Liście spadają,zima za progiem,wyprawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie. I/II 2012

[kamciurka]

Napisane przez uska000

oj zwsze mozesz powiedziec ze idziesz do lazienki a potem napisac smsa ze nie moglas mnie znalesc i pojechalas

zamowie Ci dodatkowa wieeeelka porcje lodow tak zebys sie nie odzywala przez 2 godziny

Napisane przez *Agatek*

Bolą Was więzadła/jajniki?? Bo mnie już boli 3 dzień... nospę zaraz znów wezmę

mnie nie boli nic w sumie oprocz kregoslupa i tak pod mostkiem czasem, ale znowu ja to latam do kibelka po 2 razy dziennie, chyba mi tam jelita uciska

[19mala83]

Napisane przez *Agatek*

Ahh zapomniałam napisać najważniejszego:

Zjadłam 5 tostów z: pieczarkami, orgórkami, cebulą, CZOSNKIEM i serkiem jestem pełna Mam nadzieję, że moja koleżanka 19mala83 jutro ode mnie nie ucieknie...

Agatek troche katar mam moze nie bede czula a jak nie to dla rownowagi tez najem sie czosnku zeby nie odstawac tylko nie wiem co na to gin jak mu bede zajeżdżac

[*Agatek*]

Napisane przez kamciurka

mnie nie boli nic w sumie oprocz kregoslupa i tak pod mostkiem czasem, ale znowu ja to latam do kibelka po 2 razy dziennie, chyba mi tam jelita uciska

niby jelita znajdują się pod mostkiem- tak mi gin powiedział, bo mówię, że czuję tam 'kopy' a on, że raczej nie, bo dziecko ma nóżki na ukos i tam są jelita bardzo możliwe, skoro woreczek żółciowy przemieszcza się z pachwiny do 'podżebrza' w okresie ciąży... szok, normalnie mam wszystko poprzestawiane w brzuchu przez ciązę

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez 19mala83

Agatek troche katar mam moze nie bede czula a jak nie to dla rownowagi tez najem sie czosnku zeby nie odstawac tylko nie wiem co na to gin jak mu bede zajeżdżac

nie no, u gina nie przystoi :p zaraz se wyparzę mordę pastą to może coś przejdzie zdeczka

[kamciurka]

Napisane przez *Agatek*

niby jelita znajdują się pod mostkiem- tak mi gin powiedział, bo mówię, że czuję tam 'kopy' a on, że raczej nie, bo dziecko ma nóżki na ukos i tam są jelita bardzo możliwe, skoro woreczek żółciowy przemieszcza się z pachwiny do 'podżebrza' w okresie ciąży... szok, normalnie mam wszystko poprzestawiane w brzuchu przez ciązę

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------


nie no, u gina nie przystoi :p zaraz se wyparzę mordę pastą to może coś przejdzie zdeczka

dobrze ze mozg z zoladkiem sie nie zamienia miejscami chociaz patrzac na poziom mojego rozgarniecia w ciazy to mozliwe ze mozg mam blisko a jelita na linii ognia

[bybella]

Napisane przez *Agatek*

no co za gaugan z Ciebie

ojeja noo

Napisane przez pearpearl

Z takich dobrych rzeczy, to:
Mam ustalony termin obrony - 2 grudnia.

o super, będziemy trzymać kciukasy

Napisane przez *Agatek*

Dziękuję dziewczyny za pocieszenie, ale ja wątpię, że mi się to zmieni ... zawsze byłam 'ja ja i ja' a teraz będę musiała się mną podzielić z dzieckiem, bo zajmie mi 80% dziennego czasu na początku i już mi to nie pasi. A jeszcze lepsza jestem z tym, że sobie pomóc nie dam jak mi teściowa oferuje pomoc, bo wolę 'sama wszystko zrobić' i się nie prosić także żeby sobie ulżyć, przy zajmowaniu się dzieckiem będę sobie stwarzała problemy jakoś nie wyobrażam sobie dzielić się dzieckiem z teściową... mądra jestem, wiem bo teściowa to dla mnie wróg i zło konieczne czuję się 'zagrożona' w domu (), bo nie jestem jedyną kobietą, a ona mi się wtrąca do jedzenia, do sprzątania, wymądrza co do dzieci i czuję się dziwacznie.... ja to musze być w stadzie jedyną samicą alfa chyba żeby nie czuć rywalizacji, tej presji...

oj jak ja ciebie rozumiem. mój tż zawsze powtarza, że tak robie wszystko i robie i się za wszytskich wokoło zamartwiam, nie pozwalam sobie pomóc, aż w końcu padnę na pysk ale to po mamie mam, jest niereformowalna w takich kwestiach też. twoje obawy też rozumiem, zawsze powtarzałam, ze nie będę dobrą matką, nie kręcą mnie dzieci, nie znam się kompletnie na tym temacie, no ale teraz już odwrotu nie ma

echhh a tak w ogóle jestem po wizycie teściów nie było tragedii, jakoś to przeżyłam ale jestem zmęczona, zmykam
dobranoc mamusie

[*Agatek*]

Napisane przez kamciurka

dobrze ze mozg z zoladkiem sie nie zamienia miejscami chociaz patrzac na poziom mojego rozgarniecia w ciazy to mozliwe ze mozg mam blisko a jelita na linii ognia

bybella no to witaj w klubie ja to chyba będę wyrodnią matką No ale po tym co napisała Agamili trochę się uspokoiłam no nie napisała pocieszająco, że początki są przeje.... no ale liczę na to, że będę miała złote dziecko... ciche, spokojne, niemarudzące i leniwe

[uska000]

Czy Elunia doczytala ze w czwartek o 12 w Mongoli pod empikiem na dole ??

[dph]

Napisane przez neska22

dziewczynki ja Wam mówię- nic się nie stresujcie... wszystkie porody pojdą jak po maśle, dzidziusie będą sliczne i zdrowe a potem grzeczne. będą ładnie spały, jadły, nie będą miały żadnych kolek i nie będą chorować...
i tej opcji będę się trzymac

Napisane przez *Agatek*

bybella no to witaj w klubie ja to chyba będę wyrodnią matką No ale po tym co napisała Agamili trochę się uspokoiłam no nie napisała pocieszająco, że początki są przeje.... no ale liczę na to, że będę miała złote dziecko... ciche, spokojne, niemarudzące i leniwe

Agatek dasz radę, a każda ma takie mieszane uczucia w większym lub mniejszym stopniu
Ale zapierniczacie z tymi postami a ja teraz zmykam usypiać córę narka i mąż się na mnie wkurza że tylko na wizażu siedzę

[uska000]

ide spac

do jutra

[bambusiek]

Napisane przez neska22

no dlatego u mnie w pracy to czasem jest tylu chetnych na te pozyczki ze kasy brakuje i wstrzymują przyjmowanie wniosków nawet. biorą nwet Ci, ktozry niekonieniecznie potrzebuja i spłacaja np inny kredyt tym (bo wiadomo w bankach duzo wieksze oprocentowanie) albo na lokate...

Też mam taką pożyczkę z pracy. Trzeba określić na co się ją przeznacza, ale nie ma obowiązku przedstawiania rachunków itp.
I w zależności jaka jest pula na dany rok i ilu chętnych, tyle można wziąć

Napisane przez ultraradiola

po wizycie u gina wszystko jest OK. Szyjka mi się już nie skraca ale mam w dalszym ciągu uważać na siebie. I nie muszę brać już luteiny bo po niej jakieś zapalenie mnie dorwało i dostałam na to globulki + kremik

następna wizyta dopiero 19.12 a usg 01.12

Napisane przez pearpearl

Haaalooooo!!!

Aaaalez mnie dlugo nie bylo.
Na razie nic nie nadrobilam, nie bijcie, musialabym siedziec non stop przez tydzien.
Mam nadzieje, ze Dzieciaki dalej rosna zdrowo, a Mamusie z dnia na dzien corac szczesliwsze.

Mam utrudniony dostep do netu, bo #$%^&&** tpsa pomylila adresy i monter nie dojechal tam, gdzie trzeba i znowu musimy czekac na nowa umowe, a pozniej na montera. Gdyby nie to, ze nic innego na to moje zadupie nie dochodzi, juz dawno bym ich zwyzywala, a przede wszystkim nie pchalabym sie w ta cholerna firme, w ktorej nic nigdy nie funkcjonuje tak jak trzeba. No, ale mam sie nie denerwowac...
Tz pozyczyl od tescia jakis przenosny net, ale dziala z predkoscia slimaka i zanim sie zaladuje np.onet, to ja moge w tym czasie ugotowac obiad

Powoli sie urzadzamy w mieszkaniu, ale oczywiscie bez nerwow sie nie obejdzie i czasem mam ochote wydrapac tztowi oczy, ze mnie tu sciagal, a nic nie jest gotowe. Do tego czasami sie dusze Bylam juz u rodzinnego i u alergologa i dzisiaj wykupie sobie inhalatory, ale kilka razy myslalam, ze umre. Pozniej wsluchiwalam sie w Nietoperka i jak glupek cieszylam sie z kazdego ruchu,bo sie balam, ze moze mial za malo tlenu

Na szczescie w piatek bylam na wizycie i z dzidzia wszystko ok Miala tak slodko zacisniete piastki - akurat gotowa do ataku na gruche od usg
Tylko ja mecze sie z infekcja i dalej zakaz slodyczy i seksiku Ten seksik jeszcze bym przezyla, bo tz czesto dziala mi na nerwy i odbiera ochote na figle, ale slodycze patrza i smieja sie do mnie na kazdym kroku, a ja mam coraz mniej silnej wole, zeby im sie oprzec.

Z takich dobrych rzeczy, to:
Mam ustalony termin obrony - 2 grudnia.
Od tesciow dostalismy komplet garnkow tefal, wiec troche ich mniej nie lubie... Chociaz dzisiaj juz sie zapowiedzieli na jutro lub pojutrze na ciasto, wiec ... Jak onie beda mi sie tak zapowiadac, to...
Dzisiaj kupilismy dywan 1,9x2,8 metra za 190 zl
Aaa...i moja siostra, ta najstarsza, ta z ktora w ogole nie rozmawialam zaczela pisac smsy i sie pytac o dzidzie... Fajnie by bylo moc z nia normlanie porozmawiac

Ze zlych rzeczy to juz wiadomo - tz, syf,kurz i burdel w mieszkaniu, no i dzisiaj Rodzice do mnie zadzwonili, ze skreslili mnie z listy studentow, bo nie zlozylam w terminie pracy No, ale to to chyba da sie szybko odkrecic. Do tego zewszad otaczaja nas tzta znajomi i juz zaczyna mnie to denerwowac... Aaa...i tesknie za Wroclawiem

Witam, sciskam, tule i caluje wszystkie Dziewczynki i Brzusie
Sprobuje troche nadrobic

Cześć

Napisane przez *Agatek*

Mam chyba doła albo nie wiem co, bo żałuje, że jestem w ciąży jak sobie pomyslę o nieprzespanych nocach (a ja uwielbiam spać), kolkach, ulewaniach, rykach, krzykach, o braku czasu na samą siebie to mi się odechciewa dziecka... Teraz jestem uwiązana, nie mogę robić tego co chcę, jestem ograniczona fizycznie i w ogóle jakoś nie wyobrażam sobie siebie w roli matki, bo jestem egoistyczna

Też mam takie myśli, tymbardziej, że jestem leniuch niemożliwy
Ale myślę, że przy porodzie nastawienie zmieni się o 360'.
Jedyne co, to nie wyobrażam sobie, że nie będę mogła pospać ile lubię

Napisane przez agawoo

To racja, urządzanie z ograniczonym budżetem to koszmar

My tak robiliśmy i było całkiem fajnie
sypialnia - 1100 + materac
kuchnia - w sumie ok. 300-400 zł, bo dobieraliśmy meble używane z tzw. szrotów
salon - meblościanka 950 zł

Meble w większości kupiliśmy na allegro albo w Ikei.
Wyposażenie w Ikei, Biedronce, necie.

Napisane przez neska22

dziewczynki ja Wam mówię- nic się nie stresujcie... wszystkie porody pojdą jak po maśle, dzidziusie będą sliczne i zdrowe a potem grzeczne. będą ładnie spały, jadły, nie będą miały żadnych kolek i nie będą chorować...
i tej opcji będę się trzymac

Oby
_________________________ ___
Hi

Byliśmy z mężem na zakupach świątecznych - mamy większość prezentów pokupionych tak jakoś dzisiaj był czas i kasa, a pomysły już wcześniej mieliśmy.

Jutro do gina wieczorem - ciekawe co powie nt płci

No i moje dziecko mnie dzisiaj strasznie boleśnie traktuje ciągle wypycha jakieś części ciała albo napręża się... jakby taranem chciało wyjść na zewnątrz

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

A tak w ogóle, to znajoma jest w ciąży - dopiero 6 tydzień, a już wylądowała w szpitalu chyba już wyszła, ale jednak

[NataliaM1103]

byłam u ortopedy i nie widzi żadnych przeciwskazań do porodu naturalnego.
Ciesze się bo chcę normalnie rodzic ,no chyba ,że Maluszek ułoży się jakoś inaczej to zdecyduje się na cesarke

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

bambusiek podziel się tymi pomyslami na prezenty,może ukradne jeden chociaż

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

niby jelita znajdują się pod mostkiem- tak mi gin powiedział, bo mówię, że czuję tam 'kopy' a on, że raczej nie, bo dziecko ma nóżki na ukos i tam są jelita bardzo możliwe, skoro woreczek żółciowy przemieszcza się z pachwiny do 'podżebrza' w okresie ciąży... szok, normalnie mam wszystko poprzestawiane w brzuchu przez ciązę [COLOR="Silver"]

:

kochana ale woreczek zółciowy nigdy nie znajduje się w pachwinie ... moze CI się z wyrostkiem pomyliło??

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez NataliaM1103

byłam u ortopedy i nie widzi żadnych przeciwskazań do porodu naturalnego.
Ciesze się bo chcę normalnie rodzic ,no chyba ,że Maluszek ułoży się jakoś inaczej to zdecyduje się na cesarke

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

bambusiek podziel się tymi pomyslami na prezenty,może ukradne jeden chociaż

no to super
ja muszę do okulisty się wybrac ;/

[kamciurka]

Napisane przez uska000

Czy Elunia doczytala ze w czwartek o 12 w Mongoli pod empikiem na dole ??

no właśnie a czemu nie na górze?

Napisane przez uska000

ide spac

do jutra

dobranoc

Napisane przez bambusiek

Hi

Byliśmy z mężem na zakupach świątecznych - mamy większość prezentów pokupionych tak jakoś dzisiaj był czas i kasa, a pomysły już wcześniej mieliśmy.

Jutro do gina wieczorem - ciekawe co powie nt płci

No i moje dziecko mnie dzisiaj strasznie boleśnie traktuje ciągle wypycha jakieś części ciała albo napręża się... jakby taranem chciało wyjść na zewnątrz

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

A tak w ogóle, to znajoma jest w ciąży - dopiero 6 tydzień, a już wylądowała w szpitalu chyba już wyszła, ale jednak

biedna
a odnosnie prezentow to fajnie, potem bedzie szal

[agawoo]

Napisane przez kamciurka

dobrze ze mozg z zoladkiem sie nie zamienia miejscami chociaz patrzac na poziom mojego rozgarniecia w ciazy to mozliwe ze mozg mam blisko a jelita na linii ognia

Padłam

[kasikzaki]

O kurka.....ale ze mnie osiołek....nadrabiałąm na lapku i pocytowałam z 3 stron, tż zwolnił kompa i się przeniosłam ale lapka wyłączyłam
Tylko jedno pamiętam, jedna mamuśka sie pytała czy płynu do płukania używamy. Ja używam dzidziusiowy fairy non bio, nie wiem czy jest taki w Pl ale pachnie nieziemsko.

Zostało mi jeszcze 3 strony

[bambusiek]

Napisane przez NataliaM1103

bambusiek podziel się tymi pomyslami na prezenty,może ukradne jeden chociaż

sztućce na 12 osób
sztućce na 6 osób + kpl. noży w bloku + cukiernica
ładowarka do baterii
Prezenty praktyczne, ale myślę, że będą OK.

Spadam do jutra, papa

[NataliaM1103]

no i pochwalę sie nowościami

[NataliaM1103]

Napisane przez bambusiek

sztućce na 12 osób
sztućce na 6 osób + kpl. noży w bloku + cukiernica
ładowarka do baterii
Prezenty praktyczne, ale myślę, że będą OK.

Spadam do jutra, papa

no pewnie ,że będą ok

[neska22]

Napisane przez NataliaM1103

no i pochwalę sie nowościami

fajowe

siedzę gapię się w TV, jednoczesnie czytam co piszecie i czekam na mężulka- za godzinkę bedzie z pracy

a jutro zapowiedziała się moja koleżanka-połozna znow ją zamęczę pytaniami

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez bambusiek

sztućce na 12 osób
sztućce na 6 osób + kpl. noży w bloku + cukiernica
ładowarka do baterii
Prezenty praktyczne, ale myślę, że będą OK.

Spadam do jutra, papa

spoko prezenty

a niedługo moja mama ma imieniny i tz tego samego dnia urodziny ;/ Mamie raczej tez cos praktycznego kupimy a TZ nie dostanie prezentu raczej ze wzgledów oszczednosciowych w tym roku nie robimy sobie prezentow....

[uska000]

Kamciurka bo Usia chce na dole i koniec ;p

[kamciurka]

Napisane przez uska000

Kamciurka bo Usia chce na dole i koniec ;p

a Ty juz spac mialas

no dobraaaaaaa noooooo niech będzie

[kasikzaki]

Napisane przez ciezaroweczka

. Twardnieje mi brzuszek. Martwię się. A może Wy też tak macie i to normalne...??

Napisane przez inutil

nie

Dziewczyny, czy wam się też tak często brzuch stawia?

Mi tak twardnieje brzuch kilka razy dziennie, nie jest to zbyt bolesne ale czasami ogranicza ruch i po chwili przechodzi. Brzuch jest jak kamień mniej więcej po środku i ciut nad pępkiem

Napisane przez Mała!

Cześć dziewczyny jestem mamą Marcową
Pozdrawiam Was mocno i życzę szybkich, bezbolesnych i szczęśliwych rozwiązań Oraz dużo zdrowia dla Was i dzieciaczków!!!
Kurcze jak ten czas szybko leci masakra! niektóre z Was już za miesiąc mogą urodzić
Dlatego życzę aby te ostatnie tygodnie z brzuszkiem były spokojne i radosne

Dzięki

Napisane przez MMONIKA9

mi brzuch często twardniał i ja myślałam ze to normalne że albo dzidzia jak się przekręca to napina mi brzuszek albo to od tych skurczy przepowaiadajacych te Braxtona-Hicka czy jak to tam je się pisze
a w szpitalu jak babka sie pytała czy odczuwam skurcze i powiedziałam ze nie tylko napiecie brzucha to mi powiedziała ze to są właśnie skurcze wiec ja już kompletnie zgłupiałam
potem mi pielęgniarka powiedziała że skurcze na poród to boli podbrzusze a jak boli brzuch wyżej nad pępkiem to są te braxtona właśnie

Oooo to teraz już wiem ze to te skurcze

[neska22]

zapomniałam Was zapytac- czy leci Wam siara?? bo mnie niet.... zapomniałam gina zapyytac....
a i jeszcze czy bedziecie miec usg w 36 tyg?? bo mi gin powiedzial dzis ze zobaczymy czy bedziemy robic... ale byc moze tak zeby zobaczyc jak pulpecik urósł i czy wylezie drogami natury czy nie...

[uska000]

Napisane przez kamciurka

a Ty juz spac mialas

no dobraaaaaaa noooooo niech będzie

ale m jak nienawisc takie nudne ze jeszcze zajrzalam zeby mniej jutri nadrabiac

[kamciurka]

Napisane przez neska22

zapomniałam Was zapytac- czy leci Wam siara?? bo mnie niet.... zapomniałam gina zapyytac....
a i jeszcze czy bedziecie miec usg w 36 tyg?? bo mi gin powiedzial dzis ze zobaczymy czy bedziemy robic... ale byc moze tak zeby zobaczyc jak pulpecik urósł i czy wylezie drogami natury czy nie...

mi nie leci i z cora w ciazy tez nie leciala, a pokarmu mialam mnostwo, pojawil sie odrazu po porodzie takze taka widac nasza uroda

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez uska000

ale m jak nienawisc takie nudne ze jeszcze zajrzalam zeby mniej jutri nadrabiac

no ja tez cisne wszystkie seriale pokolei dzis, bo TZ na nocce i nudzi mi sie, teraz przelaczylam sie na tvn style, potem na TLC moze znowu o porodach będzie i się naoglądam i nie bede mogla spac

[uska000]

Napisane przez kamciurka

mi nie leci i z cora w ciazy tez nie leciala, a pokarmu mialam mnostwo, pojawil sie odrazu po porodzie takze taka widac nasza uroda

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------



no ja tez cisne wszystkie seriale pokolei dzis, bo TZ na nocce i nudzi mi sie, teraz przelaczylam sie na tvn style, potem na TLC moze znowu o porodach będzie i się naoglądam i nie bede mogla spac

tlc ni mam ale na tvn milion w minute
dobra wylaczam kompa

[kasikzaki]

Napisane przez neska22

dziewczynki ja Wam mówię- nic się nie stresujcie... wszystkie porody pojdą jak po maśle, dzidziusie będą sliczne i zdrowe a potem grzeczne. będą ładnie spały, jadły, nie będą miały żadnych kolek i nie będą chorować...
i tej opcji będę się trzymac

tak właśnie będzie

Napisane przez neska22

w tym roku nie robimy sobie prezentow....

My tez nie

Napisane przez neska22

zapomniałam Was zapytac- czy leci Wam siara?? bo mnie niet.... zapomniałam gina zapyytac....
a i jeszcze czy bedziecie miec usg w 36 tyg?? bo mi gin powiedzial dzis ze zobaczymy czy bedziemy robic... ale byc moze tak zeby zobaczyc jak pulpecik urósł i czy wylezie drogami natury czy nie...

Mi przez jakiś czas leciała, tz rano widziałam na koszulce plamy ale już od jakiegos czasu sucho
Ja będę mieć w 36tc usg

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Tz pojechał półtorej godź temu na basen a ja miałam prasować....hmmm......jak oś mi to nie wyszło

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Uciekam, dobranoc wszystkim mamuśkom....

Jutro idę na rano do pracy, jeszcze zostanie tylko piątek i koniec

papa

[neska22]

no własnie to m jak nienawisc bylo nudne
na tlc lekarz sądowy... ;/ czyli nic o porodach nie bedzie

[AgaMili]

Napisane przez *Agatek*

bybella no to witaj w klubie ja to chyba będę wyrodnią matką No ale po tym co napisała Agamili trochę się uspokoiłam no nie napisała pocieszająco, że początki są przeje.... no ale liczę na to, że będę miała złote dziecko... ciche, spokojne, niemarudzące i leniwe

Bedzie dobrze . U mnie bywaly takie noce (gdy bylam sama bo tz w pracy) ze plakalam z dzieckiem na rekach i myslalam "po co mi to bylo"i nie ma sie czego wstydzic ze ma sie takie mysli albo jest sie "zlym na dziecko". To ludzki odruch po nieprzespanych nocach, frustracjach ze od 3 miesiesiecy nie przespalo sie dluzej niz 3 godziny ciaglego snu lub gdy tz wkurza bo zmeczony po pracy. Ale warto . Ja bym oddala kazda czesc mojego ciala, wszystko co mam dla mojego dziecka, jest dla mnie wszystkim i uwielbiam na nia patrzec gdy spi , rozmawiac z nia wieczorem w lozku i tulic sie w nocy gdy przylezie mi do lozka

Napisane przez NataliaM1103

no i pochwalę sie nowościami

Super sa te dresiki - polspiochy

Napisane przez neska22

zapomniałam Was zapytac- czy leci Wam siara?? bo mnie niet.... zapomniałam gina zapyytac....
a i jeszcze czy bedziecie miec usg w 36 tyg?? bo mi gin powiedzial dzis ze zobaczymy czy bedziemy robic... ale byc moze tak zeby zobaczyc jak pulpecik urósł i czy wylezie drogami natury czy nie...

Mi leci ale niewiele.

[inutil]

Kurde, wy nie macie żadnej roboty w domu? Tylko siedzieć i produkować posty tutaj? Nadrobić się nie da

Udało mi się nadrobić, cytowałam i przypadkiem wyłączyłam stronę... wszystko poszło się czesać.

więc nie pamiętam...

ee, mi siara nie leci, wnętrzności też mi się chyba poprzestawiały (włącznie z mózgiem).

ja mam usg na każdej wizycie, następna będzie w około 37 tc i usg myślę, że też będzie

Aaa, byłam w superpharmie i u mnie były te wkładki z Johnson's i kupiłam kolejna rzecz na liście do skreślenia.
Kupiłam też oliwkę rossmannową i krem przeciw rozstępom z ziaji... bo ostatnio mam taki wstręt zapachowy, że nie mogę korzystać z mojego zapasowego zestawu Mamamil...

A od czwartku nowa gazetka (ja jestem gazetkomaniaczką jakby co) Superpharmu http://www.superpharm.pl/images/gazetka/sp_gaz_192011_9.jpg (jak chcecie obejrzeć całą to zmieniajcie sobie cyferki (tu gdzie jest pogrubione :brzyda l:)

Lucy pokaż ubranka

Idę spać