Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...!

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

noworoczne?
ja jeszcze nie wierzę, że zbliża się koniec roku...!!!
I chcę śniegu!

a ja nie chce sniegu!!!!!

Napisane przez kapukat

ja też chcę śniegu - i to duuuuuużo śniegu pewnie nie zobaczę nawet trochę, ale powoli przygotowuję się do świąt... jutro piekę na imieniny słynną babkę Ani - zobaczymy czy mi się uda...mam nadzieję że tak

Napisane przez kapukat

uwaga idę piec ciasto....trzymajcie kciuki

ja trzymam, mam nadzieje,ze wyjdzie Kasiu wszystkiego najlepszego z okazji imienin!!!!

[kapukat]

dziękuję dziękuję - ciasto podczas kręcenia wydawało się smaczne a zamiast malin dołożyłam wiśni swoich ulubionych - zobaczymy....ale nie mogłam się oprzec i wylizałam miskę tylko boję się o piekarnik.... no i miałam proszek do pieczenia na kilogram mąki więc dałam tylko połowę....zobaczymy, ale mam taką slinkę że nie pytaj - a wg Twoich podpowiedzi kupiłam białą polewę

[Mustique]

Kasia wszystkiego naj naj naj lepszego !

Napisane przez brzydula_81

no,no swietnie Lenka pewnie zauwazylas ze w Krakowie jest buro i ponuro chociaz codziennie w prognozach mowia ze bedzie slonce-wszystko przez ten smog

no właśnie słyszałam, że nawet przedszkolaki mają zakaz wychodzenia na dwór...

cieszę sie jednak z moich czystych- póki co- gór!

Napisane przez magnolia79

noworoczne?
ja jeszcze nie wierzę, że zbliża się koniec roku...!!!
I chcę śniegu!

no weź!!! za wcześnie!
ja właśnie obrażam sie na czym świat stoi.. mąż nie pojechał i mnie denerwuje... ostentacyjnie od rana siedzę przed tv, a on gotuje.. śmierdzi na całą kuchnię, ale nie wtrącam się!

i tak siedząc, oglądałam ddtvn i pokazywali martę krupę i podpisali że ona to piosenkarka.. wytłumaczcie mi.. ja ją znam z tego że jest znana.. mogli podpisać celebrytka

[brzydula_81]

Napisane przez kapukat

dziękuję dziękuję - ciasto podczas kręcenia wydawało się smaczne a zamiast malin dołożyłam wiśni swoich ulubionych - zobaczymy....ale nie mogłam się oprzec i wylizałam miskę tylko boję się o piekarnik.... no i miałam proszek do pieczenia na kilogram mąki więc dałam tylko połowę....zobaczymy, ale mam taką slinkę że nie pytaj - a wg Twoich podpowiedzi kupiłam białą polewę

trzymam kciuki za ciasto- z wisniami i biala czekolada zapowiada sie obiecujaco!!!

Napisane przez Mustique

no weź!!! za wcześnie!
ja właśnie obrażam sie na czym świat stoi.. mąż nie pojechał i mnie denerwuje... ostentacyjnie od rana siedzę przed tv, a on gotuje.. śmierdzi na całą kuchnię, ale nie wtrącam się!

i tak siedząc, oglądałam ddtvn i pokazywali martę krupę i podpisali że ona to piosenkarka.. wytłumaczcie mi.. ja ją znam z tego że jest znana.. mogli podpisać celebrytka

stanowcze nie dla sniegu!!! ale na swieta musi byc obowiazkowo

nie wiem co to za Krupa....nie interesuja mnie wszelkiej masci celebrytki

[kapukat]

ja w ogole nie orientuję się co do "naszych" celebrytów - bo wybaczcie ale jeśli Kasia Cichopek jest celebrytką to ja odpadam

[Mustique]

marta krupa.. siostra tej Krupy z tych modelek.. jest znana bo jest znana..

[kapukat]

hahahah.....Lenka ja Ciebie też znam - bo na wizazu jesteś znana...ogłaszam nas Celebrytkami Roku

[Mustique]

Napisane przez kapukat

hahahah.....Lenka ja Ciebie też znam - bo na wizazu jesteś znana...ogłaszam nas Celebrytkami Roku

[kapukat]

upiekłam, co prawda pierwszy raz piekłam w tym piekarniku - temperatura dwieście, po godzinie nic.... mój piekarnik widocznie nie toleruje tak niskich temperatur - co dziwne bo mam termometr specjalnie w srodku zeby sprawdzac jaka jest rzeczywista temp.... upieklam - dwie godziny, ale upieklam, teraz chociaz wiem jak to dziadostwo dziala - co prawa boję się że może być w srodku zakalcowaty albo przepieczony, ale cóż trzeba mi to wybaczyć prawda? następne już będę wiedziała jak piekarnik ustawić żeby ciasto zaczęło rosnąć

[Mustique]

ja ostatnio nie mam weny do gotowania, pieczenia itd.. jakaś przedzimowa depresja! albo po prostu lenistwo- nazwijmy to po imieniu

[kapukat]

a jak tam po obiedzie robionym przez męża?

[Mustique]

Napisane przez kapukat

a jak tam po obiedzie robionym przez męża?

wyszło tak, że poleciał do mamusi po obiadek.. tak kłócił sie gotując, że spalił!

powiedziałam że nie tknę dzisiaj garów i słowa mma zamiar dotrzymać..

[kapukat]

to co mamusia da? a tak w ogóle to o co się kłócił? myślałam że Wy już na dobrej drodze

[Mustique]

Napisane przez kapukat

to co mamusia da? a tak w ogóle to o co się kłócił? myślałam że Wy już na dobrej drodze

a tak ogólnie.. zreszta my zawsze sie kłócimy- więc nie nowość!

chyba nie przyzwyczaiłam sie do obecnośći męża w domu... powiedziałam mu żeby już pojechał do pracy.. bo wszyscy zdziczejemy!

[magnolia79]

Kasiu wszystkiego naj!!!!!!!!!!!!
próbowałaś już tej babki?
Wczoraj swojego lenia pięknie wytępiłąm, bo wziełam się za robotę...
a dziś... noc prawie nie przespana, natomiast dzisiejszy dzień tak mnie coś tąpneło, wszystko mnie bolało, przespałąm cały dzień, dosłownie prawie cały dzień!!!!!!!!! czuje się jakbym miała wyładowane akumulatory...
nie wiem - nie panikuję, może organizm jakoś potrzebował się zregenerować!
Dojadłąm śledzia, wypiłam herbatkę zcytryną i trochę mi lepiej

Śledzie wszystkie zjedzone!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!! a ja chcę więcej!!!!!!!!!!!!!!!!
dodałam do tych śledzikow czarnuszkę, czyli wyszły takie po wiejsku z czarnuszką


Lenak, nie kłóćcie się tylko poprzytulajcie


--------------------
myślę juz o świętach i to grubo, oczywiście prezenty, mam na razie dla mamy i teściowej, dla męża Mikołaj, a co na gwiazdkę?
dla znajomych muszę wymyślić coś fajnego, ale żeby mi portfel nie schudł...
włosy, włosy, włosy....????????????????
mam ochotę na grzywę...
ciąć????????????????????? ??????????

--------------------------------------------
chociaż dzisiaj rano tak zmarzłam to i tak chcę śniegu, oj chociaż trochę!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!
Orsay przysłał mi kupony zniżkowe
myślałam, żeby sobie może jakąś kurtkę kupić, widziałam takie fajne fioletowe, ale nie mierzyłam...?

[kapukat]

to niezłe powitanie pewnie chłop się ucieszył.....a moje ciasto mniam... Ania - miałaś rację - z białą polewą idealne.... mi trochę chrupkie na wierzchu wyszło ale to przez próbę piekarnika - teraz już mam sprawdzony przepis na pyszną babkę i zawsze mogę jakieś inne owoce do niej dorzucić

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Magnolia - tnij fajnie będziesz wyglądać
no to ładnie tak przesypiać cały dzień, a ja dzisiaj sprzątałam pieklam i prałam a miałam sobie przy kominku książkę poczytać

[Mustique]

nie tnij!!! ja obcięłam i teraz z trudem zapuszczam!

śledzia- takiego prawdziwego bym pożarła!

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

Magnolia - tnij fajnie będziesz wyglądać
no to ładnie tak przesypiać cały dzień, a ja dzisiaj sprzątałam pieklam i prałam a miałam sobie przy kominku książkę poczytać

wiesz, ja się trochę przestraszyłam, bo na prawdę źle się czułam, nawet garów nie umyłam, obiadu nie zrobiłam...

Napisane przez Mustique

nie tnij!!! ja obcięłam i teraz z trudem zapuszczam!

śledzia- takiego prawdziwego bym pożarła!

Lenka taki prawdziwy
miałam takie fajne grube, twarde płaty, a zalewe zrobiłam tak:

cebulka posiekana
ocet winny
cukier
dużo pieprzu grubo mielonego
czarnuszka
olej z pestek winogron
to wszystko z godzinkę się moczyło, a później przełozyłam warstwami śledziki z cebulką i zalałam resztką oleju!

mnie grzywka kusi, bo ja fajnie wyglądam z grzywą! włosy mi trochę podrosły, zaczęłam je spinać i wyglądam z lekka jak Zosia - Samosia

[kapukat]

dawaj te śledzie..... matko jak Ty mi narobiłaś smaku
ja po tym jak widziałam Cię na zdięciu mówię stanowcze Grzywka - bedziesz fajnie wygladac o ile potem masz cierpliwosc przy odrastaniu

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

dawaj te śledzie..... matko jak Ty mi narobiłaś smaku
ja po tym jak widziałam Cię na zdięciu mówię stanowcze Grzywka - bedziesz fajnie wygladac o ile potem masz cierpliwosc przy odrastaniu

zrób sobie takie śledziki, tylko koniecznie dodaj tą czarnuszkę

a z włosami jak się prześpię jeszcze kilka nocy to coś wymyślę

[brzydula_81]

Napisane przez kapukat

to niezłe powitanie pewnie chłop się ucieszył.....a moje ciasto mniam... Ania - miałaś rację - z białą polewą idealne.... mi trochę chrupkie na wierzchu wyszło ale to przez próbę piekarnika - teraz już mam sprawdzony przepis na pyszną babkę i zawsze mogę jakieś inne owoce do niej dorzucić

no to super,ze Ci sie babka udala...sama jestem ciekawa smaku wisni-pewnie sa lekko kwaskowe,ale takie wlasnie najlepiej smakuja!- ta babka zawsze jest lekko spieczona jak jest jeszcze ciepla...przez to jest chrupiaca i taka chyba lubie najbardziej.... a co do piekarnika-kazdy inaczej sie zachowuje i trzeba uwzglednic jego humory.....

wlasnie wrocilam z malego kolezenskiego spotkanka i ide spac!!!

[Mustique]

za pomysł na włosy dla Magnolii!

u nas dzisiaj od rana sypie śnieg z deszczem wykrakałaś Magnolia

[kapukat]

u nas szaro buro i ponuro....a tak w ogóle to mam Lenka pytanie - bo Ty już wózki masz chyba w jednym palcu? jaki wózek kupiłaś dla Maleństwa i czy warty jest polecenia? tutaj są tylko te z małymi kółeczkami z przodu - i wielkimi z tyłu, ale trzykołowe, a ja szukam 4 równych kół, bo będę poruszać się autobusem... i chyba ściągnę go z Polski, tylko muszę znać dobrą markę:_)

[Mustique]

wózki.. dla Toski miałam kupiony w Niemczech... różowy taki 3 w 1! dla mnie ekstra.. kólka sredniej wielkości, pojemny pojemnik pod wózkiem. cholerka nie pamiętam nazwy.. wiem że na dole wózka pisało BABY LUX - czy cuś takiego. ale pozbyłam sie tego wózka gdzieś po roku.

a teraz Młody ma TRAFFICa- ściagniętego z zagranicy... czarny! przynajmniej sie nie brudzi...

oba wózki kosztowały w granicach 700 zł / na polskie.

oglądając w Polsce wózki to miałąm mała załamkę.. dosć że drogie, to jakieś takie do doopy nie podobne. Co nie zmienia faktu że za granicą są lepsze.. nie ale akurat mi sie podobały te co miałam. Chociaż do Tośki wózka nie miaąłm wyboru- bo to był prezent!

[kapukat]

ja bym kupiła tutaj gdyby choć jeden z tych wózków miał 4 równe koła, ale jak już mają 4 to albo jedne mniejsze drugie większe, albo malutkie. a ja będę podróżować autobusami i nie chcę się męczyć. Jak znalazłam wózek tutaj taki który mi się spodobał i o dziwo spodobał się R - to kosztował 700 euro!!! za to to ja mogłabym sobie tu samochód kupić

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

http://krasnal.sklep.pl/product_info...roducts_id=869 o tym mówisz? i mówisz że się sprawdził? a jak było ze spacerówką?

[Mustique]

Napisane przez kapukat

ja bym kupiła tutaj gdyby choć jeden z tych wózków miał 4 równe koła, ale jak już mają 4 to albo jedne mniejsze drugie większe, albo malutkie. a ja będę podróżować autobusami i nie chcę się męczyć. Jak znalazłam wózek tutaj taki który mi się spodobał i o dziwo spodobał się R - to kosztował 700 euro!!! za to to ja mogłabym sobie tu samochód kupić

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

http://krasnal.sklep.pl/product_info...roducts_id=869 o tym mówisz? i mówisz że się sprawdził? a jak było ze spacerówką?

podobny ale nie ten.. czekaj to poszukam w necie.. i wrzucę!

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

oo cuś takiego tylko my mieliśmy różowy!

http://www.ebay.pl/itm/Magnum-mit-Ba...-/270802280354

ja podrózując z Toską po mieście to tylko w chuście! z wózkiem bym sie chyba zamęczyła!

[kapukat]

w chuście? hmm... ja się boję chusty - bo miałabym wrażenie że źle ją zawiążę ale one tak fajnie wyglądają

[Mustique]

Napisane przez kapukat

w chuście? hmm... ja się boję chusty - bo miałabym wrażenie że źle ją zawiążę ale one tak fajnie wyglądają

ja też sie początkowo bałam... na szczęście na forum tafiłam na dziewczyny które nosiły w chustach i umówiłam sie na korepetycje z wiązania

jak była tylko tosia to było latwo.. teraz nie sposób.. mamy wózek do którego ładuję całą szarańczę!

[kapukat]

moge sobie to wyobrazić....też zastanawiałam się nad chustą - ale tak czy siak ponieważ nie mam samochodu to muszę mieć porządny wózek, bo na zakupy albo na spacer nie poradzę sobie sama z tym wszystkim. Na razie z buta zasuwam, ale trudno mieć dziecko w chuście i jeszcze torby z zakupami po bokach - więc cierpliwie szukam, wiem że niektórzy twierdzą że mam dużo czasu - ale tu naprawdę nic nie ma - a jak chce sprowadzić z Polski to musze sprawdzić opinie i wykonanie, bo nie zobaczę go na własne oczy.... bllle... to gorzej niż z wyborem samochodu

[Mustique]

Napisane przez kapukat

moge sobie to wyobrazić....też zastanawiałam się nad chustą - ale tak czy siak ponieważ nie mam samochodu to muszę mieć porządny wózek, bo na zakupy albo na spacer nie poradzę sobie sama z tym wszystkim. Na razie z buta zasuwam, ale trudno mieć dziecko w chuście i jeszcze torby z zakupami po bokach - więc cierpliwie szukam, wiem że niektórzy twierdzą że mam dużo czasu - ale tu naprawdę nic nie ma - a jak chce sprowadzić z Polski to musze sprawdzić opinie i wykonanie, bo nie zobaczę go na własne oczy.... bllle... to gorzej niż z wyborem samochodu

i wierz mi to dopiero początek!

ja często korzystam z porad dziewczyn na forum babyboom.. stare wyjadaczki, znające macierzyństwo z każdej strony!