potrzebuję porady..byłam u fryzjera

[agabil1]

poradźcie jakąś fajną fryzurkę i kolor włosów...Teraz mam brązowe,raczej długie.Moje włosy są delikatne,mają tendencje do falowania a ich naturalny kolor to brąz popielaty.Z góry dziękuję.

[agabil1]

odświeżam

[agabil1]

[agabil1]

halo???czy ktos mnie słyszy?

[lilu1980]

skoro masz włoski pooelaty blond to pewnie chłodne odcienie sa dla Ciebie, ale nie jestem profesjonalistka wiec moge sie mylic, lae wiem to ze swego doswiadczeniaja wychodze z załozenia ze powinno sie nosic kolor taki w jakim czujemy sie najlepiejja tez mam naturalny taki ciemny braz ale chłodny popielaty i okropnie czuje sie w rudosciach i złotych blondach, moze baleyage czekolada i blond, ale chłodny. moze cos takiego??a nie myslalas o tym by spróbowac wyprostowac włoski? i moze postopniowac??podaje propozycje włoskow kreconych i prostych.pozdrawiam...

[lilu1980]

acha i mysle ze powinnas nosic grzywke... pa pa pa mam nadzieje ze cos pomogłam...

[agabil1]

lilu1980-->buziaki wielkie.
Z tym prostowaniem to nie wiem-mam cienkie włosy i gdy je prostuję,przypominam smętną topielicę.Grzywki nie mogę mieć,gdyż mam małą głowę i drobną twarz,a grzywka dodatkowo ją by skróciła.Wiem,narzekam... Ale napradę trudno jest mi znaleźć cos odpowiedniego.W swoim życiu byłam wiele razy u fryzjera i chyba jeszcze żaden mnie nie "zadowolił".
Aha,mojer włosy naturalnie mają kolor brąz popielaty,a nie blond.

[Alaaa]

ja tez uwazam ze powinnas jednak skusic sie na grzywke bo masz wysokie czolo.a odnosnie fryzurki to moze zamiast prostowania zrobic wrecz odwrotnie?? delikatna trwala i loczki

[agabil1]

naprawdę źle mi w grzywce-miałam kilka razy i efekt był nieciekawy.Wiem,że mam wysokie czoło,ale moja twarz jest raczej okrągła i mała,a grzywka skraca ją jeszcze bardziej.
A może zna któraś z Was jakąś godną polecenia farbę do włosów w kolorze BRĄZ POPIELATY.Chodzi mi naprawdę o zimny odcień.

[agabil1]

upup

[gaga]

to jak Ci poradzic? skoro sie upierasz przy swiom?
jak najbardziej powinnas nosic grzywke ukosna , dzjecia od Lilu sa super dla Ciebie! skoro nie chcesz nosic wlosow wyprostowanych()moze zrezcywiscie nie bedzie za bardzo Ci w nich do twarzy) to pozostaje Ci fryzka z włosow falujacych , kreconych, ale koniecznie z grzywka ukosna!podkreslam, lub chociaz kosmykami,
na tej stronce znajdziesz jeszcze wiele zdjac w tym temacie
co do ko.oru mysla ze w zimnym brazie z chlodnymi bezowymi pasmami bedzie tez oki

[agabil1]

skoro sama Grażynka zaleca grzywkę,to chyba poświęcę własną wygodę-hihi...
Znacie może jakąś konkretną farbę w zimnym odcieniu?

[agabil1]

wklejam fotki fryzurek,które podobają mi się
a jaki baleyage pasowałby do mnie?

[agabil1]

i jeszcze takie

[Lollygirl]

Myśle że coś takiego. Ale naprawde widze cie w takiej lekkiej dlugiej skosnej grzyweczce. Pozdrawiam

[agabil1]

tylko kolor włosów...jakiś zimny brąz?Może z balejażem?
Co myślicie?

[agabil1]

wyprostowałam włosy,co o tym myślicie?

[Małgosia.O]

Zdecydowanie Ci lepiej niż w tych kręconych, ale fryzjer się nie postarał, przepraszam.
Sama mam sianowate, ciemny blond włosy - zupełnie bez wyrazu, wręcz fatalne. Kręcą się każdy w inną stronę. Jeżeli chcesz moge Ci troche poradzić co z nimi robić by były ok. Testowałam ogromne ilości kosmetyków i fryzjerów. A teraz mam już swoje zdanie na ten temat i sama możesz je zdyscyplinować.
Ty koloru chya nie zmieniłaś?
A zmoich krutnych włosów zrobiłam (sama) taką fryzurkę.

[Małgosia.O]

Zdecydowanie Ci lepiej niż w tych kręconych, ale fryzjer się nie postarał, przepraszam.
Sama mam sianowate, ciemny blond włosy - zupełnie bez wyrazu, wręcz fatalne. Kręcą się każdy w inną stronę. Jeżeli chcesz moge Ci troche poradzić co z nimi robić by były ok. Testowałam ogromne ilości kosmetyków i fryzjerów. A teraz mam już swoje zdanie na ten temat i sama możesz je zdyscyplinować.
Ty koloru chya nie zmieniłaś?
A zmoich krutnych włosów zrobiłam (sama) taką fryzurkę.

[Małgosia.O]

Zdecydowanie Ci lepiej niż w tych kręconych, ale fryzjer się nie postarał, przepraszam.
Sama mam sianowate, ciemny blond włosy - zupełnie bez wyrazu, wręcz fatalne. Kręcą się każdy w inną stronę. Chyba bardzo podobne do Twoich. Jeżeli chcesz moge Ci troche poradzić co z nimi robić by były ok. Testowałam ogromne ilości kosmetyków i fryzjerów. A teraz mam już swoje zdanie na ten temat i sama możesz je zdyscyplinować.
Ty koloru chya nie zmieniłaś? A jeżeli chcesz to znam pare bezpiecznych metod, po których włosy są miękkie, błyszczą się i są gładkie.
Pozdrawiam

[Małgosia.O]

Sorki, coś pomieszała, tak to jest jak się robi kilka rzeczy naraz.

[agabil1]

czytałam na innym topiku Twoje rady...tylko że moje włosy są cienkie, delikatne,lekko się falują ale nie są suche (przetłuszczają się przy skórze) i nie są też sianowate.
Włosy wyprostowałam sama prostownicą.Koloru jeszcze nie zmieniłam,bo nie wiem jaką farbę kupić.
Najchętniej poszłabym do p.Grażynki na kompleksową usługę,tj.baleyage i obcięcie.Ale do Gliwic tak daleko
ponawiam pytanie o dobrego i sprawdzonego fryzjera w Łodzi (ceny porównywalne do cennika p.Grażynki

[sarenka]

ładnie Ci w prostych włosach - jeśli nie chcesz grzywki to po prostu wybieraj uczesania, które zwężą Ci czoło. przepraszam, że rysuję po Twojej podobiźnie, ale tylko tak umiem wyjaśnić o co mi chodzi . [tam gdzie jest kreska mają się zaczynać włosy ]

[agabil1]

no tak,ale włosy mi rosną "do tyłu" i trudno jest je "namówić" ,aby grzywka była na czole.Wszystkie "idą "do tyłu,a nie na twarz.Wiem,zagmatwałam

[agula]

wydaje mi się że dużo lepiej Ci w kręconych włoskach, jedynie przedziałek zrobiłabym z boczku

[agabil1]

tylko że moje włosy falują a nie krecą się.Są dość cienkie i łamliwe-a codzienne ich kręcenie mogłoby je dodatkowo osłabić czy zniszczyć.Pozostanę przy lekko falujących,tylko je mocno wycieniuję na całej długości.
Nadal szukam dobrego fryzjera w Łodzi

[joannea]

Dobry fryzjer w Lodzi to Stanislaw na Narutowicza. Prawdziwe mistrzostwo sciecia, fryzjerki mile, obiektywne, ALE zapomnij o wlasnej wizji fryzury, bo narzucaja po prostu strasznie. Nigdy nie mialam tak ladnie obcietych wloskow, jak u nich, ale tez zadenmoj fryzjer nie byl bliski tak bardzo do doprowadzenia do rozwodu bo fryzjerka, wbrew mojej decyzji, z wlosow do pasa zrobila mi do lopatek, a muj Luby nie mógł się z taką samowolą pogodzić
Czasami ma to plusy: ja na przykład byłam zdecydowana zrobić też coś z kolorem, fryzjerka odradziła, stwierdzając, że mój własny jest na tyle intensywny i nieczęsty w naturze, że nie ma sensu (a mam po prostu czekoladę). Taka postawa jest fajna, bo oni pracują na Welli Prof., i kolor z takiej farbki kosztował by mnie dośc sporo
Niemniej, nie mogę im podarować tego zjechanai z długości, choć i z dobory fryzury, i z super extra mistrzowskiego ścięcia byłam bardzo zadowolona. Pod względem stylizacyjno-technicznym to najlepszy fryzjer, u jakiego byłam.

[agabil1]

tego właśnie się obawiam,że fryzjer będzie usilnie narzucał swą wizjęJa nie chcę skrócić włosów,mąż stanowczo zabrania
a jakies inne propozycje???

[joannea]

Zdecydowanie odradzam Jean Luisa Davida, włosy mi od grudnia zeszłego roku odrastają po rzeźi, dokonanej w tym "salonie". No, ale jak się fryzjerka zabiera z golark.a do falowanych włosów...
Dosć zadwolona byłam z Gabriela na Kościuszki. Bez wielkiej inwencji, i pani za bardzo na moje "a co by pani tu widziała" nie miała własnej koncepcji, ale ogólnie nieźle. Mam wrażenie, że mają tam dobrą "rękę" do włosów, jakoś ładnie mi rosły.

Mam też gdzieś zakopane dwa wątki na ten temat - w jednym Grażynka polecała panią z Tesco, u której, w Welli, byłam lata temu, i też byłam zadowolona, ale nie mam 100% pewności, czy to ta sama fryzjerka (adres się zgadzał). I jeszcze dziewczyny polecały dwie panie gdzieś na mieście, ale musiałabym poszukać adresów.

[agabil1]

joannea-->Aniele!!Poszukasz?
Chciałabym wycieniować tak,jak na załączonych wcześniej przeze mnie fotkach.