Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 2011 cz.7

[__Fallen Angel__]

co do programu DDtvn i spaniu z dziećmi, znalazłam artykuł z badaniami naukowców mówiący zupełnie co innego...mianowicie mówi on o tym, że spanie dziecka z matką jest dla niego wskazane. Dla zainteresowanych poczytajcie sobie

http://www.blog.przedporodem.pl/nauk...dla-noworodka/

osobiście nie mam jakiegoś utartego stanowiska na ten temat. Kontakt i bliskość dziecka z matką uważam za bardzo istotny dla jego rozwoju, ale z drugiej strony bałabym się spać z tak maleństwem.

[Darusiaaaa]

angel ja rowniez uwazam ze kontakt z dzieckien od pierwszej godz. jest meeeeega wazny, ale spaniu z rodzicem/rodzicami mowie STANOWCZO NIE

[OlusiaS]

Napisane przez szpilmalzon

Ja wiem że według obecnie gloryfikowanych w Polsce standardów jewropejskich jestem faszystą, ale jak piszecie o DDtvn, mam wrażenie że wszystko, co oni powiedzą, ma być święte, a wszystko inne (fora, inne zdanie niż ich) ma być potępione.

Powiedz mi,jak zacytowales cos,czego nie napisalam :conf used:???????????????????

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

angel ja rowniez uwazam ze kontakt z dzieckien od pierwszej godz. jest meeeeega wazny, ale spaniu z rodzicem/rodzicami mowie STANOWCZO NIE

Ja tez jestem przeciwna ze wzgledu na mozliwosc przygniecenia dziecka,a po drugie ciezko jest pozniej odzwyczaic.Moja siostra spala z rodzicami jeszcze w podstawowce...

[goldika]

hej

Nika nie wiem dlaczego mialam zielone wody bylam tydzien po terminie. Ale doktorka stwierdzila, ze nie sa mocno zielone i nie trzeba robic cc. Olek dostal 10pkt Apgar i przeszedl wszystkie badania na 6+

ogolnie jestem zachwycona szpitalem w Wolominie! Uczono mnie jak przystawiac malego, ocelono moje cycki od nawalu... ktory dostalam 2giej dobie. Zaczely robic sie zastoje ale dali mi laktator i pilnowali zeby nawet w nocy sciagala. Potem po 5 razy dziennie przychodzil ktos kontrolowac moje piersi.

Joamic czytalam o tych zabkach u noworodkow kiedys, je sie ponoc usuwa.

My jedziemy na podcinanie wiezadelka w jezyczku w poniedzialek.

Dalia rodzi? ide doczytac

[__Fallen Angel__]

ja też nie popieram spania z rodzicami w jednym łóżku

[goldika]

a wlasnie pochwale sie, ze karmie wylacznie piersia co prawda boli ten pierwszy zasys ale ogolnie jest to wygodniejsze niz robienie mm.

W szpitalu maly dostal 2 butle mm jak zaczal spadac z wagi. ale potem juz tylko cycus.

[__Fallen Angel__]

goldika dobrze, że wszystko się tak pomyślnie skończyło

[goldika]

Darusia ciesze sie ogromnie, ze corcia obrocila sie glowka do dolu

[__Fallen Angel__]

pochwale się moim brzuszkiem, jak mi urósł

36 tydzień

[fatal21]

Ja osobiście też nie zamierzam spac z Mała w jednym łozku, ale jak wyjdzie w praktyce to sie zobaczy.Tż jak wczoraj posłuchał o tym to stanowczo powiedział NIE wspolnemu spaniu.
Zreszta kupiliśmy ta nianie z monitorem oddechu, wiec moja psychika troszke odpocznie.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez __Fallen Angel__

pochwale się moim brzuszkiem, jak mi urósł

36 tydzień

Widze,ze rozmiarowo mamy podobne piłeczki

[goldika]

Napisane przez rojku

Dziewczynki a ja mam pytanie odnośnie wagi dziecka. Bo na USG w 37 tyg wyszło, że mała ma 3090g, a teraz jak byłam po dwóch tygodniach 3332g. Tak się zastanawiam, czy nie powinna urosnąć więcej? praktycznie tylko 100g na tydzień przybrała i teraz po głowie mi chodzi, czy z łożyskiem jest wszystko ok

wedlug mojego usg mialam urodzic chlopca do 3300g a mial 4050! Ale powiem Wam, ze nie wiem gdzie on ta mase mial bo wydawal sie taki malutki. Nie wyobrazam sobie jak wygladaja w takim razie dzieci ok 2500g

[muffinka90]

witam

wczoraj mlody zaszczycil nas swiadomym usmiechem, a wlasciwie cala seria cieszylam sie jak glupia

goldi, ja ci powiem, jak wyglada dziecko nie wazace 3kg: jak kurczaczek nieopierzony mam porownanie, bo mamy siostra urodzila tez synka 4050 ale mial 57cm, nie 60 niezly byl pulpet i teraz ma 1,5roku i tez niczego sobie

co do spania z rodzicami to tez bylismy calkowicie przeciwni, ale jak mlody po dotknieciu lozeczka plecami darl sie jak opetany i cale noce ryk, to dla swietego spokoju spalam z nim, ale teraz juz pomalu przesypia u siebie do polowy nocy, wiec jestesmy na dobrej drodze.
Jak sie dziecko urodzi to sie wiele pogladow weryfikuje

[OlusiaS]

Napisane przez goldika

wedlug mojego usg mialam urodzic chlopca do 3300g a mial 4050! Ale powiem Wam, ze nie wiem gdzie on ta mase mial bo wydawal sie taki malutki. Nie wyobrazam sobie jak wygladaja w takim razie dzieci ok 2500g

Wow,to niezla pomylka .U mnie szacowano 3900g,takze duzo sie nie pomylili.
Wydaje mi sie,czy olong sie nie pojawia ostatnio??

[domi7ks]

Hej

Ja urodziłam córeczkę, która ważyła 2850 g i wielkością wcale nie odbiegała o dzieci ważących 3600 czy podobnie...

Co do spania z rodzicami to moja od początku spała w łóżeczku, ale czasem się zdarzyło, że w nocy lądowała u nas. Nawet teraz jak Tz nie ma to w nocy czasem do mnie przychodzi


Wam wszytskim odszedł ten czop wcześniej? U mnie 38+1 i naprawdę się cofie. Nic mi nie dolega, nie boli

[__Fallen Angel__]

Napisane przez fatal21

Ja osobiście też nie zamierzam spac z Mała w jednym łozku, ale jak wyjdzie w praktyce to sie zobaczy.Tż jak wczoraj posłuchał o tym to stanowczo powiedział NIE wspolnemu spaniu.
Zreszta kupiliśmy ta nianie z monitorem oddechu, wiec moja psychika troszke odpocznie.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------


Widze,ze rozmiarowo mamy podobne piłeczki

mi wszyscy mówią że mam mały brzuszek, to Ty już w ogóle masz malutki skoro masz terimin więcej niż 2 tyg przede mną
a właśnie brzuch dużo jeszcze rośnie w ostatnim miesiącu?

[domi7ks]

Napisane przez __Fallen Angel__

mi wszyscy mówią że mam mały brzuszek, to Ty już w ogóle masz malutki skoro masz terimin więcej niż 2 tyg przede mną
a właśnie brzuch dużo jeszcze rośnie w ostatnim miesiącu?

Mi "stoi" w miejscu od jakiegoś czasu...

[__Fallen Angel__]

czyli ogólnie czop Ci odszedł, brzuszek nie rośnie i nic do przodu się nie posuwa... chyba Cię dzidzia zaskoczy znienacka

[rojku]

goldika to ładnie Ci oszacowali wagę hehe

a brzuszek fallen malutki, mój to jak druga ja zapakowana w worek z przodu, ale wydaje mi sie ze juz nie rośnie

[domi7ks]

Napisane przez __Fallen Angel__

czyli ogólnie czop Ci odszedł, brzuszek nie rośnie i nic do przodu się nie posuwa... chyba Cię dzidzia zaskoczy znienacka

No właśnie nic nie odeszło? Dlatego uważam, że się cofie. Praktycznie biegam po domu, cały tydzień sprzątałam, dźwigałam...córcie ciągle dźwigam, tańcze z nią itp...A w środe u gina byłam i do porodu raczej długa droga jeszcze...
Ja się 2 miesiące temu gorzej czułam niż dziś. Tż nie ma i w sumie tak myślę, że jakby za tydzień wrócił to byłoby też ok

Fallen Ty masz taki wysoki brzuszek, tzn. pod piersiami już ;D ja mam taką piłkę na samym dole

[__Fallen Angel__]

hehe co kobieta to inna ciąża, chyba nie ma reguły co do przebiegu ciąży ,porodu i wielkości brzucha. Ja powiem szczerze też ostatnio czułam się jakbym miała rodzić,a teraz jakby te skurcze ustawały.przyznam że też się nie oszczędzam, sprzątam, tańcze, czasami coś poćwiczę, no i z seksu nie zrezygnowaliśmy, próbowaliśmy ale się nie udało hehe

[domi7ks]

Ja właśnie nie mam żadych skurczy
U mnie Tz już mi zapowiedział, że jak wróci to będziemy się bawić w doktora. Ja go już uprzedziłam, że boję się lekarzy ale trzeba będzie zacząc dzidzie wyganiać z brzuszka troszkę wcześniej

[Darusiaaaa]

domi moja miala 4050 a chlopiec obok 2600 i roznice bylo widac i to bardzo dużą.

ja o przygniecenie sie przy spaniu nie boje, bo czlowiek spi jak kurczak jak dzieciak blisko, ale pozniej oduczyc trudno..

[__Fallen Angel__]

Napisane przez domi7ks

Ja właśnie nie mam żadych skurczy
U mnie Tz już mi zapowiedział, że jak wróci to będziemy się bawić w doktora. Ja go już uprzedziłam, że boję się lekarzy ale trzeba będzie zacząc dzidzie wyganiać z brzuszka troszkę wcześniej

bawić w doktora hehehe nieźle

[natalia_23]

Witam wszystkie mamusie.
Nie wiem czy ktoś mnie pamięta, na początku wątku się udzielałam. Jestem mamą zaginioną. Jakoś trudno mi było nadążyć za wami, ale was podczytywałam.
Tydzień temu 19.11 urodziłam syna Mikołaja, 2440g i 51 cm, w 40t + 1 d.
Poród miałam bardzo szybki, bo całość w niecałe 3h .
Życzę każdej z was takiego porodu !!!! Gratuluję wszystkim mamusią rozpakowanym.

[__Fallen Angel__]

gratuluje p.s fajnie że się odnalazłaś

[rojku]

natalia_23 gratulacje może jakiś opisik porodu walniesz w wolnej chwili?

[natalia_23]

Napisane przez __Fallen Angel__

gratuluje p.s fajnie że się odnalazłaś

Napisane przez rojku

natalia_23 gratulacje może jakiś opisik porodu walniesz w wolnej chwili?

dziękuję

mam opisik ale bardzo długi i nie chce was zanudzać

[asiol]

Hej,
No i jestem i nie rodzę buu

Napisane przez fatal21

Witam!
Seona szykuj sie na poród.Dziś mi sie śniło. ze czekałysmy w kolejce w szpitalu na IP i naklejki rozdawali do porodu. Ty dostałas a ja nie.

też chcę naklejkę na poród

Napisane przez princessskaa

Asiol trzymam kciuki za skurcze [COLOR="Silver"]

Dzięki kochana, ale jak widzisz musisz mocniej trzymać

Napisane przez natalia_23

dziękuję

mam opisik ale bardzo długi i nie chce was zanudzać

Natalia_23 nie wygłupiaj się dawaj opis, przecież to esencja naszego wątku - ja osobiście bardzo lubię czytać opisy - mozesz wkleić tu albo w klubiku

Jej a ja jestem zła jak osa na wszystkich - a najbardziej mnie dobija moja mama. myślałam że się wyluzuje ale gdy minął mój pierwszy termin zwariowała, i codziennie rano dzwoni - i zadaje w kółko te same pytania i codziennie przyjeżdża - aaa
Strasznie ja kocham i mnie wzrusza ta troska, ale psychicznie mnie to przytłacza i dobija - jeszcze trochę a zwariuję - czuję się jak w dniu świstaka .

A mój mąż śpi - i mi szkoda go budzić, z drugiej strony jak wstanie to i tak przyklei się do kompa (ja lepsza nie jestem - co nie przeszakadza mi irytować się na innych) zły asiol

Taaak jestem poprostu zła ..........

[rojku]

natalia_23 my tu tylko czekamy na następne opisy, więc dawaj dawaj!

[fatal21]

Fallen tak naprawde to różnica TP jest 10 dni, ale ja mam planowe cc.A ty jesteś w 36tc, a nie w 35?To ja juz nie wiem jak to sie liczy.