Polecamy:

agison · 2011-10-22, 14:08

Cytat:

Napisane przez Chatul

Gość się wychylił przez okno i trafił głową w jakiś słup... Musiał się nieźle wychylić przez to okno (gdzieś tak do pasa chyba), żeby w ogóle móc trafić głową w coś. Przecież przy samym pociągu nigdy żadnych słupów nie ma

o Bosch

to rzeczywiście chyba całe cialo wychylił

stało mu się coś poważnego?
bo chyba cała głowa nie odpadła

dobrze że nasze pociągi nie osiągają zawrotnych prędkości

miss kitsch · 2011-10-22, 14:28

Cytat:

Napisane przez Chatul

Gość się wychylił przez okno i trafił głową w jakiś słup...

Przeżył??

Chatul · 2011-10-22, 15:07

Cytat:

Napisane przez agison

o Bosch

to rzeczywiście chyba całe cialo wychylił

stało mu się coś poważnego?
bo chyba cała głowa nie odpadła

dobrze że nasze pociągi nie osiągają zawrotnych prędkości

Wysłałam Ci informację na PW

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Cytat:

Napisane przez miss kitsch

Przeżył??

Wysłałam PW.

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2011-10-22, 15:17

Cytat:

Napisane przez Chatul

No a znajomi podobno mieli luzy. Tylko kilka osób na korytarzu stało... Ale za to mieli długą podróż. I jeźdźca bez głowy

Nie wiem w takim razie dlaczego u mnie było tak gęsto od ludzi, jeśli parę przedziałów dalej były takie luzy... Ale i tak bym się nie przeniosła, skoro miałam miejsce siedzące.

A pociąg faktycznie zatrzymał się gdzieś na dłuższy czas, wszyscy myśleli, że lewą lokomotywę podstawili i psuje się. To o tego "jeźdźca" chodziło?

Chatul · 2011-10-22, 15:28

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;3009426 0]Nie wiem w takim razie dlaczego u mnie było tak gęsto od ludzi, jeśli parę przedziałów dalej były takie luzy... Ale i tak bym się nie przeniosła, skoro miałam miejsce siedzące.

A pociąg faktycznie zatrzymał się gdzieś na dłuższy czas, wszyscy myśleli, że lewą lokomotywę podstawili i psuje się. To o tego "jeźdźca" chodziło?[/QUOTE]

Jeżeli jechałaś we wtorek i miałaś przedłużony postój o 3 godziny w okolicach Poznania, to raczej chodziło o jeźdźca.

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2011-10-22, 17:18

Jechałam zdaje się dzień przed, bo tylko jeden pociąg był z mojego miasta

3 godziny..? No gdzieś koło Poznania, ale żeby aż tyle... Nie wiem, spytam się P., bo może byłam na tyle szczęśliwa, że nie zauważyłam tych 3 godzin

Chatul · 2011-10-22, 17:20

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;3009588 4]Jechałam zdaje się dzień przed, bo tylko jeden pociąg był z mojego miasta

3 godziny..? No gdzieś koło Poznania, ale żeby aż tyle... Nie wiem, spytam się P., bo może byłam na tyle szczęśliwa, że nie zauważyłam tych 3 godzin

[/QUOTE]

A o której dotarłaś na pole? Jak koło północy, to właśnie tym pociągiem jechałaś.
Ale nie, jak jechałaś dzień przed, to raczej nie. Bo to we wtorek było.

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2011-10-22, 17:29

Cytat:

Napisane przez Chatul

A o której dotarłaś na pole? Jak koło północy, to właśnie tym pociągiem jechałaś.
Ale nie, jak jechałaś dzień przed, to raczej nie. Bo to we wtorek było.

P. mówi, że to nie ten pociąg. Zresztą wygooglowałam artykuł i zdjęcia tego pociągu, w naszym nie było zwykłych przedziałów ani wagonu restauracyjnego, więc to na stówę nie ten.

Wyjeżdżałam we wtorek jakoś koło 20? Nie pamiętam dokładnie, wieczorem. Na przeddzień wooda dotarłam do Kostrzyna jakoś z rana. Zabójcze tempo ma PKP

Chatul · 2011-10-22, 23:15

Wypiłam dzisiaj czerwoną herbatę. Aż się zdziwiłam, że taka dobra

Ale wcześniej tylko taką z torebek piłam i nie była fajna

Za to liściasta rządzi

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;3009603 8]P. mówi, że to nie ten pociąg. Zresztą wygooglowałam artykuł i zdjęcia tego pociągu, w naszym nie było zwykłych przedziałów ani wagonu restauracyjnego, więc to na stówę nie ten.

Wyjeżdżałam we wtorek jakoś koło 20? Nie pamiętam dokładnie, wieczorem. Na przeddzień wooda dotarłam do Kostrzyna jakoś z rana. Zabójcze tempo ma PKP

[/QUOTE]

Nic nie mów o tempie PKP

agison · 2011-10-23, 08:02

Cytat:

Napisane przez Chatul

Wysłałam Ci informację na PW

o Bosche

jestem w szoku

straszne

a co do naszego PKP, to ja je określam w dwóch słowach - wstyd i hańba

Chatul · 2011-10-23, 10:17

Cytat:

Napisane przez agison

o Bosche

jestem w szoku

straszne

Nie straszne, co straszna. Straszna głupota tego kolesia. Naprawdę, nie powinien był się cały z tego okna wychylać. Mógł nie trafić na słup, ale np. zwyczajnie wypaść.
Na Woodstock trzeba jechać z głową...

Cytat:

a co do naszego PKP, to ja je określam w dwóch słowach - wstyd i hańba

Ja tam lubię PKP

Przynajmniej zazwyczaj... Bo miałam kilka mniej udanych akcji.

agison · 2011-10-23, 10:26

Cytat:

Napisane przez Chatul

Nie straszne, co straszna. Straszna głupota tego kolesia. Naprawdę, nie powinien był się cały z tego okna wychylać. Mógł nie trafić na słup, ale np. zwyczajnie wypaść.
Na Woodstock trzeba jechać z głową...

nie tylko na woodstock

na wszystkie tego typu imprezy i w ogóle, ja byłam na openerze na którym jedna osoba poniosła smierć ... przerażające

alle głupota + czesto alko + czasem dragi robią swoje

Cytat:

Napisane przez Chatul

Ja tam lubię PKP

Przynajmniej zazwyczaj... Bo miałam kilka mniej udanych akcji.

ja zbyt dużo podróżuję pkp zeby je lubić, na dodatek mam porównanie z kilku ładnych lat wsteczi niestety jest coraz gorzej

Chatul · 2011-10-23, 12:33

Cytat:

Napisane przez agison

ja zbyt dużo podróżuję pkp zeby je lubić, na dodatek mam porównanie z kilku ładnych lat wsteczi niestety jest coraz gorzej

Uwierz, że ja też spędzam sporo czasu w PKP. Mam rodzinę na Wielkopolsce i TŻ-a na Śląsku. Mam dokąd jeździć

No cóż, moim zdaniem pewne rzeczy się polepszyły a pewne się pogorszyły. Na pewno te wszystkie remonty są straszne. Zwłaszcza remont CMK mnie boli, z przyczyn oczywistych.

agison · 2011-10-23, 19:37

zgadzam się, remonty są straszne, wydłużają czas moich podróży dwukrotnie

a czesto przemierzam calutką polskę, skrajne punkty z północy na południe, to jest męka

i ciągle drożeją

no, ale dość narzekania, kto nie chce niech nie jeździ

Chatul · 2011-10-23, 19:40

Cytat:

Napisane przez agison

no, ale dość narzekania, kto nie chce niech nie jeździ

Ja nie mam wyboru. Na rolkach na Śląsk nie pojadę

agison · 2011-10-24, 09:13

Cytat:

Napisane przez Chatul

Ja nie mam wyboru. Na rolkach na Śląsk nie pojadę

ja też nie mam, ale jak narzekam to mi wszyscy wytykają że "mogę se qpić samochód i jeździć samochodem"

Chatul · 2011-10-24, 10:19

Cytat:

Napisane przez agison

ja też nie mam, ale jak narzekam to mi wszyscy wytykają że "mogę se qpić samochód i jeździć samochodem"

I potem stać w korkach. I bulić za przejazd 2-3 razy tyle, co za przejazd pociągiem. I jeszcze nie móc sobie pospać podczas jazdy...
Ja wiem, samochód ma swoje zalety, ale wady też ma

No i obecnie nie opłaca się samemu jeździć samochodem. Jak jadą już ze 2 osoby, to się w miarę opłaca (na dłuższych trasach).

agison · 2011-10-24, 10:30

oj tak, w podróżach pociągami też sobie najbardziej cenie możliwość spania/czytania/słuchania muzyki itd (pod warunkiem że się siedzi

). No i mimo wszystko wychodzi taniej

najgorsze za to dla mnie kiedy współpasażerowie wyciągają jakieś straszne rzeczy do jedzenia, typu bułka i kiełbasa tudzież kabanos tudzież wędzona ryba

Chatul · 2011-10-24, 11:30

Cytat:

Napisane przez agison

oj tak, w podróżach pociągami też sobie najbardziej cenie możliwość spania/czytania/słuchania muzyki itd (pod warunkiem że się siedzi

). No i mimo wszystko wychodzi taniej

najgorsze za to dla mnie kiedy współpasażerowie wyciągają jakieś straszne rzeczy do jedzenia, typu bułka i kiełbasa tudzież kabanos tudzież wędzona ryba

Niestety. Ale to nie tylko w pociągach tak jest. Na uczelni wiecznie widzę kogoś, kto je sobie kanapkę z szynką.

miss kitsch · 2011-10-31, 13:42

Pytanie mam

Macie dziewczyny tą książkę?

przemytnicy_marchewki_groszku_i_soczewicy__,IMAGE1,175101.jpg

Od jakiegoś czasu się na nią "czaję" i nie mogę się zdecydować, cena odstrasza

agison · 2011-10-31, 13:50

Cytat:

Napisane przez miss kitsch

Pytanie mam

Macie dziewczyny tą książkę?

Załącznik 4310630

Od jakiegoś czasu się na nią "czaję" i nie mogę się zdecydować, cena odstrasza

nie posiadam

Chatul · 2011-10-31, 21:22

Też nie posiadam tej książki...
________________________

Znalazłam dzisiaj taką informację:
"Ostatnie badania sugerują, że dla większości kobiet najlepszą metodą zredukowania skurcz menstruacyjnych i pozostałych nieprzyjemnych doznań przedmiesiączkowych jest zastosowanie niskotłuszczowej diety wegetariańskiej."
źródło: Daniel J. Curran, Claire M. Renzetti "Kobiety, mężczyźni i społeczeństwo".

Co Wy na to? Sprawdza się u Was?

miss kitsch · 2011-10-31, 23:07

Cytat:

Napisane przez Chatul

Znalazłam dzisiaj taką informację:
"Ostatnie badania sugerują, że dla większości kobiet najlepszą metodą zredukowania skurcz menstruacyjnych i pozostałych nieprzyjemnych doznań przedmiesiączkowych jest zastosowanie niskotłuszczowej diety wegetariańskiej."
źródło: Daniel J. Curran, Claire M. Renzetti "Kobiety, mężczyźni i społeczeństwo".

Co Wy na to? Sprawdza się u Was?

Ahhhhh to dlatego mnie nic nie boli

agison · 2011-11-02, 11:04

Cytat:

Napisane przez Chatul

Znalazłam dzisiaj taką informację:
"Ostatnie badania sugerują, że dla większości kobiet najlepszą metodą zredukowania skurcz menstruacyjnych i pozostałych nieprzyjemnych doznań przedmiesiączkowych jest zastosowanie niskotłuszczowej diety wegetariańskiej."
źródło: Daniel J. Curran, Claire M. Renzetti "Kobiety, mężczyźni i społeczeństwo".

Co Wy na to? Sprawdza się u Was?

w sumie się sprawdza, nic mnie nie boli, tylko ja nerwusek jestem i czasem przy PMS bardziej

no i ja nie stosuję niskotłuszczowej diety

Chatul · 2011-11-03, 01:13

Zna któraś z Was książkę "Wegetarianizm. Zalety i wady" (M.Borawska M. Malinowska)? Bo się zastanawiam nad kupnem. Ale że byłby to zakup przez internet to nawet nie mam jak przejrzeć tej książki.

agison · 2011-11-03, 08:00

Cytat:

Napisane przez Chatul

Zna któraś z Was książkę "Wegetarianizm. Zalety i wady" (M.Borawska M. Malinowska)? Bo się zastanawiam nad kupnem. Ale że byłby to zakup przez internet to nawet nie mam jak przejrzeć tej książki.

tej też nie znam

chociaż tytuł brzmi interesująco, ciekawe co piszą o wadach

Chatul · 2011-11-03, 10:11

Spis treści akurat jest w necie dostępny: http://rodzinna.pl/sklep/9788320038651/02.jpg oraz http://rodzinna.pl/sklep/9788320038651/03.jpg.
W wadach są: niedobory witamin z grupy B i D itd.

Ja w sumie szukam książki, która pomogłaby mi trochę ten mój wegetarianizm ogarnąć. Bo większość rzeczy robię na wyczucie.
Także jak będę miała przypływ gotówki to się chyba tą książką zainteresuję.

miss kitsch · 2011-11-03, 18:45

Cytat:

Napisane przez Chatul

Zna któraś z Was książkę "Wegetarianizm. Zalety i wady" (M.Borawska M. Malinowska)? Bo się zastanawiam nad kupnem. Ale że byłby to zakup przez internet to nawet nie mam jak przejrzeć tej książki.

Nie znam. Ale dosyć interesująca, przejrzałabym

Może mają u mnie w bibliotece ..

akisia · 2011-11-22, 19:43

Dziewczyny, czy któraś z Wasma książkę "Wegańska bogini" w pdf całą? Bo ja po długich poszukiwaniach znajdywałam same fragmenty i jedną, która miała być cała o okazała się 1 rodziałem powielonym razy x

nitka_88 · 2011-11-28, 10:48

Witam wszystkich

Jestem początkującą wegetarianką i bardzo dobrze się z tym czuję. Mimo to, rozważam nad powrotem do ryb i może okazjonalnie kurczaka. Wszystko to, ze względu na starania o dziecko i ciążę, w której mam nadzieję niedługo być. Być może to pytanie już się pojawiło, ale wątek jest zbyt długi żebym dokładnie go przeczytała. Co sądzicie o wegetarianizmie w czasie ciąży, czy nie szkodzimy w ten sposób dziecku i samym sobie? Są tu jakieś wegetariańskie mamy, które mogłyby się podzielić doświadczeniami? Pozdrawiam serdecznie

2011-10-22, 15:28	#3125
Chatul ma zielone pojęcie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan) Wiadomości: 40 401	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;3009426 0]Nie wiem w takim razie dlaczego u mnie było tak gęsto od ludzi, jeśli parę przedziałów dalej były takie luzy... Ale i tak bym się nie przeniosła, skoro miałam miejsce siedzące. A pociąg faktycznie zatrzymał się gdzieś na dłuższy czas, wszyscy myśleli, że lewą lokomotywę podstawili i psuje się. To o tego "jeźdźca" chodziło?[/QUOTE] Jeżeli jechałaś we wtorek i miałaś przedłużony postój o 3 godziny w okolicach Poznania, to raczej chodziło o jeźdźca. __________________ „*Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans*”. Spock („Star Trek”)

2011-10-22, 17:18	#3126
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Jechałam zdaje się dzień przed, bo tylko jeden pociąg był z mojego miasta 3 godziny..? No gdzieś koło Poznania, ale żeby aż tyle... Nie wiem, spytam się P., bo może byłam na tyle szczęśliwa, że nie zauważyłam tych 3 godzin

2011-10-22, 17:20	#3127
Chatul ma zielone pojęcie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan) Wiadomości: 40 401	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;3009588 4]Jechałam zdaje się dzień przed, bo tylko jeden pociąg był z mojego miasta 3 godziny..? No gdzieś koło Poznania, ale żeby aż tyle... Nie wiem, spytam się P., bo może byłam na tyle szczęśliwa, że nie zauważyłam tych 3 godzin [/QUOTE] A o której dotarłaś na pole? Jak koło północy, to właśnie tym pociągiem jechałaś. Ale nie, jak jechałaś dzień przed, to raczej nie. Bo to we wtorek było. __________________ „*Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans*”. Spock („Star Trek”)

2011-10-22, 23:15	#3129
Chatul ma zielone pojęcie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan) Wiadomości: 40 401	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Wypiłam dzisiaj czerwoną herbatę. Aż się zdziwiłam, że taka dobra Ale wcześniej tylko taką z torebek piłam i nie była fajna Za to liściasta rządzi [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;3009603 8]P. mówi, że to nie ten pociąg. Zresztą wygooglowałam artykuł i zdjęcia tego pociągu, w naszym nie było zwykłych przedziałów ani wagonu restauracyjnego, więc to na stówę nie ten. Wyjeżdżałam we wtorek jakoś koło 20? Nie pamiętam dokładnie, wieczorem. Na przeddzień wooda dotarłam do Kostrzyna jakoś z rana. Zabójcze tempo ma PKP [/QUOTE] Nic nie mów o tempie PKP __________________ „*Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans*”. Spock („Star Trek”)

2011-10-23, 19:37	#3134
agison Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 7 112	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie zgadzam się, remonty są straszne, wydłużają czas moich podróży dwukrotnie a czesto przemierzam calutką polskę, skrajne punkty z północy na południe, to jest męka i ciągle drożeją no, ale dość narzekania, kto nie chce niech nie jeździ __________________ Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!!

2011-10-24, 10:30	#3138
agison Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 7 112	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie oj tak, w podróżach pociągami też sobie najbardziej cenie możliwość spania/czytania/słuchania muzyki itd (pod warunkiem że się siedzi). No i mimo wszystko wychodzi taniej najgorsze za to dla mnie kiedy współpasażerowie wyciągają jakieś straszne rzeczy do jedzenia, typu bułka i kiełbasa tudzież kabanos tudzież wędzona ryba __________________ Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!!

2011-10-31, 13:42	#3140
miss kitsch Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 5 673	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Pytanie mam Macie dziewczyny tą książkę? przemytnicy_marchewki_groszku_i_soczewicy__,IMAGE1,175101.jpg Od jakiegoś czasu się na nią "czaję" i nie mogę się zdecydować, cena odstrasza __________________ 💘

2011-10-31, 21:22	#3142
Chatul ma zielone pojęcie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan) Wiadomości: 40 401	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Też nie posiadam tej książki... ________________________ Znalazłam dzisiaj taką informację: "Ostatnie badania sugerują, że dla większości kobiet najlepszą metodą zredukowania skurcz menstruacyjnych i pozostałych nieprzyjemnych doznań przedmiesiączkowych jest zastosowanie niskotłuszczowej diety wegetariańskiej." źródło: Daniel J. Curran, Claire M. Renzetti "Kobiety, mężczyźni i społeczeństwo". Co Wy na to? Sprawdza się u Was? __________________ „*Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans*”. Spock („Star Trek”)

2011-11-03, 01:13	#3145
Chatul ma zielone pojęcie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan) Wiadomości: 40 401	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Zna któraś z Was książkę "Wegetarianizm. Zalety i wady" (M.Borawska M. Malinowska)? Bo się zastanawiam nad kupnem. Ale że byłby to zakup przez internet to nawet nie mam jak przejrzeć tej książki. __________________ „*Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans*”. Spock („Star Trek”)

2011-11-03, 10:11	#3147
Chatul ma zielone pojęcie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan) Wiadomości: 40 401	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Spis treści akurat jest w necie dostępny: http://rodzinna.pl/sklep/9788320038651/02.jpg oraz http://rodzinna.pl/sklep/9788320038651/03.jpg. W wadach są: niedobory witamin z grupy B i D itd. Ja w sumie szukam książki, która pomogłaby mi trochę ten mój wegetarianizm ogarnąć. Bo większość rzeczy robię na wyczucie. Także jak będę miała przypływ gotówki to się chyba tą książką zainteresuję. __________________ „*Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans*”. Spock („Star Trek”) Edytowane przez Chatul Czas edycji: 2011-11-03 o 10:19

2011-11-22, 19:43	#3149
akisia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 3 298	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Dziewczyny, czy któraś z Wasma książkę "Wegańska bogini" w pdf całą? Bo ja po długich poszukiwaniach znajdywałam same fragmenty i jedną, która miała być cała o okazała się 1 rodziałem powielonym razy x

2011-11-28, 10:48	#3150
nitka_88 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: UK Wiadomości: 1 333	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Witam wszystkich Jestem początkującą wegetarianką i bardzo dobrze się z tym czuję. Mimo to, rozważam nad powrotem do ryb i może okazjonalnie kurczaka. Wszystko to, ze względu na starania o dziecko i ciążę, w której mam nadzieję niedługo być. Być może to pytanie już się pojawiło, ale wątek jest zbyt długi żebym dokładnie go przeczytała. Co sądzicie o wegetarianizmie w czasie ciąży, czy nie szkodzimy w ten sposób dziecku i samym sobie? Są tu jakieś wegetariańskie mamy, które mogłyby się podzielić doświadczeniami? Pozdrawiam serdecznie __________________ Przyszłość zaczyna się teraz... www.NiciutKa.pl

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)