Szukam kolezanki , przyjaciolki , Lublin

[Cyska]

Napisane przez fabregasowa

moja koleżanka takie ma, i mówi że niezłe siniaki robi chyba najlepiej kręcić w jakimś grubym swetrze

no siniaki po tym są śmieszne ja nakladalam z 7 warstw ubrań! ale to tylko na początku są, a teraz nawet jak nie kręcilam z 2 miesiące i wracam do kręcenia to juz tak nie boli i siniaków nie ma. Troche dziwne że skóra sie tak długofalowo przywyczaiła?? no ale tak jest

[ygerna]

Napisane przez dzasminka

Też coś sprzątne, ale magisterki jeszcze niet Może od grudnia?...

od grudnia to ja sie zaczynam uczyć do sesji, bo w zimowej mam 1 egzamin
jestem z siebie duna, bo wczoraj napisałam całe 2 strony mgr najtrudniej jest zacząć...dziś już mi się chce dalej tworzyć,a wczoraj cąły dzien się zbierałam

Napisane przez fabregasowa

wiem jakie, cały czas się nad nimi zastanawiam, ale moje konto skutecznie mnie demotywuje

patrzyłam kiedys na all i najtańsze były chyba po 20 zł dziewczyny serio to bardzo się różnią te hula hop zwykłe od tych "elektrycznych"?? nie lepiej sobie pokręcić biodrami i pupą do jakiejś fajnej muzyki bez hh??

jak spędzacie niedziele?? pewnie z Tż?

[everybodyknows88]

ygerna ehhh...piszę pracę mgr o podatkach samorządowych - mało porywające, naprodukowałam 8 stron <dumna> a teraz relax

Nie wiem ile w tym prawdy, ale wyczytałam na kilku forach, że ćwiczenia z hula hop pomagają zredukować nadmiar skóry, która często pozostaje po gwałtownej stracie wagi, mnie to właśnie przekonało do zakupu, bo walczę z wagą i chcę uniknąć "pozostałości"

[fabregasowa]

Napisane przez ygerna

patrzyłam kiedys na all i najtańsze były chyba po 20 zł dziewczyny serio to bardzo się różnią te hula hop zwykłe od tych "elektrycznych"?? nie lepiej sobie pokręcić biodrami i pupą do jakiejś fajnej muzyki bez hh??

moze nie cena mnie odstrasza, a negatywne opinie o sprzedających, kasy też zresztą nie mam ;p

[201611241302]

Napisane przez ygerna

od grudnia to ja sie zaczynam uczyć do sesji, bo w zimowej mam 1 egzamin
jestem z siebie duna, bo wczoraj napisałam całe 2 strony mgr najtrudniej jest zacząć...dziś już mi się chce dalej tworzyć,a wczoraj cąły dzien się zbierałam

Gratuluję
2 miesiące będziesz się uczyć do egzamu?

[Lilith890502]

ja mam niektóre kolokwia zaliczeniowe juz na koniec grudnia więc mnie też czeka nauka juz niedługo

[coco_kiciusia]

wątek widzę się rozruszał

Napisane przez everybodyknows88

Kawiarnia jest w porządku, co do restauracji... kilka msc temu byłam szczerze zaskoczona bo do większości surówek dodawali rodzynki... ale jeśli ktoś lubi...

Hmm ja w restauracji byłam kiedyś z TŻ, oboje wzięliśmy tortillę ale nie byliśmy zadowoleni... była ewidentnie odgrzewana w mikrofali albo czymś podobnym, bo ciasto było wysuszone, a poza tym miejscami była zimna... Ale koleżanki moje tam chodziły i bardzo sobie chwaliły, więc może to taka jednorazowa wpadka

Napisane przez everybodyknows88

Z radością kończę studiowanie prawa na UMCS

Kolejna prawniczka

Napisane przez ygerna

w moim planie pracy przewidziałam 9 rozdziałów plus wstęp i zakończenie....ciekawe co dziś mój promotor na to powie

Hahahah miałam podobnie - plan na 8 rozdziałów.
Wszyscy się na mnie patrzyli jak na idiotkę, bo mieli 3,4, max 5
Ale co ja poradzę, że taki temat sobie obszerny wybrałam
Ciekawa jestem, u kogo piszesz jak z pmp to pewnie pan W.S.

Napisane przez Cyska

juhuuu cześć dziewczyny, można sie do was yyy... przykleić ? Ostatnio jakos mi tak smutnawo, także przydaloby sie jakieś sympatyczne, śmiechowe towarzystwo

Cześć
Co do TŻ to nie warto się przejmować facetem
Ech i też to znam... ostatnio jestem nie do życia, dlatego wkleiłam się w ten wątek

Napisane przez Cyska

Ja też taka mało wesoła dosyć, choć czasem mi juz od tego odbija i odwala mi głupawka ale wlasnie wkurzają kolezanki, bo jak siedzimy na piwku to czasem łapie mnie dół i chce mi sie po prostu jechać już do domu, a te mi noo sieeedź, no czemu nie gadaasz, ojeeezuuu, pijj to piwoo, jak nie wypijesz 3 to cos taaam. Strasznie mnie wkurza takie zmuszanie i namawianie

Rzeczywiście wkurzające... każdy ma swoje możliwości i powinno się cieszyć że ta osoba siedzi z nami choćby nawet wodę mineralną piła a nie namawiać do picia kolejnego piwa, przez co następnego dnia może umierać

Napisane przez ygerna

u mnie tez powodem jest facet, właściwie to kolega, ale szkoda gadac na piwie jest dokładnie tak samo. jak nie mam humoru to siedze cicho i popijam sobie to, co akurat mam w szklance i nienawidzę tekstów w stylu "a co ty taka sztywna siedzisz"

Grrr, ja tez nienawidzę

Napisane przez Cyska

No nic nierobienie jest w ogóle fajne jeśli po nic nierobieniu czeka nas jakieś cośrobienie

Napisane przez ygerna

ja też nie wiem co chcę robić w życiu myślę nad aplikacją, ale bedę się bronić w czerwcu to mi nie za dużo czasu zostaje, a i wybitnie mądra tez nie jestem zostaje mi jakas podyplomowka

Ech ja niby dostałam się na apl ale sama nie wiem tez co będę robić, żałuję że tak tkwię w tym Lublinie ale co poradzić się przyzwyczaiłam się i cięzko mnie stąd wyrwać mimo że tyle razy chciałam. A dla ludzi po prawie w Lublinie nie jest łatwo... ja niby znalazłam wstepnie patrona, ale męczę pozew dla niego już długi czas (dostałam na próbę skomplikowaną sprawę ) i nie wiem, czy mnie zostawi w końcu właśnie jestem w trakcie pisania echhh... zaczynam mieć fazy w stylu po co ja poszłam na prawo i że się do tego nie nadaję - taa a jakbym powiedziała wam jaką miałam średnią to byście powiedziały, żem kujon. ale to wg niektórych o niczym nie świadczy.

Napisane przez everybodyknows88

@Cyska - Zaliczyłam dno dna i sama nie wiem... Staram się nie myśleć. Wplątałam się w mega skomplikowaną relację, teraz walczę i mam nadzieję, że uda mi się od niego uwolnić - inaczej oszaleję trzymajcie kciuki

jak wyżej - nie przejmować się facetami robić swoje

[coco_kiciusia]

Napisane przez atabe85

Trzymajcie się dziewczyny we wszystkich smutno-skomplikowano-niefajnych relacjach, ja myślałam że wszystkie szczęśliwie zakochane albo przynajmniej nie nieszczęśliwe singielki. Oby wszystko się ułożyło pomyślnie dla Was. A wszystkie szczęśliwie zakochane doceniajcie co macie znaczy Tż jeśli są fajni, zakładam że są fajni bo jakby nie byli to by nie byli Tż, hehe taka ze mnie mądrala a sama często nie doceniam i jestem zołza. Udanej soboty Dziewczyny!!!

Doceniamy, doceniamy choć też nie zawsze się to udaje echh...

Bawiłyście się gdzieś wczoraj dziewczyny?

Ja chciałam ze znajomymi iść do klubu, tzn dołączyć do nich bo siedzieli w Paragrafie (dawny Escape na miasteczku). I była taka akcja, że wchodzimy tam, a koleś do nas podchodzi i "Bardzo Państwa przepraszam, ale dziś jest jakaś tam gala boksu i wszystkie stoliki sa porezerwowane..." a my że mamy tam znajomych przy stoliku... idziemy do nich i okazało się że im też kazali się wynosić bo ludzie sobie ponoć wczoraj porezerwowali wszystkie stoliki na ta galę wyobrażacie sobie - siedzą sobie, i nagle ktoś ich wyprasza mało tego, wcześniej ktoś tam (chyba kelnerka) im powiedział, że jak zamierzają tu dalej siedzieć, to żeby dali kurtki do szatni (1 zł za kurtkę). Ale potem wyszła ta akcja więc koniec końców wszyscy się wynieśliśmy.
Trafiłam więc na domówkę do akademika - aż się przypomniały czasy studiów i imprez
Poszłam spać o 4, a dzisiaj sobie pomału ogarniam

[Lilith890502]

Napisane przez coco_kiciusia

Bawiłyście się gdzieś wczoraj dziewczyny?

ja się świetnia bawiłam wczoraj na zajęciach na uczelni a potem nie miałam siły na nic i posiedziałam w domu z TŻ przy piwku

[ygerna]

Napisane przez dzasminka

Gratuluję
2 miesiące będziesz się uczyć do egzamu?

a co nie można 2 mies się uczyć taki mam ambitny plan, a planowałam zacząć juz w listopadzie widac jak zaczełam, a teraz się zabrałam za pisanie tej pracy

Napisane przez coco_kiciusia

Hmm ja w restauracji byłam kiedyś z TŻ, oboje wzięliśmy tortillę ale nie byliśmy zadowoleni... była ewidentnie odgrzewana w mikrofali albo czymś podobnym, bo ciasto było wysuszone, a poza tym miejscami była zimna... Ale koleżanki moje tam chodziły i bardzo sobie chwaliły, więc może to taka jednorazowa wpadka

Hahahah miałam podobnie - plan na 8 rozdziałów.
Wszyscy się na mnie patrzyli jak na idiotkę, bo mieli 3,4, max 5
Ale co ja poradzę, że taki temat sobie obszerny wybrałam
Ciekawa jestem, u kogo piszesz jak z pmp to pewnie pan W.S.

w jakiej restauracji? coś chyba przeoczyłamja teraz musze wybrac się do Carmen. współlokatorka była w piatek i zachwala sobie to hiszpańskie żarełko i jeszcze muszę w starej drukarni napić się grzanego winka z rodzynkami itp itd

eeej no co Ty też z Kulu? i może też z sem z pmp??
no właśnie u niego poki co nie wydarł się na mnie, że czegoś tam nie umiem, ale w sumie byłam u niego dopiero ustalić temat tej nieszczęsnej pracy
na jaką aplik się dostałaś?? jakiego masz patrona?

Napisane przez coco_kiciusia

Bawiłyście się gdzieś wczoraj dziewczyny?

ja przesiedziałam w chałupie, a dopiero w środę gdzieś się wybieram. Tzn miałyśmy iść z koleżankami wstępnie do fashion, ustaliłyśmy tak prawie 2 tyg temu, ale do tej pory cisza. żadna o nic nie pyta, z resztą jedna miała zadzwonić, zapytać i ewentualnie bilety kupić. znów druga ma urodziny i zawsze tak koło andrzejek robiła imprezę,a teraz właśnie miała postawić wódkę a potem miałyśmy iść do tego fashion,ale tez cisza. znów dostałam jeszcze zaporszenie na andrzejki do akademika i jak nic nie wyjdzie z fashion to tam pójdę, choć oprócz zapraszającej nikogo stamtąd nie znam
a tak wogóle to nie mam żadnej kasy i najpewniej będę zamulać w domu

[201611241302]

Czy są tu jakieś nie-imprezowiczki ?

[Lilith890502]

Napisane przez dzasminka

Czy są tu jakieś nie-imprezowiczki ?

[coco_kiciusia]

Napisane przez Lilith890502

ja się świetnia bawiłam wczoraj na zajęciach na uczelni a potem nie miałam siły na nic i posiedziałam w domu z TŻ przy piwku

Heh, znam ten ból - mój TŻ też miał zajęcia w ten weekend

Napisane przez ygerna

w jakiej restauracji? coś chyba przeoczyłamja teraz musze wybrac się do Carmen. współlokatorka była w piatek i zachwala sobie to hiszpańskie żarełko i jeszcze muszę w starej drukarni napić się grzanego winka z rodzynkami itp itd

Mówiłam o Jedynce Na przeciwko Kulu.

Napisane przez ygerna

eeej no co Ty też z Kulu? i może też z sem z pmp??
no właśnie u niego poki co nie wydarł się na mnie, że czegoś tam nie umiem, ale w sumie byłam u niego dopiero ustalić temat tej nieszczęsnej pracy
na jaką aplik się dostałaś?? jakiego masz patrona?

ja przesiedziałam w chałupie, a dopiero w środę gdzieś się wybieram. Tzn miałyśmy iść z koleżankami wstępnie do fashion, ustaliłyśmy tak prawie 2 tyg temu, ale do tej pory cisza. żadna o nic nie pyta, z resztą jedna miała zadzwonić, zapytać i ewentualnie bilety kupić. znów druga ma urodziny i zawsze tak koło andrzejek robiła imprezę,a teraz właśnie miała postawić wódkę a potem miałyśmy iść do tego fashion,ale tez cisza. znów dostałam jeszcze zaporszenie na andrzejki do akademika i jak nic nie wyjdzie z fashion to tam pójdę, choć oprócz zapraszającej nikogo stamtąd nie znam
a tak wogóle to nie mam żadnej kasy i najpewniej będę zamulać w domu

Jestem po Kulu. już o tym pisałam https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=109
na seminarium byłam z cywila
dostałam się na radcowską (nie wiem jakim cudem, bo uczyłam się półtora miesiąca, z czego 2 tyg na wakacjach ), znalazłam radcę który wstępnie wyraził chęć bycia moim patronem. no ale wszystko zależy od tego, czy spodoba mu się mój wymęczony pozew i czy nie trafi go szlag, że tyle go pisałam.
Skąd ja to znam - umawianie się, że gdzieś idziemy a potem cisza. A jak piszę smsa w dniu spotkania to się dowiaduję że ta osoba jednak ma inne plany i nawet nie raczyła mnie o tym poinformować, żebym mogła zmienić swoje. No ale niektórzy tak mają
Co do fashion to najpierw się zastanówcie, czy odpowiada Wam tłok jakiego świat nie widział - ja byłam w zeszłą sobotę i nie dało się tańczyć, cudem znaleźliśmy miejsce do siedzenia, a gdy już chcieliśmy wychodzić to co się działo przy szatni (ok. 2) to już w ogóle żenada... ludzie mało się tam nie stratowali... ale fajnie, że masz możliwość gdzieś wyjść, ja na tygodniu nie bawię się, bo na 8 do pracy

[ygerna]

Napisane przez dzasminka

Czy są tu jakieś nie-imprezowiczki ?

ja! wbrew jakimś pozorom nie łażę namiętnie po imprezach, wolę domówki

Napisane przez coco_kiciusia

Heh, znam ten ból - mój TŻ też miał zajęcia w ten weekend

Mówiłam o Jedynce Na przeciwko Kulu.

Jestem po Kulu. już o tym pisałam https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=109
na seminarium byłam z cywila
dostałam się na radcowską (nie wiem jakim cudem, bo uczyłam się półtora miesiąca, z czego 2 tyg na wakacjach ), mować, żebym mogła zmienić swoje. No ale niektórzy tak mają

oj przepraszam przeoczyłam
wątpię żebysmy sie kojarzyły bo z Twojego roku to znam raptem 3 osoby
oj z patronem bedzie dobrze zobaczysz wazne że masz punkt zaczepienia....a ten pozew to jaki konkretnie??

[coco_kiciusia]

Napisane przez ygerna

ja! wbrew jakimś pozorom nie łażę namiętnie po imprezach, wolę domówki

oj przepraszam przeoczyłam
wątpię żebysmy sie kojarzyły bo z Twojego roku to znam raptem 3 osoby
oj z patronem bedzie dobrze zobaczysz wazne że masz punkt zaczepienia....a ten pozew to jaki konkretnie??

Nie szkodzi Ja z Twojego znam trochę ludzi Zwłaszcza z grup końcowych
Pozew o odszkodowanie (szkoda na osobie). Szczegółów zdradzać nie mogę, bo podpisałam papierek że obejmuje mnie tajemnica Heh, mam wielką nadzieję że będzie dobrze

Co do imprez to też zdecydowanie wolę domówki. Imprezy w klubie mnie męczą, zwłaszcza gdy tak jak tydzień temu duży tłok jest. Wyrosłam już chyba z tego

Mój TŻ idzie dziś na noc do pracy

[201611241302]

Napisane przez Lilith890502

Napisane przez ygerna

ja! wbrew jakimś pozorom nie łażę namiętnie po imprezach, wolę domówki

Napisane przez coco_kiciusia

Co do imprez to też zdecydowanie wolę domówki. Imprezy w klubie mnie męczą, zwłaszcza gdy tak jak tydzień temu duży tłok jest. Wyrosłam już chyba z tego

To miło
Ja też nie lubię zatłoczonych klubów chociaż teraz jak jest ten zakaz palenia to jeszcze ujdzie. Jedyne imprezy, które lubie to rokoteki w graffiti, a z dyskotek to byłam pare razy w fashion tyle, że zawsze w piątki i raczej w wakacje więc było gdzie tańczyć.

Ale generalnie wolę innego typu rozrywke niż kluby


Pytanie z kategorii restauracje < znowu>: kto był w Zadorze na nalesnikach i czy warto

[Lilith890502]

Napisane przez dzasminka

To miło
Ja też nie lubię zatłoczonych klubów chociaż teraz jak jest ten zakaz palenia to jeszcze ujdzie. Jedyne imprezy, które lubie to rokoteki w graffiti, a z dyskotek to byłam pare razy w fashion tyle, że zawsze w piątki i raczej w wakacje więc było gdzie tańczyć.

Ale generalnie wolę innego typu rozrywke niż kluby


Pytanie z kategorii restauracje < znowu>: kto był w Zadorze na nalesnikach i czy warto

ja byłam i polecam jak najbardziej byłam już ze 4-5 razy i są przepyszne

[everybodyknows88]

Napisane przez coco_kiciusia

Bawiłyście się gdzieś wczoraj dziewczyny?

Najpierw winko ze znajomą, w drodze powrotnej spotkałam kolegów z liceum i jakoś tak się nieoczekiwanie potoczyło, że odrobinkę poimprezowałam aktualnie wybudzam się ehhh...z fashion to racja, kiedyś miałam tam małą niefajną akcję i od tej pory unikam

[fabregasowa]

Napisane przez ygerna

w jakiej restauracji? coś chyba przeoczyłamja teraz musze wybrac się do Carmen. współlokatorka była w piatek i zachwala sobie to hiszpańskie żarełko i jeszcze muszę w starej drukarni napić się grzanego winka z rodzynkami itp itd

Carmen polecam, bardzo fajne miejsce

[201611241302]

Napisane przez Lilith890502

ja byłam i polecam jak najbardziej byłam już ze 4-5 razy i są przepyszne

Dzięki za odpowiedzIdę w tym tygodniu się przekonać.

[coco_kiciusia]

Napisane przez dzasminka

Pytanie z kategorii restauracje <:znowu>: kto był w Zadorze na nalesnikach i czy warto

Warto! Jak najbardziej polecam, dawno tam nie byłam i chętnie bym się znowu wybrała

Napisane przez everybodyknows88

Najpierw winko ze znajomą, w drodze powrotnej spotkałam kolegów z liceum i jakoś tak się nieoczekiwanie potoczyło, że odrobinkę poimprezowałam aktualnie wybudzam się ehhh...z fashion to racja, kiedyś miałam tam małą niefajną akcję i od tej pory unikam

Wow, o 20?
Nie wnikam, co Cię spotkało, ale jak ja byłam, to też jakieś dziwne akcje miały miejsce pod szatnią

Napisane przez fabregasowa

Carmen polecam, bardzo fajne miejsce

A gdzie to?

[fabregasowa]

na Starówce, obok Trybunału

[camille69_]

Cześć dziewczyny! Mogę do Was dołączyć? Ostatnio poczułam, ze nikt nie ma czasu na wyjście na piwo lub do klubu i na szczere pogaduchy . Może tu znajdę kogoś chetnego?
jestem Kamila, mam 20 lat i studiuję na UMCSie

[201611241302]

Hej Kamila

Ale dzisiaj wietrzny nasz Lublin.

[Lilith890502]

Napisane przez camille69_

Cześć dziewczyny! Mogę do Was dołączyć? Ostatnio poczułam, ze nikt nie ma czasu na wyjście na piwo lub do klubu i na szczere pogaduchy . Może tu znajdę kogoś chetnego?
jestem Kamila, mam 20 lat i studiuję na UMCSie

co studiujesz?

[everybodyknows88]

Napisane przez camille69_

Cześć dziewczyny! Mogę do Was dołączyć? Ostatnio poczułam, ze nikt nie ma czasu na wyjście na piwo lub do klubu i na szczere pogaduchy . Może tu znajdę kogoś chetnego?
jestem Kamila, mam 20 lat i studiuję na UMCSie

Witamy

[ygerna]

Napisane przez coco_kiciusia

Nie szkodzi Ja z Twojego znam trochę ludzi Zwłaszcza z grup końcowych

a ja mieszkam z dziewczyną z jdnej z końcowych grup

Napisane przez camille69_

Cześć dziewczyny! Mogę do Was dołączyć? Ostatnio poczułam, ze nikt nie ma czasu na wyjście na piwo lub do klubu i na szczere pogaduchy . Może tu znajdę kogoś chetnego?
jestem Kamila, mam 20 lat i studiuję na UMCSie

cześć właśnie, co studiujesz?

ojjjjj ale dziś wymęczyła nas na tańcach, ale tak właśnie lubię

dziewczyny widzę że tu wszystkie spragnione wyjścia na piwo i narzekające na nudę, to .kiedy wreszcie się spotykamy??

[nothing_personal]

A może niektóre z Was nie mają planów na środowe andrzejki i chciałyby się wybrać na piwo, kawę, sok? ja bardzo chętnie

[201611241302]

Jestem za spotkaniem
Mi większość dni pasuje bo mam zajęcia rano.

[Lilith890502]

ja różnie pracuję, ale jak ktoś rzuci termin to się wypowiem