Zapuszczanie włosów

[Indios Bravos]

Napisane przez vouge13

Nie chcę za bardzo jechać wazeliną, bo już Ci to kiedyś pisałam - ale Twoje włosy są absolutnie n-i-e-s-a-m-o-w-i-t-e !
Nie mogę przestać się na nie gapić
Naprawdę mało które włosy mi się podobają, ale przy tych zdjęciach mam taką minę -

Dziękuję...to naprawdę miłe!
Aż czuje jak mi szybciej rosną już od tych pochwał

[Kamila_Blondi]

Hej!
Mam pytanie.
Czy Lewitan można przyjmować raziem z tabletkami Humavit? I jak te tabletki wpłynęły na wasze włoski??

[aniaamelia]

Napisane przez Indios Bravos

Można się przyłączyć?

Chciałam się przywitać

W załączeniu dodaję zdjęcia włosów sprzed ścięcia, którego dokonałam jakiś tydzień temu Na pierwszy ogień poszedł wysiepany ostatnio przez fryzjera tył...Podcięty został o ok. 4 cm...
Na zdjęciach może nie widać w jakim jest stanie, bo włosy są w skręcie...jednak rozczesane wołały o pomstę do nieba :/ Wisiało mi dosłownie kilka lichych kłaczków zamiast włosów

Podcięłam teraz a za 2 miesiące kolejna tura- 2 cm Muszę się pozbyć tego "mysiego ogonka". Oczywiście wszystko to w myśl zapuszczania zdrowych włosów
Mój cel-za łopatki w skręcie...Jak na razie

Witaj! Bardzo ładne włosy

[Indios Bravos]

Napisane przez aniaamelia

Witaj! Bardzo ładne włosy

Dziękuję ślicznie

[ghana]

Witajcie i ja od pazdziernika postanowiłam, że będę dzielnie zapuszczać włosy w maju drastycznie je ściełam [może wyszło im to na dobre, raz były mega zniszczone, dwa boki by ły kortkie, a tyuł siegał mi juz grubo za łopatki, wiec i tak taka fryzura była mało praktyczna]Teraz mam krótkie włosy i zotanawiam się nad fryzurami przejściowymi, żeby to wsyztsko miało ręce i nogi. Szc zególnie zastanawia mnie jaką mogę sobie zrobić fryzurę na sylwka, bo z tego co mam raczej nic szałowego nie wyczaruje. Może mi coś pomożecie?
Dołączam 2 fotki, na których jako tako coś widać, chociaż teraz fryzura wygląda nieco inaczej. Odwidziały mi się juz krótkie włosy takie uroki bycia kobietą

A i może dodam [chociać nie wiem czy to akurat istotne], że wszelaka pielęgnacja włsów jest mi raczej obca i głównie dlatego ściełam włosy - po prostu nie lubię poświęcać im za dużo czasu po myciu stosuję odżywkę w sprayu biovax [taka niebieska] a 2 razy na tdyzien nakładam maskę również biovax z tej samej serii :P i to tyle może powinnam też zacząć odżywiać moje włosy w inny sposób?;p

[Rybiorek]

to ja sie tez przypomne, we wrzesniu ciachnelam sobie 4 cm dolu zeby wyrownac bo cieniowanie sprawialo ze mi takie ogonki rosly i wygladalam jak czeski metal, maz zrozpaczony bo po podcieciu mialam wlosy do ucha ale za to cieniowanie prawie zniklo, nadal mam 2 warstwy ale teraz juz sie az tak to nie rzuca w oczy i moge dluzszy czas nie podcinac

pielegnacje jaka uskuteczniam od poczatku listopada - mycie OMO (o - isana z babassem, m- szampon saponics, o-wykanczam to co mam a mam duzo ale wszystkie odzywki bez silikonow i pq) i od 10 listopada wcierka Saponics z Farmony (bez alkoholu), myje na wieczor, schna samodzielnie, zadnej stylizacji, po splukaniu odzywki ds na wilgotne wcierka w skalp i troche na dlugosc i wsio, ja to nazywam wolnosc, wlosy zajmuja mi teraz 15 minut wieczorem i jakby na przekor ze zajmuje sie nimi mniej rosna szybciej

fotka z wczoraj wieczor, myte 24 godziny wczesniej

moj jedyny grzech: farbowanie

[201607040946]

Napisane przez ghana

Witajcie i ja od pazdziernika postanowiłam, że będę dzielnie zapuszczać włosy w maju drastycznie je ściełam [może wyszło im to na dobre, raz były mega zniszczone, dwa boki by ły kortkie, a tyuł siegał mi juz grubo za łopatki, wiec i tak taka fryzura była mało praktyczna]Teraz mam krótkie włosy i zotanawiam się nad fryzurami przejściowymi, żeby to wsyztsko miało ręce i nogi.

wiesz co, chyba tez mnie to czeka, bo teraz mam krotkie, chcę zapuszczać, ale mam zniszczone, kilka razy już ciachałam

[ghana]

Napisane przez kaguya

wiesz co, chyba tez mnie to czeka, bo teraz mam krotkie, chcę zapuszczać, ale mam zniszczone, kilka razy już ciachałam

ja mam już☼ w miare wykurowane wlosy, ale nie mam zupelnie pojecia jak je czesac, bo ich dlugosc jest niestety baaaardzo 'niewygodna'

[Indios Bravos]

Napisane przez Rybiorek

to ja sie tez przypomne, we wrzesniu ciachnelam sobie 4 cm dolu zeby wyrownac bo cieniowanie sprawialo ze mi takie ogonki rosly i wygladalam jak czeski metal, maz zrozpaczony bo po podcieciu mialam wlosy do ucha ale za to cieniowanie prawie zniklo, nadal mam 2 warstwy ale teraz juz sie az tak to nie rzuca w oczy i moge dluzszy czas nie podcinac

pielegnacje jaka uskuteczniam od poczatku listopada - mycie OMO (o - isana z babassem, m- szampon saponics, o-wykanczam to co mam a mam duzo ale wszystkie odzywki bez silikonow i pq) i od 10 listopada wcierka Saponics z Farmony (bez alkoholu), myje na wieczor, schna samodzielnie, zadnej stylizacji, po splukaniu odzywki ds na wilgotne wcierka w skalp i troche na dlugosc i wsio, ja to nazywam wolnosc, wlosy zajmuja mi teraz 15 minut wieczorem i jakby na przekor ze zajmuje sie nimi mniej rosna szybciej

fotka z wczoraj wieczor, myte 24 godziny wczesniej

moj jedyny grzech: farbowanie

Rybiorku one są fantastyczne!
Jak czytam Twoją skromniutką pielęgnację to zastanawiam się gdzie ten Rybiorek, któremu rytuały pielęgnacyjne zajmowały większość wieczoru
Ja też minimalizuję swoją stylizację i pielęgnację Jak wykończę resztę mleczek, zeli etc. to zakupię żel aloesowy i przy nim zostanę

Naprawdę jestem zachwycona Twoimi kręciołkami

[Shawtty]

Niech mnie ktoś walnie

Wymyśliłam sobie 3 dni temu, że dopóki nie osiągnę włosów praktycznie do bioder to nie będę czuć w ogóle, że są atrakcyjne

[Ainnel]

Napisane przez Shawtty

Niech mnie ktoś walnie

Wymyśliłam sobie 3 dni temu, że dopóki nie osiągnę włosów praktycznie do bioder to nie będę czuć w ogóle, że są atrakcyjne

Jak ktoś, kto ma takie piękne, gęste włosy w ślicznym kolorze może sobie wmawiać takie rzeczy?

[Shawtty]

Napisane przez Ainnel

Jak ktoś, kto ma takie piękne, gęste włosy w ślicznym kolorze może sobie wmawiać takie rzeczy?

Dziękuję, ale to taka niezdrowa obsesja niestety.
Cały czas byłam zdania, że zapuszczę do pasa i już. A teraz... a nawet do tych łokci to mi jeszcze brakuje.................. ........

[Ainnel]

Napisane przez Shawtty

Dziękuję, ale to taka niezdrowa obsesja niestety.
Cały czas byłam zdania, że zapuszczę do pasa i już. A teraz... a nawet do tych łokci to mi jeszcze brakuje.................. ........

Spokojnie, włosy masz bardzo ładne już teraz i na pewno dużo osób Ci to mówi (na przykład ja wchodzę czasami na Twój profil tylko po to, żeby się na nie pogapić ), poza tym osobiście uważam, że zbyt długie włosy nie wyglądają już ładnie - skracają tułów, w ogóle psują proporcje ciała. Może to tylko taki chwilowy kryzys?
zmyłaś już to biedronkowe masło z włosów?

[Shawtty]

Napisane przez Ainnel

Spokojnie, włosy masz bardzo ładne już teraz i na pewno dużo osób Ci to mówi (na przykład ja wchodzę czasami na Twój profil tylko po to, żeby się na nie pogapić ), poza tym osobiście uważam, że zbyt długie włosy nie wyglądają już ładnie - skracają tułów, w ogóle psują proporcje ciała. Może to tylko taki chwilowy kryzys?
zmyłaś już to biedronkowe masło z włosów?

Mam nadzieję, że to przejdzie i dalej będę uważać tak jak Ty - że za długie włosy tak dobrze nie wyglądają. I że do talii to max.

Zmyłam, ale jeszcze miałam maskę i włosy dopiero schną, jutro napiszę co wyszło z tego

[Ainnel]

Napisane przez Shawtty

Mam nadzieję, że to przejdzie i dalej będę uważać tak jak Ty - że za długie włosy tak dobrze nie wyglądają. I że do talii to max.

Zmyłam, ale jeszcze miałam maskę i włosy dopiero schną, jutro napiszę co wyszło z tego

Kobieta zmienną jest. Też mam jakiś gorszy włosowy okres, stwierdziłam, dzisiaj że w sumie to długie włosy mi się znudziły i najchętniej obcięłabym się na krótko, na chłopaka.

[Shawtty]

Napisane przez Ainnel

Kobieta zmienną jest. Też mam jakiś gorszy włosowy okres, stwierdziłam, dzisiaj że w sumie to długie włosy mi się znudziły i najchętniej obcięłabym się na krótko, na chłopaka.

Ooooj, nie nie nie! Na pewno żałowałabyś tego

[mysia m]

Napisane przez Shawtty

Dziękuję, ale to taka niezdrowa obsesja niestety.
Cały czas byłam zdania, że zapuszczę do pasa i już. A teraz... a nawet do tych łokci to mi jeszcze brakuje.................. ........

moze ja jestem jakas nieproporcjonalna, ale u mnie łokcie sa równo na wysokosci talii, czyli do łokci to to samo, co do pasa. Atrakcyjnosc zalezy od wielu innych czynnikow, a Ty masz i tak juz długie włosy

Napisane przez Ainnel

Kobieta zmienną jest. Też mam jakiś gorszy włosowy okres, stwierdziłam, dzisiaj że w sumie to długie włosy mi się znudziły i najchętniej obcięłabym się na krótko, na chłopaka.

nie rób tego! ja dałam sie poniesc dwa razy i dwa razy załowałam. Teraz nikt mnie nie namowi na sciecie.

[201607040946]

oj tam, ja mam krótkie i czuję się normalnie

[kasis89]

Po pierwsze chciałam się przywitać Po drugie, chciałam się podzielić decyzją o zapuszczaniu włosów. Mój pierwszy cel - długość do ramion. Od około 3 tygodni staram się bardzo dbać o włosy, żeby jak już urosną (;D) nie wisiały mi smętnie poniszczone końcówki. Co 3-4 dni traktuję je maską WAX. Myję szamponem z Rzepy. Na końcówki stosuję jedwab. Wcinam skrzyp polny. W drodze do mnie jest szampon, balsam i ampułki Seboradin z naftą. Obecnie moje włoski wyglądają tak:




Trzymajcie kciuki!

[Rybiorek]

Napisane przez Indios Bravos

Rybiorku one są fantastyczne!
Jak czytam Twoją skromniutką pielęgnację to zastanawiam się gdzie ten Rybiorek, któremu rytuały pielęgnacyjne zajmowały większość wieczoru
Ja też minimalizuję swoją stylizację i pielęgnację Jak wykończę resztę mleczek, zeli etc. to zakupię żel aloesowy i przy nim zostanę

Naprawdę jestem zachwycona Twoimi kręciołkami

dalam im wolne, pisalam juz na pielegnacyjnym ze wlasnie doszlam do wniosku ze mam duzo wazniejszych rzeczy na glowie (akurat teraz po pracy to tylko nauka bo w grudniu mam egazmin, ale mam tez meza i 2 koty), a wlosy dlugie robia wrazenie bez wzgledu jakie sa - krecone, falowane czy proste, prawda? a tak wygladaja jak dam im wyschnac bez niczego, jak pozostana takie same ale beda dluzsze to bedzie super

kiedys, zanim nie trafilam na pielegnacyjny, nie uzywalam zelow i bylam zadowolona, choc uzywalam wtedy tylko szamponu z sls i czasami odzywki, wszystko byle jakie, to znaczy wtedy myslalam ze odpowiednie bo nie czytalam skladow, i tak po farbowaniu na czerwono po 2 tygodniach mialam splowialy rudy (dodatkowo mialam problem z wlasnym barwnikiem przez tabsy)

fotka ktora wstawilam jest 2 tygodnie po farbowaniu, kolor nadal ladny, wlosy sa zdrowe i to jest dla mnie najwazniejsze, dla porownania, tutaj fotka z pazdziernika 2009 - przed glupimi eksperymantami z innym kolorem w wyniku ktorych musialam obciac klaki, fotka z urlopu, przed urlopem farbowalam (akurat ta sama farba ktora mam teraz na wlosach), wlosy myte szamponem Johna Friedy i potem chyba byla odzywka ds tez Friedy, rozczesane po splukaniu odzywki (czego juz teraz nie robie) i sobie tak wyschly, zero odzywki bs czy zelu, oczywiscie kolor pozostawia wiele do zyczenia ale reszta ok, i wlasnie do takiej dlugosci teraz zapuszczam, zobaczymy ile mi to zajmie (czy skret bedzie taki sam to nie wiem ale juz dojrzalam do tego ze zdrowie wlosow jest najwazniejsze a nie ich skret)

A Ty jakie zamierzasz miec dlugie? Zawsze mialas ladne wloski, jakosciowo to Twoje wlosy zawsze wygladaja pieknie dla mnie, musialas podcinac?

[Lainathiel]

Napisane przez kasis89

Po pierwsze chciałam się przywitać Po drugie, chciałam się podzielić decyzją o zapuszczaniu włosów. Mój pierwszy cel - długość do ramion. Od około 3 tygodni staram się bardzo dbać o włosy, żeby jak już urosną (;D) nie wisiały mi smętnie poniszczone końcówki. Co 3-4 dni traktuję je maską WAX. Myję szamponem z Rzepy. Na końcówki stosuję jedwab. Wcinam skrzyp polny. W drodze do mnie jest szampon, balsam i ampułki Seboradin z naftą. Obecnie moje włoski wyglądają tak:




Trzymajcie kciuki!

Bardzo ładny start Trzymam kciuki, z taką pielęgnacją na pewno wszystko się uda

[Indios Bravos]

Napisane przez Rybiorek

dalam im wolne, pisalam juz na pielegnacyjnym ze wlasnie doszlam do wniosku ze mam duzo wazniejszych rzeczy na glowie (akurat teraz po pracy to tylko nauka bo w grudniu mam egazmin, ale mam tez meza i 2 koty), a wlosy dlugie robia wrazenie bez wzgledu jakie sa - krecone, falowane czy proste, prawda? a tak wygladaja jak dam im wyschnac bez niczego, jak pozostana takie same ale beda dluzsze to bedzie super

kiedys, zanim nie trafilam na pielegnacyjny, nie uzywalam zelow i bylam zadowolona, choc uzywalam wtedy tylko szamponu z sls i czasami odzywki, wszystko byle jakie, to znaczy wtedy myslalam ze odpowiednie bo nie czytalam skladow, i tak po farbowaniu na czerwono po 2 tygodniach mialam splowialy rudy (dodatkowo mialam problem z wlasnym barwnikiem przez tabsy)

fotka ktora wstawilam jest 2 tygodnie po farbowaniu, kolor nadal ladny, wlosy sa zdrowe i to jest dla mnie najwazniejsze, dla porownania, tutaj fotka z pazdziernika 2009 - przed glupimi eksperymantami z innym kolorem w wyniku ktorych musialam obciac klaki, fotka z urlopu, przed urlopem farbowalam (akurat ta sama farba ktora mam teraz na wlosach), wlosy myte szamponem Johna Friedy i potem chyba byla odzywka ds tez Friedy, rozczesane po splukaniu odzywki (czego juz teraz nie robie) i sobie tak wyschly, zero odzywki bs czy zelu, oczywiscie kolor pozostawia wiele do zyczenia ale reszta ok, i wlasnie do takiej dlugosci teraz zapuszczam, zobaczymy ile mi to zajmie (czy skret bedzie taki sam to nie wiem ale juz dojrzalam do tego ze zdrowie wlosow jest najwazniejsze a nie ich skret)

A Ty jakie zamierzasz miec dlugie? Zawsze mialas ladne wloski, jakosciowo to Twoje wlosy zawsze wygladaja pieknie dla mnie, musialas podcinac?

Myślę, że Twoje podejście wyjdzie im na zdrowie
Co do mojego podcięcia- było konieczne.
Ja mam naturalnie bardzo gęste włosy i lubię czuć tę ilość na głowie A było teraz tak, że łapiąc w kucyka na czubku głowy to ledwo w ręce mieściłam a chcąc je związać przy szyi "kucyk" był jeszcze węższy niż mały palec u ręki :/
Wszyscy fryzjerze coraz bardziej siepali mi tył...co z tego, ze były długie jak z tyłu to wisiało mi kilka strąków :/ Które później też przestały sie kręcić, bo przez ostatniego fryzjera zostały potraktowane degażówkami :/ Pojechałam więc do mamuśki, która obejrzała je dokładnie is twierdziła, że podcięcie mniejsze niż 4 cm nic nie da, ba aż tyle w górę miałam najbardziej wysiepane :/ Tak więc obcięłam...najlepsze to, ze na podłodze włosów nie było prawie wcale...a z długości 4 cm poszły, heh. Widać wiec jaka to była długość
Dodatkowo mam przeczesała je wiele razy ze strony na stronę i inne warstwy podcinała z jakieś pół cm żeby odświeżyć
Bałam się, że to wyrównanie sprawi, że będą się mniej kręcić. A tu...wręcz odwrotnie
Cieszę się, że je ciachnęłam
A za Twoje miłe słowa bardzo dziękuję

[Rybiorek]

Napisane przez Indios Bravos

Myślę, że Twoje podejście wyjdzie im na zdrowie

mam nadzieje, postanowilam ze bedzie naturalnie jak to mozliwe, no bo farbuje ale juz schniecie bez suszarki

Co do mojego podcięcia- było konieczne.
Ja mam naturalnie bardzo gęste włosy i lubię czuć tę ilość na głowie A było teraz tak, że łapiąc w kucyka na czubku głowy to ledwo w ręce mieściłam a chcąc je związać przy szyi "kucyk" był jeszcze węższy niż mały palec u ręki :/
Wszyscy fryzjerze coraz bardziej siepali mi tył...co z tego, ze były długie jak z tyłu to wisiało mi kilka strąków :/ Które później też przestały sie kręcić, bo przez ostatniego fryzjera zostały potraktowane degażówkami :/ Pojechałam więc do mamuśki, która obejrzała je dokładnie is twierdziła, że podcięcie mniejsze niż 4 cm nic nie da, ba aż tyle w górę miałam najbardziej wysiepane :/ Tak więc obcięłam...najlepsze to, ze na podłodze włosów nie było prawie wcale...a z długości 4 cm poszły, heh. Widać wiec jaka to była długość
Dodatkowo mam przeczesała je wiele razy ze strony na stronę i inne warstwy podcinała z jakieś pół cm żeby odświeżyć
Bałam się, że to wyrównanie sprawi, że będą się mniej kręcić. A tu...wręcz odwrotnie
Cieszę się, że je ciachnęłam

rozumiem, ja tez dlatego podcielam we wrzesniu bo mialam takie ogonki, ale ja znow chce miec rowne, i jak juz grzywka bedzie dotykac ramion zetne wszystko ponizej, choc wszyscy twierdza ze krecone wlosy musza byc pocieniowane ja wole rowne, mnie juz nie chodzi o skret choc w przeszlosci wlasnie przy rownych mialam spiralki

A za Twoje miłe słowa bardzo dziękuję

dbasz o wloski, nie farbujesz, nie uzywasz suszarki - jakie maja byc? odkad je widzialam pierwszy raz zawsze prezentowaly zdrowie a jeszcze jak zapuscisz......

[Indios Bravos]

Napisane przez Rybiorek

mam nadzieje, postanowilam ze bedzie naturalnie jak to mozliwe, no bo farbuje ale juz schniecie bez suszarki

To już duży krok

Napisane przez Rybiorek

rozumiem, ja tez dlatego podcielam we wrzesniu bo mialam takie ogonki, ale ja znow chce miec rowne, i jak juz grzywka bedzie dotykac ramion zetne wszystko ponizej, choc wszyscy twierdza ze krecone wlosy musza byc pocieniowane ja wole rowne, mnie juz nie chodzi o skret choc w przeszlosci wlasnie przy rownych mialam spiralki

Ja nie podcinałam na równo, bo właśnie zawsze myślałam, że ten skręt ucierpi a wtedy był on dla mnie najważniejszy
Teraz jednak mam podobne podejście do Twojego
Dziś np. pod czapką trochę wyprostowały mi się włosy- do takich fal wręcz, ale troszeczkę je "poczapirzyłam" i wyglądały fantastycznie! Takie lekkie, kobiece falki z super objętością
Stwierdziłam, że gdy przestanę już nosić czapkę to takie sobie czasem zafunduję (są na to różne naturalne sposoby ). Teraz pod czapką to i tak w luźnym kucyku noszę- dzisiaj to był wyjątek, że włożyłam pod nią rozpuszczone

Krótko mówiąc- ani ja, ani Ty nie mamy skrętu jak murzynki...troszeczkę więc kombinując- jednego dnia możemy mieć naturalnie mocny skręt a innego- super kobiece fale lub duże pukle
Tylko długość przydałaby się większa to wtedy byłaby lepsza możliwość manewru ;]

Napisane przez Rybiorek

dbasz o wloski, nie farbujesz, nie uzywasz suszarki - jakie maja byc? odkad je widzialam pierwszy raz zawsze prezentowaly zdrowie a jeszcze jak zapuscisz......

Dziękuję Jak na razie nie marzę nawet o super długości, bo średnio co 2 m-ce jeszcze ze 3 razy będę podcinać 2 cm tego tyłu...jak to się uda to może później da radę dłużej wytrzymać bez nożyczek

[Rybiorek]

Napisane przez Indios Bravos

To już duży krok

i na dodatek poszlo mi na wszystko (praktycznie juz nie mam makijazu na codzien)

Krótko mówiąc- ani ja, ani Ty nie mamy skrętu jak murzynki...troszeczkę więc kombinując- jednego dnia możemy mieć naturalnie mocny skręt a innego- super kobiece fale lub duże pukle
Tylko długość przydałaby się większa to wtedy byłaby lepsza możliwość manewru ;]

dokladnie

Dziękuję Jak na razie nie marzę nawet o super długości, bo średnio co 2 m-ce jeszcze ze 3 razy będę podcinać 2 cm tego tyłu...jak to się uda to może później da radę dłużej wytrzymać bez nożyczek

jak moje beda rowne do ramion to bede juz happy, moge wtedy wyczarowac taka mega duza fryzurke ale moge tez spiac jak mnie znerwuja
wlasnie tak ciagle cielam, jak urosly do zapiecia stanika to obcinalam do ramion (maz cial), wystarczylo 6 miesiecy i znow byly do zapiecia, nie wiem czemu teraz tak wolno rosna, no ale mam nadzieje ze teraz rusza, stosuje wcierke saponics i jest smiesznie, bo przez farbowanie widze ze rosna nierowno, mam na niektorych 0.5cm odrostu a na niektorych 1cm a na niektorych nic

[Indios Bravos]

Napisane przez Rybiorek

i na dodatek poszlo mi na wszystko (praktycznie juz nie mam makijazu na codzien)

Ja też ograniczyłam
I siedzę teraz z kefirem na twarzy

Napisane przez Rybiorek

wlasnie tak ciagle cielam, jak urosly do zapiecia stanika to obcinalam do ramion (maz cial), wystarczylo 6 miesiecy i znow byly do zapiecia, nie wiem czemu teraz tak wolno rosna, no ale mam nadzieje ze teraz rusza, stosuje wcierke saponics i jest smiesznie, bo przez farbowanie widze ze rosna nierowno, mam na niektorych 0.5cm odrostu a na niektorych 1cm a na niektorych nic

Mi też kiedyś szybciej rosły...teraz zwolniły pewnie dlatego, że bardziej mi na tym przyroście zależy, hihihi

Tak w ogóle to mi też się wydaje, że rosną coś nierówno Na szczęście wszystko się skręca i nie widać małych uchybień

[laudik]

hej, no widze drogie panie ze wszystkie mamy ten sam plan - zejsc nieco z cieniowania .
ja we wrzesniu ucielam naparwde dlugi tyl i obecnie czekam az dobije do dlugosci gora.
mam mega geste wlosy i w sumie nie pzrepadam za tym ale zdeycydowanie lepiej sie prezentuja jak sa podprostowane nieco (za pomoca produktow i rak) i sa w falach niz jak sa posiepane i w milionie dlugosci i do tego poskrecane w drobniejsze loki.
przy tej gesosci ktora mam ta ostatnia opcja daje efekt"leb jak sklep" - czego nie lubie (bo i tak mam spora banke co przy calej sylwecte - niezbyt wielkiej wyglada tak se).
teraz czekam na to az grzywa nieco dobije do calosci , ale mam zamiar utrzymywac ja tylko na wysokosci zuchwy - co sie wydazry pewnie w okolicach wiosny.
a ze wlosy w kwesti dlugosci mam w miare wyprowadzone to nie pozostaje mi nic innego jak zapiac sie i wstrzymac z jakimikolwiek dzialaniami az do wiosny a najlepiej lata wlasnie.
jak w podpisie - to moj cel a wiec do urodzin

[laudik]

Zdjecia- od razu uprzedzam ze sa spuszone bo żeby je wyciągnąć i podprostowac muszę to robić z użyciem suszarki- suszenie naturalne kreuje dużo większy skręt ImageUploadedByTapatalk1322469745.937970.jpg

[Indios Bravos]

Napisane przez laudik

Zdjecia- od razu uprzedzam ze sa spuszone bo żeby je wyciągnąć i podprostowac muszę to robić z użyciem suszarki- suszenie naturalne kreuje dużo większy skręt Załącznik 4362725

Pamiętam Twoje króciutkie włoski Teraz jest bosko

A co do schodzenia z cieniowania- nie chcę całkowicie Zawsze ta dodatkowo jedna warstwa nie zaszkodzi Bez cieniowania moje włosy robią się w kształt trapezu, co przy mojej pyzatej buźce nie współgra zbyt dobrze :P
Myślę jednak, że teraz tych warstw trochę za dużo Kiedyś miałam dwie i było ok No cóż...na szczęście jest moja niezastąpiona mamuśka-fryzjer ;]

[Rybiorek]

Napisane przez laudik

hej, no widze drogie panie ze wszystkie mamy ten sam plan - zejsc nieco z cieniowania .
ja we wrzesniu ucielam naparwde dlugi tyl i obecnie czekam az dobije do dlugosci gora.
mam mega geste wlosy i w sumie nie pzrepadam za tym ale zdeycydowanie lepiej sie prezentuja jak sa podprostowane nieco (za pomoca produktow i rak) i sa w falach niz jak sa posiepane i w milionie dlugosci i do tego poskrecane w drobniejsze loki.
przy tej gesosci ktora mam ta ostatnia opcja daje efekt"leb jak sklep" - czego nie lubie (bo i tak mam spora banke co przy calej sylwecte - niezbyt wielkiej wyglada tak se).
teraz czekam na to az grzywa nieco dobije do calosci , ale mam zamiar utrzymywac ja tylko na wysokosci zuchwy - co sie wydazry pewnie w okolicach wiosny.
a ze wlosy w kwesti dlugosci mam w miare wyprowadzone to nie pozostaje mi nic innego jak zapiac sie i wstrzymac z jakimikolwiek dzialaniami az do wiosny a najlepiej lata wlasnie.
jak w podpisie - to moj cel a wiec do urodzin

ja calkowice schodze z cieniowania i chce wlasnie cos takiego uzyskac jak masz teraz (i z kolei u mnie naturalne schniecie daje bardziej luzny skret), i jak juz beda tej dlugosci co Twoje obecnie bede taka happy

a w ogole to Twoje wloski wygladaja bosko!