Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/II.2012

[NataliaM1103]

Napisane przez zoskasamoska

Dzisiaj mi dziwne brzuch zadrżał przez 2 sekundy... Nie wiem co to było..
Jak dobrze, ze jutro już USG, ale teraz sie tylko zamartwiam czy wszystko jest ok, bo ostatnio znowu mało kopniaków..

Jakie macie koszule do szpitala? Z krótkim rękawem? Takie ze smieszna aplikacja, jakis kotek czy cos? Macie szlafrok ? Czy nie chcecie miec?

A kapcie jakie? Nigdy nie byłam w szpitalu i nie mam pojęcia jak się tam nosi Jeszcze klapki pod prysznic trzeba miec no nie ? A kupię coś na targu :P

zoskasamoska ja mam takie,wiem ,że szlafrok nie pasuje do tej różowej ale co mi tam ,jak kupowałam to wcale mi to do głowy nie przyszło

[pearpearl]

Napisane przez Dark lady

Mój też ma fajną i na tej bazie stwierdzam że ci co układali dowcipy o teściowych to niestety ale pomylili płeć tych "prześladowanych". Tam powinno być o synowych i teściowych

dokladnie!
naprawde jak slysze opowiiesci z horroru, jezeli chodzi o tesciowki, to zawsze synowe sa poszkodowane

Napisane przez neska22

no bo mnie strach obleciał jak czytam ze większość tu juz dawno gotowa i niektóre juz torby pakuja...

e tam
ja jeszcze nie mam nic
no,ale u mnie to przez te przeboje z mgr
jak sie juz bede po tym cholerstwie, zabieram sie za wyprawke, ale wiekszosc bede zamawiac na allegro

Napisane przez Neska

a i byłam u okulisty...wszytsko ok i nie ma przeciwwskazan do porodu sn
no i mam atropine zakroplona do oczu i jeszcze troche slepa jestem wiec wybaczcie jak cos zle przeczytalam albo napisałam hehe

jacha...wygodnie tak zwalic na krople

Napisane przez bybella

mam nadzieje, że ja będę dobrą teściową dla mojej przyszłej synowej

ja tam sie nie boje
wybiore sobie taka, dla ktorej bede najlepsza

Napisane przez Bybela

a ja mam teraz ogromny dylemat, kupować nowy wózek <a kasy wiadomo zawsze mało> czy nie kupować, bo mam możliwość otrzymania wózka roan kortina <mówi wam to coś?> od znajomej, ale to wózek stary jest, bo ona dwie córki już woziła w nim?? jeszcze go nie widziałam, ale nie wiem jak się nastawić psychicznie

na razie nie nastawiaj sie w ogole
zobacz najpierw, czy Ci sie podoba, czy nie
i wtedy podejmiesz decyzje

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Jeju, ogladam na polsat cafe program o rodzicach, ktorzy maja szecioraczki. To dopiero chaos i rozgardiasz

[renata:)]

melduje sie

Napisane przez sandra1892

Mała musi miec minimum 2kg i ssac piers czy butle wiec jeszcze troche. Ludze sie,że na swieta bede miala ja w domu


No więc, ogolnie to w piatek po poludniu stwierdzilam, ze jestem bardziej opuchnieta niz zwykle, az bolaly mnie biodra. Postanowilam zmierzyc cisnienie i jak zmierzylam o malo nie dostalam zawalu 170/110 wiec polozylam sie i spadlo do 160/90 . Nastepnego dnia cisnienie bylo takie samo wiec poczekalam na meza i do szpitala, tam mnie zostawili zbili cisnienie i bylo ok. Wieczorem dostalam potwornego bolu glowy i znow cisnienie w gore, wiec 2 kroplowki jedna z lekiem obnizajacym cisnienie druga przeciw bolowa. Cala noc bylo ladnie, a w niedziele rano bam znow cisnienie rosnie, no to moj lekarz stwierdzil , ze nie ma na co czekac jade do Torunia do szpitala, bo on ciecie moze zrobic tu ale co z dzieckiem bo szpital nie ma takiego sprzetu a w Trń jest . No ok jak juz bylam w szpitalu w Trń to znow zmaganie sie ze zbiciem cisnienia i zastrzyki na pluca dla malej. Juz bylo ok w Poniedzialek tez , jakos przed 19 zawolali mnie na ktg i lekarka mowi, ze nie jest takie jakie powinno, cisnienie znow w gore juz nawet leki zbytnio nie pomagaly. Zaczynalam dostawac drgawek , przyszedl lekarz i powiedzial, ze nie ma na co czekac trzeba ciac. I tak o 21.50 na swiat przyszla Amelka.

sandra super że się odezwałaśi fajnie że wszystko u was ok! mała niech rośnie i wyjdziecie niedługo zobaczysz

Napisane przez annyonne

Kurcze muszę się spokojnie położyć i policzyć co ile się pojawiają i jak długo trwają. Po lekach jest chyba lepiej ale teraz to już sama nie wiem... Ale mnie wystraszyłaś....

kochana nie przejmuj się tak, ja mam skurcze już od 25tyg i teraz sie troche juz uspokoiło- przede wszystkim dlatego że leżę...ale nic mi ginka nie mówiła o szpitalach ani nic w tym stylu z tego powodu a mam właśnie skurcze przepowiadające:cmo k:

Napisane przez kasiulka99

no wlasnie różne opinie mam dwie kolezanki i obie rodziły przez cc ale na życzenie i są mega zadowolone wybrały sobie jaki chciały dzień, pojechały do szpitala bez bóli, odejścia wód na luziku , sam zabieg wspominaja ze spokojem i móiwły że po też szybko doszły do siebie i najwazniejsze nie kleły mężów podczas porodu i nie mają złego nastawienia - jakiegoś urazu przed kolejna ciążą porodem więc naprawdę zależy mam też kolezanke która sądziła że tyle kobiet rodzi i jest ok nie wzięła znieczulenia poród naturalny trwał ponad 15 godzin. lbyło dwoch lekarzy i oni sie klocili czy urodzi naturalnie czy nie i tak przez 15 godzin na szczęście potem skonczyła sie ich zmiana i przyszedł normalny lekarz który od razu zrobił cesarkę bo nie było możliwe aby urodziła naturalnie i ona nie wspomina tego porodu dobrze i teraz boi się kolejnego dziecka

co kobieta to inna opiniau mnie w rodzinie 2 kuzynki(3porody w sumie) rodzily przez cc i niezadowolone(musialy miec taki poród) za to moja mama babcie i kolejna kuzynka sn i sobie bardzo chwalą

Napisane przez zoskasamoska

kasiulka ja coś czuję, że jednak na żywca będę rodziła, nie stać mnie po prostu na znieczulenie, ale się dowiem ile kosztuje, może u nas refundują?:P

Musze brac nospe 3x dziennie, ale mi sie skoczyła. Jak kupie nospe zwykla to mi starczy na krotko , a jeszcze tyle za nia płacic bede. Myslicie, ze glupio to bedzie wygladac jak pojde do mojej lekarki bez umówienia i poprosze o recepte na nospe forte? Bo jest refundowana i o wiele tansza z tego powodu od zwyklej nospy. Nie wiem czy nie popatrza na mnie jak na wariatke, ze przyszla po recepte na nospe :/

idz Zosiu po recepte i sie nie przejmuj niczymja tez biore nospe forte i dostaje recepte na nia (bez recepty tylko w jednej aptece u mnie sprzedaja)

Napisane przez agawoo

Taaaak, mamusia dobra na wszystko
Nikotynka, ja bym obstawała przy swoim i się nie zgodziła na żadną wizytację
Trzymam kciuki mocno za mieszkanko
Dolegliwości współczuję, ja też się jakoś nienajlepiej dziś czuję


Jestem tego samego zdania, i ani pieluch ani chusteczek jeszcze nie kupiłam


Własnie wyprało mi się białe pranie dzidziusiowe
Zaraz będę wieszać, bo jutro kolej na kolorowe

ja kupiłam jedno opakowanie chusteczek pampers sensitive i jedna paczke pampersów tych najmniejszych premium care też więcej nie kupuje z tych samych powodów
gratulacje pranka

Napisane przez *Agatek*

nie chciałam straszyć
no mi po tych skurczach przepowiadających gin zalecił 2x magnez dziennie, żeby je stłumić. Na początku nie dowierzał, że już mam skurcze w 32 tyg, ale po skróconej szyjce i badaniu usg stwierdził, że faktycznie. Mam leżeć i odpoczywać, a jak się pogorszą to mówił, że do szpitala pewnie bym trafiła i mogą wywołać poród, jak nic by nie pomogło na wstrzymanie skurczy także jak masz skurcze co 3-5 min to bym zadzwoniła do gina i podpytała, co dalej. Lepiej dmuchać na zimne kochana Ja mam narazie skurcze nieregularne czyli z 3-5 max w ciągu doby, a jakby były regularne to gorzej, więc licz co ile

mi nic ginka nie mowila o szpitalukurcze ja nie wiem czemu sa takie wielkie rozbierznosci odnosnie ciąży..mam skurcze od25tyg biore nospe forte3x1 i magnez 6tabsów dziennie, przestałam sie tymi skurczami przejmowaćale fakt przestaly byc taki czeste odkad leże

Napisane przez n1kotynka

hahaah ja nawet ręcznego nie mogę dzisiaj mi się śniło, że szaleliśmy z tztem

a zwrotów jest dużo: możesz siorpać pisiora pogłaskać jednookiego węża wytarmosić pytongsa

haha u mnie też ręcznego nunu i nawet języcznego nunu, oj odbije sobie po porodzie

Napisane przez zoskasamoska

Dzisiaj mi dziwne brzuch zadrżał przez 2 sekundy... Nie wiem co to było..
Jak dobrze, ze jutro już USG, ale teraz sie tylko zamartwiam czy wszystko jest ok, bo ostatnio znowu mało kopniaków..

Jakie macie koszule do szpitala? Z krótkim rękawem? Takie ze smieszna aplikacja, jakis kotek czy cos? Macie szlafrok ? Czy nie chcecie miec?

A kapcie jakie? Nigdy nie byłam w szpitalu i nie mam pojęcia jak się tam nosi Jeszcze klapki pod prysznic trzeba miec no nie ? A kupię coś na targu :P

ja mam wszystkie koszule z krótkim rękawem biore3, kupiłam dzisiaj szlafrok bawełniany taki cienki z długim rękawkiem(rozm.L bałam się że M mi sie na brzusiu nie zmieśći), kapcie jedne takie domowe a drugie pod prysznic klapki(japonki na przykład)

a nam dzisiaj przyszła paka od smykataaakie mięciusie kocykidzisiaj kołyskę mój dziadek przywoziw ogóle to już wsio jest dla Lilki i dla mnie brakuje tylko tego przewijaka wanienkowego i wózka(wózek niedługo a za ten przewijak się muszę wziać) jakie macie wanienki 102?czy mniejsze?

a no i okuliste zaliczyłam -moge rodzić naturalnie i torbe mam spakowaną dla siebie juz

[*Agatek*]

Lasunie ale mam zakwasiory

Przez 1,5-2h leżałam w fotelu w nogami do góry oparte na drugim fotelu z Filipkiem na brzuszku, potem leżał mi na jajniku i kocurze nagrzał tu i ówdzie (niby ciepło kota leczy ) i był taki kochany, ciepluni i grzeczniutki ten mój lumpik Ojj on to już ma sydrom starego kota (3,5 roku ma) bo taki się zrobił potulny i nie ucieka jak go biorę na brzuszek, żeby mi nagrzał dzidzia go troszkę skopała po mordce i ten ogon cały czas chodził w te i nazat z niezadowolenia, że coś tam pod nim kopie

[Mijus]

Napisane przez Oluska1988

Meldujemy sie z Mikołajem Pędzicie jak szalone z tymi postami

Sandra za Amelke zeby szybko przybierała.

nawojka8583 mój tż od pół roku ponad czekał na operacje żylaków powrózka nasiennego kiedyś juz pisałam ze długo sie staraliśmy o dzidzie a jak mu to zdiagnozowali to lekarz dał nam pół roku włąśnie na zajscie w ciąże bo później nie jest juz tak różowo nawet po zabiegu mam nadzieje ze nasz synuś będzie miał rodzeństwo Dziś miał zabieg taki biedny leżał pod tą kroplówa później

Zdrówka dla tż

Napisane przez Milla_85

Właśnie skończyłam gotować bigosik taką miałam na niego ochotę od tygodnia za mną chodził i wiecie co jak się nastałam przy garnkach żeby go zrobić to teraz wcale nie mam ochoty go jeść a wyszedł naprawdę niezły

Podziel się Mniami!!!

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez *Agatek*

Lasunie ale mam zakwasiory

Przez 1,5-2h leżałam w fotelu w nogami do góry oparte na drugim fotelu z Filipkiem na brzuszku, potem leżał mi na jajniku i kocurze nagrzał tu i ówdzie (niby ciepło kota leczy ) i był taki kochany, ciepluni i grzeczniutki ten mój lumpik Ojj on to już ma sydrom starego kota (3,5 roku ma) bo taki się zrobił potulny i nie ucieka jak go biorę na brzuszek, żeby mi nagrzał dzidzia go troszkę skopała po mordce i ten ogon cały czas chodził w te i nazat z niezadowolenia, że coś tam pod nim kopie

Kochany kotuś moje futro też się właśnie przytuliło do mnie

[eliza1984]

Napisane przez MMONIKA9

ja to bym chciała żeby maluszek 8 grudnia zaczął sie pchać na świat zrobił by przepiękny prezent urodzinowy mamie bo ja własnie 8 grudnia mam urodzinki

To trzymam kciuki ,żeby tak było.Moja mała też mogła by się urodzić w moje urodziny czyli 13 stycznia,będę miała jakoś 6 ściągany jak dotrwam pessar więc może się uda,ale jak będzie później chciała wyjść to się nie obrarze oby to było w 9 msc

Napisane przez zoskasamoska

Dzisiaj mi dziwne brzuch zadrżał przez 2 sekundy... Nie wiem co to było..
Jak dobrze, ze jutro już USG, ale teraz sie tylko zamartwiam czy wszystko jest ok, bo ostatnio znowu mało kopniaków..

Jakie macie koszule do szpitala? Z krótkim rękawem? Takie ze smieszna aplikacja, jakis kotek czy cos? Macie szlafrok ? Czy nie chcecie miec?

A kapcie jakie? Nigdy nie byłam w szpitalu i nie mam pojęcia jak się tam nosi Jeszcze klapki pod prysznic trzeba miec no nie ? A kupię coś na targu :P

Ja mam takie drgania ,jak trzepot skrzydeł ptaka nieraz, tzn mała tak mi tam wariuje więc może to to,a co do koszul mam 2 z bocianim nadrukiem i jedną taką prawie gładką z jakimiś ciupeńkimi kwiatuszkami na piersiach firmy muzzy.Kapcie to sobie kupiłam teraz takie baleriny w biedronie za jakieś 12 zł i do tego ala crocsy pod prysznic.Szlafrok mam taki welurowy ale nie będę kupowala cieńszego ,najwyżej mama mi swój pożyczy.
Teraz mąz robi 2 pranie dziś ,najpierw ciuszki kolorowe ,w sobotę były jasne,a teraz koce i kombinezon,oby nic się z nim nie stało.Jak wróci z /ikei bo pojechał po regałek dla małej ale nie kupił bo mały to pewnie weźmie sie za prasowanie.Dzwonił do swojego ojca i mówil że jedzie po szafkę dla małej to już mu gadał po co itd i się wkurzył na niego.Dobrze że widzi jakich ma głupich rodziców co od początku pieprza ,że na wszystko za wcześnie,a ja teraz leżę i mam prawie wszystko z głowy dzięki temu ,że zaczęłam wcześniej kupować.Wrrr ale oni mnie wkurzają ,może przyjadą do nas na niedzielę i jak coś usłyszę to nie omieszkam nie wydrzeć się na nich ,a co w ciąży jestem,można mi nie?

[*Agatek*]

bybella zobacz go na żywo i wtedy zdecyduj bo może być zjechany po 2 dzieci...
A wózek za 750 z neta Ci nie odpowiada? Może dziadki by się zrzucili, hmm??

Napisane przez n1kotynka

masakra

kilka naprawdę rozwala

pompować budyń albo czochrać predatora aż zapodam małżowi dzisiaj :P

Zapodaj, ciekawe czy zaczai bazę a potem nie będzie zmiłuj jak mu coś zaproponujesz i będziesz musiała rąbać szkapę albo polerować kolbę

Napisane przez AgaMili

Agatek, Nikotynka normalnie nie moge,

Napisane przez pearpearl

Stara, juz nawet szpachlowanie nie pomaga i tak czy siak w lustrze jest
masakra
po obronie postaram sie pojechac na kilka dni na Mazury i poprosze Mame,zeby dala mi na kosmetyczke, coby mnie chociaz troche podratowala, bo tak to az nie lubie z domu wychodzic,zeby ludzi nie straszyc
o prosze, jak zorganizowana,zwarta i gotowa
szacun

już szpachelka nie daje rady??? ja tam jeszcze jako tako wyglądam, ale ja tylko maluje oko i rzęsy

Napisane przez pearpearl

a co Ciebie nie jara ?

serio, kłótnia mnie podsyca, albo specjalnie go wnerwiam, żeby był na mnie zły ja to jakieś zaburzenia psychiczne mam... miałam spięcie w inkubatorze pewnie

Napisane przez neska22

a i byłam u okulisty...wszytsko ok i nie ma przeciwwskazan do porodu sn
no i mam atropine zakroplona do oczu i jeszcze troche slepa jestem wiec wybaczcie jak cos zle przeczytalam albo napisałam hehe

no to dobrze
Ja jak byłam na badaniu wzroku, to zakropili mi oczy i nic z bliska nie widziałam normalnie szok!! wróciłam do domu, źrenice miałam rozszerzone na maksa jak polujący kot i się śmiali, czy coś brałam...

[*Agatek*]

Napisane przez Mijus

Kochany kotuś moje futro też się właśnie przytuliło do mnie

wiesz, ja go muszę przekabacić na swoją stronę, żeby został na tym brzuniu i drapię go pazurkami za obróżką, bo uwielbia tak w okół szyi bo jak nie ujarzmisz go głaskankiem to pff, zwiewa A Twoje koty śpią razem? Przytulają się??

Filip zaczął lizać młodego wszędzie, a ten myśli, że to matka i szuka u niego suta udaje, że znalazł i tymi łapkami 'wyciska' niby mleko ale to wygląda śmiesznie ale i tak walki są, a Filip ma za ostre pazury i kopanie w brzuszek malca boli, więc krzyczymy na nich

[Mijus]

Napisane przez *Agatek*

wiesz, ja go muszę przekabacić na swoją stronę, żeby został na tym brzuniu i drapię go pazurkami za obróżką, bo uwielbia tak w okół szyi bo jak nie ujarzmisz go głaskankiem to pff, zwiewa A Twoje koty śpią razem? Przytulają się??

Filip zaczął lizać młodego wszędzie, a ten myśli, że to matka i szuka u niego suta udaje, że znalazł i tymi łapkami 'wyciska' niby mleko ale to wygląda śmiesznie ale i tak walki są, a Filip ma za ostre pazury i kopanie w brzuszek malca boli, więc krzyczymy na nich

Oczywiście one są nierozłączne, wylizują się nawzajem, gadają ze sobą, jedzą zawsze razem. Pomimo tego, że między nimi jest ponad rok różnicy, no i inna płeć, nie przeszkadza to w wielkiej miłości

[zoskasamoska]

Anabelita jadłam kiedyś już z tą masą ciasto, jesli to jest to co myśle (zielony kubus z budyniem) i mi nawet smakowało

Szlafrok nie wiem czy kupować, ale chyba nie kupię, bo ja tam szlafroków w domu nie mam, nie lubie jakos tego, najwyzej jakąs bluze na siebie rzucę :P

Na basenie pod prysznicem używałam japonki,ale w nich sie idzie szybko wywalić, więc kupię jakieś.

Podliczyłam dzis co trzeba kupić i wyszło jakieś 7 stów.
Do porodu zostały dwa miesiace, a ja nie mam nic procz tego co dostalismy. Powiedziałam tżtowi, ale z nim na odległosc to zadna gadka , wkurza mnie ten człowiek. Dla faceta to wszystko takie proste, ja mu tu lamentuje, a on po prostu "no to kupimy", "no to dam Ci pieniadze". Prosiłam go zeby sie po tych niemieckich sklepach przeszedł i kupił jakiś kocyk, okrycie, ale gdzie tam, tak jakby juz nie miał co robić tylko jakieś koce kupować, no nie ? Wrrr

Nie mam zadnej koszuli, zadnych podpasek i całego tego wyposażenia, a co by było gdybym zaczęła rodzić dużo przed czasem? Już ja to widzę co on by mi kupił :/

Nie miałam pojęcia, że dzieci są taki drogie.. na prawdę nie miałam pojęcia ..

[AgaMili]

Obiadek zjedzony a teraz ide piec szarlotke. Pozniej sie pochwale zdjeciem (to za tego Shreka)

[*Agatek*]

Napisane przez Mijus

Oczywiście one są nierozłączne, wylizują się nawzajem, gadają ze sobą, jedzą zawsze razem. Pomimo tego, że między nimi jest ponad rok różnicy, no i inna płeć, nie przeszkadza to w wielkiej miłości

czyli też miałaś 1 kota na początku tak?? Czy jak to było, opowiadaj a wykastrowane kociaki? Bawią się ze sobą? Jakie to są zabawy? Gonią się, czy walczą? Ten czarny to kot tak?? Masz jakieś filmiki z nimi w roli głównej??

[annyonne]

Napisane przez siobhan1

Bogucice - ok 25-30 porodów dziennie. Byłam tam 5 dni i ok 60% to cesarki.

Jest jeszcze Raciborska, ale tam warunki są średnie i opieka też pozostawia do życzenia. Ok 15 - 20 porodów na dzień.

Moim wyborem jest Łubinowa. Ok 20 -25 porodów na dzień.
Generalnie rodząc potrzebujesz czuć się bezpiecznie i aby nikt ci nie przeszkadzał. Opieka okołoporodowa to już zależy od tego jakie kto ma wymagania.

Niestety nie wiem jak wygląza sprawa z zoo w tych placówkach. Chciałabym uniknąć znieczulenia przy tym porodzie. Po ostatnim bardzo bolały mnie plecy, więc liczę na to iż urodzę tak szybko jak ostatnim razem (1,5h) a znieczulenie nie będzie potrzebne. Pożyjemy zobaczymy. Idę na żywioł

A kiedy leżałaś w Bogucicach? Mi położna mówiła że cesarek starają się unikać jeśli nie ma takiej konieczności a tu widać, że jednak niekoniecznie...
O Łubinowej dużo niepochlebnych opinii słyszałam, głównie przez brak większego specjalistycznego zaplecza medycznego gł. chodzi o chirurgów. Pacjentki są odsyłane do innych placówek gdy coś idzie nie tak jak powinno.
Ale wiadomo nie ma szpitala który miałby 100% pozytywnych opinii, więc to na naszej głowie jest wybrać zło najmniejsze

Napisane przez *Agatek*

nie chciałam straszyć
no mi po tych skurczach przepowiadających gin zalecił 2x magnez dziennie, żeby je stłumić. Na początku nie dowierzał, że już mam skurcze w 32 tyg, ale po skróconej szyjce i badaniu usg stwierdził, że faktycznie. Mam leżeć i odpoczywać, a jak się pogorszą to mówił, że do szpitala pewnie bym trafiła i mogą wywołać poród, jak nic by nie pomogło na wstrzymanie skurczy także jak masz skurcze co 3-5 min to bym zadzwoniła do gina i podpytała, co dalej. Lepiej dmuchać na zimne kochana Ja mam narazie skurcze nieregularne czyli z 3-5 max w ciągu doby, a jakby były regularne to gorzej, więc licz co ile

I teraz sama już nie wiem czy to są skurcze czy też nie. Gdy leżę co ok 7 min. brzuszek napina mi się na +/- 40 sek. nie towarzyszy temu żaden ból czy też inny dyskomfort, po prostu jest napięty przez chwilkę. Może to są te osławione skurcze Braxtona Hicksa? Tylko czy powinny występować tak często? Dodam, że dzieciątko unosi mi się chyba do góry bo nawet do wc przestałam biegać jak szalona a nockę całą przesypiam Kurcze byłabym spokojniejsza gdyby ginka odebrała telefony. Nic to będę próbować dalej.
Bardziej mnie martwi ten ból nad pachwiną a poniżej linii brzucha jak chodzę ale to może sobie naciągnęłam ćwicząc. Sama już nie wiem....

Napisane przez stubbornme

kochana! wystraszyłaś mnie!
płatne ZZO?! ostatnio ja pytałam (w wrześniu) było bezpłatne!
ile sobie teraz życzą?!

Nam na ostatnich zajęciach SR prowadząca mówiła, że w Bogucicach ZZO kosztuje coś ponad 600 zł. Ale mogę dopytać raz jeszcze w piątek.

---------

My wybraliśmy wózek używany Jedo Bartatina. Stan niemal idealny (oglądaliśmy na miejscu) a koszt 350 zł. Stwierdziliśmy, że zainwestujemy w jakąś super spacerówkę jak przyjdzie pora

[Anulka_86]

melduję się dopiero na 6 stronie. Straszne,ale nie miałam czasu aby wchodzić i czytać.
Może uda mi się nadrobić nowy wątek.

Buziaki dla małej Amelki.... rośnie rośnie.... i jeszcze kilka tygodni i będzie w domku.

Ja dzisiaj byłam z mamą i mamy znajomą na zakupach w galerii. Ta znajoma to po prostu tragedia na zakupach...marudzi..gada jak najęta itp.
Podziwiam moją mamę ,że z nią wytrzymuje.
Mama moja twierdzi ,że się wyłącza i jej nie słucha... ale ja nie potrafię...
ciągle tylko ": co ja mam kupić... a to drogie a to a to tamto...a że jest gruba....." miałam już DOŚĆ.
Wróciłam teraz do mieszkania a mama już pojechała do domu...
Jakaś wyczerpana jestem a nauka mnie czeka na czwartek na zaliczenie....
pozdrawiam

[Mijus]

Napisane przez *Agatek*

czyli też miałaś 1 kota na początku tak?? Czy jak to było, opowiadaj a wykastrowane kociaki? Bawią się ze sobą? Jakie to są zabawy? Gonią się, czy walczą? Ten czarny to kot tak?? Masz jakieś filmiki z nimi w roli głównej??

U mnie wyglądało to tak, że miałam 4 letnią kotkę Joko ( po sterylce), kiedy dołączył do nas 2 lata temu mały Simon (czarny kocur, wykastrowany). Po 2 tyg. oswajania, zaprzyjaźniły się na całego. Joko otoczyła matczyną opieką Simona i tak sobie sielanka trwała do grudnia rok temu kiedy to musiałam w wigilię uśpić moją kotkę (rak trzustki) Miesiąc później dołączyła do nas koteczka Lejla która po krótkiej szkole życia Simona została zaakceptowana i pokochana No i tak do dzisiaj się tulą do siebie, bawią i mają cudowne kocie życie.
Filmik jakiś gdzieś mam, biore się za szukanie

[*Agatek*]

Napisane przez zoskasamoska

Podliczyłam dzis co trzeba kupić i wyszło jakieś 7 stów.

Cała wyprawka za 7 stów?? Czy coś konkretnego??
U mnie wyprawka wyszła koło 2 tys narazie

annyonne no to ja już nie pomogę... Zadzwoń do szpitala, uspokoją Cię



Dodaję ostatnie foto kiciuchów
Mały nie ma obróżki, zdjęłam, bo za duża była i se łapkę w to jeszcze wkładał

[zoskasamoska]

Ale Wy tutaj macie gadke o tych kociakach, heh

Moja siostra ma takiego kota co godzinami potrafi siedzieć w oknie, odsłoni sobie w kuchni takie króciutkie firanki łebkiem i ogląda świat. Albo często stoi na wadze, hehe. nie wiem czy ludzi naśladuje czy co, ale stanie sobie na wadze i nie zejdzie. Tak samo lubi spać na torbach podróznych

Agatek prócz łóżeczka, ubranek, wozka, wanienki z przewijakiem, fotelika do samochodu to musimy wszystko kupić. Te 7 stów to i tak nieźle zaniżyłam, a mnie już wnerwia , że muszę się prosić o kasę od niego, głupio mi tak, mimo tego, że to nie dla mnie... Karuzele czy nosidełko to i tak kupię dopiero po porodzie, jak jakas kasa wpadnie. Z reszta zadnej komody nie mamy na ubranka dla małej.

[MartuNiunia87]

oszalałyście??? ledwo nowy wątek, cały dzień mnie nie było... wchodzę a tu jeeeeeeeeeeeeep naprodukowałyście tych stron do nadrabiania...

Ja dziś zaliczyłam bilans 4 latka z synusiem , potem siedziałam u mamy, przywiozłam też całą walizkę ciuszków, wypranych, teraz ruszam z prasowankiem... póki mam zapał... przy okazji policzę ile czego mam... choć na oko stwierdziłam, że za dużo wszystkiego jak na 1 dziecko :P

Super, że Sandra się odzywa , jej mniej się będzie nudziło a my mamy pierwszą rozpakowaną mamusię do weryfikowania naszych wątpliwości . Położę małego i zabieram się za prasowanko!

[*Agatek*]

Napisane przez zoskasamoska

Ale Wy tutaj macie gadke o tych kociakach, heh

Moja siostra ma takiego kota co godzinami potrafi siedzieć w oknie, odsłoni sobie w kuchni takie króciutkie firanki łebkiem i ogląda świat. Albo często stoi na wadze, hehe. nie wiem czy ludzi naśladuje czy co, ale stanie sobie na wadze i nie zejdzie. Tak samo lubi spać na torbach podróznych

Agatek prócz łóżeczka, ubranek, wozka, wanienki z przewijakiem, fotelika do samochodu to musimy wszystko kupić. Te 7 stów to i tak nieźle zaniżyłam, a mnie już wnerwia , że muszę się prosić o kasę od niego, głupio mi tak, mimo tego, że to nie dla mnie... Karuzele czy nosidełko to i tak kupię dopiero po porodzie, jak jakas kasa wpadnie.

Uuu to macie - gorszą- najdroższą część za sobą!!! my prawie wszystko sami kupujemy, oprócz 2 fotelików, ubranek, nosidełka na brzuch matki(którego nie chcę używać bo wydaje mi się gówniane) to teraz zostały droższe rzeczy łóżeczko, materac, monitor oddechu, karuzela i laktator chciałabym medeli (o ile będzie mleko )

A koty są w ogóle fajne dziwne czasem, ale kochane


Mijus chciałam dodać film ale coś net duupnie chodzi

[zoskasamoska]

No juz od dłuższego czasu zauważyłam, że masz wielkiego bzika na punkcie kotów


Monitora oddechu nie kupujemy. Mamy jakas tam stara nianie, ale chyba i tego nie bedziemy uzywac. Z laktatorem tez sie powstrzymuję , jak bedzie potrzebne to sie kupi. Z wielu rzeczy muszę zrezygnować ze względu na finanse, no, ale trudno sie mówi.

Uciekam do wanny, bo jutro muszę wczesnie wstać, a ostatnio moje wstawanie jest straszne :P

Jutro USG , trzymajcie kciuki

[klaurencja]

Dziewczyny, jakie z was zboczuchy

[*Agatek*]

Napisane przez klaurencja

Dziewczyny, jakie z was zboczuchy

o proszę aniołeczek się znalazł


uska i co i co z tym łóżeczkiem???????

[Mijus]

Agatek cudne foty

a tutaj filmiki moich futer (pierwszy raz wrzuciłam film na youtube )
Walka - http://www.youtube.com/watch?v=ky_JZ..._order&list=UL

Miłość - http://www.youtube.com/watch?v=PO2lA..._order&list=UL

Atak na drukarkę http://www.youtube.com/watch?v=JQZ3d..._order&list=UL

[klaurencja]

Napisane przez *Agatek*

o proszę aniołeczek się znalazł


uska i co i co z tym łóżeczkiem???????

no jasne, ja to w ogóle zero seksu, czasem tż da mi popatrzeć na swoje conieco

[uska000]

hej laski

po pierwsze Agatku na Twoje lozeczko szans nie ma.. babka mowi ze od pol roku nic nie wysylaja im.. zadzwonila tam a tamta mowi ze moze po nowym roku ale tez nie jest pewna bo to najwazniejsze LOZECZKA MIALY JAKAS WADE I BYLO MNOSTWO REKLAMACJI i teraz beda ulepszane ale o co chodzi nie wiemy bo ta babka u mnie na zadupiu tylko 2 sprzedala i nie byly z nimi nic bo nikt reklamacji nie zgalaszal.. wiec niestety

po drugie na usg wychodzi tydzien mniej.. i nie wiadomo co bedzie jredno co wiadmo to to ze Igor ma poliki po mamie i po rysiu kaliszu;p

po 3 ide na kolacyje odezwe sie potem

[*Agatek*]

Napisane przez klaurencja

no jasne, ja to w ogóle zero seksu, czasem tż da mi popatrzeć na swoje conieco

kurka to jak Ty zaszłaś pewnie usiedliście koło siebie i plemniki przeskoczyły z niego na Ciebie??? Jak takie pchełki!! Leciały w przestworzach Albo połknęłaś cenne proteiny i tak zaszłaś!!!!!!!! wiedziałam!

Napisane przez Mijus

Agatek cudne foty

a tutaj filmiki moich futer (pierwszy raz wrzuciłam film na youtube )
Walka - http://www.youtube.com/watch?v=ky_JZ..._order&list=UL

Miłość - http://www.youtube.com/watch?v=PO2lA..._order&list=UL

Atak na drukarkę http://www.youtube.com/watch?v=JQZ3d..._order&list=UL

oooooooo super Tak samo moje walczą a Simon jak młodą wylizuje o jaaaa jeszcze jej wyjada 'pchełki' ! mi ten mały wczoraj z palca wyjadał niewidome pchełki
A drukarka mega, szok

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez uska000

hej laski

po pierwsze Agatku na Twoje lozeczko szans nie ma.. babka mowi ze od pol roku nic nie wysylaja im.. zadzwonila tam a tamta mowi ze moze po nowym roku ale tez nie jest pewna bo to najwazniejsze LOZECZKA MIALY JAKAS WADE I BYLO MNOSTWO REKLAMACJI i teraz beda ulepszane ale o co chodzi nie wiemy bo ta babka u mnie na zadupiu tylko 2 sprzedala i nie byly z nimi nic bo nikt reklamacji nie zgalaszal.. wiec niestety

po drugie na usg wychodzi tydzien mniej.. i nie wiadomo co bedzie jredno co wiadmo to to ze Igor ma poliki po mamie i po rysiu kaliszu;p

po 3 ide na kolacyje odezwe sie potem

po 1. to no... tyle na ten temat dobrze, że mi mówisz, trudno, co innego zamówimy bez wibracji

po 2. Mam nadzieję, że z tż figle były w czasie ciąży, co by Igorkowi zrobić dołeczki w policzkach?????

po 3. smacznego, ja też idę coś wszamać

[dph]

Napisane przez uska000

Sandra a jak ta morfine daja to mozna karmic?? masakra nie wiem jak ktos moze chciec cesarke na zyczenie.. dramatt.

lece na zakupki a POTEM NA USG buziaki

a ja rozumiem takie kobiety przy pierwszym porodzie męczyłam się 15 godzin ze skurczami z krzyża i dopiero po 15 godzinach stwierdzili że jednak zrobią cesarkę, dodam jeszcze że wody miałam zielone i nie wiem na co oni czekali dlatego powiedziałam sobie że teraz na 100% będę mieć cesarkę

Napisane przez MMONIKA9

ja to bym chciała żeby maluszek 8 grudnia zaczął sie pchać na świat zrobił by przepiękny prezent urodzinowy mamie bo ja własnie 8 grudnia mam urodzinki

Monia Ty widzę masz urodziny tak jak mój mąż oj musisz mieć niezły charakterek


Nadrobiłam Was ale za dużo nie napiszę bo idę małą usypiać. Nie szkrobcie za wiele bo dziś Was pół dnia nadrabiałam

[*Agatek*]

Napisane przez dph

Nie szkrobcie za wiele bo dziś Was pół dnia nadrabiałam

dobrze, nie będziemy szkrobać za wiele
Ale ja jutro pewnie będę szkrobać szybki!

[MissZuzia]

kurcze nie było mnie od rana i nadrabiałam godzinę szalejecie
miałam dziś gości i byłam na spotkaniu z położną, podpisałam Umowe z nią i dowiedziałam się ze w szpitalu otworzyli już nową część więc będzie full wypas nowa porodówka a bałam się że nie otworzą przed moim terminem

Napisane przez boroo50

Macie kobitki jakieś sposoby na bolące boki od leżenia???

nie często przewracam sie z jednego na drugi a drugi poklepuję sobie ale nie pomaga

Napisane przez kasikzaki

ecę zmienić

kasik a dodasz mi Aleksander na 1szej str

Napisane przez Małgosia:)

A ja z innej beczki...

Muszę na święta zrobić kilka ciast. Co polecacie?

Chyba zrobię Shreka bo mnie skusił bardzo, ale co jeszcze?

polecam sernik
http://mojewypieki.blox.pl/2008/12/S...radycyjny.html
murzynek/piernik
http://mojewypieki.blox.pl/2006/12/M...iernikowa.html
miodownik
http://mojewypieki.blox.pl/2008/12/C...-i-kremem.html

Napisane przez Blanszor

t

Wczoraj zakupiłam ostatnie rzeczy do wyprawki - koszule do szpitala, elektroniczną nianię, kosmetyki, biustonosz do karmienia itp. Jak już wszystko dojedzie do mnie to spakuje się do szpitala, bo wszyscy już na mnie krzyczą

ja już bym chciała mieć wszystko i mam nadzieję, że do końca tygodnia zakończę kupowanie lub chociaż zamawianie bo jestem w 35t i jakoś boję się że nie zdążę ze wszystkim

Napisane przez NataliaM1103

Dziewczyny ostatnio krąży mi po głowie myśl ,że nie zdążę do szpitala a mam 30km....

nie bój żaby, wszystko będzie dobrze

Napisane przez neska22

ja byłam z mama na zakuupach kupiłysmy przewijak (bo ostatnio zapomnielismy całą rodzina ) taki na łózeczko, ręcznik jeszcze, jeszcze jedną zmianę pościeli, pieluchy flanelowe....
po południu idę do okulisty wiec jeszcze po drodze odbiorę rzeczy z DOZ...
przyjda paczki z all w tym tyg
no i zostanie wózek i wanienka i to chyba wszytsko

to super

Napisane przez neska22

powiedzcie mi ile macie ręczniczków i okryć kąpielowych dla dzidzi?

ja mam 3 okrycia, dwa juz w domu a trzecie idzie

Napisane przez Oluska1988

nawojka8583 mój tż od pół roku ponad czekał na operacje żylaków powrózka nasiennego kiedyś juz pisałam ze długo sie staraliśmy o dzidzie a jak mu to zdiagnozowali to lekarz dał nam pół roku włąśnie na zajscie w ciąże bo później nie jest juz tak różowo nawet po zabiegu mam nadzieje ze nasz synuś będzie miał rodzeństwo Dziś miał zabieg taki biedny leżał pod tą kroplówa później

dużo zdrówka dla męża na pewno wszystko będzie dobrze

Napisane przez *Agatek*

C
U mnie wyprawka wyszła koło 2 tys narazie

Dodaję ostatnie foto kiciuchów
Mały nie ma obróżki, zdjęłam, bo za duża była i se łapkę w to jeszcze wkładał

ja się boję podsumować, lepiej nie będę tego robić bo padnę

śliczności

Napisane przez uska000

po drugie na usg wychodzi tydzien mniej.. i nie wiadomo co bedzie jredno co wiadmo to to ze Igor ma poliki po mamie i po rysiu kaliszu;p

po 3 ide na kolacyje odezwe sie potem

mi też tak wyszło a ile waży i mierzy

[uska000]

apropo tesciowych

rozmawia dwoch facetow..
aa-Szkoda ze taka brzydka pogoda..
bb-- szkoda?? szkoda to jak tesciowa do studni wpadnie..
aa-- oo to ty musisz kochac swoja tesciowa??
bb-- cooo??? szkoda bo cala wode zatruje