Brązowowłose farbowane. Cz.III- Offtopowo

[ivoncia16]

narazie tylko tyle
Casting- mrozne kakao

[metaxa]

Napisane przez ivoncia16

metaxa
ubralam sie cieplutko
dzis nie wracam zostaje u Michala
jutro wieczorem powiem wam co i jak

dbaj o siebie
u mnie z rańca było -8
do tej pory mnie telepie a kawę już wypiłam
musze sobie załatwić odmrażacz do szyb bo to skrobanie do szału mnie doprowadza
zanim ruszymy to moja najmłodsza zamienia się w sopel lodu

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Ivoncia będziemy czekać na info

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez ivoncia16

narazie tylko tyle
Casting- mrozne kakao

Ivoncia, na prawdę mroźne
mi się bardzo podoba
i jaki błysk

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

idę Ivoncia przelewy powprowadzac
trzmaj (-cie) się ciepło

[agata456]

Napisane przez ivoncia16

narazie tylko tyle
Casting- mrozne kakao

ładnie,podobnie jak u mojej kolezanki

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez DontSaySorry

Ale wiecie... Póki co dziecko jest zdrowe, ale nie znaczy to, że w przyszłości szaleństwa matki się na nim nie odbiją Mi się wydaje, że przez ten alkohol i niedbanie matki o swoje zdrowie dziecko może mieć problemy z nauką, koncentracją, zachowaniem. Oby nie, ale wszystko jest niestety możliwe...

masz racje,tak wlasnie jest.Chlopczyk jest bardzo chorowity,ciagle aby przesiaduje z nim u lekarzy,czy w szpitalach,tak się popisać chciala swoja glupota a teraz biedne dziecko cierpi.

[kicia069]

Napisane przez ivoncia16

...
masz racje,tak wlasnie jest.Chlopczyk jest bardzo chorowity,ciagle aby przesiaduje z nim u lekarzy,czy w szpitalach,tak się popisać chciala swoja glupota a teraz biedne dziecko cierpi.

biedaczysko ten chłopczyk

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

ivoncia16 jaki Ty masz naturalny kolor włosów?

[trute]

Dziewczyny, mam do Was prośbę o radę

Otóż od kilku lat farbowałam włosy na rudo (Majirel, Feria). Aktualnie mam na sobie Ferię Mango, kolor już się sprał, ponad 2 miesiące włosy nie są już farbowane, ale zachciało mi sie wrócić do naturalnych (średni brąz, jestem typową szatynką). I tu jest moje pytanie, jakie kolory, odcienie powinnam typować, aby kolor wyszedł jak najbardziej zbliżony do takich typowych jasno-średnich brązów. Z tego co tu piszecie to brązy często wychodzą bardzo, bardzo ciemne, a tego bardzo nie chcę. Szukać więc czegoś z nazw ą 'blond'? Trochę mnie to przeraża. Mam świadomość że rudy będzie przebijał, ale tak bardzo mi to nie przeszkadza. Boję się tylko żebym nie zrobiła się w rezultacie zielona, fioletowa itp. Poradźcie coś laikowi

[agata456]

Napisane przez trute

Dziewczyny, mam do Was prośbę o radę

Otóż od kilku lat farbowałam włosy na rudo (Majirel, Feria). Aktualnie mam na sobie Ferię Mango, kolor już się sprał, ponad 2 miesiące włosy nie są już farbowane, ale zachciało mi sie wrócić do naturalnych (średni brąz, jestem typową szatynką). I tu jest moje pytanie, jakie kolory, odcienie powinnam typować, aby kolor wyszedł jak najbardziej zbliżony do takich typowych jasno-średnich brązów. Z tego co tu piszecie to brązy często wychodzą bardzo, bardzo ciemne, a tego bardzo nie chcę. Szukać więc czegoś z nazw ą 'blond'? Trochę mnie to przeraża. Mam świadomość że rudy będzie przebijał, ale tak bardzo mi to nie przeszkadza. Boję się tylko żebym nie zrobiła się w rezultacie zielona, fioletowa itp. Poradźcie coś laikowi

radziła bym nie używać blondów,bo właśnie wtedy są okropne zielone refleksy.Kiedy ja miałam rudo czerwone,nałożyłam jasny brąz,wyszło ciemno i ciepło ale poświata była rudawa ale skoro Ci to nie przeszkadza to chyba nie ma problemu. ja na Twoim miejscu nałożyła bym jasny bądź średni brąz raczej nie brała bym pod uwage żadnych blondów wątpie,że pokryły by rudości,z tego co kojarzę mango to dość intensywny rudy?

[metaxa]

Napisane przez kicia069

biedaczysko ten chłopczyk

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

ivoncia16 jaki Ty masz naturalny kolor włosów?

Ivoncia to naturalna blondynka

[ibyza]

Napisane przez metaxa

ibyza, a Ty sie wogóle czymkolwiek stresujesz ?? nie gadaj

hahaha czasami się stresuję

Napisane przez agata456

też mnie to strasznie dziwi,tamtą laske policja w nocy zatrzymała bo w siódmym miesiącu ciązy zataczała sie poulicy po kilku piwach,i jeszcze chwaliła się tym w szkole...

Napisane przez agata456

masz racje,tak wlasnie jest.Chlopczyk jest bardzo chorowity,ciagle aby przesiaduje z nim u lekarzy,czy w szpitalach,tak się popisać chciala swoja glupota a teraz biedne dziecko cierpi.

zazwyczaj tak jest, głupota rodzica, za która płacą dzieci

[metaxa]

Napisane przez ibyza

hahaha czasami się stresuję






zazwyczaj tak jest, głupota rodzica, za która płacą dzieci

no nie wyglądasz

może w grudniu wybiore się do tego fryzjera
teraz mam za dużo wydatków
a na moje włosy to tak ze dwie stówki trzeba wydać

[trute]

Napisane przez agata456

radziła bym nie używać blondów,bo właśnie wtedy są okropne zielone refleksy.Kiedy ja miałam rudo czerwone,nałożyłam jasny brąz,wyszło ciemno i ciepło ale poświata była rudawa ale skoro Ci to nie przeszkadza to chyba nie ma problemu. ja na Twoim miejscu nałożyła bym jasny bądź średni brąz raczej nie brała bym pod uwage żadnych blondów wątpie,że pokryły by rudości,z tego co kojarzę mango to dość intensywny rudy?

tak, intensywny rudy, choć już troche sprany, ale dobrze wiedzieć, że blondy muszę wykluczyć. będę szukała więc z jasnych brązach, albo pójdę do fryzjera, niech sobie radzi dzięki za odpowiedź

[Paulinka675]

Napisane przez trute

Dziewczyny, mam do Was prośbę o radę

Otóż od kilku lat farbowałam włosy na rudo (Majirel, Feria). Aktualnie mam na sobie Ferię Mango, kolor już się sprał, ponad 2 miesiące włosy nie są już farbowane, ale zachciało mi sie wrócić do naturalnych (średni brąz, jestem typową szatynką). I tu jest moje pytanie, jakie kolory, odcienie powinnam typować, aby kolor wyszedł jak najbardziej zbliżony do takich typowych jasno-średnich brązów. Z tego co tu piszecie to brązy często wychodzą bardzo, bardzo ciemne, a tego bardzo nie chcę. Szukać więc czegoś z nazw ą 'blond'? Trochę mnie to przeraża. Mam świadomość że rudy będzie przebijał, ale tak bardzo mi to nie przeszkadza. Boję się tylko żebym nie zrobiła się w rezultacie zielona, fioletowa itp. Poradźcie coś laikowi

kilka stron wcześniej wkleiłam zdjęcie jasnego brązu z l'oreala, nie wyszedł ciemny, jasny naturalny brązik

[ibyza]

Napisane przez metaxa

no nie wyglądasz

może w grudniu wybiore się do tego fryzjera
teraz mam za dużo wydatków
a na moje włosy to tak ze dwie stówki trzeba wydać

pozory lubią mylić

[agata456]

Napisane przez metaxa

Ivoncia to naturalna blondynka

a nie pisała kiedyś,ze ma mysie a na blond sie farbowała?

[metaxa]

Napisane przez agata456

a nie pisała kiedyś,ze ma mysie a na blond sie farbowała?

mówisz?? może i tak ale w każdym bądź razie ma swoje jasne, jasniejsze

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez ibyza

pozory lubią mylić

heh...myslałam, ze z Ciebie to taka twarda babka

poza tym kończy mi się podkład do mojej szorstkiej twarzy
poprosiłam o próbkę maxfactora tego z serum
zobaczymy czy nie bedę straszyć

[kicia069]

Napisane przez trute

Dziewczyny, mam do Was prośbę o radę

Otóż od kilku lat farbowałam włosy na rudo (Majirel, Feria). Aktualnie mam na sobie Ferię Mango, kolor już się sprał, ponad 2 miesiące włosy nie są już farbowane, ale zachciało mi sie wrócić do naturalnych (średni brąz, jestem typową szatynką). I tu jest moje pytanie, jakie kolory, odcienie powinnam typować, aby kolor wyszedł jak najbardziej zbliżony do takich typowych jasno-średnich brązów. Z tego co tu piszecie to brązy często wychodzą bardzo, bardzo ciemne, a tego bardzo nie chcę. Szukać więc czegoś z nazw ą 'blond'? Trochę mnie to przeraża. Mam świadomość że rudy będzie przebijał, ale tak bardzo mi to nie przeszkadza. Boję się tylko żebym nie zrobiła się w rezultacie zielona, fioletowa itp. Poradźcie coś laikowi

nie bierz ciemnych blondów bo wychodzą jak jasne/średnio ciemne brązy tylko z poświatą zieloną ,sama jestem tego żywym przykładem ,lepiej jakiś jasny brąz

Napisane przez agata456

radziła bym nie używać blondów,bo właśnie wtedy są okropne zielone refleksy.Kiedy ja miałam rudo czerwone,nałożyłam jasny brąz,wyszło ciemno i ciepło ale poświata była rudawa ale skoro Ci to nie przeszkadza to chyba nie ma problemu. ja na Twoim miejscu nałożyła bym jasny bądź średni brąz raczej nie brała bym pod uwage żadnych blondów wątpie,że pokryły by rudości,z tego co kojarzę mango to dość intensywny rudy?

popieram

Napisane przez metaxa

Ivoncia to naturalna blondynka

to już chyba zawsze tak będzie ze blondynki będą chciały być ciemne a brunetki będą pragnąć tego blondu to jak z prostymi i kręconymi włosami, przeważnie zawsze chcemy tego czego akurat nie mamy...
a ja bym tam naturalny blondem nie pogardziła

[ibyza]

Napisane przez metaxa

mówisz?? może i tak ale w każdym bądź razie ma swoje jasne, jasniejsze

heh...myslałam, ze z Ciebie to taka twarda babka

poza tym kończy mi się podkład do mojej szorstkiej twarzy
poprosiłam o próbkę maxfactora tego z serum
zobaczymy czy nie bedę straszyć

hehehe tak mówią, że twarda ja nie narzekam ale czasem zdarzają się gorsze chwile na szczęście nie daję się

[metaxa]

Napisane przez ibyza

hehehe tak mówią, że twarda ja nie narzekam ale czasem zdarzają się gorsze chwile na szczęście nie daję się

i całe szczęście

ale się dziś po mieście najeździłam
nie mam siły normalnie
a jeszcze dla córki musze poszukać jakiegoś łacha na przedstawienie półroczne z lat 20 hahaha

dostałam dwa bilety na kabaret moralnego niepokoju na piątek
pójde i się posmieję

[metaxa]

halo, jest tu kto ??
wróciłam z roboty a tu nic

[metaxa]

nadal nic
dziewczyny no

[DontSaySorry]

ja jestem

Ciekawe co tam u Ivonci...

[metaxa]

Napisane przez DontSaySorry

ja jestem

Ciekawe co tam u Ivonci...

no wreszcie

pewnie dowiemy się jutro

[DontSaySorry]

Mnie już skręca z ciekawości.
Jak obstawiasz, będzie wynik pozytywny?


JA dzisiaj przeglądałam zdjecia ze ślubu mojej znajomej z liceum. Brała szybki ślub, bo była w 5 mies.ciąży kiedy przyznała się rodzicom. Miała taką sukienkę, że nie było jej wcale widać brzucha a była min. w 7 miesiącu ciąży! Normalnie byłam pod wrażeniem. Ładnie wyglądała, ale jakoś tak nie pasowała mi do roli PM. Jakoś tak jakby się przebrała w sukienkę na jakieś przedstawienie Ale może to tylko z mojej perspektywy tak wygląda. Rany, 21 lat ijuż ślub. Przerasta mnie ta myśl.
Mimo że koleżanka, z którą chodziłam do podstawówki ma już 3 dzieci

[metaxa]

hm...trudno powiedzieć

mam przeczucie że negatywny a Ty co myślisz??

ja brałam slub w wieku 19 lat
niczego nie załuję, mam dwie córy i teraz mogę myślec o sobie
nie ma tego złego

[DontSaySorry]

Mi też się wydaje, że będzie negatywny


Nie mówię, że to zło brać ślub tak wcześnie i jeszcze przez dziecko. Ale każdy ma w życiu jakieś swoje strachy, ja np. panicznie boje się zajść w ciążę. Nie poradziłabym sobie psychicznie O dziecku pomyślę świadomie dopiero kiedy będę mogła mu sama zapewnić godną przyszłość.

Ale z drugiej strony już od roku mam fazę na oglądanie sukien ślubnych, dodatków, dekoracji... na dysku cały folder ze ślubnymi inspiracjami...

[metaxa]

Napisane przez DontSaySorry

Mi też się wydaje, że będzie negatywny


Nie mówię, że to zło brać ślub tak wcześnie i jeszcze przez dziecko. Ale każdy ma w życiu jakieś swoje strachy, ja np. panicznie boje się zajść w ciążę. Nie poradziłabym sobie psychicznie O dziecku pomyślę świadomie dopiero kiedy będę mogła mu sama zapewnić godną przyszłość.

Ale z drugiej strony już od roku mam fazę na oglądanie sukien ślubnych, dodatków, dekoracji... na dysku cały folder ze ślubnymi inspiracjami...

wiesz, czasami życie płata figla pomimo wcześniejszych postanowień i planów
ważne żeby je brać takie jakie jest i iść do przodu
a z tą godną przyszłością to różnie bywa, dziś masz świetną prace a jutro jej nie masz
ważne żeby miec swój kąt, mieszkanie z rodzicami nie jest najlepszym rozwiązaniem

to jestes na dobrej drodze

[DontSaySorry]

No właśnie ja póki co, wraz ze studiującym tż, nie mielibyśmy szans utrzymać się za własne pieniądze. A to jest dla mnei najważniejsze, by nie siedzieć rodzicom na głowie (a i dla par to też nie jest najlepsze wyjście) i samemu dawać sobie radę w życiu.

[metaxa]

[QUOTE=DontSaySorry;306922 71]No właśnie ja póki co, wraz ze studiującym tż, nie mielibyśmy szans utrzymać się za własne pieniądze. A to jest dla mnei najważniejsze, by nie siedzieć rodzicom na głowie (a i dla par to też nie jest najlepsze wyjście) i samemu dawać sobie radę w życiu.[/QUOTE

to prawda
natomiast sa tacy ludzie którzy najpierw myślą o nie wiadomo jakich pieniądzach,posesji z ogrodem i psem a dopiero później o założeniu rodziny
i często-gesto chcą ale nie mogą

[kicia069]

Napisane przez metaxa

hm...trudno powiedzieć

mam przeczucie że negatywny a Ty co myślisz??

ja brałam slub w wieku 19 lat
niczego nie załuję, mam dwie córy i teraz mogę myślec o sobie
nie ma tego złego

Też brałam ślub mając 19lat

[metaxa]

Napisane przez kicia069

Też brałam ślub mając 19lat

widać nie jestem jedyna

i jak pierwsze przemyslenia ??

[kicia069]

Napisane przez metaxa

widać nie jestem jedyna

i jak pierwsze przemyslenia ??

ja niczego nie żałuje, nawet odwrotnie jestem mega szczęśliwa teraz nie wyobrażam sobie że mogło by być inaczej. Ale najchętniej powtórzyłabym ślub jeszcze raz, parę rzeczy bym zmieniła, inaczej się uczesała oj kobieta zmienna jest i zawsze zmierza do perfekcji..