Nimfomanki .... część IX - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-29, 18:33   #931
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cześć laseczki

Utrzymanie związku to obopólna ciężka praca i wydaje mi się, ze jeśli spotkają się dwa uparciuchy to dłużej będzie trwał etap godzenia się.... Każdy będzie chciał pokazac, ze to on miał rację - chyba nie ma związków, w którym jedna ze stron odpuszcza i idzie na kompromis
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-29, 18:42   #932
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość

Swoją drogą kompromis to lipa, obie strony muszą ustąpić i nikt nie jest zadowolony
Masz jakiś inny pomysł???

Mi się wydaje, że gdy się wchodzi w związek "na siłę" to owszem będą problemy, ale gdy ludzie są zakochani w sobie, to samym zakochaniem napędzają. Chcą.
Dopiero po jakimś czasie pojawiają się kwestie sporne, jakieś "ale". I zawsze w związku jest tak, że ktoś musi ustąpić, dobrze by było, gdyby była to raz jedna, a raz druga strona. To jest magia relacji. Najpierw łączy głebokie uczucie, które nawet jeśli mija z lekka, to raczej ewoluuje, odejście - to najsłabsze z możliwych rozwiązań.
Pomijam przemoc, alkoholizm itp w rodzinie, czyli tzw patologia.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Dodam, że rozmowa to mega klucz do sukcesu, a gdy jest uczucie wszystko da się naprawić!!!!
A jak nie??? To skaczta se z kwiatka na kwiatek.... może KIEDYŚ SIE ZNAJDZIE

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Ja osobiście nie chciałabym tracić energii na wypróbowywanie co rusz to jakiegoś kolejnego - może TO TEN! będzie WYMARZONY, łaził pod moje dyktando, tak samo myślał i pragnął, tak się nie da. Będę sprawdzać, który to jest TEN TEN TEN.
W życiu nie chciałabym mieć faceta, który ze wszystkim się ze mną zgadza, myśli tak jak ja, robi tak jak ja i kompromis??? To dla "nas" abstrakcja, bo przecież jesteśmy tacy sami!!! - no kurdeee - przecież to nierealne!!!
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-29, 18:47   #933
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
Ja też nie uznaje przerw, jeśli już to ograniczenie spotkań. Ale...z exem miałąm ich za mało, z exex nawet jak mieszkaliśmy, widywaliśmy sie rzadko,i relacja była patologiczna. Tak więc, ja to już w ogóle jestem jakaś inna
o tym mówię, bo nie ma mowy o czymś takim jak przerwa od związku- dla mnie to rozstanie...
co innego właśnie: nie spotkać się, wyjść osobno.

Jesteśmy po lasagne

Wiecie co... ja najbardziej boję się kompromisów zw. ze ślubem.

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Masz jakiś inny pomysł???

Mi się wydaje, że gdy się wchodzi w związek "na siłę" to owszem będą problemy, ale gdy ludzie są zakochani w sobie, to samym zakochaniem napędzają. Chcą.
Dopiero po jakimś czasie pojawiają się kwestie sporne, jakieś "ale". I zawsze w związku jest tak, że ktoś musi ustąpić, dobrze by było, gdyby była to raz jedna, a raz druga strona. To jest magia relacji. Najpierw łączy głebokie uczucie, które nawet jeśli mija z lekka, to raczej ewoluuje, odejście - to najsłabsze z możliwych rozwiązań.
Pomijam przemoc, alkoholizm itp w rodzinie, czyli tzw patologia.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Dodam, że rozmowa to mega klucz do sukcesu, a gdy jest uczucie wszystko da się naprawić!!!!
A jak nie??? To skaczta se z kwiatka na kwiatek.... może KIEDYŚ SIE ZNAJDZIE

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Ja osobiście nie chciałabym tracić energii na wypróbowywanie co rusz to jakiegoś kolejnego - może TO TEN! będzie WYMARZONY, łaził pod moje dyktando, tak samo myślał i pragnął, tak się nie da. Będę sprawdzać, który to jest TEN TEN TEN.
W życiu nie chciałabym mieć faceta, który ze wszystkim się ze mną zgadza, myśli tak jak ja, robi tak jak ja i kompromis??? To dla "nas" abstrakcja, bo przecież jesteśmy tacy sami!!! - no kurdeee - przecież to nierealne!!!
Pewnie realne, ale nudne. Bo to tak jak być samemu ze sobą.
A fajnie jak są różnice, można nawzajem się uczyć, pokazywać nowe rzeczy, zarażać nowym, innym hobby.
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-29, 19:16   #934
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Masz jakiś inny pomysł???
Tak, po prostu raz jest od A do Z po myśli jednego, raz tak jak chce drugie - wtedy chociaż jedno jest szczęśliwe
Spoko czasami kompromis jest najlepszym wyjściem

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Mi się wydaje, że gdy się wchodzi w związek "na siłę" to owszem będą problemy, ale gdy ludzie są zakochani w sobie, to samym zakochaniem napędzają. Chcą.
Dopiero po jakimś czasie pojawiają się kwestie sporne, jakieś "ale". I zawsze w związku jest tak, że ktoś musi ustąpić, dobrze by było, gdyby była to raz jedna, a raz druga strona. To jest magia relacji. Najpierw łączy głebokie uczucie, które nawet jeśli mija z lekka, to raczej ewoluuje, odejście - to najsłabsze z możliwych rozwiązań.
Pomijam przemoc, alkoholizm itp w rodzinie, czyli tzw patologia.
Ja myślę, że oprócz zakochania trzeba właśnie zwrócić uwagę na to dopasowanie... bo jak wiadomo, uczucie się zmienia, po tych 10latach nie ma już motylków, nie ma różowych okularów.. i wtedy liczy się logika, rozsądek, to one muszą wesprzeć uczucie. Muszą móc dać te chęci, które na samym początku wynikają jedynie z 'miłosnych uniesień'

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Dodam, że rozmowa to mega klucz do sukcesu, a gdy jest uczucie wszystko da się naprawić!!!!
A jak nie??? To skaczta se z kwiatka na kwiatek.... może KIEDYŚ SIE ZNAJDZIE
Rozmowa jest najważniejsza, masz absolutną rację! oby tylko chęci i uczucie było równie silne z obydwu stron, wtedy zawsze jest do przodu

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Ja osobiście nie chciałabym tracić energii na wypróbowywanie co rusz to jakiegoś kolejnego - może TO TEN! będzie WYMARZONY, łaził pod moje dyktando, tak samo myślał i pragnął, tak się nie da. Będę sprawdzać, który to jest TEN TEN TEN.
Ile ludzi, tyle metod na życie i na szczęście w życiu

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
W życiu nie chciałabym mieć faceta, który ze wszystkim się ze mną zgadza, myśli tak jak ja, robi tak jak ja i kompromis??? To dla "nas" abstrakcja, bo przecież jesteśmy tacy sami!!! - no kurdeee - przecież to nierealne!!!
Zależy co dla kogo znaczy... dobrze dobrani
Dla mnie to znaczy np. ja chcę ślubu i on chce, ja chcę dziecka i on chce, ja uważam, że trzeba pracować i on czuje taki obowiązek.
Ja lubię jak pasta leży zakrętką w dół, bo wtedy łatwo ją nałożyć - on ma to w dupie i robi jak ja chce, bo wie że dla mnie to ważne. On lubi wieczór z telewizorem - to daje mu oglądać, bo mi wszystko jedno.
Nie ma tu miejsca na myślenie 'tak samo'.
Wbrew pozorom chodzi o różnice, tylko takie 'zazębiające się', które nie ścierają się w najważniejszych, fundamentalnych punktach.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość
o tym mówię, bo nie ma mowy o czymś takim jak przerwa od związku- dla mnie to rozstanie...
co innego właśnie: nie spotkać się, wyjść osobno.
Ja też nie wyobrażam sobie przerwy... znaczy, że co, mam ochotę zdradzić, to mówię "jest przerwa!" a potem wracam ?
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-29, 19:26   #935
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Tak, po prostu raz jest od A do Z po myśli jednego, raz tak jak chce drugie - wtedy chociaż jedno jest szczęśliwe
a czy pisałam o czymś innym??

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość


Ja myślę, że oprócz zakochania trzeba właśnie zwrócić uwagę na to dopasowanie... bo jak wiadomo, uczucie się zmienia, po tych 10latach nie ma już motylków, nie ma różowych okularów.. i wtedy liczy się logika, rozsądek, to one muszą wesprzeć uczucie. Muszą móc dać te chęci, które na samym początku wynikają jedynie z 'miłosnych uniesień'
Dlatego dobrze jest wybrać środowisko w jakim chce się znaleźć faceta. Z reguły jest to taki hmm naturalny wybór, jako gówniarzeria dopasowujemy się do jakiejś subkultury, mamy określone grono znajomych, które przeciez nie jest przypadkowe, z którym się jakoś identyfikujemy.

To raz.


A dwa - kalkulacja??? Uczucia???
Nie wyobrażam sobie zimnej kalkulacji podczas gdy serce fika... wszystkie przecież dobrze wiemy, że gdy jesteśmy zakochane, myślenie to ostatnia rzecz, zwłaszcza, gdy jesteśmy młode!!!!


To jest naturalna siła, zakochanie, poznawanie siebie - dlatego też m. in nie warto za szybko iśc do łóżka, bo jak okaże się zonk, to niestety ale nasze emocje będą już zaangażowane - jesteśmy tylko kobietami
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-29, 19:27   #936
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Czytam Wasze opinie, i taka prawda, ile ludzi, tyle zdań.
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-29, 19:32   #937
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
oby tylko chęci i uczucie było równie silne z obydwu stron, wtedy zawsze jest do przodu
Ja myślę, że gdy dwoje ludzi sie dobiera, żyją kawałek czasu ze sobą, kochają się, rodzą się dzieci... nie jest łatwo tak po prostu się odkochać tak nagle... zrezygnować tak o, bo to chyba już nie to
no chyba że mamy do czynienia z dwojgiem mocno pogubionych ludzi

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość

Zależy co dla kogo znaczy... dobrze dobrani
Dla mnie to znaczy np. ja chcę ślubu i on chce, ja chcę dziecka i on chce, ja uważam, że trzeba pracować i on czuje taki obowiązek.
Ja lubię jak pasta leży zakrętką w dół, bo wtedy łatwo ją nałożyć - on ma to w dupie i robi jak ja chce, bo wie że dla mnie to ważne. On lubi wieczór z telewizorem - to daje mu oglądać, bo mi wszystko jedno.
Nie ma tu miejsca na myślenie 'tak samo'.
Wbrew pozorom chodzi o różnice, tylko takie 'zazębiające się', które nie ścierają się w najważniejszych, fundamentalnych punktach.[COLOR="Silver"]
tak, owszem trzeba zgadzać się w tych fundamentalnych kwestiach, mniejsze rangą mogą się jak najbardziej różnić


ale POWODZENIA
facet nawet jak szybko ślub weźmie, to niekoniecznie spieszy się z dzieckiem, to akurat zauważyłam wśród wielu przypadków
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax

Edytowane przez Labirynth
Czas edycji: 2011-11-29 o 19:34
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-29, 19:57   #938
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Akcent dokładnie tak i na całe szczęście tak jest
bo każdy inaczej widzi swój związek, swoje szczęście.. i dzięki temu można się na krzyż podobierać tak jak komu odpowiada

W skrajnych rozbieżnościach np. są kobiety dla których najważniejsze jest mieć na kosmetyczkę, i idealny facet to taki, który im to zapewni. Gdzieś mają nasze gadanie o miłości czy innych bzdurach

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
a czy pisałam o czymś innym??
Kompromis to mi się kojarzy z tym, że obie strony ustępują:
- ja lubię różowe
- a ja chcę niebieskie
- ok, pójdźmy na kompromis i kupmy białe


ale to taka luźna dywagacja

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Dlatego dobrze jest wybrać środowisko w jakim chce się znaleźć faceta. Z reguły jest to taki hmm naturalny wybór, jako gówniarzeria dopasowujemy się do jakiejś subkultury, mamy określone grono znajomych, które przeciez nie jest przypadkowe, z którym się jakoś identyfikujemy.
To raz.
To prawda, już nieco pomaga zawęzić krąg

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
A dwa - kalkulacja??? Uczucia???
Nie wyobrażam sobie zimnej kalkulacji podczas gdy serce fika... wszystkie przecież dobrze wiemy, że gdy jesteśmy zakochane, myślenie to ostatnia rzecz, zwłaszcza, gdy jesteśmy młode!!!!
Dlatego dobrze pomyśleć, zanim się człowiek ostatecznie zakocha i zatraci
Jak poznajemy typka hulaszczego, co podrywa laski, baluje i w ogóle hi life, to może lepiej nie padać mu do stóp, skoro ja np. jestem domatorką a wierność i wstrzemięźliwość to dla mnie cnota

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
To jest naturalna siła, zakochanie, poznawanie siebie - dlatego też m. in nie warto za szybko iśc do łóżka, bo jak okaże się zonk, to niestety ale nasze emocje będą już zaangażowane - jesteśmy tylko kobietami
true, true.. a my szybko po bzykaniu tracimy głowę
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-29, 20:03   #939
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość


Dlatego dobrze pomyśleć, zanim się człowiek ostatecznie zakocha i zatraci
Jak poznajemy typka hulaszczego, co podrywa laski, baluje i w ogóle hi life, to może lepiej nie padać mu do stóp, skoro ja np. jestem domatorką a wierność i wstrzemięźliwość to dla mnie cnota
Na bank bym z takim do łóżka nie poszła.
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-29, 20:05   #940
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Ja myślę, że gdy dwoje ludzi sie dobiera, żyją kawałek czasu ze sobą, kochają się, rodzą się dzieci... nie jest łatwo tak po prostu się odkochać tak nagle... zrezygnować tak o, bo to chyba już nie to
no chyba że mamy do czynienia z dwojgiem mocno pogubionych ludzi
a ja myślę, że odkochać się to jest bardzo prosto niestety.. wystarczy zaniedbać związek, czuć, że poświęcamy więcej siebie niż to warte, mieć inne wizje życia.. potem kochanka, potem rozwód... i nieszczęście gotowe.
Jeśli oprócz "szczeniackiego" uczucia jest jeszcze rozsądek, jest przyjaźń, to według mnie, dużo łatwiej dbać o związek i o samo uczucie.
No, ale tak jak mówiłam, co osoba to inne równie ważne priorytety, nie ma lepszych i gorszych poglądów na sprawę, są tylko inne


Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
tak, owszem trzeba zgadzać się w tych fundamentalnych kwestiach, mniejsze rangą mogą się jak najbardziej różnić
Wtedy mamy i jedność i różnorodność, prawie idealnie

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
ale POWODZENIA
facet nawet jak szybko ślub weźmie, to niekoniecznie spieszy się z dzieckiem, to akurat zauważyłam wśród wielu przypadków
oj tam taki przykład

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Na bank bym z takim do łóżka nie poszła.
Noo ja też!

Ale wiesz, są takie co w ogóle się nie zastanawiają, och przystojny, och ma bajerkę, och zakochałam się! a on się dla mnie zmieni
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-29, 20:09   #941
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość

Ale wiesz, są takie co w ogóle się nie zastanawiają, och przystojny, och ma bajerkę, och zakochałam się! a on się dla mnie zmieni
bo są słabe, niekoniecznie to zła cecha, kobieta ma w sobie słabość
i jest mnóstwo dziewczyn z ogromnym deficytem miłości, której nie dostały od ojca np
taka kiedy usłyszy od byle kolesia, ze jest "śliczna" jest gotowa pójść za nim na samo dno
jestem w stanie to zrozumieć, ale jestem też na etapie, że wiem, jak nie pozwolić na to

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
a ja myślę, że odkochać się to jest bardzo prosto niestety.. wystarczy zaniedbać związek, czuć, że poświęcamy więcej siebie niż to warte, mieć inne wizje życia.. potem kochanka, potem rozwód... i nieszczęście gotowe.
Jeśli oprócz "szczeniackiego" uczucia jest jeszcze rozsądek, jest przyjaźń, to według mnie, dużo łatwiej dbać o związek i o samo uczucie.
No, ale tak jak mówiłam, co osoba to inne równie ważne priorytety, nie ma lepszych i gorszych poglądów na sprawę, są tylko inne
w gruncie rzeczy zgadzamy się ze sobą bardziej, niż Ci się wydaje
znowu
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-29, 22:15   #942
meggara
Wtajemniczenie
 
Avatar meggara
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość
Wiecie co... ja najbardziej boję się kompromisów zw. ze ślubem.
a on chce a ty nie?
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką.
Psy są fajne.
Czasem potrzebne.
Ale koty to potęga.
Co Wizaż robi z Kobietami?
Odpowiedź:
Farmaceutka
meggara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 07:40   #943
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Czesc kochane. Ja dzisiaj zaspalam, przyszlam niedawno, i bede musiala zostac dluzej.Wiec na wariata pobiegne na joge, potem mam kosmetyczke, i znowu pojde spac pozno. Nie wysypiam sie

aneszna jak się czujesz???
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 07:44   #944
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
Czesc kochane. Ja dzisiaj zaspalam, przyszlam niedawno, i bede musiala zostac dluzej.Wiec na wariata pobiegne na joge, potem mam kosmetyczke, i znowu pojde spac pozno. Nie wysypiam sie

aneszna jak się czujesz???
dobrze

to była grypa/przeziębienie, z objawami ciąży urojonej

wygrzałam się w nocy i żyję, radość życia mi wróciła
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 07:48   #945
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
Dot.: Nimfomanki .... część IX

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;30806949]dobrze

to była grypa/przeziębienie, z objawami ciąży urojonej

wygrzałam się w nocy i żyję, radość życia mi wróciła[/QUOTE]
wiedziałam, wiedziałam!!! to dobrze, że już lepiej. Następnym razem każę Ci zrobić test
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 09:39   #946
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez mww Pokaż wiadomość
Cześć laseczki

Utrzymanie związku to obopólna ciężka praca i wydaje mi się, ze jeśli spotkają się dwa uparciuchy to dłużej będzie trwał etap godzenia się.... Każdy będzie chciał pokazac, ze to on miał rację - chyba nie ma związków, w którym jedna ze stron odpuszcza i idzie na kompromis
A tak w temacie związków.. co słychać?

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
Masz jakiś inny pomysł???

Mi się wydaje, że gdy się wchodzi w związek "na siłę" to owszem będą problemy, ale gdy ludzie są zakochani w sobie, to samym zakochaniem napędzają. Chcą.
Dopiero po jakimś czasie pojawiają się kwestie sporne, jakieś "ale". I zawsze w związku jest tak, że ktoś musi ustąpić, dobrze by było, gdyby była to raz jedna, a raz druga strona. To jest magia relacji. Najpierw łączy głebokie uczucie, które nawet jeśli mija z lekka, to raczej ewoluuje, odejście - to najsłabsze z możliwych rozwiązań.
Pomijam przemoc, alkoholizm itp w rodzinie, czyli tzw patologia.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Dodam, że rozmowa to mega klucz do sukcesu, a gdy jest uczucie wszystko da się naprawić!!!!
A jak nie??? To skaczta se z kwiatka na kwiatek.... może KIEDYŚ SIE ZNAJDZIE

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Ja osobiście nie chciałabym tracić energii na wypróbowywanie co rusz to jakiegoś kolejnego - może TO TEN! będzie WYMARZONY, łaził pod moje dyktando, tak samo myślał i pragnął, tak się nie da. Będę sprawdzać, który to jest TEN TEN TEN.
W życiu nie chciałabym mieć faceta, który ze wszystkim się ze mną zgadza, myśli tak jak ja, robi tak jak ja i kompromis??? To dla "nas" abstrakcja, bo przecież jesteśmy tacy sami!!! - no kurdeee - przecież to nierealne!!!
No tak powinno być jak mówisz, że raz jedno ustępuje raz drugie.
Ja nauczona przez poprzedni związek mam duży problem z ustępowaniem. I to juz nie tyczy się BSa, że obawiam się, że on to wykorzysta świadomie pod siebie, tylko że jak będę zbyt często ustępowała to chcąc nie chcąc BS się tego nauczy i nawet nie zauważę kiedy znajdę się na smyczy. To trochę niedojrzałe, taka pozostałość po poprzednim związku..

No i odnośnie tego poszukiwania. Jakoś zaskakuje mnie kiedy osoba w wieku np. 22 lat co chwilę jest z kimś innym. Wiem, że to kwestia charakteru, niektórzy są stali w uczuciach, inni nie. Ja jakoś od gówniarza byłam stała w uczuciach i dlatego byłam w bardzo niewielu związkach. No ale jak widzę dziewczynę czy chłopaka w wieku 20+ co chwilę z kimś innym to słabo..


Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Tak, po prostu raz jest od A do Z po myśli jednego, raz tak jak chce drugie - wtedy chociaż jedno jest szczęśliwe
Spoko czasami kompromis jest najlepszym wyjściem


Ja myślę, że oprócz zakochania trzeba właśnie zwrócić uwagę na to dopasowanie... bo jak wiadomo, uczucie się zmienia, po tych 10latach nie ma już motylków, nie ma różowych okularów.. i wtedy liczy się logika, rozsądek, to one muszą wesprzeć uczucie. Muszą móc dać te chęci, które na samym początku wynikają jedynie z 'miłosnych uniesień'


Rozmowa jest najważniejsza, masz absolutną rację! oby tylko chęci i uczucie było równie silne z obydwu stron, wtedy zawsze jest do przodu


Ile ludzi, tyle metod na życie i na szczęście w życiu


Zależy co dla kogo znaczy... dobrze dobrani
Dla mnie to znaczy np. ja chcę ślubu i on chce, ja chcę dziecka i on chce, ja uważam, że trzeba pracować i on czuje taki obowiązek.
Ja lubię jak pasta leży zakrętką w dół, bo wtedy łatwo ją nałożyć - on ma to w dupie i robi jak ja chce, bo wie że dla mnie to ważne. On lubi wieczór z telewizorem - to daje mu oglądać, bo mi wszystko jedno.
Nie ma tu miejsca na myślenie 'tak samo'.
Wbrew pozorom chodzi o różnice, tylko takie 'zazębiające się', które nie ścierają się w najważniejszych, fundamentalnych punktach.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------


Ja też nie wyobrażam sobie przerwy... znaczy, że co, mam ochotę zdradzić, to mówię "jest przerwa!" a potem wracam ?
No, a bardzo często zdarza się tak, że jedno kocha bardziej, bardziej się angażuje i więcej z siebie daje..
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 09:45   #947
zabciajs
Zakorzenienie
 
Avatar zabciajs
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 964
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
A tak w temacie związków.. co słychać?


Jutro stuknie nam 3 lata

Będziemy wspominać nasz pierwszy wieczór
I muszę coś małego przygotować.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Uuu właśnie mi BS napisał, że chory Wczoraj Go coś brało.
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."
zabciajs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 09:52   #948
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez zabciajs Pokaż wiadomość
Jutro stuknie nam 3 lata

Będziemy wspominać nasz pierwszy wieczór
I muszę coś małego przygotować.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Uuu właśnie mi BS napisał, że chory Wczoraj Go coś brało.
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 09:56   #949
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez mww Pokaż wiadomość
Cześć laseczki

Utrzymanie związku to obopólna ciężka praca i wydaje mi się, ze jeśli spotkają się dwa uparciuchy to dłużej będzie trwał etap godzenia się.... Każdy będzie chciał pokazac, ze to on miał rację - chyba nie ma związków, w którym jedna ze stron odpuszcza i idzie na kompromis
no ja niestety jestem taka osobą która jak wie że ma rację to nie odpuszcza... BS musi wiedziec że zrobił źle albo nie mial racji żeby się za bardzo nie przyzwyczaił że on zawsze ma świętą rację, mieliśmy okres chyba po 3 latach związku że kłóciliśmy się dośc często ale każde z nas przejżało na oczy poprawiło swoje zachowanie i w tym momencie nie kłócimy sie praktycznie w ogóle

wiecie czasem chciałabym wrócic do początku naszego związku... do tej młodzieńczej pierwszej miłości te nieśmiałe pocałunki eh... tyle czasu już minęło...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem

Edytowane przez madzia2306
Czas edycji: 2011-11-30 o 09:57
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 10:04   #950
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez zabciajs Pokaż wiadomość
Jutro stuknie nam 3 lata

Będziemy wspominać nasz pierwszy wieczór
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 11:24   #951
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość

No tak powinno być jak mówisz, że raz jedno ustępuje raz drugie.
Ja nauczona przez poprzedni związek mam duży problem z ustępowaniem. I to juz nie tyczy się BSa, że obawiam się, że on to wykorzysta świadomie pod siebie, tylko że jak będę zbyt często ustępowała to chcąc nie chcąc BS się tego nauczy i nawet nie zauważę kiedy znajdę się na smyczy. To trochę niedojrzałe, taka pozostałość po poprzednim związku..


No i odnośnie tego poszukiwania. Jakoś zaskakuje mnie kiedy osoba w wieku np. 22 lat co chwilę jest z kimś innym. Wiem, że to kwestia charakteru, niektórzy są stali w uczuciach, inni nie. Ja jakoś od gówniarza byłam stała w uczuciach i dlatego byłam w bardzo niewielu związkach. No ale jak widzę dziewczynę czy chłopaka w wieku 20+ co chwilę z kimś innym to słabo..

No, a bardzo często zdarza się tak, że jedno kocha bardziej, bardziej się angażuje i więcej z siebie daje..
nawet nie wiesz jak bardzo Ciebie rozumiem

ja miałam tylko dwóch poważnych i uważam im mniej tym lepiej, najlepiej jedne raz, a porządnie, ale dla spokojności ducha dwaj w sam raz, "góro cy" (3)

no włacha, bardzo często tak bywa i osobiście uważam, że dla kobiety, związku i w ogóle lepiej, żeby to facet kochał bardziej
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 11:26   #952
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki .... część IX

BS jest moim pierszym partnerem i nie przyszkadza mi to kocham go i chcę z nim byc do końca życia
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 11:27   #953
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
BS jest moim pierszym partnerem i nie przyszkadza mi to kocham go i chcę z nim byc do końca życia
I to jest najfajniesze
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 11:28   #954
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
I to jest najfajniesze
z resztą im bliżej ślubu tym bardziej się z tego wszystkiego cieszę
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 11:33   #955
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
z resztą im bliżej ślubu tym bardziej się z tego wszystkiego cieszę
Nie to co ja


Ale ja sie za to teraz cieszę
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 11:44   #956
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
no ja niestety jestem taka osobą która jak wie że ma rację to nie odpuszcza... BS musi wiedziec że zrobił źle albo nie mial racji żeby się za bardzo nie przyzwyczaił że on zawsze ma świętą rację, mieliśmy okres chyba po 3 latach związku że kłóciliśmy się dośc często ale każde z nas przejżało na oczy poprawiło swoje zachowanie i w tym momencie nie kłócimy sie praktycznie w ogóle

wiecie czasem chciałabym wrócic do początku naszego związku... do tej młodzieńczej pierwszej miłości te nieśmiałe pocałunki eh... tyle czasu już minęło...
ja też... to jak poznawaliśmy dopiero nasze ciała...
Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
BS jest moim pierszym partnerem i nie przyszkadza mi to kocham go i chcę z nim byc do końca życia
u mnie tak samo, dobrze, że nie jestem jedyna, to daje mi nadzieję, że świat nie jest taki okrutny

Chcemy ślubu oboje, ale mamy problem, którego razem się boimy. Moja mama mówiła, że na cywila nie przyjdzie... jego rodzice nie wiedzą jeszcze, że tylko cywil. Nie wiemy jak to urządzić- bo chcemy żeby to był najpiękniejszy dzień w życiu, a boimy się, że wyjdzie zupełnie odwrotnie. Marzy nam się jakiś ślub na łące/lesie/zamku, ale tylko z tymi których lubimy. A to będzie dosłownie kilka osób. Same wiecie jakie rodzinki są... i będzie wielkie oburzenie, kłótnia itd. więc wydaje się nam, że to będzie koszmar.
On by mógł dla świętego spokoju pozapraszać wszystkich- ja nie. Tylko tych wybranych, to ma być nasz dzień.
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 12:08   #957
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
BS jest moim pierszym partnerem i nie przyszkadza mi to kocham go i chcę z nim byc do końca życia
to wspaniałe, ja tego nie doświadczyłam.
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 13:13   #958
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość

Chcemy ślubu oboje, ale mamy problem, którego razem się boimy. Moja mama mówiła, że na cywila nie przyjdzie... jego rodzice nie wiedzą jeszcze, że tylko cywil. Nie wiemy jak to urządzić- bo chcemy żeby to był najpiękniejszy dzień w życiu, a boimy się, że wyjdzie zupełnie odwrotnie. Marzy nam się jakiś ślub na łące/lesie/zamku, ale tylko z tymi których lubimy. A to będzie dosłownie kilka osób. Same wiecie jakie rodzinki są... i będzie wielkie oburzenie, kłótnia itd. więc wydaje się nam, że to będzie koszmar.
On by mógł dla świętego spokoju pozapraszać wszystkich- ja nie. Tylko tych wybranych, to ma być nasz dzień.
dokładnie!!!

Ja się w ogóle dziwie starym, co oni się wtrącają, przed moim ślubem, tez wszyscy kręcili nosem i próbowali coś sugerować, ostatecznie było tak jak ja chciałam, w życiu nie pozwoliłabym na to, żeby mi moja a już ty,m bardziej inna matka coś sugerowała.
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 13:36   #959
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez chaigata Pokaż wiadomość
ja też... To jak poznawaliśmy dopiero nasze ciała...


U mnie tak samo, dobrze, że nie jestem jedyna, to daje mi nadzieję, że świat nie jest taki okrutny

Chcemy ślubu oboje, ale mamy problem, którego razem się boimy. moja mama mówiła, że na cywila nie przyjdzie... jego rodzice nie wiedzą jeszcze, że tylko cywil. Nie wiemy jak to urządzić- bo chcemy żeby to był najpiękniejszy dzień w życiu, a boimy się, że wyjdzie zupełnie odwrotnie. Marzy nam się jakiś ślub na łące/lesie/zamku, ale tylko z tymi których lubimy. A to będzie dosłownie kilka osób. Same wiecie jakie rodzinki są... I będzie wielkie oburzenie, kłótnia itd. Więc wydaje się nam, że to będzie koszmar.
On by mógł dla świętego spokoju pozapraszać wszystkich- ja nie. Tylko tych wybranych, to ma być nasz dzień.
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 13:42   #960
zabciajs
Zakorzenienie
 
Avatar zabciajs
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 964
Dot.: Nimfomanki .... część IX

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość
Chcemy ślubu oboje, ale mamy problem, którego razem się boimy. Moja mama mówiła, że na cywila nie przyjdzie... jego rodzice nie wiedzą jeszcze, że tylko cywil. Nie wiemy jak to urządzić- bo chcemy żeby to był najpiękniejszy dzień w życiu, a boimy się, że wyjdzie zupełnie odwrotnie. Marzy nam się jakiś ślub na łące/lesie/zamku, ale tylko z tymi których lubimy. A to będzie dosłownie kilka osób. Same wiecie jakie rodzinki są... i będzie wielkie oburzenie, kłótnia itd. więc wydaje się nam, że to będzie koszmar.
On by mógł dla świętego spokoju pozapraszać wszystkich- ja nie. Tylko tych wybranych, to ma być nasz dzień.
To zawsze będzie problem,bo rodzina to niby rodzina.
A jak lubisz wujka, a jego żonę już nie to zaprosisz go samego?
U mnie moja mama,tata czy babcia nigdy się nie mieszali do mojego życia,jedynie rady. A ja robiłam co chciałam.
Dlatego boję się że mogą być w przyszłości kwasy z teściową.

A co do tematu ślubu to ja też mam problem.

Ale ogólnie to temat rzeka. I nie ma co go poruszać.
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."
zabciajs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-18 21:33:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.