Jeszcze zima czeka nas, po niej ślubów będzie czas- PM 2012 cz.XIV

[Kessi_86]

Napisane przez kindziulindzia

Zespół się nazywa Broken Beat a czemu pytasz jeśli można wiedzieć??

jagodzia przykro mi z powodu butów mam nadzieję że jeszcze coś fajnego znajdziesz

magduś za obrączki

i tak w ogóle dzień dobry tęskniłyście trochę za mną

byliśmy wczoraj na tym filmie - uśmiałam się i jakoś tak poczułam klimat świąt i po raz kolejny zakochałam się w Maćku Stuhr ale nie mówcie nikomu

Tak z ciekawości bo u mnie bardzo często grają z Białegostoku zespoły ale tego akurat nie znam

Napisane przez Lily ofthe Valley

Jeśli mogę to dołączam do wątku i na dzień dobry powiem, że ostatnio spada mi radość z tego całego ślubu, nawet obrączek wybrać nie potrafię:/

Witaj

Napisane przez nena1984

nasze obrączki są m.in. po zmarłych dziadkach Tżta i dzięki temu uważam, że mają to "coś", duszę może. Dzięki temu będziemy czuli ich obecność w naszym życiu. Nie przejmuj się tym.



ooo też lubię te wina DIT - dobre i tanie

a jeszcze w sprawie win - zauważyłyście, że teraz w Rossmanie sprzedają wina??

Właśnie dobre i tanie bo w promocji można je kupić już za nie całe 9 zł

Napisane przez Czarnooka_Paula

znalazłam sukienke która bym chciala ubrac na swoje poprawiny

podobno sa takie w H&M jutro ide mierzyc

Załącznik 4357939


co o niej sadzicie?

Sukienka bardzo ładna

[(kicia)]

uuu moje poniedziałkowe ćwiczenia zapowiadają się bardzo ciekawie... mamy oceniać wino tylko szkoda że się autem wybieram

[malwus20]

Napisane przez nena1984

zdołuję Cię chyba - ale ja byłam we wszystkich sklepach jubilerskich u siebie w mieście plus chyba we wszystkich w Krakowie i nie znalazłam nawet choćby podobnych. Z drugiej strony - teraz okres świąteczny, więc jubilerzy powinni mieć nowe kolekcje, może coś znajdziesz. W razie czego służę pomocą w zamówienia z etsy - to naprawdę bardzo proste i bezpieczne. Plus - zamówione rzeczy dochodzą nawet z drugiego końca świata w około tydzień

Bo zaraz dostaniesz baciochy Jak byliśmy zamawiać obrączki to Pani mi mówiła żeby szukać niebawem bo sylwester, studniówki wiec mogą naprzywozić tego. Co do tych załatwien prze strone to ja sie kompletnie nie znam na tym bo u mnie w domu brat sie takim rzeczami zajmuje, on kasę przelewa i takie tam. Ostatnio jesteśmy na ścieszce wojennej wiec pewnie i tak by mi nie pomógł. Szczerze to nawet nie wiem czy by sie podjął jakiegoś przelewania kasy na zagraniczne strony.
I tak jak już wczesniej pisałam potrzebuje do kolczyków bransoletki a na tych stronach sa jakies ogromne badz kompletnie nie pasujące do takich kolczyków i ceny tez powalaja bo kolczyki sa w miare normalnych cenach a bransoletki sa o wiele droższe.
Jak tak mysle gdybym nawet miała takie kolczyki to jestem dalej w czarnej bo pojawia sie problem z bransoletką.

[Wiktusiaczek]

Macie fotki paznokci: tych "udanych" i tych, które tylko wyglądają na "udane". Zdjęcia są z netu, jedno przedstawia zdjęcie moich paznokci zrobionych przez stylistkę, której powierzę pazurki na swój ślub
1 i 2 to paznokcie zdecydowanie "na nie", 3 i 4 "na tak" (właśnie 4 to moje sprzed ponad roku) Może się to przydać dziewczynom, które nie miały nigdy paznokci żelowych i może dzięki temu nie dadzą sobie wcisnąć kitu przed ślubem...

[madzia2306]

hejka dziewoje
no ja już po jazdach już robię wszystkie manewry tylko parkowania równoległego jeszcze nie robiłam
przy mnie dwa egzaminacyjne oblały z czego jeden to kursant wjechał w uliczkę pod prąd
a teraz mam labę w weekend dopiero jazdy w poniedziałek a jutro będę cwiczyc ruszanie pod górkę
kurna pierwszy raz od tygodnia jechałam suzuki i gasł mi non stop bo tu inaczej sprzęgło łapie ale potem było ok

[(kicia)]

Napisane przez Wiktusiaczek

Macie fotki paznokci: tych "udanych" i tych, które tylko wyglądają na "udane". Zdjęcia są z netu, jedno przedstawia zdjęcie moich paznokci zrobionych przez stylistkę, której powierzę pazurki na swój ślub
1 i 2 to paznokcie zdecydowanie "na nie", 3 i 4 "na tak" (właśnie 4 to moje sprzed ponad roku) Może się to przydać dziewczynom, które nie miały nigdy paznokci żelowych i może dzięki temu nie dadzą sobie wcisnąć kitu przed ślubem...

a czemu te pierwsze CI się nie podobają


ja nie pokaże moich akryli za które wybuliłam 150 zł a płakałam już jak tylko wyszła dziewczyna ode mnie miałam ochotę ją zabić miałam tak grube lopaty że to masakra

[MARGIDA]

Napisane przez madzia2306

kurna pierwszy raz od tygodnia jechałam suzuki i gasł mi non stop bo tu inaczej sprzęgło łapie ale potem było ok

ja tak mam z autem mojego brata, nie umiem go "wyczuć" i mi gaśnie, ale to taki egzemplarz
mój brat się z tego cieszy,bo bratowa się boi nim jeździć

[jagata]

Napisane przez Wiktusiaczek

Macie fotki paznokci: tych "udanych" i tych, które tylko wyglądają na "udane". Zdjęcia są z netu, jedno przedstawia zdjęcie moich paznokci zrobionych przez stylistkę, której powierzę pazurki na swój ślub
1 i 2 to paznokcie zdecydowanie "na nie", 3 i 4 "na tak" (właśnie 4 to moje sprzed ponad roku) Może się to przydać dziewczynom, które nie miały nigdy paznokci żelowych i może dzięki temu nie dadzą sobie wcisnąć kitu przed ślubem...

No faktycznie te pierwsze paznokcie jakieś dziwne są. Nigdy nie robiłam sobie paznokci żelowych ani innych szmerów bajerów, ale zawsze mnie zastanawia jedna rzecz. Na blogach paznokciowych 90% zdjęć przedstawia dłonie ze zrobionym paznokciami, które dookoła płytki (tak jak na zdj nr 3) opaćkane są czymś co na zdjęciach bardzo się błyszczy. Możliwe, że to jest jakaś odżywka, ale na zdjęciach wygląda to wg mnie niechlujnie - jakby twórca paznokci wyjechał poza płytkę lakierem bezbarwnym... Dobrze myślę, że to jakaś odżywka?

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez (kicia)

a czemu te pierwsze CI się nie podobają


ja nie pokaże moich akryli za które wybuliłam 150 zł a płakałam już jak tylko wyszła dziewczyna ode mnie miałam ochotę ją zabić miałam tak grube lopaty że to masakra

wg mnie ta biała część paznokcia jest za duża. Skracają ogólnie paznokcie zamiast je wydłużyć... takie jest moje wrażenie

[(kicia)]

Napisane przez jagata

No faktycznie te pierwsze paznokcie jakieś dziwne są. Nigdy nie robiłam sobie paznokci żelowych ani innych szmerów bajerów, ale zawsze mnie zastanawia jedna rzecz. Na blogach paznokciowych 90% zdjęć przedstawia dłonie ze zrobionym paznokciami, które dookoła płytki (tak jak na zdj nr 3) opaćkane są czymś co na zdjęciach bardzo się błyszczy. Możliwe, że to jest jakaś odżywka, ale na zdjęciach wygląda to wg mnie niechlujnie - jakby twórca paznokci wyjechał poza płytkę lakierem bezbarwnym... Dobrze myślę, że to jakaś odżywka?

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------


wg mnie ta biała część paznokcia jest za duża. Skracają ogólnie paznokcie zamiast je wydłużyć... takie jest moje wrażenie

to jest albo krem do rąk albo płyn na skórki

mi sie właśnie kształtem bardziej podobają te 1 ale krótsze, nie podobają mi się niestety te z trzech ostatnich zdjęć... drugie tak po prostu a 3 i 4 jakoś nie przepadam za takim wzorem... a i owszem na 1 ten tips jest za głęboko osadzony że biały kończy się w połowie normalnego paznokcia. Mi jedna dziewczyna tak genialnie przytwierdziła tipsy że biały kończył się tak jak zaczynał się palec. Szkoda że dostałą uczulenia na żel i już nei robi

[madzia2306]

Napisane przez MARGIDA

ja tak mam z autem mojego brata, nie umiem go "wyczuć" i mi gaśnie, ale to taki egzemplarz
mój brat się z tego cieszy,bo bratowa się boi nim jeździć

weź masakra była no ale na szczęście teraz będę jeździc suzuki więc wkońcu go wyczuję

[Magdzia0108]

Napisane przez jagata

No faktycznie te pierwsze paznokcie jakieś dziwne są. Nigdy nie robiłam sobie paznokci żelowych ani innych szmerów bajerów, ale zawsze mnie zastanawia jedna rzecz. Na blogach paznokciowych 90% zdjęć przedstawia dłonie ze zrobionym paznokciami, które dookoła płytki (tak jak na zdj nr 3) opaćkane są czymś co na zdjęciach bardzo się błyszczy. Możliwe, że to jest jakaś odżywka, ale na zdjęciach wygląda to wg mnie niechlujnie - jakby twórca paznokci wyjechał poza płytkę lakierem bezbarwnym... Dobrze myślę, że to jakaś odżywka?

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------


wg mnie ta biała część paznokcia jest za duża. Skracają ogólnie paznokcie zamiast je wydłużyć... takie jest moje wrażenie

To jest oliwka do skórek, bo po zabiegu fałdy skórne po bokach są wysuszone i żeby to jeszcze brzydziej nie wyglądało na zdjęciu, to polewają je olejkiem. Podstawa - olejek ma nawilżyć te skórki

[Wiktusiaczek]

Napisane przez (kicia)

a czemu te pierwsze CI się nie podobają


ja nie pokaże moich akryli za które wybuliłam 150 zł a płakałam już jak tylko wyszła dziewczyna ode mnie miałam ochotę ją zabić miałam tak grube lopaty że to masakra

Za bardzo skracają płytkę, bo jest przyklejony tips "french" a on pasuje tylko do paznokci z długim łożem.

Napisane przez jagata

No faktycznie te pierwsze paznokcie jakieś dziwne są. Nigdy nie robiłam sobie paznokci żelowych ani innych szmerów bajerów, ale zawsze mnie zastanawia jedna rzecz. Na blogach paznokciowych 90% zdjęć przedstawia dłonie ze zrobionym paznokciami, które dookoła płytki (tak jak na zdj nr 3) opaćkane są czymś co na zdjęciach bardzo się błyszczy. Możliwe, że to jest jakaś odżywka, ale na zdjęciach wygląda to wg mnie niechlujnie - jakby twórca paznokci wyjechał poza płytkę lakierem bezbarwnym... Dobrze myślę, że to jakaś odżywka?

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------


wg mnie ta biała część paznokcia jest za duża. Skracają ogólnie paznokcie zamiast je wydłużyć... takie jest moje wrażenie

Zawsze na koniec stylistki używają oliwki żeby natłuścić skórki

A w dwóch ostatnich "french jest uśmiechnięty", a sporo osób wybiera właśnie prostą linię...

To chyba tyle: nie dajcie sobie przykleić gotowego tipsa french i zrobić łopat jak na drugiej fotce

[gosza_m]

Napisane przez Wiktusiaczek

Macie fotki paznokci: tych "udanych" i tych, które tylko wyglądają na "udane". Zdjęcia są z netu, jedno przedstawia zdjęcie moich paznokci zrobionych przez stylistkę, której powierzę pazurki na swój ślub
1 i 2 to paznokcie zdecydowanie "na nie", 3 i 4 "na tak" (właśnie 4 to moje sprzed ponad roku) Może się to przydać dziewczynom, które nie miały nigdy paznokci żelowych i może dzięki temu nie dadzą sobie wcisnąć kitu przed ślubem...

Wiesz to jest kwestia gustu, co kto woli. Nie obraź się, ale z tych co wkleiłaś to mi się akurat żadne nie podobają. Bo jak te pierwsze maja za dużo białego w stosunku do różowego, tak w tych drugich nie podoba mi się to, że na łączeniach paznokcia sa mocno zaokrąglone, a zakończone są lekkim kwadratem. Jak dla mnie zbyt duża różnica. Ale ja się nie znam, mówię tylko jak mi się to wizualnie widzi. Poza tym nigdy paznokci nie robiłam. Na ślub mam nadzieję, że uda mi się swoje wyhodować. Dam je tylko pomalować na klasycznego frencza i wsio.
A paznokcie swoje naturalne mam takie jak w załączniku i myślę, że tragedii nie ma.

Napisane przez madzia2306

hejka dziewoje
no ja już po jazdach już robię wszystkie manewry tylko parkowania równoległego jeszcze nie robiłam
przy mnie dwa egzaminacyjne oblały z czego jeden to kursant wjechał w uliczkę pod prąd
a teraz mam labę w weekend dopiero jazdy w poniedziałek a jutro będę cwiczyc ruszanie pod górkę
kurna pierwszy raz od tygodnia jechałam suzuki i gasł mi non stop bo tu inaczej sprzęgło łapie ale potem było ok

Ty Kubico nasz
Wiesz, ja do dzisiaj nie umiem parkowac równolegle, czyli tzw. zatoczką. Na kursie zrobiłam 3 razy i cudem mi się udawało. Na egzaminie nie miałam tego, no i teraz nie praktykuję. A jak ostatnio z dziadkiem jechałam na miasto i nie było innego wyjścia tylko zrobić zatoczę, to mnie dziadek wyśmiał

[Wiktusiaczek]

Spadam sprzątać, do babci i do pracy

[(kicia)]

Napisane przez Wiktusiaczek

Za bardzo skracają płytkę, bo jest przyklejony tips "french" a on pasuje tylko do paznokci z długim łożem.


Zawsze na koniec stylistki używają oliwki żeby natłuścić skórki

A w dwóch ostatnich "french jest uśmiechnięty", a sporo osób wybiera właśnie prostą linię...

To chyba tyle: nie dajcie sobie przykleić gotowego tipsa french i zrobić łopat jak na drugiej fotce

no widzisz a ja miałam w życiu ze 4 razy tipsy i raz dałam sobie zrobić na szablonie... nigdy więcej bardziej byłam zadowolona z przyklejonego gotowego... tylko mówie jak przyklei w połowie naturalnego paznokcia to porażka a jak umiejętnie zrobi i nie za długie to wygląda to łanie. Przynajmniej wg mnie

[Wiktusiaczek]

Ale będzie off...

Napisane przez gosza_m

Wiesz to jest kwestia gustu, co kto woli. Nie obraź się, ale z tych co wkleiłaś to mi się akurat żadne nie podobają. Bo jak te pierwsze maja za dużo białego w stosunku do różowego, tak w tych drugich nie podoba mi się to, że na łączeniach paznokcia sa mocno zaokrąglone, a zakończone są lekkim kwadratem. Jak dla mnie zbyt duża różnica. Ale ja się nie znam, mówię tylko jak mi się to wizualnie widzi. Poza tym nigdy paznokci nie robiłam. Na ślub mam nadzieję, że uda mi się swoje wyhodować. Dam je tylko pomalować na klasycznego frencza i wsio.
A paznokcie swoje naturalne mam takie jak w załączniku i myślę, że tragedii nie ma.

Nie obrażam, nie obrażam - to właśnie "uśmiechnięty french" (czyli to zaokrąglenie białej końcówki) budzi sporo kontrowersji, bo nie wiadomo na co się zdecydować a każdemu podoba się coś innego
Paznokcie masz super Ja już Wam kiedyś wklejałam swoje długaśne naturalki i uważam, że jak się ma możliwość i kondycję do wyhodowania własnych to takie będą najlepsze Wkleję Wam wieczorem swoje w panterkowym wcieleniu sprzed tygodnia (teraz są krótsze, bo się jeden złamał i hoduję od nowa wszystkie)

Spadam

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez (kicia)

no widzisz a ja miałam w życiu ze 4 razy tipsy i raz dałam sobie zrobić na szablonie... nigdy więcej bardziej byłam zadowolona z przyklejonego gotowego... tylko mówie jak przyklei w połowie naturalnego paznokcia to porażka a jak umiejętnie zrobi i nie za długie to wygląda to łanie. Przynajmniej wg mnie

Szablon i gotowy tips french to też dwie różne rzeczy i paznokcie żelowe to ja też wolę "na tipsie", ale końcówkę białą namalowaną żelem...
Ale ślubny temat nie na temat Już skończmy to proszę

[nena1984]

Napisane przez Wiktusiaczek

Macie fotki paznokci: tych "udanych" i tych, które tylko wyglądają na "udane". Zdjęcia są z netu, jedno przedstawia zdjęcie moich paznokci zrobionych przez stylistkę, której powierzę pazurki na swój ślub
1 i 2 to paznokcie zdecydowanie "na nie", 3 i 4 "na tak" (właśnie 4 to moje sprzed ponad roku) Może się to przydać dziewczynom, które nie miały nigdy paznokci żelowych i może dzięki temu nie dadzą sobie wcisnąć kitu przed ślubem...

mi się niestety ani jedne ani drugie nie podobają Wiem, że te drugie są ładniejsze, ale mimo wszystko widać że nie są naturalne - jak dla mnie zbyt kanciaste

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

gosza - sliczne masz pazurki jakbym ja takie miała, to też bym tylko pomalowała bez zakładania zadnych tipsów. Mozesz pokusić się na manicure hybrydowy - nie niszczy paznokci a masz pewność, że przez 2 tygodnie nic nie odpryśnie

[megan713]

Napisane przez magduś2

Dziś odebrane OBRĄCZKI

Załącznik 4357049

Załącznik 4357050


tak z ciekawości jaką Wasze mają wagę? te wydają mi się mega lekkie ale i tak jestem bardzo zadowolona i zerkam na nie co chwilę

Przepiekne obrączki! bardzo w moim guście - ama mam bardzo podobne

Napisane przez gosza_m

Wiesz to jest kwestia gustu, co kto woli. Nie obraź się, ale z tych co wkleiłaś to mi się akurat żadne nie podobają. Bo jak te pierwsze maja za dużo białego w stosunku do różowego, tak w tych drugich nie podoba mi się to, że na łączeniach paznokcia sa mocno zaokrąglone, a zakończone są lekkim kwadratem. Jak dla mnie zbyt duża różnica. Ale ja się nie znam, mówię tylko jak mi się to wizualnie widzi. Poza tym nigdy paznokci nie robiłam. Na ślub mam nadzieję, że uda mi się swoje wyhodować. Dam je tylko pomalować na klasycznego frencza i wsio.
A paznokcie swoje naturalne mam takie jak w załączniku i myślę, że tragedii nie ma.

Gosza!!! Nie daruje Ci chyba JAK uhodować takie śliczne, zdrowe paznokietki? ja mam strasznie słaba płytkę... uzywasz jakichś odżywek? łykasz proszki czy po prostu masz diete jakąś specjalną? Mi sie moje dwoja i troja choć staram się nie zmywać itp, ale to chyba po mamie bo ona tez a podobny problem...

Zdradź sekreta a tragedia to by była jakbym swoje wstawiła...

[jagata]

Napisane przez Magdzia0108

To jest oliwka do skórek, bo po zabiegu fałdy skórne po bokach są wysuszone i żeby to jeszcze brzydziej nie wyglądało na zdjęciu, to polewają je olejkiem. Podstawa - olejek ma nawilżyć te skórki

Napisane przez Wiktusiaczek

Za bardzo skracają płytkę, bo jest przyklejony tips "french" a on pasuje tylko do paznokci z długim łożem.


Zawsze na koniec stylistki używają oliwki żeby natłuścić skórki

A w dwóch ostatnich "french jest uśmiechnięty", a sporo osób wybiera właśnie prostą linię...

To chyba tyle: nie dajcie sobie przykleić gotowego tipsa french i zrobić łopat jak na drugiej fotce

Ok, rozumiem, że podstawą jest nawilzenie skórek. Dla mnie takie zdjęcia nie wyglądają dobrze . Pomijam fakt, że jeszcze żadne sztuczne paznokcie mi się nie podobają. I nawet jak będę mieć krótkie paznokcie bo nie uda mi się zapuścić, to i tak nie chcę mieć żadnych sztucznych pazurków bo po pierwsze mi się nie podobają a po drugie nie jestem przyzwyczajona do takich paznokci, więc mogę się tylko wkurzać bo np. nie będę mogła sama zapiąć guzika albo będę się bała, że je połamię czy cokolwiek się z nimi stanie...

[Czarnooka_Paula]

Zrobilam zupke jarzynowa na obiad, właśnie wcinam

[gosza_m]

Napisane przez megan713

Gosza!!! Nie daruje Ci chyba JAK uhodować takie śliczne, zdrowe paznokietki? ja mam strasznie słaba płytkę... uzywasz jakichś odżywek? łykasz proszki czy po prostu masz diete jakąś specjalną? Mi sie moje dwoja i troja choć staram się nie zmywać itp, ale to chyba po mamie bo ona tez a podobny problem...

Zdradź sekreta a tragedia to by była jakbym swoje wstawiła...

Napisane przez nena1984

[/COLOR]gosza - sliczne masz pazurki jakbym ja takie miała, to też bym tylko pomalowała bez zakładania zadnych tipsów. Mozesz pokusić się na manicure hybrydowy - nie niszczy paznokci a masz pewność, że przez 2 tygodnie nic nie odpryśnie

Dzięki dziewczyny
Z moimi paznokciami to jest jakieś nieporozumienie w ogóle (na szczęście!). Bo o ile cerę mam koszmarną, tak na paznokcie i włosy nie mogę za bardzo narzekać. Fakt są dni, kiedy tez sa w gorszej kondycji, kiedy się łamią, a nawet rozdwajają, ale mam na nie patent. Prościutki. Po prostu je maluję. Niestety bez lakieru jak coś zrobię, nawet umyje naczynia, czy podłogi to się zaczynają rozdwajać, a jak w coś lekko przypieprzę to pękają (rzadko, ale niestety zdarza się). Ostatnio regularnie używam tanich jak barszcz lakierów firmy wibo, które niby mają przyczynić się do wzrostu paznokcia https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ci.html&next=1
I powiem Wam, jestem pozytywnie zaskoczona. Bo kolorystycznie spełniają moje oczekiwania i na dodatek paznokcie ładnie pod nimi rosną, co oznacza, że co parę dni muszę malować na nowo.
Dodatkowo przy co 2gim malowaniu stosuję odżywki avonowskie. na zmianę https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ts.html&next=1 (uwielbiam ją, tylko trzeba poczekać aż się ładnie wchłonie, dlatego czesto stosuje ją na noc)
i tą https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...th.html&next=1 (traktuje ją jako lakier bazę pod kolorowy, metaliczny lakier). Dodatkowo łykam witaminki a+e. Jak widać na paznokcie działa.

[Madziuniusia]

Bardzo wam dziękuję za wszystkie słowa wsparcia

[Blacky]

Dzień dobry wszystkim

Napisane przez niut0

oo dzięki, wypróbuję w takim razie Twój

Yes! Yes! Yes!

Co do obrączek - my z M. byliśmy u 12 jubilerów i nic. Dopiero w 13 znaleźliśmy. Też miałam chwile zwątpienia i już chcieliśmy kupować 2 różne.

Co do tipsów żelowych - ja swoje uwielbiam. Noszę je bez przerwy od półtorej roku. Mam świetną dziewczynę, która robi je tak, że wyglądają jak naturalne paznokcie. Widać je na zdjęciach zaproszeń, które wrzucałam wcześniej. Moja rada - zawsze french. Kolor zawsze można machnąć na wierzch, ale french pasuje wszędzie i na każdą okazję, nie wychodzi z mody i jest elegancki. Tylko taki french z białego i różowego żelu, a nie malowany na tipsie.

Na ślub cywilny zrobiła mi po 3 małe cyrkonie na palcach serdecznych. Nie byłam do tego przekonana, ale wyszło super! Zero tandety.

Przyszły mi kolejne próbki. Na początku byłam zachwycona, ale po jakichs 2 minutach okazało się, że są za małe (mniejsze niż poprzednie), a w kokardce jedno "ramię" jest na lewą stronę. I nie bardzo mi się to podoba. Ale sam pomysł dużych kokardek - super!

[madzia2306]

Napisane przez Blacky

Dzień dobry wszystkim



Yes! Yes! Yes!

Co do obrączek - my z M. byliśmy u 12 jubilerów i nic. Dopiero w 13 znaleźliśmy. Też miałam chwile zwątpienia i już chcieliśmy kupować 2 różne.

Co do tipsów żelowych - ja swoje uwielbiam. Noszę je bez przerwy od półtorej roku. Mam świetną dziewczynę, która robi je tak, że wyglądają jak naturalne paznokcie. Widać je na zdjęciach zaproszeń, które wrzucałam wcześniej. Moja rada - zawsze french. Kolor zawsze można machnąć na wierzch, ale french pasuje wszędzie i na każdą okazję, nie wychodzi z mody i jest elegancki. Tylko taki french z białego i różowego żelu, a nie malowany na tipsie.

Na ślub cywilny zrobiła mi po 3 małe cyrkonie na palcach serdecznych. Nie byłam do tego przekonana, ale wyszło super! Zero tandety.

Przyszły mi kolejne próbki. Na początku byłam zachwycona, ale po jakichs 2 minutach okazało się, że są za małe (mniejsze niż poprzednie), a w kokardce jedno "ramię" jest na lewą stronę. I nie bardzo mi się to podoba. Ale sam pomysł dużych kokardek - super!

rzeczywiście to jedno ramię kokardy na lewą strone trochę razi

[Blacky]

Napisane przez jagata

mogę się tylko wkurzać bo np. nie będę mogła sama zapiąć guzika albo będę się bała, że je połamię czy cokolwiek się z nimi stanie...

Co Ty! Dobre paznokcie żelowe są dużo twardsze niż naturalne i w niczym nie przeszkadzają. Ani w zapinaniu guzika, ani w pisaniu smsów, ani przy zmywaniu. Są nie do zdarcia! No chyba, że są już bardzo zrośnięte.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez madzia2306

rzeczywiście to jedno ramię kokardy na lewą strone trochę razi

I znów są błędy w dacie - raz jest dobrze, a raz źle. Może to od Pary Młodej zależy?

Edycja

Moje żelusie: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1322142858

[gosza_m]

Napisane przez Blacky

Dzień dobry wszystkim



Yes! Yes! Yes!

Co do obrączek - my z M. byliśmy u 12 jubilerów i nic. Dopiero w 13 znaleźliśmy. Też miałam chwile zwątpienia i już chcieliśmy kupować 2 różne.

Co do tipsów żelowych - ja swoje uwielbiam. Noszę je bez przerwy od półtorej roku. Mam świetną dziewczynę, która robi je tak, że wyglądają jak naturalne paznokcie. Widać je na zdjęciach zaproszeń, które wrzucałam wcześniej. Moja rada - zawsze french. Kolor zawsze można machnąć na wierzch, ale french pasuje wszędzie i na każdą okazję, nie wychodzi z mody i jest elegancki. Tylko taki french z białego i różowego żelu, a nie malowany na tipsie.

Na ślub cywilny zrobiła mi po 3 małe cyrkonie na palcach serdecznych. Nie byłam do tego przekonana, ale wyszło super! Zero tandety.

Przyszły mi kolejne próbki. Na początku byłam zachwycona, ale po jakichs 2 minutach okazało się, że są za małe (mniejsze niż poprzednie), a w kokardce jedno "ramię" jest na lewą stronę. I nie bardzo mi się to podoba. Ale sam pomysł dużych kokardek - super!

Faktycznie, nawet bym nie pomyślała na pierwszy rzut oka, że masz żele. Bardzo ładne są.
A zaproszenia też fajne. Pod katem druku na pierwszej stronie i zawartości w środku bardziej podobają mi sie te z granatowa kokardą.

[jagata]

Napisane przez Blacky

Co Ty! Dobre paznokcie żelowe są dużo twardsze niż naturalne i w niczym nie przeszkadzają. Ani w zapinaniu guzika, ani w pisaniu smsów, ani przy zmywaniu. Są nie do zdarcia! No chyba, że są już bardzo zrośnięte.

Mi bardziej chodzi o uczucie "ciężkich" paznokci. Czasem po pomalowaniu zwykłym lakierem mam ochotę go zdrapać bo mi przeszkadza. Poza tym nie noszę długich paznokci, więc jak wystawałyby mocno poza końce palców, to pewnie skończyłoby się na tym, ze miałabym ochotę je od razu obciąć (tak, tak mam bzika na tym punkcie ) A co do trudności w codziennym funkcjonowaniu, to po prostu są moje obawy, że tak moze być
Pamiętam jak znajoma zrobiła sobie na ślub takie długie paznokcie (brała ślub ładnych parę lat temu kiedy stylizacja paznokci dopiero zaczynała być modna), że musiałam jej pomóc przy rozpinaniu guzików, gdyż nie umiała sobie z tym poradzić. Wiem, że od tamtego zdarzenia minęły lata świetlne w stylizacji paznokci, ale i tak cały czas mam w głowie tamtą scenę

[Blacky]

Jasne, nic na siłę. Ja po prostu jestem straszną żelo-entuzjastką, bo te tipsiaki strasznie ułatwiły mi życie.

Kiedy będziemy wybierać tytuł nowego wątku? Bo ja mam kilka pomysłów i boję się, że zapomnę albo zgubię karteczkę, gdzie je zapisałam i przepadną na wieki.

[niut0]

Napisane przez Blacky

Yes! Yes! Yes!

Ciasto już gotowe, musi tylko trochę ostygnąć i się do niego dobieram

[malwus20]

Napisane przez Wiktusiaczek

Macie fotki paznokci: tych "udanych" i tych, które tylko wyglądają na "udane". Zdjęcia są z netu, jedno przedstawia zdjęcie moich paznokci zrobionych przez stylistkę, której powierzę pazurki na swój ślub
1 i 2 to paznokcie zdecydowanie "na nie", 3 i 4 "na tak" (właśnie 4 to moje sprzed ponad roku) Może się to przydać dziewczynom, które nie miały nigdy paznokci żelowych i może dzięki temu nie dadzą sobie wcisnąć kitu przed ślubem...

Zgadzam sie z Tobą w 100%. Pierwsze 2 fotki to wrecz toporne łopaty a nie frecz podobny do naturalnego.
Ja mimo że jestem po kosmetyce to nigdy nie miałam robionych akryli czy żeli bo mam swoje ładne pazurki, frenczyk odziedziczyłam po tacie i mam jakby były umalowane ale na ślub chce miec ładne żelki badz inne bo swoje moga sie złamac w każdej chwili.
Dwa ostanie zdjecia to bardzo ładne pazurki, te przypominają naturalne.
Tylko nie ma sie co dziwić ze paznokiec robiony tak czy siak nie bedzie wyglądał jak naturalny swój, bez obrazy ale jesli ktoś chce miec jednak sztuczne pazurki to niech sie liczy z tym ze bedą podobne do naturalnych ale nie takie same. A jak ktoś chce miec na mur beton takie jak naturalne to niech nie robi sztucznych, proste. Oczywiście można by było znaleźć jeszcze ładniejsze pazurki od tych co tu wstawiłas ale to rzecz gustu co dla kogo jest ładniejsze, dla jednych łopaty w mega różowym kolorze dla innych paznokcie przypominające naturalne, dla jednych owal jest piękny dla innych proste.

Oliwka do paznokci wygląda dużo ładniej niż sucha skóra wokół paznokcia, poniszczona od urządzeń, zmywaczy i innych środków a przy okazji odżywia.