|
|
#3241 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 469
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
hej dziewczyny, nie było mnie kilka dni. Ale to pewnie dlatego, że wstyd się przynać... że mam napady na słodkie. Miałam kilka takich dni, ze ze słodkim sie nie rozstawałam.
![]() Dziś znów jest ok.... chociaz jak rano postawiono paczki na stół... to sobie myślę.. a co mi tam..zjem jednego. No ale powstrzymałam się. Jakoś taki dołek dietowy.
__________________
Wzorki proszę wysyłać tu : hala_d@wp.pl
2013.07.18 - 85.0 2013.07.21 - 84.1 2013.07.27 - 83.1 ![]() I cel: - 75 kg II cel:- 70 kg III : - 60 kg IV : - 56 kg |
|
|
|
#3242 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Toć ja już niee! Wczoraj jedynie, ale to nie że słodziki, tylko po prostu ciągle miałam apetyt na cokolwiek
![]() Cytat:
Cytat:
) ![]() ---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ---------- Cytat:
Masz się poprawić i to w tej chwili! Chociaż jakiś plus, że pączków nie tknęłaś Jak to widziałam gdzieś na jakimś blogu ostatnio: Pączki pączków nie jedzą, bo to zakrawa o kanibalizm. (autorstwa dietadukanaprzepisy.blogs pot.com)+ trochę nie ogarniam umysłem Twojego podpisu
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ |
|||
|
|
|
#3243 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
dobra, pora zrobić 3 dzień A6W
|
|
|
|
#3244 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Whisky Eldo założyła prywatny klub dla nas abyśmy mogły tak zdjęcia swoje pokazać i pogadać o wszystkim i o niczym i lepiej się poznać ![]() Cytat:
no nie chyba się
__________________
_______________________
|
||
|
|
|
#3245 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
O której wystartować z kaloriami na drugi dzień, jeśli się wcale nie śpi?
---------- Dopisano o 05:47 ---------- Poprzedni post napisano o 04:31 ---------- I nie żartuję z tym pytaniem
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ |
|
|
|
#3246 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
ja jak całą noc nie śpię to jestem strasznie głodna
__________________
|
|
|
|
|
#3247 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
U mnie już ludzie padają ;/
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com Edytowane przez f_ola Czas edycji: 2011-12-01 o 14:45 |
|
|
|
|
#3248 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
nie spać całą noc
już dawno tak nie miałam i nie wiem jak bym teraz wytrzymała
__________________
_______________________
|
|
|
|
#3249 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Haha no nie mogę...
Tylko faaaajnie, że jedno duże, z czego się też dużo wtenczas uczyłam, przełożyli....
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ |
|
|
|
#3250 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Lady uważaj. Ze snem i ciałem nie warto zadzierać
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
#3251 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Chyba kawałek dzisiejszej nocy też mogę zarwać, w sumie się porządnie wyspałam, patrząc na te godziny
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ |
|
|
|
#3252 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Laski, tak się zastanawiam - jak to jest możliwe, że urosła wieeelka pleśń na serku homo 0%? Opakowanie było zamknięte, a serek miał jeszcze 2 tyg. do końca daty ważności.
![]() A mojej wadze znowu odbija... codzienne pokazuje inny wynik Oby to nie był wzrost kg!
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
#3253 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 469
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Lady Toofat...podpis jest nieaktualny, ale ja po prostu nie wiem jakim cudem..nie umiem go teraz zmienić. Chociaż uprzednio sama go napisałam
__________________
Wzorki proszę wysyłać tu : hala_d@wp.pl
2013.07.18 - 85.0 2013.07.21 - 84.1 2013.07.27 - 83.1 ![]() I cel: - 75 kg II cel:- 70 kg III : - 60 kg IV : - 56 kg |
|
|
|
#3254 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#3255 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Cytat:
__________________
_______________________
|
||
|
|
|
#3256 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Pustkami zawiewa u nas!
A u mnie średnio na jeża. Ogólnie jestem taka rozregulowana przez te nocki. I raczej mi zbytnio nie poleciało z wagi, bo dziś rano coś tam patrzyłam, ale właściwie nadal nie wiem, na których kafelkach mam się ważyć, bo każde pokazują inaczej (nawet te, co są takie same! + melduję słodziki i otręby dzisiaj, i to w tak późnej porze jaką jest 19:30. A i tak nie wyszło jak miało, no ale co zrobić. ![]() + kolejna osoba mi powiedziała dziś, jak strasznie schudłam. + kawy, kawusie z mleeekiem Chyba zabieram się za sprzątanie, bo to jakaś masakra na około mnie. ![]() ---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ---------- Aha, i zamulam zdeczka w fitnessie, bo same widzicie - urwanie głowy z tą szkołą. W weekend kupuję następny karnet (brak sponsora..) na caaały miesiąc i z moich obliczeń wynika, że w listopadzie byłam bodajże na 24 zajęciach (!!!). Czasami po dwie godziny dziennie. Zero mięśni tam, umieram po 15 brzuszkach. ![]() + to już 3 miesiące wzięcia swojego ciała w garść.
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ Edytowane przez LadyTo0fat Czas edycji: 2011-12-02 o 20:26 |
|
|
|
#3257 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Laski, coś się stało.... zauroczyłam się xDD wiem, że to źle, powinnam dać sobie po łapach, bo jestem zaręczona i w ogóle, ale kurcze! Nie czułam się tak od 2 lat! Motylki w brzuchu, walące serce (hahahaha nawet ciśnienie mi skoczyło - mama mierzyła i mam 140/110), zero apetytu...
no więc.. zauważyłam go przy kasie na dworcu, kupił bilet przede mną, ale stał cały czas i patrzył się na mnie później poszłam na peron, on zaraz przyszedł i też patrzył wsiedliśmy do pociągu, usiedliśmy w innych przedziałach (w moim nie było więcej miejsca), ale w sumie zaraz poszłam do toalety, a on nagle wyskoczył ze swojego przedziału (musiałam go minąć żeby dojść do wc), uśmiechnął się pięknie, spojrzał tymi swoimi wielkimi brązowymi ślepiami (musiałam głowę zadrzeć, bo wysoki jest), minęłam go i poszłam Później z kolei on pchał się w "moją" stronę korytarza (do wc, mimo, że bliżej było w drugą), specjalnie przecisnął się obok mnie w zwolnionym tempie i tak strasznie blisko, że nasze ciała się o siebie otarły, znowu się uśmiechnął, długo patrzył mi w oczy, aż w końcu poszedł dalej, jak odwróciłam wzrok. Przez całe 3h co chwilę patrzyliśmy się na siebie - on usiadł na korytarzu, ja nie mogłam się oprzeć i też to zrobiłam. Bacznie słuchaj mojej rozmowy z kontrolerem (pytałam o to o której godzinie będzie my w Gdańsku). Pod koniec mojej podróży (jakieś 10 min do końca) poszedł w stronę wyjścia (bez rzeczy), stał i patrzył się na mnie. Miałam wrażenie, że czeka na mnie... Wzięłam rzeczy i poszłam. Jak tylko zobaczył, że idę w jego kierunku, to otworzył szeroko drzwi, żebym mogła przejść z walizką, podziękowałam, pięknie się uśmiechnął i eh, tak na mnie patrzył!! Przeszłam troszkę dalej, postawiłam rzeczy, spojrzałam na niego, on na mnie, poczułam motyle itd., serce mi tak waliło, że w pewnym momencie miałam wrażenie, że zaraz tak padnę. Spojrzał na mnie i nieśmiało powiedział: "mogę Cię skądś znać?". Tak sie zaczęła nasza rozmowa, choć moim zdaniem to był tylko pretekst (wymieniał później parę możliwych miejsc, ale to było tak jakby tylko dla podtrzymania rozmowy). Wypytywał o to, gdzie mieszkam, gdzie, co i dlaczego studiuję, kiedy wracam do Ol., w jakie dni jeżdżę do Gd., którym pociągiem, w jakie dni i o której jeżdżę do Gd., po co jadę do Gd. W ogóle to nie wiem jakim cudem, ale zgadł jaką mam pasję! Nie powiedziałam nic, co mogło go nakierować w tym kierunku, a jeździectwo nie jest tak bardzo popularne... Mówił też trochę o sobie i widziałam, że zmartwił się, jak dojechaliśmy na miejsce. Pomógł mi wysiąść, pożegnaliśmy się (miałam wrażenie, że chce coś jeszcze powiedzieć, ale ludzie popędzali) i poszedł do swojego przedziału (dzięki czemu mam pewność, że faktycznie był przy wyjściu ze względu na mnie).Dziewczyny, rany!
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
#3258 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Bottega ale to brzmi super
co tam zaręczona, dobrze, że nie po ślubie u mnie porażka na całej linii, nie tylko dietetyczna. no może nie na całej, jeszcze się nie załamałam. dzisiejszy dzień to była masakra po prostu, szkoda gadać. mam nadzieję, że jutro będzie lepiej
__________________
|
|
|
|
#3259 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Bottegaaaaa Raany, jaka historia
Chciałabym w równie ciekawy, romantyczny wręcz sposób spotkać jakąś swoją połówkę czy chociaż miłostkę
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ |
|
|
|
#3260 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Bottega historia jak z filmu! nic nie dzieje się bez przyczyny...
|
|
|
|
#3261 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
haha, dziewczyny od 7h szczerzę się sama do siebie
Jaaaaaaciee
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
#3262 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Boże, ja się jutro nie waże. Jak z jedzeniem ok, tak ciągle w barze siedziałam przez ostatnie dni. Cholera, a miało być 7 na sylwestra :p
Na bank nie schudłam tylko waga wzrosła. Od jutra będę grzeczna. Przez 2 tyg przynajmniej! Potem są urodziny przyjaciółki, więc pewnie będzie impreza. Yhhh. Musiało się tak stać, 4 miesiące się grzecznie trzymałam diety. A wszystko przez jednego pana Poczytam was jutro, bo dziś już nie mam siły. Muszę sie wyspać !
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch. ![]() |
|
|
|
#3263 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Dziewczyny, ja NIE ROZUMIEM! Tej mojej wagi. To jest chore! Weszłam rano na kilkaaaa (po kilka razy!) różnych kafelek - pokazywały mi od 73,1 kg do 71,6 kg
![]() Cytat:
Jak jest Paaaan, to i nawet liczba na sylwestra nie taka ważna jest.
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#3264 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Lady, u mnie to samo
Zważę się jeszcze za pół godziny - czasami po nocy jestem trochę cięższa, ale nie sądzę by jakoś dużo mi zleciało... GRRR co za masakra! Smutno mi
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
#3265 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Bottega alez masz przezycia,zazdroszcze az
A ja po tych mocniejszych lekach i przy 3 dniu @ mam wzrost az o 1,2 na wadze Do tego pozwolilam sobie na wafelki familijne do wieczornego Anatola z mlekiem.Pochlonelam az 9 sztuk,byly takie mega chrupiace Chce wrocic do moich interwalow bo bez tego to chyba nigdy mi waga nie spadnie
__________________
Bylo:80kg
bedzie:62kg/173cm![]() |
|
|
|
#3266 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Weszłam drugi raz na wagę- 76,8kg
Jak mnie wkur*** mój ojciec... jestem dorosła, a za każdym razem jak przyjeżdżam do domu, to on planuje mi co mam robić dawnego dnia! Ja chciałam posiedzieć w domu, iść na zakupy, jechać w końcu do babci, bo dawno jej nie widziałam, później dietetyk i pociąg. A on kur** już swoje zmiany wprowadza, nie pasuje mu ta wizyta u babci, zakupy i w ogóle. Nie mam ochoty iść na pieprz*** spacer, bo serce mi znowu od rana skacze.
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2011-12-03 o 12:06 |
|
|
|
#3267 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Miejmy nadzieję, że dzisiejszy dietetyk to ogarnie! ![]() + Ta. Ja z moim ojcem nawet nie rozmawiam od tygodnia (?). Jak zwykle sprzeczki sratata, ale tym razem postanowił sobie przestać się do mnie odzywać i tyle. Mówię i jak do ściany. Musiałam przez to sama fundować sobie karnet na fitness, poza tym nie miał mi kto wytłumaczyć materiału nie do ogarnięcia do szkoły, nie będę miała nowego, cieplejszego płaszcza na zimę i w ogóle szkoda gadać. Dobrze, że chociaż moje kochane botki kupiłam przed jego porąbanym fochaniem. Whisky Jeej, nie wiedziałam, że przy lekach naprawdę można tak tyć
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#3268 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Lady wczesniej leczylam dlugo w PL niedoczynnosc tarczycy i nie mialam takich skokow wagi.A teraz to nie tyle tycie bo w trzy dni nie da sie przytyc w tluszcz o 1,2kg ale mam mnostwo zatrzymanej wody przy tych lekach
__________________
Bylo:80kg
bedzie:62kg/173cm![]() |
|
|
|
#3269 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#3270 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:37.








i jest dobrze na szczęście 
)





już dawno tak nie miałam i nie wiem jak bym teraz wytrzymała 
później poszłam na peron, on zaraz przyszedł i też patrzył
nic nie dzieje się bez przyczyny...
Chce wrocic do moich interwalow bo bez tego to chyba nigdy mi waga nie spadnie
