Warszawskie Panny Młode II

[maxwelka]

Napisane przez Antinetka

Na razie byłam tylko w tych, o których wspomniałam wcześniej. Z pewnych powodów sprawy ślubne musiałam odłożyć na chwilę na bok
Jedyne, co załatwiłam od tamtej pory, to zamówiłam przedwczoraj suknię - Gaccio właściwie jest już moja

No to gratuluję zakupu sukni! Pochwal się i wrzuć fotki!

[GRUBSTEIN]

Napisane przez kristi_wawa

Hej Dziewczyny,

co wpisujecie na zaproszenia dla gości zaproszonych tylko na ślub?
ja nie chce kwiatków ani maskotek, zastanawiamy się nad książkami i/lub płytami CD. Myślicie że to fajny pomysł?

Moim zdaniem, trochę głupio tak o kasę prosić. I tak wszyscy wiedzą, że kopertę można dać.
Pomysł z książkami bardzo fajny (tylko żeby się tytuły nie powtarzały! Może lista jakaś?). Ja będę prosić o flaszkę: dobre wino lub kolorowy alkohol :d
Na płyty CD bym się nie zdecydowała, bo po pierwsze wg. mnie ta technologia już umiera a po drugie kłopotliwy prezent dla gości (co by tu jej kupic, czego ona słucha, tę płytę może już ma a może nie ma?).

[Lillu7]

Napisane przez kristi_wawa

Hej Dziewczyny,

co wpisujecie na zaproszenia dla gości zaproszonych tylko na ślub?
ja nie chce kwiatków ani maskotek, zastanawiamy się nad książkami i/lub płytami CD. Myślicie że to fajny pomysł?
Usłyszałam dziś, że "nie wypada" prosić ludzi o kasę. Zgadzacie się?
Znajomi prosili właśnie o kasę i ja w sumie nie widziałam w tym nic złego. Z tego co wiem zebrali całkiem sporą sumkę

wieści z mojego podwórka:
widzieliśmy się z fotografami, zdecydowaliśmy się i teraz jesteśmy na etapie podpisywania umowy
restauracja też wstępnie wybrana i zarezerwowana (choć jeszcze dużo do dogrania i dogadania)
zarezerwowaliśmy też wymarzony samochód..
czeka nas teraz wyprawa do kościoła i zarezerwowanie terminu
no i wybranie tej jedynej sukienki...

Książki/płyty - lista w sklepie, żeby dostać to co lubimy/chcemy i żeby uniknąć trzech tych samych pozycji.
Może kupony totolotka?
Jeżeli nie chcecie prezentów, to poproście o pieniądze, dlaczego macie sprawiać problem gościom - co kupić i nie być zadowolonym.

[kristi_wawa]

Napisane przez GRUBSTEIN

Moim zdaniem, trochę głupio tak o kasę prosić. I tak wszyscy wiedzą, że kopertę można dać.
Pomysł z książkami bardzo fajny (tylko żeby się tytuły nie powtarzały! Może lista jakaś?). Ja będę prosić o flaszkę: dobre wino lub kolorowy alkohol :d
Na płyty CD bym się nie zdecydowała, bo po pierwsze wg. mnie ta technologia już umiera a po drugie kłopotliwy prezent dla gości (co by tu jej kupic, czego ona słucha, tę płytę może już ma a może nie ma?).

Napisane przez Lillu7

Książki/płyty - lista w sklepie, żeby dostać to co lubimy/chcemy i żeby uniknąć trzech tych samych pozycji.
Może kupony totolotka?
Jeżeli nie chcecie prezentów, to poproście o pieniądze, dlaczego macie sprawiać problem gościom - co kupić i nie być zadowolonym.

Kochane! Oczywiście, że goście dostaliby listę - najlepiej na internecie albo w sklepie! Inaczej dostałabym pewnie 15 bestsellerów o tym samym tytule o tematyce, która zupełnie mnie nie interesuje!
Kupony totolotka są kuszące, ale jak nic w nich nie będzie to trochę smutno mi się zrobi :-( bo w sumie żadnej pamiątki nie będzie.

Napisane przez Antinetka

Jedyne, co załatwiłam od tamtej pory, to zamówiłam przedwczoraj suknię - Gaccio właściwie jest już moja

gratuluję! pochwal się koniecznie!

a ja mam pytanie do tych co już przymierzały/kupowały suknię w W-wie.
Czy myślicie, że muszę się jakoś specjalnie umawiać w salonach czy może wystarczy wejść z marszu?
W sumie teraz chyba nie jest jeszcze tak źle w salonach ślubnych, a może już jest gorączka PMek i walę drzwiami i oknami?
W sobotę umówiłam się z mamą na pierwszy rekonesans... ale mam pietra bo rozmiar mam xl i boję się, że się załamię widząc wszystko w rozm. 36 i 38

[kasandraooo]

Napisane przez maxwelka

W lutym to już będzie dla mnie za późno, bo już teraz mam to wszystko ogarnięte

hehe spoko luty albo styczeń, ma być The Wedding Day w Warszawie zdaje mi się,ze druga połowa lutego,jakoś na koniec karnawału.

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

Wiadomo, najlepiej już zawczasu wszystko ogarnąć, ażeby się potem nie śpieszyć na hurra

[maxwelka]

Napisane przez kristi_wawa

a ja mam pytanie do tych co już przymierzały/kupowały suknię w W-wie.
Czy myślicie, że muszę się jakoś specjalnie umawiać w salonach czy może wystarczy wejść z marszu?
W sumie teraz chyba nie jest jeszcze tak źle w salonach ślubnych, a może już jest gorączka PMek i walę drzwiami i oknami?
W sobotę umówiłam się z mamą na pierwszy rekonesans... ale mam pietra bo rozmiar mam xl i boję się, że się załamię widząc wszystko w rozm. 36 i 38

To zależy od salonu. Ja w dniu, w którym kupiłam moją suknię, byłam umówiona w jednym salonie i dobrze zrobiłam, bo był taki tłum, że w życiu bym się nie doczekała, a tak to panie przyjęły mnie poza kolejką Ale tam akurat nic nie wybrałam. Moja suknia wisiała na wystawie innego sklepu, w którym nie byłam umówiona, ale akurat nikogo nie było, więc miałam szczęście

A z tymi rozmiarami to się nie przejmuj kochana nic a nic! Właśnie częściej te suknie są większe niż mniejsze Aczkolwiek ja, która noszę rozmiar 38, mierzyłam jedną suknię przygotowaną na wybieg dla modelki i zapięłam tylko początek suwaka, jakaś masakra!

Napisane przez kasandraooo

hehe spoko luty albo styczeń, ma być The Wedding Day w Warszawie zdaje mi się,ze druga połowa lutego,jakoś na koniec karnawału.

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

Wiadomo, najlepiej już zawczasu wszystko ogarnąć, ażeby się potem nie śpieszyć na hurra

No dokładnie. Trochę późno ten wedding day jednak... Póki co pewnie odwiedzę targi ślubne gdyż...

Zamówilismy wreszcie wczoraj obrączki!!! Będą za 3 tygodnie. W Red Rubinie, z wkutym od środka rubinkiem, nad grawerem się jeszcze zastanawiamy. TŻta jest półokrągła, soczewkowa, 5 mm, a moja lekko półokrągła (coś pomiędzy płaską a półokrągłą) 4 mm, obie w białym, rodowanym złocie Red Rubin dał nam rabat 5% i powiedzieli, że jeżeli się przejdziemy na te targi ślubne, co teraz będą na początku grudnia, to dostaniemy tam dodatkowo 10 i przy ostatecznej wpłacie będziemy mieć 15% rabatu

[ToxicGirl86]

Napisane przez kristi_wawa

Hej Dziewczyny,

co wpisujecie na zaproszenia dla gości zaproszonych tylko na ślub?
ja nie chce kwiatków ani maskotek, zastanawiamy się nad książkami i/lub płytami CD. Myślicie że to fajny pomysł?
Usłyszałam dziś, że "nie wypada" prosić ludzi o kasę. Zgadzacie się?
Znajomi prosili właśnie o kasę i ja w sumie nie widziałam w tym nic złego. Z tego co wiem zebrali całkiem sporą sumkę.

My mieliśmy dwa wierszyki.....

"Goście Drodzy, Goście Mili.
Radość byście Nam sprawili
w szczęście nasze inwestując
kupon totka nam darując,
oszczędzacie kwiatów moc,
co by zwiędły w jedną noc."

i

Goście nasi kochani
My juz w domu wszystko mamy
chcecie nam coś podarować
dajcie śwince sie radowac

I przyznam, że byl to pomysl wręcz idealny....ale nie ma co nastawiac się na to kto jak da bo wszystko zależy od rodziny i tego jak zechcą was obdarowac. Kwiaty i tak dostaliśmy a że nam zależalo na tym by wszyscy goście się dobrze bawili i wogóle byli z nami w tym dniu, byliśmy mile zaskoczeni rezultatami i wogóle wszystkim Nie zastanawialismy się nad prezentami itp. dopiero po powrocie do domu cieszylismy sie chwila ogladania pieknych kartech z zyczeniami i innych prezencikow

Co do salonow mysle ze lepiej zadzwonic....kilka razy miałam okazje z miejsca mierzyc a kilka salonow odmowilo mi mierzenia i zaprosilo na umowiony jakis termin wiec roznie z tym bywa


kasandra - ogólnie w Wawce są rózne spotkania i targi slubne i tam też są zespoly, komisy i reklamują się różne salony Więc to pewnie będzie jakiś rodzaj większego spotkania targi zazwyczaj na Torwarze były Byłam raz na takim

Grubstein - i powiem Ci szczerze, ze i mi było glupio z tą kasą ale gdy zobaczyłam wierszyki i to jak każdy się zachwycał mówiąc, ze fajnie wszystko powiedziane i że teraz jest tak, że najlepiej dac kase niż prezent bo przy 200 osobach ciężko powiedzieć co by mieli kupić a co nie, to jednak potem jakoś zauważylam urok tych wierszyków A książki to super sprawa....tyle, że ja tylko jestem maniaczką czytania a mój mąż nic a nic nie lubi czytać...moze gazete o samochodach poczyta i nic więcej :P

maxwellka - ja też noszę rozmiar 38 ale w biuscie w ani jednej mierzonej kiecce się nie moglam dopinac :P Masakra byla jakas...hehe :P wiec nie natrafilam na jakies rozmiary za duze sukien
a co do obraczek gratuluje kcohana!! My tez mielismy w Red Rubinie kupowane! maja dozywotnia gwarancje na polerowanie itp. Oraz naprawde swietne propozycje bo w Aparcie niestety malo co moglismy zmienic a w Red Rubinie dawali nam tyle mozliwosci ze zakochalam sie w tych obraczkach Z tekstem w srodku i rubinem Plus znizki rozne Warto tylko zwracac uwage na twardosc zlota

[maxwelka]

Napisane przez ToxicGirl86

maxwellka - ja też noszę rozmiar 38 ale w biuscie w ani jednej mierzonej kiecce się nie moglam dopinac :P Masakra byla jakas...hehe :P wiec nie natrafilam na jakies rozmiary za duze sukien
a co do obraczek gratuluje kcohana!! My tez mielismy w Red Rubinie kupowane! maja dozywotnia gwarancje na polerowanie itp. Oraz naprawde swietne propozycje bo w Aparcie niestety malo co moglismy zmienic a w Red Rubinie dawali nam tyle mozliwosci ze zakochalam sie w tych obraczkach Z tekstem w srodku i rubinem Plus znizki rozne Warto tylko zwracac uwage na twardosc zlota

No ja akurat mam biust najmniejszy z mozliwych, więc mam odwrotny problem Ale planuję się wybrać do dobrej brafitterki (na pewno do Li Parie) żeby mi dobrze biustonosz dobrała

A jaka może być ta twardość złota? Mogą nas tam oszukac, czy coś?...


Aaaaaa, i następny wielki krok do przodu - babeczka z allegro napisała, że moje zaproszenia gotowe, już do mnie jadą, będę je miała w tym tygodniu

[mary_mor]

Witam, chyba czas najwyższy do Was dołączyć

[maxwelka]

Napisane przez mary_mor

Witam, chyba czas najwyższy do Was dołączyć

Witaj i opowiadaj Co już macie załatwione, jaka sala, fotograf, kamerzysta, jaki termin, suknia, no i w ogóle wszystko wszystko!

[ToxicGirl86]

[QUOTE=maxwelka

A jaka może być ta twardość złota? Mogą nas tam oszukac, czy coś?..[/QUOTE]

Nie nie Nie oszukują tylko warto zawsze pytać o próbę złota i twardość koleżanka zachwycała się, że ma obrączki z Apartu i wogóle a że ja wzięłam pewnie coś beznadziejnego bo ona uważa, że Red Rubin to szajs i trzeba brać z apartu....a ja stwierdziłam, że nie liczy się nazwa i marka tylko spełnienie moich oczekiwań bym miała obrączki takie jakie chce. Apart nie był w stanie spełnić moich wymagać a Red rubin tak i jakoś obrączki z apartu mojej koleżanki są o wiele bardziej porysowane niż moje....więc po co przepłacać za samą nazwe firmy

Poprostu pamietajcie że są rozne twardosci zlota i wezcie sobie taka ktora po dwoch miesiacach nie bedzie wygladala jak po 10 latach noszenia Wszystko wam powinni wyjasnic

No to zaproszenia gotowe wiec pozostaje doreczanie

[maxwelka]

Napisane przez ToxicGirl86

Nie nie Nie oszukują tylko warto zawsze pytać o próbę złota i twardość koleżanka zachwycała się, że ma obrączki z Apartu i wogóle a że ja wzięłam pewnie coś beznadziejnego bo ona uważa, że Red Rubin to szajs i trzeba brać z apartu....a ja stwierdziłam, że nie liczy się nazwa i marka tylko spełnienie moich oczekiwań bym miała obrączki takie jakie chce. Apart nie był w stanie spełnić moich wymagać a Red rubin tak i jakoś obrączki z apartu mojej koleżanki są o wiele bardziej porysowane niż moje....więc po co przepłacać za samą nazwe firmy

Poprostu pamietajcie że są rozne twardosci zlota i wezcie sobie taka ktora po dwoch miesiacach nie bedzie wygladala jak po 10 latach noszenia Wszystko wam powinni wyjasnic

No to zaproszenia gotowe wiec pozostaje doreczanie

My poszliśmy do Red Rubina, bo skorzystaliśmy ze szlaku przetartego przez brata i bratową TŻ No i nie ukrywam, że strasznie słodki jest ten rubinek od środka - w moim przypadku to była karta przetargowa A mój TŻcik też lubi takie niuanse, więc stąd ta decyzja No i skoro mówisz, że nie zawiodłaś się na tej firmie, to tym bardziej jestem zadowolona z decyzji, którą podjęliśmy Nad Apartem też się przez chwilę zastanawialiśmy, bo mają teraz atrakcyjne zniżki, ale tak jak mówię - rubinek przeważył


A zaproszenia właśnie przyszły!!! W domu dokładnie sprawdzę, czy wszystko z nimi ok, ale na pierwszy rzut oka wyglądają CUDNIE Już się nie mogę doczekać aż je będziemy wręczać

[moniaak]

Hej !!czy ktoras z was organizowala/organizuje wesele w Otwocku wielkim? sama mam tam zarezerwowany termin na przyszly rok w dworku na wodoktach...tak mnie zauroczyl ze nie pomyslalam co zrobie z goscmi spoza Warszawy i okolic...a tam raczej noclegow nie ma...jesli tam robilyscie/robicie wesele jak sobie poradzilyscie z noclegiem dla gosci w tamtych okolicach?

[moniaak]

hej!Czy ktoras z was organizowala/organizuje wesele w Otwocku wielkim?sama mam zarezerwowany termin na przyszly rok w dworku na wodoktach..tak mnie zauroczyl ze nie pomyslalam w ogole co zrobie z goscmi spoza warszawy i okolic..a tam raczej noclegow nie ma.Jesli ktoras z was miala/bedzie miala wesele w tamtejszej okolicy jak sobie radzicie z przenocowaniem gosci.

[ToxicGirl86]

Napisane przez moniaak

hej!Czy ktoras z was organizowala/organizuje wesele w Otwocku wielkim?sama mam zarezerwowany termin na przyszly rok w dworku na wodoktach..tak mnie zauroczyl ze nie pomyslalam w ogole co zrobie z goscmi spoza warszawy i okolic..a tam raczej noclegow nie ma.Jesli ktoras z was miala/bedzie miala wesele w tamtejszej okolicy jak sobie radzicie z przenocowaniem gosci.

Koleżanka w takiej sytuacji wynajęła autokar za jakieś niewielkie pieniądze, który po weselu został postawiony pod sale i zawozil gości do hoteliku gdzie mieli opłacony nocleg...ale ona miala mała liczbę gości...

Ja miałam pokoje tam gdzie było wesele i kto chcial to tam nocowal, ale wiekszosc wracala do domu taksowkami bo tak sami chcieli

[moniaak]

Dzieki!
My tez pewnie bedziemy miec autokar ktory zawiezie czesc gosci do centrum Warszawy…czesc rodziny ktora przybedzie ze wschodniej czesci Polski chcialam ulokowac gdzies blizej sali weselnej.. tylko kompletnie nie mam pojecia czy gdzies tam w okolicy sa jakies noclegi...

[Blacky]

Napisane przez ToxicGirl86

Blacky - Liraart maja naprawde ładnie robione filmy Nawet dysponuja taką koncowka jaką ja miałam na płycie weselnej a mianowicie z tymi śmiesznymi tekstami z filmów polskich dodawanymi do fragmentów

Właśnie dziś podpisałam z nimi umowę. Bardzo Wam dziękuję za kontakty i rady. Myślę, że i ja będę zadowolona (bo będą 4 klipy) i moja Mama (bo będzie 1,5h filmu).

Napisane przez kristi_wawa

a ja mam pytanie do tych co już przymierzały/kupowały suknię w W-wie.
Czy myślicie, że muszę się jakoś specjalnie umawiać w salonach czy może wystarczy wejść z marszu?
W sumie teraz chyba nie jest jeszcze tak źle w salonach ślubnych, a może już jest gorączka PMek i walę drzwiami i oknami?
W sobotę umówiłam się z mamą na pierwszy rekonesans... ale mam pietra bo rozmiar mam xl i boję się, że się załamię widząc wszystko w rozm. 36 i 38

W dobrych salonach trzeba się umawiać - wtedy ma się Panią/Pana tylko dla siebie. Ja bardzo polecam salon na Koprzywiańskiej. Z Al. Jana Pawła mam same niemiłe przejścia, a byłam tam w kilku salonach.
W salonach są zwykle większe sukienki, żeby każdy się zmieścił (przynajmniej tak było, jak ja chodziłam). I to raczej drobne panie maja problem, bo wszystko na nich wisi i trzeba podpinać.

Ja mam ob rączki z Red Rubin i jestem super zadowolona - są ładniejsze i tańsze niż z Aparta czy Kruka, a obsługa była 100 razy milsza. W dużych sieciówkach patrzyli na mnie jak na gówniarę i z łaską mi wyjmowali te tacki z obrączkami. Masakra!

Ja zamiast kwiatów proszę o wino - to wygodne, bo się nie zepsuje, a wino można kupić za 20, 50 i 100zł. Jak kto będzie uważał i mógł.

P.S. 3-4 grudnia są targi ślubne na Torwarze. Wybiera się ktoś? Ja na pewno będę.

[painka]

.

[Blacky]

Witamy

Kiedy bierzesz ślub?

[painka]

.

[Blacky]

Ładna data.

To trochę tak jak u mnie - na szczęście już jestem od półtora miesiąca obroniona i sprawy ślubne idą pełną parą. To powodzenia w przygotowaniach!

[maxwelka]

Napisane przez Blacky

Właśnie dziś podpisałam z nimi umowę. Bardzo Wam dziękuję za kontakty i rady. Myślę, że i ja będę zadowolona (bo będą 4 klipy) i moja Mama (bo będzie 1,5h filmu).

Ja mam ob rączki z Red Rubin i jestem super zadowolona - są ładniejsze i tańsze niż z Aparta czy Kruka, a obsługa była 100 razy milsza. W dużych sieciówkach patrzyli na mnie jak na gówniarę i z łaską mi wyjmowali te tacki z obrączkami. Masakra!

Ja zamiast kwiatów proszę o wino - to wygodne, bo się nie zepsuje, a wino można kupić za 20, 50 i 100zł. Jak kto będzie uważał i mógł.

P.S. 3-4 grudnia są targi ślubne na Torwarze. Wybiera się ktoś? Ja na pewno będę.

Gratuluję wybory kamerzysty! Widzę, że idziemy podobnym tropem, bo mamy też wspólnego jubilwera od obrączek

My też prosimy o wino, bo oboje lubimy, no i taki zapas starczy nam na długo

My się wybieramy z TŻtem na targi, bo pani w Red Rubinie nam powiedziała, że dostaniemy na nich kupon rabatowy o wartości 10%, tak że połączy nam się to z 5% rabatem, który już mamy, i będziemy mieć obrączki 15% tańsze, a to sporo

Miałam ślubną sobotę, więc się wam pochwalę
1. Odebrałam suknię z salonu i już u mnie wisi Załączam wam fotki z domowej przymiarki z docelową halką Co prawda zapomniałam ukryć metki ale i tak uważam, że jest całkiem nieźle
2. Kupiłam buty ślubne w Nine West, o takie: http://www.ninewest.com/Opulence/761...newest-catalog maja obcas 11 cm (miałam kupić max 8 ), ale dzięki tej platformie go nie czuć, a ja się w nich absolutnie zakochałam Wybrałam się do Menbura w Wola Parku, ale nic tam dla siebie nie znalazłam, a Nine West obfitowało w cudeńka, więc polecam!!!
3. Byłam też u warszawskiej gorseciarki, pani Hani na Smolnej, która dobrała mi stanik (powiedziała, że nie noszę A, tylko E ). Normalnie byłam w szoku!!! Dziewczyny, każdej polecam taką wizytę! Okazało się, że przez tyle lat spłaszczałam moje piersi i na początek musiała mi dobrać stanik, który zadziała trochę jak aparat na zęby: sprawi, że mój biuścik będzie jędrny i podniesie się do góry Będę go nosić jakieś 2 miesiące, a dopiero potem dobierzemy stanik do ślubu. Dzisiaj odbieram ten korekcyjny, bo tam jeszcze dopasowują staniki jeżeli chodzi o ramiączka i obwód pod biustem, oddając go do krawca. Będe się też dziś uczyć zakładać stanik

[Antinetka]

Napisane przez maxwelka

3. Byłam też u warszawskiej gorseciarki, pani Hani na Smolnej, która dobrała mi stanik (powiedziała, że nie noszę A, tylko E ). Normalnie byłam w szoku!!! Dziewczyny, każdej polecam taką wizytę! Okazało się, że przez tyle lat spłaszczałam moje piersi i na początek musiała mi dobrać stanik, który zadziała trochę jak aparat na zęby: sprawi, że mój biuścik będzie jędrny i podniesie się do góry Będę go nosić jakieś 2 miesiące, a dopiero potem dobierzemy stanik do ślubu. Dzisiaj odbieram ten korekcyjny, bo tam jeszcze dopasowują staniki jeżeli chodzi o ramiączka i obwód pod biustem, oddając go do krawca. Będe się też dziś uczyć zakładać stanik

Dla mnie akurat Pani Hania ze Smolnej nie jest szczytem szczytów, wolę Dopasowaną albo Secret Hills. Ale rzeczywiście masz rację - dobry stanik do sukni ślubnej to podstawa, mało jest dla mnie brzydszych widoków niż piękna panna młoda, której pod pachami wyłażą tzw. buły.
Nie mówiąc o tym, że z dobrym stanikiem suknia zupełnie inaczej leży na biuście i nawet można optycznie wyszczupleć przy okazji

[Blacky]

Wybieramy najlepszą drogę

Śliczna suknia, gratuluję butów! Będziesz skracać sukienkę nad kostkę (taki wygląd na baletnicę) czy zostawiasz długą?

Też noszę staniki od Pani Hani (tylko takie). Ale na ślub wszywam miseczki albo fiszbiny w suknię i śmigam bez stanika.

[maxwelka]

Napisane przez Antinetka

Dla mnie akurat Pani Hania ze Smolnej nie jest szczytem szczytów, wolę Dopasowaną albo Secret Hills. Ale rzeczywiście masz rację - dobry stanik do sukni ślubnej to podstawa, mało jest dla mnie brzydszych widoków niż piękna panna młoda, której pod pachami wyłażą tzw. buły.
Nie mówiąc o tym, że z dobrym stanikiem suknia zupełnie inaczej leży na biuście i nawet można optycznie wyszczupleć przy okazji

O dopasowanej też słyszałam, ale moje znajome krawcowe od mody ślubnej poleciły mi gorąco panią Hanię i nie żałuję Już się nie mogę doczekać aż dzisiaj odbiorę ten pierwszy stanior
Na to właśnie liczę, że jak mi się "powiększy" biust, to automatycznie zeszczupleję pod nim i w talii

Napisane przez Blacky

Wybieramy najlepszą drogę

Śliczna suknia, gratuluję butów! Będziesz skracać sukienkę nad kostkę (taki wygląd na baletnicę) czy zostawiasz długą?

Też noszę staniki od Pani Hani (tylko takie). Ale na ślub wszywam miseczki albo fiszbiny w suknię i śmigam bez stanika.

Nie, na pewno nie będę jej skracać, bo (czego nie widać na tym zdjęciu) ona i tak już przy tych butach nie dotyka z przodu ziemi, jest delikatnie nad nią i to jest dla mnie idealna długość

[badzia987]

Witam wszystkie nowe dziewczyny

Mam takie pytanie- ile kosztuje taka wizyta u gorseciarki i ile kosztuje taki specjalny stanik.

Ja pod swoją sukienką miałam najzwyklejszą białą gładką bardotkę z C&A ale zastanawiam się nad tym czy w ogóle noszę dobry rozmiar stanika.

[maxwelka]

Napisane przez badzia987

Witam wszystkie nowe dziewczyny

Mam takie pytanie- ile kosztuje taka wizyta u gorseciarki i ile kosztuje taki specjalny stanik.

Ja pod swoją sukienką miałam najzwyklejszą białą gładką bardotkę z C&A ale zastanawiam się nad tym czy w ogóle noszę dobry rozmiar stanika.

Taka wizyta nic nie kosztuje, krytyka i dobranie rozmiaru są jak najbardziej za darmo A stanik – to zależy od marki. Ja wzięłam Triumfa za 189 zł, a moja mama Fellinę za jakieś 250. Do każdego stanika trzeba doliczyć 20 zł za poprawki krawieckie.

[Blacky]

Ja też wzięłam Triumpha - od razu dwa (biały i czarny), bo żeby to miało sens trzeba się pozbyć wszystkich złych staników. Czyli po prostu wszystkich staników, które do tej pory się nosiło.
Uznałam, że bez sensu jak będę miała tylko biały albo tylko czarny, bo w czym będę chodzić? Ale te dwa w zupełności wystarczają (razem z przeróbkami za oba dałam 420 zł). Jeszcze w przyszłości pewnie dokupię u Pani Hani cielisty.

Ale od razu zaznaczam, że nie jest łatwo się przyzwyczaić do ich noszenia, a prać trzeba ręcznie (żeby nie zniekształcił się stanik).

[maxwelka]

Napisane przez Blacky

Ja też wzięłam Triumpha - od razu dwa (biały i czarny), bo żeby to miało sens trzeba się pozbyć wszystkich złych staników. Czyli po prostu wszystkich staników, które do tej pory się nosiło.
Uznałam, że bez sensu jak będę miała tylko biały albo tylko czarny, bo w czym będę chodzić? Ale te dwa w zupełności wystarczają (razem z przeróbkami za oba dałam 420 zł). Jeszcze w przyszłości pewnie dokupię u Pani Hani cielisty.

Ale od razu zaznaczam, że nie jest łatwo się przyzwyczaić do ich noszenia, a prać trzeba ręcznie (żeby nie zniekształcił się stanik).

Nic mi nie mów ja się męczę już drugi dzień, fiszbiny mi się wbijają, ramiączka piją, ale się zawzięłam! Jak ma być półtora miesiąca, żeby były piękne, to będzie!

Ja w tej chwili mam cielisty, a dokupię sobie do tego na pewno jakiś biały (bo w czarnym praktycznie nigdy nie chodzę, tylko na jakieś okazje), no i dobiorę jakiś do sukni ślubnej!

A wywalenie wszystkich starych staników jeszcze przede mną, aczkolwiek już teraz widzę, jaki błąd robiłam nosząc je!

[Antinetka]

Napisane przez badzia987

Witam wszystkie nowe dziewczyny

Mam takie pytanie- ile kosztuje taka wizyta u gorseciarki i ile kosztuje taki specjalny stanik.

Ja pod swoją sukienką miałam najzwyklejszą białą gładką bardotkę z C&A ale zastanawiam się nad tym czy w ogóle noszę dobry rozmiar stanika.

Ceny staników są bardzo różne, zależą choćby od tego, czy kupujesz polskich firm, czy np. brytyjskie (te są zwykle droższe od naszych). Niemniej jednak można taki stanik np. Curvy Kate lub Panache kupić za ok. 120-140 zł, szczególnie jak trafisz na końcówkę rozmiarówki lub wyprzedaż.
Podstawa - iść do dobrego sklepu, prawidłowo określić rozmiar, który powinnaś mieć i model (miseczki głębokie lub płytsze, fiszbiny z szerszym lub węższym "U" - wszystko zależnie od kształtu biustu). I jak z suknią - mierzyć, mierzyć i jeszcze raz mierzyć
W Warszawie jest sporo dobrych sklepów - ja polecam szczególnie Dopasowaną, Secret Hills i Abracadabrę, to moje ulubione