Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka" - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-25, 01:00   #1411
Bakteryika
Wtajemniczenie
 
Avatar Bakteryika
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

masz cale zycie przed soba - mam nadzieje ze ulozy sie tak jak zaplanowalas i nigdy nie bedziesz musiala liczyc na pomoc innych ludzi (nie mowie tu nawet o zapomodze) bo prosic o pomoc nie jest latwo

powiem jeszcze tylko tyle - jesli chcesz oceniaj(cie) ludzi, ale jest taki dzien gdzie czlowiek sie budzi z niesmakiem w ustach bo po prostu za duzo powiedzial

dobra - ja nie chcialam sie wdawac w dyskusje akurat, po prostu mocno mnie to uderzylo co przeczytalam
Bakteryika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 03:23   #1412
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Emmm........ To nie ocenianie... hm. Tja. Człowiek myślący ma to do siebie, że jak widzi coś nietypowego to stara się rzecz przemyśleć i wyrobić sobie jakieś zdanie na ten temat. Tak zwaną postawę. W naszym przypadku jest to odrzucenie. I mamy święte prawo do oceniania tych osób. Dlaczego? Ok, nie my wydamy pieniądze i nie my przygotujemy paczkę dla leniwych dzieciorobów. Ale te dziecioroby nie wyżyją z paczki przez rok. Przez calusieńki rok, może nawet przez całe życie będą żyli na koszt państwa. A kto to jest państwo? Skąd ma pieniądze? A no między innymi z naszych kieszeni.
Ktoś powie 'no dobra ale to wątek o szlachetnej paczce'. Owszem. Ale taka szlachetna paczka między innymi uczy kolejne pokolenia bezradności. Uczy, że jakoś się da, się załatwi, się wyżyje, ludzie dadzą (czy to ludzie z MOPSu czy to ludzie Szlachetni). I tym sposobem domykamy kółeczko i dochodzimy do życia na rachunek ludzi ciężko pracujących i myślących.



BTW, nie wiem czy już o tym nie pisałam w zeszłym roku ale zabija mnie ta nazwa. SZLACHETNA paczka. "Yoł Stefan, wysłałem biednym ludziom szlachetną paczkę. Jestem szlachetny. Jestem taki wspaniałomyślny, oł je". Pffffff



Nikt nie lubi musieć prosić o pomoc, nie dać rady, liczyć na innych. Bardzo bym chciała żeby życie ułożyło mi się dobrze. Chciałabym uniknąć wypadku, mieć zabezpieczenie, nie rozchorować się. Ale wiem, że to może tak czy inaczej nastąpić. Tak samo jak wiem, że mężczyzna może poznać cudowną kobietę, spłodzić z nią dwóch synów a po kilku latach cudowna kobieta może się zamienić w pijaczkę mającą w dupie własne dzieci. Albo któreś z nich może ulec wypadkowi, być przykute do łóżka, potrzebować drogiej rehabilitacji. I jestem jak najbardziej za co to pomocy takim ludziom.
Ale wiem, że nie mogę sobie pozwolić na gromadkę dzieci, że nie mogę sobie pozwolić na bezczynność, na olewanie. Muszę myśleć ekonomicznie. I żeby nie znaleźć się w przykrej sytuacji nie spłodzę tych cholernie biednych dzieci, szczególnie jeśli wiem, że moja sytuacja już teraz nie jest najlepsza.

Ja liczę na to, że nie będę musiała prosić o pomoc (wypadek, choroba, nieszczęście, pożar, cokolwiek). Ale również dbam o to, by nie musieć o nią prosić (bezmyślne trwonienie kasy, zaciąganie kredytów ponad możliwości, płodzenie hordy dzieci).

Edytowane przez 201604190949
Czas edycji: 2011-11-25 o 03:31
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 07:19   #1413
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Bakteryika Pokaż wiadomość
skazana - nie jestes winna, i nie bedziesz winna nie pomagajac - o to mi chodzi.
Sa ludzie ci ktorzy potrzebuja pomocy z roznych wzgledow, i tak, w wiekszosci ze swojej wlasnej winy/glupoty (nazywaj to jak chcesz)

Nie czuj sie zobowiazana do pomocy bo sa inni ludzie ktorzy pomoga, ale nie oceniaj. Jesli sadzisz ze ci wlasnie potrzebuja czego innego - zaangazuj sie w ta pomoc (jest pelno innych organizacji ktore to robi - wspieraj wlasnie te), sprobuj pokazac droge, ale nie oceniaj - bo samemu byc ocenianym jest nie fajnie. Jesli uwazasz ze nie sa warci pomocy, nie pomagaj - ale nie oceniaj.

Wyobraz sobie ze kiedys sie noga podwinie (odpukac w niemalowane - nikomu absolutnie tego nie zycze) i zasiadziesz i przeczytasz o swoim zyciu na forum.

ps - piszac wszystko na Ty prosze nie miej wrazenia ze caly moj komentarz odnosci sie wobec twojej osoby, tylko dlatego ze prowadze z toba dyskusje tak wyszlo. Chodzi mi o caloksztalt watku - nie o indywidualna osobe.
moja sąsiadka z naprzeciwka miała 6 dzieci.żyła z pomocy społecznej.miedzy czasie dzieci powyrastały,wyprowadziły sie i w domu pozostał głuchoniemy syn i młodszy z cukrzyca.jednen miał 16 lat,drugi 14.głuchoniemy dostał jakiąś rentę i szlalał.wydawał na wódkę ,narkotyki i papierosy.do osiemnastki zył i hulał zamiast iść do szkoły dalej.kiedy skończył 18 lat ZUS zabrał mu 1500 zł renty i nakazał iść do pracy.
jaki żal miał do wszystkich,że musi przacować,bo on jest biedny inwalida.
młodszy chory zmarł na zawał serca w wieku 16 lat,a matka pozostała z inwalidą sama.skończyły się dodatki i dzieci do wychowania ,więc musiała iść do pracy.
od kilku lat głuchiniemy pracuje,ona też i skńczyły się libacje,bo pieniążki małe,a praca ciężka.żyją dobrze,starsze dzieci pomagają i nareszcie tworzą normalną polską rodzinę.

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Bakteryika Pokaż wiadomość
niektore z was nie zdaja sobie sprawy jak zycie potrafi byc zlosliwe i jak potrafi czlowieka zlamac mimo jego najlepszych checi

)
no więc wypowie się jedna z przeciwniczek świątecznej paczki.pozostałam na ulicy w wieku 21 lat z niemowlęciem na reku.przygarneła mnie mama,jednak nie użalała się nade mną,ale kazała iść do pracy.ona zajęła się dzieckiem.potem zainwestowałyśmy kasę we własny biznes.zaczynałam od początku ,małymi kroczkami do przodu.
kiedy w 90 latach interes szedł my zamiast bujac się po kurortach,jak moja rozwiedziona przyjaciólka zbierałyśmy na mieszkanie dla mnie.
ona wydawała na ciuchy,wakacje,samochody, jednak dalej mieszkala z matką i synem w jednym domu i tak jest do dziś.

w moim nie było szaleństwa.skromnie,jedna k miałyśmy cel.
dziś mieszkam sama,pomagam rodzicom,jestem samodzielna.
nigdy nie dostałam pieniędzy z państwa,nawet alimentow na syna nie dostałam z funduszu.
nie mam więcej dzieci,choć mogłabym miec z nowym partnerem,ale po co.spełniłam się jako matka i to wystarczy
.wiem też,że życie płata różne figle i z jednym dzieckiem będzie mi latwiej niż z gromadką.
to jest normalne myślenie zwane przewidywaniem.

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2011-11-25 o 07:21
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 07:33   #1414
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

To nie jest watek o szlachetnej paczce.
To wątek o tym jak to jedni są lepsi od drugich, jak wiedzą jak trzeba zyć i jak swietnie sobie radzą.
Obrażanie ludzi znając tylko jakiś opis napisany przez wolontariusza, opis ktory często brzmi kiepsko, miedzy innymi ze względu na dobró słów.


Stwierdzanie, że ludziom rodzą się bachory, że siły nie mają by iść do pracy a dzieci płodzą.I postawa; ja sobie poradziłam, więc niby co to takiego, rozsądek wystarczy.

Niektórym rozsądek wystarczy innym nie.
Niektórzy są bardziej, inni mniej wytrzymali psychicznie na różne przeszkody.

Ta dyskusja nie ma końca i pewnie nigdy nie będzie miała.
Bo sa ci, którzy są głupi, płodzą dzieci i czekaja na socjal.
I ci, którzy uważają, ze mają prawo do nieustannej oceny cudzego zycia.


Nadal nie widze jak to narzekanie może coś zmienić.




Co do akcji uwazam, ze rodziny z problemem alkoholowym powinny byc nieco inaczej traktowane. Alkoholik potrafi sprzedac wszystko lub oddac za alkohol i to powinno byc wziete pod uwage.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 08:02   #1415
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
To nie jest watek o szlachetnej paczce.
To wątek o tym jak to jedni są lepsi od drugich, jak wiedzą jak trzeba zyć i jak swietnie sobie radzą.
Obrażanie ludzi znając tylko jakiś opis napisany przez wolontariusza, opis ktory często brzmi kiepsko, miedzy innymi ze względu na dobró słów.


Stwierdzanie, że ludziom rodzą się bachory, że siły nie mają by iść do pracy a dzieci płodzą.I postawa; ja sobie poradziłam, więc niby co to takiego, rozsądek wystarczy.

Niektórym rozsądek wystarczy innym nie.
Niektórzy są bardziej, inni mniej wytrzymali psychicznie na różne przeszkody.

Ta dyskusja nie ma końca i pewnie nigdy nie będzie miała.
Bo sa ci, którzy są głupi, płodzą dzieci i czekaja na socjal.
I ci, którzy uważają, ze mają prawo do nieustannej oceny cudzego zycia.


Nadal nie widze jak to narzekanie może coś zmienić.




Co do akcji uwazam, ze rodziny z problemem alkoholowym powinny byc nieco inaczej traktowane. Alkoholik potrafi sprzedac wszystko lub oddac za alkohol i to powinno byc wziete pod uwage.
LUNO nie każdy ma taką matkę jak moja,jednak nie licytujemy się kto jest mądrzejszy,a kto głupszy.na pytanie wizażanki odpowiedzialam,że znalazłam się w podobnej sytuacji i być może to moja matka pomogła mi,abym nie znalazła się w miejscu tych ludzi.ja jednak dostałam inną pomoc niż parę groszy.
czy nie rozumiesz sensu wypowiedzi,gdzie dziewczyny z własnego doświadczenia piszą ,jak wyglada taka pomoc w realnym życiu?
ty widzisz tylko dobroć płynąca w SZ.P.,a ktoś pokazuje ci,że nie o to chodzi.nie chodzi o załatanie dziury,ale zbudowanie drogi życiowej na nowo.
wiele osób ,w tym i ja mowiło,jak lepiej pomagać ludziom.tak,aby potrafili sami zapracować na swój sukces.
czy to jest zle?

człowiek nie rodzi się mądry i ma prawo błądzić.człowiek potrzebuje mądrej rady od innych i nauki,jak mądrze żyć

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2011-11-25 o 08:08
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 08:17   #1416
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
LUNO nie każdy ma taką matkę jak moja,jednak nie licytujemy się kto jest mądrzejszy,a kto głupszy.na pytanie wizażanki odpowiedzialam,że znalazłam się w podobnej sytuacji i być może to moja matka pomogła mi,abym nie znalazła się w miejscu tych ludzi.ja jednak dostałam inną pomoc niż parę groszy.
czy nie rozumiesz sensu wypowiedzi,gdzie dziewczyny z własnego doświadczenia piszą ,jak wyglada taka pomoc w realnym życiu?

Ja wiem jak wygląda pomoc w realnym zyciu i rozumiem te wypowiedzi.
ty widzisz tylko dobroć płynąca w SZ.P.,a ktoś pokazuje ci,że nie o to chodzi.nie chodzi o załatanie dziury,ale zbudowanie drogi życiowej na nowo.


Nieprawda. Widzę nie tylko dobroć płynaca z tej akcji. Widzę, gdzie jest to akcja dość ryzykowna itd.mo podarowanie paczki jest kwestią doraźną.Z tego co pisała titina czasami SZP pomaga długofalowo
Sa
wiele osób ,w tym i ja mowiło,jak lepiej pomagać ludziom.tak,aby potrafili sami zapracować na swój sukces.
czy to jest zle?

Nie uwazam, by było zle.


człowiek nie rodzi się mądry i ma prawo błądzić.człowiek potrzebuje mądrej rady od innych i nauki,jak mądrze żyć


odp jw
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 08:31   #1417
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
odp jw
masz prawo tak czuć,jednak my mamy prawo miec swoje zdanie odmienne od twojego.
mam czasem wrażenie,że syty głodnego nie zrozumie.widzicie sens swojej pracy,jednak nie jesteście z tymi ludźmi 24 h na dobę.
nie widziecie,czy zywność na pewno ląduje do garnka i do brzucha,nie wiecie co się dzieje z prezentami.ci ludzie mają takie samo prawo być niezadowolonym i wyrzucić /sprzedać coś co mu się nie podoba.boli jednak to,że ktoś inny byłby z tego szczęsliwy.
pozwólcie tym ludziom na pracę i samodzielne decydowanie czego chcą,a co im niepotrzebne

edit-czy wiesz ,dlaczego dziś "kuroniówka" jest ograniczona w czasie,a jej wysokośc maleje w raz z czasem pobierania?
ponieważ na początku ludziom nie opłacałio się pracować,bo mieli z zapomogi większy pieniądz,nie wspomnę już o ubezpiecznieniu zdrowotnym.

dobrze,że na świecie sa tacy ludzie jak wy i my.
w przyrodzie musi być zachowana równowaga.

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2011-11-25 o 08:33
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-25, 10:24   #1418
hic_et_nunc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 102
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

"Pani Celina (51 l.) samotnie wychowała 9 dzieci, przy czym obecnie mieszkają z nią już najmłodsze dzieci: Łucja (12 l.), Bartosz (10 l.) oraz Paweł (18 l.).
Pani Celina wiele lat temu wraz z dziewięciorgiem małych dzieci uciekła od męża alkoholika i awanturnika (rozwiodła się). Sami wyremontowali stary, drewniany dom, w którym znaleźli schronienie i spokój.
Obecnie z Panią Celiną mieszka z trójką najmłodszych dzieci, starsze poszły "na swoje". Rodzina posiada do użytkowania dwa pokoje i łazienkę bez bieżącej wody, za kuchnię uchodzi butla gazowa. Do tej pory w domu za kabinę prysznicową uchodzi sam brodzik, a panele z sufitu zaczynają odpadać. W kilku miejscach w podłodze widać goły beton, okna są nieszczelne. W domu jest bardzo biednie, ale czysto. Mieszkanie potrzebuje remontu (podłoga to beton przykryty deskami, linoleum i dywanem, brak ogrzewania w domu). Na dochód rodziny przypada zasiłek na dzieci(250 zł), który nie wystarcza nawet na jedzenie(83 zł na osobę). Pani Celina sama zbiera grzyby i jagody, które potem sprzedaje, a Paweł szuka pracy i łapie się każdego zajęcia. Sytuację pogarsza również białaczka Pani Celiny, która nie pozwala podjąć jej wielu zajęć. Poza tym na leczenie pani Celina musi miesięcznie przeznaczyć ok. 100 zł, nie wspominając już o opłatach związanych z utrzymaniem mieszkania.
Rodzina najbardziej żywności, koców i bardzo przydałaby się kuchnia na węgiel na więcej niż 1 palników (gaz jest drogi), a wiadro węgla czy trochę drewna czasami sąsiedzi przyniosą. Pani Celina z dziećmi marzą również o choince na święta, bo starą zniszczyły myszy. Będą wdzięczni za każdą pomoc. "

Ja się pytam, gdzie ta pozostała szóstka dzieci. Gdyby każde pomogło choć odrobinę to sytuacja tej rodziny mogłaby wyglądać zupełnie inaczej.
hic_et_nunc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 10:27   #1419
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

czytajac takie rzeczy nie moge wyjsc z szoku. urodzic dziecko nie majac do tego warunkow - ok, jedno moge zrozumiec. ale pojawia sie tekst, ze zle jest u nich od 12 lat. tak zle, ze jeszcze 4 dzieci sobie splodzili.

Pani Żaneta(32 l.) wraz ze swoim mężem Piotrem(36 l.) wychowują siedmioro dzieci: Klaudię(16 l.), Daniela(15l.), Mateusza(12 l.), Dominika(11 l.), Natalkę(9 l.), Karolinę(5 l.) i Julkę(1 rok).
Rodzina znalazła się w trudnej sytuacji 12 lat temu, od momentu, gdy rodzina zaczęła się powiększać. Na utrzymanie rodziny pracuje pan Piotr, który na rękę otrzymuje 500zł. Miesięczne dochody na utrzymanie rodziny wynoszą: 1500zł, co w przeliczeniu: na jednego członka rodziny przypada: ok. 167zł. Rodzinę nie wspiera nikt z bliskich.
Rodzina jest rodziną wielodzietną, która nie może utrzymać się z pieniędzy zarabianych przez pana Piotra. Mieszka w dwupokojowym mieszkaniu, w którym czasami ciężko się pomieścić.
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności, pampersów dla najmłodszego dziecka oraz komputera, który ułatwi dzieciom naukę w szkole. Młodsze dzieci marzą o zabawkach, starsze natomiast o telefonie komórkowym.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 10:29   #1420
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Nigdy nie zrozumiem, jak nie mając do tego warunków można płodzić tyle dzieci. Idiotyzm to mało powiedziane.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 10:34   #1421
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez hic_et_nunc Pokaż wiadomość
"Pani Celina (51 l.) samotnie wychowała 9 dzieci, przy czym obecnie mieszkają z nią już najmłodsze dzieci: Łucja (12 l.), Bartosz (10 l.) oraz Paweł (18 l.).
Pani Celina wiele lat temu wraz z dziewięciorgiem małych dzieci uciekła od męża alkoholika i awanturnika (rozwiodła się). Sami wyremontowali stary, drewniany dom, w którym znaleźli schronienie i spokój.
Obecnie z Panią Celiną mieszka z trójką najmłodszych dzieci, starsze poszły "na swoje". Rodzina posiada do użytkowania dwa pokoje i łazienkę bez bieżącej wody, za kuchnię uchodzi butla gazowa. Do tej pory w domu za kabinę prysznicową uchodzi sam brodzik, a panele z sufitu zaczynają odpadać. W kilku miejscach w podłodze widać goły beton, okna są nieszczelne. W domu jest bardzo biednie, ale czysto. Mieszkanie potrzebuje remontu (podłoga to beton przykryty deskami, linoleum i dywanem, brak ogrzewania w domu). Na dochód rodziny przypada zasiłek na dzieci(250 zł), który nie wystarcza nawet na jedzenie(83 zł na osobę). Pani Celina sama zbiera grzyby i jagody, które potem sprzedaje, a Paweł szuka pracy i łapie się każdego zajęcia. Sytuację pogarsza również białaczka Pani Celiny, która nie pozwala podjąć jej wielu zajęć. Poza tym na leczenie pani Celina musi miesięcznie przeznaczyć ok. 100 zł, nie wspominając już o opłatach związanych z utrzymaniem mieszkania.
Rodzina najbardziej żywności, koców i bardzo przydałaby się kuchnia na węgiel na więcej niż 1 palników (gaz jest drogi), a wiadro węgla czy trochę drewna czasami sąsiedzi przyniosą. Pani Celina z dziećmi marzą również o choince na święta, bo starą zniszczyły myszy. Będą wdzięczni za każdą pomoc. "

Ja się pytam, gdzie ta pozostała szóstka dzieci. Gdyby każde pomogło choć odrobinę to sytuacja tej rodziny mogłaby wyglądać zupełnie inaczej.
mnie zastanawia inna rzecz - czemu nie dostaja alimentow z funduszu?
a dzieci moze zyja w podobnych warunkach i tez moga nie miec kasy, zeby pomoc...


co mi sie jeszcze rzuca w oczy - w wielu przypadkach jest napisane, ze nikt z rodziny nie moze im pomoc. tak jest w przypadku chociazby rodzin wielodzietnych. ale moment - czy to jest jakis obowiazek pomocy? jak sie zaklada rodzine to z zamyslem samodzielnego utrzymania ( nie mowie o wypadkach losowych czy kleskach zywiolowych), a nie liczeniem, ze rodzina pomoze.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-25, 10:39   #1422
hic_et_nunc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 102
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Zastanawia mnie jeszcze coś - w kilku opisach znalazłam informację, że ponad 20-letnie dziecko nie może wspomóc rodziny finansowo bo podjęło studia dzienne. Primo - kto w takiej sytuacji idzie na studia dzienne?! Secundo - w takiej sytuacji należy się stypendium socjalne, a o tym ani słowa. Coś te opisy wydają mi się bardzo nieprawdopodobne.

Przykład: http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position

Ten jest chyba najbardziej wyrazisty: http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
mnie zastanawia inna rzecz - czemu nie dostaja alimentow z funduszu?
a dzieci moze zyja w podobnych warunkach i tez moga nie miec kasy, zeby pomoc...
Jeżeli zakładamy, że pozostała 6 też zyje w takich warunkach to tym bardziej tego nie rozumiem- czemu się wyprowadzili na "swoje"? Utrzymanie jednego, dużego gospodarstwa kosztuje jednak chyba mniej niż utrzymanie siedmiu mniejszych? Jeżeli nikt z nich nie znalazł pracy to za co się usamodzielnili? A jezeli znaleźli i stać ich było na to to czemu nie pomogli?

Edytowane przez hic_et_nunc
Czas edycji: 2011-11-25 o 10:49
hic_et_nunc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 10:46   #1423
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

moge zrozumiec studia dzienne, bo przeciez za zaoczne trzeba placic, ale - jest faktycznie stypendium socjalne + mozna sobie dorobic.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 10:48   #1424
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez hic_et_nunc Pokaż wiadomość
Zastanawia mnie jeszcze coś - w kilku opisach znalazłam informację, że ponad 20-letnie dziecko nie może wspomóc rodziny finansowo bo podjęło studia dzienne. Primo - kto w takiej sytuacji idzie na studia dzienne?! Secundo - w takiej sytuacji należy się stypendium socjalne, a o tym ani słowa. Coś te opisy wydają mi się bardzo nieprawdopodobne.

Przykład: http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position



Jeżeli zakładamy, że pozostała 6 też zyje w takich warunkach to tym bardziej tego nie rozumiem- czemu się wyprowadzili na "swoje"? Utrzymanie jednego, dużego gospodarstwa kosztuje jednak chyba mniej niż utrzymanie siedmiu mniejszych? Jeżeli nikt z nich nie znalazł pracy to za co się usamodzielnili? A jezeli znaleźli i stać ich było na to to czemu nie pomogli?
jesli nie ma pracy dorywczej to niech idzie na zaoczne. no bo jak inaczej?

u mnie w rodzinie mam biedniejsze dzieciaki, najpierw pracowali cale wakacje zeby oszczedzic na studia , teraz sa na dziennych i pracuja na czesc etatu ( ale to wawa wiec praca jest)

Mnie najbardziej zniszczyla ta historia o facecie ktory z rodzinka przepuscil tyle pieniedzy i nie chce pracowac...
brak slow po prostu...
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 10:49   #1425
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Pani Marta (32 l.) i pan Artur (33 l.) wychowują piątkę dzieci: Darię (14 l.), Patryka (13 l.), Klaudię (8 l.), Adama (6 l.) oraz Jakuba (4 l.).
Siedmioosobowa rodzina mieszka w jednopokojowym mieszkaniu bez wygód, bez dostępu do bieżącej wody oraz toalety. Mieszkanie opalane jest węglem. Na dochód rodziny składa się pensja pana Artura (1037 zł) oraz zasiłki rodzinne i alimenty od byłego męża pani Marty (980 zł). Łączny dochód rodziny wynosi 2017 zł. Niestety rodzina spłaca kredyt w banku, który został zaciągnięty na spłatę długów, które powstały w okresie kiedy pan Artur pozostawał bez pracy. Miesięczna rata kredytu wynosi 500 zł. Zatem faktycznie rodzina ma miesięcznie do wykorzystania jedynie 1517 zł, czyli na jednego członka rodziny przypada kwota zaledwie 217 zł. Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest wielodzietność. Pani Marta i pan Artur mają na utrzymaniu piątkę dzieci, starcza jedynie na jedzenie.
Rodzice mają dużą trudność żeby zapewnić dzieciom odpowiednią odzież, obuwie oraz przybory i pomoce szkolne. Pomimo starań, pani Marta nie może znaleźć pracy, która pozwoliłaby poprawić sytuację materialną rodziny.
Rodzina najbardziej potrzebuje kurtek dla Patryka i Adama, butów dla Patryka. Będzie również wdzięczna za zakup pościeli i koców.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 10:49   #1426
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
moge zrozumiec studia dzienne, bo przeciez za zaoczne trzeba placic, ale - jest faktycznie stypendium socjalne + mozna sobie dorobic.
jak nie mialam kasy na studia to nie studiowalam tylko zbieralam.

jak uzbieralam to zaczelam
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 10:51   #1427
blair witch
Zakorzenienie
 
Avatar blair witch
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez hic_et_nunc Pokaż wiadomość
Zastanawia mnie jeszcze coś - w kilku opisach znalazłam informację, że ponad 20-letnie dziecko nie może wspomóc rodziny finansowo bo podjęło studia dzienne. Primo - kto w takiej sytuacji idzie na studia dzienne?! Secundo - w takiej sytuacji należy się stypendium socjalne, a o tym ani słowa. Coś te opisy wydają mi się bardzo nieprawdopodobne.

Przykład: http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position

Ten jest chyba najbardziej wyrazisty: http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position



Jeżeli zakładamy, że pozostała 6 też zyje w takich warunkach to tym bardziej tego nie rozumiem- czemu się wyprowadzili na "swoje"? Utrzymanie jednego, dużego gospodarstwa kosztuje jednak chyba mniej niż utrzymanie siedmiu mniejszych? Jeżeli nikt z nich nie znalazł pracy to za co się usamodzielnili? A jezeli znaleźli i stać ich było na to to czemu nie pomogli?
Ale przecież oni wszyscy jak jeden mąż idą na medycynę, której nie można studiować zaocznie czy wieczorowo Nie wiedziałaś?
__________________
blair witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 10:55   #1428
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez hic_et_nunc Pokaż wiadomość
Jeżeli zakładamy, że pozostała 6 też zyje w takich warunkach to tym bardziej tego nie rozumiem- czemu się wyprowadzili na "swoje"? Utrzymanie jednego, dużego gospodarstwa kosztuje jednak chyba mniej niż utrzymanie siedmiu mniejszych? Jeżeli nikt z nich nie znalazł pracy to za co się usamodzielnili? A jezeli znaleźli i stać ich było na to to czemu nie pomogli?
ale jezeli sa to ludzie, ktorzy maja swoje wielodzietne rodziny? np. po 6-8 dzieci, bo znaja taki model rodziny i tego sie trzymaja? to jak tam wszyscy na kupie moga mieszkac?
druga opcja - zarabiaja na tyle malo,ze sa w stanie utrzymac siebie i rodzine, ale nie chca mieszkac z 4 innymi osobami. mysle, ze wystarczajaco sie namieszkaly na kupie, zeby chciec mieszkac z kilkoma dodatkowymi osobami. nie poszukujmy sie, ze jak jest kilka osob wiecej to komfort mieszkania jest duzo mniejszy. poza tym nie kazde malzentwo chce mieszkac z rodzicami/tesciami.
3 opcja - dzieci moga miec zal za takie zycie, na jakie byly skazane.
Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
jesli nie ma pracy dorywczej to niech idzie na zaoczne. no bo jak inaczej?
ale studia zaoczne to wydatek rzedu kilku tys. rocznie. a jak nie maja kasy to z czego zaplaca? kredyt wezma?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 10:56   #1429
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez hic_et_nunc Pokaż wiadomość

Ja się pytam, gdzie ta pozostała szóstka dzieci. Gdyby każde pomogło choć odrobinę to sytuacja tej rodziny mogłaby wyglądać zupełnie inaczej.
Może matka nie chce nic od dzieci bo sama cieszy się że ma ich mniej na utrzymaniu. A skąd wiesz jak tamtym się wiedzie? Może też ledwo przędą ale mają swiadomosc że matka ma ich z głowy i jest jej ciut "lżej"?
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 11:04   #1430
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez blair witch Pokaż wiadomość
Ale przecież oni wszyscy jak jeden mąż idą na medycynę, której nie można studiować zaocznie czy wieczorowo Nie wiedziałaś?
nono, ale w wakacje za granica mozna pracowac...
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 11:10   #1431
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
(...)

Co do samej akcji to nie wiem o co Wam tak wlasciwie chodzi?
Kazda rodzina ma swoj profil prawda? Wiec kazdy potencjalny sponsor moze wybrac sobie osobe, ktorej wysle paczke. A skoro tak to sponsora sprawa czy wysle paczke alkoholikom, dzieciorobom, czy poszkodowanym przez powodz. Co Wam do tego na co inni przeznaczaja swoje pieniadze?
Jak ktos bedzie chcial pomoc, to pewnie znajdzie profil rodziny, ktory mu podpasuje a jesli sobie wybierze alkoholikow... no coz, nie nasza sprawa na co inni wydaja SWOJE pieniadze.


Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
To nie jest watek o szlachetnej paczce.
To wątek o tym jak to jedni są lepsi od drugich, jak wiedzą jak trzeba zyć i jak swietnie sobie radzą.
Obrażanie ludzi znając tylko jakiś opis napisany przez wolontariusza, opis ktory często brzmi kiepsko, miedzy innymi ze względu na dobró słów.


Stwierdzanie, że ludziom rodzą się bachory, że siły nie mają by iść do pracy a dzieci płodzą.I postawa; ja sobie poradziłam, więc niby co to takiego, rozsądek wystarczy.

Niektórym rozsądek wystarczy innym nie.
Niektórzy są bardziej, inni mniej wytrzymali psychicznie na różne przeszkody.

Ta dyskusja nie ma końca i pewnie nigdy nie będzie miała.
Bo sa ci, którzy są głupi, płodzą dzieci i czekaja na socjal.
I ci, którzy uważają, ze mają prawo do nieustannej oceny cudzego zycia.


Nadal nie widze jak to narzekanie może coś zmienić.


Znalazłam w tym gąszczu wypowiedzi kilka takich, z którymi się w 100% zgadzam.

***Luno
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 11:19   #1432
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Pani Anna (42 l.) wraz z mężem Tomaszem (44 l.) wychowują 8 dzieci: Aleksandrę (20 l.), Michała (16 l.), Emilię (14 l.), Wiktora (9 l.), Konrada (7 l.), Karola (4 l.), Zuzannę (2 l.) oraz Martynę (9 miesięcy).
Sytuacja znacznie pogorszyła się, gdy pani Anna musiała 5 lat temu zrezygnować z pracy, by móc wychowywać swoje małe pociechy.
Dziesięcioosobowa rodzina mieszka w trzypokojowym mieszkaniu. Na utrzymanie rodziny składa się pensja pana Tomasza (2400 zł) oraz zasiłek rodzinny (1000 zł). Łączny dochód rodziny (190 zł na osobę) pozwala jedynie na opłacenie mieszkania i lekarstwa dla Zuzi i Martynki, które chorują na skazę białkową. Jednak nie zawsze starcza na jedzenie. Ola bardzo by chciała wspomóc rodzinę finansowo, jednak wciąż się uczy
Rodzina najbardziej potrzebuje artykułów żywnościowych, środków czystości oraz pościeli. Pani Ania prosi także o mikser, który ułatwiłby jej przyrządzanie domowych zupek i kaszek dla dzieci
Kto rezygnując z pracy, mając trudną sytuację w rodzinie decyduje się jeszcze na kolejną trójkę dzieci?!

Cytat:
Pani Sylwia (37 l.) wraz z mężem Andrzejem (40 l.) wychowują szóstkę dzieci: Ewelinę (17 l.), Klaudię (13 l.), Adriana (12 l.), Szymona (7 l.), Marcela (4,5 l.) i Igora( 1,5 l.).
Trudna sytuacja materialna rodziny zaczęła się około 10 lat temu. Rodzina wzięła kredyt na budowę domu, a Pani Sylwia zrezygnowała z pracy z konieczności opieki nad dziećmi.
Miesięczny dochód rodziny wynosi 3000 zł (pensja pana Andrzeja i zasiłek rodzinny). Oprócz opłat za mieszkanie (700 zł) rodzina co miesiąc płaci za rehabilitację Szymonka (250 zł), spłaca kredyt i pożyczkę (530 zł), zaciągnięte na utrzymanie domu. W rezultacie dochód na osobę zostaje niecałe 190 zł. Najstarsza córka - Ewelina spodziewa się dziecka, a ojciec zrzekł się odpowiedzialności. Dziewczyna przebywa obecnie w szpitalu, gdyż ciąża jest zagrożona.
Rodzina potrzebuje przede wszystkim żywności, środków czystości oraz odzieży dla dzieci.
Tutaj to samo - trudna sytuacja od 10 lat, a jeszcze trójkę dzieci trzeba było zrobić..

Cytat:
Pani Emilia (52 l.) i jej mąż Bogdan (53 l.) wychowują czwórkę dzieci: Wojciecha (15 l.), Przemysława (13 l.), Wiktorię (12 l.) i Anię (8 l.).
Sytuacja rodziny pogarszała się stopniowo przez ostatnie 15 lat wraz z powiększaniem się rodziny. Wojciech jest czwartym z kolei dzieckiem. Troje starszych dzieci już się usamodzielniło. Wypłata pana Bogdana była bardzo niska. Potem kolejne narodziny dzieci sprawiły, że sytuacja materialna rodziny była naprawdę bardzo kiepska.
Sześcioosobowa rodzina mieszka w starym, dwupokojowym mieszkaniu, który wymaga remontu. Pani Emilia zajmuje się dziećmi. Na dochód rodziny składa się pensja pana Bogdana oraz zasiłki. Po odliczeniu kosztów na utrzymanie mieszkania dochód wynosi ok. 265 zł na osobę.
Wśród największych potrzeb dzieci wymieniają kurtkę i buty dla mamy. Także potrzebny jest mikser, bo stary się zepsuł , a trudno czasem bez niego przygotować posiłki dla wielodzietnej rodziny.
I kolejna sytuacja: po narodzinach Wojtka było ciężko, ale kolejna trójka dzieci musiała się pojawić.

Cytat:
Pani Katarzyna (45 l.) jest matką samotnie wychowującą dwójkę dzieci - Anię (19 l.) oraz Kubusia (5 l.).
Los nie oszczędzał pani Katarzyny. Kilka lat temu odeszła od maltretującego rodzinę męża alkoholika. Związała się z innym mężczyzną, który 4 lata temu zmarł. Wsparciem dla rodziny stał się ojciec pani Katarzyny. Ale i on w zeszłym roku zmarł na chorobę nowotworową. Obecnie rodzina zmaga się z chorobami dzieci: astmą i alergią.
Pani Katarzyna pracuje w systemie zmianowym jako krawcowa, jej dzieci nie otrzymują renty po ojcu. Obecnie rodzina mieszka w dwupokojowym, wymagającym remontu mieszkaniu. Starsza córka Anna od października studiuje dziennie w innym mieście. Pani Katarzyna przekazuje jej ok 300 zł/mc. Ania również dorabia na siebie udzielając korepetycji. Po opłaceniu czynszu, rachunków - ok 580 zł i leków ok 200 zł, łączny dochód na jednego członka rodziny wynosi ok 227 zł.
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności, odzieży i wersalki.
Pytanie - czemu dzieci nie dostają renty po ojcu.
Pytanie - czy rzeczywiście astma i alergia to takie ciężkie choroby? Chyba, że to takie stadium, że nic nie mogą jeść i mają ataki astmy bardzo często - nie wspomniane w tekście.
Po trzecie - córka studiuje a) dziennie b) w innym mieście - trzeba opłacić akademik/pokój
Po czwarte - córka powinna dostawać stypendium socjalne.


Najbardziej uderzyły mnie te pierwsze ogłoszenia - ja mam wrażenie, że ludzie wcale nie myślą. Nie mają pieniędzy, mają problemy, a narobią sobie dzieci. Czasem to myślę, że najlepszym prezentem dla niektórych byłaby darmowa antykoncepcja. Smutne to.

Edytowane przez Dotka90
Czas edycji: 2011-11-25 o 11:20
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 11:29   #1433
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość

Pytanie - czemu dzieci nie dostają renty po ojcu.
.
jeśli była przerwa w zatrudnieniu 18 mies to dzieciom nie należy się renta po ojcu.
przykład z rodziny
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 11:37   #1434
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ale jezeli sa to ludzie, ktorzy maja swoje wielodzietne rodziny? np. po 6-8 dzieci, bo znaja taki model rodziny i tego sie trzymaja? to jak tam wszyscy na kupie moga mieszkac?
druga opcja - zarabiaja na tyle malo,ze sa w stanie utrzymac siebie i rodzine, ale nie chca mieszkac z 4 innymi osobami. mysle, ze wystarczajaco sie namieszkaly na kupie, zeby chciec mieszkac z kilkoma dodatkowymi osobami. nie poszukujmy sie, ze jak jest kilka osob wiecej to komfort mieszkania jest duzo mniejszy. poza tym nie kazde malzentwo chce mieszkac z rodzicami/tesciami.
3 opcja - dzieci moga miec zal za takie zycie, na jakie byly skazane.

ale studia zaoczne to wydatek rzedu kilku tys. rocznie. a jak nie maja kasy to z czego zaplaca? kredyt wezma?
Mozna rozlozyc na raty. np miesieczne. ja tak zrobilam.
zarabialam w wakacje i w ciagu roku.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 11:40   #1435
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
jeśli była przerwa w zatrudnieniu 18 mies to dzieciom nie należy się renta po ojcu.
przykład z rodziny
ok, nie wiedziałam.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 12:21   #1436
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ale studia zaoczne to wydatek rzedu kilku tys. rocznie. a jak nie maja kasy to z czego zaplaca? kredyt wezma?
to się bazgroli pismo do dziekana i on albo umarza część rat (koleżance z roku podarował 3 raty), albo zmniejsza wysokość rat (nawet o 300 zł potrafił obniżyć, normalna rata to było 540 zł). kolega na zaocznych miał za darmo akademik, plus jakiś dodatek do wyżywienia i inny socjal.

tylko oni poszli, pogadali i załatwili sobie, a nie lamentowali, że się nic nie da zrobić
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 12:31   #1437
blair witch
Zakorzenienie
 
Avatar blair witch
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
K
Pytanie - czemu dzieci nie dostają renty po ojcu.
Pytanie - czy rzeczywiście astma i alergia to takie ciężkie choroby? Chyba, że to takie stadium, że nic nie mogą jeść i mają ataki astmy bardzo często - nie wspomniane w tekście.
Po trzecie - córka studiuje a) dziennie b) w innym mieście - trzeba opłacić akademik/pokój
Po czwarte - córka powinna dostawać stypendium socjalne.
Mam astmę i alergię, i jeszcze cośtam na dodatek, jakby było mało Miesięcznie wydaję na leki ok. 16 zł A mam przepisane leki nowej generacji, nie kupuję zamienników (wtedy pewnie byłoby jeszcze mniej) - leki na te choroby są na "P", czyli refundowane prawie w całości (jeden psikacz kosztuje bez P na recepcie prawie 300 zł, z receptą na P bodajże 6 zł). Przy systematycznym zażywaniu leków ataków nie mam No i te choroby nie przeszkadzają w życiu - wiadomo, nie mogłabym być trenerem koszykówki czy sportowcem (chyba że narty ), ani pracować z kotami, ale inną pracę można spokojnie wykonywać


Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
nono, ale w wakacje za granica mozna pracowac...
Ja to wiem, Ty to wiesz... I nawet nie trzeba za granicę jechać czasami Widać to nie jest wiedza powszechna, bo na załączonych obrazkach jakoś nikt o tym nie wie....
__________________
blair witch jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-25, 12:39   #1438
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

blair witch - no tak też mi się z tą astmą wydawało.. Mój kuzyn ma astmę od daaawna (już dorosły facet) i żyje normalnie, ma się dobrze. Dlatego dziwi mnie wspominanie o tym w tekście bez wzmianki, że np. to wyjątkowo ciężka odmiana astmy/alergii.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 12:51   #1439
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Z astmą można żyć bez problemu (ja też mam), na studia można wziąć kredyt (brałam sama bo nie było moich rodziców stać mnie utrzymywać na dziennych i po roku poszłam na zaoczne i do pracy) ze wszystkim można sobie poradzić. Tylko kwestia jest tego, że trzeba mieć cele i do nich dążyć.

A problemem wielu ubogich rodzin jest brak celu innego niż zaspokoić bieżące potrzeby, jest też problem braku wiary we własne siły i możliwości no i jakiś taki rodzaj chyba lenistwa czy raczej braku przykładu pracowitości w ich otoczeniu. Oni po prostu nie wierzą, że mogą do czegoś dojść bez pomocy socjalnej w postaci pieniędzy. Bo tego im najbardziej brakuje - pieniędzy, więc to chcą dostać. Zauważcie, że nikt nie prosi o pomoc w zdobyciu pracy, o pomoc w ukończeniu nauki itd. Każdy prosi o przedmioty - brak u nich długofalowego myślenia. I to jest ich największym problemem - brak perspektyw i nieumiejętność ich stworzenia. I po udzieleniu pomocy doraźnej należało by tych ludzi edukować, pomagać im się usamodzielniać, a najlepiej było by właśnie doraźną pomoc finansową uzależnić od podjęcia działań na rzecz poprawy własnej sytuacji. Krótko mówiąc - nie starasz się nic polepszyć, nie dostaniesz pomocy, bo widać odpowiada ci bieda.

Znam wielodzietną rodzinę (12 dzieci - sąsiedzi mojego szefa) w której ojciec na tyle dobrze zarabia, że nie potrzebują niczyjej pomocy, matka nie pracuje bo zajmuje się tymi dziećmi. Ale ojciec ma świadomość, że to są jego dzieci, za które jest odpowiedzialny, musi je utrzymać i postawił na dobrze płatne zajęcie po to, żeby być w stanie utrzymać swoją rodzinę. Bo ma świadomość. I to jest właśnie problem, bo wielu jej nie ma.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-25, 14:02   #1440
titina
Zakorzenienie
 
Avatar titina
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 399
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Z astmą można żyć bez problemu (ja też mam), na studia można wziąć kredyt (brałam sama bo nie było moich rodziców stać mnie utrzymywać na dziennych i po roku poszłam na zaoczne i do pracy) ze wszystkim można sobie poradzić. Tylko kwestia jest tego, że trzeba mieć cele i do nich dążyć.

A problemem wielu ubogich rodzin jest brak celu innego niż zaspokoić bieżące potrzeby, jest też problem braku wiary we własne siły i możliwości no i jakiś taki rodzaj chyba lenistwa czy raczej braku przykładu pracowitości w ich otoczeniu. Oni po prostu nie wierzą, że mogą do czegoś dojść bez pomocy socjalnej w postaci pieniędzy. Bo tego im najbardziej brakuje - pieniędzy, więc to chcą dostać. Zauważcie, że nikt nie prosi o pomoc w zdobyciu pracy, o pomoc w ukończeniu nauki itd. Każdy prosi o przedmioty - brak u nich długofalowego myślenia. I to jest ich największym problemem - brak perspektyw i nieumiejętność ich stworzenia. I po udzieleniu pomocy doraźnej należało by tych ludzi edukować, pomagać im się usamodzielniać, a najlepiej było by właśnie doraźną pomoc finansową uzależnić od podjęcia działań na rzecz poprawy własnej sytuacji. Krótko mówiąc - nie starasz się nic polepszyć, nie dostaniesz pomocy, bo widać odpowiada ci bieda.

Znam wielodzietną rodzinę (12 dzieci - sąsiedzi mojego szefa) w której ojciec na tyle dobrze zarabia, że nie potrzebują niczyjej pomocy, matka nie pracuje bo zajmuje się tymi dziećmi. Ale ojciec ma świadomość, że to są jego dzieci, za które jest odpowiedzialny, musi je utrzymać i postawił na dobrze płatne zajęcie po to, żeby być w stanie utrzymać swoją rodzinę. Bo ma świadomość. I to jest właśnie problem, bo wielu jej nie ma.
Mylisz się.
__________________



I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks.


titina jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-21 14:51:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.