|
|
#1 |
|
Rozeznanie
|
Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
KONIEC WąTKU
__________________
Edytowane przez cinkapooh Czas edycji: 2006-11-12 o 22:37 |
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Troche to musi być uciążliwe dla Ciebie, skoro Tż ci coś obiecuje a w ostatniej chwili rezygnuje z tego dla brata. Chorobliwie zazdrosna to ty nie jesteś, ale trudno ci znieść że on rezygnuje z rzeczy z tobą, nie bardzo wiem co ci poradzić. Może pogadaj z Tż o tym że poświęca ci mało czasu, może rozmowa da jakieś skutki.. życze powodzenia
__________________
|
|
|
|
#3 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Wiesz co to nie jest zazdrosc to chyba jest to ze nie poswieca Tobie tego czasu tylko jemu, ze kiedy tamten ma problem to ten wszystko rzuca i leci.Wiem co to znaczy bo ja mam tak samo.Swiat sie kreci wokol braciszkow mojeo tz i tak juz nie jest rak jak bylo ale wciaz musza sie wpieprzac w nie swoje sprawy, szczegolnie takich dwoch (a ma ich 5 ale reszta jest ok) mam czasem wrazenie ze oni nic nie potrafia zalatwic sami do wszystkiego musza miec kogos.Albo widza sie przez caly dzien (ogladaja mecze , na szczescie nie u mnie) a potem jak wraca do domu i chcemy wreszcie posiedziec i pogadac a on tez chce pobyc z nasza coreczka to zaczynaja sie tel od tych dwoch i potrafia tak gadac po godzinie.albo ma wolny dzien siedzimy sobie a ten jego braciszek ma przerwe w pracy wiec zaraz dzwoni i cala swoja przerwe gada (czasem ma godzine) nawet niewiem o czym mozna tak duzo gadac non stop.Widze ,ze czasem moj Tz ma tego dosc ale nie powie nic bo to jego bracia.Denerwuje mnie jak wyjdziemy gdzies razem i zaraz do niego dzwonia bo gdzie on jest ze go nie ma w domu.Takie dwie zakaly, niewiem czy wlasnego zycia nie maja czy co.
|
|
|
|
#4 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
-
__________________
Edytowane przez cinkapooh Czas edycji: 2006-11-12 o 22:37 |
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Cytat:
to jest właśnie to o czym pisałam - nie poświęca ci czasu...
__________________
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
w końcu zacznie tęsknić za czasem spędzanym z Tobą, zacznie porównywac z czasem że Ty robisz coś inaczej niż jego brat inaczej zachowujesz się w jakiś sytuacjach niż jego brat zacznie mu doskwierać tęksnota wewnętrzna za Tobą :/ i za Twoim zachowaniem, osobą i za czasem spędzanym razem sama z TŻ jestem 3 lata z kawałkiem i zauważam różne rzeczym zawsze porównuje wszystkich z którymi przebywam do niego
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|
|
|
#7 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
-
__________________
Edytowane przez cinkapooh Czas edycji: 2006-11-12 o 22:37 |
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Jedyne co możesz zrobić to pogadać z nim o tym
__________________
|
|
|
|
#9 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
-
__________________
Edytowane przez cinkapooh Czas edycji: 2006-11-12 o 22:37 |
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
A co w tym złego,że rodzina trzyma się razem?
Kogo brat ma porposić o przysługę-kolegę a może sąsiada? I nieważne,czy jest to remont,wystawienie czegoś na allegro,naprawa kompa. Podoba mi się to,że w ich rodzinie mogą na siebie liczyć. Ten,który akurat może-pomaga temu,który tej pomocy potrzebuje. Natomiast Wy-nie jesteście jeszcze małżeństwem-nie musi przebywać z Tobą 24/24.Spróbuj postawić się w jego sytuacji-gdyby Ciebie rodzeństwo poprosiło o pomoc i już byś wiedziała,że napotkasz skwaśniałą minęTŻ.Chyba nie byłoby to zbyt miłe.Takie rozdarcie-pomiędzy TŻ a rodzinką -i kogo tu wybrać. Poza tym,chyba lepiej,że spędza ten czas z bratem,a nie nie wiadomo z kim i gdzie. Rodzina to rodzina. I jeśli jest zgrana i trzyma się razem-to tylko na plus,dla nich oczywiście.
__________________
|
|
|
|
#11 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
-
__________________
Edytowane przez cinkapooh Czas edycji: 2006-11-12 o 22:38 |
|
|
|
#12 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Cytat:
Bo to jest różnica .Nic na siłę.Cytat:
A rozerwać się-jest trudno. Coś trzeba wybrać-albo rodzina ,albo kochana osoba. A ten wybór łatwy nie jest-więc po co jeszcze dodatkowo go utrudniać nieuzasadnionymi fochami? Nie ma za co,napisałam -jak ja to widzę .A ,że mam ciut inne zdanie...
__________________
|
||
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Cytat:
Szczerze mówiąc, to całkowicie zgadzam się z Fresą. Utrzymywanie dobrych stosunków z rodziną jest bardzo ważne. Podobna sytuacja była z bratem mojego taty i jego żoną. Kiedy tylko mój tato lub dziadek, albo ktokolwiek inny chciał się spotkać z moim wujem, jego żona robila skwaszoną minę. Tak samo było na spotkaniach rodzinnych, kiedy wuj rozmawiał sam na sam z tatą. Nie bylo to mile, a rodzina nigdy do końca nie zaakceptowala ciotki. A potem wszystko się rozwaliło w rodzinie, a ciotka "triumfuje". Teraz jest natomiast niezadowolona, że rodzina nie trzyma się razem. I tak źle, i tak niedobrze |
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Cytat:
Racja zawsze tkwi pośrodku. Czyli i jedna i druga strona-jakieś racje mają. Sztuka polega na tym-by ten środek znaleźć i trzymać się tego,co łączy a nie dzieli. Innymi słowy mówiąc-kompromis. Dlaczego na przykład nie pójdziesz z TŻ do jego brata? Chyba u niego też moglibyście razem ,miło spędzić czas? Nie wiem...pograć ,pośmiać się,wypić herbatę,zjeść ciastko. Od razu atmosfera między Wami byłaby lepsza i mielibyście dobre stosunki rodzinne.
__________________
|
|
|
|
|
#15 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
-
__________________
Edytowane przez cinkapooh Czas edycji: 2006-11-12 o 22:38 |
|
|
|
#16 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
choc to jesat zazdrosc to nie chorobliwa. po prostu ktos na kim ci bardzo zalezy juz spędza czas nie tylko z Toba. mysle ze jakos sie przyzwyczajisz a jak njuie to pozostaje tylko szczera rozmowa.
|
|
|
|
#17 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
cinkapooh pozostaje jedynie szczera rozmowa a jak to nie poskutkuje to klotnia. Z kim Twoj TŻ w koncu jest? Z Toba czy z bratem?? Ja rozumiem ze tak mozna raz na jakis czas, ale sprawy zwiazane z dziewczyna powinny byc na pierwszym miejscu! Jak woli spedzac czas z bratem to proponuje by z nim zamieszkal. Gdybym tak miala ciagle z dzieciakami siedziec, a oni by siedzieli w kuchni to bym powiedziala co mysle i wyszla.
Wybacz ale zdenerwowalam sie troche. Ostatnio tez TŻ nie mial za wiele czasu dla mnie, ale na szczescie po rozmowie zrozumial kilka rzeczy. Trzymam kciuki aby wszystko u Ciebie sie polepszyloPS.czy ty sie boisz swojego TŻta?
__________________
|
|
|
|
#18 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Cytat:
Niby dlaczego brat miał załatwić pacę dla Twojego TŻ?Tylko dlatego,że miałby takie możliwości? Nepotyzmu nie popieram. Każdy powinien dojść do czegoś w życiu-ale własnymi drogami,a nie poplecznictwem. Cytat:
....to cięko w ogóle cokolwiek już powiedzieć.
__________________
|
||
|
|
|
#19 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Fresa jej po prostu jest przykro. Przeciez jesli sie idzie do rodziny to raczej powinno sie siedziec razem a nie osobno,prawda?? Jak ja jade do TŻta i przypuscmy siedze w innym pokoju, to mnie wolaja bym posiedziala z nimi i porozmawiala.
__________________
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Razem-to się siedzi sam na sam.
Natomiast jeśli chodzi o odwiedziny u rodziny,nie bądźmyu tacy formalni. Chyba nie chodzi o to,żeby wszyscy skakali wokół osoby towarzyszącej? Pobawienie się z dziećmi podczas ,gdy TŻ z bratem są zajęci sprawami komputerowymi to żadna obraza majestatu. Korzyść jest wielowymiarowa-dzieci zajęte,jesteście razem,TŻ nie musiał odmówić bratu tylko po to,żeby się z Tobą spotkać. Wszyscy zadowoleni(oczywiście powinni być). Nie trzeba cały czas kurczowo się siebie trzymać,jak papużki nierozłączki.
__________________
|
|
|
|
#21 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
-
__________________
Edytowane przez cinkapooh Czas edycji: 2006-11-12 o 22:38 |
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Fresa napisala:
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Cytat:
__________________
non permettere al passato di "rubarti il futuro " |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 8 327
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
a ja rozumiem Twoje pretensje do TŻta
dziewczyny dobre stosunki z rodziną to jedno że trzeba go ciągle niańczyć tylko 30 Freso nie rozumiem Twojego podejścia a fair jet to że Ona ma niańczyć dzieci brata TŻta w drugim pokoju gdy oni razem dwaj się śmieją i bawią w najlepsze dla mnie to zakrawa na jakąś średniowieczną filozofię gdzie kobieta jest niańka a facet to pan i władca nie mówię że ma tam nie chodzić, ale nie tak to powinno wyglądać zresztą to chyba są dorośli ludzie i dobre więzi rodzinne to jedno, a jak to się mówi nieodcieta pępowina to drugie cinkapooh pogadaj z TŻtem na spokojnie |
|
|
|
#26 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 309
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Cytat:
Cinkapooh-może postaraj się przedyskutować na spokojnie całą sprawę i jasno wytłumaczyć o co Tobie chodzi. Mam nadzieję że wszystko ułozy się dobrze
__________________
,,Niechaj Bóg ma w swojej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, psotna, okrutna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków'' |
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Ciekawe ,dlaczego wcale mnie to nie dziwi
.
__________________
|
|
|
|
#28 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Cytat:
Cinkapooh porozmawiaj z TŻtem koniecznie, ty w koncu tez masz swoje potrzeby. Powinnas powiedziec mu co czujesz. Ja rozumiem ze on ma brata, ale czas powinien w takim razie chocby po rowno dzielic miedzy was, nie powinien przekladac umowionych spotkan itp. Ty cierpisz przez to wszystko, a tak nie powinno byc. Unikasz konfrontacji z TŻtem i to wszystko poteguje. Wez sie w garsc i porozmawiaj z nim, nie boj sie klotni, badz szczera i powiedz co na sercu Ci lezy. Moze Fresa dlatego nie rozumie tego co Cinkapooh czuje, bo nie byla w takiej sytuacji.
__________________
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 8 327
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
Cytat:
dokładnie cinkapooh nie rozmawiając z TŻetem na ten temat poniekąd dajesz ciche przyzwolenie na takie jego zachowania względem Ciebie. Pogadaj z nim za wczasu bo potem on przyjmie to jako normę i jak się odezwiesz po jakims tam czasie to bedzie "wczesniej jakoś Ci to nie przeszkadzało"
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 8 327
|
Dot.: Jestem zazdrosna?...o brata mojego Tż-ta? :/
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:42.







to jest właśnie to o czym pisałam - nie poświęca ci czasu...





.Nic na siłę.
Wybacz ale zdenerwowalam sie troche. Ostatnio tez TŻ nie mial za wiele czasu dla mnie, ale na szczescie po rozmowie zrozumial kilka rzeczy. Trzymam kciuki aby wszystko u Ciebie sie polepszylo
.

