"Hey baby, I think I wanna marry you!" - Zazdrośnice cz. 45 :brzydal:

[kasia0912]

Maja Wiesz wiadomo,że człowiek lepiej czuję się u siebie Ale znowu w przyszłości należy jednakowo traktować rodziców Ale wiadomo różne są relację

moi rodzice np Boże Narodzenie spędzają na miejscu z rodziną Taty, a Wielkanoc u rodziny mamy

[Choji]

Gwizdak, po prostu Mrówa Ci dorasta Gratuluję w każdym bądź razie. A już niedługo Mąż będzie stał z dubeltówką w oknie i odstraszał kawalerów Dobrze że nie rozpakował worka.
Ile kosztuje Les Miserables?
Ilsa, uważam że pomimo tego że mieliście plany na wyjazd do pracy, sądzę że więcej da i jemu i Wam wyjazd na ten staż w Google jeśli uda mu się zakwalifikować. Niech spróbuje teraz, przekona się w ogóle co trzeba umieć żeby się tam dostać. Co z tego że spróbuje za rok jak nie będzie wiedział co musi umieć? Spróbuje teraz, nie uda się, to będzie wiedział czego i jak się uczyć na przyszły rok. A jak mu się uda? Zdobędzie super doświadczenie, które na pewno mu da dużego plusa przy kandydowaniu kiedyś do pracy. A kto wie, może się sprawdzi i zaproponują mu np. możliwość pracy w Googlu w Polsce? Nie zamykaj mu drogi, tylko dlatego że mieliście inne plany. Wyjechać możesz sama.
I na pewno jakimś testem dla Was i waszego uczucia będzie odległość. Kto wie, czego się o sobie jeszcze dobrego/złego dowiecie?
i powiem Ci że mogłam kiedyś wyjechać jako au-pairka od Stanów. Nie wyjechałam bo patrzyłam na TŻ-ta, mimo że mi nie bronił. I nie będę ukrywać, momentami żałuję że nie spróbowałam. Skąd wiesz że Twój nie będzie kiedyś żałował?
Józia, na pewno masz w Cerfurze, Tesco drożdze w proszku Zwykle w okolicach proszku waniliowego i proszku do pieczenia
Gotka, gratuluję utraty wagi
Najka, jak się przejadę i trzepnę w głowę to zaboli tylko raz! Już czytam uradowana że to już, a potem taki zawód! Ale cieszę się że wieczór udany
Hawana witaj
Capri, super że udało się wszystko ładnie wyczyścić
Rain, pokażesz efekty ? Super się czyta Twoje optymistyczne wpisy o studiach

[gothka152]

Napisane przez peach_passion

ja nawet wolnego nie mam

Dobra, wygrałaś

Napisane przez Choji

Gotka, gratuluję utraty wagi

Dziękuję, kochana
Coś mi się wydaje, że w tym tygodniu już takich efektów nie będzie bo tż zabiera mnie jutro na pizzę

[elena_100]

czołem

co to są gęsie pipki

e.. i ten tego... jak ja nie lubię świąt

Carmi a ja Ci zazdraszczam przygotowań

Przeleciałam was z grubsza a teraz idę przelatywać menża

dobranoc

[kasia0912]

Uciekam spać Dobranoc

[Zuzik06]

ja się cieszę na święta, ale też trochę boję... U mnie w domu jest straszna atmosfera. To będą pierwsze święta bez taty, więc pewnie będzie smutnawo. Jeden talerz mniej... Ale ma przyjechać do nas pierwszy raz dziewczyna mojego brata z Ukrainy, która jest bardzo bardzo fajna i już ją lubię mimo, że jej nie spotkałam i tylko pisąłyśmy na fb mam nadzieję, że uda im się ten przyjazd załatwić, bo są jakieś jazdy ogólnie z papierami. I będzie TŻ u nas na Wigilii, a potem jedziemy do Tżta na połowę pierwszego dnia i na drugi dzień. A że jego rodzice z Krakowa, to zwykle jedziemy na mszę na Rynek, pijemy grzańca, łazimy po kiermaszu, jest mega świątecznie

[raingirl]

Napisane przez Ilsa Lund

ale w aptece jest parafina w płynie i to 200g za 4 zł a w sklepach chemicznych można kupić za 6-9 zł kilogram granulatu wyszukałam ich trochę i Mateusz je obskoczy
(moja duża, częściowo wypalona świeczka ma 160g więc liczę że 200 powinnam przeznaczyć na jedną )

Właśnie dlatego używa się wypalonych świec do tej aptecznej z resztą nie wiem, nie zajmowałam się tym nigdy

Napisane przez Choji

Rain, pokażesz efekty ? Super się czyta Twoje optymistyczne wpisy o studiach

Jak będą sensowne fotki to pokażę, chociaż pewnie momentami macie mnie już dość z tymi fotkami

Spadam spać, bo jutro znowu o 4 pobudka

[peach_passion]

gothka jaką dietę stosujesz?

[Ilsa Lund]

Napisane przez elena_100

co to są gęsie pipki

no chyba po prostu gęsie pipki przecież organy zwierzęce się je; serce, wątróbkę, cynaderki - to czemu nie macicę ?

[SimplyDivine]

Nasza pierwsza wspolna choinka ubrana Jest malutka, ale to nic

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

no chyba po prostu gęsie pipki przecież organy zwierzęce się je; serce, wątróbkę, cynaderki - to czemu nie macicę ?

W menu piszą, że to gęsi żołądek

[gothka152]

Napisane przez peach_passion

gothka jaką dietę stosujesz?

Dieta własna
Zrezygnowałam z jedzenia chleba, ziemniaków, makaronów, ryżu i kaszy. To mnie najbardziej gubiło i po wyłączeniu tych produktów z jadłospisu wreszcie ładnie chudnę. I co najważniejsze- bez efektu jo jo bo dietkuję tak już po raz drugi i po pierwszym razie powrót kilogramów nie nastąpił.
Jem za to dużo chudego twarożku, ryb, owoce, warzywa, jajka pod różnymi postaciami, płatki zbożowe.
Obiady w sumie nie zmieniły mi się drastycznie- jem naleśniki, pierogi, pyzy... Wiem, że to z mąki ale ile można jeść mięso/ryba+ surówka?

[frezyjka85]

tak wczoraj poszaleliśmy z rodzicami, że dzisiaj nie byli w stanie wracać do Krk

na szczęście tata ma tydzień urlopu, a mama ma jutro pół dnia wolne i właśnie spędzają za ścianą kolejną noc u nas jutro rano wyjeżdżają - szkoda, że tak szybko to minęło

dostałam od rodziców suszarkę Philips na urodziny - jest świetna





witam nową zazdrośnicę - hawana

i nie zazdroszczę Kawie, ze jadła gęsie pipki

carmel - mnie się bardzo podoba ta opaska na głowę, ale mam wrażenie, że może być za delikatna i mało widoczna....

Simply - choinka cudo

a

[capriola_87]

Dobranoc

[gothka152]

Dobrej nocy i do piątku kochane

[justyna_dt]

Bry.

[osz rety]

Dzień Dobry

[Smerfetka_88]

Dzień baaardzo dobry

[czarna_kawa80]

Napisane przez aleksandrettaa

Już wiadomo czemu nawet na szybko nas nie przeleciałaś. Wolisz inne pipki

Napisane przez majasn

wszyscy się składamy na prezenty to bogaty wychodzi
dzięki dziewczyny za opinię

i jak i jak???

Napisane przez karola991

kawa hehehehe
motyl parszywy oszust mnie zabił

a co do mikołaja (u nas w poznaniu gwiazdora) no to my chyba w tym roku bez prezentów, musimy oddać kaucję 2tys. które pożyczyliśmy, teraz 7go pierwszy czynsz 1000, wiec jak na dwa tygodnie wydatek 3tys to trochę dużo, na meble teraz poszło kolejne 500zł, a jeszcze szafy nie mamy, zanim nauczymy się żyć wspólnie i zobaczymy jak to z opłatami i kasą na jedzenie to trochę czasu minie, trzeba zacisnąć pasa, może coś skromnego sobie zorganizujemy, ale nie liczę na żadne łał, a już na pewno nie na pierścień mocy

Napisane przez frezyjka85

tak wczoraj poszaleliśmy z rodzicami, że dzisiaj nie byli w stanie wracać do Krk

na szczęście tata ma tydzień urlopu, a mama ma jutro pół dnia wolne i właśnie spędzają za ścianą kolejną noc u nas jutro rano wyjeżdżają - szkoda, że tak szybko to minęło

dostałam od rodziców suszarkę Philips na urodziny - jest świetna





witam nową zazdrośnicę - hawana

i nie zazdroszczę Kawie, ze jadła gęsie pipki

carmel - mnie się bardzo podoba ta opaska na głowę, ale mam wrażenie, że może być za delikatna i mało widoczna....

Simply - choinka cudo

a

ja nie rozumiem co Was smieszy pyszne to było

[justyna_dt]

Muszę Wam powiedzieć... że... nie ma mięśnia na moim ciele, w którym nie miałabym dzisiaj zakwasów

A w radiu: "A kto wie, czy za rogiem nie stoją anioł z Bogiem?"

[magda2109]

Cześć

Kompletnie nie odespałam wyjazdu do Karpacza... Zamiast pójść spać po przyjeździe, siedziałam na laptopie wyszukując piosenek na płyte do auta, zeszło mi do 22-ej, a na końcu okazało się, że nie mam czystej płyty Spać poszłam koło 23-ej...

No i dziś pobudka o 4.50, rano lało jak z cebra, okropieństwo, nienawidzę deszczu... :/

A co się działoooo na wyjeździe to jakaś masakra...

Poprzypisywali nas do pokojów w dziekanacie chyba, i okazało się na wstępie, że nawet nie wiem z kim jestem w pokoju, potem zmienili listy i nie poinformowali nikogo, przez co nie mogłam znaleźć nikogo ani swojego pokoju. A na końcu okazało się, że jestem w pokoju z jedną dziewczyną, która na roku ma faceta i ona chce być z facetem w pokoju, więc jak miałabym być z tym, z którem ten jej facet był przypisany... Nie zgodziłam się i koniec końców tak się pozamienialiśmy, że byłam w pokoju z koleżanką, z którą od początku chciałam być, a druga koleżanka była w pokoju z tym chłopakiem...

To nie koniec Na miejscu okazało się, że dla czterech dziewczyn nie ma w ogóle pokoju... Wyjechały wkurzone jeszcze tego samego dnia.

A od czwartku do soboty balowali w hotelu górnicy, którzy sprowadzili sobie 21 pań do towarzystwa, więc wyobraźcie sobie co tam się działo

W nocy z sb na ndz, my z koleżankami poszłyśmy do pokojów o 1.00, a podobno reszta imprezy przeniosła się na basen, na który się włamali, potłukli tam szkło, palili papierosy i pogubili majtki No masakra Dodam tylko, że prowadzący, którzy mieli z nami zajęcia też tam byli Młodzi, koło 30-tki z obrączkami na palcu Ech, dużoooo by opowiadać

Lecę czytać dalej co u Was

[Smerfetka_88]

A w ogóle to muszę Wam coś opowiedzieć
Za Carierem Bressonem o decydującym momencie w moim życiu

[czarna_kawa80]

Napisane przez magda2109

Cześć

Kompletnie nie odespałam wyjazdu do Karpacza... Zamiast pójść spać po przyjeździe, siedziałam na laptopie wyszukując piosenek na płyte do auta, zeszło mi do 22-ej, a na końcu okazało się, że nie mam czystej płyty Spać poszłam koło 23-ej...

No i dziś pobudka o 4.50, rano lało jak z cebra, okropieństwo, nienawidzę deszczu... :/

A co się działoooo na wyjeździe to jakaś masakra...

Poprzypisywali nas do pokojów w dziekanacie chyba, i okazało się na wstępie, że nawet nie wiem z kim jestem w pokoju, potem zmienili listy i nie poinformowali nikogo, przez co nie mogłam znaleźć nikogo ani swojego pokoju. A na końcu okazało się, że jestem w pokoju z jedną dziewczyną, która na roku ma faceta i ona chce być z facetem w pokoju, więc jak miałabym być z tym, z którem ten jej facet był przypisany... Nie zgodziłam się i koniec końców tak się pozamienialiśmy, że byłam w pokoju z koleżanką, z którą od początku chciałam być, a druga koleżanka była w pokoju z tym chłopakiem...

To nie koniec Na miejscu okazało się, że dla czterech dziewczyn nie ma w ogóle pokoju... Wyjechały wkurzone jeszcze tego samego dnia.

A od czwartku do soboty balowali w hotelu górnicy, którzy sprowadzili sobie 21 pań do towarzystwa, więc wyobraźcie sobie co tam się działo

W nocy z sb na ndz, my z koleżankami poszłyśmy do pokojów o 1.00, a podobno reszta imprezy przeniosła się na basen, na który się włamali, potłukli tam szkło, palili papierosy i pogubili majtki No masakra Dodam tylko, że prowadzący, którzy mieli z nami zajęcia też tam byli Młodzi, koło 30-tki z obrączkami na palcu Ech, dużoooo by opowiadać

Lecę czytać dalej co u Was

o matko sodoma i gomora, nie wiem do czego sie odniesc

[Smerfetka_88]

Jak nikt nie jest zainteresowany, to idę do przychodni

[natasia20]

Napisane przez Smerfetka_88

Jak nikt nie jest zainteresowany, to idę do przychodni

opowiadaj
heej

[carmelova]

Cześć

Jusia to znaczy, że dobrze ćwiczyłaś
Frezia cieszę się, że wieczór był udany
Zuzia przykro mi z powodu Świąt bez taty, ale mam nadzieję, że jednak udzieli Wam się świąteczna atmosfera
Magda no Sodomia i Gomoria

[justyna_dt]

Napisane przez Smerfetka_88

A w ogóle to muszę Wam coś opowiedzieć
Za Carierem Bressonem o decydującym momencie w moim życiu

Yyy... nie czaję
Magda ja pierdziu! Wyjazd pierwsza klasa
Carmi, no mam taką nadzieję ale muszę Ci podziękować, bo Twoja Mel B mnie zmobilizowała

[osz rety]

Napisane przez magda2109

Cześć

Kompletnie nie odespałam wyjazdu do Karpacza... Zamiast pójść spać po przyjeździe, siedziałam na laptopie wyszukując piosenek na płyte do auta, zeszło mi do 22-ej, a na końcu okazało się, że nie mam czystej płyty Spać poszłam koło 23-ej...

No i dziś pobudka o 4.50, rano lało jak z cebra, okropieństwo, nienawidzę deszczu... :/

A co się działoooo na wyjeździe to jakaś masakra...

Poprzypisywali nas do pokojów w dziekanacie chyba, i okazało się na wstępie, że nawet nie wiem z kim jestem w pokoju, potem zmienili listy i nie poinformowali nikogo, przez co nie mogłam znaleźć nikogo ani swojego pokoju. A na końcu okazało się, że jestem w pokoju z jedną dziewczyną, która na roku ma faceta i ona chce być z facetem w pokoju, więc jak miałabym być z tym, z którem ten jej facet był przypisany... Nie zgodziłam się i koniec końców tak się pozamienialiśmy, że byłam w pokoju z koleżanką, z którą od początku chciałam być, a druga koleżanka była w pokoju z tym chłopakiem...

To nie koniec Na miejscu okazało się, że dla czterech dziewczyn nie ma w ogóle pokoju... Wyjechały wkurzone jeszcze tego samego dnia.

A od czwartku do soboty balowali w hotelu górnicy, którzy sprowadzili sobie 21 pań do towarzystwa, więc wyobraźcie sobie co tam się działo

W nocy z sb na ndz, my z koleżankami poszłyśmy do pokojów o 1.00, a podobno reszta imprezy przeniosła się na basen, na który się włamali, potłukli tam szkło, palili papierosy i pogubili majtki No masakra Dodam tylko, że prowadzący, którzy mieli z nami zajęcia też tam byli Młodzi, koło 30-tki z obrączkami na palcu Ech, dużoooo by opowiadać

Lecę czytać dalej co u Was

ale się działo
często tak bywa, że Ci z obrączkami są najgorsi mój ostatnio wychodził z samymi zaobrączkowanymi na spotkanie przy %, Tż miał blisko do domu (blok obok) i wrócił ok. 23. A pozostała trójka zgarnęła dwie jakieś znajome laski i poszli razem do klubu - a tam przesiedzieli do 4 nad ranem
Doceniam mojego faceta - śmierdział jak gorzelnia, ale nie włóczył się z laskami po klubach

[SimplyDivine]

Magda o ja pierdziu

Smerf

Jaka jestem niewyspana i chyba mi sie zapalenie spojowek szykuje bo oczy mam cale czerwone, powieki spuchniete i czuje jakbym za kazdym mrugnieciem jechala papierem sciernym po oku A pracownicza impreza gwiazdkowa, ktora zorganizowalam juz w ten piatek

[Stefannia]

Dzień dobry
Powiedzcie czemu zawsze jak powiem, że jest między nami super i w ogóle, to następnego dnia musimy sie poprztykać Wprawdzie już się przeprosilismy i jest ok, ale zależność występuje

Napisane przez aleksandrettaa

Stefka to super, że między wami się układa. Nie myślałaś czasem o założeniu cukierni?

Ja planuję sączyć białe wino (wolę różowe albo czerwone ale jak znam swój talent to bym się oblała) a co będzie pił tż to nie wiem jeszcze. Ma głowę na karku więc wiem, że wstydu nie będzie.

Hmm... Moze dogadam się z Gwizdakiem?

Uważam że biale wino jest zdecydowanie bezpieczniejsze Nawet ze względu na innych, potykających się itd.

Napisane przez raingirl

Mam najlepsze studia na świecie

Mi książki Cobena starczają na góra 3 godziny

Lubię czytać Twoją radość

Mam tak samo co do Cobena

Napisane przez majasn

aha i trzymam mocno kciuki by do końca roku wiele z nas się zaręczyło
jak byłam teraz w domu to przy całej rodzinie mój brat wypalił: "skoro jesteśmy tu wszyscy to proszę oświeć nas i odpowiedz mi na pytanie:będą zaręczyny na święta czy nie?" myślałam, że padnę jak to usłyszałam, ale zgodnie z prawdą wydukałam, że na pewno ich nie będzie..i jakoś tak mi przykro się zrobiło, bo wątpię żeby coś się w Cz. zmieniło przez najbliższe miesiące..

Mam nadzieję, że Cz. Cię zaskoczy

Napisane przez majasn

w ogóle to jest przykre..w piątek 16.12 mamy oficjalną rocznicę..piątą..wiem, że i tak nic mnie nie spotka w tym dniu..jego ojciec przyjeżdża 14.12 i to jest najważniejsze..jedzie do niego..niby chce wrócić na piątek, ale tylko dlatego, że musi iść do pracy..wiem, że niczego nie zorganizuje..ja się też nie zamierzam wychylać, bo już dość robię dla niego..smutne to jest, że jedno może się starać a drugie nie robi nic..
chyba mam dzisiaj dzień smutasa..

Mój TŻ ma wtedy urodziny

Napisane przez butterfly20

Acha jak wychodziłam i weszłam do pokoju Hani to dziewczynki mnie osaczyły i wzburzone krzyczały,że Mikołaj to był (cytuję jedną sześciolatkę)"parszywy oszust,bo widziała przez okno jak zdjął strój i odjechał na motorze" To jej na to powiedziałam,że skoro tak uważa,to musi chyba oddać prezent,bo nie wierzy w św.Mikołaja.
Jestem okropna dla dzieci?

Nie

Napisane przez SimplyDivine

Nasza pierwsza wspolna choinka ubrana Jest malutka, ale to nic

Śliczna

Napisane przez justyna_dt

Muszę Wam powiedzieć... że... nie ma mięśnia na moim ciele, w którym nie miałabym dzisiaj zakwasów

A w radiu: "A kto wie, czy za rogiem nie stoją anioł z Bogiem?"

Lubię taki stan.

I ja się zaliczam do tych, co lubią święta. A jeszcze bardziej lubię odkąd zamieszkaliśmy razem. Cieszy mnie strojenie choinki, swieczki zapachowe, pieczenie, wymyślanie prezentów ( w sumie to zawsze lubiłam). Lubię robić taki klimat

Magda, ale wyjazd

Napisane przez Smerfetka_88

A w ogóle to muszę Wam coś opowiedzieć
Za Carierem Bressonem o decydującym momencie w moim życiu

Opowiadaj, tylko nie zrozumiałam drugiego zdania

Napisane przez osz rety

Doceniam mojego faceta - śmierdział jak gorzelnia, ale nie włóczył się z laskami po klubach

Mimo tej gorzelni, ma plusa