![]() |
#31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Myślę, że wiele z nas miało podobną sytuację ( w kwestii instynktu) i ja również. Ale cieszę się, że ktoś wybił mi to z głowy i dziecko urodziłam znacznie później - bo wieku 28 lat i po ślubie. Do tego czasu skończyłam studia i zaczęłam pracę. Jestem niezależna finansowo i wiem, że to była dobra decyzja. nigdy nie wiemy jakiego figla spłat nam los. Ale wiem, że nawet sama - poradzę sobie i spokojnie utrzymam siebie i dziecko.
Życzę powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
![]() ![]() ![]() Edytowane przez 201611241302 Czas edycji: 2011-12-02 o 09:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
ja bylam taka jak ty. z tym ze bylam po maturze jak poznalam swojego 11 lat starszego faceta, od razu rozmowy o dzieciach itp. mialam silna potrzebe posiadania dziecka teraz zaraz. staralismy sie i bogu dzieki ze nic z tego nie wyszlo. bo jemu sie znudzilo moje studenckie zycie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
hej, tez tak mialam mniej wiecej odkad skonczylam 20 lat. Bardzo chcialm miec dziecko, wyobrazalm sobie siebie z brzusiem tym bardziej ze juz wtedy bylam w ponad 4 letnim zwiazku. Urodzialm swoje upragnione dziecko w tym roku(mialam skonczone 24 lata), prawie rok po zawarciu malzenstwa ( malzenstwo wzielismy po 7 latach bycia razem) i powiem Ci patzrąc z perspektywy czasu ciesze sie ze urodzialm dopiero teraz a nie wczesniej. Tak sie wydaje ze oj jak bedzie fajnie bede miala maluszka itd i w ogole bedzie rozowo, tyle ze potem stykamy sie z rzeczywistoscia, ktora nie do konca tak milo wyglada... Nie mówie ze jest źle i ze Cie od czegos odciagam(bo sama wiem jakie to silne uczucie) ale pomysl ze male dziecko to nieustanna praca 24 na dobę, nie ma ze jestes meczona-a zmeczenie jest nieustanne- nie ma ze jestes niewyspana- a wysypiac sie na pewno nie bedziesz. czasem nie mam juz sily, czasem potrafie zaplakac ze zmeczenia, czasem tesknie za tym zeby wyjsc gdzies ze swoim mezem tylko we dwoje, nie martwic sie ze zaraz musimy wracac itd...oczywiscie jest super kiedy razem we 3 lezymy sobie, bawimy sie smiejemy z rozczuleniem patrzymy jak nasza corenka zdobywa nowe umiejetnosci, ostatnio np polakalm sie ze szczescia kiedy moja corenka-7 ms- dotknela swoimi malymi raczkami mojej twarzy popatrzyla na mnie i tak cudownie sie usmiechnela
![]() ![]() Co dotego ze powinnas najpierw pojsc do pracy- to mam takie mieszane uczucia.. Ja wychodzac za maż pracowalam, skonczylam studia licencjackie ( a 2 miesiace po urodzeniu malutkiej skonczylam studia magisterskie), i powiem tak: dobrze ze pracowalam, bo musialam od poczatku ciazy byc na zwolnieniu ale dostawalam co miesiac wyplate i bylam spokojna ze mamy na lekarza i badania, ktore trzeba robic co miesiac, a przy okazji kompletowalismy wyprawkę ( zas za to co zarabiał moj maż zylismy), jest jedno ALE... otoz po macierzynskim nie zdecydowalam sie wrocic do pracy-zreszta nie satysfakcjonowala mnie i nie bylo mi żal, ale co jesli mialabys prace taka super wymarzoną i musialabys wracac i chcialabys do niej wrocic a nie maialabys z kim zostawic dziecka ( a zostawic takie malenstwo jest naprawde ciezko, serce sie kroi na samą mysl-choc znam matki pracujace i super sobie z tym radzą) i musialabys zrezygnowac? takze są plusy i minusy, a ty sama (tzn z partnerem) musisz zdecydowac co dla was najlepsze i mysle ze najlepiej wstrzymac sie z decyzją o macierzynstwie, chcoc jesli sie zdecydujesz to życze Ci jak najlepiej! Pozdrawiam PS. ale sie rozpisalam... ![]() Edytowane przez mik23 Czas edycji: 2011-12-02 o 11:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 365
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
![]() Myślisz, że jeśli teraz dziewczyna nie znajdzie teraz ciekawej pracy, posiedzi 3 lata w domu i przypuśćmy wtedy będzie chciała dać dziecko do przedszkola i szukać pracy będzie jej łatwo? Ciężko dostać się do państwowego przedszkola więc oddając dziecko do prywatnego to koszt 700-800 zł. Szukając pracy mając maturę iii 3 lata przesiedziane z dzieckiem w domu, nie mając czasu żeby poświęcić się pracy i zdobyć zaufanie pracodawcy szanse na jej zdobycie są marne. Zawsze można wziąć etat sprzątaczki czy sprzedawcy ale wtedy kiepsko będzie się to kalkulowało z opłatami za przedszkole... Nie wiem, ja jestem zdania, że w życiu trzeba być przygotowanym na wszystko. Ludzie nawet najbardziej kochający się czasem się rozstają i co wtedy? Bez pracy, bez dochodu...z alimentów się nie wyżyje ![]() Jeśli masz możliwość to idź na studia, do pracy i poświęć się temu w 100% dopóki masz czas. Z dzieckiem tego czasu już nie będziesz miała... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
![]() Edytowane przez bajka1807 Czas edycji: 2011-12-02 o 12:34 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
![]() Ja mialam tez taka silna potrzebe bycia mama, plakalam ze ja to chyba nigdy dziecka miec nie bede, bo a to praca a to nauka i pamietam rozmowy z moim obecnym mezem a wtedy jeszcze z narzeczonym o tym, ze fajnie byloby miec dzidziusia teraz wlasnie teraz kiedy bylam w Twoim wieku. Patrzalam na te wszystkie mamusie z dziecmi i bardzo im zazdroscilam. Potem mi to jakos przeszlo i bardzo sie ciesze, nie wyobrazam sobie wtedy zostac mama. Wiele by mi to pomieszalo w zyciu bo swiat po urodzeniu dziecka zmienia sie o 360 stopni, dziecko wywraca go do gory nogami, musisz to wiedziec. Wyobrazenia o macierzynstwie sa zupelnie inne niz realia.
__________________
FILIPEK ![]() ![]() SZYMONEK ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez Aguśkaa83 Czas edycji: 2011-12-02 o 13:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
z ta pracą chodzilo mi o to, ze ciezko jest zostawic dziecko-wiem ze to sie udaje mnóstwo kobietom i są szczęsliwe, ja przedstawialam to ze swojego punktu widzenia. Mnie nie stac na nianię, mamy z męzem taka a nie inna sytuację, gdybym poszla do pracy-w ktorej pracowalam do tej pory to oplacilabym nianie i moze zostaloby 100 zł..takie mialam zarobki
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
U mnie decyzja o dziecku była świadoma ale instynkt nie był silny. Poużywaliśmy sobie "lekkiego" i "niezobowiązującego" życia. Teraz będzie trzeba wszystko zmienić. Skończą się spontaniczne wycieczki typu "może pojedziemy na weekend do ciotki do Berlina?"... Teraz będziemy musieli zwracać uwagę, że gdy pojedziemy gdzieś na wycieczkę, mamy małe dziecko, zaplanować wszystko tak, aby o stałej porze poszło spać, zjadło... i czy miejsca, w które się wybierzemy są przyjazne maluchowi. Na pewno, gdy trochę podrośnie, pokażemy naszej córeczce miejsca, w których byliśmy ![]() ![]() Ah, dodam, że dojrzewaliśmy do dziecka prawie 6 lat od ślubu ![]()
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
hej!
DObrze, wiem jak sie czujesz z tym instynktem.. ja w liceum caly czas wszystkim mowilam ,z e chce miec dzidziolka, tym bardziej, ze mialam stalego partnera. Nie zdecydowalismy sie na dziecko, bo wiedzialam, ze zawale szkole, a to dla mnie byloby dolujace, bo zawsze musialam byc najlepsza. teraz mam 21 lat, w czerwcu bronie licencjata a we wrzesniu wychodze za maz i powiem szczerze ze czasem nie wytrzymuje i chcialabym, juz teraz zaczac sie starac, czym blizej tym bardziej jestem niecierpliwa ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 788
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
ja bym na Twoim miejscu troche poczekała.
Sama też chciałam od zawsze miec dziecko w młodym wieku. Mimo, że ja byłam typem osoby, której wszedzie pełno, uwielbiałam wychodzic ze znajomymi, bawic sie ale z drugiej strony potrzebowałam też stabilizacji. Nigdy z nikim nie rozmawiałam o tym, że chciałam miec dziecko w młodym wieku i nikt nie przemówił mi do rozsądku a sama nie rozmyślałam o pewnych sprawach, których świadoma jestem dopiero po fakcie ![]() W ciąże zaszłam mając 19 lat, pod koniec I roku studiów. Nie zabezpieczeliśmy sie bo chcieliśmy miec dziecko. Nie myślałam o tym co bedzie potem, tylko że przecież jakoś sie ułozy. Urodziłam mając 20 lat, w trakcie II roku studiów (dziennych ![]() Na szczescie wszystko jakoś sie ułożyło tak, że TŻ miał i ma prace, ja mogłam kontynuowac studia dziennie, ktore skonczyłam w lipcu, a teraz już poszłam zaocznie na magisterskie. Oczywiście jestem szcześliwa, nie żałuje niczego, bo mam wspaniałą córeczke i moge kończyc studia co też było dla mnie bardzo ważne. Jednak gdybym miała drugi raz podejmowac deczje to najpierw skonczylabym studia, znalazła prace, która później zapewniłaby mi urlop macierzyński na którym dodatkowy dochód, później może miałabym gdzie wrócic do pracy albo chociaż miałabym jakieś doświadczenie. A tak w kwestii kariery zawodowej obecnie nie mam nic, nie pracuje, a o prace w moim mieście jest bardzo ciezko. Niestety jest też inny problem, że nawet jakbym znalazła prace to mogłabym pracowac w określonych godzinach (np max do 15) bo nie miałabym z kim zostawic córki, a w żłobku miejsc nie ma, na opiekunke nast nie stac, moja mama jeszcze pracuje ale i tak pomaga ile moze ![]() ![]() Mówią że pieniadze nie sa najważniejsze, ale niestety jak sie chce miec dziecko to trzeba miec srodki do utrzymania dziecka i rodziny. A z ta praca to też jest tak, że można jej nie miec i trudno znalezc albo mozna miec dlugo i stracic w każdej chwili to nie ma reguły czy ktoś teraz pracuje czy nie . Bywają przypadki, że ludzie pracuja po kilka/kilkanascie lat w jednym miejscu i sa zwalniani mimo , ze byli pewni swojej sytuacji finansowej. W życiu niczego nie można byc pewnym niestety ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
i radze poogladac program Nastoletnie matki na mtv polska chyba, teraz chyba sa powtorki, ale jak widze 17letnie dziewczyny, ktore nie tylko borykaja sie ze szkola, dzieckiem, ale tez z nieodpowiedzialnym facetem, bo 17letki chlopak co moze miec w glowie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
Uwierz mi, ja nie jestem g*wniarą, wiem, na czym w życiu stoję, czego chcę... Ja i mój Tż jesteśmy razem 3,5 roku w chwili obecnej, to nie jest miłość od 6 miesięcy czy iluś, razem też mieszkamy już od jakiegoś czasu... Moja sytuacja finansowo-związkowo-przyszłościowa jest całkowicie klarowna... ![]() Ja naprawdę zdaję sobie sprawę z tego, jak wygląda opieka nad dzieckiem. ![]() ![]() ![]() Edytowane przez BlackSanctum Czas edycji: 2011-12-03 o 00:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
![]() no i nikt ci niczego nie narzuca, pytalas o nasze opinie to masz. a ze wiekszosc jest za tym by poczekac chocby do 2 roku studiow, to chyba cos w tym jest nie sadzisz? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Ale ja sobie przecież niczego nie wmawiam. Nie będzie mi szkoda nieprzespanych nocy, bo to tylko nieprzespane noce. Prześpię je kiedy indziej. Kompletnie tego nie rozumiem. Moja siostra ma roczną córkę, moje 2 koleżanki mają małe dzieci - jedna ma 1,5 rocznego synka, a druga 6miesięczną córeczkę i akurat one nie narzekają. Widać da się nie narzekać i jakoś to przecierpieć. Każda z nas przeszła coś innego w życiu, każda ma to życie inne, ale niektóre z Was piszą jakieś czarne scenariusze, moim zdaniem.
![]() Dlaczego przyszłość nie może być klarowna? Ja po prostu nie mam podstaw, żeby w jakikolwiek sposób bać się o finanse, bo nawet gdyby mój Luby stracił pracę, to i tak mamy z czego żyć. ![]() Dziewczyny, nie każda 19latka (już zaokrąglając) ma siano w głowie. 19 to nie to samo, co 16. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
ja Ci zycze jak najlepiej. jesli chcesz miec ( i twoj partner tez) dziecko i jestes swiadoma odpowiedzialnosci to staraj sie o dziecko.
Ale uwierz mi o tym czy Ci nie bedzie szkoda czegokolwiek i czy nie bedziesz narzekac i czy nie bedziesz tesknic to dopiero dowiesz sie po porodzie. Ja cie nie oddalam od mysli o posiadaniu dzieciatka bo to wielkie szczescie, ale i mecząca praca 24/h ktora nie uznaje zwolnien. Powodzenia i daj znac jak postanowiliscie i jakby co podziel sie radosną nowiną ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
Masz juz wyrobione zdanie na ten temat więc idź do Tż-a i cieszcie się ciążą, a potem macierzyństwem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
No ale, ja po prostu mówię, że stoję na pewnym gruncie w niektórych sprawach i jestem w stanie się poświęcić. Jeszcze niczego nie postanowiłam, a mam milion różnych małych wątpliwości, dlatego pytam o to na forum. Nie podoba mi się po prostu, że niektóre z Was (niektóre, podkreślam) z góry zakładają, że "a może zdarzy się coś złego". Po co tak zakładać?
![]() Ale jest też tutaj bardzo, bardzo dużo pomocnych rad od świetnych dziewczyn, za które bardzo dziękuję, bo pewnie wpłyną na moje decyzje w tej kwestii. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
To co napisałaś - że nie ma problemu z wykształceniem, pracą, kasą jest bardzo ważne. Jeżeli się kochacie i oboje pragniecie dzieciątka to ja nie widzę przeszkód. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
skoro wszystko wiesz znacznie lepiej to dlaczego w ogole prosisz o opinie na ten temat? jestem starsza od Ciebie i wiem jak to wyglada z matura i pozniej studiami, nawet na zaocznych trzeba sie troche wysilic bo niektorych wykadowcow to nie obvchodzi czy masz dziecko, po prostu masz byc na zajeciach i nie wazne ze karmisz czy dziecko jest chore, moja kolezanka urodzila w czasie 2 roku studiow zacoznych i zrezygnowala z nich bo nie umiala rozdzielic czasu, tym bardziej, ze jej dziecko bylo chore i przez miesiac musiala z nim byc w szpitalu. Osoba odpowiedzialna powinna wszystko rozwazyc, przemyslec wszystkie mozliwosci, ja wiem, ze czasem goruja instynkty niz rozum... tak jak juz pisalam, ja caly czas mam silny instyknt i nie moge sie nie zatrzymac przy stoiskach z niemowlecymi ubrankami, ale mam zaplanowany slub i nie chcialabym juz przekladac i chcialabym, zeby nasza dzidzia juz sie urodzila po slubie, zeby juz nie bylo latania i stresowania sie. moj tz tez jest 88 rocznikowo i tez jest bardzo odpowiedzialny i wiem, ze jakbym byla w ciazy to nie byloby tragedii, tylko czasem mozna troche przyemyslec wszystko. moze postarajce sie po maturze, no ale to Twoje zycie, te uwagi moga CI tylko pomoc podjac decyzje, ale nikt twojego zycia za Ciebie nie przezyje
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
A ja niedawno czytałam artykuł o młodych matkach, które świadomie najpierw decydują się na dziecko, a potem po odchowaniu na karierę. Plus jest taki, że odchowane dziecko nie przerwie już wcześniej zaczętej kariery.
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/ciek...wiadomosc.html |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
U mnie tez mieszkal brat z bratowa i malym dzieckiem, wydawalo mi sie, ze wiem jak wyglada placz dziecka w nocy, ale tak naprawde nie wiedzialam, przekonalam sie w 100% kiedy urodzilam swoje malenstwo. Dopoki czegos nie przezyjemy na wlasnej skorze, to nie wiemy zupelnie jak to wyglada, mamy tylko namiastke tego. ![]() A zycie jest od tego jak najbardziej, zeby zalozyc rodzine, ale wszystko pokolei, uwierz, ze nie ma do czego sie spieszyc. Macie teraz piekny czas z narzeczonym, pobadzcie sami razem, ucieszcie sie tym, a potem przyjdzie i czas na to, zeby cieszyc sie malenstwem ![]() Cytat:
Kiedys mialam zapalenie oskrzeli, zwolnilam sie z pracy i przyjechalam do domu wygrzewac sie w lozku. Niestety moje dziecko tez wygladalo nie wyraznie, temperature mialo podwyzszona, cos go bralo, nie moglam sie polozyc. Czulam sie bardzo zle, ale dziecko jest wazniejsze, to jemu musialam pomoc. Niestety w nocy, kiedy czulam sie najgorzej, z checia bym palca nie wystawila poza koldre, moj syn zagoraczkowal prawie 40 stopni, nie bylo mowy o lezeniu, wygrzewaniu sie, musialam lejace sie przez rece dziecko brac na swoje mimo iz sama mialam goraczke i jechac z nim na pogotowie. Okazalo sie ze ma chore gardlo. Potem cala noc nieprzespana, bo trzeba bylo dac syropy, ktore zaraz zwymiotowal (i to naprawde straszne ilosci). Musialam o 1 w nocy trzezwo myslec, dziecko plakalo, musialam szybko je przebrac, znow podac mu leki ktore zwymiotowal, a to nie takie proste dac dziecku leki, potem jak zasnal w koncu na chwile, to przebrac wszystko, siebie tez, zaprac to. Myslalam ze umre tej nocy, mialam meza na szczescie ale i tak bylam wykonczona. Maz szedl rano do pracy, wiec musial chociaz chwile sie drzemnac, ja czuwalam, rano bylam nieprzytomna, ale musialam dalej "walczyc" z malym i mu pomagac, a nie czul sie dobrze, dalej wymiotowal lekami, ja tez czulam sie fatalnie, ale tak wlasnie wyglada opieka nad dzieckiem. Chce Ci wytlumaczyc, dlaczego wszystkie ktore mamy dzieci, tak narzekamy jak to napisalas. ![]() Odnosnie drugiego pogrubienia, ze twoje znajome nie narzekaja, to moim zdaniem: albo nie narzekaja, zeby Cie nie straszyc, albo po prostu nie mowia Ci do konca prawdy, bo chca pokazac ze daja sobie wspaniale rade i graja twardzielki. Wybacz, ale nie wierze w mamusie ktorym wszystko sie udaje i ktore ani raz nie pozala sie jak im zle. ![]()
__________________
FILIPEK ![]() ![]() SZYMONEK ![]() ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
Sama mialam mega optymistyczne podejscie do ciazy i macierzynstwa, no ale niestety, nie jest idealnie ![]() ![]() no i nie uwazam sie za ta co narzeka, mimo iz pewnie mam powody, no ale nie robie tego bo swiadomie sie na to zdecydowalam, choc teraz wiem ze moglabym zaczekac, by troche pouzywac zycia malzenskiego. zreszta odpowiedz sobie na pytanie, czy jestes wystarczajaco odporna na stres. czasem niestety zdarzaja sie komplikacje i w ciazy i przy porodzie. zreszta uwazam, ze jesli bylabys napewno gotowa, jak twierdzisz, nie bylo by cie tutaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
I nie watpie zeby nasza kolezanka ktora zastanawia sie nad macierzynstwem, zalowala swojej decyzji, nawet jesli by ja podjela w tej chwili, na pewno bylaby mega szczesliwa jak my mamusie, jednak musi wiedziec, ze dziecko wywraca swiat i zastanowic sie czy juz teraz w tym wieku nie majac jeszcze matury chce ten swiat wywrocic, czy nie lepiej jednak przeczekac rok, dwa.
__________________
FILIPEK ![]() ![]() SZYMONEK ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Odpowiem Ci jako prawie 22-latka, która instynktu macierzyńskiego nigdy nie miała i póki co nie ma
![]() Mam koleżankę pochodzącą z rozbitej rodziny. Zawsze jej celem było założenie własnej, bycie dla dziecka takim rodzicem, o jakim sama całe życie marzyła. Dziecko chciała mieć bardzo już w liceum, od razu po 18-stce wzięła ślub i zaraz potem zaszła w ciążę. Urodziła w trakcie matur, sama do nich nie podeszła. Ciąża była wyczekana, wystarana i bardzo chciana. Na nasze sugestie, żeby może poczekała, że to za wcześnie, zawsze odpowiadała, że to jej marzenie i wie, że nigdy nie będzie żałować. Była pewna, że pomocą męża zda maturę za rok i pójdzie na studia. Jesteśmy w tym samym wieku, ja w tym roku robię licencjat, jej nie udało się nawet zdać matury. I teraz ona żałuje. Mimo, że kocha swojego synka ponad życie, to żałuje. Bo mając 19 lat nadal się dorasta, dojrzewa, próbuje w życiu różnych rzeczy. Ona w tym wieku była już matką. Dopiero teraz mając prawie 22 lata odkrywa, jaki zawód chciałaby wykonywać, a z którego musi zrezygnować, bo konieczne do niego są 5-letnie studia dzienne, na które prawdopodobnie ze względów finansowych nigdy już nie będzie mogła sobie pozwolić. Nagle odkryła, że fajnie byłoby może nie tyle robić karierę, co po prostu spełniać się zawodowo - a nie tylko siedzieć z dzieckiem w czterech ścianach. Koleżanki rówieśniczki mają inne sprawy na głowie - studia, pracę, a nie pieluchy. Nie wyjdzie na babską posiadówę bez kombinowania, jaką mąż ma dostać zmianę, żeby mógł zostać z dzieckiem, albo szukanie kogoś do opieki. I nawet siedząc z koleżankami co chwilę patrzy na zegarek, bo nie może sobie pozwolić na całonocne plotkowanie przy winku. A jej wizje z okresu ciąży, jak wspólnie z mężem leżą z dzieciaczkiem, a on się tak słodko śmieje, trochę inaczej wyglądają w rzeczywistości, kiedy pada ze zmęczenia, dziecko marudzi, a mąż po pracy też chciałby odpocząć. Dla mnie wizja macierzyństwa jest na dzień dzisiejszy przerażająca i zamierzam zostać mamą - jeśli już - około 30-stki. Bo wiem, jaka to wielka odpowiedzialność być rodzicem. Nie będę Cię przekonywać autorko, żebyś odłożyła tę decyzję na później. Ale teraz, mając 19 lat, nie wiesz, jak czuć i myśleć będziesz za kilka lat. Czy teraz Twoje spojrzenie na życie jest takie samo jak wtedy, kiedy miałaś 15 lat? Nie myślisz czasem: "jak mogłam tak myśleć X lat temu, ależ byłam głupia!"? Bo ja często i wiem, że za X lat stwierdzę, że mając 22 lata nic nie wiedziałam o życiu - mimo, że teraz sądzę, że coś tam wiem. No i na koniec - obserwowałaś siostrę i koleżanki i wiesz, jak wygląda opieka nad ich dzieckiem. Ale nie wiesz, jak będzie wyglądała opieka nad Twoim. Bo wierz mi, że cudze dzieci mogą być megagrzeczne, a Tobie "trafi się" niegrzeczne, histeryczne, z problemami, wiecznie płaczące i tak dalej. Każde dziecko jest inne i obserwując innych nie możesz zakładać, że wiesz, jak się wychowuje dzieci. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Zacznę od początku - "zreszta uwazam, ze jesli bylabys napewno gotowa, jak twierdzisz, nie bylo by cie tutaj." Jakie to sympatyczne.
![]() No dobra, to lecimy dalej. Ja wiem, jak wygląda opieka nad dzieckiem, ale nie doświadczyłam tego na własnej skórze, obserwowałam tylko, więc tak, fakt faktem, jest to tylko namiastka. ![]() ![]() A jeśli chodzi o dziecko, no to może odziedziczyć "niemowlęcy charakter" po swoich przyszłych rodzicach i być strasznie hałaśliwe w naszym przypadku. ![]() ![]() Ja, tak jak pisałam, na razie nic nie postanowiłam, miałam nadzieję, że wypowiedzą się tutaj dziewczyny, które miały podobną sytuację - stabilną, jasną i zdecydowały się w takim młodym wieku na dziecko, ale chyba jednak w gruncie rzeczy mało dziewczyn ma taką odwagę w wieku 19lat... ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Cytat:
![]()
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
|
Dot.: SILNY instynkt młodym wieku?! Poradźcie Wizażanki! :)
Ja jestem w 29 tygodniu ciąży
![]() Mam 20 lat, jak urodzi sie maleństwo bede miała 21 lat ![]() Czy żałuje swojej decyzji? Nie. Z Tztem a obecnie moim mężem strasznie baliśmy sie że nigdy nie zostaniemy rodzicami (moje kłopoty ze zdrowiem). Nie mogę powiedzieć że maleństwo jest wpadką, bo gdyby tak było nie rezygnowalibyśmy z zabezpieczeń na długo przed jej poczęciem. Po prostu nie mieliśmy nadziei że może się udać. Więc gdy odkryłam że będę mamą strasznie się cieszyłam. Tz tez. Pobraliśmy się, mieszkamy razem, on jest starszy kilka lat i ma stałą pracę z której jest w stanie utrzymać nas póki nie skończę technikum. Ale wracając do mojej radości. Nigdy nie żałowałam że jestem w ciąży choć nie jest łatwo. Mdłości, szybkie męczenie się, uważanie na każdym kroku, strach i obawa czy dziecko będzie zdrowe i czy podołałam roli matki. Jeśli chodzi o imprezy. Nigdy mnie to nie bawiło i nie ciągnęło i raczej to się nie zmieni. Od zawsze wolałam spędzić wieczór w towarzystwie dobrej książki. Ze szkołą jest dobrze, to też zależy od nauczycieli. Ja jestem w świetnej sytuacji bo pani dyrektor i nauczyciele bardzo mi pomagają. Miałam lekkie problemy i wtedy nie było problemu żebym leżała w łóżku i przyjeżdżała tylko na zaliczenie jakiegoś przedmiotu. Zresztą od kiedy jestem w ciązy mam większą motywacje do nauki i wychodzę z założenia że to że będę mamą nie przekreśla mojej przyszłości (studiów, dobrej pracy) W moim otoczeniu jest wiele osób które mi pomagają i na które moge liczyc w razie potrzeby. Reasumując jeśli chcesz byc mamą to czemu nie? Wszystko zależy od podejścia, sytuacji. Jednak radziłabym Ci poczekać aż zdasz maturę. Będziesz wtedy spokojniejsza. Nie wiesz co może się zdarzyć po poczęciu. Różnie to bywa. Niektóre kobiety muszą leżeć całą ciaże zeby donosić maleństwo. Poczekaj te pół roku, spożytkuj je na zbieranie informacji o dzieciach i przemyśl wszystko jeszcze raz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:00.