"Hey baby, I think I wanna marry you!" - Zazdrośnice cz. 45 :brzydal:

[Zwies]

Carmi, Aleks i przygotowujące się do ślubu zapraszam do klubu

Wybaczcie, na razie wrzuciłam dwa zaproszenia, zaraz będę wrzucać dalej - również takie rzeczy jak np. halkę

Teraz zrobię sobie przerwę na śniadnie

[natasia20]

Napisane przez Zuzik06

, a macie tak, że po jakimś tam już czasie czekania zaczyna Was paraliżować strach, że to się może stać? Ja się panicznie boję. Niby chcę, ale jak myślę, że miałoby się stać, to mi się kolana trzęsą

ooo to to to ja mam tak właśnie

[gothka152]

Napisane przez Zuzik06

Gothka jenyy ale ponuro z tymi świętami, możesz wpaść do mnie w okolicach posiedzimy pod choinką i zrobię Ci pierniczki
kominkiem

a macie tak, że po jakimś tam już czasie czekania zaczyna Was paraliżować strach, że to się może stać? Ja się panicznie boję. Niby chcę, ale jak myślę, że miałoby się stać, to mi się kolana trzęsą

Żebyś nie żałowała tego pierwszego jak się zjawię
A co do drugiego... Raz tż mnie nabierał, raz robił próbę przed zaręczynami. Boję się, że jak się naprawdę będzie oświadczał to mu nie uwierzę

[Smerfetka_88]

dzień dobry

[natasia20]

Napisane przez Smerfetka_88

dzień dobry

Dzień dobry

[gothka152]

Cześć Smerfi

[natasia20]

Napisane przez gothka152

Żebyś nie żałowała tego pierwszego jak się zjawię
A co do drugiego... Raz tż mnie nabierał, raz robił próbę przed zaręczynami. Boję się, że jak się naprawdę będzie oświadczał to mu nie uwierzę

jak to zrobił?

[justyna_dt]

Dzień dobry

Jeszcze nie wstałam, a już czuję zakwasy... co będzie jutro super
Dzisiaj na obiad robię po raz pierwszy mousakę Carmi, Ty mówiłaś u siebie, ale nie pamiętam, co Ci zajmuje w niej dużo czasu?
Macie jakieś sposoby na udrożnienie zatok oprócz leków? Nie wiem, dają coś ciepłe okłady, parówki?

[natasia20]

Napisane przez justyna_dt

Dzień dobry

Jeszcze nie wstałam, a już czuję zakwasy... co będzie jutro super
Dzisiaj na obiad robię po raz pierwszy mousakę Carmi, Ty mówiłaś u siebie, ale nie pamiętam, co Ci zajmuje w niej dużo czasu?
Macie jakieś sposoby na udrożnienie zatok oprócz leków? Nie wiem, dają coś ciepłe okłady, parówki?

heej Mi ciepłe okłady bardzo pomagają a co do parówek nie próbowałam

[Smerfetka_88]

o jakie miłe powitanie, dziękuję

[hawananana]

Napisane przez Zuzik06

Hawana a co z tą odległością, gdzie Ci chłopa poniosło? Mój jak klęka, żeby zasznurować buty, to się pytam czy ćwiczy tak ogólnie, to chyba trochę liczę na końcówkę lutego

a macie tak, że po jakimś tam już czasie czekania zaczyna Was paraliżować strach, że to się może stać? Ja się panicznie boję. Niby chcę, ale jak myślę, że miałoby się stać, to mi się kolana trzęsą

mojego wywiało daleko, ale mam nadzieję, że niedługo i mnie wywieje do niego i już będziemy razem na wieki wieków no bo ile można tak na odległość.

a pozatym coś czuję, że po Świętach/Sylwestrze może być wysyp zaręczonych kobitek na forum!
Smerfetka dzień dobry

[carmelova]

Zwiesu dziękuję

Napisane przez justyna_dt

Dzień dobry

Jeszcze nie wstałam, a już czuję zakwasy... co będzie jutro super
Dzisiaj na obiad robię po raz pierwszy mousakę Carmi, Ty mówiłaś u siebie, ale nie pamiętam, co Ci zajmuje w niej dużo czasu?
Macie jakieś sposoby na udrożnienie zatok oprócz leków? Nie wiem, dają coś ciepłe okłady, parówki?

Jusia bo wszystko osobno trzeba "obsmażać". Ziemniaki w talarkach osobno (i uważać, żeby nie przypalić), mięso osobno, bakłażana/cukinię osobno. Do tego trzeba zrobić sosy. Jest z tym trochę zabawy.

[Zuzik06]

Napisane przez justyna_dt

Dzień dobry

Jeszcze nie wstałam, a już czuję zakwasy... co będzie jutro super
Dzisiaj na obiad robię po raz pierwszy mousakę Carmi, Ty mówiłaś u siebie, ale nie pamiętam, co Ci zajmuje w niej dużo czasu?
Macie jakieś sposoby na udrożnienie zatok oprócz leków? Nie wiem, dają coś ciepłe okłady, parówki?

parówka z rumianku

Hawana pewno, że będzie wysyp Nic tylko robić zakłady kiedy która Mogę się pobawić w bukmachera

[carmelova]

idę ćwiczyć z Mel B, chociaż okres mnie zaatakował

[justyna_dt]

Napisane przez natasia20

heej Mi ciepłe okłady bardzo pomagają a co do parówek nie próbowałam

Dzięki kochana
Hawana, eeee, te chłopy to się jakoś nie popisują ostatnio przy tych dużych okazjach
EDIT: Zuzik, też dziękuję poszukam rumianku

[natasia20]

Napisane przez hawananana

mojego wywiało daleko, ale mam nadzieję, że niedługo i mnie wywieje do niego i już będziemy razem na wieki wieków no bo ile można tak na odległość.

a pozatym coś czuję, że po Świętach/Sylwestrze może być wysyp zaręczonych kobitek na forum!

Też tak myślę i każdej tego życzę

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez carmelova

idę ćwiczyć z Mel B, chociaż okres mnie zaatakował

współczuje

Napisane przez justyna_dt

Dzięki kochana
Hawana, eeee, te chłopy to się jakoś nie popisują ostatnio przy tych dużych okazjach

nie ma za co Oni chyba teraz wolą inne dni

[justyna_dt]

Carmi, o, a ja znalazłam przepis bez ziemniaków... hmm... zrobię bez, zobaczę, najwyżej dodam następnym razem

[Stefannia]

Dzień dobry

Przeleciałam Was na szybciutko, bo mam dziś podwieczorek z rodzicami. I zaraz zaczynam piec. Wczoraj TŻ się urwał z zajęć i spędziliśmy razem cały dzień. W sumie nic ciekawego nie robiliśmy, ale było super Tak jakoś fajnie jest między nami

Naj, mój but też zawsze był na końcu Co ewidentnie się sprawdza cały czas I ja też Ci już naprawdę nie uwierzę jak się zaręczysz

AAa, zapomniałam - wpadła mi delegacja, więc środa, czwratek odpada na spotkanie z Warszawiankami

[hawananana]

Napisane przez carmelova

idę ćwiczyć z Mel B, chociaż okres mnie zaatakował

podziwiam za wytrwałość i chęci ja tam zawsze potrafię znaleść sobie pretekst, żeby zacząć ćwiczyć "oj jutra". teraz mam dobrze, bo miałam usuwaną nadżerkę i mogę sobie przeżyć przyszły tydzień bez wyrzutów sumienia. że niby rekonwalescencja

[Zwies]

Napisane przez Stefannia

AAa, zapomniałam - wpadła mi delegacja, więc środa, czwratek odpada na spotkanie z Warszawiankami

Mi odpadł wtorek

Gwizdak co ze spotkaniem?
Poniedziałek?

[natasia20]

Ja od środy ćwiczę

[gothka152]

Napisane przez natasia20

jak to zrobił?

Raz klęknął przede mną w parku,wziął mnie za rękę i strzelił płomienną przemowę o tym, jak bardzo mnie kocha. Dopóki nie zaczął się śmiać myślałam, że serio się oświadcza
Za drugim razem się nie śmiał i mnie też do śmiechu nie było jak klęknął i powiedział, że jestem miłością jego życia, kocha mnie ponad wszystko w świecie i chce ze mną iść przez ten świat. Zrobiła się cisza i pytam go, czy się oświadcza. A on ze stoickim spokojem: Nie, próbę robię.
Serio mu nie uwierzę jak naprawdę poprosi mnie o rękę

[justyna_dt]

Napisane przez hawananana

podziwiam za wytrwałość i chęci ja tam zawsze potrafię znaleść sobie pretekst, żeby zacząć ćwiczyć "oj jutra". teraz mam dobrze, bo miałam usuwaną nadżerkę i mogę sobie przeżyć przyszły tydzień bez wyrzutów sumienia. że niby rekonwalescencja

Ale to wciąga tzn. nie wiem, jak Mel B, ale mnie ćwiczenia z konsolą zaraziły i teraz nie mogę się odczekać wieczoru

Ok, czas wstać

[natasia20]

Napisane przez gothka152

Raz klęknął przede mną w parku,wziął mnie za rękę i strzelił płomienną przemowę o tym, jak bardzo mnie kocha. Dopóki nie zaczął się śmiać myślałam, że serio się oświadcza
Za drugim razem się nie śmiał i mnie też do śmiechu nie było jak klęknął i powiedział, że jestem miłością jego życia, kocha mnie ponad wszystko w świecie i chce ze mną iść przez ten świat. Zrobiła się cisza i pytam go, czy się oświadcza. A on ze stoickim spokojem: Nie, próbę robię.
Serio mu nie uwierzę jak naprawdę poprosi mnie o rękę

o jej zabiłabym mojego za taki coś

[gothka152]

Napisane przez natasia20

o jej zabiłabym mojego za taki coś

Ciągle się odgrażam, że następnym razem ja go wystawię Powiem NIE a potem, że robię próbę, jakby to było

[natasia20]

Napisane przez gothka152

Ciągle się odgrażam, że następnym razem ja go wystawię Powiem NIE a potem, że robię próbę, jakby to było

i bardzo dobrze należy mu się

[Gleniusia]

Dzień doberek Mąż mnie uraczył dzisiaj śniadaniem do łóżka i nawet mi komputerek przyniósł kochany

Napisane przez osz rety

pasuje urwę się szybciej z pracy a do kina mam 5 minut drogi
to co jesteśmy umówione? środa o 14-tej ?

mężowi kupiłam grę assassin's creed revelations na mikołaja - dałam mu ją szybciej i obecnie mam wyłącznie czas dla siebie

pod krewetką, a jak będzie zimno to w środku

Napisane przez carmelova

Najka bo wróżby andrzejkowe się sprawdzają, nie wiedziałaś GÓPIA???
My kiedyś w podstawówce mieliśmy andrzejki, to była druga lub trzecia klasa. Obierałam jabłko, rzuciłam skórkę i wyszła mi litera B, a że jedynym chłopakiem w klasie na B. był mój kuzyn Bartosz, to wszyscy się śmiali a ja się prawie popłakałam

o nie, ja nie chcę żeby się sprawdziły... czyżby czekały mnie trojaczki i ósemka dzieci?

Napisane przez hawananana

właśnie czytam sobie o zaręczynach, jestem na egipskiej historii Gleniusi i się popłakałam

a w Krakowie mieszkam na Azorach, chociaż aktualnie przebywam w mojej podlubelskiej wsi. a Ty?

ojej, jakie to miłe ech wspomnienia...

Napisane przez gothka152

Raz klęknął przede mną w parku,wziął mnie za rękę i strzelił płomienną przemowę o tym, jak bardzo mnie kocha. Dopóki nie zaczął się śmiać myślałam, że serio się oświadcza
Za drugim razem się nie śmiał i mnie też do śmiechu nie było jak klęknął i powiedział, że jestem miłością jego życia, kocha mnie ponad wszystko w świecie i chce ze mną iść przez ten świat. Zrobiła się cisza i pytam go, czy się oświadcza. A on ze stoickim spokojem: Nie, próbę robię.
Serio mu nie uwierzę jak naprawdę poprosi mnie o rękę

masakra, zeszłabym na zawał

Gwizdak zazdroszczę Romy... a Smerfetce Bajora

[hawananana]

Napisane przez gothka152

Raz klęknął przede mną w parku,wziął mnie za rękę i strzelił płomienną przemowę o tym, jak bardzo mnie kocha. Dopóki nie zaczął się śmiać myślałam, że serio się oświadcza
Za drugim razem się nie śmiał i mnie też do śmiechu nie było jak klęknął i powiedział, że jestem miłością jego życia, kocha mnie ponad wszystko w świecie i chce ze mną iść przez ten świat. Zrobiła się cisza i pytam go, czy się oświadcza. A on ze stoickim spokojem: Nie, próbę robię.
Serio mu nie uwierzę jak naprawdę poprosi mnie o rękę

ale dowcipnisie z tych facetów. tutaj dziewczyna chce, czeka, marzy a ten jaja sobie robi

Napisane przez justyna_dt

Ale to wciąga tzn. nie wiem, jak Mel B, ale mnie ćwiczenia z konsolą zaraziły i teraz nie mogę się odczekać wieczoru

możliwe, że z konsolą tak jest. ale bez konsoli i z wagą "jako tako" (to znaczy że jeszcze tragedi nie ma) trudno się zmobilizować..

ok, idę do babci na pomidorówkę i posłuchać wywodów dlaczego ciągle żyjemy tak na kocią łąpę, do później

[gothka152]

Napisane przez natasia20

i bardzo dobrze należy mu się

A tam Znając mnie rozpłynę się ze wzruszenia i żadnego NIE nie będzie Za bardzo go kocham

Napisane przez Gleniusia

masakra, zeszłabym na zawał

Tż mówi, że minę miałam nieziemską za tym drugim razem...

[natasia20]

Napisane przez gothka152

A tam Znając mnie rozpłynę się ze wzruszenia i żadnego NIE nie będzie Za bardzo go kocham

wiem że nie podołasz