"Hey baby, I think I wanna marry you!" - Zazdrośnice cz. 45 :brzydal:

[_Maya_]

Napisane przez carmelova

Fochnęła to za mało powiedziane...
.

OMG! przecież to było poniżej pasa...słów brakuje normalnie.
kurde no, czy ona nie widzi, że zachowuje się jak gówniara? sorry Carmi ale przegięła totalnie. Ja bym się mega wkurzyła i nie omieszkała Mamie o tym powiedzieć.

[Ilsa Lund]

Napisane przez carmelova

Ilsa ja nie dam na siebie krzyczeć bez powodu, a nie powiedziałam tego złośliwie. Nie jestem potulną głupią krową, która przytakuje jak na nią plują.

nie chcę żebyś pomyślała że uważam że to Twoja wina ale jednak to Ty zaczęłaś wypytywać czy długo jeszcze, co dla drugiego człowieka nie jest pozytywnym sygnałem

[sanrioo]

Zuzik ja chcę iść z nim bo on jest dobrym doradcą i wie w czym mu się podobam dlatego taki pomysł i wszytskie suknie które mi się podobają z nim konsultuje, a mamą bym nie poszła ona jest nerwowa i ech no nie ma sensu o tym pisać.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Carmi ja myślę, że mama przegieła tym bardziej że chyba powiedziałaś to bardziej w formie żartu niż jakiejś ostrej zaczepki..

[carmelova]

Napisane przez _Maya_

OMG! przecież to było poniżej pasa...słów brakuje normalnie.
kurde no, czy ona nie widzi, że zachowuje się jak gówniara? sorry Carmi ale przegięła totalnie. Ja bym się mega wkurzyła i nie omieszkała Mamie o tym powiedzieć.

Wiem że przegięła...

[hawananana]

Cóż, mama Carmi pewnie była poddenerwowana szukaniem kurtki już którąś godzinę, w sklepach teraz tłum ludzi (w końcu sobota), do tego chodzenie po galerii w zimie, w kurtce nie należy do najprzyjemniejszych. pewnie dlatego na Ciebie warknęła. ale rzeczywiście z tym wyjściem z galerii to przegięcie - po co to?


Carmi

[carmelova]

Napisane przez Ilsa Lund

nie chcę żebyś pomyślała że uważam że to Twoja wina ale jednak to Ty zaczęłaś wypytywać czy długo jeszcze, co dla drugiego człowieka nie jest pozytywnym sygnałem

Ilsa skończ proszę... Ty masz jakieś klapki na oczach?

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

hawanana uwierz mi, ja byłam bardziej zmęczona tym dniem. W domu zasypiałam na siedząco, ale mimo wszystko zaproponowałam wyjście do galerii w poszukiwaniu taty kurtki.

[Ilsa Lund]

Napisane przez carmelova

Ilsa skończ proszę... Ty masz jakieś klapki na oczach?

ale przecież nie mówię że wyjście z galerii było logiczne i usprawiedliwione ale nie możesz wszędzie widzieć tylko swoich uczuć, Twoja mama też jakieś ma a starszym ludziom to już w ogóle nie jest smak chodzić godzinami w hałasie. Wiem że Ci przykro ale zauważ że mogłaś Ty też postąpić inaczej a nie tylko ona

[sanrioo]

Carmi jak to czytam to jakbym widziała swoją mamę, ona mnie nigdy nie przeprasza.. brat też nie. Brat miał urodziny ostatnio chciał książę. Kupiłam mu taką jaką chciał i napisała dedykacje, życzenia i na końcu że go kochamy. Przychodze do domu z pracy składam mu życzenia, a on po co ta dedykacja?! jak chciał tą książke przeczytać i oddać do sklepu! czy ja nie wiem że tak się robi i awantura! było mi tak przykro że się poryczałam.. zero przepraszam nic, mama robi tak samo, ja wyciągam pierwsza rękę... takie życie

[carmelova]

Ilsa skoro jej było nie w smak, to mogła szybciej szukać kurtki, a nie podtykać jeszcze mojemu bratu sweterki, czapki i marynarki do mierzenia - byłoby 2 razy krócej.

Sanrioo właśnie, taki typ. Nigdy nie przyzna się do błędu, nie przeprosi, a jak sie jej zwróci uwagę, to jest niemiła i obrażona. Dla mnie mama to nie święta istota, to też człowiek, który popełnia błędy i ludzką rzeczą jest przepraszać.

[patuska18]

Napisane przez Hawwa87

Ja się cieszę, że są też piosenki z "Księżniczki i żaby" i "Zaplątanych" - nowe bajki, ale bardzo mi się podobały i muzycznie super

Muszę przyznać, że "Zaplątanych" nie oglądałam.

[SimplyDivine]

Carmi mama przegiela swoim zachowaniem i nie dziwie sie, ze Ci przykro Moze ma Ci cos za zle/cos jej nie pasuje i dlatego tak ostro zareagowala?

Ilsa Twoj swiatopoglad mnie czasami rozbraja

[_Remedios]

Napisane przez Zuzik06

Carmi jestem w szoku... Masakra w ogóle, żeby się tak fochnąć. Czuję się zniesmaczona

Rem normalnie jestem rozchwytywana szał A kiedy masz czas, możemy się przejść na winiacza na Rynek

Sanrioo też myślę, że bym poszła mierzyć z Tżtem, on doskonale wie, w czym dobrze wyglądam, z resztą miałabym tremę, że jakbym coś sama wybrała, to może nie zrobiłoby to na nim takiego wow, jakbym oczekiwała

Frezjuszku już nadrabiam Twoje janioły

eee zaraz na rynek... kupimy w tesco takie w woreczku i gdzieś na ławeczce

[Ilsa Lund]

Napisane przez carmelova

Ilsa skoro jej było nie w smak, to mogła szybciej szukać kurtki, a nie podtykać jeszcze mojemu bratu sweterki, czapki i marynarki do mierzenia - byłoby 2 razy krócej.

zobaczymy czy jak będziesz mamą to nie będziesz chciała swojemu dziecku czegoś załatwić mimo zmęczenia

nie wiem czemu was rozbrajam kiedy łatwiej byłoby po prostu czasem ugryźć się w język i mieć spokojny dzień

[carmelova]

Rem najlepiej leśny dzban

[_Maya_]

Napisane przez carmelova

Ilsa skoro jej było nie w smak, to mogła szybciej szukać kurtki, a nie podtykać jeszcze mojemu bratu sweterki, czapki i marynarki do mierzenia - byłoby 2 razy krócej.

Sanrioo właśnie, taki typ. Nigdy nie przyzna się do błędu, nie przeprosi, a jak sie jej zwróci uwagę, to jest niemiła i obrażona. Dla mnie mama to nie święta istota, to też człowiek, który popełnia błędy i ludzką rzeczą jest przepraszać.

Carmi...a może SMS? może napisać krótko, że to co zrobiła - tzn wyszła bez słowa i informowania Cię było nie w porządku i że liczyłaś na to, że przynajmniej trochę Cię wspierała w stresującym dniu (w końcu wybór sukni jest stresujący) a czujesz się przez nią napiętnowana i odrzucona, przez to że faworyzuje brata - sam nie wiem jak to w słowa ubrać... kurde - to niesprawiedliwe...

[carmelova]

Napisane przez Ilsa Lund

zobaczymy czy jak będziesz mamą to nie będziesz chciała swojemu dziecku czegoś załatwić mimo zmęczenia

nie wiem czemu was rozbrajam kiedy łatwiej byłoby po prostu czasem ugryźć się w język i mieć spokojny dzień

Mi jakoś nikt nic nie podtykał.

[kasia0912]

Carmi zachowali się okropnie. Przecież tylko zapytałaś. Tak się nie zachowują dorośli ludzie. I nie zgadzam się z Ilsą. W końcu nie powiedziałaś mamo koniec już. Idźmy już.


wiecie tak sobie myślę. Jestem z TŻ od 2,5 roku. Nigdy nie pomyśleli o prezencie dla niego na Gwizdkę mimo,że dziewczynie brata zawsze kupowali. Ale dobra była jego narzeczoną. I teraz już coś mówili o prezencie dla niej,a dla TŻ nie. I nie chodzi o to,że wymagam tylko trochę mi przykro,że nie traktują go na równo. Na Wigilie dostali zaproszenie razem,a mnie nikt nie spytał. Dziwnie mi.

[czarna_kawa80]

Wrócilismy jej Wysokośc Mrówka jest świetna
przeleciałam Was na szybko

Tosiu gratulacje

Najka Ty juz wiesz co

Carmi kurde przeoczylam Twojego posta, o co chodzi z sintrą ?? Współczuje bardzo sytuacji z mamą (ok doczytałam) z tego co piszesz powinnasz tylko i wylącznie celowac w literkę A (tak mi sie wydaje zeby bioder nie opinala)

[sanrioo]

Napisane przez patuska18

Muszę przyznać, że "Zaplątanych" nie oglądałam.

pooglądaj koniecznie!

carmi wydaje mi się że brak jest dla niej ciągle synusiem.. a Ty wiesz radź sobie sama.. może jeśli chodzi o te ślubne sprawy faktycznie TŻ będzie wsparciem i przy wyborze sukni? bo z mamą może być cięzko z tego co piszesz to jest typem mojej mamy więc wiem, że do przeprosin raczej nie dojdzie będziesz musiała ulegać i obchodzić się z nią jak z jajkiem.. i jeszcze może coś jej nie pasować

[Lady Marmalade]

Napisane przez carmelova

Rem najlepiej leśny dzban

nie, bo Barylka za 2,50l

[_Remedios]

właśnie Carmi może tak jak Maya pisze... napisz do mamy,.... moze tak będzie prościej... napisz co czujesz...

[Ilsa Lund]

Napisane przez carmelova

Mi jakoś nikt nic nie podtykał. Nie wyszukiwał mi ubrań ani akcesoriów. Jeżeli w ciągu dnia gryziesz się w język 10 razy, to z czasem już Ci tak spuchnie, że nie jesteś w stanie przemilczeć pewnych rzeczy. I mówisz je ostro, lub tak jak ja - w formie żartu.

może faktycznie traktuje was nierówno ale nie możesz się po prostu dać ponieść bo zawsze będzie psioczyła że aaaa, z I. to sobie poszła na winko a Ty ją tylko potrafisz poganiać, czaisz ? Niezależnie jaka jest prawda

[Zuzik06]

Ilsa chyba zawsze ma takie rozkminy na które my nie wpadamy

Carmi mnie uderza w tej sytuacji to, że nie jesteś warczącą na mamusię 19-sto, latką którą jeszcze możnaby ochrzanić, tylko dorosłą kobietą, która ma swoje dorosłe życie, zarabia na siebie i wchodzi na nową - małżeńską ścieżkę. Mama przyjechała tutaj, żeby pomóc Ci z wyborem sukni ślubnej. Nie wypada jej totalnie traktować Cię jak zbitego szczeniaka, którego można ochrzanić i wyjść bez słowa. Zdenerwowała się - ok, mogła powiedzieć. Mogła też poinformowac, że nie ma ochoty spędzać z Tobą wieczoru. Uważam, że nie powinnaś wyciągać ręki. Jak ma ochotę na starość grać obrażoną księżniczkę, proszę bardzo. Niech nadskakuje bratu.

[antonina_bielska]

Napisane przez carmelova

Smerf, Kasiu, Bijuszko dziękuję... to mnie w tym momencie aż tak nie zabolało, bo byłam skupiona na mierzeniu. Zdarzyło się coś, co bardzo pogorszy moje relacje z mamą. Porozmawiałam z Frezi, wypiłam meliskę i już mi lepiej, ale nie wiem co będzie dalej...

Kochanie

i dziękuję za kolejne gratulacje

[sanrioo]

Napisane przez Ilsa Lund

może faktycznie traktuje was nierówno ale nie możesz się po prostu dać ponieść bo zawsze będzie psioczyła że aaaa, z I. to sobie poszła na winko a Ty ją tylko potrafisz poganiać, czaisz ? Niezależnie jaka jest prawda

ale to nie znaczy, że nie należy walczyć o tzw. swoje. ok prościej jest się zamknąć a budować zdrowe relacje trudniej. problem w tym, że zamykanie przysłowiowej gęby nie daje świętgo spokoju bo dusisz coś w sobie, emocje, uczucia, a to jest o wiele gorsze niż jasne powiedzenie sobie: Mamo jest mi przykro dlaczego tak zrobiłaś? uważam że przesadzasz Ilsa, Carmi powiedziałw to w formie żartu a mama ok ma swoje lata ale to nie daje jej furtki do takich zachowań... to jest zwyczajnie przykre

[medeline]

Ilsa, ale w imię czego Carmi ma tak dać się traktować? Tak naprawdę ten dzień powinien być dla niej i to było bardzo nie fair, jak zachowała się cała czwórka - nie tylko mama. Wręcz można pogratulować... Carmi gdyby chciała, spokojnie mogłaby zrobić o to niezłą awanturę, że tak ją olali, potraktowali jak piąte koło u wozu i kogoś gorszego. Przecież nie można tak nie liczyć się z kimś, z jego czasem i uczuciami tylko dlatego, że ktoś zapytał "ile jeszcze nam zejdzie" w ramach orientacji. W CH przecież takie pytania są normą

[Smerfetka_88]

mykam spać, dobranoc

[kasia0912]

Nie powinno się traktować lepiej jednego z dzieci. Póki ktoś tego nie odczuję to nie zrozumie. Mama Carmi zachowała się bardzo nie ładnie i nie ma co tłumaczyć,że ona starsza i jej się powinno słuchać.

[Ilsa Lund]

Napisane przez sanrioo

ale to nie znaczy, że nie należy walczyć o tzw. swoje. ok prościej jest się zamknąć a budować zdrowe relacje trudniej. problem w tym, że zamykanie przysłowiowej gęby nie daje świętgo spokoju bo dusisz coś w sobie, emocje, uczucia, a to jest o wiele gorsze niż jasne powiedzenie sobie: Mamo jest mi przykro dlaczego tak zrobiłaś? uważam że przesadzasz Ilsa, Carmi powiedziałw to w formie żartu a mama ok ma swoje lata ale to nie daje jej furtki do takich zachowań... to jest zwyczajnie przykre

wystarczyło potem przy winie już w formie żartu powiedzieć że następnym razem będzie protestować bo jest wykończona, natomiast ingerowanie kiedy mama carmi też miała swoje sprawy do załatwienia (kurtkę) mogło ją zdenerwować że się ją pogania. Ale już wyjście bez mówienia było nieadekwatne do zachowania carmi, przesadzone.

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez kasia0912

Nie powinno się traktować lepiej jednego z dzieci. Póki ktoś tego nie odczuję to nie zrozumie. Mama Carmi zachowała się bardzo nie ładnie i nie ma co tłumaczyć,że ona starsza i jej się powinno słuchać.

nikt nie powiedział że mama carmi jest starsza i powinno się jej słuchać i wiadomo że są jakieś ideały traktowania dwójki dzieci ale carmi od dawna ma wrażenie że jej mama nie traktuje jej i brata równo

[kasia0912]

Ilsa ale to nie jedna sytuacja. Kiepsko było już wcześniej. I uwierz jak po raz kolejny wszystko jest ważniejsze niż własna córka to nie jest fajnie. Wyobraź sobie posiadanie rodzeństwa i wszystko robione jest dla niego,a Ty masz ZAWSZE ustępować.