Łojotokowe zapalenie skóry

[engi_7]

Witam wszystkich!
Ja od roku starałąm sie zwalczyć trądzik i byli dermatolodzy, nie dermatolodzy...
Maści typu Zineryt, Duac...obecnie ich nie stosuje, dlatego,że włąsnie ostatnio skonczyła mi sie ostatnia przepisana maść przez panią dermatolog.
Stwierdziłam,że zamiast wydawać 80 zł na maśći i leki miesięcznie, bede leczyła sie na własną rękę, bo przez te wszystkie masci i lekarstwa stosowane z zewnątrz mam strasznie zniszczoną, popaloną skóre. Tzn
Zielona herbata,duzo wody,która ma na celu oczyścic organiz z toksyn + zakupiłam sb tabletki Normatabs(jest ich 30tabletek w paczce, codziennie bierze sie 2,czyli jedna paczka na 2 tyg) Miałałm 3 takie paczki pod rzad, przy czym dodam,żę również zarzywam tabletki antykoncepcyjne OC35.
Jest dobrze mam na prawde gładką skóre i zeroooo trądziku! Jedynie przed okresem wyskoczy tam 1 syf.xD

Jestem tutaj nowa,nie bardzo wiem co i jak,gdzie mogę znalesc dany post, ogólnie kosmos,ale ogarne to...xD
Natomisast moje pytanie do was:
Co mogę zrobić by ta skóra była na napręzona, rozswietlona...
mam kilka kolezanek,które chwalą się na prawdę piękną cerą niczym niemowlę
Moze jakies kwasy u kosmetyczki, jakies maseczki...
Prosze o pomoc.

[paradiso perduto]

Napisane przez engi_7

Jestem tutaj nowa,nie bardzo wiem co i jak,gdzie mogę znalesc dany post, ogólnie kosmos,ale ogarne to...xD
Natomisast moje pytanie do was:
Co mogę zrobić by ta skóra była na napręzona, rozswietlona...
mam kilka kolezanek,które chwalą się na prawdę piękną cerą niczym niemowlę
Moze jakies kwasy u kosmetyczki, jakies maseczki...
Prosze o pomoc.

Witamy!
To zupełnie nie ten wątek, jeśli pytasz o rozświetlenie skóry

Jeśli chodzi o działanie wyszukiwarki na forum to wpisuje się poszukiwaną frazę w okienko SZUKAJ, zaznacza się gdzie chce, żeby szukało - do wyboru: forum, artykuły i newsy, kosmetyki i klika się 'szukaj'.

Pewnie wyświetli sie masa wątków i trzeba rzucić okiem na tytuły wątków. Nie zajmuje to tak wiele czasu jak się wydaje

Jak już znalazło się dany wątek i chce się wyszukać coś w nim to należy kliknąć obok narzędzi 'przeszukaj ten wątek', wpisać frazę i kliknąć "idź".

Dla ułatwienia zerknij na załączniki

Pozdrawiam i życzę przyjemnego wizażowania

[haniulla]

Dziewczyny odkryłam fantastyczny naturalny sposób na problemy skóry głowy takie jak ŁZS czy łuszczyca i stwierdziłam,że muszę się z Wami podzielić moimi "odkryciami".
Sama borykam się z ŁZS na szczęście nie w takiej najgorszej postaci, ale towarzyszy mi wypadanie włosów. Szperając po necie znalazłam mieszankę olejków eterycznych :lawendowego (10 kropli), eukaliptusowego (10 kropli) i neem (10k) wymieszane z odrobinką oliwy z oliwek. Nakładamy na włosy i trzymamy przynajmniej 30 minut. Potem należy umyć głowę szamponem, do którego wcześniej dodajemy kilka łyżek soli morskiej (ta sól jest świetna na wszelkie schorzenia skórne). Efekt? Zdrowa skóra głowy plus lśniące włosy!! Olejki mają działanie anybakteryjne, przeciwzapalne, kojące, regenerujące a olejek neem dodatkowo przyspiesza porost włosów. Wyczytałam też,że dobrze jest zaopatrzyć się w naturalny szampon z olejkiem z jojoby, gdyż ma on właściwości nawilżające, minimalizuje i łagodzi świąd oraz trzyma skóre w dobrej kondycji. Muszę znaleźć taki szampon albo ewentualnie dodać samej olejek do szamponu. Mam nadzieję,że mój sposób komuś się przyda!

[Kat1978]

Napisane przez Kat1978

Cześć.
U mnie po wizytach u trzech dermatologów wreszcie ten ostatnio zdiagnozował ŁZS to dla mnie nie nowość bo w wieku dojrzewania zapadłam na tą chorobę ale potem bardzo długi czas miałam spokój aż do teraz . Dawniej miałam problemy z łojotokiem w głowie a teraz na twarzy. Od poniedziałku stosuję Unidox doustnie raz dziennie i Zineryt płyn na twarz 2 razy dziennie jak na razie efektów nie widać . Zineryt mi strasznie wysusza. Będę pisać jak będą postępy. Pozdrawiam.

Więc po dłuuugiej przerwie niebycia tutaj jestem.
To co w cytowanym moim poście wyżej ,było wszystko na nic.
Poszłam do jeszcze inne dermatolog i także stwierdziła ŁZS,i przepisała mi TRETINEX ,który brałam w dawkach 10mg 1xdziennie , z różnymi przerwami w dawkowaniu 10dni leku,14 dni przerwy.Buźka jest ekstra nie ma plam,jest jeszcze tylko zaczerwienienie twarzy ale to z lekarstwa ,mija zaczerwienienie po odstawieniu i odczekaniu.Ja już nie biorę 2miesiące ,zaczerwienie twarzy zmniejsza się.
Pozdrawiam.

[betty123]

Witam!
Mam pytanie do bardziej doświadczonych. Czy ja mam początki ŁZS głowy? otóż ostatnio bardzo wypadają mi włosy, przetłuszczają się na maxa i mam coś na kształt łupieżu ( bardzo drobny, prawie niewidoczny) używam dobrych szamponów aptecznych typu selsun blue, polytar, wcierki na wypadanie, ale problem się dalej utrzymuje. Nie mam żadnych plam, ognisk zapalnych, strupów, ani nic nie swędzi, tylko wiecznie te same objawy, odpukać nie pogarsza się, czy to lekka odmiana łzs ??

Wizytę u dermatologa mam dopiero za miesiąc, nie stać mnie na razie na prywatnego, wiec najpierw wolałam zapytać się was o opinie

[wioletka89]

A próbował ktoś tych kosmetyków PHARMACERIS?


*H-SEBOPURIN Specjalistyczny Szampon Normalizujący do skóry łojotokowej

Codzienna pielęgnacja łojotokowej skóry głowy i włosów przetłuszczających się.




*PURI-SEBOSTATIC Pianka Głęboko Oczyszczająca do twarzy

Łagodzi zaburzenia czynności skóry łojotokowej, normalizuje wydzielanie łoju i reguluje florę bakteryjną dzięki czemu pomaga zapobiegać powstawaniu zmian trądzikowych i zaskórników.



*OCTOPIROX SPF 15 Kojący Krem do twarzy

Codzienna pielęgnacja skóry zaczerwienionej, łojotokowej, ze skłonnością do nadmiernego łuszczenia się, szczególnie wokół skrzydełek nosa, między brwiami, na czole i w okolicy ust. Krem polecany jest także do pielęgnacji skóry osób prowadzących kurację leczniczą z powodu łojotokowego zapalenia skóry oraz jako profilaktyka zapobiegania nawrotom łuszczenia się skóry.




Tak więc próbował ktoś tych kosmetyków? Proszę, powiedzcie czy warto jeżeli tak, dziękuję

Dermatolog mi dzisiaj polecał właśnie firmę Pharmaceris. Powiedział że akurat dla mnie nie muszą być dobre ale może warto spróbować.

[paradiso perduto]

Ja stosowałam żel do mycia twarzy i krem Octopirox.
Polecam korzystanie z KWC https://wizaz.pl/kosmetyki/setka.php (wpisuje się tylko nazwę i wyskakują recenzje). Dostaniesz więcej opinii niż na wątku i do tego możesz sprawdzić kto ma jaką cerę

Żel był ok, ale nie wiem jaki jest Twój cel. Działał poprawnie, nie wysuszał, słabo się pienił (!), ale ładnie oczyszczał skórę. Ja stosowałam go chętniej rano, bo wieczorem po całym dniu wolę jakiegoś kilera Na pewno nie normalizuje wydzielania sebum, jeszcze chyba czegoś takiego nie stworzyli i nie sądzę, aby stworzono, bo żel jest za krótko na twarzy. Do tego zakup się opłaca, bo jest szalenie wydajny!!!

Krem Octopirox był ok, ale trochę ciężki. Ma parafinę i trójglicerydy wysoko w składzie, ale to kwestia indywidualna czy będzie zapychał czy nie.
Mi się sprawdzał jesienia/zimą, bo jest treściwszy, taka kołderka (świeci się po nim skóra), do tego ma filtry. Łagodzi zaczerwienie, świąd, ale prawie nie wpływa na wypryski. Stosowałam go tylko na dzień i tylko wtedy gdy była potrzeba, bo bałam się, że skóra mi się do niego przyzwyczai oraz że mnie wypryszczy przy częstszym stosowaniu

Octopirox jest gorszy niż krem LRP Pityval w działaniu na ŁZS, ale Pityval jest jednak za lekki na chłodniejsze pory roku i już go wycofali z produkcji.

Jeśli Ci się nie spodoba, na forum jest Targowisko, gdzie można się wymieniać kosmetykami (nie sprzedawac) i myślę, że nie będziesz mieć problemów ze znalezieniem chętnej na wymianę

[anka1892]

A jak u Was z zapychaniem po kremach z Paraffinum Liqidum na 2. miejscu w składzie(bądź innym, ale też wysoko ). Bo mi pani dermatolog poleciła Cutibazę, ale ja się po niej świeciłam strasznie no i ta parafina, która mnie zapycha. Ale widzę, że wszystkie kremy na ŁZS mają taki skład. A ja mam cerę podatną na zapychanie.

[paradiso perduto]

Napisane przez anka1892

A jak u Was z zapychaniem po kremach z Paraffinum Liqidum na 2. miejscu w składzie(bądź innym, ale też wysoko ). Bo mi pani dermatolog poleciła Cutibazę, ale ja się po niej świeciłam strasznie no i ta parafina, która mnie zapycha. Ale widzę, że wszystkie kremy na ŁZS mają taki skład. A ja mam cerę podatną na zapychanie.

Ja takie tłuste kremy mogę stosować raz na dzień na parę dni, bo inaczej wysyp murowany

Może te tłuścioszkowe kremu trzeba mixować z HA bądź hydrolatem, aby uniknąć zapychania? Próbowałaś tak?

Ja to sama nie wiem Zauważyłam, że po Ruboril, który ma parafinę po jakimś czasie rozpulchniają mi się pory, dosłownie giganty się robią, podobnie było z lekkim kremem na naczynka z Avene, który miał trójglicerydy.

LRP Kerium nie ma tych świństewek w składzie. Pityval ma na 5 miejscu parafinę i mi nic nie robił, wręcz przeciwnie

[przylaszczka79]

Drodzy towarzysze i towarzyszki w cierpieniu. Jestem mamą 9-cio miesięcznego chłopca u którego najpierw stwierdzono alergię,później AZS,następnie w Gabinecie medycyny biologicznej stwierdzono,że ma grzyba z rodzaju Candida w jelicie grubym. Przedwczoraj dermatolog z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie,stwierdziła ŁZS i powiedziała,że to zaburzenie na tle hormonalnym i że mu przejdzie (wyzdrowieje),o żadnym grzybie nie chciała nic słyszeć. Poczytałam trochę o ŁZS i jednak jest nierozerwalny związek pomiędzy obecnością Candida w organizmie a chorobą ŁZS. Synek ma wszystkie objawy,najgorsze są noce,kiedy nie może zasnąć. Po mojemu to jest tak: 1.zagłodzić grzyba (żadnych cukrów) przez miesiąc 2. oczyszczanie organizmu, proponuję nalewkę bursztynową, następnie Lakcid lub inne ampułki zawierające szczepy bakterii Lacidophilus i Bifidus 3. Na wspomożenie odporności organizmu Noni,Bioaron. To tylko moja własna kompozycja na podstawie wszystkich posiadanych informacji,sama zamierzam tak leczyć małego,bo niestety lekarze nie chcą zrozumieć że grzyb w organizmie powoduje te wszystkie objawy i rozregulowanie hormonalne. A i byłabym zapomniała objawy nasilają się na jesieni i zimą,ale to już Wszyscy wiecie z autopsji. Pozdrawiam

[anula00000]

ja mam łzs od 3 miesiecy ale mam dobre wieści jest taki test obciazajacy ktory wykryje ta bakterie przez ktora to mam na badanie ide we wtorek 29mam nadzieje ze bedzie okej oczywiscie ten test wykonuja prywatnie bo kasa chorych tego nie pokrywa narazie mam to na glowie i łokciach wiec nie jest aż tak żle koszt to 140zl . w sumie to zalezy od dnia raz jest lepiej raz gorzej.

[aniuska_90]

Mnie tez to dopadlo ;/ Sypie mi sie lupiez z głowy jeszcze mam taka wysuszona i czerwone plamki na policzkach... eh bylam juz u dermatolog mam nadzieje ze masci na recepte robione pomoga i laticort wcierka w glowe ;/

[paradiso perduto]

U mnie lepiej. Swędzenie pożegnane

Teraz włosy i twarz myję tylko Nivea Baby (żel łagodzący) i wszystko ok. Wreszcie

[Sahira]

Mnie też dawno nie było, bo od dłuższego czasu (odpukać) nie mam żadnych objawów łzs. Hmm... W sumie nic specjalnego nie stosuję (na dzień krem cxp Vichy, na noc różnie, newralgiczne miejsca nadal smaruję kremem Oliprox) , jem słodycze, ostre rzeczy, piję alkohol, mam sporo stresów ostatnio.

Ale cera na razie nie reaguje złośliwie. Jedna obserwacja się potwierdziła - spadek odporności, choroba=swędzenie, zaczerwienienia. U mnie to ma bezpośredni związek jak sobie tak analizuję - 1 objawy co prawda po odstawieniu tabletek anty, ale też się wtedy ostro odchudzałam i byłam ogólnie słabsza, mocny nawrót po grypie.

Dziwna choroba...

[pralinka25]

Hej dziewczyny,powiedzcie mi czy u was obijawia sie to zawsze w tych samych miejscach na twarzy? ? ja bylam juz u wielu dermatologow i niestety dochodze do wniosku ze nie maja o niczym pojecia.Lekarka rzucila okiem zza biurka na moja twarz i odrazu stwierdzila ze to lojotokowe zapalenie skory.Oczywiscie fortuna wydana na kremiki,toniki,masci,tabl etki.Mam juz tego dosc,co chwile pojawiaja sie suche placki na policzkach i tak przez 1,5 tygodnia nie moge nawet sie umalowac!! jest to dla mnie juz frustrujace,a co mnie dziwi to pojawia sie to tylko na policzkach po oczami i troche na dole policzkow.Jak myslicie??

[paradiso perduto]

Ja coś się katarzę teraz, a od 3 lat nie wiedziałam co to znaczy i na razie ŁZSu brak. Mam nadzieje, że mój organizm się nie da

Nie wiem pralinko, z tego co czytałam to ŁZS pojawia się w innych miejscach, ale pewnie to także nie ejst regułą.

U mnie zazwyczaj są to te same miejsca

[Loouisse]

Napisane przez pralinka25

Hej dziewczyny,powiedzcie mi czy u was obijawia sie to zawsze w tych samych miejscach na twarzy? ? ja bylam juz u wielu dermatologow i niestety dochodze do wniosku ze nie maja o niczym pojecia.Lekarka rzucila okiem zza biurka na moja twarz i odrazu stwierdzila ze to lojotokowe zapalenie skory.Oczywiscie fortuna wydana na kremiki,toniki,masci,tabl etki.Mam juz tego dosc,co chwile pojawiaja sie suche placki na policzkach i tak przez 1,5 tygodnia nie moge nawet sie umalowac!! jest to dla mnie juz frustrujace,a co mnie dziwi to pojawia sie to tylko na policzkach po oczami i troche na dole policzkow.Jak myslicie??

Mam ten sam dylemat. Lekarka ledwo spojrzała, wysłuchała jednym uchem, a miałam już zanik objawów, bo zanim doczekałam wizyty to najgorsze minęło. Miałam suche swędzące i pieczące placki na policzkach pod oczami i nad brwiami. Czerwone było tylko w tych miejscach, ale po paru dniach skóra na całej twarzy z wyjątkiem brody zrobiła mi sie chropowata. Dodam, że wcale nie mam problemu z nadmiernym łojotokiem. Cały ten problem zbiegł się w czasie z zastosowaniem do mycia metody OCM i początkowo myślałam że mam uczulenie na olejek rycynowy, ale lekarka powiedziała ze przetłuściłam cerę i powinnam sie trzymac z dala od jakichkolwiek olejów. Dawniej przez rok używałam olejku do mycia z BU i nic złego mi nie wyskakiwało. Sama nie wiem co o tym myśleć.
Dodam jeszcze że od paru miesięcy taki sam problem ma mój partner, a objawy są identyczne, nawet w tych samych miejscach, dlatego myślalam że to coś zaraźliwego Kurcze, nie wiem skąd się to u mnie wzięło.

[wioletka89]

Napisane przez pralinka25

Hej dziewczyny,powiedzcie mi czy u was obijawia sie to zawsze w tych samych miejscach na twarzy? ? ja bylam juz u wielu dermatologow i niestety dochodze do wniosku ze nie maja o niczym pojecia.Lekarka rzucila okiem zza biurka na moja twarz i odrazu stwierdzila ze to lojotokowe zapalenie skory.Oczywiscie fortuna wydana na kremiki,toniki,masci,tabl etki.Mam juz tego dosc,co chwile pojawiaja sie suche placki na policzkach i tak przez 1,5 tygodnia nie moge nawet sie umalowac!! jest to dla mnie juz frustrujace,a co mnie dziwi to pojawia sie to tylko na policzkach po oczami i troche na dole policzkow.Jak myslicie??

mam to samo... próbuję jak mogę jakoś to ukryć, zamalować, ale to tylko pogarsza sprawę. Robią się z tego pomarańczowe schodzące obrzydliwe placki. Ja prawie nie mam spokoju od łzs. Mniej więcej co 1,5 tygodnia smaruję twarz sterydem bo jak już to wyjdzie to nic innego nie pomaga, Mam serdecznie dość...;/

[Paulinka675]

ja się zastanawiam czy mój problem można podpiąć pod łzs:

na głowie, oraz najbardziej za czole, na lini gdzie zaczynają włosy mam czerwone placki i strupy, łuski nei wiem jak to nazwać, gdy to zdrapać to strasznie swędzi i saczy się jakiś płyn

w tym momencie cała głowa mnie swędzi

do tego cera mi się bardzo przetłuszcza, co jest powodem powstawania zaskórników, na plecach to samo

objawy znikają pod warunkiem ciagłego stosowania jakichś antybiotyków tj. detreomycyna w toniku na buzię i plecy, a jeśli chodzi o skórę głowy to non stop szampony z kwasem salicylowym

[pralinka25]

Napisane przez wioletka89

mam to samo... próbuję jak mogę jakoś to ukryć, zamalować, ale to tylko pogarsza sprawę. Robią się z tego pomarańczowe schodzące obrzydliwe placki. Ja prawie nie mam spokoju od łzs. Mniej więcej co 1,5 tygodnia smaruję twarz sterydem bo jak już to wyjdzie to nic innego nie pomaga, Mam serdecznie dość...;/

no więc masz ten sam problem... ale absolutnie nie smaruj sterydem skoro też masz to co chwilę.Też dostałam iedyś jakąś mocną maść i dopiero miałam jeszcze podrażnioną skórę całą czerwoną.Wydaje mi się że jedyne co pozostaje to szukać dobrego dermatologa..ale mi już ręcę opadają.

[didunia]

Witam,
mam prośbę do osób które chorują na ŁZS i były leczone za pomocą kuracji kwasami (np. kwasem salicylowym, laktobionowym itd.) w gabinecie kosmetycznym lub w domu za pomocą dermokosmetyków.
Proszę o wypełnienie ankiety służącej do celów opracowania pracy magisterskiej. Jest to ankieta anonimowa, a jej wypełnienie zajmuje kilka minut.

Link do ankiety:
https://docs.google.com/spreadsheet/...UXhsdTdqclE6MQ

Będę niezmiernie wdzięczna za pomoc!

[halabarda]

Witam. Jakis tydzien temu pojawil mi sie lupiez na glowie w jednej czesci, kolo czola, potem strupy, zaczerwienienie, krostki. Zaczyna mnie swedziec rowniez kolo ucha prawego, tak rozdrapalam ze pojawila sie krew. Po wyczytaniu waszych postow, potwierdza sie wszystko z LZS, no nic czeka mnie wizyta u lekarza Zycze wam znalezienia (moze i sobie ) cudownego leku na to paskudzctwo !

[Loouisse]

Dziewczyny, jak macie ŁZS to radzę uważać z wszelakiego rodzaju eksperymentami z naturalną pielęgnacją. Oczywiście jak zwykle na każdego coś zadziała inaczej, zdaję sobie z tego sprawę, ale tak na wszelki wypadek piszę, coby ostrzec i mieć czyste sumienie. Na mnie strasznie działa chwalony olej tamanu i OCM. Już po zachorowaniu (ma to dopiero od 2 mies.)na ŁZS zrobiłam dwa podejścia do tego oleju. Wcześniej mi nie służył ale i nie szkodził, aż pewnego dnia wyskoczyły mi zmiany na twarzy. Dermatolog stwierdził Łzs, opierdzielił mnie za stosowanie oleju i zabronił stosować jakiegokolwiek, bez wyjątku. Ja oczywiście chciałam być mądrzejsza, bo jakże, dziewczyny na wizażu piszą, że do skóry łojotokowej oleje sie nadaja i regulują, więc co będzie mi tu dermatolog mącił ;-) Lekarz zabronił mi równiez używania kremów, ale jak już wyleczyłam twarz to uznałam, że czas wrócić do solidnej pielęgnacji. Dziewczyny, każde podejście do oleju tamanu kończy się tak samo. Od razu wyskakują zmiany skórne, i musze wracac do masci, które na szczęście w moim przypadku świetnie działają. Próbowałam też innnych mazideł, ale po zwykły kremie też nie jest dobrze. Po olejach najgorzej.
Mi dermatolog powiedział, ze zaszkodziłam sobie stosowaniem olejów na twarz, że ją niby przetłuściłam i prawdopodobnie stąd ŁZS.
Teraz nie stosuję żadnych kremów, ale boję cię, że to na dłuższa metę skończy się gorszą cerą.
Czy któraś z was moglaby napisac jaką stosujecie pielęgnację? Bo szukałam informacji w sieci, ale glownie pisze się o leczeniu, a nie podaje programu pielęgnacji codziennej. Wiem, ze mozna metoda prób i błędów, ale zawsze lepiej uczyć się od innych.

[Paulinka675]

Napisane przez halabarda

Witam. Jakis tydzien temu pojawil mi sie lupiez na glowie w jednej czesci, kolo czola, potem strupy, zaczerwienienie, krostki. Zaczyna mnie swedziec rowniez kolo ucha prawego, tak rozdrapalam ze pojawila sie krew. Po wyczytaniu waszych postow, potwierdza sie wszystko z LZS, no nic czeka mnie wizyta u lekarza Zycze wam znalezienia (moze i sobie ) cudownego leku na to paskudzctwo !

mi na ten dziwny łupież pomaga jedynie szampon La Roche Posay Kerium, niestety jest drogi i nie zawsze moge sobie na niego pozwolić

[halabarda]

Napisane przez Paulinka675

mi na ten dziwny łupież pomaga jedynie szampon La Roche Posay Kerium, niestety jest drogi i nie zawsze moge sobie na niego pozwolić

Poszukam go, jesli u mnie bedzie w przestepnej cenie to kupie, ostatnio za duzo wydalam na alpacin ale to na porost wlosow i mnie chlop okrzyczy ze znowu wydaje na duperelki . Ogolnie to bylam u lekarza (taki walk in centre ze od razu Cie przyjmuja i czekasz w kolejce cos na styl pogotowia ale z lekkimi obrazami jak malutkie oparzenie , przeziebienie, alergia itp).. Yhmm tzn przyjela mnie pielegniarka. Pokazuje, mowie, ze moze to LZS, moze egzema, niestety sama nie wiedziala, zaczela szukac w ksiazce co moge wziasc a czego nie i mi przepisala Zenoxone 1%. Jak to okreslila mam go uzywac "tyci tyci" przez tydzien a jak nie to musze isc do swojego lekarza. Jak narazie cos mi zanika, ale wtapie zeby calkowicie w ciagu tygodnia
p.s. nie poszlam do swojego lekarza bo musialam sie od nowa zarejestrowac i mi powiedzieli ze rejestracja bedzie gotowa za pare dni lol

no i Szczesliwego Nowego Roku Wam dziewczynki

[aniuska_90]

Jakie znacie dobre szampony na usuniecie suchego lupiezu w lzs? Bo ja juz nie mam pojecia czym to zlikwidowac ;] Najlepsze jest to ze ten lupiez znajduje sie jedynie przy czole i skroniach, przerzdzily mi sie wlosy

[Diableria]

Dodam swoje trzy grosze, czyli sposób na złagodzenie ŁZS:

Ponad 2 lata temu zdiagnozowano u mnie ŁZS, przechodziłam męczarnię, stosowałam różne kremy, maści, specyfiki, antybiotyki i wszelkie różności. Czasem było nieco lepiej, czasem dużo gorzej. Kiedy od lekarza dostałam receptę na trzymiesięczną kurację antybiotykową, powiedziałam DOŚĆ! Nie mam zamiaru truć mojego organizmu kolejnymi lekami. Poddałam się, powoli zaczęłam akceptować że jest tak a nie inaczej, w końcu na tym się życie nie kończy.
W tym czasie zaczęłam chodzić na jogę, dwa - trzy razy w tygodniu po 1,5 godziny. Bardzo mnie to zaabsorbowało, pozwalało na wysiłek i relaksowało. Stosowałam też techniki relaksacyjne, co pozwoliło mi na wyrobienie odruchu odprężania mięśni w dowolnym momencie. W międzyczasie zajęłam się także innymi rzeczami, i pewnego dnia kiedy spojrzałam w lustro, nie mogłam uwierzyć własnym oczom - moja twarz się wygładziła! Jest taka jak kiedyś, zostało jedynie na niej trochę blizn. Trwa to już jakieś 4 miesiące, więc mam duże nadzieje że tak już pozostanie
Jeśli chodzi o pielęgnację, to skupiłam się głównie na nawilżeniu, stosowałam też serum Flavo C z Biochemii Urody, które znacznie poprawiło stan mojej cery. Jeszcze jedna ważna rzecz: przestałam dotykać twarzy i wszelkich krostek i podrażnień. Walczyłam z tym, ale spięłam się i udało mi się - to także ZNACZNIE poprawiło mój stan.

Bez antybiotyków, maści, leków. Jeśli nie widzicie dla siebie innego wyjścia, polecam spróbować - mi pomogło.
Pozdrawiam!

[marzenia33]

Łojotokowe zapalenie skóry - to brzmi jak wyrok - zwłaszcza jak się patrzy w lustro. Choroba skóry, która mnie dopadła. Mam nadzieję, że Wasze propozycje mi pomogą
Moja siostra walczyła z ŁZS klika lat, mam nadzieję że ze mną tak nie będzie.

Polecam wszystkim stronę ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠

[marzenia33]

Od niedawna zmagam się z tym problemem, ŁZS to choroba skóry, która spędza mi sen z powiek.
Nie sądziłam, że to taka męczarnia. Podczas pierwszej wizyty u lekarza dostałam antybiotyk. Po, którym wg mnie jest gorzej.
Jestem zrozpaczona, nigdzie nie wychodzę z nikim się nie spotykam.
Podobno leczenie laserem jest bardzo skuteczne, ktoś z Was przeszedł taką terapię?

[Loouisse]

Wspólczuję. A jednocześnie cieszę się, ze u mnie wszystko znikneło po tygodniu smarowania masciami i na razie nie wraca.