Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 21

[d666666]

Napisane przez Iloa

Ano właśnie.Złe samopoczucie. Jak ja.
Nazbierało się mi grzeszków w ostatnim tygodniu. Doła mam , ciągnie mnie do słodkiego (jem 3 satino dziennie), do alkoholu.
A szczytem było jak wrąbałam kawałek czekolady (od której odrzucało mnie przed dietą).Brak mi energii.
Mam te swoje 69,9 i powinnam chyba iść na III, żeby nie mieć takich napadów na niedozwolone.
Nie wiem tylko czy zacząć III jutro czy w Święta (bo bardzo nie chcę mieć na wadze 7 z przodu



Kuleczko (bo tak tłumaczy się chyba Twój kłopotliwy nick), gratulacje!!!

Mysle, ze lepiej bedzie, jak zaczniesz juz teraz, bo na swieta mozesz poplynac

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

Buziaki robaki)
Czas na oftop lPPP
OLGA WYGRALA!!!!!!!!!!MOJA FAWORYTKA TOP MODEL))):ro za:
Ciesze sie, tym bardziej ,ze druga kandydatka (co bylo widac i jakby bylo pewne) miala wygrac, a tu taki surprise))
Sympatyczna ta Olga byla i taka adorable, a telewidzowie to docenili
i Oliwie tez doceniono bo to byla moja namber tuuuu
to tyle ot

a

a ja przepedalowalam cale top model na stacjonarnym, lacznie z reklamami i 1000 kcal spalilam prawie 2 tabliczki czekolady, I hope

Postanowilam, ze z powodu zlego samopoczucia bo jednak dluugo diete ciagne, ze przejde na 3 faze ale bez uczt, a wiecej bede sie ruszac. Nie wiem, czy schudne, ale powiedzialam sobie dosc, nie daje rady czystych protein zniesc i zjesc, 1 dzien spoko w tygodniu, ale mysle, ze moja decyzja to lepsze niz byc na 2giej fazie, caly dzien o suchych proteinach a na wieczor bach- paluch do sloika z nutella, albo jakies tam podgryzanie z miseczki orzeszkow....
Potrafilam wytrwac bez grzechu rok, wrocilam na 2ke, ale nie sluzy mi, wiec bede proto- warzywo zerca
Ale bede Was czesto nawiedzac, gruba ale zawsze Was kochajaca!!!!
Bo jestescie moje takie ADORABLE)): cmok:

P.S. A co do Olgi, to bardzo schudla, tzn wziela sie za siebie i taka malutka sie wydawala w porownaniu z poczatkami swymi. ciekawe, czy przeszla na dukana


Poprawka
beda u mnie uczty ale typu Rodzynki lub inne orzeszki

Bardzo dobra decyzja, tylko nie przedawkuj Rodzynek. Są taaakie słodkie i uzależniające.

Echhhhhhh, nie ma to jak dobre wieści.
Jestem tajemnicza i takaż pozostanę.
Di, buziaczki. :cmok :

[magda_lena40]

D6
Jak Ci mija pierwszy dzień na III ?

[Oloosia]

Witam Kochane!
Powiedzcie mi proszę co ja mam zrobić żeby schudnąć? Jestem na II fazie, robię 1/1 i nic nie schodzi. Stoję w miejscu. A prawie codziennie jestem na jakimś fitnessie albo siłowni po 1-1,5h... Może ja coś źle robię po prostu?

[magda_lena40]

Napisane przez Oloosia

Witam Kochane!
Powiedzcie mi proszę co ja mam zrobić żeby schudnąć? Jestem na II fazie, robię 1/1 i nic nie schodzi. Stoję w miejscu. A prawie codziennie jestem na jakimś fitnessie albo siłowni po 1-1,5h... Może ja coś źle robię po prostu?

1. Zastój-efekt przeciągania I fazy (jak dobrze widzę, to zrobiłaś 10dni, co oznacza tyle, że nie zrobiłaś testu, bo więcej niż 7 dni nie wychodzi-a przynajmniej nie słyszałam, żeby komukolwiek aż tyle wyliczył). O ile dobrze pamiętam to Ciebie ostrzegałam, żebyś nie popełniała mojego błędu i nie robiła tak długiej uderzeniówki.
2. Ćwiczenia mogą ponoć spowolnić spadki wagi, co nie znaczy, że nie chudniesz. Mierz się, sprawdzaj czy ubrania robią się luźniejsze. Waga to nie jedyny wyznacznik tego, że chudniesz; to że ona stoi nie jest równoznaczne z tym, że cm Ci nie spadają.
3. Może nadużywasz produktów tolerowanych ? Albo wpadł Ci jakiś, choćby najmniejszy grzech ? Odstaw tolerowane, pij zieloną herbatę, pamiętaj o otrębach, jedz białkowe kolacje, pamiętaj o mięsie i rybach.
Powodzenia

[borczus88]

co tu się dzieje dziewczyny
gdzie się podziała cała reszta??
od wczoraj tylko pare postów

UWAGA UWAGA wracam od jutra na diete (niewiem już który raz) ale na III, a jak się nic nie ruszy to na II

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez agniesia_k74

Hej dziewczyny.
Jestem nowa na portalu .
Dwa lata temu odchudzałam się dukanem i przy wzroście 174 ważyłam 96kg.Dociągnęłam w żółwim tempie do 80kg bo dalej już nie miałam siły.
Od tamtej pory moja waga raz do przodu ,raz do tyłu 78/85 ,80/85 i tak ciągle.Zauważyłam ,że jest to uwarunkowane różnymi fazami mojego cyklu (strasznie się obżeram przed okresem)nie wiem czy to tylko wymówka?
W każdym razie obawiam się ,że może się zdażyć tak że znowu wrócę do starej wagi ,a tego chyba bym sobie nie darowała.
Przez te moje wahania wagi i tak to ciało jest w kiepskim stanie.
Odnośnie tego co napisałam mam pytanie-czy wogóle jest możliwy powrót do tej diety? próbowałam już chyba z 8 razy -nie wiem nie mam już chyba tyle samozaparcia co za pierwszym razem.
POMÓŻCIE
Mam 174 cm i chciałabym ważyć 70 kg .
Czytając wasze posty widzę ,że można liczyć tu na wsparcie ,a to baaaarrrdzoooo ważne .
Dziękuje z góry.

ja też próbuję wrócić i ciągle mi się nie udaje, jutro kolejna próba, postanowiłam przejść na III ( bo wiadomo łatwiej niż na II) ale jesli nic nie będzie spadać to na II,
a co do okresu i objadania się przed nim to nie wymówka, ja też tak mam, hormonki buzują
mamy podobny wzrost, jestem o cm niższa, może zaczniemy jutro razem??

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez d666666

Buziaki robaki)
Czas na oftop lPPP
OLGA WYGRALA!!!!!!!!!!MOJA FAWORYTKA TOP MODEL))):ro za:
Ciesze sie, tym bardziej ,ze druga kandydatka (co bylo widac i jakby bylo pewne) miala wygrac, a tu taki surprise))
Sympatyczna ta Olga byla i taka adorable, a telewidzowie to docenili
i Oliwie tez doceniono bo to byla moja namber tuuuu
to tyle ot

a

a ja przepedalowalam cale top model na stacjonarnym, lacznie z reklamami i 1000 kcal spalilam prawie 2 tabliczki czekolady, I hope

Postanowilam, ze z powodu zlego samopoczucia bo jednak dluugo diete ciagne, ze przejde na 3 faze ale bez uczt, a wiecej bede sie ruszac. Nie wiem, czy schudne, ale powiedzialam sobie dosc, nie daje rady czystych protein zniesc i zjesc, 1 dzien spoko w tygodniu, ale mysle, ze moja decyzja to lepsze niz byc na 2giej fazie, caly dzien o suchych proteinach a na wieczor bach- paluch do sloika z nutella, albo jakies tam podgryzanie z miseczki orzeszkow....
Potrafilam wytrwac bez grzechu rok, wrocilam na 2ke, ale nie sluzy mi, wiec bede proto- warzywo zerca
Ale bede Was czesto nawiedzac, gruba ale zawsze Was kochajaca!!!!
Bo jestescie moje takie ADORABLE)): cmok:

P.S. A co do Olgi, to bardzo schudla, tzn wziela sie za siebie i taka malutka sie wydawala w porownaniu z poczatkami swymi. ciekawe, czy przeszla na dukana

ja do samego konca byłam pewna że wygra ta sierota, a tu jednak Olga kocham ją, a w finale powinna być Oliwia (piękna) zamiast Michaliny, jak patrzyłam na te tap madel, to aż mi się zachciało chudnąć, takie zgrabne laseczki

powodzenia na III i trzymam za słowo że będziesz pisała często, bo jak nie to my Cię tam znajdziemy, a wtedy

[Iloa]

Napisane przez d666666

Mysle, ze lepiej bedzie, jak zaczniesz juz teraz, bo na swieta mozesz poplynac

Znowu wrąbałam 3 satino (z otrębami, ze serem i zaś ze serem) - to może już jestem na III
Może na początek zrobię taką fazę "II i pół".
Więcej otrąb (nie przepadam za chlebem), 3 satino na dzień, więcej warzyw, w Święta uczty (dwie). Po Świętach ważymy się. Jak będzie dobrze to wprowadzę kasze gryczaną.
Oczywiście regularnie ćwiczę (ale dopiero po Świętach ha, ha, ha)
UUUUFFFFFFFFFFFFFF, jakie to skomplikowane

[jolkah]

Ah moje drogie. Jak tak czytam o tych Waszych spadeczkach, o tych top model, o tych fazach drugich i trzecich oraz o tych grzeszkach i wyrzutach sumienia, to az mi się łezka w oku kręci. Jeszcze poł roku temu się Wam sama spowiadałam ze wszystkiego. I chudłam... i widziałam efekty.A teraz stoję w miejscu.
Pocieszające jest to, że najwyraźniej sporo z Was ma problemy z utrzymaniem się na II fazie stricte bez grzeszków, po dłuższym czasie i też brzydną Wam pewne produktu. Może to znaczy, że nie tyle miałam słabą wolę, co ta dieta naprawdę ma pewne słabe strony..

Jutro mam zamiar się zwazyć [porzuciłam ważenie codzienne, bo w moim aktualnym wypadku to nie ma najmniejszego sensu] i stwierdzić, czy system mało tłuszczu, dużo warzyw i ruch pomaga...

A tymczasem dobranoc

[Oloosia]

Napisane przez magda_lena40

1. Zastój-efekt przeciągania I fazy (jak dobrze widzę, to zrobiłaś 10dni, co oznacza tyle, że nie zrobiłaś testu, bo więcej niż 7 dni nie wychodzi-a przynajmniej nie słyszałam, żeby komukolwiek aż tyle wyliczył). O ile dobrze pamiętam to Ciebie ostrzegałam, żebyś nie popełniała mojego błędu i nie robiła tak długiej uderzeniówki.
2. Ćwiczenia mogą ponoć spowolnić spadki wagi, co nie znaczy, że nie chudniesz. Mierz się, sprawdzaj czy ubrania robią się luźniejsze. Waga to nie jedyny wyznacznik tego, że chudniesz; to że ona stoi nie jest równoznaczne z tym, że cm Ci nie spadają.
3. Może nadużywasz produktów tolerowanych ? Albo wpadł Ci jakiś, choćby najmniejszy grzech ? Odstaw tolerowane, pij zieloną herbatę, pamiętaj o otrębach, jedz białkowe kolacje, pamiętaj o mięsie i rybach.
Powodzenia

Ten test się u mnie w ogóle nie otwiera. Wyskakuje mi jakiś błąd, że witryna jest niezaufana i nie można otworzyć, a potem, że jeszcze jakiś inny błąd. Więc zastosowałam się do książki. W sumie to tej uderzeniówki zrobiłam takie 8 dni, bo w dwa ostatnie pozwoliłam sobie na pomidorka do jajecznicy. Ale albo mam zepsutą wagę, albo nie wiem, bo przez 3 dni nic, a dzisiaj -1,5kg :| . To jest normalne, żeby były takie skoki? Może cykl menstruacyjny też na to wpływa? I jest jakaś zależnośc, że przed okresem chudnie się mniej ? No nic, ważne, że spadło. Ale dziękuję za odpowiedź!

[KLJDSKFHJLKSDFJLAKSFJLSDF]

Napisane przez Oloosia

Witam Kochane!
Powiedzcie mi proszę co ja mam zrobić żeby schudnąć? Jestem na II fazie, robię 1/1 i nic nie schodzi. Stoję w miejscu. A prawie codziennie jestem na jakimś fitnessie albo siłowni po 1-1,5h... Może ja coś źle robię po prostu?

Hej Olusia!
Waga nie spada, ponieważ ćwicząc zamieniasz tłuszcz na tkankę mięśniową, mięśnie są dużo cięższe niżeli tłuszczyk. Tak więc mimo, iż na wadze nie spada to chudniesz. Znika tłuszcz, a w jego miejsce pojawiają się mięśnie. Nawet powinno być tak, że waga czasami może być wyższa. Każdy kto idzie na siłownie powinien wiedzieć, że później spadek wagi powinien raczej widzieć w rozmiarze niżeli kilogramach. Ja zawsze przy dietach chodzę na aerobik. Pierwsze kilka dni jak nie ćwiczę waga spada, ale później niby stoi w miejscu lub minimalnie spada w zależności od tego ile oponek zostało do spalenia. Ćwicząc będziesz większe efety widzieć w wyglądzie swojego ciała niżeli na wadze

PS. Dziś zaczynam fazę drugą. Po pierwszej 3,4kg mniej

[Mania_80]

Wróciłam, ja córka marnotrawna Od pon. jestem na II. Idę trybem takim jak wcześniej 4P/3PW. Od dziś warzywka Tym razem bezgrzesznie będzie, I promise!!!

Taka mi przyszła dziś refleksja...jakbym tak dietkowała od serca, uczciwie od początku, już pewnie z 10 kg by mi ubyło. Ale mądra Polka po szkodzie No cóż, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko ostro do roboty. Test wyliczył mi efekt końcowy na kwiecień. Niby nie długo a jednak...Zanik koła ratunkowego na brzuchu na najbliższe lato jest bardzo motywujący

[d666666]

Napisane przez magda_lena40

D6
Jak Ci mija pierwszy dzień na III ?

o dziekuje, to juz nie pierwszy dzien, juz wczesniej tez bylam na 3.
Tym razem zrobilam tak, ze do konca tyg. mam pw plus owoc i zolty ser, a od nastepnego tygodnia postaram sie leciec wg rozpiski...
Robie to na swoja odpowiedzialnosc.
Ze strachu wiecej sie ruszam, moze mi to pomoze
Madziu, plis podaj mi rozpiske tych dni na 3 fazie, bo chce to dobrze rozplanowac

A jak u Ciebie top model? chudzinko chudniesz jeszcze?

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez Emilia 25

Bardzo dobra decyzja, tylko nie przedawkuj Rodzynek. Są taaakie słodkie i uzależniające.

Echhhhhhh, nie ma to jak dobre wieści.
Jestem tajemnicza i takaż pozostanę.
Di, buziaczki. :cmok :

Dzieki kochanie. od nastepnego tygodnia lece z rozpiska tzn wg schematu dni 3cio fazowych.
Jak narazie to mam pw i owoc i zolty ser. Chleba nie wprowadzalam jeszcze, ale symbolicznie bede.
no i uczty planuje zdrowe, tzn np rodzynki, zakazane owoce i inne orzeszki ( tez nie za duzo) a jako skrobie to salatki z dodatkiem kukurydzy jak narazie, bo mam na to ochote, a ryzu i makaronu jakos nie za bardzo lubie.
Mysle, ze mi to wystarczy i nie bede podjadac na niby 2giej fazie.
Robie to na wlasna odpowiedzialnosc, ale dalej bede sie wymadrzac i pisac tu:cmok :

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez Oloosia

Witam Kochane!
Powiedzcie mi proszę co ja mam zrobić żeby schudnąć? Jestem na II fazie, robię 1/1 i nic nie schodzi. Stoję w miejscu. A prawie codziennie jestem na jakimś fitnessie albo siłowni po 1-1,5h... Może ja coś źle robię po prostu?

1.cierpliwosci, daj sobie troche czasu
2. moze jak codziennie cwiczysz to kg nie spadaja, ale za to centymetrow ubywa
3. trzymaj sie

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez magda_lena40

1. Zastój-efekt przeciągania I fazy (jak dobrze widzę, to zrobiłaś 10dni, co oznacza tyle, że nie zrobiłaś testu, bo więcej niż 7 dni nie wychodzi-a przynajmniej nie słyszałam, żeby komukolwiek aż tyle wyliczył). O ile dobrze pamiętam to Ciebie ostrzegałam, żebyś nie popełniała mojego błędu i nie robiła tak długiej uderzeniówki.
2. Ćwiczenia mogą ponoć spowolnić spadki wagi, co nie znaczy, że nie chudniesz. Mierz się, sprawdzaj czy ubrania robią się luźniejsze. Waga to nie jedyny wyznacznik tego, że chudniesz; to że ona stoi nie jest równoznaczne z tym, że cm Ci nie spadają.
3. Może nadużywasz produktów tolerowanych ? Albo wpadł Ci jakiś, choćby najmniejszy grzech ? Odstaw tolerowane, pij zieloną herbatę, pamiętaj o otrębach, jedz białkowe kolacje, pamiętaj o mięsie i rybach.
Powodzenia

Madziu, ale wg pierwszej kiazki jest jak byk napisane, ze 7-10 dni uderzeniowki dla ludzi z wieksza nadwaga pow 20 kg ,ja tez tak zrobilam, a dopiero potemna forum dostalam opier... za to.
Jest taka opcja w ksiazce, wiec ludzie chcac sie surowiej potraktowac robia tak.
Wiem, ze lekarz powinien zezwolic najpierw...
)))) to pisalam ja
jarzabek

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez borczus88

co tu się dzieje dziewczyny
gdzie się podziała cała reszta??
od wczoraj tylko pare postów

UWAGA UWAGA wracam od jutra na diete (niewiem już który raz) ale na III, a jak się nic nie ruszy to na II

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------


ja też próbuję wrócić i ciągle mi się nie udaje, jutro kolejna próba, postanowiłam przejść na III ( bo wiadomo łatwiej niż na II) ale jesli nic nie będzie spadać to na II,
a co do okresu i objadania się przed nim to nie wymówka, ja też tak mam, hormonki buzują
mamy podobny wzrost, jestem o cm niższa, może zaczniemy jutro razem??

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------


ja do samego konca byłam pewna że wygra ta sierota, a tu jednak Olga kocham ją, a w finale powinna być Oliwia (piękna) zamiast Michaliny, jak patrzyłam na te tap madel, to aż mi się zachciało chudnąć, takie zgrabne laseczki

powodzenia na III i trzymam za słowo że będziesz pisała często, bo jak nie to my Cię tam znajdziemy, a wtedy

ja zostaje tu....
bo sie przywiazalam do Was

[magda_lena40]

Napisane przez d666666

o dziekuje, to juz nie pierwszy dzien, juz wczesniej tez bylam na 3.
Tym razem zrobilam tak, ze do konca tyg. mam pw plus owoc i zolty ser, a od nastepnego tygodnia postaram sie leciec wg rozpiski...
Robie to na swoja odpowiedzialnosc.
Ze strachu wiecej sie ruszam, moze mi to pomoze
Madziu, plis podaj mi rozpiske tych dni na 3 fazie, bo chce to dobrze rozplanowac

A jak u Ciebie top model? chudzinko chudniesz jeszcze?
(...)
Madziu, ale wg pierwszej kiazki jest jak byk napisane, ze 7-10 dni uderzeniowki dla ludzi z wieksza nadwaga pow 20 kg ,ja tez tak zrobilam, a dopiero potemna forum dostalam opier... za to.
Jest taka opcja w ksiazce, wiec ludzie chcac sie surowiej potraktowac robia tak.
Wiem, ze lekarz powinien zezwolic najpierw...
)))) to pisalam ja
jarzabek

Wiem, że w książce jest, bo też według niej robiłam Ale wiem też, że gdybym znała test to tych dni miałabym mniej. Pod koniec U waga i tak mi stała, spadło mi coś może przez pierwsze 5dni tylko Dlatego wcześniej, jak Olusia zaczynała, to jej napisałam, żeby się tych 10 nie trzymała, bo to może być dla jej organizmu za długo. No ale już mniejsza z tym

Pon. zwykły
Wt. skrobia
Śr. uczta
Czw. P
Pt. zwykły
Sb. skrobia
Nd. uczta

Chyba nic nie pomieszałam

U mnie się waha +/- 3 kg nawet. Nie spada nic poniżej najniższej wagi, ale nie ma się co dziwić, bo ta moja III nie jest do końca grzeczna. Ale się staram

[d666666]

Napisane przez borczus88

co tu się dzieje dziewczyny
gdzie się podziała cała reszta??
od wczoraj tylko pare postów

UWAGA UWAGA wracam od jutra na diete (niewiem już który raz) ale na III, a jak się nic nie ruszy to na II

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------


ja też próbuję wrócić i ciągle mi się nie udaje, jutro kolejna próba, postanowiłam przejść na III ( bo wiadomo łatwiej niż na II) ale jesli nic nie będzie spadać to na II,
a co do okresu i objadania się przed nim to nie wymówka, ja też tak mam, hormonki buzują
mamy podobny wzrost, jestem o cm niższa, może zaczniemy jutro razem??

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------


ja do samego konca byłam pewna że wygra ta sierota, a tu jednak Olga kocham ją, a w finale powinna być Oliwia (piękna) zamiast Michaliny, jak patrzyłam na te tap madel, to aż mi się zachciało chudnąć, takie zgrabne laseczki

powodzenia na III i trzymam za słowo że będziesz pisała często, bo jak nie to my Cię tam znajdziemy, a wtedy

co do sieroty, to prywatnie mysle, ze niemozliwe jest, iz osoba bedaca zupelnie naiwnym, placzacym dzieckiem, w programie zmienia sie w blyskawicznym tempie w biczowata bizneswoman, dla mnie to nie bylo naturalna zmiana, do tego potrzeba wiecej czasu i doswiadczen, nie mozna przez noc sie zmienic z dziewicy orleanskiej w pewna siebie kobiete. cuda przez noc sie nie zdarzaja, a tamto bylo na pokaz i na chwile dla programu.
Dla mnie olga byla idealem modelki, sluchala rad, brala je do siebie, robila swoje, nie grymasila, nie beczala, jak trza bylo to schudla, beauty, catwalk & high fashion w jednym. Nie wzbudzala litosci, a to, ze byla pewna siebie to tylko na plus, czemu mialaby robic z siebie church mouse czy inna szara myszke. Pewna siebie, zdecydowana kobieta. Nie zrobi siary za granica naszemu krajowi tak jakby to mogla zrobic oszolomiona swa przemiana ksiezniczka Ania

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez Iloa

Znowu wrąbałam 3 satino (z otrębami, ze serem i zaś ze serem) - to może już jestem na III
Może na początek zrobię taką fazę "II i pół".
Więcej otrąb (nie przepadam za chlebem), 3 satino na dzień, więcej warzyw, w Święta uczty (dwie). Po Świętach ważymy się. Jak będzie dobrze to wprowadzę kasze gryczaną.
Oczywiście regularnie ćwiczę (ale dopiero po Świętach ha, ha, ha)
UUUUFFFFFFFFFFFFFF, jakie to skomplikowane

O, o o kasza gryczana- mniam, zapomnialam- bede ja jesc
Mysle , ze w naszym przypadku 3ka moze rozkrecic nasz znudzony metabolizm.
Jednak za dlugo na2 to nie dobrze, bo sie przyzwyczaja nasz organizm.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez borczus88

co tu się dzieje dziewczyny
gdzie się podziała cała reszta??
od wczoraj tylko pare postów

UWAGA UWAGA wracam od jutra na diete (niewiem już który raz) ale na III, a jak się nic nie ruszy to na II

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------


ja też próbuję wrócić i ciągle mi się nie udaje, jutro kolejna próba, postanowiłam przejść na III ( bo wiadomo łatwiej niż na II) ale jesli nic nie będzie spadać to na II,
a co do okresu i objadania się przed nim to nie wymówka, ja też tak mam, hormonki buzują
mamy podobny wzrost, jestem o cm niższa, może zaczniemy jutro razem??

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------


ja do samego konca byłam pewna że wygra ta sierota, a tu jednak Olga kocham ją, a w finale powinna być Oliwia (piękna) zamiast Michaliny, jak patrzyłam na te tap madel, to aż mi się zachciało chudnąć, takie zgrabne laseczki

powodzenia na III i trzymam za słowo że będziesz pisała często, bo jak nie to my Cię tam znajdziemy, a wtedy

Michalina tez byla fajna, bardzo podobal mi sie jej charakter i zachowanie, to nie byl moj typ urody, ale ogolnie podziwiam ja.
Oliwia tez sliczna, jak modelka z lat 90tych

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez magda_lena40

Wiem, że w książce jest, bo też według niej robiłam Ale wiem też, że gdybym znała test to tych dni miałabym mniej. Pod koniec U waga i tak mi stała, spadło mi coś może przez pierwsze 5dni tylko Dlatego wcześniej, jak Olusia zaczynała, to jej napisałam, żeby się tych 10 nie trzymała, bo to może być dla jej organizmu za długo. No ale już mniejsza z tym

Pon. zwykły
Wt. skrobia
Śr. uczta
Czw. P
Pt. zwykły
Sb. skrobia
Nd. uczta

Chyba nic nie pomieszałam

U mnie się waha +/- 3 kg nawet. Nie spada nic poniżej najniższej wagi, ale nie ma się co dziwić, bo ta moja III nie jest do końca grzeczna. Ale się staram

dzieki))

[Iloa]

Napisane przez d666666

O, o o kasza gryczana- mniam, zapomnialam- bede ja jesc
Mysle , ze w naszym przypadku 3ka moze rozkrecic nasz znudzony metabolizm.
Jednak za dlugo na2 to nie dobrze, bo sie przyzwyczaja nasz organizm.

Na to liczę!!!
Bo powrót na II jest ciężkit nie tylko przez przejedzenie się białkiem --- przy powrocie waga jest bardzo oporna
W moim przypadku organizm jest BARDZO oporny bo osiągnęłam wagę , którą miałam bardzoooooooo długo ( i organizm jest do niej niezmiernie przywiązany).
Przecież ja odeszłam z II na miesiąc gdzie moim grzechem były tylko warzywa. Czuję , że gdybym przełamała wagę 69 to waga poleciałaby w dół.

Ale ja nie mogę już patrzeć na mięso!!!!!
Wciskam je raz dziennie, resztę dnia posilając się głównie serem chudym wymieszanym z wieśniakiem 3%.(lub satino)
Jajka rzadko (przestały mi smakować) . makrela jest dla mnie za tłusta.
Pierwszy raz w życiu otrząsa mnie na myśl o wigilijnym karpiu (jadłam zwykle 4 kawałki lekceważąc inne dania) ---za tłusty!!

[yolanda9]

Napisane przez magda_lena40

Pon. zwykły
Wt. skrobia
Śr. uczta
Czw. P
Pt. zwykły
Sb. skrobia
Nd. uczta

Chyba nic nie pomieszałam

Dokladnie jest tak jak napisalaś

Napisane przez magda_lena40

U mnie się waha +/- 3 kg nawet. Nie spada nic poniżej najniższej wagi, ale nie ma się co dziwić, bo ta moja III nie jest do końca grzeczna. Ale się staram

U mnie prawie miesiąc na III za pasem zaraz i tak jak u Madzi: waga się waha+/- 1,5 kg, grzeszki się zdarzają, ale wtedy następnego dnia bardziej sie pilnuję i równiez waga nie spada poniżej najniższej jaką osiągnęłam na II (ewentualnie jest rowna -tak jak dzisiaj ) No ale dobre i to

D6 witamy na III! I zapraszamy Iloa! Odpoczynek się Wam należy!!!

[magda_lena40]

Napisane przez yolanda9

Dokladnie jest tak jak napisalaś

U mnie prawie miesiąc na III za pasem zaraz i tak jak u Madzi: waga się waha+/- 1,5 kg, grzeszki się zdarzają, ale wtedy następnego dnia bardziej sie pilnuję i równiez waga nie spada poniżej najniższej jaką osiągnęłam na II (ewentualnie jest rowna -tak jak dzisiaj ) No ale dobre i to

D6 witamy na III! I zapraszamy Iloa! Odpoczynek się Wam należy!!!

Mi na III spadły jeszcze 2 kg w bardzo szybkim tempie, zaraz na początku jak przeszłam na III. I od tej własnie wagi mam wahania nawet o 3 kg Te grzeszki wkurzają mnie bardziej niż na II, bo teraz mogę i tak jeść więcej produktów, mam z czego wybierać i zamiast się tego trzymać to wpadnie coś niedozwolonego niepotrzebnie

[Oloosia]

Napisane przez KLJDSKFHJLKSDFJLAKSFJLSDF

Hej Olusia!
Waga nie spada, ponieważ ćwicząc zamieniasz tłuszcz na tkankę mięśniową, mięśnie są dużo cięższe niżeli tłuszczyk. Tak więc mimo, iż na wadze nie spada to chudniesz. Znika tłuszcz, a w jego miejsce pojawiają się mięśnie. Nawet powinno być tak, że waga czasami może być wyższa. Każdy kto idzie na siłownie powinien wiedzieć, że później spadek wagi powinien raczej widzieć w rozmiarze niżeli kilogramach. Ja zawsze przy dietach chodzę na aerobik. Pierwsze kilka dni jak nie ćwiczę waga spada, ale później niby stoi w miejscu lub minimalnie spada w zależności od tego ile oponek zostało do spalenia. Ćwicząc będziesz większe efety widzieć w wyglądzie swojego ciała niżeli na wadze

PS. Dziś zaczynam fazę drugą. Po pierwszej 3,4kg mniej

Tylko,że ja tych mięśni to w zasadzie nie ćwiczę. Na siłowni chodze sobie nie bieżni (tak jak doktorek zaleca), orbitrek i rowerek. Wszytskie atlasy itp u mnie musza być "aplikowane" ostrożnie, bo mam problemy z kręgosłupem i nie moge go nadwyrężać. Chodze też tak wymiennie na zajęcia "dance" i "latino", na "step", "ic"... Preferuję takie ćwiczenia ruchowe bardziej niż siłowe I tak, jak pisałam, najpierw zastój, a potem spadek. Ale może po prostu tak mam. Ważne, że ciągle spada, nawet jesli nie codziennie. Bo ja to bym chciała już, teraz, natychmiast I wiem, że przecież odchudzanie to proces, ale jak widzę ten 1kg mniej na wadze to mam banana na twarzy cały dzień A potem dwa dni nic i już mi się smutno robi. Ale jest ok, skoro mimo zastoju potem spada - znaczy jest dobrze

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez d666666

1.cierpliwosci, daj sobie troche czasu
2. moze jak codziennie cwiczysz to kg nie spadaja, ale za to centymetrow ubywa
3. trzymaj sie

Dziękuję (a zimowy płaszczyk sprzed 2 lat zrobił się juz jakby trochę luźniejszy! a nie mogłam go zapiąć! )

[Iloa]

Napisane przez Oloosia

Tylko,że ja tych mięśni to w zasadzie nie ćwiczę. Na siłowni chodze sobie nie bieżni (tak jak doktorek zaleca), orbitrek i rowerek. Wszytskie atlasy itp u mnie musza być "aplikowane" ostrożnie, bo mam problemy z kręgosłupem i nie moge go nadwyrężać. Chodze też tak wymiennie na zajęcia "dance" i "latino", na "step", "ic"... Preferuję takie ćwiczenia ruchowe bardziej niż siłowe I tak, jak pisałam, najpierw zastój, a potem spadek. Ale może po prostu tak mam. Ważne, że ciągle spada, nawet jesli nie codziennie. Bo ja to bym chciała już, teraz, natychmiast I wiem, że przecież odchudzanie to proces, ale jak widzę ten 1kg mniej na wadze to mam banana na twarzy cały dzień A potem dwa dni nic i już mi się smutno robi. Ale jest ok, skoro mimo zastoju potem spada - znaczy jest dobrze

Przecież aeroby to też ćwiczenia. A Ćwiczenia siłowe to niekoniecznie na maszynach

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

ja zostaje tu....
bo sie przywiazalam do Was

I my do Ciebie.

[Oloosia]

Napisane przez Iloa

Przecież aeroby to też ćwiczenia. A Ćwiczenia siłowe to niekoniecznie na maszynach

No niby tak, ale chodziło mi o to, że nie podnoszę ciężarów ani niczego takiego, tylko się ruszam przy jakiejś muzyce. Jakieś układy choreograficzne, pedałowanie na rowerku (niekoniecznie z obciążeniem, którego nie mogę ruszyć), maszerowanie na bieżni - to coś dla mnie

[d666666]

Napisane przez yolanda9

Dokladnie jest tak jak napisalaś

U mnie prawie miesiąc na III za pasem zaraz i tak jak u Madzi: waga się waha+/- 1,5 kg, grzeszki się zdarzają, ale wtedy następnego dnia bardziej sie pilnuję i równiez waga nie spada poniżej najniższej jaką osiągnęłam na II (ewentualnie jest rowna -tak jak dzisiaj ) No ale dobre i to

D6 witamy na III! I zapraszamy Iloa! Odpoczynek się Wam należy!!!

dzieki kochana, wiem, ze mi sie 3 nie nalezy, raczej ostra 1, nie zasluzylam, bo nie schudlam ile trzeba, ale samopoczucie wazniejsze i zdrowie, bo samo bialko mnie dobijalo i juz na mnie nie dzialalo. Najchetniej przeszlabym jakas glodowke oczyszczajaca,albo jadla same roslinki, ale wiem, ze to nie dobrze tez

[nikamo36]

witam Kochane,za spadki
Dalej mam doła,mam tylko nadzieję,że po nowym roku wiara w Dukana wróci i nie przytyję za dużo,chociaz tyle co po wakacjach bo szybko zgubiłam

Napisane przez d666666

dzieki kochana, wiem, ze mi sie 3 nie nalezy, raczej ostra 1, nie zasluzylam, bo nie schudlam ile trzeba, ale samopoczucie wazniejsze i zdrowie, bo samo bialko mnie dobijalo i juz na mnie nie dzialalo. Najchetniej przeszlabym jakas glodowke oczyszczajaca,albo jadla same roslinki, ale wiem, ze to nie dobrze tez

Kochana krótkotrwała odskocznia od diety nikomu jeszcze nie zaszkodziła,zwłaszcza jeżeli to są warzywa i owoce

[paulinika]

Witajcie
Wybaczcie ze nie udzielam sie zbyt mocno ostatnio ale TZ mi zrobil prezent zycia
Zabiera mnie na swieta do Polski!!!
5 lat minie w marcu odkad wyjechalam!!!
Teraz latam jak glupia mlodej paszport wyrobic, kupic wszystko co potrzebne! Wybaczycie?

[Iloa]

Napisane przez paulinika

Witajcie
Wybaczcie ze nie udzielam sie zbyt mocno ostatnio ale TZ mi zrobil prezent zycia
Zabiera mnie na swieta do Polski!!!
5 lat minie w marcu odkad wyjechalam!!!
Teraz latam jak glupia mlodej paszport wyrobic, kupic wszystko co potrzebne! Wybaczycie?

Cieszymy się razem z Tobą (5 lat !!! )

[jolkah]

Dziewczyny, czy któraś z Was kiedyś jadła batoniki wysokobiałkowe? Jestem ciekawa czy to faktycznie wspomaga odchudzanie jak się zje po treningu. Dostarcza baardzo dużo białka, mało tłuszczy, jest słodkie i dobre, ale zazwyczaj jędzą je faceci co chcą przybrać na masie.
Dlatego się zastanawiam czy dla kobiet odchudzających się batonik typu meal replecement jest wskazany? ;>
Wiem, że to nie ten wątek i nie temat do tego, ale tutaj Was znam, więc próbuję zapytać pierwsze wśród swoich

[Iloa]

Napisane przez jolkah

Dziewczyny, czy któraś z Was kiedyś jadła batoniki wysokobiałkowe? Jestem ciekawa czy to faktycznie wspomaga odchudzanie jak się zje po treningu. Dostarcza baardzo dużo białka, mało tłuszczy, jest słodkie i dobre, ale zazwyczaj jędzą je faceci co chcą przybrać na masie.
Dlatego się zastanawiam czy dla kobiet odchudzających się batonik typu meal replecement jest wskazany? ;>
Wiem, że to nie ten wątek i nie temat do tego, ale tutaj Was znam, więc próbuję zapytać pierwsze wśród swoich

- mało tłuszczu - czyli ile?
- czym słodzone?
- ma węgle?

[Emilia 25]

Napisane przez paulinika

Witajcie
Wybaczcie ze nie udzielam sie zbyt mocno ostatnio ale TZ mi zrobil prezent zycia
Zabiera mnie na swieta do Polski!!!
5 lat minie w marcu odkad wyjechalam!!!
Teraz latam jak glupia mlodej paszport wyrobic, kupic wszystko co potrzebne! Wybaczycie?

Wybaczymy.
Nie poznasz swojej ojczyzny, 5 lat dziewczyno!

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

Wybaczymy.
Nie poznasz swojej ojczyzny, 5 lat dziewczyno!

a ja po roku i kilku m-cach, a na Wigilie bylam ostatnio 5 lat temu

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez jolkah

Dziewczyny, czy któraś z Was kiedyś jadła batoniki wysokobiałkowe? Jestem ciekawa czy to faktycznie wspomaga odchudzanie jak się zje po treningu. Dostarcza baardzo dużo białka, mało tłuszczy, jest słodkie i dobre, ale zazwyczaj jędzą je faceci co chcą przybrać na masie.
Dlatego się zastanawiam czy dla kobiet odchudzających się batonik typu meal replecement jest wskazany? ;>
Wiem, że to nie ten wątek i nie temat do tego, ale tutaj Was znam, więc próbuję zapytać pierwsze wśród swoich

oj,, trzeba dokladnie zbadac te batony, ale cos mi sie widzi ze nie ;(

Gratuluje niepalenia mistrzynio))!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez paulinika

Witajcie
Wybaczcie ze nie udzielam sie zbyt mocno ostatnio ale TZ mi zrobil prezent zycia
Zabiera mnie na swieta do Polski!!!
5 lat minie w marcu odkad wyjechalam!!!
Teraz latam jak glupia mlodej paszport wyrobic, kupic wszystko co potrzebne! Wybaczycie?

Znowu piekny avatarrrrek, MISS PHOTOGENIC))

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Alez mi cieeezko, objadlam sie dukanowym jadlem, ale bez grzechu za to ciagnie mnie moj brzuchol i tylek do ziemi, taka jesstem ciezka

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

a ja po roku i kilku m-cach, a na Wigilie bylam ostatnio 5 lat temu

Też nieźle.
Ale na nasze weselicho musisz koniecznie przybyć.