Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

[jaasia88]

Hej Kobitki!
dziękuję ślicznie za miłe słowa

my od kilku dni walczymy z gorączką Karol ma okropny katar, temp ma średnio 38-38,5 st, jak podskakuje to zaraz dostaje Ibum noce...... maaasaaakraaajest em ledwo żywa, śpię u niego w pokoju bo boję się że zadławi się przy kaszlu albo coś... teraz wojuje ale jak wieczór się zbliża to robi się baardzo marudny stracił też apetyt, tylko mleczko mu podchodzi
no i dwójka górna się wybija, może to tu tkwi powód choroby

wspominałyście o znamionach, Karol nie ma żadnego za to ja mam na ręce, tuż przy nadgarstku "myszkę" brązowa plamka w kształcie "afryki"mam ją od zawsze i cały czas ma taki sam kolor

O la la do rodziców będę miała ok 15km, poza tym mama będzie się zajmować Karolkiem jak ja i TŻ będziemy w pracy

kupiłam Karolciowi ten soczek z rurką, ale się uśmiałam z niego jak to pił najpierw gryzł rurkę a później zaczynał ciągnąć, byłam w szoku że tak sprawnie mu to wychodzi

my na spacery na razie nie wychodzimy, ale zawsze Karol jest ubrany cieplej niż ja, nigdy mi się nie zdarzyło żeby miał po powrocie coś zimne Karol jest zawsze dziwny na spacerze, w domu jest wesolutki a jak tylko wyjdziemy to zachowuje się jak "mruk" ani się nie uśmiechnie, nic nie gada, tak po prostu siedzi sobie i się rozgląda nie wiem o co mu chodzi ale mogę z nim chodzić i chodzić a On nie marudzi że już ma dosyć

idę się z nim bawić bo mnie zaczepia
miłego weekendu

[stalowamagnolia]

asiuk, współczuje Ci tych 15-minutowych spacerów
My mieliśmy ogromny problem z wychodzeniem na spacery dopóki nie przesiedliśmy się na spacerówkę. Jak Marcel był taki całkiem malutki, spacer trwał ok. 5 minut, to było dosłownie wyjście, przejście kilku metrów i z powrotem - tak się darł! Później było ciut lepiej...pod warunkiem, że spał we wózku, bo jak już się obudził to koniec - TŻ musiał Go nosić Teraz jest super, możemy ujeżdżać ile wlezie

jaasia, Marcel też zawsze siedzi cichutko na spacerze. Obserwuje bacznie co się dzieje wokół dlatego nie ma czasu na pogawędki Z Lolkiem pewnie jest podobnie
Aaa, gratuluje mieszkanka i stażu!

Wczoraj mnie natchnęło i postanowiłam sama zrobić obiadek młodemu, bo akurat miałam ugotowany rosół z kurczaka i warzywka. Zmiksowałam to, zrobiłam lane kluseczki i byłam pewna, że Marcel będzie się tym zażerał, bo mi samej jak próbowałam bardzo smakowało, a tu d*** Wszystko co Mu wsadzałam do buziaka wypluwał ...a tyle serca w to włożyłam! Oczywiście nie wyrzuciłam tego co zostało i będę próbować dzisiaj

metkaa, biedny maluszek! I biedna niewyspana Mama Pewnie ząbki tak dają się we znaki
Marcel odpukać, ostatnie noce śpi super, z dwoma pobudkami. Oby tak dalej!

Dziewczyny co myślicie o jakiś prostych instrumentach dla maluszków typu cymbałki, bębenek czy tamburyn? W Lidlu są trzy zestawy do wyrobu, ciekawe...
http://www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=iJbzhq

Jeżeli chodzi o spanie z dzieckiem, to Marcel od samego początku z nami spał. Wisiał mi całe noce przy cycku, więc nie chciało mi się co chwilę biegać po Niego do łóżeczka. Teraz zostaje z nami od 4.00-5.00 rano kiedy to daję mu mleczko. Mamy duże wyrko, więc bez trudu mieścimy się w trójkę

gabi, straszne jest to co napisałaś, nie wyobrażam sobie co czuje ta Matka...

[Patrilla]

Dziewczyny co myślicie o jakiś prostych instrumentach dla maluszków typu cymbałki, bębenek czy tamburyn? W Lidlu są trzy zestawy do wyrobu, ciekawe...
http://www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=iJbzhq

polecam ten z dzwoneczkami Bruno ma po Poli i lubi

[Justine1988]

Hej dziewczyny!Wpadam na chwilkę sie przywitac i życzyć zdrówka wszystkim chorowitkom

U Nas choroby ciąg dalszy. Ja już troche lepiej ale Nadusi kaszelek doszedł. Kaszle przez sen tak mocno , że aż sie budzi. Moje biedactwo;-(

Dzis ostatki;-) a my w domkuale co tam. Mamy piwko, chipsy i zaraz ciacho zrobie , poprzytulamy siei tez bedzie fajnie.

Miłej sobotki.

[magda-lenka*]

Hej babeczki!
Ja również na chwilkę
My dzisiaj też w domku. Mała śpi, TŻ też tylko ja jeszcze na ostatnich nogach
Pochwalę się tylko, że wygrałam aukcję na allegro Licytowałam zestaw używanych zabawek - krzesełko uczydełko, garnek, szczeniaczek, pchacz,młynek z kulkami sensorycznymi, radyjko, telefon, jakiś stoliczek eduk i jeszcze jakieś pierdołki. Będzie na prezent pod choinkę i roczek 2.01 Rodzinie już powiedziałam, by żadnych zabawek nie kupowali.
Spacery - codziennie 1,5-2 godz. Mała bardzo lubi.

Dobranoc
A może jeszcze popatrzę jak Pudzian walczy...?

[metkaa]

witam,

kurcze jaka mielismy noc,
szymona od piatku wieczora trzyma goraczka, zbijam ale i tak wraca, wczoraj wieczorem dalam mu czopek, biedny i tak nie mogl zasnac, walczylismy do 22, obudzil sie z bolem (chyba brzucha bo bardzo prykal i rzucal nogami) podalam lek ale nie przeszlo, o 2 pojechalismy do przychodni na nocny dyzur, pani doktor obejrzala go i stwierdzila ze to wszystko od gardla, przepisala antybiotyk, ciezko

[gabiG4]

My walczymy z wysypką. K chyba złapała jakieś uczulenie, lekarka nam nic nie przepisała powiedziała że to zejdzie.. ale to był pon więc minał prawie tydź a wysypka dalej jest.. nie wiem co robić? Czy Wasze dzieci miały kiedyś uczulenie? Co podawałyście?

co do instrumentów to my mamy takie
http://www.drewniaczek.eu/product-po...ka-rozowy.html
i takie
http://www.drewniaczek.eu/product-po...terkotka-.html

są też i cymbałki.. ale ta cena
http://www.drewniaczek.eu/product-po...i-Musico-.html

[la'Mbria]

Napisane przez magda-lenka*

Hej babeczki!
Ja również na chwilkę
My dzisiaj też w domku. Mała śpi, TŻ też tylko ja jeszcze na ostatnich nogach
Pochwalę się tylko, że wygrałam aukcję na allegro

Magda-lenka, a pochwal się za ile i czy udało ci się polskojęzyczne znaleźć czy to angielskie wszystkie?
ja szukam polskich, ale coś nie mogę trafić

[O La La]

Napisane przez gabiG4

My walczymy z wysypką. K chyba złapała jakieś uczulenie, lekarka nam nic nie przepisała powiedziała że to zejdzie.. ale to był pon więc minał prawie tydź a wysypka dalej jest.. nie wiem co robić? Czy Wasze dzieci miały kiedyś uczulenie? Co podawałyście?

A gdzie ta wysypka,w jakich miejscach? Czy Twoje dziecko nie chorowało ostatnio? Bo jak Mój Mały ostatnio coś złapał,pisałam o tym...miał goraczke i kaszel-poszliśmy do lekarza i nic nie przepisali,powiedzieli że minie,minęło oczywiście za jakieś 1,5 dnia ale na nast.dzień pojawiła się wysypka na pleckach i brzuchu i okazało się że to objaw kończącej się choroby (jak tylko na brzuchu i na pleckach,nigdzie indziej) i po dwóch dniach samo zniknęło-więc może u Was to też taki objaw,a nie uczulenie.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez magda-lenka*

szczeniaczek,

Czy chodzi o tego szczeniaczka-uczniaczka? też planuję zakup tej zabawki,ale tu u mnie to tylko po ang. a teraz widziałam reklamę w tv że występuje w dwóch wersjach językowych po polsku i angielsku

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

asiuk u Nas problemy z siedzeniem w wózku dlatego ja zaczęłam wychodzić z Moim jak widzę ze chcę mu się spać,wtedy jak najszybciej na dwór i pokęce się chwilę i zasypia,a jak nie chce spać to może sprobuj wyjąć z wózka postaw na chodniku niech się porozgląda,podotyka czegoś,zmęczy się,włożysz do wózka i będzie siedzieć-ja tak robię czasami,no ale...raz podziała a raz nie

[monis 1]

Witam
My jak żadko kiedy siedzimy dzis w domku..., Kubuś sobie śpi a ja postanowiłam Was odwiedzić,
K kaszle mi od kilku dni, byliśmy u lekarki ale powiedziała że czyściutko osłuchowo i w gardle, kazała oklepywać i robić inhalacje. Ale dziś strasznie charczy w klatce piersiowej, jakby pokasłał pare razy to by to odkalsnął ale jak na złość nie chce i po oklepywaniu też nie kaszle. Żadnych syropów nie dostaliśmy bo ponoć wszystkie po 1 roku. Mam nadzieje że szybko przejdzie

Napisane przez metkaa

witam,

kurcze jaka mielismy noc,
szymona od piatku wieczora trzyma goraczka, zbijam ale i tak wraca, wczoraj wieczorem dalam mu czopek, biedny i tak nie mogl zasnac, walczylismy do 22, obudzil sie z bolem (chyba brzucha bo bardzo prykal i rzucal nogami) podalam lek ale nie przeszlo, o 2 pojechalismy do przychodni na nocny dyzur, pani doktor obejrzala go i stwierdzila ze to wszystko od gardla, przepisala antybiotyk, ciezko

Życzę zdrówka

Napisane przez gabiG4

My walczymy z wysypką. K chyba złapała jakieś uczulenie, lekarka nam nic nie przepisała powiedziała że to zejdzie.. ale to był pon więc minał prawie tydź a wysypka dalej jest.. nie wiem co robić? Czy Wasze dzieci miały kiedyś uczulenie? Co podawałyście?


co do instrumentów to my mamy takie
http://www.drewniaczek.eu/product-po...ka-rozowy.html
i takie
http://www.drewniaczek.eu/product-po...terkotka-.html

są też i cymbałki.. ale ta cena
http://www.drewniaczek.eu/product-po...i-Musico-.html

Ja bym na Twoim miejscu odwiedziła alergologa. My mieliśmy tak na wakacjach że K dostał na plecach strasznej wysypki i nie schodziło i to był początek alergii. Po dwóch tyg. miał tak zsypane plecy że dostaliśmy odrazu maść sterydowąi kropelki Zyrtec i tak się zaczęła nasza przygoda z alergią... Teraz jesteśmy pod stałą opieką alergolog i mamy całą kurację pielęgnacyjną
Karmisz piersią?Jeżeli tak to przeanalizuj co jadłaś i moze czy wprowadzałaś małemu coś nowego do diety?

Świetne te zabawki , kupowałaś z tej strony?

[magda-lenka*]

Hej, wylicytowałam te http://allegro.pl/show_item.php?item=1942889825

Niestety nie znalazłam w zestawie po polsku Mała przynajmniej angielski pozna

[karolinaP103]

Gdzie jest umiejcowiona wysypka? jak wygląda ? opisz proszę bo wysypka to bardzo ogólne pojęcie.

[QUOTE=O La La;30752202 Bo jak Mój Mały ostatnio coś złapał,pisałam o tym...miał goraczke i kaszel-poszliśmy do lekarza i nic nie przepisali,powiedzieli że minie,minęło oczywiście za jakieś 1,5 dnia ale na nast.dzień pojawiła się wysypka na pleckach i brzuchu i okazało się że to objaw kończącej się choroby (jak tylko na brzuchu i na pleckach,nigdzie indziej) i po dwóch dniach samo zniknęło-więc może u Was to też taki objaw,a nie uczulenie.[COLOR="Silver"]
Opisałaś objawy trzydniówki- przez 3 dni jest niezidentyfikowana gorącza a potem pojawia się różyczkopodobna wysypka- podłoże jest wirusowe, nie leczy się tego.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

[/COLOR]


---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

[/COLOR]]

Napisane przez monis 1

K kaszle mi od kilku dni, byliśmy u lekarki ale powiedziała że[B] czyściutko osłuchowo[/B] i w gardle, kazała oklepywać i robić inhalacje. Ale dziś strasznie charczy w klatce piersiowej, jakby pokasłał pare razy to by to odkalsnął ale jak na złość nie chce i po oklepywaniu też nie kaszle. Żadnych syropów nie dostaliśmy bo ponoć wszystkie po 1 roku. Mam nadzieje że szybko przejdzie

Czyściutko osłuchowo a kazała oklepywać?? Jedno przeczy drugiemu!!!!
Jeśli jest czysto osłuchowo tzn nie ma żadnych wydzielin w płucach czy oskrzelach. Jeśli lekarz każe oklepywać tzn że wysłuchał zalegającą wydzielinę!!

[gabiG4]

Napisane przez O La La

A gdzie ta wysypka,w jakich miejscach? Czy Twoje dziecko nie chorowało ostatnio? Bo jak Mój Mały ostatnio coś złapał,pisałam o tym...miał goraczke i kaszel-poszliśmy do lekarza i nic nie przepisali,powiedzieli że minie,minęło oczywiście za jakieś 1,5 dnia ale na nast.dzień pojawiła się wysypka na pleckach i brzuchu i okazało się że to objaw kończącej się choroby (jak tylko na brzuchu i na pleckach,nigdzie indziej) i po dwóch dniach samo zniknęło-więc może u Was to też taki objaw,a nie uczulenie.[COLOR="Silver"]

wysypka jest na brzuszku i pleckach ale mamy już ją od tygodnia więc to chyba nie to, masz chyba na myśli tzw trzydniówkę którą już kiedyś też przechodziłyśmy a podobno ją się przechodzi tylko raz więc raczej odpada.

Napisane przez monis 1

Witam
My jak żadko kiedy siedzimy dzis w domku..., Kubuś sobie śpi a ja postanowiłam Was odwiedzić,
K kaszle mi od kilku dni, byliśmy u lekarki ale powiedziała że czyściutko osłuchowo i w gardle, kazała oklepywać i robić inhalacje. Ale dziś strasznie charczy w klatce piersiowej, jakby pokasłał pare razy to by to odkalsnął ale jak na złość nie chce i po oklepywaniu też nie kaszle. Żadnych syropów nie dostaliśmy bo ponoć wszystkie po 1 roku. Mam nadzieje że szybko przejdzie



Życzę zdrówka



Ja bym na Twoim miejscu odwiedziła alergologa. My mieliśmy tak na wakacjach że K dostał na plecach strasznej wysypki i nie schodziło i to był początek alergii. Po dwóch tyg. miał tak zsypane plecy że dostaliśmy odrazu maść sterydowąi kropelki Zyrtec i tak się zaczęła nasza przygoda z alergią... Teraz jesteśmy pod stałą opieką alergolog i mamy całą kurację pielęgnacyjną
Karmisz piersią?Jeżeli tak to przeanalizuj co jadłaś i moze czy wprowadzałaś małemu coś nowego do diety?

Świetne te zabawki , kupowałaś z tej strony?

chyba tak będę musiała zrobić zadzwonię jeszcze jutro do mojej lekarki. Nie karmię piersią a z nowych rzeczy w ostatnim czasie podawałam jej nowy smak soczku Bobofrut (z czarną porzeczką) i winogrona nie wiem czy to może uczulić? Na co Twoja dzidzia jest uczulona?

A zabawki tak, kupiłam na tej stronie.

[Patrilla]

magda-lenka* gratuluję wygranej dobra cena za tyleee zabawek i to naprawdę fajnych
winogrona uczulają a w emolium np kąpałaś?
uciekam usypiać szkraba

[katz]

Hej Dziewczyny

Magda-lenka - gratuluję aukcji....ja też mam zamiar za jakiś czas coś wylicytować, ale chciałabym żeby w zestawie była zebra z fishera...

Moja córa tak sobie ustawia dziadków, że masakra....a później w domu jak mówię jej że czegoś nie wolno to ona wrzeszczy i płacze....no ale cóż....mama mówi nie to nie ;-)

życzę wszystkim miłego wieczorku a raczej nocki i szybkiego powrotu do zdrowia dla maluszków

[asiuk]

Cześć!

Dzięki, Dziewczyny, za rady odnośnie spacerów. W ten weekend było już lepiej, mała zaczęła się wiercić i grymasić po 5 minutach spaceru, ale przeszło jej i potem siedziała grzecznie, nieruchomo i cichutko

Gabi, ja na wysypkę dawałam małej 2,5 ml Calcium w syropie - zapytaj o to lekarza. Już się wcześniej Ciebie pytałam, ale chyba nie zauważyłaś - gdzie rodziłaś?

[elizziak]

Cześć dziewczyny

Za nami bardzo towarzyski weekend, więc mało było czasu na wizaż.

Mały w ciągu ostatniego tygodnia pięknie wyćwiczył siadanie, a wczoraj wieczorem próbował w łóżeczku stawać Oprócz tego zaczął ładnie śpiewać

A i przedwczoraj zauważyłam nowy ząbek - ósmy

Dzisiaj Mały ma równe 10 miesięcy

W nocy zerwał się z krzykiem, płaczem strasznym, chyba mu się coś przyśniło? Aż tak nigdy nie płakał? Maluszkom śnią się koszmary?

[stalowamagnolia]

Hej, hej!

Straszną wichurę mieliśmy w nocy, nic się nie wyspałam, bo jakaś blacha przy garażu ciągle trzaskała Na szczęście Marcelowi to nie przeszkadzało, przespał pięknie całą nockę, widocznie ten hulający wiatr tak Go kołysał we śnie

magda-lenka, gratuluje wygranej licytacji, zrobiliście zapas zabawek na kilka następnych lat hehe

elizziak, gratuluje kolejnego ząbka, to już 8...ech Marcel zatrzymał się na dwóch

gabi, z wysypką nie ma co cudować na własną rękę. Najlepiej udajcie się do Lekarza.

O La La, Twój maluch miał tzn. trzydniówkę. Większość dzieci to przechodzi, Marcel też miał...przerażona poleciałam z Nim do Lekarza, który mnie uspokoił i bez żadnych leków kazał czekać aż zejdzie...i zeszło po kilku dniach.

Wczoraj wyszukałam zestaw instrumentów dla maluszków firmy BOIKIDO, zakochałam się Już są zamówione i na pewno dotrą na Mikołaja

[jaasia88]

Hej dziewczyny!
u nas choroby ciąg dalszy Karol w ogóle nie ma apetytu, wczoraj zwymiotował na widok marchewki a dzisiaj po kawałku banana była powtórka z rozrywki gorączka dalej się utrzymuje tak jak katar w dodatku mały ciągle dławi się wydzieliną z noska, chyba spływa mu to do gardełka
nie wiem czy iść do lekarza czy nie iść na płucach nic nie słychać, żadnych świstów, nic kompletnie możliwe że to wszystko przez zęby

magda-lenka gratuluję zakupu ja też kiedyś licytowałam, ale zabawki polskojęzyczne no i wygrałam opłacało się

elizak dla maluszka

[stalowamagnolia]

Napisane przez jaasia88

Hej dziewczyny!
u nas choroby ciąg dalszy Karol w ogóle nie ma apetytu, wczoraj zwymiotował na widok marchewki a dzisiaj po kawałku banana była powtórka z rozrywki gorączka dalej się utrzymuje tak jak katar w dodatku mały ciągle dławi się wydzieliną z noska, chyba spływa mu to do gardełka
nie wiem czy iść do lekarza czy nie iść na płucach nic nie słychać, żadnych świstów, nic kompletnie możliwe że to wszystko przez zęby

magda-lenka gratuluję zakupu ja też kiedyś licytowałam, ale zabawki polskojęzyczne no i wygrałam opłacało się

elizak dla maluszka

jaasiu, ja na Twoim miejscu poszłabym do Lekarza, Marcel też miał katar jak Mu ząbki wychodziły, ale żeby aż tak... Może to coś poważniejszego Lepiej to sprawdzić!

[Justine1988]

Hej dziewczyny. Spokojnie tu ostatnio. A jak dzieciaki choruja Biedactwa...

Nadia nadal ma katarek i w nocy przez sen dodatkowo kaszle..ale mysle , że to prze katar, spływa jej do gardełka i dlatego, bo kaszle tylko w pozycji leżącej. jak jej do środy nie przejdzie to umowie sie na kolejna wizyte. Narazie nie panikuje, bo Nadia nie goraczkuje i jest pogodna jak zawsze;-)

Ja już mieszkanko ogranęłam, Nadia śpi..mam chwilke na herbatke i wizaż a tu pustawo..

Tez rozglądałam sie za zestawami takich zabawek ale ceny mnie przerazały...może same ceny zabawek to nie ale żal za przesyłke aż 100 zł wydawac, bo przewaznie z zagranicy te zabawki.

My Nadiina Mikołaja zamówiliśmy na allegro różowego jednorożca na biegunach..mąż nie mół się oprzec ja byłam bardziej za jeździkiem i pod choinke jej napewno kupie..chociaz ma rowerek ale to nic;-)

Życze zdrówka wszytskim chorym dzieciaczkom i dużo siły mamusiom.

[O La La]

Napisane przez stalowamagnolia

O La La, Twój maluch miał tzn. trzydniówkę. Większość dzieci to przechodzi, Marcel też miał...przerażona poleciałam z Nim do Lekarza, który mnie uspokoił i bez żadnych leków kazał czekać aż zejdzie...i zeszło po kilku dniach.

Tak macie wszystkie rację to była 3 dniówka ale sama do tego doszłam,dzięki info. w necie,bo tutaj lekarze raczej nie wiedzą o takim czymś... Noi z tym że choruje się tylko raz to chyba też prawda też tak słyszałam i czytałam

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez jaasia88

Hej dziewczyny!
u nas choroby ciąg dalszy Karol w ogóle nie ma apetytu, wczoraj zwymiotował na widok marchewki a dzisiaj po kawałku banana była powtórka z rozrywki gorączka dalej się utrzymuje tak jak katar w dodatku mały ciągle dławi się wydzieliną z noska, chyba spływa mu to do gardełka
nie wiem czy iść do lekarza czy nie iść na płucach nic nie słychać, żadnych świstów, nic kompletnie możliwe że to wszystko przez zęby

Jejciu współczuje jeszcze jak się takie Małe męczy ale ja na Twoim miejscu chyba też bym poszła do lekarza jednak i podawała bardzo dużo do picia żeby się nie odwodnił,bo piszesz że nie chce jeść i wymiotuje,to już nie najlepiej...żeby to nie jakieś zatrucie! 3mam kciuki żeby wszystko było OK!

Ach te zęby włąśnie ja za każdym razem jak I. coś jest zastanawiam się czy to może nie ze względu na zabkowanie ale też włąśnie przy zabkowaniu często można się pomylić,bo wszystko zwala się na zęby.
Ząbkowanie to też taki okres kiedy dzieci mają mniejszą odporność stąd te katarki np.

[monis 1]

Napisane przez karolinaP103

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

[/COLOR]


---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

[/COLOR]]


Czyściutko osłuchowo a kazała oklepywać?? Jedno przeczy drugiemu!!!!
Jeśli jest czysto osłuchowo tzn nie ma żadnych wydzielin w płucach czy oskrzelach. Jeśli lekarz każe oklepywać tzn że wysłuchał zalegającą wydzielinę!!

No właśnnie,więc już sama nie wiem. Powiedziała że do roku zasu nie można żadnych syropów wiec takimi metodami.Generalnie dzisiaj troszkę mu charczy w klatce piersiowej ale jak odgalsnie jest ok. Zobaczę do jutra jak cos to jeszcze raz sie wybiorę do lekarza.

Napisane przez gabiG4

chyba tak będę musiała zrobić zadzwonię jeszcze jutro do mojej lekarki. Nie karmię piersią a z nowych rzeczy w ostatnim czasie podawałam jej nowy smak soczku Bobofrut (z czarną porzeczką) i winogrona nie wiem czy to może uczulić? Na co Twoja dzidzia jest uczulona?

A zabawki tak, kupiłam na tej stronie.

Bardzo możliwe że od nowego soczku. Możesz odstawić soczek i zobaczyć czy będzie poprawa. Kuba jest na uczulony na białko krowie, ale ogólnie z diety wyeliminowane ma alergeny czyli: nabiał,ryby, cytrusy, jajka, czekolada, miód...

Napisane przez elizziak

Cześć dziewczyny

Za nami bardzo towarzyski weekend, więc mało było czasu na wizaż.

Mały w ciągu ostatniego tygodnia pięknie wyćwiczył siadanie, a wczoraj wieczorem próbował w łóżeczku stawać Oprócz tego zaczął ładnie śpiewać

A i przedwczoraj zauważyłam nowy ząbek - ósmy

Dzisiaj Mały ma równe 10 miesięcy

W nocy zerwał się z krzykiem, płaczem strasznym, chyba mu się coś przyśniło? Aż tak nigdy nie płakał? Maluszkom śnią się koszmary?

Gratulacje ząbka
Kuba bardzo często zrywa się podczas snu z płaczem. Myślę że to właśnie "zły" sen

[Karola82]

Witam poweekendowo
Miałam świetny weekend, w końcu z tż znajdujemy nić porozumienia
U małej ciągle na tapecie jeden dolny ząbek, z soboty na niedzielę miała straszliwą noc - płacz, płacz, płacz...nic nie pomagało Na szczęście chora nie jest, nawet w niedzielę było tak wietrznie a poszliśmy z nią na spacerek
jaasia też gratuluję przeprowadzki, byle do przodu

Jeżeli chodzi o gotowanie itd. to moja mama gotuje J różne rzeczy, na szczęście młoda nie grymasi, w weekendy daję jej słoiczki, raz rybkę bo powinna jeść więc je ze słoiczka bo bezpieczniejsza, lub np. królika bo ciężko takie mięso zdobyć.

Zdrówka dla wszystkich chorujących dzieciaczków

[metkaa]

witam,

jaasia tez bym poszla do lekarza,

dzis bylismy z szymciem bo goraczka caly czas sie utrzymuje, rano mial 39,4 lekarz powiedzial ze niedlugo powinno przejsc, zobaczymy

[maaadi]

jej dziewczyny ale produkujecie
Dawno mnie nie było, ale nie miałam czasu nawet zajrzeć na wizaz... Jakos nie moge sie ogarnac, pisanie pracy, zabkujacy A.(koszmarne to zabkowanie sie zaczelo), teraz zaliczenia, ale cale szczescie przybyła moja mama i troche mnie odciaza
Wpadlam na chwile, w przerwie w nauce, bo sie stesknilam za Wami. Po lebkach nadrobiłam zaległości

Witam nowe mamusie Część pamiętam jeszcze ze starego wątku z poczekalni, gdzie tylko podczytywałam, fajnie Was tu widzieć

za dużo tematów mam do nadrobienia wiec chcę tylko życzyć zdrówka wszystkim maleństwom. Ja Adamowi podaję codziennie do mleka 10 kropel Vit.C dla wzmocnienia odporności. Póki co się sprawdza (tfu tfu)

co do koszmarów to moj synu budzi się z wrzaskiem ostatnio bo się drapie do krwi. scinam mu pazurki na biezaco ale i tak sa ostre jak brzytwa. Ale jak ma dużo wrażeń w ciągu dnia to później widzę że gorzej śpi, więc coś tam mu się widocznie śni.

dobra wracam do moich zadanek..

[O La La]

Co do paznokci -macie jakieś sposoby jak "normalnie" je obciąć? Wątpie ze któreś dziecko siedzi przy tym spokojnie ale mimo wszystko...bo ja to wymiękam,codziennie obcinam po jednym lub dwa paznokietki,ale I. ma takie ostre,ja jestem cała podrapana.

[elizziak]

Mam nadzieję, że wszystkie chore maluszki w tym gronie szybko wydobrzeją! A mamom życzę cierpliwości...

A nas dzisiaj dzień marudy

Co do obcinania panokci - mąż trzyma rączkę Małego i go zabawia, zagaduje, a ja obcinam. Ale faktycznie jest to męczące i stresujące dla wszystkich, bo oczywiście Mały tę rękę cały czas wyrywa, a ma już dużo siły, skubaniec. Czasami też jak go karmię wieczorem, już jest taki na pół śpiący, to szybko obcinam jedne, dwa paznokcie, bo zaraz się też oczywiście denerwuje.

[Justine1988]

Witam ponownie!

Dziś kupiłam Nadii soczek bobovity ze słomką. Jak świetnie piła, super sobie poradziła;-)

A ja paznokcie Nadii obcinam sama. Sadzam ją na kolana i obcinam jak ogląda reklamy, a jak nie patrzy w telewizor..to ja sie wygłupiam i wydaje jakies dziwne dźwieki...często poprostu przy obcinaniu "cyk" wystarczy
A jak gorszy dzień to mąż mi pomaga i zabawia mała.

Miłego wieczorku życzę..zmykam, bo Nadzia marudzi..

[gabiG4]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Dzięki, Dziewczyny, za rady odnośnie spacerów. W ten weekend było już lepiej, mała zaczęła się wiercić i grymasić po 5 minutach spaceru, ale przeszło jej i potem siedziała grzecznie, nieruchomo i cichutko

Gabi, ja na wysypkę dawałam małej 2,5 ml Calcium w syropie - zapytaj o to lekarza. Już się wcześniej Ciebie pytałam, ale chyba nie zauważyłaś - gdzie rodziłaś?

wszystko jej odstawiałm i nowy soczek i winogrona i dalej nie ma poprawy. Może to chlebek? sama nie wiem
też myślałam żeby podać calcium jutro idziemy na kolejną wizytę (już 4tą od ostatnich 2óch tyg) także zobaczymy co mi powiem tym razem.

A rodziłam w Esculapie w Bielsku w pokoju ze mną była kobieta która przyjechała przez pół Polski bo aż z Łodzi mąż spał w hotelu i obydwoje byli zachwyceni z tej kliniki. Osobiście długo się zastanawiałam nad sposobem porodu SN czy cc i jestem w 100% zadowolona z podjetej decyzji. Kolezanka która już ma 35lat rodziła 2ie dziecko w państwowym szpitalu SN (pierwsze też SN) i powiedziała "jestem taka stara a taka głupia że nie zdecydowałam się na cc.. " moim zdaniem kobieta powinna mieć wybór jak chce urodzić swoje dziecko.