Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[indygo79]

Napisane przez madzialena-lublin

Hello dziewczynki
Ja dzisiaj tylko na szybko wpadłam i to z konkretnym pytaniem do mam karmiących mm- jak organizujecie karmienie w nocy? Macie wszystko przyszykowane przy łóżku czy latacie po domu szykując jedzenie? A jeśli przygotowane, to jak konkretnie? Jaki podgrzewacz polecacie? I w ogóle napiszcie co jeszcze warto by wiedzieć/mieć przy karmieniu mm Bo coś czuję, że nasz czas karmienia piersią sie niedługo skończy A swoją drogą to jak poznać, że pokarm zanika? Tylko po wadze dziecka? Pewnie większość pytań z gatunku głupich, ale naprawdę nie wiem...

Madziu, ja mam wode przegotowaną w butelce lekko podgrzewam ją w garnuszku ( ja nie stosuje mikrofali, bo sama mam problemy po potrawach z mikrofali). woda podgrzewa się z 30 sekund, wsypuję mleczko i mała wcina. butelek w nocy nie wyparzam, bo mam ze 4 to mi wystarcza. co do podgrzewacza dziewczyny polecały Happy Family - bo wchodzą wszystkie butelki i wszystkie słoiki, ma też opcje podgrzewania w aucie.

lula -p Miki nie je nw nocy? jak to? śpi całą noc? o taki dla mamuni dobry?

[lullaby_ml]

Napisane przez indygo79

Madziu, ja mam wode przegotowaną w butelce lekko podgrzewam ją w garnuszku ( ja nie stosuje mikrofali, bo sama mam problemy po potrawach z mikrofali). woda podgrzewa się z 30 sekund, wsypuję mleczko i mała wcina. butelek w nocy nie wyparzam, bo mam ze 4 to mi wystarcza. co do podgrzewacza dziewczyny polecały Happy Family - bo wchodzą wszystkie butelki i wszystkie słoiki, ma też opcje podgrzewania w aucie.

lula -p Miki nie je nw nocy? jak to? śpi całą noc? o taki dla mamuni dobry?

spi calutka noc

[Wuwka]

Napisane przez madzialena-lublin

Hello dziewczynki
Ja dzisiaj tylko na szybko wpadłam i to z konkretnym pytaniem do mam karmiących mm- jak organizujecie karmienie w nocy? Macie wszystko przyszykowane przy łóżku czy latacie po domu szykując jedzenie? A jeśli przygotowane, to jak konkretnie? Jaki podgrzewacz polecacie? I w ogóle napiszcie co jeszcze warto by wiedzieć/mieć przy karmieniu mm Bo coś czuję, że nasz czas karmienia piersią sie niedługo skończy A swoją drogą to jak poznać, że pokarm zanika? Tylko po wadze dziecka? Pewnie większość pytań z gatunku głupich, ale naprawdę nie wiem...

Hej Madzialena,

ja karmię butlą od 3 tygodnia życia Małej. Z racji, że kuchnia jest na dole a sypialnia u góry to starałam się to wszystko jak najlepiej zorganizować. Mianowicie - butelki mam dwie czyste zawsze na noc, puszka z mlekiem, dzbanek z chłodną wodą na tacy, do tego czajnik elektryczny i podgrzewacz - wszystko stoi na komodzie. W czajniku zawsze przegotowana woda - najczęściej dwa razy i wtedy tylko podgrzewam sobie włączając czajnik na chwilkę... . Jak za ciepłe to zimna przegotowana z dzbanka ale to bardzo rzadko. MI odpowiada

Co do zanikania pokarmu - Mała często była na piersi, co ją odstawiłam to płacz lub sen na 10 min i płacz, po podaniu butli z mm spała długo, więc wniosek, że się nie najadała. Potem przez stres pokarm straciłam prawie zupełnie - piersi nigdy nie były nabrzmiałe jak to bywało wcześniej i odciągając laktatorem kończyło się na 30ml z obu... potem już nawet tak dobrze nie było.

Długi wywód ale mam nadzieję, że pomoże

[mooonik]

Napisane przez madzialena-lublin

Hello dziewczynki
Ja dzisiaj tylko na szybko wpadłam i to z konkretnym pytaniem do mam karmiących mm- jak organizujecie karmienie w nocy? Macie wszystko przyszykowane przy łóżku czy latacie po domu szykując jedzenie? A jeśli przygotowane, to jak konkretnie? Jaki podgrzewacz polecacie? I w ogóle napiszcie co jeszcze warto by wiedzieć/mieć przy karmieniu mm Bo coś czuję, że nasz czas karmienia piersią sie niedługo skończy A swoją drogą to jak poznać, że pokarm zanika? Tylko po wadze dziecka? Pewnie większość pytań z gatunku głupich, ale naprawdę nie wiem...

Napisane przez lullaby_ml

Jak jeszcze lulek wstawal w nocy na papu to latalam po domu albo tż latal wyparzalam szybko butelki i smoczki, gotowalam szybko wode i robilam papu, ale Moonik chyba kiedys pisala ze ma przygotowana wode w zwyklym termosie, to tez jest mysl; ze spokojem, karmienie mm to super sprawa

Madzialena ja mam właśnie tak jak Lulla pisze- przed spaniem szykuję sobie w termosie wodę przegotowaną i ostudzoną jednak cieplejszą niż te 40st bo wiadomo, że niby termos trzyma temp ale coś zawsze stygnie i jak mała wstawała na jedzenie to rach ciach woda w butelkę, odmierzam miarki mleka, mieszam i gotowe- mnie ten sposób się sprawdzał.
Teraz jak Julik śpi całą noc mam gotową wodę na ranne karmienie a i obleci nawet do południa ta woda A wieczorem jeszcze zawsze wyparzam butelki i mam na następny dzień gotowe. A no i u mnie to w kuchni stoi, bo mieszkamy w kawalerce ale opcja przy łóżku wygodniejsza jak masz możliwość.
Podgrzewacza nie mam jeszcze ale myślę, że nie ma co przesadzać i kupować nie wiadomo jak drogiego, ważne,żeby był szeroki obwód żeby każdą butelkę zmieścić a potem sloiczki. No i musisz się zaopatrzyć w - moim zdaniem - minimum 3 butelki, żeby nie latać non-stop i myć i wyparzać( ja wyparzam po każdym użyciu, niektóre dziewczyny nie, to już od Ciebie zależy) No i wybor mleka- albo konsultujesz z pediatrą albo sama- większość nas chyba karmi Nan-em, ale też Bebiko, Gerber i Enfamil dziewczyny używają.


widzę dzieciaki wyjątkowo grzeczne dziś były, tyle gaduły mamuśki naprodukowały biorę się za nadrabianie

[martunia_199]

Napisane przez cotynato

Ancia, bo lekarka na dzieciach chorych a rejestrować się trzeba rano eh...
U nas już długo to trwa, muszę w końcu to sprawdzić.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Takie meduzki+ ciąnięcie jak gluty przy złożeniu pieluchy/ściśnięciu.

No to u nas też się właśnie ciągnie kupa ale to już tak trwa z dobry miesiąc albo i więcej kurcze że też nie spytałam o to w przychodni, tylko u nas to pewnie chodzi o tą skazę białkową bo co chwilę Zuzię wysypuje to dziadostwo mimo iż nie jem już prawie nic

[anciaahk]

Napisane przez cotynato

Ancia,tylko śluz niepokojący.

U mnie było startowo 35 a jest 39.

Albo tylko, albo aż.
U nas jakoś 36 czy 37, a teraz ok 40-41.

[mooonik]

Napisane przez anciaahk

Też lubię porządek, ale wieczorem nie zawsze mam na niego siłę. I niestety w domu daleko jest od czystości, co wysprzątam to wpada mąż w butach albo wraca z psem ze spaceru i nie wytrze mu łap. Trafia mnie coś. Ale pocieszam się, że jak Franio będzie mniej absorbujący, to ta czystość się odnajdzie.

ja byłam zawsze nocny marek i zawsze lepiej mi się sprzątało wieczorami, po pracy jak wracałam to jadłam obiad, coś odpoczywałam a potem sobie robiłam porządki jakieś, oczywiście nie codzień ale jak była potrzeba
a męża też mam czasem ochotę udusić jak wróci z dworu i wparuje mi do pokoju na poodkurzany dywan i naniesie brudu uhh

Napisane przez minio1984

I leżał chwilkę taki ulany, usikany i uśmiechy takie strzelał, że mu wszystko od razu wybaczyłam oczywiście cały do przebrania. A kupę z rana czy w nocy to chyba zrobił jak był noworodkiemł

to tak, żeby mamie miło dzień rozpocząć i żeby się nie nudziła od rana

Napisane przez Caltea

Nie Mooonik, nie śpi na poduszce, tak tylko chciałam zobrazować jak najkrócej. Wtula głowę w to co pod nią ma

Leoś tak sie wtula, że lada moment przeturla się na brzuszek.

tak dopytuję bo widzę wiele z Was pisze o poduszkach, ciekawa byłam
czyli wtula głowę w materac
a to nie turlają się Wam dzieci tak ??? Moja już parę razy wywinęła mi taki numer, że z boczku poleciała na brzuch ja myślałam,że to chyba normalne??

teraz ma w ogóle nową zabawę i się przetacza z boku na bok- tak śmiesznie podkula nóżki jakby kołyskę robi i buju-buju na boki

Napisane przez danika

zapomniałam sie pochwalić - jednak poszłam do tego kina film bardzo fajny, pogadałam z dziewczynami. cały czas myslalam o młodej i kukałam na telefon, ale oderwałam sie jednak troche i dobrze mi zrobiło.

ale Ci fajnie, zazdroszczę super tatuśko się spisał muszę mojego podpuścić moze się zgodzi zostać kiedyś sam a ja bym wyskoczyła na piwko z kumpelą

Napisane przez danika

no ale ja zauważyłam ze jakos wszystko robie duzo szybciej sprzątam w 3 h a nie całą sobotę pranie to juz wogóle wieszam w 3 minuty, okazało sie ze polowy ciuchów nie trzeba koniecznie prasować a do zmywarki wchodzi z 10 talerzy wiecej niz przed pojawieniem sie niuni

hah, o tym wiedziałam wczesniej ale teraz się dodatkowo upewniłam

Napisane przez Caltea

No i mam problemik, bo syn mi wychodzi pomalu z wózka\. Zajmuje już prawie całą dlugość gondolki i naprawdę nie wiem jak my się będziemy wozić przez calą zimę. A gondola chyba standardowa, ma ok.78 cm w środku. Jak ma kombinezon to dotyka stopami i głową ścianek... Zostało może z 5 cm luzu\

bez kitu, ale ja się nad tym samym zastanawiam- moja jeździ jeszcze w jesiennym cienkim polarku kombinezonie i już sięga prawie na całą długość gondoli- moja ma 75 w środku, nie wiem co będzie jak założymy zimowy kombinezon
Może Ty wiesz kiedy można się do spacerówy przesiąść? Bo obawiam się, że zimy to my w gondoli nie przejeździmy

Napisane przez Caltea

Rosół mi się gotuje od 8:30. Myślicie ze moge już go wyłączyć? Dobrze ze sobie o nim przypomniałam...

u mnie rosół się zawsze długo gotuje tak ino-ino pyrka na gazie, tak mnie uczyła mamcia i babcia, wtedy wychodzi najlepszy i nie mętnieje

Napisane przez acelinka

ja czekam na wyprzedaże w h&m właśnie też na dzianinkową sukenusie ale chce kupić już taką większą, co na wiosne będzie miała strojnisia

a ktoś tu miał mieć szlaban na kupowanie sukienek

Napisane przez martunia_199

U nas też tragedia z ciemieniuchą, smaruje masłem ale wyczesuje dopiero następnego dnia bo Zuzia sobie nie da wyczesać po kąpaniu i pewnie przez to tak mozolnie nam ta walka idzie

Martunia ja też wyczesuję rano, bo moja zasypia zaraz po kąpieli i jedzeniu więc jej nie tarmoszę już i też powoli nam idzie, ale widzę światełko w tunelu

Napisane przez MalgosiaM8

ja już powoli się uwalniam od tej cholernej ciemieniuchy, mc czasu walczyłam.... szczoteczka dawała radę, ale tak naprawde wydrapywałam własnemu dziecku paznokciami jak była sucha , po pierwsze nie zostawały żadne podrażnienia, po drugie ładnie schodziło...

też zdrapywałam paznokciem- takie suche co się już odklejały, o wiele lepiej niż szczoteczką


Natka - ektra choinka! Moja mama robi też takie gwiazdeczki i aniołki, ja jestem lewus

Sonia dobrze, że mężu zmądrzał ale przyznam że cena tej wagi mnie zabiła nie wiem czy bym sama kupiła

[martunia_199]

Napisane przez anciaahk

Albo tylko, albo aż.
U nas jakoś 36 czy 37, a teraz ok 40-41.

Wow U nas było 31 a teraz 38

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Moje dziecko jest the best -mówię sobie wykąpię ją wcześniej wzorem niektórych mamusiek, nakarmię i będę miała długi wieczór dla siebie i męża i co????? Zuzia siedzi w huśtawce cieszy gębulkę a raczej teraz już wrzeszczy i co mam robić dalej:brzydal :

[Martusiaaa21]

Napisane przez 19natka88

O proszę A to fakt Staś w dresie wygląda bosko Szymon na razie miał jeden dres i to jak był malutki
A tu dla cioteczek Szymek i koniec ze zdjęciami bo was zanudzę dzisiaj

jaki on ma boskie oczka oj Natka nie wyparłabyś się Szymka

Napisane przez AneczkaJ

ja znalazłam w jednej z internetowych aptek za 19.90 zł :
http://www.aptekadziecka.pl/product-...mium-400g.html

o dzięki bardzo

Napisane przez madzialena-lublin

Hello dziewczynki
Ja dzisiaj tylko na szybko wpadłam i to z konkretnym pytaniem do mam karmiących mm- jak organizujecie karmienie w nocy? Macie wszystko przyszykowane przy łóżku czy latacie po domu szykując jedzenie? A jeśli przygotowane, to jak konkretnie? Jaki podgrzewacz polecacie? I w ogóle napiszcie co jeszcze warto by wiedzieć/mieć przy karmieniu mm Bo coś czuję, że nasz czas karmienia piersią sie niedługo skończy A swoją drogą to jak poznać, że pokarm zanika? Tylko po wadze dziecka? Pewnie większość pytań z gatunku głupich, ale naprawdę nie wiem...

ja robię z wody mineralnej, wlewam do butli, podgrzewam w mikrofali ok 30sek, dodaje mleko i mały wcina mam to w kuchni, ale to chwila moment dojść z pokoju

[anciaahk]

Mooonik nasz śpi na poduszce, inaczej wcale nie chciał leżeć w łóżeczku. I nie turla się wcale, ogólnie z przewracaniem jest jakiś niemrawy. Nogi w górę lub dooopskiem zarzuca tak śmiesznie i przesuwa się rakiem głową do tyłu.

[mooonik]

ucięło cytat- Lulla jak pecherz???

Napisane przez archinta

Ja myślałam, ze w tym wieku to juz luzzz, że to bardziej noworodki

ciemieniucha może się pojawiać do 6m nawet - ostatnio wyczytałam jak szukalam sposbów na walkę z nią.
Widzę u babci masz Piotrusia aniołka dobrze, może odpoczniesz trochę i nabierzesz sił A jak piersiuśki??

Napisane przez 19natka88

A tu dla cioteczek Szymek i koniec ze zdjęciami bo was zanudzę dzisiaj

ale ma minkę rewelacyjną

Napisane przez cotynato

Ale! Mały przybiera na piersi. wychodzi, że przybiera te 20g dziennie które mieszczą się w normie, więc postęp jest i aż chce się dalej walczyć- chociaż dzisiaj już się poddawałam. No to koniec o sobie, mały chce znowu na cyca więc siadam i nadaiam

gratki

Napisane przez anciaahk

Na buźkę więc musimy poczekać, ja smaruję oilatum soft.

Wiesz, wolałabym w nocy mieć dziwne pory jedzenia, ale co zrobić . Na karuzelę się patrzy, trochę go chyba uspokaja, bo wczoraj przy niej ładnie odlatywał i jak się wyłączyła, to się rozpłakał.
A wiadomo co u Malamutki?

mojej po oilatum buzia zrobiła się jeszcze bardziej sucha :/

i potrzebuję jakiegoś kremiku dla niej na buźkę bo ma bardzo wysuszoną Mamuśki co Wy używacie? Ten Nivea na każdą pogodę jest choć trochę nawilżający??

fajnie, że karuzelka się sprawdza
a co do Malamutki też ostatnio się zastanawiałam co u niej. Agnyska miała z nią kontakt jakiś.... I ciekawe jak u córeczki Irmith to badanie wyszło?

Napisane przez anciaahk

Albo tylko, albo aż.
U nas jakoś 36 czy 37, a teraz ok 40-41.

nasza urodziła się z 35, po 2tyg na kontroli było 36 a teraz to nie wiem, może w nast tygodniu się dowiemy jak jaśnie pani nasza pediatra wróci z urlopu


a moja córka dziś zwariowała i spała calutką noc od 20 do 8, wstała na jedzenie, poszła kimać dalej, przebudziła sie przed 11 na kolejne karmienie i znowu poszła spać. zjadła o 14 wyszłyśmy na chwilę na spacer znowu spała, wróciłyśmy to chwilę poleżała pod karuzelą zjadła i znowu spanie.. generalnie jadła dziś i spała teraz też już od godziny śpi
ciekawe jaka będzie noc...

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Albo tylko, albo aż.
U nas jakoś 36 czy 37, a teraz ok 40-41.

u mnie 34 a teraz 41,5 mój to w szerz idzie zamiast wzdłuż

Napisane przez mooonik

i potrzebuję jakiegoś kremiku dla niej na buźkę bo ma bardzo wysuszoną Mamuśki co Wy używacie? Ten Nivea na każdą pogodę jest choć trochę nawilżający??

i znowu poszła spać. zjadła o 14 wyszłyśmy na chwilę na spacer znowu spała, wróciłyśmy to chwilę poleżała pod karuzelą zjadła i znowu spanie.. generalnie jadła dziś i spała teraz też już od godziny śpi
ciekawe jaka będzie noc...

mój też dziś tylko kimał teraz też już śpi od 20

a co do kremów , używam tego nivea na każdą pogodę i mam jeszcze z nivea do ciała i buzi z nagietkiem też dobry i dobrze nawilża.

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Albo tylko, albo aż.
U nas jakoś 36 czy 37, a teraz ok 40-41.

weź, nie budź mojej paniki

[mooonik]

Napisane przez Martusiaaa21

jja robię z wody mineralnej, wlewam do butli, podgrzewam w mikrofali ok 30sek, dodaje mleko i mały wcina mam to w kuchni, ale to chwila moment dojść z pokoju

Martusia ale z takiej wody dla dzieci przeznaczonej? Bo te dla dorosłych są za "ciężkie" dla maluszków, to wiesz prawda?

Napisane przez anciaahk

Mooonik nasz śpi na poduszce, inaczej wcale nie chciał leżeć w łóżeczku. I nie turla się wcale, ogólnie z przewracaniem jest jakiś niemrawy. Nogi w górę lub dooopskiem zarzuca tak śmiesznie i przesuwa się rakiem głową do tyłu.

ale to na takiej poduszce tej płaskiej prawda?
chciałabym to rakowanie zobaczyć moja dzis tylko wyszla nozkami z lozeczka tak się fiergala

Napisane przez MalgosiaM8

mój też dziś tylko kimał teraz też już śpi od 20

a co do kremów , używam tego nivea na każdą pogodę i mam jeszcze z nivea do ciała i buzi z nagietkiem też dobry i dobrze nawilża.

może ta pogoda tak działa, bo ja to aż z niedowierzaniem na nią patrzyłam
patrze na skład tego kremiku i się chyba w niego zaopatrzę- a wydajny choć jest?

[cotynato]

Napisane przez MalgosiaM8

u mnie 34 a teraz 41,5 mój to w szerz idzie zamiast wzdłuż


mój też dziś tylko kimał teraz też już śpi od 20

a co do kremów , używam tego nivea na każdą pogodę i mam jeszcze z nivea do ciała i buzi z nagietkiem też dobry i dobrze nawilża.

ale Ci zazdroszczę, Monik też.
Mój co prawda śpi, ale zaraz ryk jak wyczuje, że obok cyca brak...

[anciaahk]

Napisane przez mooonik

a moja córka dziś zwariowała i spała calutką noc od 20 do 8, wstała na jedzenie, poszła kimać dalej, przebudziła sie przed 11 na kolejne karmienie i znowu poszła spać. zjadła o 14 wyszłyśmy na chwilę na spacer znowu spała, wróciłyśmy to chwilę poleżała pod karuzelą zjadła i znowu spanie.. generalnie jadła dziś i spała teraz też już od godziny śpi
ciekawe jaka będzie noc...

Łaaaaaaaał zazdroszczę .

Napisane przez MalgosiaM8

u mnie 34 a teraz 41,5 mój to w szerz idzie zamiast wzdłuż


mój też dziś tylko kimał teraz też już śpi od 20

a co do kremów , używam tego nivea na każdą pogodę i mam jeszcze z nivea do ciała i buzi z nagietkiem też dobry i dobrze nawilża.

No Twój ładny palpuśny jest . N
Franek też trochę spał, ale bez przesady. Teraz usnął ok 20.30 i już biegałam go uspokajać, suszara w ruch. Inaczej nie chce usnąć. Czy on z tego wyrośnie?

A ten na każdą pogodę po domu używasz czy tylko na wyjścia?

Napisane przez cotynato

weź, nie budź mojej paniki

Przepraszam, nie miałam zamiaru. U nas i śluz, i zielona kupa, i wysypka. Paniki nie ma, odstawiam nabiał i obserwuję.

Napisane przez mooonik

ale to na takiej poduszce tej płaskiej prawda?
chciałabym to rakowanie zobaczyć moja dzis tylko wyszla nozkami z lozeczka tak się fiergala

Na płaskiej . No dziwnie unosi pupę, odpycha się nogami i idzie do tyłu. On jakoś się rozwija inaczej niż wszyscy .

No nie mogę, że on się budzi. Kiedy nocki zacznie wreszcie jakkolwiek przesypiać .

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Łaaaaaaaał zazdroszczę .

No Twój ładny palpuśny jest . N
Franek też trochę spał, ale bez przesady. Teraz usnął ok 20.30 i już biegałam go uspokajać, suszara w ruch. Inaczej nie chce usnąć. Czy on z tego wyrośnie?

A ten na każdą pogodę po domu używasz czy tylko na wyjścia?

Przepraszam, nie miałam zamiaru. U nas i śluz, i zielona kupa, i wysypka. Paniki nie ma, odstawiam nabiał i obserwuję.

Na płaskiej . No dziwnie unosi pupę, odpycha się nogami i idzie do tyłu. On jakoś się rozwija inaczej niż wszyscy .

No nie mogę, że on się budzi. Kiedy nocki zacznie wreszcie jakkolwiek przesypiać .

No co ty
mój ma pierw musztardową a na koniec już rzadką zieloną.

Wysypka gdzie? Duża?

[bruma]

Napisane przez 19natka88

Któraś z was pytała czy używam szablonu do robienia aniołków Moja mama miała z jakiejś gazety wzór, jakieś ksero stare w zasadzie, a ja mimo prób nie potrafię aniołka ładnego zrobić Gwiazdki znalazłam w gazetkach z wzorami szydełkowymi

Ja pytałam szkoda, że nie masz to może poszukam w necie

Napisane przez anciaahk

U nas i śluz, i zielona kupa, i wysypka. Paniki nie ma, odstawiam nabiał i obserwuję.

U nas tak samo też kupki zielone, ze śluzem i do tego wysypka na buzi (policzki i wokół ust) boki szyi i boki plecków...a dzisiaj zauważyłam, że pojawiły sie kropeczki na brzuszku i udach aaaaa i do tego od wczoraj rana mopsik nie zrobił kupki, co jest dziwne bo karmię piersią i zawsze miał 2-3 kupki dziennie do tego ta jego ostatnia kupka była konsystencji błota i zielona Jutro idziemy do lekarza więc się dowiem czy wszystko jest w porządku

[cotynato]

Napisane przez bruma

Ja pytałam szkoda, że nie masz to może poszukam w necie


U nas tak samo też kupki zielone, ze śluzem i do tego wysypka na buzi (policzki i wokół ust) boki szyi i boki plecków...a dzisiaj zauważyłam, że pojawiły sie kropeczki na brzuszku i udach aaaaa i do tego od wczoraj rana mopsik nie zrobił kupki, co jest dziwne bo karmię piersią i zawsze miał 2-3 kupki dziennie do tego ta jego ostatnia kupka była konsystencji błota i zielona Jutro idziemy do lekarza więc się dowiem czy wszystko jest w porządku

U mnie też od wczoraj brak, jedynie smrodliwe bąki,ale poczytałam TU trochę i się uspokoiłam.

[mooonik]

Napisane przez anciaahk

Czy on z tego wyrośnie?

wyrośnie, zobaczysz- w końcu kiedyś musi a potem znowu mu się odmieni i będzie w dzień spal w nocy imprezował

Na płaskiej . No dziwnie unosi pupę, odpycha się nogami i idzie do tyłu. On jakoś się rozwija inaczej niż wszyscy .

moze uczy się raczkować na pleckach
Bo jest wyjatkowy o!

a co do do spania, to nie pamiętam czy pisałaś- śpi w swoim pokoju czy z Wami w sypialni? może ma za dużo jakichś bodźców? moze cos go rozprasza, przeszkadza?

[19natka88]

Za przykładem MałgosiM8 położyłam syna o 17.00, spał 45 minut, kąpiel i zasnął o 20.30 Troszkę go brzuszek pomęczył, ale tylko marudził, obyło się bez płaczu

Napisane przez archinta

już nie rób scen
zanudzaj!!!

Jak trafię jeszcze taką minę to ponudzę trochę

Napisane przez SONIA004

A ja wyjdę na wredną babę, bo narzekam na tż-ta... a on dziś zadzwonił, że dostał premię i jak bardzo chcę to kupimy wagę
Nie jest chyba taki zły... przemyślał sprawe.., i też przejął się młodym.

Czyli zostały mu odpuszczone

Napisane przez anciaahk

Tylko jak przemówić? Jeszcze nadajemy różnymi kodami, ale pracuję nad tym.
Twój mam wrażenie bardziej pulpaśny od mojego .

Jak coś wymyślisz to daj znać A możliwe, że pulpaśny, ponoć mam bardzo tłuste mleko Okaże się za tydzień na ważeniu ile to moje złotko waży.

Napisane przez lullaby_ml

Ta mina wymiata! Boski jest!

Napisane przez mooonik

Natka - ektra choinka! Moja mama robi też takie gwiazdeczki i aniołki, ja jestem lewus

Dziękuję A próbowałaś chociaż, że tak mówisz?

Napisane przez Martusiaaa21

jaki on ma boskie oczka oj Natka nie wyparłabyś się Szymka

tż się wkurza, ze mały ma tylko wiadomo co po nim

Napisane przez mooonik

ale ma minkę rewelacyjną

czasami robi jeszcze lepsze ale jakoś nie mogę go złapać

a moja córka dziś zwariowała i spała calutką noc od 20 do 8, wstała na jedzenie, poszła kimać dalej, przebudziła sie przed 11 na kolejne karmienie i znowu poszła spać. zjadła o 14 wyszłyśmy na chwilę na spacer znowu spała, wróciłyśmy to chwilę poleżała pod karuzelą zjadła i znowu spanie.. generalnie jadła dziś i spała teraz też już od godziny śpi
ciekawe jaka będzie noc...

Łoo nieźle

Napisane przez bruma

Ja pytałam szkoda, że nie masz to może poszukam w necie

W necie powinny być jakieś szablony

Dobranoc mamuśki

[acelinka]

Napisane przez MalgosiaM8

ja mam na topie ubranka 6mc
taaak ja zjadłam raz mandarynkę... wysypka była na buzi ale duża..

piekne sweterki, mam podobne, także wiesz podobny gust mamy
a dresiki przeboskie, wogóle mój syn w dresach wygląda fest
musisz koniecznie Szymka pokazać w dresikach

taaak, dresiki rulez sweterki tez super, kupowałam takie bratankowi ale zawsze ubolewałam nad ślicznymi sukienkami (bo już pisałam kkiedyś że wg usg do końca miał być dziewczynką ) no ale teraz czuje się spełniona bo moge kupowac sukenusie dla Natalci i fajowe chłopięce rzeczy dla matusia
a mnie to się i natalcia w dresach podoba, wczoraj miała taką zieloną bluze z żabą i szare spodenki to wyglądała jak Natalek

Napisane przez archinta

Jak dajesz radę to nawet mi się nie waż

no co Ty, szkoda mi tej kasy którą już wydałam no i czasu też, w końcu już tylko semestr został, damy rade

Napisane przez 19natka88

w C&A kupionePudzianka

O proszęA to fakt Staś w dresie wygląda bosko. Szymon na razie miał jeden dres i to jak był malutki
A tu dla cioteczek Szymek i koniec ze zdjęciami bo was zanudzę dzisiaj

słodki ciągle się nie moge nadziwić jai on do Ciebie podobny jest

nom, Pudzianka bo jej się na rączkach robią takie okrągłe wałeczki-bułeczki, z resztą było widac na fotkach golaskowych

Napisane przez indygo79

halo ktoś miał chyba szlaban na zakup sukienek

no tak, tylko że zrobiłam sobie szlaban na kupowanie sukienek takich na teraz, i mówiłam ze będe kupowac dopiero an wiosne, no ale jak teraz kupie taką większą na wiosne to chyba zakaz podtrzymany co?
a moja mama też już miała nic nie kupować a wczoraj znów dwie bluzeczki kupiła, babka-wariatka

Napisane przez anciaahk

1. Ja nie Acelinka, ale piję soki, zwykłe jabłkowe już dawno, ostatnio włączyłam Kubusia. Wszystko włączyłam w jednym czasie, może stąd zielone kupy, ale raczej wątpię, czy to od soku.
A co do bujania,to nasz w dzień przyzwyczaił się do bujania w łóżezcku turystycznym, próbuję oduczyć, ale ciężko idzie.
2. Świąt nie lubię, bo nie miałam rodzinnych, a w tym roku to już w ogóle. Będą z jednej strony radosne, a z drugiej bardzo smutne.

3. Ciuszki świetne, a ceny to już w ogóle. Szymuś to wielki facet . U nas też na tapecie niektóre rzeczy z 74, niektóre nawet za małe.

4. Hhehe nasz Franek ma ksywę u chrzestnego - Pudzian , bo ma szerokie bary hihi.

1.
2.
3. u nas na większości pisze 6 miesięcy, albo 6-9
4. no to mamy pare pudzianową

Napisane przez anciaahk

A z witaminą D to jest jakaś w kropelkach, kosztuje kilka zł i właśnie któraś mamusia pisała, że lepsza.

nom lepsza, tylko trzeba mieć recepte a ja co? zapomniałam o nią poprosić

Napisane przez madzialena-lublin

Hello dziewczynki
Ja dzisiaj tylko na szybko wpadłam i to z konkretnym pytaniem do mam karmiących mm- jak organizujecie karmienie w nocy? Macie wszystko przyszykowane przy łóżku czy latacie po domu szykując jedzenie? A jeśli przygotowane, to jak konkretnie? Jaki podgrzewacz polecacie? I w ogóle napiszcie co jeszcze warto by wiedzieć/mieć przy karmieniu mm. Bo coś czuję, że nasz czas karmienia piersią sie niedługo skończy A swoją drogą to jak poznać, że pokarm zanika? Tylko po wadze dziecka? Pewnie większość pytań z gatunku głupich, ale naprawdę nie wiem...

wiesz co ja nie karmie mm ale byłam przygotowana na taką ewentualność i obmyślałam jak to będe robić w razie "w" więc mam taki wspaniały czajnik które ma funkcje podgrzewania wody do różnych temperatór i robi to szybciuteńko więc na pewno bym go postawiła obok łóżka i rachu ciachu wode podgrzewała, mleko też by było pod ręką i poszłoby w mgnieniu oka

wiesz ja też myślałam ze mi pokarm zanika, a mi się po prostu unormowała laktacja i mam teraz mniej mleka, ale jest tyle ile potrzeba i nie kapie co chwile

Napisane przez mooonik

czyli wtula głowę w materac
a to nie turlają się Wam dzieci tak ??? Moja już parę razy wywinęła mi taki numer, że z boczku poleciała na brzuch ja myślałam,że to chyba normalne??
ale Ci fajnie, zazdroszczę super tatuśko się spisał muszę mojego podpuścić moze się zgodzi zostać kiedyś sam a ja bym wyskoczyła na piwko z kumpelą

Może Ty wiesz kiedy można się do spacerówy przesiąść? Bo obawiam się, że zimy to my w gondoli nie przejeździmy

a ktoś tu miał mieć szlaban na kupowanie sukienek

co do szlabanu ustosunkowałam się wyżej

co do spacerówki to zależy jaką posiadasz, jak taką którą idzie obniżyć na płasko to i już mozna by zamienić gondolke na nią, a jak nie ma takiej funkcji no to jak dziecko siedzi samodzielnie akurat wałkowałyśmy z bratową ten temat w niedziele

a natalka się sama nie turla, bo jest leniuszek, z pomocą to owszem, ale ma jeszcze czas na samodzielne harce

a czemu tatuś miałby się nie zgodzić, da rade na pewno

Napisane przez mooonik

i potrzebuję jakiegoś kremiku dla niej na buźkę bo ma bardzo wysuszoną Mamuśki co Wy używacie? Ten Nivea na każdą pogodę jest choć trochę nawilżający??

na psacerki mam Hipp na wiatr i niepogodę, bardzo fajny a ta nivea też fajna, bo "mój" wojtuś ją miał, świetnie się sprawdzała nawet na dużych mrozach a do domku to mam krem z Hippa do twarzy i ciała, bardzo ładnie nawilża

Napisane przez 19natka88

Za przykładem MałgosiM8 położyłam syna o 17.00, spał 45 minut, kąpiel i zasnął o 20.30Troszkę go brzuszek pomęczył, ale tylko marudził, obyło się bez płaczu

o to super

Moje dziecie skoro świt postanowiło ... przystroić ściane w sypialni zjadła, wzięłam ją do odbicia, odbiło jej się raz i mówie o jak ślicznie, patrze a tam zaraz taaaaaka fontanna i wszystko poszło na ściane


a teraz ide sprzątać, a co sprzatanko z rana jak śmietana!

[indygo79]

dzień dobry! ja nie mogę moje dziecko bije rekordy spania - zasnęła na popołudniowa drzemkę o 18ej, spała na kanapie do 20:30, obudziłam Agacię, wykąpała, zjadła, i o 21:10 już spała i to do 2:40 zjadła i jeszcze do 6ej spałyśmy, zjadła i znowu godzinka drzemki

no tylko je mniej, ale nadal jestem w szoku, ze tyle śpi - zle żeby nie było nie chwale, bo może być jeszcze lepiej

Napisane przez lullaby_ml

spi calutka noc

u to gratulacje Lulla a jak pęcherz? współczuje ci baaardzo. znam ten ból. ja mam takiego schiza, że tylko mam gole stopy i od razu pęcherz sie odzywa . nawet po panelach nie mogę w skarpetkach biegać, nie mówiąc o bosej stopie. teraz zakupiłam takie superciepłe kapciuchy!!!! tylko nie doprowadzam siebie do stanu takiego, żeby furaginu używać bo to już kaplica, pomaga mi urosept. ponoć warto wybrać po takiej akcji jak twoja całe opakowanie uroseptu.

Napisane przez martunia_199

Wow U nas było 31 a teraz 38

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Moje dziecko jest the best -mówię sobie wykąpię ją wcześniej wzorem niektórych mamusiek, nakarmię i będę miała długi wieczór dla siebie i męża i co????? Zuzia siedzi w huśtawce cieszy gębulkę a raczej teraz już wrzeszczy i co mam robić dalej:brzydal :

rozrywkowa panna

u nas główka 35-teraz 38

Napisane przez mooonik

a co do Malamutki też ostatnio się zastanawiałam co u niej. Agnyska miała z nią kontakt jakiś.... I ciekawe jak u córeczki Irmith to badanie wyszło?

no właśnie, ciekawe co o u nich?

a moja córka dziś zwariowała i spała calutką noc od 20 do 8, wstała na jedzenie, poszła kimać dalej, przebudziła sie przed 11 na kolejne karmienie i znowu poszła spać. zjadła o 14 wyszłyśmy na chwilę na spacer znowu spała, wróciłyśmy to chwilę poleżała pod karuzelą zjadła i znowu spanie.. generalnie jadła dziś i spała teraz też już od godziny śpi
ciekawe jaka będzie noc...

uuuuuuuuuuuuu, to na pewno się wyspała a jak nocka

Napisane przez acelinka

no tak, tylko że zrobiłam sobie szlaban na kupowanie sukienek takich na teraz, i mówiłam ze będe kupowac dopiero an wiosne, no ale jak teraz kupie taką większą na wiosne to chyba zakaz podtrzymany co?
a moja mama też już miała nic nie kupować a wczoraj znów dwie bluzeczki kupiła, babka-wariatka


no przyjmujemy to tłumaczenie, a babcia jak ma ochotę niech kupuje od tego są babcie

Moje dziecie skoro świt postanowiło ... przystroić ściane w sypialni zjadła, wzięłam ją do odbicia, odbiło jej się raz i mówie o jak ślicznie, patrze a tam zaraz taaaaaka fontanna i wszystko poszło na ściane


a teraz ide sprzątać, a co sprzatanko z rana jak śmietana!

dekoratorka wnętrz

dziewczynki kupowałyście może pościel tutaj?
http://allegro.pl/ala-i-as-posciel-s...925943621.html

[acelinka]

Napisane przez indygo79

dzień dobry! ja nie mogę moje dziecko bije rekordy spania - zasnęła na popołudniowa drzemkę o 18ej, spała na kanapie do 20:30, obudziłam Agacię, wykąpała, zjadła, i o 21:10 już spała i to do 2:40 zjadła i jeszcze do 6ej spałyśmy, zjadła i znowu godzinka drzemki

no tylko je mniej, ale nadal jestem w szoku, ze tyle śpi - zle żeby nie było nie chwale, bo może być jeszcze lepiej

dekoratorka wnętrz

dziewczynki kupowałyście może pościel tutaj?
http://allegro.pl/ala-i-as-posciel-s...925943621.html

nie chwalimy co za niedobre dziecko! kto to widział tak długo spać, niedobra Agatka!

jasne, dekoratorka, jak parsknęło na ściane tak zostały plamy i co ja mam teraz z tym zrobić? chyba będe musiała kupić jakąś naklejke albo coś, albo pomalować ściane ale jak to mówi mój dziadek "szkody przy dziecku muszą byc"

ładniusia pościel a my zamówiłyśmy u chrzestnego na prezent kubusiową pościel, ciekawe co fajnego lub niefajnego wybierze

[miss.hot]

Napisane przez madzialena-lublin

Hello dziewczynki
Ja dzisiaj tylko na szybko wpadłam i to z konkretnym pytaniem do mam karmiących mm- jak organizujecie karmienie w nocy? Macie wszystko przyszykowane przy łóżku czy latacie po domu szykując jedzenie? A jeśli przygotowane, to jak konkretnie? Jaki podgrzewacz polecacie? I w ogóle napiszcie co jeszcze warto by wiedzieć/mieć przy karmieniu mm Bo coś czuję, że nasz czas karmienia piersią sie niedługo skończy A swoją drogą to jak poznać, że pokarm zanika? Tylko po wadze dziecka? Pewnie większość pytań z gatunku głupich, ale naprawdę nie wiem...

My mamy taki sposób na robienie mleka szybko - mamy wrzątek w termosie i w innej butelce przegotowaną wodę letnią i mieszam obydwie wody, dodaję mleko i już Nie muszę czekać, aż się woda zagotuje i studzić, no i dziecko zadowolone, bo jedzenie ma od razu

[SONIA004]

Witam dziewczyny!
Na wstępie powiem.... składam hołd wszystkim mamom, które muszą w nocy często wstawać i karmić swoje maleństwa
Ja do tej pory wstawałam tylko raz w nocy, a teraz z racji tej niskiej wagi wstaję (dopiero od 2 dni) 2-3 razy. Dziś w ogóle ciężka noc była... poł nocy młody formował kupę i strasznie niespokojny był.
A nad ranem obudził się z tak potwornym wrzaskiem... to nie był płacz, tylko krzyk, jakby mu się jakiś koszmar przyśnił...biedny młody. Spał ze mną na łóżku, a ja myślałam że mi serce stanie...

indygo gratuluję śpiochania

acelinka no jakieś atrakcje z rana muszą być

bruma u nas podobnie objawiła się skaza, daj znać co powiedział lekarz

Dziewvczyny a wiecie co tam u Agnyski????
Ma ktoś z nią kontakt?

U nas głowka przy porodzie 36cm teraz 42! Trochę rozumiem, że ten 5 kg brzdąc ma trudności z jej podnoszeniem

[spray]

Sonia, mojemu synowi łebek urósł 10 cm. Jak miał miesiąc to mu kupiłam solidną polarową czapę z zapasem 2 cm, a teraz jak przyszły chłody to ją wyciągnęłam żeby zaczął nosić. A ona za cholerę nie wchodzi.

co do robienia mleka - wieczorem nalewam w 4 butelki odmierzoną wodę Mama i ja (nie gotuję jej) a jak syn się drze to lecę i wrzucam na 20sek. do mikrofali, wyjmuję, sypię mleko, mieszam i już. Całość procesu zajmuje jakieś 50sekund czyli o pełne 4 minuty mniej niż jak używaliśmy podgrzewacza aventu.

A w ogóle to jesteście niesamowite. Kilka dni temu chciałam zapytać o zielone kupy, wchodzę na wątek a tam koopowa dyskusja. Dzisiaj rano myślałam o przygotowywaniu pokarmu, a tu proszę - już o tym piszcie.

[MalgosiaM8]

Napisane przez mooonik

ale to na takiej poduszce tej płaskiej prawda?
chciałabym to rakowanie zobaczyć moja dzis tylko wyszla nozkami z lozeczka tak się fiergala
no nie mój na brzuszku wczoraj podnosił pupę i się podciagał do przodu ja nie wiem skąd ten mój pulpecik na tyle siły


może ta pogoda tak działa, bo ja to aż z niedowierzaniem na nią patrzyłam
patrze na skład tego kremiku i się chyba w niego zaopatrzę- a wydajny choć jest?

uf po nocce nawet była ok, ale obudził się o 6 ,dałam smoka ze 3 razy i o 7 było nie ma przebacz mamusiu ja wstaje
zasikał mi się cały , musiałam go przebrać, a ten się cieszył jak wariat , zmieniłam mu pieluchę, już mu mam zakladać spodnie, a ten bach kopę i sie cieszy dalej
krem wydajny nawet bardzo

Napisane przez cotynato

ale Ci zazdroszczę, Monik też.
Mój co prawda śpi, ale zaraz ryk jak wyczuje, że obok cyca brak...

już mojemu mineły te czasy jak darł się jak cycka obok nie było na szczęście... więc tobie współczuje

Napisane przez anciaahk

No Twój ładny palpuśny jest
Franek też trochę spał, ale bez przesady. Teraz usnął ok 20.30 i już biegałam go uspokajać, suszara w ruch. Inaczej nie chce usnąć. Czy on z tego wyrośnie?
wyrośnie , wyrośnie zobaczysz

A ten na każdą pogodę po domu używasz czy tylko na wyjścia?
i po domu i do wyjścia, ładnie nawilża mu buzię, bo ma taką chropowatą, a po kremiku mu się robi taka mięciutka

Na płaskiej . No dziwnie unosi pupę, odpycha się nogami i idzie do tyłu. On jakoś się rozwija inaczej niż wszyscy
hhehe dobre, fajnie to musi wyglądać

No nie mogę, że on się budzi. Kiedy nocki zacznie wreszcie jakkolwiek przesypiać

kiedyś napewno ja też sobie to mówię

Napisane przez bruma

U nas tak samo też kupki zielone, ze śluzem i do tego wysypka na buzi (policzki i wokół ust) boki szyi i boki plecków...a dzisiaj zauważyłam, że pojawiły sie kropeczki na brzuszku i udach aaaaa i do tego od wczoraj rana mopsik nie zrobił kupki, co jest dziwne bo karmię piersią i zawsze miał 2-3 kupki dziennie do tego ta jego ostatnia kupka była konsystencji błota i zielona Jutro idziemy do lekarza więc się dowiem czy wszystko jest w porządku

o kupkę się nie bój, czasem tak jest że nie robi, ja schizowałam ze 3 dni jak nie robił, a potem jak puścić koppssko to nie wiedziałam czy zaczać od odkrywać siurka czy łapać od pleców
a co wysypki, może jadłaś coś alergizującego ? Czekoladę, coś mlecznego, cytrusa , może orzechy ?

Napisane przez 19natka88

Za przykładem MałgosiM8 położyłam syna o 17.00, spał 45 minut, kąpiel i zasnął o 20.30 Troszkę go brzuszek pomęczył, ale tylko marudził, obyło się bez płaczu

O widzisz mój też śpi coś kolo 45minut-1 godziny i potem ładnie zasypia także brawoo!
Jak coś wymyślisz to daj znać A możliwe, że pulpaśny, ponoć mam bardzo tłuste mleko Okaże się za tydzień na ważeniu ile to moje złotko waży.
też mi mama i pediatra mówią że mam tłuste to mleko

Napisane przez acelinka

taaak, dresiki rulez sweterki tez super, kupowałam takie bratankowi ale zawsze ubolewałam nad ślicznymi sukienkami (bo już pisałam kkiedyś że wg usg do końca miał być dziewczynką ) no ale teraz czuje się spełniona bo moge kupowac sukenusie dla Natalci i fajowe chłopięce rzeczy dla matusia
a mnie to się i natalcia w dresach podoba, wczoraj miała taką zieloną bluze z żabą i szare spodenki to wyglądała jak Natalek
hahhaha Natalek pokaż zdjęcie pokaażżżżż!

Moje dziecie skoro świt postanowiło ... przystroić ściane w sypialni zjadła, wzięłam ją do odbicia, odbiło jej się raz i mówie o jak ślicznie, patrze a tam zaraz taaaaaka fontanna i wszystko poszło na ściane

hahha OMG teraz poozstaje kupić naklejkę na ścianę
ucieło mi cytat z laktacją, też myslałam że mam mniej mleka, a tu laktacja się unormowała i jest tyle ile potrzeba jeszcze cieknie mi jak mały zaczyna ssać i jest "tankowanie" obóch piersi, i z drugiej nie ssanej leci troszkę jeszcze mleko

hm wczoraj dałam mojemu dziecku grzechotkę do ręki, myśle sobie niech potrzyma, a ten zapakował ja do buzi, nawet się nie walnął
myślałam że to przypadek, a ten zrobil to kilka razy jeszcze, dziś rano mu daję a ten to samo i do buzi
ciamka tak słodko sobie
a wogóle to na dziąsłach pojawiły się u dołu dwie plamki, ja mam nadzieję że to jeszcze trochę potrwa z tymi ząbkami bo mnie pokąsa mały
wogóle dziąseło ma takie szorstkie i jak sobie kąsa rączkę, to aż zaczerwieniona jest

[acelinka]

Napisane przez MalgosiaM8

uf po nocce nawet była ok, ale obudził się o 6 ,dałam smoka ze 3 razy i o 7 było nie ma przebacz mamusiu ja wstaje
zasikał mi się cały , musiałam go przebrać, a ten się cieszył jak wariat , zmieniłam mu pieluchę, już mu mam zakladać spodnie, a ten bach kopę i sie cieszy dalej
krem wydajny nawet bardzo

hahhaha Natalek pokaż zdjęcie pokaażżżżż!
hahha OMG teraz poozstaje kupić naklejkę na ścianę
ucieło mi cytat z laktacją, też myslałam że mam mniej mleka, a tu laktacja się unormowała i jest tyle ile potrzeba jeszcze cieknie mi jak mały zaczyna ssać i jest "tankowanie" obóch piersi, i z drugiej nie ssanej leci troszkę jeszcze mleko

hm wczoraj dałam mojemu dziecku grzechotkę do ręki, myśle sobie niech potrzyma, a ten zapakował ja do buzi, nawet się nie walnął
myślałam że to przypadek, a ten zrobil to kilka razy jeszcze, dziś rano mu daję a ten to samo i do buzi
ciamka tak słodko sobie
a wogóle to na dziąsłach pojawiły się u dołu dwie plamki, ja mam nadzieję że to jeszcze trochę potrwa z tymi ząbkami bo mnie pokąsa mały
wogóle dziąseło ma takie szorstkie i jak sobie kąsa rączkę, to aż zaczerwieniona jest

dzieciaczki są boskie posikają sie i się cieszą moje dziecko jest takie cwane że prawie zawsze sika akurat jak jej odepne pampersiaka i ma przy tym niewyobrażalną radoche

a nawet zrobiłam zdjęcie Natalka, zrzuce na kompa to wkleje

grzechotki, grzechotki natalka ostatnio tak wywijała grzechotką że dwa razy solidnie się palnęła w łepetynke, a nawet się nie skrzywiła moja pudzianka!

ząbki, też się boje, oj boje!

Napisane przez SONIA004

Witam dziewczyny!
Na wstępie powiem.... składam hołd wszystkim mamom, które muszą w nocy często wstawać i karmić swoje maleństwa
Ja do tej pory wstawałam tylko raz w nocy, a teraz z racji tej niskiej wagi wstaję (dopiero od 2 dni) 2-3 razy. Dziś w ogóle ciężka noc była... poł nocy młody formował kupę i strasznie niespokojny był.
A nad ranem obudził się z tak potwornym wrzaskiem... to nie był płacz, tylko krzyk, jakby mu się jakiś koszmar przyśnił...biedny młody. Spał ze mną na łóżku, a ja myślałam że mi serce stanie...

acelinka no jakieś atrakcje z rana muszą być

U nas głowka przy porodzie 36cm teraz 42! Trochę rozumiem, że ten 5 kg brzdąc ma trudności z jej podnoszeniem

ojcia, pewnie jakiś koszmarek, biedactwo małe, ale u mamusi już na pewno było mu błogo i spokojnie

atrakcje jak ta lala ciekawe co tż powie na te nowe malunki na ścianie

Natalcia przy porodzie miała głowne 37 a teraz ma 39


Kochane ciocie przedstawiam Natalka

[lullaby_ml]

Napisane przez mooonik

ucięło cytat- Lulla jak pecherz???



ciemieniucha może się pojawiać do 6m nawet - ostatnio wyczytałam jak szukalam sposbów na walkę z nią.
Widzę u babci masz Piotrusia aniołka dobrze, może odpoczniesz trochę i nabierzesz sił A jak piersiuśki??



ale ma minkę rewelacyjną



gratki



mojej po oilatum buzia zrobiła się jeszcze bardziej sucha :/

i potrzebuję jakiegoś kremiku dla niej na buźkę bo ma bardzo wysuszoną Mamuśki co Wy używacie? Ten Nivea na każdą pogodę jest choć trochę nawilżający??

fajnie, że karuzelka się sprawdza
a co do Malamutki też ostatnio się zastanawiałam co u niej. Agnyska miała z nią kontakt jakiś.... I ciekawe jak u córeczki Irmith to badanie wyszło?



nasza urodziła się z 35, po 2tyg na kontroli było 36 a teraz to nie wiem, może w nast tygodniu się dowiemy jak jaśnie pani nasza pediatra wróci z urlopu


a moja córka dziś zwariowała i spała calutką noc od 20 do 8, wstała na jedzenie, poszła kimać dalej, przebudziła sie przed 11 na kolejne karmienie i znowu poszła spać. zjadła o 14 wyszłyśmy na chwilę na spacer znowu spała, wróciłyśmy to chwilę poleżała pod karuzelą zjadła i znowu spanie.. generalnie jadła dziś i spała teraz też już od godziny śpi
ciekawe jaka będzie noc...

Monnik Ty masz aniola a nie dziecko teraz prosze jak dzidziulka wstanie to ladnie ja wycalowac od cioci
a pecherz juz troche lepiej, wczoraj mama tż przywiozla mi furagin(wyplakala w aptece )

Napisane przez cotynato

weź, nie budź mojej paniki

Nie nerwuj sie

Napisane przez indygo79

dzień dobry! ja nie mogę moje dziecko bije rekordy spania - zasnęła na popołudniowa drzemkę o 18ej, spała na kanapie do 20:30, obudziłam Agacię, wykąpała, zjadła, i o 21:10 już spała i to do 2:40 zjadła i jeszcze do 6ej spałyśmy, zjadła i znowu godzinka drzemki

no tylko je mniej, ale nadal jestem w szoku, ze tyle śpi - zle żeby nie było nie chwale, bo może być jeszcze lepiej



u to gratulacje Lulla a jak pęcherz? współczuje ci baaardzo. znam ten ból. ja mam takiego schiza, że tylko mam gole stopy i od razu pęcherz sie odzywa . nawet po panelach nie mogę w skarpetkach biegać, nie mówiąc o bosej stopie. teraz zakupiłam takie superciepłe kapciuchy!!!! tylko nie doprowadzam siebie do stanu takiego, żeby furaginu używać bo to już kaplica, pomaga mi urosept. ponoć warto wybrać po takiej akcji jak twoja całe opakowanie uroseptu.




rozrywkowa panna

u nas główka 35-teraz 38



uuuuuuuuuuuuu, to na pewno się wyspała a jak nocka




dekoratorka wnętrz

dziewczynki kupowałyście może pościel tutaj?
http://allegro.pl/ala-i-as-posciel-s...925943621.html

Kochana mi nie pomaga nic innego, naprawde, raz przeziebilam pecherz pare lat temu i od tego czasu to upierdlistwo wraca co jakis czas; tak, cieple skarpety i kapcie to podstawa ja o tym zapomnialam

Napisane przez SONIA004

Witam dziewczyny!
Na wstępie powiem.... składam hołd wszystkim mamom, które muszą w nocy często wstawać i karmić swoje maleństwa
Ja do tej pory wstawałam tylko raz w nocy, a teraz z racji tej niskiej wagi wstaję (dopiero od 2 dni) 2-3 razy. Dziś w ogóle ciężka noc była... poł nocy młody formował kupę i strasznie niespokojny był.
A nad ranem obudził się z tak potwornym wrzaskiem... to nie był płacz, tylko krzyk, jakby mu się jakiś koszmar przyśnił...biedny młody. Spał ze mną na łóżku, a ja myślałam że mi serce stanie...

indygo gratuluję śpiochania

acelinka no jakieś atrakcje z rana muszą być

bruma u nas podobnie objawiła się skaza, daj znać co powiedział lekarz

Dziewvczyny a wiecie co tam u Agnyski????
Ma ktoś z nią kontakt?

U nas głowka przy porodzie 36cm teraz 42! Trochę rozumiem, że ten 5 kg brzdąc ma trudności z jej podnoszeniem

Biedny jestem ciekawa co takim malenstwom sie sni