Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...!

[kapukat]

nie martw się do mnie też nie kurcze nie mam w domu śmietany, w nosie na razie gotuje i prasuje więc po nią nie wyjdę, może się ktoś zlituje i kupi po drodze?

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

dla Mikołaja
będę robić kotlety, ziemniaki i kapuste zasmażaną - to go poczęstuję

a gdzie po amerykańsku: mleko i cisteczka dla strudzonego mikołaja

jestem i ja! choć nie wiem czy powinnam sie cieszyć- dzis jadę na drugą wizyte do dentysty.. pzry okazji poszaleje po Krakowie.

ps. dzieciaki o mikołaju nawet nie wspomniały!

[kapukat]

Wyrodna Matka powodzenia u dentysty... będzie bolało?

[evela28]

Napisane przez magnolia79

na tarte to nie lubie ciasta zrobić, nigdy mi nie smakuje, ale zjadłabym takiego pasztecika z kapustą mniam! i barszczyk czerwony

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------


nomalnie przesadziliście z tymi czekoladami, aż dwie

będę ją jadła 3 dni to chyba mi nie zaszkodzi co

Napisane przez kapukat

ja wstałam, dzisiaj będę zupe warzywną próbwać zrobić.... czym doprawiacie zupe warzywną? ja będę robić na nóżce od kurczaka - potem wrzuce wszystkie warzywa jakie znalazłam.... czy wy używacie śmietany do zabielenia czy czegoś innego?

warzywnej nie zabielam i nie zagęszczam

Napisane przez magnolia79

tak kaszą, koleżanka kiedyś podsunęła mi taki pomysł, na pewno mi to bardziej pasuje niż zagęszczanie mąką, tak zagęszczam sosy i zupy - na gotującą się potrawę sypię po troszku kaszę i mieszam

do mnie Mikołaj jeszcze nie dotarł...

dobry pomysł z tą kaszą, zwłaszcza że czasami nie mam ani łyżki mąki w domu

Napisane przez Mustique

a gdzie po amerykańsku: mleko i cisteczka dla strudzonego mikołaja

jestem i ja! choć nie wiem czy powinnam sie cieszyć- dzis jadę na drugą wizyte do dentysty.. pzry okazji poszaleje po Krakowie.

ps. dzieciaki o mikołaju nawet nie wspomniały!

no nie , może jak burza wyskoczyły dziś z łóżek i czym prędzej do korytarza poleciały



ja na obiad kupiłam dziś filet z mintaja ale coś mi mułem jedzie
a ochotę na rybkę mam już tydzień i chyba tego będę żałowała, a nie chciało mi się jechać do biedronki a tam mam już wypróbowaną rybkę

[kapukat]

jak to mówią lenistwo nie popłaca tak ja uprasowałam, ugotowałam zupę tylko czegoś mi w niej brakuje - pewnie odrobinę śmietany Mój Mikołaj dzisiaj wróci bardzo późno więc mogę zapomnieć o prezencie do późnego wieczora...ach życie

[evela28]

QUOTE=kapukat;30913334]jak to mówią lenistwo nie popłaca tak ja uprasowałam, ugotowałam zupę tylko czegoś mi w niej brakuje - pewnie odrobinę śmietany Mój Mikołaj dzisiaj wróci bardzo późno więc mogę zapomnieć o prezencie do późnego wieczora...ach życie[/QUOTE]

mój wróci piątek - sobota, stąd ta czekolada[

[2016070953]

echsz ja tam chętnie posiedziałąbym sobie w domu, pogotowała zupki na powolnym czasie

[Mustique]

Napisane przez kapukat

Wyrodna Matka powodzenia u dentysty... będzie bolało?

jak zwykle! zostawiłam tylko 100 zł.. iza tydzień kolejna wizyta!

[evela28]

Napisane przez Mustique

jak zwykle! zostawiłam tylko 100 zł.. iza tydzień kolejna wizyta!

ups

ale uśmiech będzie świąteczny

[Funieczka]

U mnie Mikołaja niet. Niegrzeczna chyba byłam.
Nic to jednak. W przyszłym roku odbije sobie z nawiązką. Będę bogata, szczęśliwa i jeśli nie ktoś, to sama kupię sobie pierścionek z największym szafirem jaki znajdę

Ja tam dentystę lubię. Wprawdzie połowy garnituru nie mam, ale co tam, zamykam oczy i się relaksuję

Evela ja też mam rybę. Tylko na kolację. I to taką rybe na 50% bo paluszki rybne. I buraczki na zimno. I duuuużo cofeiny pod postacią coli

Nigdy nie zagęszczałam niczego kasza manna. Pamiętam jednak, że babcia gotowała na sztywno kaszę manne, kroiła w kostkę i czasem była ta ksza zamiast makaronu do rosołu.

[magnolia79]

Napisane przez hardgirl123

echsz ja tam chętnie posiedziałąbym sobie w domu, pogotowała zupki na powolnym czasie

w pracy?

Napisane przez Mustique

jak zwykle! zostawiłam tylko 100 zł.. iza tydzień kolejna wizyta!

uśmiech bezcenny

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez Funieczka

U mnie Mikołaja niet. Niegrzeczna chyba byłam.
Nic to jednak. W przyszłym roku odbije sobie z nawiązką. Będę bogata, szczęśliwa i jeśli nie ktoś, to sama kupię sobie pierścionek z największym szafirem jaki znajdę

Ja tam dentystę lubię. Wprawdzie połowy garnituru nie mam, ale co tam, zamykam oczy i się relaksuję

Evela ja też mam rybę. Tylko na kolację. I to taką rybe na 50% bo paluszki rybne. I buraczki na zimno. I duuuużo cofeiny pod postacią coli

Nigdy nie zagęszczałam niczego kasza manna. Pamiętam jednak, że babcia gotowała na sztywno kaszę manne, kroiła w kostkę i czasem była ta ksza zamiast makaronu do rosołu.

z szafirkiem pierścień

my pojedliśmy kapusty, kotlecików, fulll wypas, jutro zupa
a zagęszczanie kaszą na prawdę polecam!!!!!!!

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Funieczka
jak tam "Jeździec miedziany"...?

[kapukat]

Funieczka ale Ty nie odpowiedziałaś co ten Twój mąż nawyprawiał....i jak jest teraz?

[2016070953]

eszch no i mnie dopadło jakieś przeziębienie mam totalny spadek motywacji a tu muszę robić operaty na praktyke bo czas leci nieubłaganie

[kapukat]

dzisiaj przez pół dnia miałam dzień lenia a potem... jak się wzieliśmy za sprzątanie to aż mnie zdziwienie wzięło...ja nie mogę - normalnie poczułam się jak przed świętami w domu

[brzydula_81]

Napisane przez kapukat

dzisiaj przez pół dnia miałam dzień lenia a potem... jak się wzieliśmy za sprzątanie to aż mnie zdziwienie wzięło...ja nie mogę - normalnie poczułam się jak przed świętami w domu

no i chyba o to chodzilo przynajmniej wiesz,ze jestescie sami i jak sobie posprzatasz i przystroisz domek nikt Ci tego nie zepsuje

[evela28]

ja też jakaś taka leniwa jestem dziś

a na obiad mieliśmy pizzerinki, dobre było, a zwłaszcza sos

[magnolia79]

ja dzisiaj spałam, czytałam, jadłam, spałam...

Napisane przez evela28

ja też jakaś taka leniwa jestem dziś

a na obiad mieliśmy pizzerinki, dobre było, a zwłaszcza sos

a ile wychodzi z jednej paczki tych pizzerinek, bo widziałam to i malutkie było jak szlag zrezygnowałam z zakupu...

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Skończyłam czytać "Igrzyska śmierci" polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!
http://www.mediarodzina.com.pl/igrzy...php?a=oksiazce

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

ooo.... i w przyszłym roku będzie film
http://www.filmweb.pl/film/Igrzyska+...ci-2012-504776

[evela28]

Magnolia sądzę że nie tak mało 4 okrągłe na dużą blachę mi wyszło, jakby to rozwałkować to na ciut mniejszą blachę by było
starczyło dla mnie i dwóch córek nawet ciut zbiegło
dodajesz tam 1,5 szkl mąki, ja na zwykłą pizze daję 2 szkl mąki

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

a książka wygląda interesująco

dzien dobry z rana, u nas widać troszkę śnieżku, ale jest temp na plusie

[Funieczka]

U mienia wieczorem śnieg padał, ale jeszcze nie spadł na ziemię i już się rozpuścił. A dzisiaj deszczowo.

Magnolia Jeźdźca przeczytałam dwie i pół części. Musiałam sobie przerwę zrobić, bo szlag mnie już trafiał. Pewnie wrócę za kilka miesięcy do trzeciej części.
Tymczasem czytam Pauksztę. Zamówiłam sobie już dwie kolejne pozycje na allegro za zawrotną sumę 5zł

Kapukat co u mnie? Wniosek rozwodowy napisany, w przyszłym tygodniu składamy. Muszę się jeszcze tylko wybrać do adwokata, zapytać o kilka spraw i tyle. Każde idzie w swoją stronę. Gdyby nie dziecko, już bym pewnie nigdy szubry nie oglądała. A tak, będzie ciężej. Ale jakie ja mam wspaniałe to dziecko

Oglądałam "Słuchając ciszy". Jesli ktoś lubi ckliwe rosyjskie klimaty, polecam. Pochwalę się, ze bez napisów, bez lektora a rozumiałam niemal wszystko
I znów nosi mnie, zeby iść na kurs rosyjskiego. I chciałabym i boję się

[Mustique]

u mnie śnieg ; a jak u was

chorowitkom zdrowia..

Magnolia- jaka rozpusta!!!!

wczoraj spędziłysmy z dzieckami fajny dzień.. cały dzień u mojej cioci ! wyszalelismy się za czterech! aż głupio było wracać pod wieczór!

[2016070953]

u mnie leje i jest parszywie, w dodatku muszę nabyć nowy parasol
echsz, a to co mam do zrobienia na praktyki czeka na lepsze czasy

[Gosiaczek0305]

mowie sobie zajrze do was ,bo mam wolna chwile w koncu .
mlody jeszcze nie wyzdrowial do konca ,bo ciagle kaszle i kaszle ,juz powinnam chyba przywyknac do jego kaszlenia .
zaliczona tez wizyta u laryngologa ,zdjecie rtg i co wykazalo zawalone czolowe zatoki i znowu antybiotyk .
dziecko wczoraj do mnie mowi z zalem ,ze chyba nigdy nie wyzdrowieje ciagle leki bierze a rezultatu jak nie bylo tak nie ma.
uzdrowiciciela bym potrzebowala dla mojego dziecka ,az mi go zal .a cora tak tez kaszle ,ale juz od pon ja wysylam do szkoly ,nie mam zrobionego porzadku nic a nic nawet okien nie mam pomytych ,zastanawiam sie kiedy to zrobie jak stale latam po lekarzach z nimi a pozniej juz nie mam ochoty i sily ,mlody urodzil sie w mikolajki to dostaje podwojne prezenty ,lacznie z tortem i swieczkami
wczoraj tez u nas tez popadal ,ale topnial odrazu a dzieci jak sie cieszyly a dzisiaj zawiedzione bo sniegu niet

[magnolia79]

Napisane przez evela28

Magnolia sądzę że nie tak mało 4 okrągłe na dużą blachę mi wyszło, jakby to rozwałkować to na ciut mniejszą blachę by było
starczyło dla mnie i dwóch córek nawet ciut zbiegło
dodajesz tam 1,5 szkl mąki, ja na zwykłą pizze daję 2 szkl mąki

aaa... to w takim razie chyba się kiedyś skuszę na te pizzerinki

Napisane przez Funieczka

Magnolia Jeźdźca przeczytałam dwie i pół części. Musiałam sobie przerwę zrobić, bo szlag mnie już trafiał. Pewnie wrócę za kilka miesięcy do trzeciej części.
Tymczasem czytam Pauksztę. Zamówiłam sobie już dwie kolejne pozycje na allegro za zawrotną sumę 5zł

Kapukat co u mnie? Wniosek rozwodowy napisany, w przyszłym tygodniu składamy. Muszę się jeszcze tylko wybrać do adwokata, zapytać o kilka spraw i tyle. Każde idzie w swoją stronę. Gdyby nie dziecko, już bym pewnie nigdy szubry nie oglądała. A tak, będzie ciężej. Ale jakie ja mam wspaniałe to dziecko

funieczka, ale jak wrażenia z czytania? czy jakoś cię ta trylogia zmęczyła...
ja zabrałam się za "zew nieśmiertelności" bo jak zacznę czytać Jeźdzca, to nie bedie końca

Funieczka, rozwód niemiłą sprawa, ale jak macie drzeć koty... i w ogóle to jednak chyba niech każdy bedzie szczęśliwy osobno...

Napisane przez Mustique

u mnie śnieg ; a jak u was

chorowitkom zdrowia..

Magnolia- jaka rozpusta!!!!

i dzisiaj u mnie znowu kapusta
kapuśniak, dowaliłam mięsa i jarzyn, zrobię z kaszą i koncentratem

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez Gosiaczek0305

mowie sobie zajrze do was ,bo mam wolna chwile w koncu .
mlody jeszcze nie wyzdrowial do konca ,bo ciagle kaszle i kaszle ,juz powinnam chyba przywyknac do jego kaszlenia .
zaliczona tez wizyta u laryngologa ,zdjecie rtg i co wykazalo zawalone czolowe zatoki i znowu antybiotyk .
dziecko wczoraj do mnie mowi z zalem ,ze chyba nigdy nie wyzdrowieje ciagle leki bierze a rezultatu jak nie bylo tak nie ma.
uzdrowiciciela bym potrzebowala dla mojego dziecka ,az mi go zal .a cora tak tez kaszle ,ale juz od pon ja wysylam do szkoly ,nie mam zrobionego porzadku nic a nic nawet okien nie mam pomytych ,zastanawiam sie kiedy to zrobie jak stale latam po lekarzach z nimi a pozniej juz nie mam ochoty i sily ,mlody urodzil sie w mikolajki to dostaje podwojne prezenty ,lacznie z tortem i swieczkami
wczoraj tez u nas tez popadal ,ale topnial odrazu a dzieci jak sie cieszyly a dzisiaj zawiedzione bo sniegu niet

oj, boziu kochana, jak człowiek wpadnie w pętle antybiotykoterapii to końca nie widać
Gosia, poczytaj sobie o oleju kokosowym!!!!!!
ja go jem od 3 miesięcy i ma ładny lipidogram, spadło mi ciśnienie krwi, ogólnie dobrze się po nim czuję, on ma również za zadanie wspomaganie układu immunologicznego!!!

[brzydula_81]

Napisane przez Funieczka

U mienia wieczorem śnieg padał, ale jeszcze nie spadł na ziemię i już się rozpuścił. A dzisiaj deszczowo.

snieg?brrr...ja sie wcale nie spiesze do sniegu

Napisane przez Funieczka

Kapukat co u mnie? Wniosek rozwodowy napisany, w przyszłym tygodniu składamy. Muszę się jeszcze tylko wybrać do adwokata, zapytać o kilka spraw i tyle. Każde idzie w swoją stronę. Gdyby nie dziecko, już bym pewnie nigdy szubry nie oglądała. A tak, będzie ciężej. Ale jakie ja mam wspaniałe to dziecko

przykre troche, ze sie nie udalo,ale z drugiej strony znow bedziesz wolna ....i na pewno uda sie szybciej niz myslisz

Napisane przez Funieczka

Oglądałam "Słuchając ciszy". Jesli ktoś lubi ckliwe rosyjskie klimaty, polecam. Pochwalę się, ze bez napisów, bez lektora a rozumiałam niemal wszystko
I znów nosi mnie, zeby iść na kurs rosyjskiego. I chciałabym i boję się

kusi Cie zeby isc na kurs- a wszystko zrozumialas..moze lepiej jakies konwersacje z nativem? ehhh..ja sie uczylam rosyjskiego 8 lat,ale juz nic nie pamietam....w liceum przydawal sie do pisania sciag na lawce...

Napisane przez hardgirl123

u mnie leje i jest parszywie, w dodatku muszę nabyć nowy parasol
echsz, a to co mam do zrobienia na praktyki czeka na lepsze czasy

leje i wieje-zapomnialas dodac-a to dla parasola kompozycja raczej zabojczamialam troche spraw do zalatwienia na miescie i po 3 prawie godzinach jestem jak mokra kura....herbata..a pozniej kawa....
ale w sumie wole takie zimy, niz snieg na drogach

[evela28]

Napisane przez magnolia79

oj, boziu kochana, jak człowiek wpadnie w pętle antybiotykoterapii to końca nie widać
Gosia, poczytaj sobie o oleju kokosowym!!!!!!
ja go jem od 3 miesięcy i ma ładny lipidogram, spadło mi ciśnienie krwi, ogólnie dobrze się po nim czuję, on ma również za zadanie wspomaganie układu immunologicznego!!!

o znów mi przypomniałaś o tym oleju, może nie dlugo sobie go sprawię
tylko że ciśnienie to ja i bez niego mam bardzo niskie

[QUOTE=brzydula_81;3094885 3]snieg?brrr...ja sie wcale nie spiesze do sniegu

/QUOTE]
ja też nie, muszę wtedy odśnieżać całe podwórko aby autem wyjechać, kupa roboty

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

nie mam dziś pomysłu na obiad
a magnolia wciąż w tej kapuście

[magnolia79]

Napisane przez evela28

o znów mi przypomniałaś o tym oleju, może nie dlugo sobie go sprawię
tylko że ciśnienie to ja i bez niego mam bardzo niskie
ja też nie, muszę wtedy odśnieżać całe podwórko aby autem wyjechać, kupa roboty

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

nie mam dziś pomysłu na obiad
a magnolia wciąż w tej kapuście

no trochę mi tej kapuchy zostało to akurat jest na kapuśniak

a olej - jesli masz ciś ok, to on ci na pewno nie obniży

[evela28]

ja nie lubię kapusty, tylko kiszoną w słoiku ale zupy nie ruszę ale gotuję dla męża nawet nazwałam ją kwaśnica, bo jak mam ją posmakować to mi buzię wykrzywia, a potem dowiedziałam się że w niektórych regionach Polski kapuśniak rzeczywiście nazywają kwaśnicą

[Funieczka]

To ja wam sprzedam przepis na zawalone zatoki.
Na patelni prażycie sól. Zwykłą kuchenną. Ciepła, ale nie parzacą, do skarpetki bawełnianej, albo jakiegoś woreczka i ogrzewać zatoki. Tylko to wieczorem, żeby już z łóżka nie wychodzić.
I dobrze sobie ręcznik naszykowac przy łóżku. Rano jest powódź z nosa.
Koleżanki córka ma koszmarne kłopoty z zatokami i już nawet antybiotyki nie pomagały. A to jej oczyściło wszystko. Polecam, bo już kilka osób próbowało i pomogło.

[magnolia79]

Napisane przez evela28

ja nie lubię kapusty, tylko kiszoną w słoiku ale zupy nie ruszę ale gotuję dla męża nawet nazwałam ją kwaśnica, bo jak mam ją posmakować to mi buzię wykrzywia, a potem dowiedziałam się że w niektórych regionach Polski kapuśniak rzeczywiście nazywają kwaśnicą

kwaśnica jest trochę inna od kapuśniaku
ja to inaczej rozróżniam

- kapuśniak to kapusta, jarzyny no i smaku jak kapuśniak
- a kwaśnica, sama kwaśna kapusta + dużo mięsa i bardziej chyba tłuste

gdzieś tam czytałam o tym...

ja kapustę kiszoną uwielbiam, mogę ją jeść pod każdą postacią:
bigos
kapuśniak
surówka
kapusta zasmażana
pierogi z kapustą
krokieciki z kapustą
paszteciki...
kapusta z grzybami


---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

mój dzisiejszy kapuśniak to:

kapusta
starta marchewka
pokrojony w krążki por
kminek
czarnuszka
listek laurowy
ziele angielskie
mięso szynka, albo łopatka, albo żeberka
cebula
kostka rosołowa, sól, pieprz
l

mięso z szynki + sporo cebuli na maxxxa podsmażyłam i wrzuciłam do gotujących się jarzyn

i tak to się gotuje i gotuje, jak mięso jest miękkie dorzucam ok 5 łyżek kaszy jeczmiennej, na taki spory gar zupy i gotuję.

można dodać też kilka ziemniaków i koncentrat

[Funieczka]

A wy znowu o żarciu
Ja tam mam ochotę na jakiś zwyczajny obiad. Ostatnio niewiele gotuję. Jeszcze mieszkam pod jednym dachem z Tż-tem i wcale nie mam ochoty napychac mu brzucha domowymi obiadkami.
Ale dzisiaj to już chyba coś zmontuję.

Brzydula rozumieć a posługiwać się tym językiem, w moim przypadku to dwie różne bajki.