Jestem w zwiazku z obcokrajowcem IV- czyli mieszadelkowych historii ciag dalszy

[irenkaaa]

Napisze Ci pw
mysle ze kiedys pisalam ale juz sie zabieram za pw

[wenedka]

Napisane przez Jyotika

Mam takie pytanie problem - czy moze ktoras z Was ma chlopaka Anglika?

Otoz jade za dwa dni poznac rodzicow mojego lubego. Jedziemy na niedziele-poniedzialek. To prawdziwi Anglicy. A mi chodzi o drobne roznice kulturowe. Nie chce popelnic jakiejs gafy. Jestesmy razem od 10 misiecy, ale on powiedzial rodzicom o mnie dopiero niedawno...

- W co sie ubrac, co zabrac ze soba?
- Czy nie bedzie to zle odebrane jesli przywioze im jakies polskie slodkosci (np. ptasie mleczko Wedla)?
- Czy sa tematy, ktorych powinnam unikac?
- Jak sie zachowywac? W sensie jesli jade tam jako gosc, ale nie pojdziemy jesc obiadu do restauracji tylko jego 60letnia mama bedzie cos gotowac to czy nie obrazi sie jesli zaproponuje ze jej w tym pomoge - nie chce aby pomyslala ze sie wtracam do jej kuchni itp. W Polsce to normalne ze pomaga sie przy przygotowywaniu posilku, jak to jest u Anglikow? Jesli moj luby zejdzie w "pizamie" na sniadanie ja tez moge czy mi juz nie wypada i powinnam sie ubrac?

Wszystko zależy jakimi ludźmi są rodzice Twojego lubego. Myślę, że taki obiadek inaczej by wyglądał u wyluzowanych rodziców, np. mojego Tż, a inaczej z kimś, kto uważa się za przestawiciela wyższych sfer bo i takich znam, np. w orkiestrze...
Ubierz się ładnie, ale bez przesady.
Zgadzam się z dziewczynami- nie poruszaj tematu religii, chyba że sami o to spytają.
Ja bym się nie pchała do kuchni na siłę- niektóre kobiety nie lubią 'obcych' kuchni, ale swoją pomoc jak najbardziej zaoferuj, ale nic na siłę.
Co do piżamy- kobiecie nie bardzo przystoi.

Jako prezent polecam śliwki w czekoladzie lub miód pitny



A u mnie nic ciekawego. Psychiatryk milczy, więc szukam nowej pracy, bo potrzebuję większej stabilizacji- uczelnia zatrudnia asystentów badawczych na pół etatu, więc trzymajcie kciuki

Za 6 tygodni jadę do domu. Przyjeżdża też mój brat z Rosji i nie mogę się doczekać moich walonków

[magda1302]

ja z moim obcokrajowcem () siedzimy w tej kryzysowej grecji i zastanawiamy sie co robic, gdzie jechac itp

[2018070520180950]

Ja we wtorek jade na 2 dni do TZ, tez mam Stracha bo bylego rodzice byli deklami, stresuje sie strasznie :/ tez anglicy ;/

Sent from my BlackBerry 9300 using Tapatalk

[irenkaaa]

kachaaa bedzie dobrze
no i milej wizyty zycze

[m.arty]

Kachaa - będzie dobrze.

Ja to się w sumie cieszę że rodziców mojego widziałam 2 razy w ciągu tych 3 lat. Za to braci widuję częściej. Jeden jest strasznie upierdliwy i cały czas się pyta kiedy wesele bo on dużo słyszał o polskich weselach. Następnym razem powimy mu że już po i niech się odczepi. Męczący jest.

[2018070520180950]

irenka mam nadzieje

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Kachaaa

Ja we wtorek jade na 2 dni do TZ, tez mam Stracha bo bylego rodzice byli deklami, stresuje sie strasznie :/ tez anglicy ;/

Sent from my BlackBerry 9300 using Tapatalk

Napisane przez irenkaaa

kachaaa bedzie dobrze
no i milej wizyty zycze

hello moje kobitki z innego wątku, może ja też coś tu skrobnę

[2018070520180950]

aneszna ty tez mieszadelko?
nie wiedzialam



co do wizyty,nie bylo sie co bac,ludzie sympatyczni

[m.arty]

Napisane przez Kachaaa

aneszna ty tez mieszadelko?
nie wiedzialam



co do wizyty,nie bylo sie co bac,ludzie sympatyczni

to dobrze, ulżyło?

[irenkaaa]

super kachaaa


aneszna no ladnie mieszasz super

[2018070520180950]

ja bylam z TZ na London eye dzis pieknie bylo romantycznie

[klaudiat]

ja z mama mojego tz widuje sie praktycznie raz w tygodniu dobrze ze kobitka mowi po angielsku to mozemy wiecej pogadac bo moj norweski to jeszcze jednak podstawy ale pamietam ten pierwszy raz jak sie balam , a pozniej okazalo sie ze nie ma czego i po kilku spotkaniach gadam z nia jak z moja mama na kazdym spotkaniu rodzinnym kobitka poswieca mi najwiecej czasu takze chyba mnie lubi , przynajmniej ja tak to czuje i moj tz tez mowi ze ona traktuje mnie jak corke i ze o czym ja ciagle gadam z jego mama przeciez ona taka nudna

a ja mam takie pytanko : jak to bylo z wami i waszymi tz kiedy byliscie jeszcze para i przychodzil czas swiat? obchodziliscie je wspolnie raz w polsce , raz w kraju tz ? czy moze kazdy osobno? bo my na nasze nieszczescie spedzamy te swieta jeszcze osobno ale mam nadzieje ze wielkanoc juz spedzimy wspolnie

[2018070520180950]

ja sie zostaje tu, w zeszlym roku tak samo, teraz spedzimy je oddzielnie,pracujemy,wiec bedzie ciezko,spotkamyn sie w ktorys dzien i wymienimy prezentami,inaczej sie nie da oboje mamy prace w ktorych pracujemy w swieta.

[m.arty]

Ja na święta lecę do PL. Mój pracuje więc i tak nie byłoby typowych świąt. Raz spędziliśmy wigilię razem, pierwsze święta kiedy się spotykaliśmy. Ale to dlatego że zostałam tutaj na święta i zrobiłyśmy wigilię z moimi współlokatorkami. Był ze mną w PL na wielkanoc.

[roux666]

Napisane przez klaudiat

a ja mam takie pytanko : jak to bylo z wami i waszymi tz kiedy byliscie jeszcze para i przychodzil czas swiat? obchodziliscie je wspolnie raz w polsce , raz w kraju tz ? czy moze kazdy osobno? bo my na nasze nieszczescie spedzamy te swieta jeszcze osobno ale mam nadzieje ze wielkanoc juz spedzimy wspolnie

A to faktycznie dobre pytanie do mieszadelek, bo wiele jest w krajach TZ, albo zagranica razem z TZ...


U mnie malo by brakowalo, a zostalabym w Szwajcarii z TZ. Musialam wywalczyc moje wolne, zebym mogla jechac do Polski. On niestety, jako ze jest nowy w firmie nie mial mozliwosci wyboru urlopu w czasie swiatecznym, wiec leci do domu za kilka dni na 2 tygodnie i wraca tuz przed swietami, wtedy kiedy ja wyjezdzam. Wiec raczej oddzielnie, ale oboje nie przywiazujemy do tego uwagi, za to Wielkanoc planujemy w Polsce.. Ale tylko dlatego, ze bedziemy miec wolne, ze mamy nadzieje na ladna pogode i troche pozwiedzac PL

[2018070520180950]

Roux dobrze ze wywalczylas swoje !

A z jakiego kraju jest twoj TZ?

Sent from my BlackBerry 9300 using Tapatalk

[roux666]

Napisane przez Kachaaa

Roux dobrze ze wywalczylas swoje !

A z jakiego kraju jest twoj TZ?

Sent from my BlackBerry 9300 using Tapatalk

wez..nie bylo latwo...krolowa z wielka niechecia oswiadczyla, ze wezmie urlop, zeby mnie dac wolne. pfff. musialam jej tlumaczyc, jak bedzie wygladalo jechanie w wigilie przez Polske, i gdzie ja mieszkam...i ze moze mi to zajac wiecznosc...

no, a moje nieszczescie jest z Brazylii, ale wychowal sie w Irlandii. Wiec z brazylijczyka to ma chyba tylko temperament a reszta to jakas klasyczna europejska mieszakna.

[2018070520180950]

Roux a nie lepiej znalezc normalna prace? Z ta babka masz same przeboje,chyba lepsza kazda inna normalna praca niz to teraz

Sent from my BlackBerry 9300 using Tapatalk

[wenedka]

Napisane przez klaudiat

a ja mam takie pytanko : jak to bylo z wami i waszymi tz kiedy byliscie jeszcze para i przychodzil czas swiat? obchodziliscie je wspolnie raz w polsce , raz w kraju tz ? czy moze kazdy osobno? bo my na nasze nieszczescie spedzamy te swieta jeszcze osobno ale mam nadzieje ze wielkanoc juz spedzimy wspolnie

My z Tż jeszcze nigdy wspólnie nie spędziliśmy Świąt.

[roux666]

Napisane przez Kachaaa

Roux a nie lepiej znalezc normalna prace? Z ta babka masz same przeboje,chyba lepsza kazda inna normalna praca niz to teraz

Sent from my BlackBerry 9300 using Tapatalk

wiesz, ona wykreca numery, ale jak chce to jest tez fajna i idzie mi wiele razy na reke...
no iwygodnie mi tu, bo mam lokalizacje kapitalna i chce skonczyc kurs francuskiego i zaczac szukac pracy wtedy. W grudniu koncze I etap, pozniej ide na kolejny poziom i bede miec certyfikat- czyli w czerwcu, wtedy kiedy mi sie konczy kontrakt z Krolowa.

Napisane przez wenedka

My z Tż jeszcze nigdy wspólnie nie spędziliśmy Świąt.

nieeee?
jezusie, toz to Wy juz cale wieki jestescie? Jak to sie stanelo, ze nigdy swiat nie spedziliscie razem?

[klaudiat]

o to dobrze ze nie tylko my bedziemy spedzac swieta osobno zawsze to jakies pocieszenie
a jakie macie plany na sylwestra ? bo ja wracam do norwegii juz 28 grudnia takze spedzam go z tz i pewnie z jego rodzina

Roux mam nadzieje ze po skonczeniu kursu znajdziesz prace ja chce zmienic prace na jakas lepiej platna ,ale to po Nowym Roku jak nie znajde nic zaczne starac sie o kurs dzienny (norweskiego) ale wolalabym jednak isc do pracy takze zyczcie powodzenia

wenedka to jak dlugo jestes ze swoim tz?

[irenkaaa]

Napisane przez klaudiat

a ja mam takie pytanko : jak to bylo z wami i waszymi tz kiedy byliscie jeszcze para i przychodzil czas swiat? obchodziliscie je wspolnie raz w polsce , raz w kraju tz ? czy moze kazdy osobno? bo my na nasze nieszczescie spedzamy te swieta jeszcze osobno ale mam nadzieje ze wielkanoc juz spedzimy wspolnie

my spedzimy razem ale jakos specjalnie nie obchodzimy bo obydwoje pracujemy wiec pewnie cos lepszego do jedzenia ( 12 potraw nie robie bo bysmy to chyba jedli przez miesiac )
i prezent i tyle
szans na urlop niema zadnych bo u nas w grudniu nie daja
pozatym jakbysmy mieli okazje to bysmy do Francji na swieta pewnie pojechali

[2018070520180950]

My na swieta moze po jednym offie tylko to kazdy z rodzina a na off w sylwka czy wiecej w sqieta nie ma co liczyc wiec nie planujemy

Sent from my BlackBerry 9300 using Tapatalk

[irenkaaa]

my tez po 1 dniu moze 2 ale nigdy niewiem kiedy i niedarady z urlopem
szkoda bo tesknie za tz-a rodzina

[m.arty]

Napisane przez irenkaaa

my tez po 1 dniu moze 2 ale nigdy niewiem kiedy i niedarady z urlopem
szkoda bo tesknie za tz-a rodzina

Bardziej niż za swoją?

Mój tez nie dostanie urlopu w grudniu. Teraz ma tydzień wolnego bo cały urlop musi być u nich wykorzystany przed 1 grudnia.

W Sylwestra pewnie pracuje więc znowu wyjdziemy do pubu i tyle. Za to 1 ma wolne

[irenkaaa]

szczerze ? bardziej
po tym jak moja rodzina sie zachowuje wobec mnie/nas to nawet nie chce mi sie tam juz jezdzic
bylam po 2,5 roku jakies 3 dni
starcza mi
gdyby nie chrzesnica to bym calkiem wykreslila temat bo tylko nerwy jak cie olewaja a ty probujesz zrobic komus dobrze
tylko widza cie jak im cos potrzeba

i tz-a sa normalne zdrowe relacje rodzinne

przykro mi to mowic ale tak niestety jest


my pewnie pracujemy i w sylwestra i 1 wiec znow niewyspana pojde do pracy bo wspollokatorzy beda swietowac

[2018070520180950]

Irenka a twoj TZ byl z toba w pl?


Wiem jak masz kiedys pisalas

Sent from my BlackBerry 9300 using Tapatalk

[irenkaaa]

nie niebyl bo jechalam tylko na 3 dni a zreszta musialabym nocleg kombinowac

[m.arty]

Irankaa - strasznie smutno się czyta takie historie
Zero szans na szybka zmianę mieszkania?

Moi rodzice, zwłaszcza mama, mieli większy problem z zaakceptowaniem tego że moja siostra miała chłopaka (teraz już męża) starszego o 11 lat niż mojego Irlandaska.