Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/II.2012

[BebiBebi]

Czy przez to, że ja jestem przeziębiona i osłabiona moja dzidzia może się mniej ruszać ? Na co dzień o tej porze mam 60-80 ruchów na godzinę, a teraz minęło już 50 minut, a jest zaledwie 20

[*Agatek*]

Cześć marudy

Ja nie spałam od 3-4 bo chomik nienormalnie gryzł stal jak już byłam na skraju załamania i wyniesienia go, to łaskawie przestał

Dziękuję za słowa uznania dla Filipka i młodej całą noc przespali razem, grzecznie Pierwsza taka noc...

A ja zaczynam dziś35 tydzień


MartuNiunia87 wiem jak wygląda ktg, bo byłam podłączana nie raz też przyjeżdżali na zapis jak sala ogólna była zajęta i zapis trwał 30,45, 60 min, różnie a co 2 h przez całą dobę przychodzili bezprzewodowymi badać tętno i to zajmowało chwilusię dlatego się dziwię, że u Was nie robią tego 24h/24 na patologii, no ale widać każdy szpital ma jakieś tam swoje widzi mi się No i gratulacje zaczętego 31 tyg!

Napisane przez n1kotynka

nie odciągaj bo pobudzisz laktacje!!!!!
ja bym wkładki zaczęła nosić. Mi póki co to poleci może kropelka na dzień, nawet na staniku tego nie widać, tylko na cycku trochę :P
już niedługo to i siara leci

nie, nie odciągnę, tylko taki żarcik to był Wkładki i stanik noszę non stop ale dałam wczoraj dwa do prania i łażę od wczoraj z luźnymi cycami, niech poczują zew wolności chociaż na trochę..

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez czubasek20

Agatek koty są cudowne, ja próbuje swojego Tzta namówic żeby mi kupił brytyjskiego za te męki jakie bedę czuła przy skurczach ale oporny jest

Napisane przez MissZuzia

dobre są te twoje koty, masz z nimi ubaw... czemu ja nie moge mieć kiciusia wszystko przez tżta

Może uda Wam się swoich tżtów namówić kiedyś jak będziecie dłuuuuugo marudziły z nutką natarczywości

[Mijus]

Dzień Dobry
Totalnie leniwa niedziela, spałam do 11 bo oczywiście połowa nocy znowu nie przespana Teraz nie mam ochoty na nic, choć wiem że powinnam ruszyć dupsko i chociaż na spacer iść Pogoda piękna, ale nastroju nadal brak

[annyonne]

booro50 - u mnie w szpitalu prywatna położna kosztuje 1.000 zł, my jednak rezygnujemy z tej przyjemności, po pierwsze położne mają w tym szpitalu bdb opinie a po drugie niestety kasa...

Możesz podesłać linki do filmików ze szkoły rodzenia o których pisałaś? Byłam tylko na 3 zajęciach z 8 przez ten nieszczęsny nakaz leżenia i chętnie uzupełnię wiedzę, bo na razie mój mąż dzielnie chodzi solo na te zajęcia i przynosi mi stosy notatek ale wiadomo wiedzy nigdy za wiele

Napisane przez czubasek20

Bierze któraś z was witaminy Prenatal Classic ?

Ja biorę

--------------

Ale mam lenia dzisiaj... Wstałam o 8.30, zjadłam śniadanie i poszłam spać dalej... Obudziłam się po 12 a teraz znowu oczka mi się zamykają. Masakra jakaś...

[czubasek20]

Napisane przez BebiBebi

Czy przez to, że ja jestem przeziębiona i osłabiona moja dzidzia może się mniej ruszać ? Na co dzień o tej porze mam 60-80 ruchów na godzinę, a teraz minęło już 50 minut, a jest zaledwie 20

ogólnie z tego co ja słyszałam to dzieci mają czasem zmniejszona aktywność. trzeba się zacząć martwic jak w ogóle cały sie nie rusza

Napisane przez *Agatek*

Cześć marudy

Ja nie spałam od 3-4 bo chomik nienormalnie gryzł stal jak już byłam na skraju załamania i wyniesienia go, to łaskawie przestał

Dziękuję za słowa uznania dla Filipka i młodej całą noc przespali razem, grzecznie Pierwsza taka noc...

A ja zaczynam dziś35 tydzień


MartuNiunia87 wiem jak wygląda ktg, bo byłam podłączana nie raz też przyjeżdżali na zapis jak sala ogólna była zajęta i zapis trwał 30,45, 60 min, różnie a co 2 h przez całą dobę przychodzili bezprzewodowymi badać tętno i to zajmowało chwilusię dlatego się dziwię, że u Was nie robią tego 24h/24 na patologii, no ale widać każdy szpital ma jakieś tam swoje widzi mi się No i gratulacje zaczętego 31 tyg!



nie, nie odciągnę, tylko taki żarcik to był Wkładki i stanik noszę non stop ale dałam wczoraj dwa do prania i łażę od wczoraj z luźnymi cycami, niech poczują zew wolności chociaż na trochę..

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------




Może uda Wam się swoich tżtów namówić kiedyś jak będziecie dłuuuuugo marudziły z nutką natarczywości

Powiem mu, że jak nie kupi mi kota to zero seksu :brzyda l: tylko że wtedy zacznie się śmiać, bo ja jestem gorsza niż facet z trzymaniem rączek przy sobie.

[AgaMili]

Zdycham. Jestem chora, jest mi niedobrze, katar mam taki od 2 dni że nos mi się zrobił cały czerwony i podrażniony. Milenka też. Na nic siły dziś nie mam. Dopiero co się przebrałam z piżamy, do tej pory leżałam przed telewizorem i przysypiałam. Nienawidzę tego uczucia I do tego młody prawie się nie rusza, niedawno tak wariował że miałam dość a odkąd jestem chora to kilka razy dziennie czuję ruchy ale lekkie.
Dlatego robię sobie przerwę od komputera. Mam i tak duże zaległości na wątku i brak siły do nadrobienia. Idę zdychać dalej .

[czubasek20]

Napisane przez AgaMili

Zdycham. Jestem chora, jest mi niedobrze, katar mam taki od 2 dni że nos mi się zrobił cały czerwony i podrażniony. Milenka też. Na nic siły dziś nie mam. Dopiero co się przebrałam z piżamy, do tej pory leżałam przed telewizorem i przysypiałam. Nienawidzę tego uczucia I do tego młody prawie się nie rusza, niedawno tak wariował że miałam dość a odkąd jestem chora to kilka razy dziennie czuję ruchy ale lekkie.
Dlatego robię sobie przerwę od komputera. Mam i tak duże zaległości na wątku i brak siły do nadrobienia. Idę zdychać dalej .

Trzymaj się kochana
I weź sobie czosnek według dr. Agatka zaaplikuj

[boroo50]

Napisane przez annyonne

booro50 - u mnie w szpitalu prywatna położna kosztuje 1.000 zł, my jednak rezygnujemy z tej przyjemności, po pierwsze położne mają w tym szpitalu bdb opinie a po drugie niestety kasa...

Możesz podesłać linki do filmików ze szkoły rodzenia o których pisałaś? Byłam tylko na 3 zajęciach z 8 przez ten nieszczęsny nakaz leżenia i chętnie uzupełnię wiedzę, bo na razie mój mąż dzielnie chodzi solo na te zajęcia i przynosi mi stosy notatek ale wiadomo wiedzy nigdy za wiele

Mam nadzieję, że tu w szpitalu cena będzie w tych granicach niższych jednak niż 1600zł

Nie wiem co dokładnie Cię interesuje z tych linków, więc podam te lżejsze trochę, bo się wczoraj naoglądałam i jestem w takim dole psychicznym i fizycznym, że przez całą ciążę nie wiem czy tak się działo :/
http://www.mamazone.pl/tv/bede-mama/ciaza.aspx -dużo interesujących porad i informacji
http://www.youtube.com/watch?v=N2jhs...eature=related - mój faworyt póki co - goń tzta i niech się uczy
http://www.youtube.com/watch?v=cYWpX...eature=related - na temat koła porodowego
http://www.youtube.com/watch?v=6-t9D...eature=related - z serii Radzimy dobrze rodzimy -całkiem niezłe są te odcinki

Mam nadzieję, ze coś pomocne.

[uska000]

Wszystkim chorym mamusia zycze zdrowka i informuje ze mniejsza ilosc ruchow jest zupelnie normalna ja 1 dzien jak lezalam z goraczka to maly w ogole sie nie ruszal nawet po czekoladzie i panikowalam.. ale pytalam lekarza i mowil ze normalne ze maly odczuwa choroby i tez spi ciagle jak my

ide sie myc i wyjsc do ludzi

[eliza1984]

Napisane przez NataliaM1103

cześc dziewczynki!
cała noc nieprzespana!!!! myślalam ,że mam skurcze a to chyba kolka nerkowa była,bo tylko z jednej strony był ból i trwał nie długo!poza tym znowu te uporne zaparcia i przesiedziałam pół nocy na kibelku!!

kurde dziewczyny wiecie o czym ja marzę - o przespanej nocy na brzuszku i o spokojnym wypróznieniu się na kibelku heeheh

spokojnej niedzieli życzę

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

mam jeszcze pytanie do tych które zmienieły w między czasie lekarza,czy trzeba miec zaświadczenie do becikowego od obu lekarzy?ja zmieniłam lekarza w połowie 2 trymestru no ale nie uśmiecha mi się iśc do tego pierwszego doktorka

Ja na zaparcia narazie zaczęłam używać naturalnych metod tzn piję sok z buraków bo ponoć rozluźnają i zaczęlam pić len rozdrobniony w wodzie i powiem ,że już jest lepiej,a też baaaardzo się męczyłam z tym odkąd założył mi gin pessar.Co do lekarza masz chyba w książeczce ciązy napisane kiedy miałas 1 wizytę więc może na tej podstawie ci wypisze te zaświadczenie

Wczoraj odwiedził nas brat ze swoją dziewczyną ,posiedziałam z 40 min z nimi przy stole ale tak na wpółleżąco i ledwo wysiedziałam,bo jak poszli to czułam takie dziwne jak by skurcze i mała znowu mi się obsunęła bardzo nisko ,wzięlam 2 nospy i całe szczęście przeszło,ale nie wiem jak to będzie na święta.Mamy jechać do moich rodziców ,mieszkają blisko bo jakieś 7 km ale chyba opłatkiem będę się ze wszystkimi dzielić na leząco i tak spędze całe święta.

[agawoo]

Napisane przez czubasek20

To ja sie przyłączam do pytania bo też zmienialam lekarza a nie chce iść do tej pierwszej kobitki.

Ale chyba kartę ciąży masz jedną od początku, więc na podstawie tej karty może Ci lekarz wystawić zaświadczenie

[czubasek20]

]

Napisane przez eliza1984

Ja na zaparcia narazie zaczęłam używać naturalnych metod tzn piję sok z buraków bo ponoć rozluźnają i zaczęlam pić len rozdrobniony w wodzie i powiem ,że już jest lepiej,a też baaaardzo się męczyłam z tym odkąd założył mi gin pessar.Co do lekarza masz chyba w książeczce ciązy napisane kiedy miałas 1 wizytę więc może na tej podstawie ci wypisze te zaświadczenie

Wczoraj odwiedził nas brat ze swoją dziewczyną ,posiedziałam z 40 min z nimi przy stole ale tak na wpółleżąco i ledwo wysiedziałam,bo jak poszli to czułam takie dziwne jak by skurcze i mała znowu mi się obsunęła bardzo nisko ,wzięlam 2 nospy i całe szczęście przeszło,ale nie wiem jak to będzie na święta.Mamy jechać do moich rodziców ,mieszkają blisko bo jakieś 7 km ale chyba opłatkiem będę się ze wszystkimi dzielić na leząco i tak spędze całe święta.

Na zaparcia rewelacyjny jest sok z suszonych śliwek suszone sliwki zalewasz przegotowaną wodą i niech to stoi przez noc i rano taki soczek wypić. rewelka, mi zaparacia przeszły odkąd taki soczek pije.

Napisane przez agawoo

Ale chyba kartę ciąży masz jedną od początku, więc na podstawie tej karty może Ci lekarz wystawić zaświadczenie

Tak, jedną. Zapytam sie jeszcze ginki na wizycie.

[MissZuzia]

Napisane przez n1kotynka

moje spotkanie trwało godzinę
na krew peppowinowa sie nei chcialam zgodzić, ale tz powiedział, żeby postawiła znak zapytania - ja uważam, ze poki co jest to za droga impreza i jeszcze jest za krotko by taka krew wykorzystac
- ze znieczuleniem u mojej jest tak, ze ona jest bardzo za naturalnym porodem i bedziemy robic wszystko zeby dac sobie rade z bolem łagodniejszymi metodami, natomiast powiedzialam jej, ze skurcze ktore mam w domu potrafia mnie niezle zabolec i nie wiem jak wytrzymam porod wiec nie mowie tak nie mowie nie. Fajnie by było móc urodzić bez ( boję się wkłucia w kregosłup) ale jeżeli będzie bardzo bolało to chce zzo.
o szczepieniach nic nie mówiła ale wezmiemy te skojarzone + rotawirusy i pneumokoki

moze twoja nie miala czasu czy co nam wszystko wyjasnila i bylismy tyle, ze moglismy zapytac o wszystko ( ja głownie o lewatywe bo sie nad nia caly czas zastaanawiam co bedzie gdyby.. ), pytalismy kiedy przyjechać, kiedy dzwonić, jak liczyć skurcze, jak długie muszą być, żeby nas nie odesłali, tz żartował, że babka jest biedna, że nie może iść a impreze i się napic bo musi być w pogotowiu i generalnie dosc sympatycznie było
dziwne, ze nie mam Twojej, bo moja mówila, że pracują czwórkami i się dobierają w nie żeby być dla siebie wzajemnie rezerwowymi ( nie wiem cyz mnie rozumiesz, tam jest 20 położnych i się podzieliły na grupy i w obrębie grupy są dla siebie rezerwowymi czy jakoś tak) więc powinnam mieć Twoją a nie mam
jak coś to pytaj, moja mówiła jeszcze o cc - że wtedy jest ze mną cały czas, przygotowuje mnie do cc i jest później i pomaga mała przystawić do piersi po cc ( duuuży plus moja jest też doradcą laktacyjnym )

a w ikei to kupiliśmy:
- lampkę dla małej do pokoju - kwiatek
- pościel ( moje zboczenie - zawsze w ikei kupuję pościel )
- rzeczy do kuchni, jakieś drobiazgi, miski, patery, obieraczke do warzyw, podkładki pod talerze itd,
- koszyki wilkinowe dla małej na pierdółki
- pudełka na dokumenty dla tzta ( w końcu ma porządek ołł jeeeeeee )
- pudła 2 zamykane na ubranka dla małej, bałam się, że jak tak leża luzem to sie zakurzą
- drobiazgi na wigilię ( świece i art dekoracyjne)
- i chciałam więcej ale małż mój już mnie zaczął poganiać i ja też już zaczęłam być zmęczona i finito

moje spotkanie było przed jej SR więc miała ograniczony czas ale nie sądziłam że tak szybko i w 20 min tylko
o szczepienia chodziło mi te zaraz po urodzeniu, pierwsze a nie skojarzone później
ja też nie zgodziłam się na krew pęp.
Co do ZZO to podpisałam zgodę na jakieś znieczulenie (bo uzupełnia się przy porodzie), jakie jeszcze nie wiem i ew. może nie wyjąć tej kartki jeśli rozmyślę się, tak mi powiedziała
ja chyba do mojej sobie zadzwonię jak będę po jakiejś wizycie ( bo mówiła że mam jej teraz zdawać relację co lekarz powiedział, jak badania itp) i podpytam o to o czym nie zdążyłyśmy porozmawiać

super zakupy

my dziś sprzątaliśmy z tż - moje wszystkie pomysły na wszelkie kąty do sprzątania uważam za zakończone i mogę się zrelaksować że mam ład i skład

wózek złożony, zdj w klubie zaraz wrzucę

Napisane przez *Agatek*

Ja nie spałam od 3-4 bo chomik nienormalnie gryzł stal jak już byłam na skraju załamania i wyniesienia go, to łaskawie przestał

ja tak mialam dziś z tż i jego chrapaniem, już miałam go budzić i niech spada do drugiego pokoju na sofę

Napisane przez *Agatek*

A ja zaczynam dziś35 tydzień

Napisane przez *Agatek*

Może uda Wam się swoich tżtów namówić kiedyś jak będziecie dłuuuuugo marudziły z nutką natarczywości

nie chodzi o namówienie bo ja kota miałam 2 miesiące a o jego meeeeega uczulenie na kocią sierść, poprzednim razem wylądował w szpitalu bo nie mógł oddychać i się dusił więc kota mieć nie mogę

Napisane przez AgaMili

Zdycham. Jestem chora, jest mi niedobrze, katar mam taki od 2 dni że nos mi się zrobił cały czerwony i podrażniony. Milenka też. Na nic siły dziś nie mam. Dopiero co się przebrałam z piżamy, do tej pory leżałam przed telewizorem i przysypiałam. Nienawidzę tego uczucia I do tego młody prawie się nie rusza, niedawno tak wariował że miałam dość a odkąd jestem chora to kilka razy dziennie czuję ruchy ale lekkie.
Dlatego robię sobie przerwę od komputera. Mam i tak duże zaległości na wątku i brak siły do nadrobienia. Idę zdychać dalej .

dużo zdrówka
nie martw się bo myślę, że synuś sobie odpoczywa i śpi razem z tobą

[annyonne]

Napisane przez boroo50

Mam nadzieję, że tu w szpitalu cena będzie w tych granicach niższych jednak niż 1600zł

Nie wiem co dokładnie Cię interesuje z tych linków, więc podam te lżejsze trochę, bo się wczoraj naoglądałam i jestem w takim dole psychicznym i fizycznym, że przez całą ciążę nie wiem czy tak się działo :/
http://www.mamazone.pl/tv/bede-mama/ciaza.aspx -dużo interesujących porad i informacji
http://www.youtube.com/watch?v=N2jhs...eature=related - mój faworyt póki co - goń tzta i niech się uczy
http://www.youtube.com/watch?v=cYWpX...eature=related - na temat koła porodowego
http://www.youtube.com/watch?v=6-t9D...eature=related - z serii Radzimy dobrze rodzimy -całkiem niezłe są te odcinki

Mam nadzieję, ze coś pomocne.

Dziękuję ogromnie, biorę się za oglądanie
Stronkę Radzimy Dobrze Rodzimy znam, całkiem fajne filmiki maja

Napisane przez eliza1984

Wczoraj odwiedził nas brat ze swoją dziewczyną ,posiedziałam z 40 min z nimi przy stole ale tak na wpółleżąco i ledwo wysiedziałam,bo jak poszli to czułam takie dziwne jak by skurcze i mała znowu mi się obsunęła bardzo nisko ,wzięlam 2 nospy i całe szczęście przeszło,ale nie wiem jak to będzie na święta.Mamy jechać do moich rodziców ,mieszkają blisko bo jakieś 7 km ale chyba opłatkiem będę się ze wszystkimi dzielić na leząco i tak spędze całe święta.

Mnie zapewne tez czekają półleżące święta... Mam tylko nadzieje ze w wigilie będę w stanie siedzieć... Ale nic to, dla naszych maluszkow damy rade

[bybella]

Napisane przez n1kotynka

o

nie jest powiedziane, ze jak leci w ciazy to jest potem pokarm a jak nie to nie wiec sie nie martw mi to leci nawet nie kropla a kropeleńka malutka na staniku sladów nie widzę. Tylko Agatek leje siara na prawo i lewo

ja dzis też nie gotuje, bo pojdziemy sobie gdzies na miasto coś zjesc dobrego tz urywa się z zajęc i się wybierzemy na obiad

no właśnie, dobrze że już to wiem
mmm super!

Napisane przez boroo50

Ja się borykam chyba od piątego miesiąca z plamami na stanikach i koszulkach. Ale to tak parę kropli dziennie tylko. Większość znajomych w ogóle zdziwiona, że przed porodem cóś leci

A co tż będzie robił na obiad? Bo ja się musze do mojego dziś ładnie uśmiechnąć i też zrobi przy mojej małej pomocy - tylko nie wiem co

ja tez tego nie wiedziałam wcześniej
obiadzik był prościutki, ziemniaczki z masełkiem, marchewka z groszkiem i kotlety z kurczaka

Napisane przez BebiBebi

Czy przez to, że ja jestem przeziębiona i osłabiona moja dzidzia może się mniej ruszać ? Na co dzień o tej porze mam 60-80 ruchów na godzinę, a teraz minęło już 50 minut, a jest zaledwie 20

a mi się ta ilość wydaje taaaka duża

Napisane przez Mijus

Dzień Dobry
Totalnie leniwa niedziela, spałam do 11 bo oczywiście połowa nocy znowu nie przespana Teraz nie mam ochoty na nic, choć wiem że powinnam ruszyć dupsko i chociaż na spacer iść Pogoda piękna, ale nastroju nadal brak

ja tam nie wychodzę dzisiaj nigdzie, cały tydzień latam, to stwierdziłam, że sobie poleniuchuje, a co!

Napisane przez AgaMili

Zdycham. Jestem chora, jest mi niedobrze, katar mam taki od 2 dni że nos mi się zrobił cały czerwony i podrażniony. Milenka też. Na nic siły dziś nie mam. Dopiero co się przebrałam z piżamy, do tej pory leżałam przed telewizorem i przysypiałam. Nienawidzę tego uczucia I do tego młody prawie się nie rusza, niedawno tak wariował że miałam dość a odkąd jestem chora to kilka razy dziennie czuję ruchy ale lekkie.
Dlatego robię sobie przerwę od komputera. Mam i tak duże zaległości na wątku i brak siły do nadrobienia. Idę zdychać dalej .

bidulko odpoczywaj! się kuruj

[agawoo]

Napisane przez czubasek20

]
Tak, jedną. Zapytam sie jeszcze ginki na wizycie.

Tak będzie najlepiej Myślę, że bezproblemu wystawi Ja w sumie też zmieniłam lekarza, ale w tej samej klinice, i mam tą samą kartę pacjenta i tą samą kartę ciąży, więc powinno być ok

[*Agatek*]

Napisane przez czubasek20

Powiem mu, że jak nie kupi mi kota to zero seksu :brzyda l: tylko że wtedy zacznie się śmiać, bo ja jestem gorsza niż facet z trzymaniem rączek przy sobie.

albo zero sexu i więcej dzieci niet

Napisane przez AgaMili

Zdycham. Jestem chora, jest mi niedobrze, katar mam taki od 2 dni że nos mi się zrobił cały czerwony i podrażniony. Milenka też. Na nic siły dziś nie mam. Dopiero co się przebrałam z piżamy, do tej pory leżałam przed telewizorem i przysypiałam. Nienawidzę tego uczucia I do tego młody prawie się nie rusza, niedawno tak wariował że miałam dość a odkąd jestem chora to kilka razy dziennie czuję ruchy ale lekkie.
Dlatego robię sobie przerwę od komputera. Mam i tak duże zaległości na wątku i brak siły do nadrobienia. Idę zdychać dalej .

ojej czosnek i jedziesz maleńka! Trza się nażreć za wczasu, bo jak dzidek się urodzi to ni huhu, bo wzdymia i mleko jest blee i dziecko nie chce jeść mi już przeszła mania na czosnek zdrówka robaczku

Napisane przez MissZuzia

nie chodzi o namówienie bo ja kota miałam 2 miesiące a o jego meeeeega uczulenie na kocią sierść, poprzednim razem wylądował w szpitalu bo nie mógł oddychać i się dusił więc kota mieć nie mogę

ojej współczuję bardzo straszne to jest

Napisane przez annyonne

u mnie w szpitalu prywatna położna kosztuje 1.000 zł

masakra!!!!!!!!! śmieszne są, tym bardziej, że 1 tys zł to tyle ludzie zarabiają s klepach przez cały miesiąc!

[n1kotynka]

Napisane przez *Agatek*

A ja zaczynam dziś35 tydzień

nie, nie odciągnę, tylko taki żarcik to był Wkładki i stanik noszę non stop ale dałam wczoraj dwa do prania i łażę od wczoraj z luźnymi cycami, niech poczują zew wolności chociaż na trochę..

no to pijemy za kolejny tydzień
ja moich cycochow ze stanika nie wypuszczam boje sie ze opadna :P

Napisane przez AgaMili

Zdycham. Jestem chora, jest mi niedobrze, katar mam taki od 2 dni że nos mi się zrobił cały czerwony i podrażniony. Milenka też. Na nic siły dziś nie mam. Dopiero co się przebrałam z piżamy, do tej pory leżałam przed telewizorem i przysypiałam. Nienawidzę tego uczucia I do tego młody prawie się nie rusza, niedawno tak wariował że miałam dość a odkąd jestem chora to kilka razy dziennie czuję ruchy ale lekkie.
Dlatego robię sobie przerwę od komputera. Mam i tak duże zaległości na wątku i brak siły do nadrobienia. Idę zdychać dalej .

duzo zdrowka

Napisane przez boroo50

Mam nadzieję, że tu w szpitalu cena będzie w tych granicach niższych jednak niż 1600zł

Nie wiem co dokładnie Cię interesuje z tych linków, więc podam te lżejsze trochę, bo się wczoraj naoglądałam i jestem w takim dole psychicznym i fizycznym, że przez całą ciążę nie wiem czy tak się działo :/
http://www.mamazone.pl/tv/bede-mama/ciaza.aspx -dużo interesujących porad i informacji
http://www.youtube.com/watch?v=N2jhs...eature=related - mój faworyt póki co - goń tzta i niech się uczy
http://www.youtube.com/watch?v=cYWpX...eature=related - na temat koła porodowego
http://www.youtube.com/watch?v=6-t9D...eature=related - z serii Radzimy dobrze rodzimy -całkiem niezłe są te odcinki

Mam nadzieję, ze coś pomocne.

ten filmik Twoj fworyt byl krecony w szpitalu sw Zofii poznałam IP
a czemu sie boisz przez te filmiki? czeka nas to niedługo
na mnie już to wrażnia nie robi grunt to urodzić i miec juz mala po drugiej stronie

Napisane przez MissZuzia

moje spotkanie było przed jej SR więc miała ograniczony czas ale nie sądziłam że tak szybko i w 20 min tylko
o szczepienia chodziło mi te zaraz po urodzeniu, pierwsze a nie skojarzone później
ja też nie zgodziłam się na krew pęp.
Co do ZZO to podpisałam zgodę na jakieś znieczulenie (bo uzupełnia się przy porodzie), jakie jeszcze nie wiem i ew. może nie wyjąć tej kartki jeśli rozmyślę się, tak mi powiedziała
ja chyba do mojej sobie zadzwonię jak będę po jakiejś wizycie ( bo mówiła że mam jej teraz zdawać relację co lekarz powiedział, jak badania itp) i podpytam o to o czym nie zdążyłyśmy porozmawiać

super zakupy

my dziś sprzątaliśmy z tż - moje wszystkie pomysły na wszelkie kąty do sprzątania uważam za zakończone i mogę się zrelaksować że mam ład i skład

wózek złożony, zdj w klubie zaraz wrzucę

spokojnie z położną
moze moja się wolala wypytac bo moja ciaza nie przebiega tak spokojnie. grunt ze masz wszystko podpisane i załatwione i oby było dobrze wszytko

pedze do klubu oglagac wozek nie mogę sie doczekać jakos twojego a swoj odbiorę w tygodniu albo w przyszly weekend zeby pojechal juz do nowego mieszkania

Napisane przez annyonne

Dziękuję ogromnie, biorę się za oglądanie
Stronkę Radzimy Dobrze Rodzimy znam, całkiem fajne filmiki maja

Mnie zapewne tez czekają półleżące święta... Mam tylko nadzieje ze w wigilie będę w stanie siedzieć... Ale nic to, dla naszych maluszkow damy rade

oj niedobrze, ze nie mozecie siedziec
mi się najwygodniej siedzi po turecku moglabym tak calymi dniami siedziec
a i samo siedzenie, jak mam poduszkę na plecy też jest wygodne, gorzej jest tylko z siedzeniem z podparciem pod kątem prostym, wtedy długo nie wysiedzę a tak to jest ok i wigilie mam nadzieje ze tez tak bedzie

tjaaa mąż miał mnie zabrać na obiad i mu się usnęło chrapie mi teraz na łóżku

[czubasek20]

Napisane przez *Agatek*

albo zero sexu i więcej dzieci niet

no to normalne ze jak zero seksu to i zero dzieci

Napisane przez n1kotynka

no to pijemy za kolejny tydzień
ja moich cycochow ze stanika nie wypuszczam boje sie ze opadna :P



oj niedobrze, ze nie mozecie siedziec
mi się najwygodniej siedzi po turecku moglabym tak calymi dniami siedziec
a i samo siedzenie, jak mam poduszkę na plecy też jest wygodne, gorzej jest tylko z siedzeniem z podparciem pod kątem prostym, wtedy długo nie wysiedzę a tak to jest ok i wigilie mam nadzieje ze tez tak bedzie

tjaaa mąż miał mnie zabrać na obiad i mu się usnęło chrapie mi teraz na łóżku

ja też sie boje obwisów ale ich chec wydostania się na wolnosć wygrywa
tez najwygodniej mi się siedzi po turecku
za to nie moge leżeć na pleckach bo powietrza nie mogę złapać

Wstawiłam zdj bębolaa do klubu. Mój pepek mnie przeraża.

[n1kotynka]

Napisane przez czubasek20

no to normalne ze jak zero seksu to i zero dzieci



ja też sie boje obwisów ale ich chec wydostania się na wolnosć wygrywa
tez najwygodniej mi się siedzi po turecku
za to nie moge leżeć na pleckach bo powietrza nie mogę złapać

Wstawiłam zdj bębolaa do klubu. Mój pepek mnie przeraża.

ja swoje trzymam w staniku i jest mi tak o wiele wygodniej

z leżeniem na plecach - nie mogę, bo z oddychaniem mam problemy i boli mnie krzyż, ciężko mi się też przekręca z jednego boku na bok naprawdę wyglądam jak na tych fotkach co boro wklejała lew morski :brzyda l:

[MissZuzia]

Napisane przez *Agatek*

ojej współczuję bardzo straszne to jest

no niestety, kotka musiałam oddać bo nie mogłam kazac tż się wyprowadzić i od tamtej pory mogę zapomnieć o futrzatym miziaku

Napisane przez n1kotynka

spokojnie z położną
moze moja się wolala wypytac bo moja ciaza nie przebiega tak spokojnie. grunt ze masz wszystko podpisane i załatwione i oby było dobrze wszytko

pedze do klubu oglagac wozek nie mogę sie doczekać jakos twojego a swoj odbiorę w tygodniu albo w przyszly weekend zeby pojechal juz do nowego mieszkania

oj niedobrze, ze nie mozecie siedziec
mi się najwygodniej siedzi po turecku moglabym tak calymi dniami siedziec
a i samo siedzenie, jak mam poduszkę na plecy też jest wygodne, gorzej jest tylko z siedzeniem z podparciem pod kątem prostym, wtedy długo nie wysiedzę a tak to jest ok i wigilie mam nadzieje ze tez tak bedzie

tjaaa mąż miał mnie zabrać na obiad i mu się usnęło chrapie mi teraz na łóżku

moja obejrzała kartę ciązy, jakies ostatnie usg i w sumie zaraz zabrała się do wypełniania dokumentów przyjęcia

ja czekam na Twój wózek bo efekt będzie ładniejszy ze wzgl na tą malinę

co do siedzenia to tylko w wersji półleżącej a najlepiej mi się leży z poduszkami na kanapie nogi prosto na płask albo wyżej i tak mogę spędzić cały dzień
w nocy śpię na bokach a czasem nieświadomie przewracam się na plecy ale zawsze jak wyczuję to mam nogi podkulone, jakoś podświadomie nie umiem się całkowicie wyprostować na plecach

my już po obiadku, drugie z wczoraj (mielone, marchewka z groszkiem i ziemniaki) a dziś dogotowałam zupę krem pomidorowo-paprykowy

Napisane przez boroo50

Mam nadzieję, że tu w szpitalu cena będzie w tych granicach niższych jednak niż 1600zł

Nie wiem co dokładnie Cię interesuje z tych linków, więc podam te lżejsze trochę, bo się wczoraj naoglądałam i jestem w takim dole psychicznym i fizycznym, że przez całą ciążę nie wiem czy tak się działo :/
http://www.mamazone.pl/tv/bede-mama/ciaza.aspx -dużo interesujących porad i informacji
http://www.youtube.com/watch?v=N2jhs...eature=related - mój faworyt póki co - goń tzta i niech się uczy
http://www.youtube.com/watch?v=cYWpX...eature=related - na temat koła porodowego
http://www.youtube.com/watch?v=6-t9D...eature=related - z serii Radzimy dobrze rodzimy -całkiem niezłe są te odcinki

Mam nadzieję, ze coś pomocne.

bardzo fajne te filmiki z Radzimy, podobają mi się

Napisane przez uska000

ide sie myc i wyjsc do ludzi

to dobrze, że wychodzisz bo ostatnio ciężko chyba było ci

Napisane przez eliza1984

Wczoraj odwiedził nas brat ze swoją dziewczyną ,posiedziałam z 40 min z nimi przy stole ale tak na wpółleżąco i ledwo wysiedziałam,bo jak poszli to czułam takie dziwne jak by skurcze i mała znowu mi się obsunęła bardzo nisko ,wzięlam 2 nospy i całe szczęście przeszło,ale nie wiem jak to będzie na święta.Mamy jechać do moich rodziców ,mieszkają blisko bo jakieś 7 km ale chyba opłatkiem będę się ze wszystkimi dzielić na leząco i tak spędze całe święta.

ja już tylko na chwilę jak musze zjeść siadam do stołu, strasznie niewygodnie mi i muszę się tak rozkraczać żeby w ogóle nachylić się i nie rozchlapać - swoją drogą śliniak by mi się przydał albo powinnam jeść z talerzem podniesionym pod pysk jak jestem sama to czasem tak robię bo wszystkie bluzki musze przed praniem namaczac w vanishu bo pochlapane na brzuchu są

[nawojka8583]

Cześć Mamusie!

Napisane przez Haniula

hej mamuski nie nadrobilam

Wczoraj mialam paskudny dzien. Moja mama wylądowała w szpitalu rano zaslabła, dostała drgawek na całym ciele i zaczęła sztywniec i wymiotować a była sama w domu, w ostatniej chwili zadzwoniła do taty. Pogotowie przyjechało i okazało sie ze to atak tężyczki utajonej, czyli silny niedobor wapnia i potasu.
Kiedys bedac ze mna na zakupach stalo sie to samo, pamietam ze cała zesztywniała palce normalnie wygiete we wszystkie strony, ale wtedy pogotowie ja zabralo, podali dozylnie wapn i potas i odesłali do domu, a teraz okazalo sie duzo silniejesze i zostawili w szpitalu.
Prawdopodobnie podczas operacji wycinania tarczycy usuneli jej przytarczyce, tylko ze jakos nie raczyli nigdzie tego odnotowac ani poinformować Kuderaki

Bylam caly dzien tam u mamy w szpitalu, w dodatku nie maja miejsc i połozyli ją na geriatrii- jakie widoki, jakie zapachy

I jestem zła ze nie zaufałam mojemu tifiemu. Bo my mieszkamy w jednym domu z rodzicami, tylko ze w 2 mieszkaniach- my na gorze oni na dole. I jak mama zasłabła to nasz pies zaczął biegac jak oszalały i tak przeraźliwie na mnie szczekac, ale ja go nie zrozumialam, myslalam ze chce wyjsc na dwor, ale nie chcial. Latał i szczekał dalej, a juz za chwile zadzwonil tata zebym zeszla na dol.. Madra psina, szkoda ze go nie zrozumiałam


Przestraszylam sie strasznie, az wieczorem czulam caly napiety brzuch i takie uczucie szpilek pipce w srodku

pearl nie nadrobilam, ale jestem przekonana ze sie obroniłas tak wiec gratulacje !

Haniula mam nadzieję, że z mamą już lepiej. Współczuje sytuacji, nawet sobie nie wyobrażam ile strachu się najadłaś, a psinę masz naprawdę mądrą. Trzymam kciuki żeby mama szybko doszła do siebie

[Mijus]

Napisane przez AgaMili

Zdycham. Jestem chora, jest mi niedobrze, katar mam taki od 2 dni że nos mi się zrobił cały czerwony i podrażniony. Milenka też. Na nic siły dziś nie mam. Dopiero co się przebrałam z piżamy, do tej pory leżałam przed telewizorem i przysypiałam. Nienawidzę tego uczucia I do tego młody prawie się nie rusza, niedawno tak wariował że miałam dość a odkąd jestem chora to kilka razy dziennie czuję ruchy ale lekkie.
Dlatego robię sobie przerwę od komputera. Mam i tak duże zaległości na wątku i brak siły do nadrobienia. Idę zdychać dalej .

O jejejku bidulko Zdrówka dużo kochana

_________________________ ___________

Zmobilizowałam się i poszłam na 2 godzinny spacer tż oczywiście za mną, bo niby mamy focha, ale musi mieć na mnie oko No i spacer + gorąca czekoloda zdziałały cuda

[MartuNiunia87]

Napisane przez *Agatek*

MartuNiunia87 wiem jak wygląda ktg, bo byłam podłączana nie raz też przyjeżdżali na zapis jak sala ogólna była zajęta i zapis trwał 30,45, 60 min, różnie a co 2 h przez całą dobę przychodzili bezprzewodowymi badać tętno i to zajmowało chwilusię dlatego się dziwię, że u Was nie robią tego 24h/24 na patologii, no ale widać każdy szpital ma jakieś tam swoje widzi mi się No i gratulacje zaczętego 31 tyg!

hehe wiem, że wiesz jak wygląda KTG, opis dałam po to, że chodziło mi, że tam nie mieli bezprzewodowego tylko takie jak napisałam, acha i nie było sali takiej wyłącznie do robienia KRG (w Gliwicach widziałam, że robi się to w takiej wnęce w zabiegowym) a tam jak byłam to KTG jest na tych salach które są salami Patologi ciąży, tak u nas na sali 6 osobowej stały 3 aparaty, więc rano zawsze 3 z nas podłączali (najczęściej najpierw te które już nie spały po prostu, potem te drugie:P), na drugiej sali Patologii też były chyba 2 ktg i generalnie samo KTG to robią tyle razy ile ma się zalecone - ja miałam raz dziennie, 1 koleżanka z sali miała 2 razy dziennie , a tętno mierzą właśnie o 10, 12,14,16,18,20,22 czemu akurat tak to nie wiem każdy szpital ma swoje zasady, swoją drogą jak jest w Gliwicach (gdzie mam zamiar rodzić SN) na patologii to nie wiem

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez agawoo

Ale chyba kartę ciąży masz jedną od początku, więc na podstawie tej karty może Ci lekarz wystawić zaświadczenie

też mi się tak wydaje, jeśli w karcie ciąży masz wbitą wizytę przed 10tc to sama karta wystarczy - moja szwagierka właśnie ją dawała jako "zaświadczenie o opiece lekarskiej"
Ja będę brała zaświadczenie bo choć na 1 wizycie byłam w 7tc to w karcie mam wbite od 14tc jakoś (tak mi założyli dopiero kartę ciąży), dlatego u mnie karta niewystaczy

A jeśli masz wbite w karcie wizyty przed 10tc a mimo to potrzebujesz zaświadczenie, to obecny Gin wystawi ci takowe na podstawie karty ciąży... bo to on prowadzi cię już do końca (a zaświadczenie bierzesz na koniec ciąży albo i nawet po, a nie na początku), to nie jest ważne kto sprawował opiekę lekarską nad Tobą tylko czy w ogóle byłaś u lekarza w czasie ciąży (przed 10tc) - więc myślę, że nie będzie konieczności wizyty u starego Gina

[*Agatek*]

Napisane przez n1kotynka

no to pijemy za kolejny tydzień
ja moich cycochow ze stanika nie wypuszczam boje sie ze opadna :P

ale te tygodnie lecą... masakra jakaś mój tż bardzo lubi, jak mam je puszczone luzem szybki dostęp do nich ma

Napisane przez czubasek20

no to normalne ze jak zero seksu to i zero dzieci

ale z Ciebie istna zołza!

Napisane przez MissZuzia

no niestety, kotka musiałam oddać bo nie mogłam kazac tż się wyprowadzić i od tamtej pory mogę zapomnieć o futrzatym miziaku

a jakby tabletki zaczął brać albo coś??

MartuNiunia Tobie robili raz dziennie ktg, bo ogólnie to robią dopiero od 33-34 tyg, wcześniej jest niby 'za wcześnie' i trudno znaleźć tętno maluszka... (chociaż myślę, że to tylko wymówka, bo jak się chce, to się znajdzie i mi dziecior nie uciekał ) mi robili 2x tylko jak byłam 1 raz w szpitalu w 26/27 tyg

[renata:)]

zaczynam sie bardzo cieszyc ze mieszkamy w malej miejscowowsci- nasza polozna kosztuje500-600zł a nie 1.600 masakryczna cena nie wiem czy bym sie decydowala w takim wypadku...
Zuziawidziałam wózeczek śliczny jest i ta krateczka teraz sie nie moge doczekac na zobaczenie kolorku n1kotynki
AgaMili zdrowiejcie i nie żałuj sobie odpoczynku i lenistwa

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

MartuNiunia super brzuś!!
Agatek kotki boskie!! jejku juz sie nie moge doczekac az swojego bede miala takiego mruczka przytulacza

cos czuje w kosciach ze mój tż bedzie czegos chciał...tak sie przymila i jest taki kochany a jakos nie wierze zeby to bezinteresowne byłociekawe co knuje

[kropeczka1984]

Też mnie powaliła cena 1600 zł za położną. Wtedy na pewno bym jej nie miała. U mnie kosztuje chyba 400 zł i to jest jeszcze spoko, ale więcej chyba bym nie dała... Za to drugie 400 zł muszę zapłacić za Szkołę Rodzenia :/

Co do zmiany lekarza w trakcie ciąży, to mi też wydaje się, że skoro w karcie przebiegu ciąży jest wpisana pierwsza wizyta przed 10 tc, to już nie trzeba brać zaświadczenia od pierwszego gina.

A teraz zmykam. Tradycyjnie moje plecy dały radę tylko na nadrobić i odpisać i znowu bolą Później pewnie przez tel nadrobię.

[MartuNiunia87]

Napisane przez *Agatek*

MartuNiunia Tobie robili raz dziennie ktg, bo ogólnie to robią dopiero od 33-34 tyg, wcześniej jest niby 'za wcześnie' i trudno znaleźć tętno maluszka... (chociaż myślę, że to tylko wymówka, bo jak się chce, to się znajdzie i mi dziecior nie uciekał ) mi robili 2x tylko jak byłam 1 raz w szpitalu w 26/27 tyg

Tak, tak. Choć tam każdej kobiecie to lekarz na karcie pisał ile ma zalecone KTG, koleżanka z sali to miała 2 razy dziennie w 28tc ze względów,że poprzednie dziecko zmarło jej w brzuszku (przez jej ciśnienie), a ja miałam w 1 dzień 2 razy a potem jeśli nic rano niepokojącego się nie pokaże (skurcz np.) to już tylko 1raz dziennie. A to co piszesz o KTG w 33-34 tc to w tym szpitalu jest zaś metoda, że KTG robi się właśnie kobietą od 30tc (skończone 29 musi być i te wszystkie laski chodzą na tętno, a wcześniejsze tygodnie tylko wg zalecenia) - także to też chyba zależy od szpitala i od lekarza..

[boroo50]

Napisane przez n1kotynka

ten filmik Twoj fworyt byl krecony w szpitalu sw Zofii poznałam IP
a czemu sie boisz przez te filmiki? czeka nas to niedługo
na mnie już to wrażnia nie robi grunt to urodzić i miec juz mala po drugiej stronie

tjaaa mąż miał mnie zabrać na obiad i mu się usnęło chrapie mi teraz na łóżku

Te linki, które podałam to lightowe normalne informacyjne filmiki. Całkiem przyjemne powiem. Ale żeby dotrzeć do nich musiałam przebrnąć przez bardzo ciężkie wręcz widoki i teksty. A to mi traumę w głowie zrobiło na całą noc i pół dzisiejszego dnia. W każdym razie boję się porodu cholernie. Gdyby nie ten strach to już od dawna miałabym dziecko. Panikara jestem straszna, igieł się boję cholernie - to taki strach, że jak idę do pobierania to albo mdleję albo krew zwykle przestaje mi lecieć w żyłach i nie da się jej pobrać za cholere, żyły się chowają już poarę dni wcześniej... Nigdy w szpitalu nie leżałam... Sajgon jest w każdym razie, bo naprawdę się boję. Jest to chyba bez różnicy czy to lęk przed znanym czy nieznanym dla mnie. Staram sie bardzo o tym nie myśleć nic a nic. Jak mogłam chodzić do pracy to było inaczej, bo wśród ludzi, multum zajęć, potem trzeba było w domu ogarnąć, ugotować coś i nacieszyć się tż. A teraz... 9-10 godzin dziennie leżeć samotnie w domu, nic noe robić. Ciężko jest kurcze.
Ale fakt, trzeba być dobrej myśli i przywoływać do siebie jedynie te dobre kiedy już dzidzia będzie z nami

A na obiad dziubek zrobił frytki, rybkę w pieprzu cytrynowym i buraczki marynowane z papryką mniaaaam

Napisane przez n1kotynka

ja swoje trzymam w staniku i jest mi tak o wiele wygodniej

z leżeniem na plecach - nie mogę, bo z oddychaniem mam problemy i boli mnie krzyż, ciężko mi się też przekręca z jednego boku na bok naprawdę wyglądam jak na tych fotkach co boro wklejała lew morski :brzyda l:

Lwy morskie muszą mieć przerąbane (tak na marginesie), bo one całe życie mają trudności z przewrotem i sapią przy tym za każdym razem, a my tylko teraz
I nic na to nie poradzę, że tak się widzę teraz hahaa, dlatego w domu luster już nie ma

[Lucy1111]

Dzień dobry Brzuchatki

zaczęłam dzisiaj 30t

Wczoraj byłam na sesji brzuszkowej. Nie mogę się doczekać zdjęć

Udało mi się też dorwać parę rzeczy dla Małej po promocyjnych cenach
1)koc z mikrofibry 135/200 w BlackRedWhite po 24,90 (bardzo duży wybór kolorów- brąz, beż, błękit, dwa odcienie różu, bordo)
2)ręcznik z kapturkiem 80/80 w Kauflandzie za 14,90 (bardzo fajna frotta)
3)resztę ciuszków w lumpeksie (za 60zł:15bodziaków, 4pajace, welurowe spodenki dresowe i czapeczkę na zimę )
4)skarpetki welurowe w hurtowni po 2,20zł
5)rękawiczki też za 2,00zł

Tym samym zostały mi do kupienia kosmetyki, butelki i smoczki.

Dla siebie kupiłam dwa staniki (bardzo wygodne, zobaczę czy sprawdzą się przy karmieniu). (.)(.) co prawda nie wyglądają w nich zmysłowo i powabnie (), ale nie gniotą
http://moda.allegro.pl/biustonosz-sp...962826914.html
http://moda.allegro.pl/stanik-biusto...945007096.html