Matki Polki i Diablice lecz czy wszystkie mają chcicę??? III-IV.2010r.

[anakazar]

Napisane przez evitka21

ty nie masz co z kasą robić tylko tym złodziejom dajesz zarabiać?

No z tego co dziewczyny napisały to nie tylko ja tyle płacę.Rodzina też siedzi w pko sa i też tyle płacą.My w sumie mało korzystamy z konta.
Kartami nie płacę w ogóle,wolę pieniądzę mieć w portfelu.
Jeszcze od czasu kiedy kody zgubiłam to nawet przelewów przez neta nie robię

[Darusiaaaa]

popek ;p wiekszy moze byc nawet 17, tylko do celow domowych, zadnych programow nie bede obslugiwac czy grafiki tworzyc;p

co tu duzo gadac-ja na wizazu siedziec bede hahaha

[P0P70]

Darusia - to dużych wymagań nie masz. wg mnie 17 to duża i ciężka. Ja wole mniejsze. Popatrze na coś, te większe to są tańsze. A spiszy wam się? Bo zwykle pod koniec roku są w media wyprzedaze i można coś fajnego wybrać.


Ana - ja tez mam jedno konto w PKO są ale tam tez nic nieplace a trzymam je bo mam tam kredyt mieszkaniowy.

[sara 85]

Moja siostra ma w PKO i za wszystko płaci, przelewy, zlecenia stałe, wypłata w innym bankomacie bardzo dużo kasy zabierają. Tak samo mam w inteligo.

[Darusiaaaa]

u nas nawet media nie ma:P jechac tez nie bedzie za bardzo jak :P
Pospiechu jakiegos super takze nie ma, tz pewnie chcialby pograc, zastanawiam sie czy patrzec na te usb 3.0, czy to cos duzo lepszego.

No i thanks z gory

[anakazar]

Napisane przez P0P70

Ana - ja tez mam jedno konto w PKO są ale tam tez nic nieplace a trzymam je bo mam tam kredyt mieszkaniowy.

Kredytu żadnego nie mam.
Tak jak Sara napisała brali mi za wszystko co robiłam.Ale rzeczywiście teraz jak kodów nie mam to i przelewów tyle nie trzaskam to nie wiem za co mi zabierają.
Wyniosę się od nich i tyle skoro z tego co piszecie można za konto nie płacić.A przynajmniej nie tyle.

[Darusiaaaa]

u nas wlasnie tz byl, nie ma pokoju ale laski fajne korytarz pustz to go do nas na pol godzinki wpuscily i pilnowaly zeby nikt nie wszedlkochane..:P
tz oczywiscie zaryczany jak swinia wyszedl:P
polozna sie go pyta"co ona Panu zrobila!!!?"
a ten do niej "Nic, urodzila drugie najcudowniejsze dziecko na swiecie"

a ja sie tylko wyrodna smialam

[aneczkkaa]

Napisane przez sara 85

ja mam konto w inteligo i też bardzo duże opłaty są.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

dzwonili do mnie z jakiegoś banku i za nic się nie płaci, chyba to deutsche bank był

koleżanka ma w ing i też za nic nie płaci jeszcze w wakacje dostała 100 zł

my mamy ing i jestem zadowolona miesięczniepłace 10zł ale za żadne przeley itd nie pobieraja

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

u nas wlasnie tz byl, nie ma pokoju ale laski fajne korytarz pustz to go do nas na pol godzinki wpuscily i pilnowaly zeby nikt nie wszedlkochane..:P
tz oczywiscie zaryczany jak swinia wyszedl:P
polozna sie go pyta"co ona Panu zrobila!!!?"
a ten do niej "Nic, urodzila drugie najcudowniejsze dziecko na swiecie"

a ja sie tylko wyrodna smialam

super że ci go przemyciły facet po prostu sie wzruszyl fajnie jej powiedział

[sara 85]

Darusia to nie może Was nikt odwiedzać?

[Darusiaaaa]

sara nie bo tu nie ma na noworodkach odwiedzin, chyba ze ma sie sale rodzinna, ale obecnie byly wszystkie zajete.
Jak ktos przychodzi to polozna z dzieckiem zostaje a ja wychodze.

[pl_madzia]

Darusia od razu widac ze siostrzyczki troche inne ale jednak podobne

Madziwnia ja mam konto w Bgz i place 3 zl za katre i to tyle. Mam token i wszystkie przelewy przez net darmowe. Teraz chce zmienic nazwe konta w tym samym banku to tez wszystko gratis ale dodatkoeo otrzymujesz 1% miesiecznych dochodow stalych na konto

Bylam dzisiaj na zawodach.polazilsm po plazy. Ciezko sie bieglo ale medal wyjatkowy .
Erykowi kupilam statek w butelce.jak wrovi z tata to sie ucieszy. Oczywiscie nikt na mnie w domu nie czekal. Padam wiec juz znikam sie kapac :P

[Darusiaaaa]

wszystko byloby miodzio gdyby brzuch tak nie napierdzielal a to normalnie co jakis czas jak skurcz, macica sieb tak zmniejsza?z mloda tak nie mialam:no:

[pl_madzia]

Darusia ja tez mialam dopieto po drugim takie bolesne zwijanie macicy. Powiedz pigulom niech tobie cos przeciwbolowego dadza

[minka26]

Napisane przez izazula

5x to Zosia potrafi sikać przed wyjściem na spacer. Duzo pije. My jesteśmy dopiero na początku drogi do świadomego wołania siku tzn. od kilku dni już coraz częściej woła i szuka nocnika. Dzisiaj np. ciągnęła mnie na siłę do domu i wołała "sisiu". Jak usiadła to lała jakby bez końca. Mam nadzieję że przez spacery nasza nauka nie pójdzie w las. Nie mam odwagi teraz jej zabierać na dwór bez pieluchy, nawet w poblizu domu.
Graulacje pożegnania pieluch [COLOR="Silver"]

Amelka też na początku odpieluchowywania sikała 100 razy dziennie. Ale na psecery na początku jej zakładałam pieluchy, jak zobaczyłam że coraz częściej wracamy z suchą pieluchą to przestałam zakładać. Ale mimo wszystko o tej porze roku to nie jest takie łatwe. Bo latem nawet jak mi się zesikała na dworze to ja mogłam przebrać, albo nawet 10 minut iść do domu. A teraz od razu pewnie przeziębienie dopadnie
Teraz wydaje mi się, że sika jak dorośli. Woła jak jej się chce i na kilka godzin spokój, chyba że dużo wypije.
Potem i u Zosi się to unormuje

Napisane przez libra777

5 razy??? mój to chyba z 50 razy na dzień leje, nie mam pojęcia jak się zabrać za oduczanie chociaż już jedno dziecko mam ale normalnie nie pamietam jak to było

odpisałam wyżej Izie, że u nas tez tak było, teraz mała to kontroluje

Napisane przez lindsley

Może spróbuj spakować rar-em i jednocześnie podzielić na 2 albo 3 pliki

Gratuluję odstawienia pieluch. U nas to 3-4dziennie nadal idą. Ale to Ona tak sama woła, świadomie?

Noc nie będzie przespana bo już Młody leży w naszym łóżku. Ja nie wiem czy on ma jakiś radar ale jak oglądamy z tz "Przepis na życie" (w necie) to on zawsze się budzi (a propos wie ktoś kiedy będzie następna seria?)


Michał też tak leje. Tzn w dzień może nie aż tak bardzo za to w nocy... Ha! na noc ma większy rozmiar pieluchy już, a i tak prawie co dzień piżama idzie do prania. No chyba że będę go w nocy przebierać. Z tym że on potrafi wypić 2-3 butelki (po 200ml) mleka. Też nie mam pojęcia jak się zabrać za odpieluchowywanie. Trochę się boję bo my w części mieszkania mamy dywany i jakoś nie uśmiecha mi się tego prać co chwilę. A Misiek na nocniku siedzieć nie chce, jak lata bez pieluchy to po prostu mam więcej prania

tak, sama świadomie przybiega do mnie wydając dźwięk syczącego węża "siiiiiiiii" i pokazuje na WC, no chyba, że nocnik stoi na widoku to pokazuje na nocnik

Napisane przez madziwnia

Sara.,. z jednej strony chciałąbym aby miała wózek głeboki.. a z drugiej wlasnie taka najzwyklejsza spacerówkę jak ma aniap. mam ochote bo włąsnie taka ona sie bawiła na placu ..
Jak juz to chyba ten za 64 chyba złote co mówicie że mocny jest.. a najwyżej na wiosnę taka najzwyklejszą parasolke jej kupie.. chyba że bedzie niepotrzebna.. a pozatym urodziny nw kwietniu wiec okazja bedzie..



wiecie jak sie własnie wkurzyłam....:-(
nie dośc że kasy nie ma.. to uzbierałąm na koncie ok 90 zł z aukcji po ciuszkach Michaliny.. miałam kupic mleko , kaszki i papmki!
I te chuje z banku pobrali prowizje za uzytwkowanie karty po 24 zł za moja i 24 zł za T. plus za prowadzenie rachunku!!!

Dziewczyny jakie macie banki??? Który Polecacie!!! czy np. z mbanku jakbym miała karte i wypłacała w bankomacie pkobpsa.. to prowizja jest?

w mbanku wypłaty we wszystkich bankomatach można sobie uruchomić za 5 złotych miesięcznie. Ja też mam mbank i bgż, ale ten drugi to z racji kredytu. Najbardziej korzystam z mbanku, tylko wkurza mnie czasem to, że nie można tam jakoś normalnie kasy wpłacić, przynajmniej u nas nie ma wpłatomatów

Napisane przez Darusiaaaa

u nas wlasnie tz byl, nie ma pokoju ale laski fajne korytarz pustz to go do nas na pol godzinki wpuscily i pilnowaly zeby nikt nie wszedlkochane..:P
tz oczywiscie zaryczany jak swinia wyszedl:P
polozna sie go pyta"co ona Panu zrobila!!!?"
a ten do niej "Nic, urodzila drugie najcudowniejsze dziecko na swiecie"

a ja sie tylko wyrodna smialam

[evitka21]

Napisane przez anakazar

No z tego co dziewczyny napisały to nie tylko ja tyle płacę.Rodzina też siedzi w pko sa i też tyle płacą.My w sumie mało korzystamy z konta.
Kartami nie płacę w ogóle,wolę pieniądzę mieć w portfelu.
Jeszcze od czasu kiedy kody zgubiłam to nawet przelewów przez neta nie robię

Jak mało korzystasz to tym bardziej bym się szybciorem na twoim miejscu zwinęła. No właśnie tak zbiorczo napiszę do wszystkich dziewczyn co takie konta drogie mają-dziwi mnie to po prostu bardzo, że nie szkoda wam tej kasy-czasem jak piszecie niemałej-skoro można mieć konto gdzie się nie płaci za NIC-jak ten getin bank. Ani za przelewy, ani za kartę (ani za wydanie ani za używanie), można wypłacać ze wszystkich bankomatów za darmo.
A macie coś chociaż za tego jakieś ubezpieczenie czy coś?
W tym moim pko sa tym studenckim wcześniej płaciłam 4zł, ale nie miałam wyjścia, bo ten kredyt. A teraz i tam zmieniłam na to jakieś intro i też darmowe.

Napisane przez Darusiaaaa

tz oczywiscie zaryczany jak swinia wyszedl:P
polozna sie go pyta"co ona Panu zrobila!!!?"
a ten do niej "Nic, urodzila drugie najcudowniejsze dziecko na swiecie"

ale pięknie , no wzruszyłam się no

Napisane przez Darusiaaaa

wszystko byloby miodzio gdyby brzuch tak nie napierdzielal a to normalnie co jakis czas jak skurcz, macica sieb tak zmniejsza?z mloda tak nie mialam:no:

ja tak miałam-tak, to macica się obkurcza, ale jak pisze madzia-poproś o coś przeciwbólowego i będzie git. Fajnie w ogóle że tak z nami bezpośrednio z frontu piszesz

Minka, ale fajnie macie z tym sikaniem-u nas to jeszcze daleko chyba.
Kiedyś chętnie siadała na nocnik, a teraz regres totalny. No zmuszać jej nie będę, ale już też bym chciała. Miałam zamiar choć powoli ją częściej znów sadzać, ale ona oponuje, delikatnie mówiąc...

Dzisiejsza dostawa lenkowych gadek

**
W sklepie zobaczyła ochraniarza –starszawy, grubszy pan, ubrany na czarno i krzyczy
-mamo! Kominiarz!

W tym samym sklepie chodził mikołaj i koniecznie chciała go zobaczyć
-mamo mikołaj, mikołaj zobaczym <schował się gdzieś za regałami>. Nie ma mikołaja poszedł. Do domku. <Jak podszedł to się wystraszyła i już prawie ryk, a potem zaś->
-gdzie mikołaj?gdzie? nie ma mikołaja
<czasem przechodził jeszcze koło nas, ale mała dalej z daleka chętna z bliska nie bardzo>
-mikołaj był. Boiłam mikołaja

**Kąpiel. <Bawi się najpierw zabawkami, potem po kolei oddaje-zawsze tak robi>
-mamo, oddaję pieska, oddaję wiaderko <jeszcze je ładnie płuka i wylewa wodę, zwierzaki i inne badziewia otrzepuje>. Kraba, mamo kładę tu
<potem następuje chlapanie>
-mamo chalapam, chlapam. Zobacz
-uhm.. widzę <w tym czasie czeszę sobie włosy odwrócona>
-nie widzisz-nie masz okularków
<wychodzi z kąpieli to lubi zakładać ten narożny kapturek z ręcznika. Dziś do tego złapała dwa rogi ręcznika i krzyczy:
-jestem pirat! Jestem pirat! (nie wiem skąd ona to bierze)

** Wychodzimy z księgarni. Mówię „do widzenia”
-dzienia <uszła dwa kroki> nie dałam papa, nie dałam papa.
-no to odwróćmy się, zrób pani papa
-dałam papa. Pani miło <z zadowoleniem mówi>


I jeszcze więcej wszystkiego komentuje dookoła i strasznie łapie różne powiedzonka z bajek, czy w ogóle tv. No i od nas rzecz jasna tyż

[anakazar]

Napisane przez evitka21

Jak mało korzystasz to tym bardziej bym się szybciorem na twoim miejscu zwinęła. No właśnie tak zbiorczo napiszę do wszystkich dziewczyn co takie konta drogie mają-dziwi mnie to po prostu bardzo, że nie szkoda wam tej kasy-czasem jak piszecie niemałej-skoro można mieć konto gdzie się nie płaci za NIC-jak ten getin bank. Ani za przelewy, ani za kartę (ani za wydanie ani za używanie), można wypłacać ze wszystkich bankomatów za darmo.
A macie coś chociaż za tego jakieś ubezpieczenie czy coś?
W tym moim pko sa tym studenckim wcześniej płaciłam 4zł, ale nie miałam wyjścia, bo ten kredyt. A teraz i tam zmieniłam na to jakieś intro i też darmowe.


ale pięknie , no wzruszyłam się no


ja tak miałam-tak, to macica się obkurcza, ale jak pisze madzia-poproś o coś przeciwbólowego i będzie git. Fajnie w ogóle że tak z nami bezpośrednio z frontu piszesz

Minka, ale fajnie macie z tym sikaniem-u nas to jeszcze daleko chyba.
Kiedyś chętnie siadała na nocnik, a teraz regres totalny. No zmuszać jej nie będę, ale już też bym chciała. Miałam zamiar choć powoli ją częściej znów sadzać, ale ona oponuje, delikatnie mówiąc...

Dzisiejsza dostawa lenkowych gadek

**
W sklepie zobaczyła ochraniarza –starszawy, grubszy pan, ubrany na czarno i krzyczy
-mamo! Kominiarz!

W tym samym sklepie chodził mikołaj i koniecznie chciała go zobaczyć
-mamo mikołaj, mikołaj zobaczym <schował się gdzieś za regałami>. Nie ma mikołaja poszedł. Do domku. <Jak podszedł to się wystraszyła i już prawie ryk, a potem zaś->
-gdzie mikołaj?gdzie? nie ma mikołaja
<czasem przechodził jeszcze koło nas, ale mała dalej z daleka chętna z bliska nie bardzo>
-mikołaj był. Boiłam mikołaja

**Kąpiel. <Bawi się najpierw zabawkami, potem po kolei oddaje-zawsze tak robi>
-mamo, oddaję pieska, oddaję wiaderko <jeszcze je ładnie płuka i wylewa wodę, zwierzaki i inne badziewia otrzepuje>. Kraba, mamo kładę tu
<potem następuje chlapanie>
-mamo chalapam, chlapam. Zobacz
-uhm.. widzę <w tym czasie czeszę sobie włosy odwrócona>
-nie widzisz-nie masz okularków
<wychodzi z kąpieli to lubi zakładać ten narożny kapturek z ręcznika. Dziś do tego złapała dwa rogi ręcznika i krzyczy:
-jestem pirat! Jestem pirat! (nie wiem skąd ona to bierze)

** Wychodzimy z księgarni. Mówię „do widzenia”
-dzienia <uszła dwa kroki> nie dałam papa, nie dałam papa.
-no to odwróćmy się, zrób pani papa
-dałam papa. Pani miło <z zadowoleniem mówi>


I jeszcze więcej wszystkiego komentuje dookoła i strasznie łapie różne powiedzonka z bajek, czy w ogóle tv. No i od nas rzecz jasna tyż

Evitka ja tam siedzę z niewiedzy.Byłam przekonana,że tak wszędzie jest.Może też dlatego,że u nas rodzina,znajomi też są w pko sa i słyszałam jak każdy narzeka na te opłaty.Czyli,że każdy tyle płaci.
Zgłębie temat i spadam od nich.

Co do Lenki
Moja to nawet nie wie co to kominiarz,a o tym,żeby takie słowo wypowiedziała to mowy nie ma

Ja dzisiaj założyłam swoje okulary i cały dzień w nich chodziłam(noszę,bo lubię,a nie dlatego,że muszę)Nina chyba pierwszy raz mnie tak długo w nich widziała i cały dzień wpatrzona we mnie jak w obrazek i mówiła" uuuu łana mama" czyli ładna mama

[ania p]

Napisane przez dusiaka

Asiulek -zapomniałabym -pocieszę Cię - nie masz najgorzej, ja też niedosypiam: Ola zasypia przy cycu ( nie sama w łożeczku albo sama w pokoju). Kiedy mnie nie ma TZ się z nią kładzie w naszym łózku i tak się tulą aż zasypia.
Potem odkładamy ją do łóżeczka, w którym najczęściej śpi sama do 1-2 ej w nocy. Wtedy ląduje u nas, dostaje cyca, przysypia. Czasem jeszcze koło 5ej mnie szuka. Wstaje koło 7ej, oczywiście na dzień dobry chwila cycania.
Może kilka, max. kilkanaście razy w jej życiu udało mi się pospać ciurkiem do 4-5ej.

ej mamie życzę aby było jej dane to przeżyć choć przez chwilę

To masz budzenie na własne życzenie . Ola też się budziła póki jej cycka nie zabrałam teraz śpi do rana bez problemów

Napisane przez Darusiaaaa

prosze bardzo

Dla mnie Amelka to TZ a Oliwka to TY

Napisane przez madziwnia

Sara.,. z jednej strony chciałąbym aby miała wózek głeboki.. a z drugiej wlasnie taka najzwyklejsza spacerówkę jak ma aniap. mam ochote bo włąsnie taka ona sie bawiła na placu ..
Jak juz to chyba ten za 64 chyba złote co mówicie że mocny jest.. a najwyżej na wiosnę taka najzwyklejszą parasolke jej kupie.. chyba że bedzie niepotrzebna.. a pozatym urodziny nw kwietniu wiec okazja bedzie..



wiecie jak sie własnie wkurzyłam....:-(
nie dośc że kasy nie ma.. to uzbierałąm na koncie ok 90 zł z aukcji po ciuszkach Michaliny.. miałam kupic mleko , kaszki i papmki!
I te chuje z banku pobrali prowizje za uzytwkowanie karty po 24 zł za moja i 24 zł za T. plus za prowadzenie rachunku!!!

Dziewczyny jakie macie banki??? Który Polecacie!!! czy np. z mbanku jakbym miała karte i wypłacała w bankomacie pkobpsa.. to prowizja jest?

zmień na tego aliora co Pop pisała mam koleżankę co w banku tyrała normalnir jako kasjer i teraz konto zakłada i własnie przeświatliła sobie kilka banków to mówi że najlepsze warunki oni własnie mają .

Ja płacę 20 zł miesięcznie ale to moje konto i TZta więc wychodzi dyszka ale w banku obsługują nas bez kolejki mamy babę na komórke dostępną , gratis przelewy , jakieś ubezp

[minka26]

Napisane przez evitka21

Minka, ale fajnie macie z tym sikaniem-u nas to jeszcze daleko chyba.
Kiedyś chętnie siadała na nocnik, a teraz regres totalny. No zmuszać jej nie będę, ale już też bym chciała. Miałam zamiar choć powoli ją częściej znów sadzać, ale ona oponuje, delikatnie mówiąc...

Dzisiejsza dostawa lenkowych gadek

**
W sklepie zobaczyła ochraniarza –starszawy, grubszy pan, ubrany na czarno i krzyczy
-mamo! Kominiarz!

W tym samym sklepie chodził mikołaj i koniecznie chciała go zobaczyć
-mamo mikołaj, mikołaj zobaczym <schował się gdzieś za regałami>. Nie ma mikołaja poszedł. Do domku. <Jak podszedł to się wystraszyła i już prawie ryk, a potem zaś->
-gdzie mikołaj?gdzie? nie ma mikołaja
<czasem przechodził jeszcze koło nas, ale mała dalej z daleka chętna z bliska nie bardzo>
-mikołaj był. Boiłam mikołaja

**Kąpiel. <Bawi się najpierw zabawkami, potem po kolei oddaje-zawsze tak robi>
-mamo, oddaję pieska, oddaję wiaderko <jeszcze je ładnie płuka i wylewa wodę, zwierzaki i inne badziewia otrzepuje>. Kraba, mamo kładę tu
<potem następuje chlapanie>
-mamo chalapam, chlapam. Zobacz
-uhm.. widzę <w tym czasie czeszę sobie włosy odwrócona>
-nie widzisz-nie masz okularków
<wychodzi z kąpieli to lubi zakładać ten narożny kapturek z ręcznika. Dziś do tego złapała dwa rogi ręcznika i krzyczy:
-jestem pirat! Jestem pirat! (nie wiem skąd ona to bierze)

** Wychodzimy z księgarni. Mówię „do widzenia”
-dzienia <uszła dwa kroki> nie dałam papa, nie dałam papa.
-no to odwróćmy się, zrób pani papa
-dałam papa. Pani miło <z zadowoleniem mówi>


I jeszcze więcej wszystkiego komentuje dookoła i strasznie łapie różne powiedzonka z bajek, czy w ogóle tv. No i od nas rzecz jasna tyż

co do sikania to mojej siostry Zośka zaczynała naukę równo z Amelką, już nawet bez pieluchy śmigała, ale załapała jakieś rota i na kilka dni wróciły do pieluch, bo tak mała całe noce na nocniku siedziała. Też regres mają totalny, siostra mówiła, że mała biega po chacie bez pieluchy, ale leje gdzie popadnie. Tylko kupę woła.
Ale Zosia jak Lenka skupiła się na gadaniu i rozwoju intelektualnym, a Amelka nadal mówi 10 wyrazów

Napisane przez anakazar

Evitka ja tam siedzę z niewiedzy.Byłam przekonana,że tak wszędzie jest.Może też dlatego,że u nas rodzina,znajomi też są w pko sa i słyszałam jak każdy narzeka na te opłaty.Czyli,że każdy tyle płaci.
Zgłębie temat i spadam od nich.

Co do Lenki
Moja to nawet nie wie co to kominiarz,a o tym,żeby takie słowo wypowiedziała to mowy nie ma

Ja dzisiaj założyłam swoje okulary i cały dzień w nich chodziłam(noszę,bo lubię,a nie dlatego,że muszę)Nina chyba pierwszy raz mnie tak długo w nich widziała i cały dzień wpatrzona we mnie jak w obrazek i mówiła" uuuu łana mama" czyli ładna mama

moja to pewnie nawet by nie zauważyła, że mam okulary co najwyżej próbowałaby <piszę się to razem czy oddzielnie > mi je zdjąć i założyć sobie

[evitka21]

ana, moja wie co to kominiarz, bo koło nas jest krasnal kominiarz "florianek"
Wiecie, wrocław to miasto krasnali http://krasnale.pl/, mieszakmy prawie w rynku to mamy tego sporo w pobliżu (choć teraz to one po całym mieście się mnożą)i przy każdym się musimy zatrzymać, zrobić mu papa itp. No kominiarza niemal codziennie mijamy, także na topie jest.
I ona w ogóle lubi dziwne słowa powtarzać- ostatnio linomag i tormentiol jej sie spodobały,z tym że "tormentiol" jej wychodził za każdym razem inaczej i tak śmiesznie przekręcała że nie umiem nawet powtórzyć. Ale cały wieczór próbowała

ja tam dalej uważam, że jak można nic nie płacić to trzeba z tego korzystać. W getinie też mam swoją konsultantkę przypisaną i też wszystko za darmo. W placówce banku w życiu nic nie załatwiałam w sumie bo nie miałam potrzeby (tylko w tym studenckim kredytowym).

I jak ktoś potrzebuje konto do takich normalnych rzeczy, czyli przelewów i żeby miała kasa gdzie przychodzić z wypłaty, to warto patrzeć gdzie darmocha jest za wszystko po prostu. Bo co to znaczy najlepsze warunki?
jak wszystko za darmo to chyba to są najlepsze. Jest kilka conajmniej takich banków co za nic nie biorą i kilka gdzie tylko mówią, ze nie biorą.
No inna rzecz jak ktoś chce kredyt brać czy właśnie jakieś dupsy mieć z tytułu konta typu ubezpieczenie (często fajne są te oferty)

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

minka razem się pisze-oddzielnie z bezosobowymi "próbowało by"

moja ruchowo też jak małpa w cyrku, tylko sikowo nie teges

[minka26]

Napisane przez evitka21

ana, moja wie co to kominiarz, bo koło nas jest krasnal kominiarz "florianek"
Wiecie, wrocław to miasto krasnali http://krasnale.pl/, mieszakmy prawie w rynku to mamy tego sporo w pobliżu (choć teraz to one po całym mieście się mnożą)i przy każdym się musimy zatrzymać, zrobić mu papa itp. No kominiarza niemal codziennie mijamy, także na topie jest.
I ona w ogóle lubi dziwne słowa powtarzać- ostatnio linomag i tormentiol jej sie spodobały,z tym że "tormentiol" jej wychodził za każdym razem inaczej i tak śmiesznie przekręcała że nie umiem nawet powtórzyć. Ale cały wieczór próbowała

ja tam dalej uważam, że jak można nic nie płacić to trzeba z tego korzystać. W getinie też mam swoją konsultantkę przypisaną i też wszystko za darmo. W placówce banku w życiu nic nie załatwiałam w sumie bo nie miałam potrzeby (tylko w tym studenckim kredytowym).

I jak ktoś potrzebuje konto do takich normalnych rzeczy, czyli przelewów i żeby miała kasa gdzie przychodzić z wypłaty, to warto patrzeć gdzie darmocha jest za wszystko po prostu. Bo co to znaczy najlepsze warunki?
jak wszystko za darmo to chyba to są najlepsze. Jest kilka conajmniej takich banków co za nic nie biorą i kilka gdzie tylko mówią, ze nie biorą.
No inna rzecz jak ktoś chce kredyt brać czy właśnie jakieś dupsy mieć z tytułu konta typu ubezpieczenie (często fajne są te oferty)

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

minka razem się pisze-oddzielnie z bezosobowymi "próbowało by"

moja ruchowo też jak małpa w cyrku, tylko sikowo nie teges

senkju ale pewnie następnym razem też będę się zastanawiała
a moja nic gadac nie chce , choć ostatnio zauważyłam, że jak się zapomni to coś powie... dziś np. jadła kluski i wszystkie z talerza wzięła w rączkę, ja mówię "jedz ładnie", a ona pokazuje na pusty talerz i mówi "nie mam", a ja w szoku kiedyś mówiła np. mleko, daj i kilka innych a teraz tego nie używa jak coś chce jeść to na wszystko "mniam mniam" i kiwa głową na "tak"

w ogóle po tym Lenuchy gadaniu widać ile nasze dzieciaki już rozumieją, zadziwia mnie to strasznie, bo Amelka nic nie gada, więc czasem mi się wydaje, że nie kuma rzeczy typu "kominiarz" czy "krasnal", a po mówiących dzieciakach widać, że jest inaczej

[libra777]

Napisane przez lindsley

Michał też tak leje. Tzn w dzień może nie aż tak bardzo za to w nocy... Ha! na noc ma większy rozmiar pieluchy już, a i tak prawie co dzień piżama idzie do prania. No chyba że będę go w nocy przebierać. Z tym że on potrafi wypić 2-3 butelki (po 200ml) mleka. Też nie mam pojęcia jak się zabrać za odpieluchowywanie. Trochę się boję bo my w części mieszkania mamy dywany i jakoś nie uśmiecha mi się tego prać co chwilę. A Misiek na nocniku siedzieć nie chce, jak lata bez pieluchy to po prostu mam więcej prania

no mój własnie też dużo pije minimum 3 butle wody z sokiem , po nocy też często zdojony że wszystko do przebrania , ja co prawda dywanów nie mam ale zęby sobie można wybic jak sie na takiej kałuży poslizgniesz
No nie wiem , już myślałam żeby na tetrówki przejść

Napisane przez madziwnia

..zamierzam zrobic wieńce, oraz jak bedzie czas bombki z białej nitki przy pomocy balonika.. bardzo fajnie wyglądają!
I jakos od razu mi świąteczniej na sercu!

no my tak w wakacje mielismy ale z łopatami i 3 udało się złapac.... [COLOR="Silver"]

my też tak jednego załatwiliśmy
Jak te bąbki robisz? na nadmuchany balonik nawijasz nitkę i jakoś sklejasz to? i później pyk balonik? widziałam coś podobnego gosciu z papieru robił na balonie
Też będę wieńce robić z jodły
Choinkę już nawet kupiliśmy

Napisane przez Darusiaaaa

prosze bardzo

jaka maleńka , śliczności

Evitka mała jest zarąbista

Wiecie co , już mam normalnie dosyć tego bajzlu , tylko łażę i sprzątam ciągle a za chwila jest to samo wszędzie zabawki porozwalane, jakieś chrupki porozrzucane , picie rozlane ,ręce mi juz opadają.
Dzisiaj zalał piciem calutki salon ,cała podłoga kropka przy kropce i jeszcze zadowolony woła "mama tata kaman" trzy razy zmywałam ten sok i to jeszcze został jakis nalot .
Wczoraj posprzątane , podłogi pomyte, mały na dworze ,drzwi otworzyłam bo było dość ciepło nawet i w kuchni cos robiłam a on dorwał kawałek steropianu i zaczął go kruszyć będąc na dworze. Wiatr tak kołował że wszystkie te kulki wwiewał do domu cały korytarz, kuchnia ,pokój było zasypane w steropianowych kulkach no idzie się załamać.
Wasze tez tak bałaganią?
A już nie ma mowy żebym pranie poskładane w koszu postawiła bo sekund 5 i wszystko wybebeszone i rozwalone jakby tornado przeszło.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Minka ja myślę że wszystko rozumieją , mój może nie gada tyle co Lenka i tak ładnie ale dość dużo mówi swoim językiem i bardzo często kojarzy różne rzeczy wie co do czego gdzie i czyje , także myślę że one wszystko rozumieją.

[evitka21]

minka, ja tak samo sobie myślę-ile one przetwarzają w tych swoich małych łebkach, u mojej widać bo zawsze jest akcja-reakcja, czasem długofalowa, a że nirktóre jeszcze dużo nie mówią, to nie znaczy że czacha im nie dymi
Będzie jak z kompocikiem zobaczycie

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

libra, moja w sumie nie bałagani za bardzo. My z tż pedanci, wszystko zawsze poukładane i pochowane, to od nas może przejmuje-od początku kumatości jakiej takiej pomaga sprzątać zabawki i nie rozpoczynamy zabawy np.naczynkami, czy czytania dopóki nie pozbieramy klocków (sama gada "bałagan, bałagan"). Jak coś porozwłóczy to mówię przynieś z powrotem i przynosi (jeszcze się sama wsypuje-"dałam zagrodę pieskowi bo budki")
Nawet jak wysypiemy zawartość pudełka zabawkowego to w ograniczonym miejscu i nigdy nie mamy takiego rozgardiaszu, którego nie dało by sie w 2 min najwyżej pozbierać.
Jak coś przypakiem rozsypie (np.płatki kukurydziane) to zaraz "ojej pozbierać pozbierać". I zbiera (jak czasem ma focha, to zbieram ja i koniec jedzenia).
Także w tym temacie mamy luz

[P0P70]

Darusia - uwielbiam Twojego TZ-ta. Tekstem mnie rozwalił. < o co w sumie u mnie teraz nietrudno>

Evitak - mi już słów brakuje do komentowania tekstów twojej gaduły. Słowo termentiol to nawet mi sprawi trudność.

JA tylko mogę napisać że moje dziecko jedyne zdanie jakie jakie mówi to "Oooo tu/tam jest". A tak poza tym to jest: "Ooooo Nie" "Oooo Tak", "Oooo mama" "Oooo Tata"', "Oooo kupa" itp. itd Wszystko zaczyna od Oooo.

Napisane przez ania p

zmień na tego aliora co Pop pisała mam koleżankę co w banku tyrała normalnir jako kasjer i teraz konto zakłada i własnie przeświatliła sobie kilka banków to mówi że najlepsze warunki oni własnie mają .

Ja płacę 20 zł miesięcznie ale to moje konto i TZta więc wychodzi dyszka ale w banku obsługują nas bez kolejki mamy babę na komórke dostępną , gratis przelewy , jakieś ubezp

Ja też mam własnego konsultanta i też nigdy nie byłam w oddziale. I mogę do niej dzwonić i każdej porze. Tylko ze to moja własna siostra jest. Ja tam to mam chyba ze 4 konta coby podatku Belki nie płacić. U nich też można wszystko przez kuriera załatwić.

Minka - jak ja Ci zazdroszczę tego rozstania z pieluchami.
My Oliwkę sadzamy i na nocnik i na kibelek. Ona nawet lubi sobie posiedzieć tylko że kupę woli do pieluchy a sikać jak jej wyjdzie. No i zwykle woła po fakcie a nie przed.

[lindsley]

Libra u mnie też ciągle bałagan. Już połowę zabawek (których i tak mało mamy) schowaliśmy bo służyły głównie rozrzucaniu, dziś zaglądałam pod większość mebli - ile zaginionych klocków znalazłam Picie dostaje tylko w bidonie - inaczej rozlewa i wynosi mi z kuchni wszystkie ściereczki bo "sprząta" Z praniem mam to samo.

Evitka przypomnij o co chodziło z kompocikiem?

Asiulek nie chcesz jutro do Nieszawki na basen jechać?

[minka26]

Napisane przez evitka21

minka, ja tak samo sobie myślę-ile one przetwarzają w tych swoich małych łebkach, u mojej widać bo zawsze jest akcja-reakcja, czasem długofalowa, a że nirktóre jeszcze dużo nie mówią, to nie znaczy że czacha im nie dymi
Będzie jak z kompocikiem zobaczycie

z czym??

Napisane przez libra777

no mój własnie też dużo pije minimum 3 butle wody z sokiem , po nocy też często zdojony że wszystko do przebrania , ja co prawda dywanów nie mam ale zęby sobie można wybic jak sie na takiej kałuży poslizgniesz
No nie wiem , już myślałam żeby na tetrówki przejść

my też tak jednego załatwiliśmy
Jak te bąbki robisz? na nadmuchany balonik nawijasz nitkę i jakoś sklejasz to? i później pyk balonik? widziałam coś podobnego gosciu z papieru robił na balonie
Też będę wieńce robić z jodły
Choinkę już nawet kupiliśmy

jaka maleńka , śliczności

Evitka mała jest zarąbista

Wiecie co , już mam normalnie dosyć tego bajzlu , tylko łażę i sprzątam ciągle a za chwila jest to samo wszędzie zabawki porozwalane, jakieś chrupki porozrzucane , picie rozlane ,ręce mi juz opadają.
Dzisiaj zalał piciem calutki salon ,cała podłoga kropka przy kropce i jeszcze zadowolony woła "mama tata kaman" trzy razy zmywałam ten sok i to jeszcze został jakis nalot .
Wczoraj posprzątane , podłogi pomyte, mały na dworze ,drzwi otworzyłam bo było dość ciepło nawet i w kuchni cos robiłam a on dorwał kawałek steropianu i zaczął go kruszyć będąc na dworze. Wiatr tak kołował że wszystkie te kulki wwiewał do domu cały korytarz, kuchnia ,pokój było zasypane w steropianowych kulkach no idzie się załamać.
Wasze tez tak bałaganią?
A już nie ma mowy żebym pranie poskładane w koszu postawiła bo sekund 5 i wszystko wybebeszone i rozwalone jakby tornado przeszło.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Minka ja myślę że wszystko rozumieją , mój może nie gada tyle co Lenka i tak ładnie ale dość dużo mówi swoim językiem i bardzo często kojarzy różne rzeczy wie co do czego gdzie i czyje , także myślę że one wszystko rozumieją.

u mnie też bałagan ciągle, co pochowam i ona zobaczy to zaraz i tak powyciąga. Rano jak tz jedzie do pracy to sprzątam, jak on wraca to już nic nie widać Załamać się idzie już się nawet przyzwyczaiłam do tego bałaganu, ale miewam chwile, że chciałabym mieć czysto i porządek chociaz przez jeden dzień

my dziś mamy drugą noc samodzielnego zasypiania... wczoraj padła od razu, więc spoko, ale obudziła się przez północą i płakała przez godzinę potem usnęła na ok 40 minut i potem znów z godzine płakała samej mi się ryczeć chciało, ale przypomniało mi się jak pisałyście, że drugiego dnia będzie lepiej. Byłam bardzo blisko poddania się... szczerze mówiąc to nawet spodziewałam się, że w końcu ktoś na policję zadzwoni... tak mi jej szkoda było straszne to... ale wiedziałam, że jak znów wróci do samodzielnego spanie to obie będziemy szczęśliwsze bo obie wyspane
oby dziś nie było takich jaj, bo rano musze wcześnie do szkoły wstać...

[ania p]

Pop my tak mamy w zwykłym pkobp , ale u nas to nawet nie wiem czy jest alior fajnie masz z siostrą .

Libra ja mam bajzel wieczny w domu mam wrażenie że jak sprzątnę to za 5 min i tak jest mega sajgon . Do tego dywan jedyny jak dzieciaki podrosną to mam do wywalenia . bo cały jadłospis dzieciaków można tam wyczytać .
także rozumiem

Ogladam wakacje z samego kursu euro to już się można wściec do tego cholerne euro i TZ przed sezonem to nie pojedzie

[libra777]

P0P to dobrze że po fakcie to już cos jarzy
Mój też posiedzi jak go posadzę , po śniadaniu to już rytuał siada bez szemrania i zawsze kupę zrobi , później już sie nie zdarza raczej tylko siku ale w dzień ciężko go na nocnik zapedzić , jak tylko powiem chodź na nocnik to już go nie ma
Evitka e to Twoja mała pedancicha rosnie chociaż mój jak rozsypie nie raz to tez leci po zmiotkę i szufelkę tylko ze jego sprzatanie polega na zormieceniu wszystkiego po całym swiecie , a jak zobaczy czyjeś buty nie tam gdzie mają być to już lata woła żeby sprzątnąć albo jakąś bluzę, a talerze czy kubki ledwo ostatnią łyżkę do ryja wsadzę ten juz zabiera i do zlewu niesie.Ale sam bałagani

[P0P70]

Moja bałagani strasznie i bardzo często robi to złośliwie i z premedytacją. Dzisiaj bawiłyśmy się ciastoliną w salonie to nie muszę chyba pisać jak podłoga i stół wyglądały. Potem ja jadłam jogurt i ona mi go zabrała. Sama jadła. Oczywiście większość była na niej i na podłodze. Gdy ja coś piję to ta od razu leci ze swoim kubeczkiem i muszę jej nalać. Ona z nim chodzi i wylewa wszędzie. A jak jej nie chcemy czegoś dać to rzuca czym popadnie wszędzie. Jakaś taka nerwowa jest.

[libra777]

Napisane przez ania p

Pop my tak mamy w zwykłym pkobp , ale u nas to nawet nie wiem czy jest alior fajnie masz z siostrą .

Libra ja mam bajzel wieczny w domu mam wrażenie że jak sprzątnę to za 5 min i tak jest mega sajgon . Do tego dywan jedyny jak dzieciaki podrosną to mam do wywalenia . bo cały jadłospis dzieciaków można tam wyczytać .
także rozumiem

Ogladam wakacje z samego kursu euro to już się można wściec do tego cholerne euro i TZ przed sezonem to nie pojedzie

dobre

Mi kurs euro pasi

P0P może przeczuwa że juz nie będzie pępkiem świata

Minka takie właśnie momenty są najgorsze ,prawdziwe tortury ale uwierz mi warto to przetrwać

Z tym kompocikiem to był kawał że Jasio nie mówił aż w końcu któegoś dnia powiedział :" gdzie kompot?"
a wszyscy chórem: " Jasiu ty mówisz!!!"
a Jaś na to: "bo zawsze był kompot"

[minka26]

Napisane przez P0P70

Moja bałagani strasznie i bardzo często robi to złośliwie i z premedytacją. Dzisiaj bawiłyśmy się ciastoliną w salonie to nie muszę chyba pisać jak podłoga i stół wyglądały. Potem ja jadłam jogurt i ona mi go zabrała. Sama jadła. Oczywiście większość była na niej i na podłodze. Gdy ja coś piję to ta od razu leci ze swoim kubeczkiem i muszę jej nalać. Ona z nim chodzi i wylewa wszędzie. A jak jej nie chcemy czegoś dać to rzuca czym popadnie wszędzie. Jakaś taka nerwowa jest.

moja też miewa akcje, że tak się nerwicuje, porozrzuca coś na złość, czasem zbiera jak mówię ostrym tonem, a czasem odwraca moją uwagę, że to lecą ptaszki albo fajna reklama w TV ale ja nie zbieram i jak coś później chce ode mnie to musi najpierw pozbierać. Ale mnie np bardziej słucha a z tz'tem robi co che