Matka próbuje wzbudzić we mnie poczucie winy.

[młody20]

Napisane przez awia

dziwi mnie bowiem, skad 20 latek trafil na wizaz?
hmmmmmm

Przecież pisałem już jak tu trafiłem.

[Luba]

Napisane przez awia

zaczynam obstawiac, ze w zime mlody chodzi bez kurtki i w krótkich spodniach
kto sie przylacza?

Ja. Zdecydowanie. Niech się zarzeka, ze lata w kalesonach a i tak podpadziocha

A tak na wszelki wypadek, gdyby jakims tam cudem była to prawda:

Weź d.u.p.e w troki i do roboty! Leniu patentowany! I tatuś też niech sie ruszy, darmozjad jeden!

A mamusię bardzo prosze z nami skontaktować. Już my mamy dla niej parę pomysłów na życie. Bez wrednych starych i młodych wykorzystywaczy.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Czcij ojca swego i matkę swoją Taka mała dygresja...
Jak to czytam, to się gotuję!
Sprzątać przecież nie będę...A czemu nie? Bo ojciec będzie się śmiał? Masz problemy jak dzieci w żłobku. A niech się smieje, może mu przyjdzie do głowy jakże inteligentna myśl, że matka też człowiek i potrzebuje pomocy! Poza tym, gdybyć chociaż trochę posprzątał, np. starł kurze w chacie (to naprawdę nie jest takie trudne ) już miałbyś co robić, i mama mogłaby skorzystać z komputera!
Zero wdzięczności...Ciekawe co będzie, jak matki zabraknie (puk puk odpukać) Kto Ci ugotuje? Kto posprząta? Chyba nikt i zginiesz jw smrodzie głodzie i wstydzie. Pewnie dopiero wtedy pożałujesz tego, że NIGDY nie pomogłeś matce. Pomyśl o tym.

[cattt]

mlody,masz jakies inne zajecia poza komputerem?
spotykasz sie ze znajomymi?

[awia]

gosh, a swoja droga to co znowu?
albo głupi wyglup w stylu - jak przez internet zdenerowwac w krotkim czasie 100 bab
albo zas ktos prace pisze, i wykorzystuje nasza wlasnosc intelektualna

powinnysmy sie oznaczyc jakos
zakaz testowania na wizazankach, czy jakos tak....

[Luba]

awia ma rację.
Ja się coraz cześciej czuje tutaj jak króliczek doswiadczalny.
I coraz częściej ogarnia mnie nieprzeparta chęć udzielania głupich odpowiedzi...

[cinkapooh]

A powiedz mi... bo ja też mam mame i tate miłośnika sportu, ale i mam kompa, jak widać, ale on nie jest "mój" on jest moich rodziców, oni kupili go za swoje pieniądze i zrobili mi przyjemość dając go do mojego pokoju. Zawsze jak chcą zrobic przelew,posluchać czegoś, pogadać z kimś czy przez skajpa czy na gg to ja schodze bez zruknięcia, chyba, że robie zadanie, to sie pospiesze i sobie wchodzą.

Ty sobie sam kupiłeś komputer? i dlatego mama nie ma do niego prawa gdy jesteś w domu?

Może to Cię zdziwi, ale ja od 10 roku zycia potrafie zrobić sobie jedzenie, dzisiaj choć pracuje po 12 godzin to zrobie obiad, a mój facet jest w Twoim wieku i choć czasami są sprzeczki to i naprawi w domu coś i prawie zawsze dziennie sobie sam gotuje, bo mama jest w pracy, a kiedyś zawsze była w domu i uczyła syna samemu sobie radzic.

Co mama nie daj Boże odejdzie, a Ty umrzesz z glodu? hmm.. ciekawe jaka kobieta w tych czasach Cię zechce... ja bym Cie nie wzieła nawet za skarby świata, gdybym wiedziała, że muszę siedzieć i gotowac Ci co sobie chcesz :/

Jakbym była koleżanką Twojej mamy załatwiłabym jej prace, choćby u mnie w domu, żeby siedziala i oglądała sobie TV i siedziała na kompie za kase... aby mogła mieć coś z życia, a żebyś Ty z ojcem mógł ruszyć dupe do kuchi i se coś zrobić.
żenada

[cattt]

poza panem od krótkich spodenek przypomnial mi sie ten...no jak mu tam było...potworski czy jakos tak

[elly2]

Może ten post mlodego to rzeczywiscie zart, ale mimo wszystko tacy ludzie naprawde isntnieja...

[awia]

na potworskiego za niskie progi

Elly - zgodze sie, ze niektorzy ludzie maja takie roszczeniowe podejscie do zycia.
moj brat np
ale generalnie - on sie ze swoim widzimisię nie obnosi.
no i chociaz jesc sobie zrobi, dupe sobie sam podetrze, nawet na siebie zarabia

[Klariska]

Egoista! Twoja mama tez powinna miec troche radosci! Myslisz ze to maszyna? Mozna przeciez jej pomoc! Nie widze nic zlego w tym ze faceci pomagaja w sprzataniu czy zmywaniu. Kobieta to NIE KURA DOMOWA!! Moj TŻ pomaga w domu(sym mojej cioci tez) co mnie osobiscie bardzo cieszy, sam sobie umie ugotowac obiad, jesli trzeba! Nie wzbudzisz wspolczucia kobiet, myslac ze siedzenie przed kompem "bo nie masz nic innego do zrobienia" usprawiedliwi to jak postepujesz! Żal mi Ciebie, Twoja dziewczyna dlugo z Toba nie wytrzyma, a ty sam bez mamusi nie bedziesz umial dac sobie rady. Czyżby rączki do tyłka przyrosły??

cinkapooh tez rodzicom umozliwiam ogladanie filmow na kompie Shreka razem ogladali, a mnie wygonili bo sie uczyc mialam Zreszta to za ich pieniadze jest ten komputer i nie wyobrazam sobie by nie mieli do niego dostepu.

[Fresa]

Napisane przez Luba

awia ma rację.
Ja się coraz cześciej czuje tutaj jak króliczek doswiadczalny.
I coraz częściej ogarnia mnie nieprzeparta chęć udzielania głupich odpowiedzi...

Co do ostatniego zdania-ja już chyba takowych udzielam-czasami oczywiście .

[ZooZoleQ=*]

i do tego jesteś utrzymywany przez rodziców tak? bo przecież nie masz co robić, wiec siedzisz przed komputerem
rozumiem, ze zyje sie tylko raz, i z zycia trzeba korzystac...ale nie do tego stopnia!

[agabe81]

Widzę, że Ci rączki do tyłka przyrosły Tego nie zarobię, tamtego też nie... Razem z tatą traktujecie mamę jakby była Waszą sprzątaczką. Wy dwaj, zadowoleni z życia, siedzicie sobie jak królewicze (jeden przed komputerem,a drugi na kanapie). A Ona od rana do wieczora: obiadek ugotuje, zakupki zrobi, posprząta, pozmywa... Szkoda, że jeszcze Was nie ubiera, myje. Naprawdę szkoda mi Twojej mamy Zero pomocy z której kolwiek strony Każdy sobie siedzi ciuchutko w swoim kącie, bo po co pomagać, żeby komuś innemu było lżej. Lepiej się pierdołami zajmować. Na miejscu Twojej mamy to bym Ci najpierw dobrze skórę przetrzepała, a później do roboty jakiejś wysłała, żebyś nie miał czasu na głupoty.
Weź się chłopie otrząśnij, bo Ty chyba w jakiejś bajce żyjesz. Do roboty zaiwaniaj, a nie całe dnie przed kompem siedzisz. Może wtedy docenisz co naprawdę ważne jest w życiu.

[L0LA]

Moja Matka obwinia mnie za swoje nieudane życie, za źle ulokowane uczucia. Ona obwinia wszystkich. Tylko nie samą siebie.
Mój Tata przestał się już starać. Zrezygnował.
Ja mam gorzej. Z Matki nie da się zrezygnować.

[Kooligar]

Ja mam 22 lata i prawie nic nie robię w domu. Raz w tygodniu mamy w domu sprzątaczkę, a resztą zajmują się moi rodzice. Ja studiuje prawo i zajmuje się moją dziewczyną, więc niestety nie mam zbyt wiele wolnego czasu. Zresztą mój tata zawsze mówił mi, że mam dwie lewe ręce, w konsekwencji żywię odrazę do pracy fizycznej, z wyjątkiem spacerów z moim psem.

Czy to wina facetów, że kobiety lubią ich rozpieszczać? Moja matka zawsze była cholernie nadopiekuńcza, a dziewczyna też jest bardzo ciepłą kobietą i wprost uwielbia robić mi dobre jedzonko. Ja z kolei zabieram ją do restauracji, więc chyba tak bardzo jej nie wykorzystuje.

[Ptysio5]

Troll nie troll, ale pomyślcie, są tacy na świecie a szczególnie w naszym kraju pokutujących stereotypów... Współczujmy matkom i współczujmy przyszłym żonom!!!!

[Belcia]

Chryste Panie
widze, ze w Polsce to same ćwoki zyja
obiadek pod nos i pewnie jeszcze podrapac po tylku...

jak dla mnie to tez jest jakas podpucha
coponiektorym to sie za bardzo nudzi
no ale...na glupote nie ma lekarstwa

[xtalciax]

dziwię się, że jeszcze nie rzuciła tego wszystkiego i nie poszła w świat ...

[madziunia80]

Napisane przez Kooligar

Ja mam 22 lata i prawie nic nie robię w domu. Raz w tygodniu mamy w domu sprzątaczkę, a resztą zajmują się moi rodzice. Ja studiuje prawo i zajmuje się moją dziewczyną, więc niestety nie mam zbyt wiele wolnego czasu. Zresztą mój tata zawsze mówił mi, że mam dwie lewe ręce, w konsekwencji żywię odrazę do pracy fizycznej, z wyjątkiem spacerów z moim psem.

Czy to wina facetów, że kobiety lubią ich rozpieszczać? Moja matka zawsze była cholernie nadopiekuńcza, a dziewczyna też jest bardzo ciepłą kobietą i wprost uwielbia robić mi dobre jedzonko. Ja z kolei zabieram ją do restauracji, więc chyba tak bardzo jej nie wykorzystuje.

Bardzo się cieszymy wszystkie, że tak Ci lekko w życiu...no poważnie...może chciałbyś do którejś z nas na obiadek wpaść?Ugotujemy coś dobrego, potem wyjdziesz na spacer z pieskiem...
SZOK!!! Ja po prostu nie wierzę, że tacy ludzie chodzą po świecie, a Polska to już skupisko takich królewiczów. Ręce opadają, że matki same to sobie robią, a potem jeszcze zrzucają opiekę nad taką życiową ciapą na inną kobietę...Dzięki Ci Boże, że na takiego nie trafiłam.

[Malinka_Malwinka]

Szkoda że nie można nic pisać o inteligencji adwersarza aż mnie paluszki świerzbią

[Kooligar]

Napisane przez madziunia80

Bardzo się cieszymy wszystkie, że tak Ci lekko w życiu...no poważnie...może chciałbyś do którejś z nas na obiadek wpaść?Ugotujemy coś dobrego, potem wyjdziesz na spacer z pieskiem...
SZOK!!! Ja po prostu nie wierzę, że tacy ludzie chodzą po świecie, a Polska to już skupisko takich królewiczów. Ręce opadają, że matki same to sobie robią, a potem jeszcze zrzucają opiekę nad taką życiową ciapą na inną kobietę...Dzięki Ci Boże, że na takiego nie trafiłam.

Nie jestem życiową ciapą tylko arystokratą ducha. Zresztą mam dużo większy porządek w swoim pokoju niż moja dziewczyna w jej akademiku.

[lafigue]

gdyby mama korzystała z kompa to nie miałbyś nic do roboty? a słyszałeś o czymś takim jak książka?
nie? tak mysłałam może więc zrobiłbyś spacer do sklepu i kupił coś do jedzenia DLA SIEBIE?

[jeśli chcesz swoją bujną wyobraźnią zdenerwować ludzi, to na przyszłość staraj się, żeby Twoje historyjki były choć trochę wiarygodne; bo nikt nie uwierzy, że tacy CHŁOPCY odezwaliby się na naszym forum]

[ufcio]

o raannyyy...

[margitta]

Napisane przez Kooligar

Ja mam 22 lata i prawie nic nie robię w domu. Raz w tygodniu mamy w domu sprzątaczkę, a resztą zajmują się moi rodzice. Ja studiuje prawo i zajmuje się moją dziewczyną, więc niestety nie mam zbyt wiele wolnego czasu. Zresztą mój tata zawsze mówił mi, że mam dwie lewe ręce, w konsekwencji żywię odrazę do pracy fizycznej, z wyjątkiem spacerów z moim psem.

Czy to wina facetów, że kobiety lubią ich rozpieszczać? Moja matka zawsze była cholernie nadopiekuńcza, a dziewczyna też jest bardzo ciepłą kobietą i wprost uwielbia robić mi dobre jedzonko. Ja z kolei zabieram ją do restauracji, więc chyba tak bardzo jej nie wykorzystuje.

To módl się, żeby cię było później stać na tą sprzątaczkę jak już będziesz sam mieszkał. A dziewczyny? Naiwnie na początku starają się pokazać jak świetnie gotują, sprzątają, jakie wspaniałe żony z nich będą. Ale w końcu to się nudzi.

A wogóle to zajmij się tym swoim prawem, a nie wkurzaniem Wizażanek...

[Kooligar]

Napisane przez lafigue

[jeśli chcesz swoją bujną wyobraźnią zdenerwować ludzi, to na przyszłość staraj się, żeby Twoje historyjki były choć trochę wiarygodne; bo nikt nie uwierzy, że tacy CHŁOPCY odezwaliby się na naszym forum]

Obawiam się Lafigue, że nie doceniasz arogancji niektórych ludzi.

[lafigue]

Napisane przez Kooligar

Nie jestem życiową ciapą tylko arystokratą ducha.

muszę zapamiętać to hasło

p.s. chyba masz rację, niestety nie doceniam...

[niv_]

Napisane przez Kooligar

Nie jestem życiową ciapą tylko arystokratą ducha. Zresztą mam dużo większy porządek w swoim pokoju niż moja dziewczyna w jej akademiku.

Teraz nawet osoby tłumaczące się za pomocą "arystokracji ducha" muszą być bardziej przystosowane do życia jezeli chodzi o jego praktyczne aspekty. Takie czasy, trzaba było sie urodzić kilka wieków temu wtedy Twoje wyjaśnienie zostałoby może inaczej przyjete. Gdyż tylko arystokracja miała czas na rozwijanie " ducha".

Okrereślenie powalające z nóg.

[Kooligar]

Napisane przez niv_

Teraz nawet osoby tłumaczące się za pomocą "arystokracji ducha" muszą być bardziej przystosowane do życia jezeli chodzi o jego praktyczne aspekty. Takie czasy, trzaba było sie urodzić kilka wieków temu wtedy Twoje wyjaśnienie zostałoby może inaczej przyjete. Gdyż tylko arystokracja miała czas na rozwijanie " ducha".

Okrereślenie powalające z nóg.

Twierdzisz więc, że to MOJA wina, że nie urodziłem się rzymskim patrycjuszem

[froggie]

Napisane przez awia

jak dla mnie prowokacja.
nie dajcie sie dziewczyny nabrac trollowi

Czy ja wiem czy to prowokacja. Znam takie 'przypadki' osobiście