GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

[201804200947]

Tylko jaki rysopis?

[rambo]

Napisane przez Fresa

Ale powstanie .
Zawsze na odwrót-jak ja mam czas,to nic nie piszecie-a jak mnie nie ma to jak nakręcone -i później nie wiem,co odpisywać .
A wątek w pełni ożyje w piątek,sobotę i niedzielę .
Koniec tygodnia przy herbatce na Wizażu .

Napisane przez warszawianka

Ja tam Fresa caly czas jestem obecna
Herbatnik Nam tylko gdzieś zwiał

Napisane przez Fresa

Może ktoś schrupał Herbatnika .

Napisane przez warszawianka

Kurde Fresa mozliwe...
Herbatniku co z Toba?

Napisane przez Fresa

Jak się do jutra nie pojawi,to wyślemy list gończy .

Jestem Lekko nieżywa, mocno zmęczona... Ale jestem
Nic nie musicie wysyłać
Jedyne o czym teraz myślę to (kierując się hasłem przewodnim mojego poprzedniego awatara) : Kawa czy herbata?

[201804200947]

nooooo,jestes
Dlaczego taka lekko niezywa?
Mow tu szybciutko...
I wg mnie-herbata

[201701160947]

Lubię zieloną herbatę, ale nie piję jej codziennie, bo zapominam o niej po prostu

papa

[rambo]

Napisane przez silva

Lubię zieloną herbatę, ale nie piję jej codziennie, bo zapominam o niej po prostu

papa

A czemu papa
My Cię tu chętnie ugościmy

Napisane przez warszawianka

nooooo,jestes
Dlaczego taka lekko niezywa?
Mow tu szybciutko...
I wg mnie-herbata

Mam fatalny tydzień.
Na nic mi czasu nie wystarcza.
Dzisiaj spałam 1,5 godziny zasnęłam o 3, obudziłam się o 4:30.
Ehhh...
Już wypiłam herbatkę. Dosłownie przed chwilą. Teraz się zastanawiam nad kawą, bo zaraz usnę na klawiaturze.

[Fresa]

Napisane przez warszawianka

Tylko jaki rysopis?

Następnym razem obmyślimy,bo zguba się znalazła .

Napisane przez rambo

Jestem Lekko nieżywa, mocno zmęczona... Ale jestem
Nic nie musicie wysyłać
Jedyne o czym teraz myślę to (kierując się hasłem przewodnim mojego poprzedniego awatara) : Kawa czy herbata?

Bidulko-najlepiej wypoczniesz po ciężkim dniu z nami i kubkiem gorącej herbaty .
Chyba,że poprzedni av coś innego wylosuje.

Napisane przez silva

Lubię zieloną herbatę, ale nie piję jej codziennie, bo zapominam o niej po prostu

papa

Następna herbaciarka się zgłosiła .

[Fresa]

Napisane przez rambo

A czemu papa
My Cię tu chętnie ugościmy



Mam fatalny tydzień.
Na nic mi czasu nie wystarcza.
Dzisiaj spałam 1,5 godziny zasnęłam o 3, obudziłam się o 4:30.
Ehhh...
Już wypiłam herbatkę. Dosłownie przed chwilą. Teraz się zastanawiam nad kawą, bo zaraz usnę na klawiaturze.

Poniedziałek i wtorek też miałam ciężkie,nawet na Wizażu mało byłam-a w pon.wcale-chyba pierwszy raz od rejestracji .

W takim razie-kawa ,bo musisz być wykończona.


Miałam to wkleić do poprzedniego posta,ale przez pomyłkę kliknęłam "wyślij"-a teraz to za późno

[201804200947]

Silva jakie papa.
zostajesz i basta

Fresa,no wlasnie,cos Cie malo bylo na poczatku tygodnia...

Herbatniku,no to rzezcywiscie kawa bylaby lepsza.
a wieczorej kakao i zasniesz jak ta lala

[201701160947]

Dziewczyny
Z zieloną herbata to jest u mnie tak,że za nic w świecie nie mogę zrobić takiej "akurat" . Zawsze mi wyjdzie albo za mocna, albo za słaba :|
Może Wy mi powiedzcie: Na taki spory kubek ile herbaty mam wsypać?

[Fresa]

Napisane przez silva

Dziewczyny
Z zieloną herbata to jest u mnie tak,że za nic w świecie nie mogę zrobić takiej "akurat" . Zawsze mi wyjdzie albo za mocna, albo za słaba :|
Może Wy mi powiedzcie: Na taki spory kubek ile herbaty mam wsypać?

Też mam z tym problem,dlatego kupuję w torebkach,ale za to traci się na smaku .Coś za coś -wygoda,albo smak .

[rambo]

Napisane przez silva

Dziewczyny
Z zieloną herbata to jest u mnie tak,że za nic w świecie nie mogę zrobić takiej "akurat" . Zawsze mi wyjdzie albo za mocna, albo za słaba :|
Może Wy mi powiedzcie: Na taki spory kubek ile herbaty mam wsypać?

Najlepiej parzyć w specjalnym czajniku z sitkiem, albo właśnie przez sitko.
Ja parzę około 5-10 min. i wsypuję maksymalnie łyżeczkę zielonej herbaty.
I parz ją w temperaturze 60-80 (góra) stopni. Parzona wrzątkiem wychodzi niedobra

Napisane przez warszawianka

Silva jakie papa.
zostajesz i basta

Fresa,no wlasnie,cos Cie malo bylo na poczatku tygodnia...

Herbatniku,no to rzezcywiscie kawa bylaby lepsza.
a wieczorej kakao i zasniesz jak ta lala

Teraz piję kawę Powoli odżywam.
I nadrabiam straty na wizażu.
Właśnie mam zamiar przeczytać wątek, który dzisiaj założyłaś.
Tytuł brzmi.. nieciekawie... Aż się boję

A co do zasypiania - własnie dlatego się nie kładę.
Jakbym się położyła - to więcej by mnie tu nie było

Napisane przez Fresa

Poniedziałek i wtorek też miałam ciężkie,nawet na Wizażu mało byłam-a w pon.wcale-chyba pierwszy raz od rejestracji .

W takim razie-kawa ,bo musisz być wykończona.


Miałam to wkleić do poprzedniego posta,ale przez pomyłkę kliknęłam "wyślij"-a teraz to za późno

No właśnie zauważyłam, że tak Cię dziwnie ubyło
Przynajmniej mam z kim narzekać na zmęczenie

[201701160947]

Napisane przez rambo

Najlepiej parzyć w specjalnym czajniku z sitkiem, albo właśnie przez sitko.
Ja parzę około 5-10 min. i wsypuję maksymalnie łyżeczkę zielonej herbaty.
I parz ją w temperaturze 60-80 (góra) stopni. Parzona wrzątkiem wychodzi niedobra

No ja mam taki kubek z sitkiem W takim razie będę dawać płaską łyżeczkę.
Z tym wrzątkiem to akurat wiedziałam

Ok dzięki za rady W takim razie lecę zaparzać green tea

Fresa, no właśnie, traci smak :|

[Fresa]

Napisane przez rambo

Najlepiej parzyć w specjalnym czajniku z sitkiem, albo właśnie przez sitko.
Ja parzę około 5-10 min. i wsypuję maksymalnie łyżeczkę zielonej herbaty.
I parz ją w temperaturze 60-80 (góra) stopni. Parzona wrzątkiem wychodzi niedobra

Aaaa,a ja wrzątkiem zalewam -to w takim razie błąd.
Następnym razem odczekam,aż przestygnie trochę i dopiero zaleję.A i kupię sypaną,bo jak napisalaś o tym czajniczku,to mi się przypomniało,że mam przeźroczysty dzbanek z sitkiem do zaparzania-będzie jak znalazł.

Napisane przez rambo

Teraz piję kawę Powoli odżywam.
I nadrabiam straty na wizażu.
Właśnie mam zamiar przeczytać wątek, który dzisiaj założyłaś.
Tytuł brzmi.. nieciekawie... Aż się boję

Wypoczywaj spokojnie-wstrzymamy się z produkcją postów ,bo masz sporo do nadrobienia.
Też chciałam iść na ten wątek Warszawianki,ale nie mogę się przełamać .Chyba na razie odpuszczę-poczekam aż Ty pójdziesz i zdasz relację .

Napisane przez rambo

A co do zasypiania - własnie dlatego się nie kładę.
Jakbym się położyła - to więcej by mnie tu nie było


No właśnie zauważyłam, że tak Cię dziwnie ubyło
Przynajmniej mam z kim narzekać na zmęczenie

Mam nadzieję,że tej nocy będzisz mogła dłużej pospać.

A ja już doszłam do formy po nieobecności .

[Fresa]

Napisane przez silva

No ja mam taki kubek z sitkiem W takim razie będę dawać płaską łyżeczkę.
Z tym wrzątkiem to akurat wiedziałam

Ok dzięki za rady W takim razie lecę zaparzać green tea

Fresa, no właśnie, traci smak :|

Skoro już zaparzasz,to od razu więcej-wpadniemy do Ciebie na ploty.

[201804200947]

Ja chce cos
Jeszcze nie wiem co ale mam potrzebe zeby to mieeeeec


A moj watek?
Hm,tytul nieciekawy,wiem,wrecz odpychajacy ale z wpisow w nim wynika ze wcale nie taki straszny dla wszystkich.
Zapraszam
Silva,powiedz tez zeby przyszly

[rambo]

Napisane przez Fresa

Aaaa,a ja wrzątkiem zalewam -to w takim razie błąd.
Następnym razem odczekam,aż przestygnie trochę i dopiero zaleję.A i kupię sypaną,bo jak napisalaś o tym czajniczku,to mi się przypomniało,że mam przeźroczysty dzbanek z sitkiem do zaparzania-będzie jak znalazł.

Kolejny dowód na to, że na wizażu można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć
Sypana lepsza. I co najważniejsze można ją parzyć kilka razy - najlepiej trzy. Za każdym razem inaczej smakuje Najlepsza jest przy drugim parzeniu

Napisane przez Fresa

Wypoczywaj spokojnie-wstrzymamy się z produkcją postów ,bo masz sporo do nadrobienia.
Też chciałam iść na ten wątek Warszawianki,ale nie mogę się przełamać .Chyba na razie odpuszczę-poczekam aż Ty pójdziesz i zdasz relację .

Wątek nie jest taki straszny na jaki wygląda
Ale stwierdziłam, że nie jestem w stanie złożyć słów w coś sensownego, więc nic tam nie napisałam
Temat - jak większość ciekawych tematów - kontrowersyjny

Napisane przez Fresa

Mam nadzieję,że tej nocy będzisz mogła dłużej pospać.

A ja już doszłam do formy po nieobecności .

No na pewno pójdę wcześniej spać.
Ale i tak wstaję o 6
Widzę widzę.
Już niedługo będziesz miała 7 000 postów

[rambo]

Napisane przez warszawianka

Ja chce cos
Jeszcze nie wiem co ale mam potrzebe zeby to mieeeeec

Czary mary, hokus pokus... bum!


"Coś" specjalnie dla ciebie

[Fresa]

Napisane przez rambo

Kolejny dowód na to, że na wizażu można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć
Sypana lepsza. I co najważniejsze można ją parzyć kilka razy - najlepiej trzy. Za każdym razem inaczej smakuje Najlepsza jest przy drugim parzeniu

W rzeczy samej -a o kilkakrotnym parzeniu też nie wiedziałam - teraz nie będę od razu wyrzucać fusów-tylko użyję jeszcze raz.

Napisane przez rambo

Wątek nie jest taki straszny na jaki wygląda
Ale stwierdziłam, że nie jestem w stanie złożyć słów w coś sensownego, więc nic tam nie napisałam
Temat - jak większość ciekawych tematów - kontrowersyjny

Na razie sobie go podaruję-kolacja przede mną i zaraz muszę uciekać -więc za mało czasu,żeby przeczytać wsdzystko,bo już ma 2 stronę.

Napisane przez rambo

No na pewno pójdę wcześniej spać.
Ale i tak wstaję o 6
Widzę widzę.
Już niedługo będziesz miała 7 000 postów

{/quote]
A o której dla Ciebie jest wcześnie-ja wczoraj do 23.30 chyba tu byłam .A wstaję przed 7.

Nie mów nic o moich postach -same się chyba piszą ,jak mnie nie ma .

[201701160947]

Napisane przez Fresa

Skoro już zaparzasz,to od razu więcej-wpadniemy do Ciebie na ploty.

No to zapraszam, ale na ciasteczka Nie zaparzyłam zbyt dużo, bo się już skończyła. Wyszlo mi jakieś pół łyżeczki :/

Napisane przez warszawianka

Silva,powiedz tez zeby przyszly

Przyjdźcie

Napisane przez rambo

Kolejny dowód na to, że na wizażu można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć

Wątek nie jest taki straszny na jaki wygląda

Wątek jest super straszny i super ciekawy Czyli ogólnie rzecz biorąc-super

[201804200947]

Rambo,dziekuje,jaka Ty kochana jestes
Mam *cos*

Silva bardzo dobrze,dobrze zapędzasz hyhyhy

[rambo]

Napisane przez Fresa

W rzeczy samej -a o kilkakrotnym parzeniu też nie wiedziałam - teraz nie będę od razu wyrzucać fusów-tylko użyję jeszcze raz.

Będziesz miała fusy wielokrotnego użycia

Napisane przez Fresa

Na razie sobie go podaruję-kolacja przede mną i zaraz muszę uciekać -więc za mało czasu,żeby przeczytać wsdzystko,bo już ma 2 stronę.

Gdzie już lecisz?
Wrócisz?

Napisane przez Fresa

A o której dla Ciebie jest wcześnie-ja wczoraj do 23.30 chyba tu byłam .A wstaję przed 7.

Nie wiem, narazie się rozbudziłam jakoś.

Napisane przez Fresa

Nie mów nic o moich postach -same się chyba piszą ,jak mnie nie ma .

Napisane przez silva

Wątek jest super straszny i super ciekawy Czyli ogólnie rzecz biorąc-super

No tak
Jak zwykle wyszło mi coś bez sensu
Co nie zmienia faktu, że wątek jest taki super super - i ten i tamten

[201804200947]

Oczywiscie ze super.
Silva tylko sprobowalaby powiedziec/napisac cos innego toooooo....
Ona wie co...

[201701160947]

Napisane przez rambo

Co nie zmienia faktu, że wątek jest taki super super - i ten i tamten

No oczywiście, ten wątek też jest super. Tylko ten i tamten różnią się 'superowością', bo każdy jest o czymś innym Odbija mi To pewnie ta zielona herbata

Napisane przez warszawianka

Oczywiscie ze super.
Silva tylko sprobowalaby powiedziec/napisac cos innego toooooo....
Ona wie co...

Taaakkkk

[rambo]

Napisane przez silva

No oczywiście, ten wątek też jest super. Tylko ten i tamten różnią się 'superowością', bo każdy jest o czymś innym Odbija mi To pewnie ta zielona herbata

A może pomyliłaś zieloną herbatę z czymś innym co jest dozwolone w Holandii - i na dodatek też jest zielone

[201804200947]

Herbatnik,to jest mozliwe!!!
Ja z Nia rozmawiam codziennie i wiesz kurcze to mozliwe
hyhyhyhy

[201701160947]

Napisane przez rambo

A może pomyliłaś zieloną herbatę z czymś innym co jest dozwolone w Holandii - i na dodatek też jest zielone

Nie, nie, rozróżniłabym
Hmm,ale mozliwe, ze to ten wątek tak działa

Kupiłam dziś herbatkę antystresową, mówię Wam-po prostu pychotka

Edit: Dodałam jej trochę do zielonej herbatki, więc wolę sobie nie wyobrażać jak smakuje jak jest sama zaparzona
I coś mi się nasunęło: antystresowa=lepszy nastrój, a więc mam chyba przyczynę
Ale ten wątek w rzeczy samej też tak działa

[201804200947]

Oooo,Silva jaka to-mi sie barrrrdzo przyda.
Do kompletu do kremu antystresowego hyhyhy

[rambo]

Napisane przez warszawianka

Oooo,Silva jaka to-mi sie barrrrdzo przyda.
Do kompletu do kremu antystresowego hyhyhy

A mi do podkładu, tylko muszę dodać do niej trochę Lift'a (taki napój), bo mam podkład :
"Anti Stress & Lift"

[201804200947]

heheheheh
Tylko lift niesmaczny jest,Sprite dodaj

[rambo]

Napisane przez warszawianka

heheheheh
Tylko lift niesmaczny jest,Sprite dodaj

Jak mi znajdziesz podkład "Anti Stress & Sprite"