Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.ż.

[morsmordre]

Monni, no właśnie, tyje się!:P
Dal, kogoś=TŻ?

[dalenka8]

Napisane przez morsmordre

Monni, no właśnie, tyje się!:P
Dal, kogoś=TŻ?

No, np .

[morsmordre]

Napisane przez dalenka8

No, np .

Gdyby nie to, że podnieśli mu ubezpieczenie na auto o 200 zł () to bym go pomęczyła. Tak btw. w☠☠☠☠ia mnie to, co się dzieje w tym kraju, żeby za bezwypadkową jazdę młodej osobie podnosili ubezpieczenie, to jest chore teraz za roczne ubezpieczenie musi płacić ponad 1200 zł w dodatku nigdługo olej ma kosztować 6 zł/l

[monnilp]

Napisane przez morsmordre

Gdyby nie to, że podnieśli mu ubezpieczenie na auto o 200 zł () to bym go pomęczyła. Tak btw. w☠☠☠☠ia mnie to, co się dzieje w tym kraju, żeby za bezwypadkową jazdę młodej osobie podnosili ubezpieczenie, to jest chore teraz za roczne ubezpieczenie musi płacić ponad 1200 zł w dodatku nigdługo olej ma kosztować 6 zł/l

:/ bez jaj :/

[agulaaabar]

Witajcie.

Paaaadam! cały dzień w urzędach... mamy paszport Lili i karty EKUZ dla mnie i Lili bo dla tż musze jeszcze jakieś zaświadczenie załatwić... masakra!

Jutro zaczynam wielkie pakowanie... brrr już się boje

No i zarezerwowałam nam pokój w hotelu na nocleg miało być tanio gdzieś na kwaterach ale tż stwierdził że zaszalejemy.... w końcu będzie to 6-ta rocznica naszego poznania się

No i poza tym padam z nóg...

Błagam nie piszcie o butach... bo to moja odwieczna choroba! tż jak widzi kolejną nową parę to tylko ręce załamuje

ide szpać... dobranoc

[(kicia)]

Napisane przez morsmordre

Gdyby nie to, że podnieśli mu ubezpieczenie na auto o 200 zł () to bym go pomęczyła. Tak btw. w☠☠☠☠ia mnie to, co się dzieje w tym kraju, żeby za bezwypadkową jazdę młodej osobie podnosili ubezpieczenie, to jest chore teraz za roczne ubezpieczenie musi płacić ponad 1200 zł w dodatku nigdługo olej ma kosztować 6 zł/l

daj spokój te ceny są chore.

TZ chce mnie wziąć jako współwłaścicelkę samochodu żebym zbierała zniżki na oc ale wtedy idzie mu też coś około 200 zł do góry ubezpieczenie pomimo że ja też juz prawko mam 3 lata

[Ani_qa]

Napisane przez Almariel

O, mam podobne tzn trochę inne ale fason podobny generalnie. Ja dałam 120 zł za nie, i póki co więcej butów nie kupuję, nawet nie zaglądam do obuwniczych bo w szafie czekają 3 pary kozaków. A i tak zimą przebieramy sobie buty z dziewczynami w pracy na jakieś czółenka albo baletki, bo raz że gorąco a dwa jakoś dziwnie po biurze w kozakach latac.

O, a gdzie kupiłaś swoje?

Napisane przez tusia_m

Z wiadomości szkolnych: ostatnio jedna nauczycielka się żaliła, że jej uczeń (z 3 klasy) posmarował jej całe krzesło klejem, a ona na niego siadła

Napisane przez monnilp

bardzo ładne w ogóle ostatnio mi się podobają ciuchy i buty w tym kolorze

mi też

Napisane przez hania207

moj kolega z klasy połozyl kiedys na krzesle dwa lizaki, ktorych nie zdązył zjeść na przerwie, a nauczycielka sie wczula w tłumaczenie czegos tam i siadla na tym krzesle, a że to byla zima i miala włochata spodnice to lizaki zostaly jej centralnie na tyłku, ale mielismy ubaw

Napisane przez dalenka8

A w ogóle do męża dzwoniła moja kumpela (ta od robienia herbaty :P) w tajemniczej sprawie- prezentu urodzinowego . Oczywiście się domyśliłam, że chce, żeby się wszyscy zrzucili na bilet na ten balet dla mnie :P. Tylko TŻ musiałby sobie sam kupić dla siebie, bo "sama przecież nie pójdzie"- określiła moja kumpela :P. No i TŻ ma dylemat, bo niezbyt chce iść, średnio stoimy z kasą, on wolałby mi kupić co innego, zostały kiepskie miejsca, chyba, że nie obok siebie i droższe . Pomyśleliśmy, że mogę iść z kumplem, bo on też się tym interesuje i jak to TŻ określił "wcale nie muszę obok niego siedzieć" . Ale nie wiem, czy on będzie miał czas... No nic, zobaczymy, jak to się rozwinie. Oczywiście, ja o niczym nie wiem .

Napisane przez tusia_m

nie ma to jak "niespodzianka"
Ja chyba do końca życia zapamiętam mój prezent na 18-naste urodziny. Moja dobra koleżanka dzwoni do mnie dzień przed urodzinami:
- cześć Tusia. co było na jutro zadane z historii?
- cześć A. ...... (i tu jej podałam zadanie.)
- Aha, dzięki. A co tam porabiasz?
- A wiesz, są u mnie goście.
- Aaa, to fajnie. Bo wiesz, jutro nie musimy się spotkać wcześniej, żeby kupić kwiaty, bo mamy już je kupione.
- Ale o co chodzi...jakie kwiaty??
- Noo te urodzinowe!!! To R. ci NIC nie mówiła??? Boże, chyba sobie żartuje. No przecież składamy się na kwiaty, na niespodziankę urodzinową, bo chcemy przed lekcjami dać je.......... yyyyy.... o kurde, ale jestem głupia. Przecież to dla Ciebie są te kwiaty. Nic nie gadaj dziewczynom

Obie tak śmiałyśmy się do tel., że ledwo co mogłyśmy dalej gadać

nieźle

Napisane przez morsmordre

Ale mi się nie chce iść myć!:P

a ja już się umyłam

Napisane przez alonka00

nie uczyłam się jeszcze prawa budowlanego ale znalazłam to:
Stosowanie do treści art. 65 ustawy z dnia 27 marca 2003 o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym niniejsza decyzja utraci ważność , jeżeli zostanie wygaszona odrębną decyzją Wójta Gminy Koło z następujących powodów :
a. inny wnioskodawca uzyska pozwolenie na budowe
b. dla tego terenu uchwalono plan miejscowy, którego ustalenia są inne niż w wydanej decyzji .

hm...to już sama nie wiem, koleś z gminy który mi to wydawał, mówił, że 3 lata na pewno jest ważna, może 5 mniejsza o to, jak zaczniemy w przyszłym roku to już nie będę się o to martwić

Napisane przez morsmordre

Gdyby nie to, że podnieśli mu ubezpieczenie na auto o 200 zł () to bym go pomęczyła. Tak btw. w☠☠☠☠ia mnie to, co się dzieje w tym kraju, żeby za bezwypadkową jazdę młodej osobie podnosili ubezpieczenie, to jest chore teraz za roczne ubezpieczenie musi płacić ponad 1200 zł w dodatku nigdługo olej ma kosztować 6 zł/l

mój Tż też dużo płaci za ubezpieczenie

Mówię Wam, ale zmęczona jestem już od dwóch dni usypiam popołudniami...masakra jakaś

Idę spać, chociaż chętnie bym z Wami skończyła tą część
A tak w ogóle to chcecie kończyć wątek, a pomysłu na nowy-brak!

Dobranoc

[dalenka8]

Napisane przez morsmordre

Gdyby nie to, że podnieśli mu ubezpieczenie na auto o 200 zł () to bym go pomęczyła. Tak btw. w☠☠☠☠ia mnie to, co się dzieje w tym kraju, żeby za bezwypadkową jazdę młodej osobie podnosili ubezpieczenie, to jest chore teraz za roczne ubezpieczenie musi płacić ponad 1200 zł w dodatku nigdługo olej ma kosztować 6 zł/l

Masakra :/.

Napisane przez agulaaabar

Witajcie.

Paaaadam! cały dzień w urzędach... mamy paszport Lili i karty EKUZ dla mnie i Lili bo dla tż musze jeszcze jakieś zaświadczenie załatwić... masakra!

Jutro zaczynam wielkie pakowanie... brrr już się boje

No i zarezerwowałam nam pokój w hotelu na nocleg miało być tanio gdzieś na kwaterach ale tż stwierdził że zaszalejemy.... w końcu będzie to 6-ta rocznica naszego poznania się

No i poza tym padam z nóg...

Błagam nie piszcie o butach... bo to moja odwieczna choroba! tż jak widzi kolejną nową parę to tylko ręce załamuje

ide szpać... dobranoc

Fajnie, że tyle spraw załatwionych . Ale będziesz miała net w Niemczech ?

[morsmordre]

Wstawać!

[Ani_qa]

Tak jest

[agulaaabar]

: baba::b aba::ba ba:

Ma któraś bezpośredni nr do Alkaidy? Mam dla nich zlecenie.....
Polskie urzędy to po prostu...... postaram się nie pisać co mysle bo by mnie naprawde zbanowali.... zamiast ułatwiać to tylko wieeeecznie utrudniają
Ale jestem wściekła
Ehhh pije kawe i biore się za pakowanie... tylko od czego się zabrać?

Dalenka neta będę mieć ale pewnie czasu na siedzenie przed kompem mniej przynajmniej na poczatku

[Ani_qa]

Napisane przez agulaaabar

: baba::b aba::ba ba:

Ma któraś bezpośredni nr do Alkaidy? Mam dla nich zlecenie.....
Polskie urzędy to po prostu...... postaram się nie pisać co mysle bo by mnie naprawde zbanowali.... zamiast ułatwiać to tylko wieeeecznie utrudniają
Ale jestem wściekła
Ehhh pije kawe i biore się za pakowanie... tylko od czego się zabrać?

Dalenka neta będę mieć ale pewnie czasu na siedzenie przed kompem mniej przynajmniej na poczatku

A co się stało?

[(kicia)]

Ja już od 5 na nogach

[Almariel]

Napisane przez Ani_qa

O, a gdzie kupiłaś swoje?

A w takim małym sklepiku obuwniczym

Tak w ogóle, to dzień dobry.
Chociaż dla mnie nie za dobry Mam @, nic mi się nie chce, wszystko mnie wkurza i najchętniej wróciłabym do domu i poszła spac.

[Karo89]

Napisane przez dalenka8

Dziewczyny, czy wy to widziałyście? Poryczałam się z wzruszenia i śmiechu !

http://www.youtube.com/watch?v=eJWlavnM6b0

Boooskieee .

widziałam to super, tylko ja to bardziej zaręczyny, bo ślub chciałabym mieć już bez niespodzianki


Hej
ale tutaj wesoło super gaduły, tylko słabo idzie Wam kończenie wątku :P myślałam, że jak przyjdę to tylko powiem "baj" na starym i się przywitam już na nowym ?!
hehehe jednak się nie udało.

Ja wczoraj z rana miałam trochę załatwień, a popołudniu pojechałam sprzątać na mieszkanie. odgruzowało się tam trochę, pomogła mama i kuzynka, więc więcej roboty poszło. dzisiaj ciąg dalszy.

Agula urzędy są okropne

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

jeszcze z takich niespodziankowych zaręczyn, widziałyście te ?
http://www.youtube.com/watch?v=Su1YL...eature=related

[monnilp]

Napisane przez Karo89

widziałam to super, tylko ja to bardziej zaręczyny, bo ślub chciałabym mieć już bez niespodzianki


Hej
ale tutaj wesoło super gaduły, tylko słabo idzie Wam kończenie wątku :P myślałam, że jak przyjdę to tylko powiem "baj" na starym i się przywitam już na nowym ?!
hehehe jednak się nie udało.

Ja wczoraj z rana miałam trochę załatwień, a popołudniu pojechałam sprzątać na mieszkanie. odgruzowało się tam trochę, pomogła mama i kuzynka, więc więcej roboty poszło. dzisiaj ciąg dalszy.

Agula urzędy są okropne

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

jeszcze z takich niespodziankowych zaręczyn, widziałyście te ?
http://www.youtube.com/watch?v=Su1YL...eature=related

tylko Ty z tym odgruzowywaniem to nie przesadzaj za bardzo
te zaręczyny widziałam, też są super!

miałam dzisiaj jechać do alergologa robić testy, ale okazało się, że skoro biorę witaminę c i wapno to nie ma sensu ich robić, bo co najmniej tydzień musi być bez leków.. no trudno, pójdę w grudniu ;P
miłego dnia

[Karo89]

To sprzątanie to delikatnie, delikatnie nie przemęczam się, słucham grzecznie cioć wizażowych i uważam na siebie

[agulaaabar]

Załatwienie kart ubezpieczeniowych - koszmar! a to tego zaświadczenia brakuje, a to się nie zgadza.... wrrr ja i Lila mamy załatwione, tylko z Bartkiem jest problem...może sie uda załatwic w piątek jak już będziemy w trasie.

Kurcze... kupiłam sobie wczoraj w Realu te worki próżniowe na ubrania. 2szt za 19.90 więc stwierdziłam, że nie biorę więcej bo jak nie zdadzą egzaminu to szkoda wywalać kase w bloto.... właśnie je wypróbowałam .... zarąbiste! zmniejsza się objętośc ok 3 razy - jaka oszczędność miejsca! przydałoby mi się więcej ale do Realu mam 35km i nie wiem czy Bartkowi się będzie chciało tyle jechać

Od czego ja mam zacząć

[monnilp]

Napisane przez Karo89

To sprzątanie to delikatnie, delikatnie nie przemęczam się, słucham grzecznie cioć wizażowych i uważam na siebie

no! i tak ma być

Napisane przez agulaaabar

Załatwienie kart ubezpieczeniowych - koszmar! a to tego zaświadczenia brakuje, a to się nie zgadza.... wrrr ja i Lila mamy załatwione, tylko z Bartkiem jest problem...może sie uda załatwic w piątek jak już będziemy w trasie.

Kurcze... kupiłam sobie wczoraj w Realu te worki próżniowe na ubrania. 2szt za 19.90 więc stwierdziłam, że nie biorę więcej bo jak nie zdadzą egzaminu to szkoda wywalać kase w bloto.... właśnie je wypróbowałam .... zarąbiste! zmniejsza się objętośc ok 3 razy - jaka oszczędność miejsca! przydałoby mi się więcej ale do Realu mam 35km i nie wiem czy Bartkowi się będzie chciało tyle jechać

Od czego ja mam zacząć

no to masakra z tymi urzędami..
trzeba było pytać to bym Ci powiedziała od razu, że są zarąbiste!

[Karo89]

Agula nie wiem czy wszystko bierzecie czy nie, ale ja bym zaczęła po kolei lecąc szafkami z ubraniami.

[agulaaabar]

Karo tak właśnie staram się robić, ale tego już się robi sterta.... 5 razy będę to przeglądać.... nie ma szans nawet żeby weszło wszystko to co planowaliśmy.... ide sobie szybko ugotować pierogi z borówkami i ruszam dalej ehh.... przydałby mi się tż bo ja mam problemy z podejmowaniem decyzji co brać a co nie no ale on jakby mógł to by po nocach pracować... bo dobre i co zarobić... i takim sposobem wszystko na mojej głowie....

[agaaga89]

Agula naprawdę masz urwanie głowy, ja chyba nie umiałabym w tydzień się spakować i pożegnać kraj conajmniej 2 tygodnie zeszłoby mi na przerzuceniu zawartości szafy, co zabrać a co jest zbędne

[zaaaabcia]

Napisane przez morsmordre

Ja robię ciasto z takich samych sładników jak naleśnikowe, tylko bardziej gęste i dosypuję proszku do pieczenia albo sody. A te składniki to: mleko, jajka, mąka, szczypta soli No i na końcu jabłka
:

to ja tak samo nalesniki robie

Napisane przez dalenka8

Ja robię racuchy drożdżowe: w misce z 0,5 kg mąki robię takie wgłębienie i tam robię zaczyn zaczyn/rozczyn z 50g pokruszonych świeżych drożdży, łyżki cukru, mleka. Jak wyrośnie, to mieszam i dodaję jeszcze mleko, a potem jajko. Znów rośnie, aż podwoi objętość. Potem na rozgrzany olej wykładam ciasto (łyżkę zanurzam we wrzątku, żeby ciasto odchodziło). I są pyszne .

A jeśli chodzi o takie z jabłkami, to ja je zwę plackami, albo jabłkami w cieście (jako, że daję dużo jabłek :P). 2 jajka rozbijam z odrobiną soli, dodaję kefir (zamiast mleka, wtedy ciasto jest gęste i ma taki ciekawy smak), mieszam, dodając mąki, aż ciasto będzie miało taką konsystencję gęstej śmietany. Dodaję troszeczkę proszku do pieczenia. Można też dodać wody gazowanej odrobinę (tak zawsze daję do naleśników). No i jabłka. A ja od niedawna dodaję też cynamon do ciasta. Aha, i troszkę oleju do ciasta, żeby nie przywierały placuszki na patelni .

A Żabcia, Ty robisz pancakes? Bo ja oprócz naszych polskich naleśników, robię te amerykańskie/ kanadyjskie. Lubię je bardzo, ale mąż woli moje cieniutkie standardowe naleśniki .
Ja w ogóle uwielbiam wszelkie placki . We Włoszech robiłam z ricotty, mniam! I lubię też serowe "pączusie" . Takie z sera, jajek i sody. Ale drogie to jest, bo pełno twarogu i jajek jest . Kule, zjadłabym je .

kurcze to te Twoje racuchy to wyzsza klasa za bardzo skomplikowane jak dla mnie hehe ale musza byc pycha!!

Nie robia ... az wstyd sie przyznac ale ja nie potrafie piec wogole .. ciasta mi nigdy nie wychodza ... chyba jakas lewa jestem

Napisane przez agulaaabar

No i zarezerwowałam nam pokój w hotelu na nocleg miało być tanio gdzieś na kwaterach ale tż stwierdził że zaszalejemy.... w końcu będzie to 6-ta rocznica naszego poznania się

no pewnie jak szalec to szalec

Napisane przez agulaaabar

Kurcze... kupiłam sobie wczoraj w Realu te worki próżniowe na ubrania. 2szt za 19.90 więc stwierdziłam, że nie biorę więcej bo jak nie zdadzą egzaminu to szkoda wywalać kase w bloto.... właśnie je wypróbowałam .... zarąbiste! zmniejsza się objętośc ok 3 razy - jaka oszczędność miejsca! przydałoby mi się więcej ale do Realu mam 35km i nie wiem czy Bartkowi się będzie chciało tyle jechać

Od czego ja mam zacząć

no te worki to super sprawa ja zawsze pakuje w nie ciuchy zimowe


Czesc dziewczyny .. jeszcze tylko 8 h w pracy i zaczynam dlugi weekend

[agaaga89]

Napisane przez zaaaabcia

t
kurcze to te Twoje racuchy to wyzsza klasa za bardzo skomplikowane jak dla mnie hehe ale musza byc pycha!!

Nie robia ... az wstyd sie przyznac ale ja nie potrafie piec wogole .. ciasta mi nigdy nie wychodza ... chyba jakas lewa jestem



Czesc dziewczyny .. jeszcze tylko 8 h w pracy i zaczynam dlugi weekend

To ja jestem lewa x 2 mnie nawet zwykłe mielone nie chcą czasem wyjść teściowa myślała, że ściemniam, bo przecież jak można coś zepsuć robiąc z przepisem pod nosem, ale zobaczyła parę razy i zwątpiła

Co to 8 godzin... chwila i po bólu, czas na weekendowanie

[zaaaabcia]

Napisane przez agaaga89

To ja jestem lewa x 2 mnie nawet zwykłe mielone nie chcą czasem wyjść teściowa myślała, że ściemniam, bo przecież jak można coś zepsuć robiąc z przepisem pod nosem, ale zobaczyła parę razy i zwątpiła

Co to 8 godzin... chwila i po bólu, czas na weekendowanie

a to ja na szczescie z gotowaniem daje sobie rade gorzej wlasnie z ciastami nigdy mi nic nie wchodzi .. nawet tak jak piszesz gdy robie wszystko jak z przepisu widocznie nie mamy daru i tyle

No baa 8h to nic .. a pozniej 4 a moze i 5 dni leniuchowania ( jesli nie wezwa mnie do saduna lawnika )

[agaaga89]

Napisane przez zaaaabcia

a to ja na szczescie z gotowaniem daje sobie rade gorzej wlasnie z ciastami nigdy mi nic nie wchodzi .. nawet tak jak piszesz gdy robie wszystko jak z przepisu widocznie nie mamy daru i tyle

No baa 8h to nic .. a pozniej 4 a moze i 5 dni leniuchowania ( jesli nie wezwa mnie do saduna lawnika )

Chyba do czegoś innego ten talent mamy
Oj należy Ci się porządny odpoczynek, Mąż pewnie też zadowolony z Twojego wolnego?

[zaaaabcia]

Napisane przez agaaga89

Chyba do czegoś innego ten talent mamy
Oj należy Ci się porządny odpoczynek, Mąż pewnie też zadowolony z Twojego wolnego?

No pewnie tak

No maz zadowolony ... od juz od dzisiaj sie obija w domu bo deszcz pada ... tylko ciekawe co ja jutro zjem jak od miesa mam odrzut wiec indyka napewno nie tkne

[Almariel]

Napisane przez zaaaabcia

a to ja na szczescie z gotowaniem daje sobie rade gorzej wlasnie z ciastami nigdy mi nic nie wchodzi .. nawet tak jak piszesz gdy robie wszystko jak z przepisu widocznie nie mamy daru i tyle

Ja baaardzo rzadko piekę ciasta. Jakoś mnie nie ciągnie do tego, tym bardziej że zawsze albo moja mama coś upiecze, albo teściowa przynajmniej raz w tygodniu.
Ale gotowac za to lubię.

[zaaaabcia]

Napisane przez Almariel

Ja baaardzo rzadko piekę ciasta. Jakoś mnie nie ciągnie do tego, tym bardziej że zawsze albo moja mama coś upiecze, albo teściowa przynajmniej raz w tygodniu.
Ale gotowac za to lubię.

kurcze ja to bym sie nawet chciala sie nauczyc piec zeby zawsze miec jakies ciasto na niedziele .. ale nie idzie mi wogole

[monnilp]

Napisane przez Almariel

Ja baaardzo rzadko piekę ciasta. Jakoś mnie nie ciągnie do tego, tym bardziej że zawsze albo moja mama coś upiecze, albo teściowa przynajmniej raz w tygodniu.
Ale gotowac za to lubię.

wstyd się przyznać, ale ja nigdy w życiu sama niczego nie upiekłam owszem często pomagam mamie w pieczeniu różnych ciast, ale sama nigdy nie mogłam się jakoś za to zabrać a szkoda, ale mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni
co to gotowania to w sumie jest mi jakieś takie obojętne. Ale za to TŻ lubi gotować i powiedział, że wie, że w naszym życiu to on będzie gotował