Cz. XII- Hu hu ha! Hu hu ha! Idzie sesja zła!

[Jamajka007]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Jamajka, pochodne wyznaczają jak bardzo funkcja rośnie Kiedyś słyszałam rozmowę dwóch doktorów ''Studenci z tego roku nie wiedzą, co to jest pochodna! Obliczają, ale nie wiedzą co to jest! Skandaliczne''

Ja na sylwestra planuję naukę. 2 stycznia mam 2 koła- jedno na mechanice, drugie na lekarskim. Niestety...

SleepingBeauty, ja chciałam napisać do Ciebie pw w sprawie kupna, bo mi się podobają bardzo, ale jednak mam zbyt delikatne uszy, a modelina jest ciężka

No nam nikt nie powiedział wprost co to jest, po prostu kazali liczyć

Nie macie wolne 2.01?

[Oh Peggy Brown]

Choco, przednie i tylne w kolanie, więzadło krzyżowe zęba obrotnika i w kręgu szczytowym. Więcej nie pamiętam... Choć mogę nie pamiętać

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Jamajka, a Ty masz? Zazdraaaszczam

[chococabana]

Napisane przez Jamajka007

Nie macie wolne 2.01?

Ja też nie mam wolnego. Mało tego, między świętami, a nowym rokiem lecę na wakacje i 2 na ćwiczenia z anatomii przyjadę prosto z samolotu


Peggy dziękuje

[kaja_92]

Ja też 2.01 nie mam wolnego a Sylwestra chyba spędzę z matmą i fizyką- pożyjemy, zobaczymy.

A kiedy zjeżdżacie do domu na święta? My piątek mamy wolne, z czwartku przenieśliśmy wykłady, w środę zrywam się z angielskiego i zaraz po kolosie z materiałów jadę do domu

[Oh Peggy Brown]

Kaja, właśnie nie wiem piątek wolny, ale czwartek normalne zajęcia... A moje połączenia są jeszcze gorsze... Chciałabym być wcześniej, bo muszę sprzątnąć piętro w domu, chciałabym popiec ciasta na święta, muszę przygotować wigilię I tak planuję, że pojadę w środę w dzień, ale... mam laboratoria i się zastanawiam, a w czwartek mam ćwiczenia, na których mi zależy. Więc mój powrót stoi jeszcze pod wielkim znakiem zapytania

[Jamajka007]

Hmm.. u mnie po każdych takich większych świętach jest dzień wolnego - myślałam, że tak jest wszędzie, w końcu ludzie dojeżdżają z różnych stron, a np niektóre autobusy nie kursują w dni świąteczne (nie wiem jak to jest z PKP), 2.11 też mieliśmy wolny

[kaja_92]

Znacie jakieś dobra książki/strony internetowe na temat granicy ciągu i szeregów?
Oprócz Krysickiego, Stankiewicza, Jurlewicz, Skoczylasa, Kołodzieja? I oprócz Biblioteczki Opracowań Matematycznych?

[Oh Peggy Brown]

Kursy Etrapez... W sumie to są spoko. Jak już dostanę to będę mogła komuś podesłać z pochodnych i całek.

[Jamajka007]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Kursy Etrapez... W sumie to są spoko. Jak już dostanę to będę mogła komuś podesłać z pochodnych i całek.

Ja chętnie

[alice333]

Napisane przez kaja_92

Ja mam ten "problem" z pochodnymi, że nie wiem co to jest. Bo tak granica ciągu- linia równoległa do osi x do której zbliżają się kolejne wartości wyrazów ciągu. Miejsce zerowe funkcji- przecięcie z osią ox. A co to jest pochodna tak graficznie nie mam pojęcia. Niby są na nią wzory i wiem mniej więcej jak się ją liczy, ale nie wiem co to jest

Pochodna graficznie to styczna do wykresu funkcji w punkcie(znaczy tangens nachylenia stycznej do wykresu funkcji).

Ja wracam w czwartek 22. i już nie mogę się doczekać.

[kaja_92]

Może ktoś zerknąć czy 32 nie powinien być rozbieżny?
O szeregi chodzi.

[newmoongirl]

Hej laski
Mogę zaspamować linkiem do akcji karmienia psiaków ?
http://tablica.pl/nakarm-psa/

[lilavati007]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Kursy Etrapez... W sumie to są spoko. Jak już dostanę to będę mogła komuś podesłać z pochodnych i całek.

Ja bym była chętna.

Napisane przez alice333

Pochodna graficznie to styczna do wykresu funkcji w punkcie(znaczy tangens nachylenia stycznej do wykresu funkcji).

Ja wracam w czwartek 22. i już nie mogę się doczekać.

U nas też mówili o tym na wykładzie. Od tego zaczęło się wogóle wprowadzenie do pochodnych, od stycznych do wykresu funkcji.

Ja też wracam w czwartek 22.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez newmoongirl

Hej laski
Mogę zaspamować linkiem do akcji karmienia psiaków ?
http://tablica.pl/nakarm-psa/

Kliknęłam.

[natalka2]

ja dzis sobie kupilam bilet na 21.12 do domu
ale jestem padnieta, przez 3 ostatnie noce chodzilam spac o 4-5rano

[kaja_92]

Ja przez ostatni miesiąc chodzę spać ok 2... i też jestem zmęczona a nie mam siły odpocząć- gadam z Wami i siedzę nad szeregami

[Jamajka007]

Napisane przez alice333

Pochodna graficznie to styczna do wykresu funkcji w punkcie(znaczy tangens nachylenia stycznej do wykresu funkcji).

Napisane przez lilavati007

U nas też mówili o tym na wykładzie. Od tego zaczęło się wogóle wprowadzenie do pochodnych, od stycznych do wykresu funkcji.

No coś tam o tym było... ale PO CO TO LICZYĆ?!

Napisane przez natalka2

ja dzis sobie kupilam bilet na 21.12 do domu
ale jestem padnieta, przez 3 ostatnie noce chodzilam spac o 4-5rano

Już? O kurde... może też powinnam się przejechać po bilet

[lilavati007]

Napisane przez Jamajka007

No coś tam o tym było... ale PO CO TO LICZYĆ?!

Pochodne ogólnie bardzo przydatne są przy liczeniu prędkości. To dzięki nim mamy różnego rodzaju wzory na prędkość, drogę... Ogólnie wszelkie szybkości zmian - jak coś sie wylewa z naczynia, przesypuje itp. No i pewnie potrzebne są do obliczania bardziej skomplikowanych rzeczy, które z kolei pomogą nam odkryć coś innego.

[Jamajka007]

Tylko, że jak mam liczyć jakieś skomplikowane pochodne, to żałuję, że nie wybrałam prostszych studiów

Teraz widzę, że moja nauczycielka miała rację, żeby nie studiować matematyki, bo się ją znienawidzi - ja już przestaję ją lubić

[SleepingBeuty]

Napisane przez chococabana

Peggy pomożesz? W jakich stawach występuje więzadło krzyżowe? Mam chyba jakieś przesilenie mózgu. Po całym dniu nauki przychodzi mi do głowy tylko staw kolanowy ;/
A może Staw mostkowo-żebrowy? Tam się chyba krzyżują więzadła promieniste przednie tylne?

Czuje się ja debil.


SleppingBeauty - a ile kosztują donuty? One są ciężkie?

7 złotych. Nie, są lekkie

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez Oh Peggy Brown

Jamajka, pochodne wyznaczają jak bardzo funkcja rośnie Kiedyś słyszałam rozmowę dwóch doktorów ''Studenci z tego roku nie wiedzą, co to jest pochodna! Obliczają, ale nie wiedzą co to jest! Skandaliczne''

Ja na sylwestra planuję naukę. 2 stycznia mam 2 koła- jedno na mechanice, drugie na lekarskim. Niestety...

SleepingBeauty, ja chciałam napisać do Ciebie pw w sprawie kupna, bo mi się podobają bardzo, ale jednak mam zbyt delikatne uszy, a modelina jest ciężka

Wypieczona modelina jest bardzo leciutka .

[kaja_92]

Napisane przez Jamajka007

Tylko, że jak mam liczyć jakieś skomplikowane pochodne, to żałuję, że nie wybrałam prostszych studiów

Teraz widzę, że moja nauczycielka miała rację, żeby nie studiować matematyki, bo się ją znienawidzi - ja już przestaję ją lubić

Ja też...

Tylko u mnie pochodne są biletem wstępu do egzaminu- źle napiszesz choćby znak- nie możesz pisać egzaminu.

Ja też przestaję lubić. Chociaż matmę jako matmę lubię, nie lubię jej jako zajęć z ludźmi z którymi ją mam.

Napisane przez SleepingBeuty

7 złotych. Nie, są lekkie

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------


Wypieczona modelina jest bardzo leciutka .

To się piecze? : O

[SleepingBeuty]

Napisane przez kaja_92

Ja przez ostatni miesiąc chodzę spać ok 2... i też jestem zmęczona a nie mam siły odpocząć- gadam z Wami i siedzę nad szeregami

Ja przez ostatnie dni, nie mam w ogole czasu na odpoczynek. Cały czas nauka, nauka i nauka. No ale w koncu trzeba było się zmotywować.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez kaja_92

Ja też...

Tylko u mnie pochodne są biletem wstępu do egzaminu- źle napiszesz choćby znak- nie możesz pisać egzaminu.

Ja też przestaję lubić. Chociaż matmę jako matmę lubię, nie lubię jej jako zajęć z ludźmi z którymi ją mam.




To się piecze? : O

Piecze, albo gotuje :P Inaczej kolczyki byłyby miękkie jak plastelina :P

[lilavati007]

Napisane przez Jamajka007

Tylko, że jak mam liczyć jakieś skomplikowane pochodne, to żałuję, że nie wybrałam prostszych studiów

Teraz widzę, że moja nauczycielka miała rację, żeby nie studiować matematyki, bo się ją znienawidzi - ja już przestaję ją lubić

A mi się właśnie bardzo podoba matma na studiach (jak narazie, odpukać w niemalowane i tfu, tfu) Choć nie wiem czy dałabym rade mieć TYLKO matme, bo teraz mam jeszcze różne urozmaicenia - fizyke, kreski... I ogólnie wydaje mi się, że studia na polibudzie, a napewno studia ścisle to jest to, z tym, że nie jestem pewna czy napewno na tym kierunku...

[natalka2]

zle mnie zrozumialyscie w zyciu sie nie uczylam do 5 rano, jeden raz do 2 i mam nadzieje, ze do sesji nie bede tego powtarzac nazbieralo mi sie imprez na ten weekend, najpierw integracja kierunku, potem kumpela przyjechala z Wawy w odwiedziny to poszlysmy na kluby i raz byla impreza u mnie na mieszkaniu. bylismy na lyzwach i sie wywrocilam i mam potluczone kolana
ogolnie ja uwielbiam spac, gdybym mogla to spalabym min. 10h/dobe

jak dzis kupowalam bilet to juz na busy nie bylo miejsc, tylko autobusy [ktore jada dluzej :/]

[SleepingBeuty]

Napisane przez lilavati007

A mi się właśnie bardzo podoba matma na studiach (jak narazie, odpukać w niemalowane i tfu, tfu) Choć nie wiem czy dałabym rade mieć TYLKO matme, bo teraz mam jeszcze różne urozmaicenia - fizyke, kreski... I ogólnie wydaje mi się, że studia na polibudzie, a napewno studia ścisle to jest to, z tym, że nie jestem pewna czy napewno na tym kierunku...

Wyobraź sobie jak można mieć cały czas niemiecki

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez natalka2

zle mnie zrozumialyscie w zyciu sie nie uczylam do 5 rano, jeden raz do 2 i mam nadzieje, ze do sesji nie bede tego powtarzac nazbieralo mi sie imprez na ten weekend, najpierw integracja kierunku, potem kumpela przyjechala z Wawy w odwiedziny to poszlysmy na kluby i raz byla impreza u mnie na mieszkaniu. bylismy na lyzwach i sie wywrocilam i mam potluczone kolana
ogolnie ja uwielbiam spac, gdybym mogla to spalabym min. 10h/dobe

jak dzis kupowalam bilet to juz na busy nie bylo miejsc, tylko autobusy [ktore jada dluzej :/]

Przynajmniej imprezujesz, a ja po prostu nie mam gdzie ;/ eh częstochowa;/
Dla mnie 10 h to za mało

[Jamajka007]

SleepingBeuty aż weszłam na tego Twojego bloga i jestem pod wrażeniem Donuty aż się proszą o zjedzenie Myślisz, że można na nie złapać męża?

robisz tylko kolczyki, czy np. breloczki też?

[newmoongirl]

Napisane przez SleepingBeuty

Wyobraź sobie jak można mieć cały czas niemiecki

A weź... Na co my się porwałyśmy! Mówię Ci, studiując to, co studiujemy, pchamy się prosto w szpony szatana
Serio, nieraz już nie wiem, czy uwielbiam ten język, czy raczej go nienawidzę...:rol leyes:

[lilavati007]

Napisane przez SleepingBeuty

Wyobraź sobie jak można mieć cały czas niemiecki

Weź przestań! Nawet nie chce sobie tego wyobrażać!

Napisane przez Jamajka007

SleepingBeuty aż weszłam na tego Twojego bloga i jestem pod wrażeniem Donuty aż się proszą o zjedzenie Myślisz, że można na nie złapać męża?

robisz tylko kolczyki, czy np. breloczki też?

Ja myślę, że można. W końcu przez żołądek do serca.

Napisane przez newmoongirl

A weź... Na co my się porwałyśmy! Mówię Ci, studiując to, co studiujemy, pchamy się prosto w szpony szatana
Serio, nieraz już nie wiem, czy uwielbiam ten język, czy raczej go nienawidzę...:rol leyes:

[SleepingBeuty]

Napisane przez Jamajka007

SleepingBeuty aż weszłam na tego Twojego bloga i jestem pod wrażeniem Donuty aż się proszą o zjedzenie Myślisz, że można na nie złapać męża?

robisz tylko kolczyki, czy np. breloczki też?

Kiedyś zrobiłam bryloczek składający się z łańcuczka i trzech misków haribo :P. Z bryloczkami to sprawa wyglada tak, że nie mam baz pod nie i caly czas sie zastanawiam czy kupowac :P

Co do męża mojemu tż sie narazie podobały się donuty :P

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez newmoongirl

A weź... Na co my się porwałyśmy! Mówię Ci, studiując to, co studiujemy, pchamy się prosto w szpony szatana
Serio, nieraz już nie wiem, czy uwielbiam ten język, czy raczej go nienawidzę...:rol leyes:

Ja tam jestem zadowolona chociaz nigdy nie mialam tyle nauki

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez lilavati007

Weź przestań! Nawet nie chce sobie tego wyobrażać!


Ja myślę, że można. W końcu przez żołądek do serca.

Ja bym sobie nie chciala wyobrażać matematyki, chociaz jest moją miłością tak jak niemiecki

[newmoongirl]

Napisane przez SleepingBeuty

Ja tam jestem zadowolona chociaz nigdy nie mialam tyle nauki

Nie, no ja też jestem zadowolona, tylko po prostu czasem, przez krótką chwilę mam dość.

[SleepingBeuty]

No wiesz jak cały czas wszystko jest po niemiecku to kto nie miałby dość :P