Pogaduchy o wszystkim i o niczym Cz. II !

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Dziewczyny



Mam nadzieję, że czytając to nic nie jecie...
Nie było mnie od przedwczoraj, strasznie się czymś strułam (podejrzewam, że kapusta kiszona przykleiła mi się do żołądka, zresztą jakaś dziwna była) i od wczoraj się męczę. Co zjem to zwracałam, nawet szklankę wody:/ W nocy temp mi skoczyła do 39.2, a że zwróciłam tabletkę na obniżenie, to musiałam brać kolejną Dopiero coca cola mi życie uratowała. Jeszcze mam gorączkę ale dziś już troszkę zjadłam i póki co nie mam rewolucji. Wczoraj była domówka ostatkowa u kolegi i byłam taka zła na siebie, że nie miałam jak pójść Tż poszedł i cieszę się, że chociaż on skorzystał, bo bez sensu aby zostawał w domu w ramach lojalności ze mną. Mam nadzieję, że temp mi spadnie w końcu i "odżyję" bo szczerze mówiąc, już mam dość. Próbowałam się wypocić w nocy i czułam, jak dosłownie krople potu po mnie ściekają :/ Ale o 4 rano mierzyłam temp to spadła z 39,2 do 37 więc chociaż trochę zadziałało; jestem osłabiona, nie czuję głodu, jem na siłę i chcę już być zdrowa

[Alyssum]

jak to będzie Ci się utrzymywać to znaczy , że prawdopodobnie masz grypę jelitową gdyby tak było zakup sobie nifuroksazyt 200 , smecte. To może być zakażenie bakteryjne.

[201605041146]

shanaya biedactwo moje kochane to teraz dieta lekkostrawna przez parę dni cię czeka zjedz kromkę z masłem i dżemem. wyzdrowiejesz

[TwojaKokaina]

znam to doskonale. mam mega wrażliwy żołądek i często mnie spotykają 'niestrawności' i leci ze mnie górą i dołem.

[Chatul]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3075752 7]Dziewczyny



Mam nadzieję, że czytając to nic nie jecie...
Nie było mnie od przedwczoraj, strasznie się czymś strułam (podejrzewam, że kapusta kiszona przykleiła mi się do żołądka, zresztą jakaś dziwna była) i od wczoraj się męczę. Co zjem to zwracałam, nawet szklankę wody:/ W nocy temp mi skoczyła do 39.2, a że zwróciłam tabletkę na obniżenie, to musiałam brać kolejną Dopiero coca cola mi życie uratowała. Jeszcze mam gorączkę ale dziś już troszkę zjadłam i póki co nie mam rewolucji. Wczoraj była domówka ostatkowa u kolegi i byłam taka zła na siebie, że nie miałam jak pójść Tż poszedł i cieszę się, że chociaż on skorzystał, bo bez sensu aby zostawał w domu w ramach lojalności ze mną. Mam nadzieję, że temp mi spadnie w końcu i "odżyję" bo szczerze mówiąc, już mam dość. Próbowałam się wypocić w nocy i czułam, jak dosłownie krople potu po mnie ściekają :/ Ale o 4 rano mierzyłam temp to spadła z 39,2 do 37 więc chociaż trochę zadziałało; jestem osłabiona, nie czuję głodu, jem na siłę i chcę już być zdrowa [/QUOTE]

Biedactwo Mam nadzieję, że Ci przejdzie.

[201605041146]

twoja kokaina mam podobnie jak ty z tym leceniem jedzenia dołem i góra, miałam tak zwłaszcza ( bo od kilku miesięcy nie jem) po smażonym panierowanym mięsie. masakra ból brzucha, biegunka itp... nigdy więcej

[TwojaKokaina]

u mnie to przez to, że jak miałam 2 latka to miałam salmonellę. no i tata też miał wrażliwy żołądek. a to fatalne uczucie jak już nie masz czym wymiotować ani... a ciągle woda ci leci.

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Shanaya biedactwo Ty moje
To teraz zrób sobie dietę lekkostrawną i odpoczywaj dużo
Skoro masz gorączkę to znaczy, że organizm się broni.
Zmień piżamę i pościel na czystą i wykąp się w letniej ale nie gorącej wodzie
Będzie dobrze

A ja mam dobrą wiadomość
Od wczoraj jestem z Radkiem
Przyznał się, że jest we mnie zakochany już od dawna. Sam nawet nie wie kiedy się zakochał. Powiedział, że prawdopodobnie wtedy kiedy się poznaliśmy. Tylko nie dopuszczał do siebie takiej myśli bo się przyjaźniliśmy Ale upewnił się kiedy umówiłam się z innym.
Pytałam się go czemu nic mi nie powiedział wcześniej. Powiedział, że się bał, że jak wyzna prawdę to mnie straci. A wolał mnie mieć jako przyjaciółkę niż nie mieć wcale. Bo gdyby mnie stracił to tak jakby przestało bić jego serce.
Wczoraj spędziliśmy razem cały dzień
Oczywiście się wczoraj już pokłóciliśmy
Oczywiście o głupstwo. To u nas normalne. Nie wytrzymał długo i wyciągnął rękę na zgodę
Dobrze, że jest normalnie. Tylko relacje się zmieniły troszkę między nami
Jego rodzice i moi skwitowali jednym słowem "WRESZCIE" bo ponoć nie mogli już patrzeć na to jak od 5 lat on wodzi za mną oczami a ja za nim

Dzisiaj juz niestety pojechał
Trochę mi smutno bez niego ale pocieszam się, że przyjedzie w sobotę

A jak wam weekend minął/mija?

[Chatul]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;30760146]A ja mam dobrą wiadomość
Od wczoraj jestem z Radkiem
Przyznał się, że jest we mnie zakochany już od dawna. Sam nawet nie wie kiedy się zakochał. Powiedział, że prawdopodobnie wtedy kiedy się poznaliśmy. Tylko nie dopuszczał do siebie takiej myśli bo się przyjaźniliśmy Ale upewnił się kiedy umówiłam się z innym.
Pytałam się go czemu nic mi nie powiedział wcześniej. Powiedział, że się bał, że jak wyzna prawdę to mnie straci. A wolał mnie mieć jako przyjaciółkę niż nie mieć wcale. Bo gdyby mnie stracił to tak jakby przestało bić jego serce.
Wczoraj spędziliśmy razem cały dzień
Oczywiście się wczoraj już pokłóciliśmy
Oczywiście o głupstwo. To u nas normalne. Nie wytrzymał długo i wyciągnął rękę na zgodę
Dobrze, że jest normalnie. Tylko relacje się zmieniły troszkę między nami
Jego rodzice i moi skwitowali jednym słowem "WRESZCIE" bo ponoć nie mogli już patrzeć na to jak od 5 lat on wodzi za mną oczami a ja za nim[/QUOTE]

Świetnie! Dużo szczęścia Wam życzę

[201605041146]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;30760146]
A ja mam dobrą wiadomość
Od wczoraj jestem z Radkiem
Przyznał się, że jest we mnie zakochany już od dawna. Sam nawet nie wie kiedy się zakochał. Powiedział, że prawdopodobnie wtedy kiedy się poznaliśmy. Tylko nie dopuszczał do siebie takiej myśli bo się przyjaźniliśmy Ale upewnił się kiedy umówiłam się z innym.
Pytałam się go czemu nic mi nie powiedział wcześniej. Powiedział, że się bał, że jak wyzna prawdę to mnie straci. A wolał mnie mieć jako przyjaciółkę niż nie mieć wcale. Bo gdyby mnie stracił to tak jakby przestało bić jego serce.
Wczoraj spędziliśmy razem cały dzień
Oczywiście się wczoraj już pokłóciliśmy
Oczywiście o głupstwo. To u nas normalne. Nie wytrzymał długo i wyciągnął rękę na zgodę
Dobrze, że jest normalnie. Tylko relacje się zmieniły troszkę między nami
Jego rodzice i moi skwitowali jednym słowem "WRESZCIE" bo ponoć nie mogli już patrzeć na to jak od 5 lat on wodzi za mną oczami a ja za nim

Dzisiaj juz niestety pojechał
Trochę mi smutno bez niego ale pocieszam się, że przyjedzie w sobotę
[/QUOTE]

AAAAAAAAAAAAAAAAA nie mówiłaaaam

super uważam, że związki oparte na takim stażu przyjaźni są piekne gratuluję kochana nooo a jak to było pocalować się po raz pierwszy jako para?

[mandragona]

Ode mnie właśnie pojechał Tż spłakałam się dziś okropnie babcia jest w ciężkim stanie

[Chatul]

Napisane przez mandragona

Ode mnie właśnie pojechał Tż spłakałam się dziś okropnie babcia jest w ciężkim stanie

Biedactwo

[enamour]

Untouched_nienaruszona - super Kochanie, bardzo się cieszę!
Życzę Ci duuużo szczęścia i wytrwałości!
Wiedziałam, że tak będzie!

Już się chyba dobrze czuję, kac minął.
Teraz w simsy gram.

mandragona - trzymaj się.

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez Chatul

Świetnie! Dużo szczęścia Wam życzę

Dziękuję

Napisane przez anettka

AAAAAAAAAAAAAAAAA nie mówiłaaaam

super uważam, że związki oparte na takim stażu przyjaźni są piekne gratuluję kochana nooo a jak to było pocalować się po raz pierwszy jako para?

Dziękuję
Na początku było dziwnie z myślą, że mamy się pocałować. Gdy spojrzał na mnie to nogi miałam jak z waty, rozpłynęłam się w jego spojrzeniu. Później już nie w głowie mi było myślenie, że to mój przyjaciel. Nie mogłam o niczym myśleć, liczył się tylko on
Serce tak mi biło Jego też biło mocno, przyłożył moją dłoń do swojego serca i powiedział, że bije tak mocno dla mnie
Teraz jest moim przyjacielem i miłością

Napisane przez mandragona

Ode mnie właśnie pojechał Tż spłakałam się dziś okropnie babcia jest w ciężkim stanie

Trzymaj się

Napisane przez enamour

Untouched_nienaruszona - super Kochanie, bardzo się cieszę!
Życzę Ci duuużo szczęścia i wytrwałości!
Wiedziałam, że tak będzie!

Już się chyba dobrze czuję, kac minął.
Teraz w simsy gram.

Dziękuję

Grałam kiedyś w simsy ale usunęłam z komputera. A dzisiaj pytałam się brata gdzie mamy płytę. Zagrałabym sobie

[Chatul]

Też bym sobie pograła w "Simsy"... W "Simsy 2" oczywiście. Jedynka była średnia, a w trójkę jeszcze nigdy nie grałam

[mandragona]

Babcia zmarła

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez Chatul

Też bym sobie pograła w "Simsy"... W "Simsy 2" oczywiście. Jedynka była średnia, a w trójkę jeszcze nigdy nie grałam

Simsy są świetne
Ja w trójkę grałam u kuzynki bo ma płytę.
1 faktycznie była słaba, lepsza 2

Napisane przez mandragona

Babcia zmarła

Przykro mi

[Chatul]

Napisane przez mandragona

Babcia zmarła

Przykro mi...

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;30763696]Simsy są świetne
Ja w trójkę grałam u kuzynki bo ma płytę.
1 faktycznie była słaba, lepsza 2[/QUOTE]

Ja w trójkę nie grałam... Ale w dwójkę bym pograła, i to bardzo chętnie...

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez Chatul

Ja w trójkę nie grałam... Ale w dwójkę bym pograła, i to bardzo chętnie...

Ja też bym w 2 pograła ale płyty nie mogę znaleźć
Gdzieś jest tylko gdzie? O to jest pytanie
Pytałam brata czy nie widział płyty, ale mówi , że nie
Kiedyś ją znajdę

[Alyssum]

Untouched -gratuluję

mandragona - przykro mi

[201605041146]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;30762224]
Dziękuję
Na początku było dziwnie z myślą, że mamy się pocałować. Gdy spojrzał na mnie to nogi miałam jak z waty, rozpłynęłam się w jego spojrzeniu. Później już nie w głowie mi było myślenie, że to mój przyjaciel. Nie mogłam o niczym myśleć, liczył się tylko on
Serce tak mi biło Jego też biło mocno, przyłożył moją dłoń do swojego serca i powiedział, że bije tak mocno dla mnie
Teraz jest moim przyjacielem i miłością[/QUOTE]

taak romantycznie cieszę się ogromnie i po raz kolejny upewniłam się że nie ma przyjaźni damsko męskiej, bo zawsze ktoś się zakocha

[Chatul]

Ja wierzę w przyjaźń damsko-męską Jeśli relacje między kobietą a mężczyzną są takie jak między rodzeństwem, to zakochania być nie powinno. Brat czy siostra nie są przecież potencjalnymi partnerami dla nas

[Alyssum]

Napisane przez anettka

taak romantycznie cieszę się ogromnie i po raz kolejny upewniłam się że nie ma przyjaźni damsko męskiej, bo zawsze ktoś się zakocha

a ja mam bardzo mieszane uczucia co do tego, tak pół na pół

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:40 ----------

jakaś jedna dziewczyna założyła bardzo podobny nick do mojego po prostu świetnie ...

[TwojaKokaina]

e tam, zadna tragedia ile nicków tutaj różni się 1 literką

[201605041146]

dzieeen dodbry

czy u was też tak strasznie wieje? u mnie wichura dosłownie, z zachodu zdaje się że wieje. za niedlugo wychodzę i chyba czapke ubiorę

[mandragona]

Witajcie ja dziś jestem do niczego ... oczy mam całe czerwone od płaczu ...

[olaaaa199111]

Mandragona wyrazy współczucia

Untouched gratulacje cieszę się, że Ci się układa

[TwojaKokaina]

Napisane przez mandragona

Witajcie ja dziś jestem do niczego ... oczy mam całe czerwone od płaczu ...

kojarzę Cię z opisowego
współczuję Ci strasznie, bo mi w zeszłym roku tata zmarł, więc wiem co to znaczy. trochę potrwa zanim dojdziesz do siebie, ale ważne, że masz Tżta trzymaj się

[201605041146]

mandragona bardzo mi przykro z powodu straty babci, zapamiętaj ją taką jaka była

[mandragona]

Dziękuje za wsparcie.
Tak mam Tżta i on mi pomaga wczoraj od godziny 12 do 19 płakałam sama nie znałam powodu dlaczego płacze wiem dziwne to ... o 21 dzwoni wujek że babcia zmarła