"Hey baby, I think I wanna marry you!" - Zazdrośnice cz. 45 :brzydal:

[Zuzik06]

Napisane przez justyna_dt

O, oglądałam go daaawno, fajny

Wkurza mnie mój ząb, tzn. ten wyrwany, został tam kawałek i mi wystaje

uuu a byłaś z tym u dentysty? Bo to musi być chyba korzeń który nie został usunięty, jakby to była drobina zęba, to dziąsło powinno samo usunąć intruza. Ja miałam kiedyś po usunięciu pęknięcie korzenia i on się przebił przez dziąsło. Też myślałam, ze to nie usunięty kawałek i potem były z tym straszne jajca. Lepiej skonsultowac

[Claris]

Napisane przez justyna_dt

Eee... o tempora, o mores! A co do odporności, to ja też machnęłam ręką i zakupię sobie suplementy jakieś, bo masakra...

Ja polecam tran w kapsułkach. Kupuję takie duże opakowanie 300sztuk, łykam już chyba 4. zimę codziennie 2 tabl., do tego rutinoscorbin lub cerutin i katar to najgorsze co mnie spotkało

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

w ogóle to siemka

[Smerfetka_88]

Napisane przez gothka152

Jak zobaczyłam ten artykuł (żeby było jeszcze lepiej- z obrazkami) to nie wiedziałam, czy śmiać się, czy zwymiotować... Chyba staroświecka jestem, bo mimo regularnego czytania Cosmopolitana poczułam obrzydzenie. Rozumiem, że trzeba poruszać sprawy, które młodzież interesują, że interesuje ich w dużej mierze seks no ale... Nie wiem, czy chciałabym, żeby moje 16-letnie dziecko czytało, w jaki sposób się zadowolić.
Oprócz tego dowiedziałam się o sposobach na podryw dla współczesnych nastolatków:
1. -Twój ojciec jest złodziejem?
-Nie, a czemu pytasz?
-Bo wykradł wszystkie gwiazdy i umieścił w Twoich oczach.
2. -Bolą Cię nogi?
- Dlaczego mają mnie boleć?
Cały dzień chodzisz mi po głowie...

Taa, chyba zakupię ową gazetę tżtowi

Nie dziwie się Twoim odczuciom, ja też pewnie miałabym taki odruch i też nie rozumiem jak można takie rzeczy publikować, więcej szkody tym wyrządzają niz pożytku

[gothka152]

Napisane przez Smerfetka_88

Nie dziwie się Twoim odczuciom, ja też pewnie miałabym taki odruch i też nie rozumiem jak można takie rzeczy publikować, więcej szkody tym wyrządzają niz pożytku

Chyba tylko zysk za tym przemawia, bo co innego...?

Idę się brać za pranie i sprzątanie. Do później

[Smerfetka_88]

Napisane przez gothka152

Chyba tylko zysk za tym przemawia, bo co innego...?

Idę się brać za pranie i sprzątanie. Do później

Niestety, szkoda tylko, że nie najdzie się nikt mądry, kto zastanowiłby się nad tym, o wypuszczają

Powodzenia w sprzątaniu

[Zuzik06]

Napisane przez Smerfetka_88

Niestety, szkoda tylko, że nie najdzie się nikt mądry, kto zastanowiłby się nad tym, o wypuszczają

Powodzenia w sprzątaniu

szmatławce zawsze istniały i zawsze będą istniały. Z sztuką dziennikarską, czy etyką tego zawodu nie ma to nic wspólnego. Chodzi tylko i wyłącznie o kasę. Z resztą takie tendencje zauważa się na każdym polu - ile jest wydawnictw istniejących tylko i wyłącznie po to, żeby wypuszczać na rynek bezwartościowy szajs? Pracowałam dla takiej firmy i widziałam to od kuchni. Robienie 70% obniżki tylko po to, żeby ktoś coś kupił. W rzeczywistości cena wypuszczenia książki to jakieś marne grosze. I myślicie, ze po tych fałszywych obniżkach ludzie nie kupowali ksiażek 'o najlepszych tekstach strażnika texasu'? kupowali i to jeszcze jak.

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

Moje 3-miesięczne dziecko nauczyło się..... siadać

WOW! ekspresowa ta Twoja córa!
a jak mąż zareagował na prezent? teraz będziesz mu musiała coś innego dać na Gwiazdkę!

Napisane przez Gwizdak

Mam mole spożywcze..... z czym ja przyniosłam to obrzydlistwo....

współczuję, a wiem, co mówię...
przede wszystkim wszystko, co niezamolone, do lodówki albo przesyp w słoiki, poza tym lepki na mole spożywcze z Raida - jakkolwiek obrzydliwie to wygląda - działają.
u mnie dwie czy trzy tury moli były, a gniazd nigdzie nie znalazłam...

Napisane przez carmelova

Naj dla Ciebie http://bzdurynn.blogspot.com/2011/12...wiateczna.html

Napisane przez elena_100

I jeszcze jestem ciekawa jak wieczór Najeczki

hmm... od czego by tu zacząć? od tego, że odsypiałam do 14, czy od tego, że mój luby poprosił mnie o rękę...?

szpilki były, było bosko! łososia trochę przesoliłam ale był bardzo dobry! potem już było tylko lepiej

[Zuzik06]

Napisane przez najfajniejsza

WOW! ekspresowa ta Twoja córa!
a jak mąż zareagował na prezent? teraz będziesz mu musiała coś innego dać na Gwiazdkę!

współczuję, a wiem, co mówię...
przede wszystkim wszystko, co niezamolone, do lodówki albo przesyp w słoiki, poza tym lepki na mole spożywcze z Raida - jakkolwiek obrzydliwie to wygląda - działają.
u mnie dwie czy trzy tury moli były, a gniazd nigdzie nie znalazłam...



hmm... od czego by tu zacząć? od tego, że odsypiałam do 14, czy od tego, że mój luby poprosił mnie o rękę...?

szpilki były, było bosko! łososia trochę przesoliłam ale był bardzo dobry! potem już było tylko lepiej

Najka zgrywasz się? Bo już się zaczynam jarać

[najfajniejsza]

Zuzik, troszeczkę to znaczy - pytanie padło

Było tak - leżeliśmy przytuleni i P. zauważył, że drżę, myślał, że jestem chora czy coś, bo byłam ogólnie ciepła, więc powiedziałam, że zimno mi w nos i w rękę. No to P. powiedział: "Daj mi rękę, proszę" - i tak oto zostałam poproszona o rękę

Chyba muszę zacząć się szykować... Idę na after party andrzejkowe w babskim gronie mam nadzieję, że będzie fajnie, choć będzie moja "ulubiona" B.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

ale odsypiałam do 14 naprawdę, to była dłuuuga noc

[Zuzik06]

Napisane przez najfajniejsza

Zuzik, troszeczkę to znaczy - pytanie padło

Było tak - leżeliśmy przytuleni i P. zauważył, że drżę, myślał, że jestem chora czy coś, bo byłam ogólnie ciepła, więc powiedziałam, że zimno mi w nos i w rękę. No to P. powiedział: "Daj mi rękę, proszę" - i tak oto zostałam poproszona o rękę

Chyba muszę zacząć się szykować... Idę na after party andrzejkowe w babskim gronie mam nadzieję, że będzie fajnie, choć będzie moja "ulubiona" B.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

ale odsypiałam do 14 naprawdę, to była dłuuuga noc

eee palnąć w łeb to za mało niemniej jednak cieszę się, że wieczór był udany baw się dobrze

[Smerfetka_88]

Napisane przez Zuzik06

szmatławce zawsze istniały i zawsze będą istniały. Z sztuką dziennikarską, czy etyką tego zawodu nie ma to nic wspólnego. Chodzi tylko i wyłącznie o kasę. Z resztą takie tendencje zauważa się na każdym polu - ile jest wydawnictw istniejących tylko i wyłącznie po to, żeby wypuszczać na rynek bezwartościowy szajs? Pracowałam dla takiej firmy i widziałam to od kuchni. Robienie 70% obniżki tylko po to, żeby ktoś coś kupił. W rzeczywistości cena wypuszczenia książki to jakieś marne grosze. I myślicie, ze po tych fałszywych obniżkach ludzie nie kupowali ksiażek 'o najlepszych tekstach strażnika texasu'? kupowali i to jeszcze jak.

Zuziu jestem medioznawcą, nie trzeba mi tłumaczyć, jak działa rynek

[carmelova]

Dziewczyny jaką miałyście wódkę na weselu? Albo jaką polecacie? Większość zachwalała żołądkową de luxe (czysta) i taką postanowiliśmy kupić, ale jedna z lubelskich PMek pisze, że to syf nieprzeciętny i śmierdzi. Ja wódek nie piję, więc się nie znam. Ehhh...

[antonina_bielska]

heh, a ja latam od rana i sprzątam chatę gruntownie, teraz przysiadłam do mruczków, no idzie mi lepiej niż myślałam, bo dyktafon to zniósł sasasa

trzeba by się pouczyć najlepiej, ale jak siebie znam, nic z tego nie wyjdzie, premiera jest teraz najważniejsza

widziałam dziś w ddtvn wywiad z takim świetnym barytonem, Mariuszem Kwietniem i jak opowiadał, co do spotkało na generalnej "Don Giovanniego" w Metropolian, to mało z krzesła nie spadłam - jak dobrze, że nasz chór nie zabija żadnych ludzi na scenie podczas

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

Dziewczyny jaką miałyście wódkę na weselu? Albo jaką polecacie? Większość zachwalała żołądkową de luxe (czysta) i taką postanowiliśmy kupić, ale jedna z lubelskich PMek pisze, że to syf nieprzeciętny i śmierdzi. Ja wódek nie piję, więc się nie znam. Ehhh...

jak byliśmy na Mazurach kumpel kupił tę wódkę i włożyliśmy do zamrażarki, by się schłodziła. jak wyjęliśmy pływała w niej bryłka lodu.
Nie wiem, czy to przypadek, czy coś innego, ale w życiu bym jej nie kupiła

Ja się nie znam na wódkach, ale z tego co wiem dobry jest Nemiroff i Wyborowa (to znaczy P. robił rozeznanie, jak pierwszy raz robiliśmy imprezę rodzinną, i znajomi polecali). Także nie wiem, czy są niedobre, bo dla mnie każda wódka jest niedobra, ale nikogo po nich głowa nie boli W przeciwieństwie do Bolsa - raz piłam i mi łeb pękał, a ja nie miewam kaca i Finlandii nie polecam, bo raz że droga, a dwa, że po jednym kieliszku wymiotowałam

[Smerfetka_88]

Napisane przez carmelova

Dziewczyny jaką miałyście wódkę na weselu? Albo jaką polecacie? Większość zachwalała żołądkową de luxe (czysta) i taką postanowiliśmy kupić, ale jedna z lubelskich PMek pisze, że to syf nieprzeciętny i śmierdzi. Ja wódek nie piję, więc się nie znam. Ehhh...

z droższych (jeżeli możecie sobie pozwolić lub zainwestować) to Finlandia, Smirnoff
z tańszych niezły wg mnie i Tż - Krupnik

[Zuzik06]

Napisane przez Smerfetka_88

Zuziu jestem medioznawcą, nie trzeba mi tłumaczyć, jak działa rynek

nie tłumaczę, bo nie piszę tylko do Ciebie. Skoro tak świetnie znasz rynek, to dlaczego się rozwodzisz nad takim syfem jak bravo, skoro wiesz ze nie warto.

Karmelku w tym roku na weselach znajomych królowała biała żubrówka i fakt bardzo fajna

spraszam baby na wieczór, też sobie zrobię imprezkę a co!

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

jak byliśmy na Mazurach kumpel kupił tę wódkę i włożyliśmy do zamrażarki, by się schłodziła. jak wyjęliśmy pływała w niej bryłka lodu.
Nie wiem, czy to przypadek, czy coś innego, ale w życiu bym jej nie kupiła

Ja się nie znam na wódkach, ale z tego co wiem dobry jest Nemiroff i Wyborowa (to znaczy P. robił rozeznanie, jak pierwszy raz robiliśmy imprezę rodzinną, i znajomi polecali). Także nie wiem, czy są niedobre, bo dla mnie każda wódka jest niedobra, ale nikogo po nich głowa nie boli W przeciwieństwie do Bolsa - raz piłam i mi łeb pękał, a ja nie miewam kaca i Finlandii nie polecam, bo raz że droga, a dwa, że po jednym kieliszku wymiotowałam

Hmm, Teściowie i moi rodzice są za tą żołądkową. Na forach czytałam same pozytywne opinie - poza tą jedną i to mnie trochę zastanowiło.

Napisane przez Smerfetka_88

z droższych (jeżeli możecie sobie pozwolić lub zainwestować) to Finlandia, Smirnoff
z tańszych niezły wg mnie i Tż - Krupnik

Robimy wesele na ponad 100 osób, więc wódka w cenie Finlandii odpada, a Krupnik ma obrzydliwą butelkę.

Napisane przez Zuzik06

nie tłumaczę, bo nie piszę tylko do Ciebie. Skoro tak świetnie znasz rynek, to dlaczego się rozwodzisz nad takim syfem jak bravo, skoro wiesz ze nie warto.

Karmelku w tym roku na weselach znajomych królowała biała żubrówka i fakt bardzo fajna

spraszam baby na wieczór, też sobie zrobię imprezkę a co!

Na weselu mojego bliskiego kuzyna była żubrówka biała Nie piliśmy dużo, więc kaca nie było, ale opinie o wódce słyszeliśmy różne.

Cholender, mieliśmy już wybraną wódkę a teraz się wahamy...

[Smerfetka_88]

Napisane przez Zuzik06

nie tłumaczę, bo nie piszę tylko do Ciebie. Skoro tak świetnie znasz rynek, to dlaczego się rozwodzisz nad takim syfem jak bravo, skoro wiesz ze nie warto.

bo rozmawiam o tym z Gothką? Bo mimo że wiem, że nie da się temu przeciwdziałac, mam prawo wyrażać swoje opinię o tym?

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez carmelova

Robimy wesele na ponad 100 osób, więc wódka w cenie Finlandii odpada, a Krupnik ma obrzydliwą butelkę.

No wiesz, to już zależy czy chcesz mieć smak/brk zatruć etc. czy wygląd butelki
Nietety nie pijemy zbyt często wódki więc inaczej nie pomogę, kupcie sobie i spróbujcie to chyba najlepszy sposób

[carmelova]

Napisane przez Smerfetka_88

bo rozmawiam o tym z Gothką? Bo mimo że wiem, że nie da się temu przeciwdziałac, mam prawo wyrażać swoje opinię o tym?

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------



No wiesz, to już zależy czy chcesz mieć smak/brk zatruć etc. czy wygląd butelki
Nietety nie pijemy zbyt często wódki więc inaczej nie pomogę, kupcie sobie i spróbujcie to chyba najlepszy sposób

Chcę mieć wszystko

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

Hmm, Teściowie i moi rodzice są za tą żołądkową. Na forach czytałam same pozytywne opinie - poza tą jedną i to mnie trochę zastanowiło.

Robimy wesele na ponad 100 osób, więc wódka w cenie Finlandii odpada, a Krupnik ma obrzydliwą butelkę.

Na weselu mojego bliskiego kuzyna była żubrówka biała Nie piliśmy dużo, więc kaca nie było, ale opinie o wódce słyszeliśmy różne.

Cholender, mieliśmy już wybraną wódkę a teraz się wahamy...

my też się nie znamy na wódce i będziemy się sugerować opiniami ludzi - w internecie negatywna opinia (zwłaszcza jedna) może świadczyć o wpisie konkurencji. Ja nie pijam wódek, więc nie wiem, tę żołądkową mieliśmy pić, ale w końcu wyrzuciliśmy i kupiliśmy inną (wiadomo - zaklejona akcyzą, nieotwierana itp., ale z drugiej strony kupiona w małym sklepie na wsi, więc kto wie, co z nią się wcześniej działo...).
Także jeśli moja opinia ma Cię zniechęcić to olej to myslę, że ważne jest źródło pochodzenia wódki, może to był jakiś odosobniony przypadek albo jedna zgrzewka taka poszła czy coś... Rodzice wiedzą lepiej w każdym razie ja przez to jej nie kupię, bo na własne oczy widziałam

Zbieram się, mejkapnąć się muszę, ułożyć moje nowe obrzydliwe włosy i lecę. buziaki

[Zuzik06]

Napisane przez Smerfetka_88

bo rozmawiam o tym z Gothką? Bo mimo że wiem, że nie da się temu przeciwdziałac, mam prawo wyrażać swoje opinię o tym?

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------



No wiesz, to już zależy czy chcesz mieć smak/brk zatruć etc. czy wygląd butelki
Nietety nie pijemy zbyt często wódki więc inaczej nie pomogę, kupcie sobie i spróbujcie to chyba najlepszy sposób

nie bardzo rozumiem, dlaczego ja w takim razie mam nie mieć prawa wyrażać swojej opinii? Nie rozumiem za bardzo co odebrałaś jako pouczanie, bo nic tam takiego nie ma, ale ok

[elena_100]

Napisane przez carmelova

Dziewczyny jaką miałyście wódkę na weselu? Albo jaką polecacie? Większość zachwalała żołądkową de luxe (czysta) i taką postanowiliśmy kupić, ale jedna z lubelskich PMek pisze, że to syf nieprzeciętny i śmierdzi. Ja wódek nie piję, więc się nie znam. Ehhh...

My mieliśmy sobieską. Dobrze się piła. Wyborowej i krupnika nie polecam.

[Smerfetka_88]

Napisane przez carmelova

Chcę mieć wszystko

ach, kobiece wymagania to musicie degustować
de luxe, krupnik mam w domu to mogę Wam użyczyc po kielichu na spróbowanie

[Zuzik06]

Carmi wiem co: mogę NIE polecić Pana Tadeusza i Wyborową

[najfajniejsza]

Napisane przez elena_100

My mieliśmy sobieską. Dobrze się piła. Wyborowej i krupnika nie polecam.

czemu wyborowej nie?

Widzisz carmi - u nas z kolei wszyscy chwalą z tej średniej półki Wyborową, no i nemiroffa (obie mają fajne butelki! ), ale to zależy od poszczególnych doświadczeń osób. Wiadomo - taka Finlandia to superwódka, wszyscy chwalą, a ja po jednym kieliszku wymiotowałam i uznałam, że w życiu nie wezmę jej do ust i kropka słuchajcie rodziców - moim zdaniem

[carmelova]

Napisane przez Zuzik06

Carmi wiem co: mogę NIE polecić Pana Tadeusza i Wyborową

Dziękuję Zawsze coś

[Claris]

Napisane przez carmelova

Dziewczyny jaką miałyście wódkę na weselu? Albo jaką polecacie? Większość zachwalała żołądkową de luxe (czysta) i taką postanowiliśmy kupić, ale jedna z lubelskich PMek pisze, że to syf nieprzeciętny i śmierdzi. Ja wódek nie piję, więc się nie znam. Ehhh...

sobieski wyborowa też jest dobra, ale nie ma tego dziubka do nalewania i się rozlewa przy nalewaniu.

[Smerfetka_88]

Ile osób tyle opinii, w tym wypadku musicie zaufać swoim gustom lub rodziców, najlepiej różne spróbowac i wybrac tę, która dla Was jest najlepsza

[Zuzik06]

Napisane przez najfajniejsza

czemu wyborowej nie?

Widzisz carmi - u nas z kolei wszyscy chwalą z tej średniej półki Wyborową, no i nemiroffa (obie mają fajne butelki! ), ale to zależy od poszczególnych doświadczeń osób. Wiadomo - taka Finlandia to superwódka, wszyscy chwalą, a ja po jednym kieliszku wymiotowałam i uznałam, że w życiu nie wezmę jej do ust i kropka słuchajcie rodziców - moim zdaniem

nie wiem, mamy Wyborową i jest taka średnia. Żadne Wow, żubrówki i żołądkowe mnie przynajmniej dość smakują, jakkolwiek nie lubię wódy:P

[carmelova]

Dzięki za wszystkie opinie

A co sądzicie o takich zaproszeniach http://allegro.pl/zaproszenia-zawiad...918154797.html numer 3-3. Ślub ma być w tonacji różowo(koralowo)-zielono-kremowej.