|
|||||||
| Notka |
|
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3511 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
164 cm choć myślałam że mam 166 cm- ale mnie miarka w przychodni sprowadziła na ziemie :P Cytat:
![]() Co do IG zauważyłam po stimerii - ma makaron biały lub ryż biały- za chwile jestem głodna. Cytat:
![]() Cytat:
Nie lubię biegać. Kiedy biegam- nie umiem dobrze oddychać i mnie zaytyka ;/
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
||||
|
|
|
#3512 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Nawet jak mi się wydawało, że mam super kondycje bo 100km wycieczkę na rowerze spokojnie zrobię a po górach mogę łazić cały dzień, okazywało się, ż bieganie to całkiem inna bajka. Po 2-3 minutach nie umiałam porządnie oddychać i sapałam bardzo. Zaczynałam od marszobiegów. Plan 10tygodniowy, można wygooglować ![]() Z tym, że ja go trochę pozmieniałam wg swojej kondycji i po ok. 6 tyg przebiegłam swoje pierwsze 30 minut bez przerwy. Mój najdłuższy bieg bez przerwy to było 1h27minut. No a potem mi dokuczala stopa, więc się wszytsko poszło walić i teraz zaczynam od 25minut :P Oddychania trzeba się nauczyć a wszytsko przychodzi z kondycją wg mnie. Na początku jest fajnie, bo efekty są widoczne z dnia na dzień niemalże ![]() Zrobie sobie mielone we wtorek z mojego zblendowanego kurczaka! 1000lat nie jadłam mielonego!
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch. ![]() Edytowane przez tyszka_ Czas edycji: 2011-12-11 o 14:53 |
|
|
|
|
#3513 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
tyszka_chyba nie u mnie. Mam dobrą kondycje tylko problem z drogami oddechowymi- astma.Potrafie godzinę intensywnego fitnesu bez zadyszki na luzie przeżyć. 2minuty biegu-odpadam Musiałabym nauczyć się jakoś oddychać
bo na wakacjach próbowałam, ale nie szło mi dobrze=niemalże się dusiłam ;/ A ćwiczenia mają być przyjemnością ![]() Jak masz jakieś wskazówki z poradami jak oddychać- z chęcią je przyjmę!
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
#3514 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Wracając do tematu, oczywiście trzeba oddychać ustami. Niektórzy jakieś bzdety wymyślają, że nosem się powinno. W takim wypadku po 5 minutach bym się udusiła, bo przecież nosem nie jestem w stanie odpowiednią ilość powietrza dostarczyć. Może jak ktoś jest mega pro, albo ma wielki nochal to jakoś umie. Ja sobie nie wyobrażam ![]() Czasami mi się zdarza oddychać nos-usta, ale rzadko. Miałam na początku duży problem z utrzymaniem równomiernego oddechu. Teraz już robię to automatycznie, ale jak zaczynałam biegać to sobie w głowie liczyłam na kroki mniej wiecej. 2 kroki -wdech, 2 kroki-wydech (w sensie prawa noga, lewa noga, wdech, prawa noga, lewa noga, wydech - nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć ). Pomogło mi to bardzo. Teraz to w sumie nie wiem na ile kroków oddycham, sprawdzę przy najbliższej okazji ![]() No i oczywiście nie należy szaleć z tempem. Biegasz tak, żeby oddech był w miare spokojny, żebys mogła rozmawiać. Choć np. u mnie początki biegania to było nie do pomyślenia, że mam rozmawiać w trakcie biegu. Teraz z koleżanką cały trening plotkujemy :P Jak biegnę szybciej i czuje że tracę oddech, to biorę 2-3 głębooookie wdechy z przepony. Wszystko jednak zależy od biegającego. Trzeba potrenować i zwrócić uwagę na oddech. Wg. mnie to chyba jedna z najważniejszych rzeczy jak się zaczyna. Z biegiem czasu każdy się tego nauczy i znajdzie odpowiedni dla siebie rytm. PS. Tak jak mówiłam, mi się też wydawało, że mam dobrą kondycje jak zaczęłam biegać :P
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch. ![]() Edytowane przez tyszka_ Czas edycji: 2011-12-11 o 15:34 |
|
|
|
|
#3515 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
f_ola, aa no to tak mniej więcej myślałam
![]() Laseczki, zaraz wstawię do klubu zdjęcia. Nie przestraszcie się :P Ps. będą bez głowy, ponieważ robiliśmy je przy sztycznym świetle i wychodziłam jakbym miała podbite oczy
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
#3516 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Aaa w ogole to wiecie co...
![]() Znalazłam foto stare, sprzed 2,5 roku jakoś. Tak sobie oglądałam je i byłam pewna, że wtedy byłam jeszcze chudsza niż teraz jestem. Skojarzyłam, że to spodnie co mam tam założone, to w szafie leżą. Wyszperałam je, takie dżinsy z Cubusa rozmiar 44 i założyłam mając nadzieje, że wejdę. Okazało się, że są za duże ![]() W pasie wręcz ogromne! Melduje, że humor mam poprawiony na maxa ![]() ---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ---------- Cytat:
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch. ![]() |
|
|
|
|
#3517 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
wstawione...
![]() 1. nienawidze moich pleców 2. nienawidzę górnej części mojego ciała 3. nienawidzę moich żeber
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
#3518 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
oj cichooo! na co dzień zakładam szpilki i wzrost wtedy jest akurat
gorzej gdy ide na uczelnie na płaskim wtedy mój kolega odgrywa scenkę rodzajową pt: Krasnalek xDTyszka hehe nie ma to jak jeansy w cubusie- humor poprawią. Szczególnie te czarne rurki z których mi 38 jest luźnawe(ale je wzięłam bo 36 się nie dopina a spodni nie mam)
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com Edytowane przez f_ola Czas edycji: 2011-12-11 o 16:04 |
|
|
|
#3519 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
f_ola, ja i tak jestem lepsza - mam 2cm rożnicy długości między jedną a drugą nogą
jak staję na jednej mam 168, jak na drugiej - 166. Ale właśnie moim zdaniem taki wzrost jest najfajniejszy 164-168 Nigdy nie chciałam być wyższa, jak już to niższa
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
#3520 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Trzymam się z chłopakami, a Ci to najczęściej wyrośnięci i mi dokuczaaaaaaaaaaaaaająąą! Koleżanki też raczej wyższe A moje: wysoki jak topola i głupi jak fasola nie starcza mi do obrony
Niższa? nie nie nie xD Bottega ja Ci mocno przywalę jakimś podręcznikiem w główke zaraz! ![]() Jesteś piękna, zarąbiście wyglądasz, ekstra nogi, super buzia, fajna figura(nigdy bym nie powiedziała że tyle ważysz!) ekstra włosy. A teraz to powtórz i zapamiętaj! No już słysze jak mówisz: Jestem za☠☠☠ista !
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com Edytowane przez f_ola Czas edycji: 2011-12-11 o 16:04 |
|
|
|
#3521 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Witam zmęczoną porą hehe ale się rozpisałyście nadrobię wieczorkiem może w nocy i podpisuje ma wiadomości , najpóźniej jutro bo całą sobotę zajęło mi sprzątanie i gotowanie , przyrządzanie dla gości na urodziny Bartka
...a siedzieli do 23 ok. nadrobię czytanie . Miłego wieczorQ
__________________
_______________________
|
|
|
|
#3522 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
ee tam, nie będę sobie tak mówić, bo jeszcze w jakiś narcyzm wpadnę i przestanę się odchudzać
Fuck, brzucho mnie znowu boli
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
#3523 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
i dobrze wiem, gdzie mam galaretę i mięśnie o których wiem, że są jak zaczynają boleć no i wiem, że i tak wyglądam w miarę normalnie na tle innych, a przy odpowiednich ciuchach mogę się wylaszczyć chociaż wg niektórych pewnie nie tak jak moja przyjaciółka o wadze ok 52 kg na 166cm ja tam raczej staram się pracować nad świadomością własnego ciała i jakością ruchów niż obwodem łydki.no staram się dzisiaj bez słodyczy, ale ciężko idzie ale starszną mam ochotę na ciastko i czekoladę ![]() nie nadążam z czytaniem wszystkich postów
__________________
|
|
|
|
|
#3524 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Jednakże cisnęłam dalej. Za drugim razem przebiegłam już 1h i później nigdy mniej, zawsze więcej - określałam sobie na początku czas. Raz (choć ustalona była godzina z kawałkiem) to tak mi się dobrze biegało, że pocisnęłam dwie h, cudowne uczucie! Jak potem chciałam zmarszować/zatrzymać się, to czułam jakbym latała. ![]() Co do oddychania - z tego co pamiętam to czasami dla uspokojenia udawało mi się oddychać nos-usta. Nawet w sumie przez spory czas. + Tyszka, supeeer z tymi spodniami! ![]() MaryAnne trzymaj się bez słodyczy!!!! ![]() Bottega Jezuuu, ja nie mogę wyjść z podziwu, jak Ty cudnie wyglądasz, serio! I nigdy bym nie powiedziała, że tyle ważysz! ~ Dziewczynyyy, a co wy zamierzacie robić 'PO' diecie? O ile tak to można nazwać Bo ostatnio rodzice do mnie wyskoczyli, czy ja tak zamierzam do końca życia jeść? A przepraszam bardzo, czy niby tak jak jadłam wcześniej jest lepiej? Nie wiem tylko, czy może to nazwać moją dietę niezdrową, ale nie mam dwa miesiące @. Ja się tym nie martwię, bo wydaje mi się, że po prostu jedna dieta za drugą i mój organizm już wtedy nieregularnie straaasznie działał w tym kontekście i myślę, że jak się przyzwyczai do tego jedzenia co teraz, to mi się to ureguluje. Hm?
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ Edytowane przez LadyTo0fat Czas edycji: 2011-12-11 o 19:55 |
|
|
|
|
#3525 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
skoro z mojej wagi 55kg to same mięśnie i kości, to może faktycznie nie jest tak źle ![]() Ja po dojściu do 65kg zamierzam najpierw ocenić czy chcę jeszcze zrzucić parę kg (do 5kg max), jeśli nie, to będę po prostu powoli zwiększać ilość kcal (np. o 100-150 w ciągu 2 tyg.) i jak wyczuję, że to jest ten moment, gdzie na tylu kcal nie tyję ani nie chudnę, tylko trzymam wagę, to zastopuję i będę się tego trzymać (orientacyjnie). Zamierzam nadal jeść zdrowo, rozsądnie, ale pozwalać sobie raz na jakiś czas na jakieś polskie czy włoskie danie (jako, że mam nieco genów Włochów, to chyba nawet wypada ), ciacho itd. Zamierzam nadal jeśc razowy chleb, pełnoziarnisty makaron czy brązowy ryż, pić mleko 0,5%, jeść serki wiejskie i chudą szynkę. A przede wszystkim jeść dużo warzyw Dalej będę ćwiczyć, ponieważ nie chcę stracić mięśni. Uważam, że kobieta, która nie ma mięśni nie wygląda ładnie.... nie chodzi ojakieś kulturystki - te akurat nie podobają mi się zupełnie. Ale co z tego, że dziewczyna jest chuda, skoro skóra jej wisi? Musi być jędrne ciałko!
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2011-12-11 o 20:18 |
|
|
|
|
#3526 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
hej dziewczyny
jestem tu nowa, chciałam Wam powiedzieć że udało mi się już schudnąć 17 kg, no jeszcze ze 20 kg by się przydało no ale od wrześna waga stoi w miejscu, na szczęście nie rośnie ale też nie spada
|
|
|
|
#3527 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() ja dzisiaj obiecywałam poprawe po pizzy na sniadanie, ale lepiej nie było! nie ma to jak zjeść kolejny posilek po 7 godzinach!! ale usprawiedliwieniem jest to że byłam na spacerze na 2 punktach widokowych w gadańsku i jarmarku i starówce ![]() a na obiado/kolację zjadłam zupe brokułową i brokuły z sosem czosnkowym i odrobiną sera żółtego |
|
|
|
|
#3528 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
no wiec mam 25 lat
waga obecna 80kg, wzrost 165, cm to nie wiem bo się nie mierze, wszystko zaczęło się w połowie maja br, no i na początku jeździłam rowerem takim zwykłym po lesie, piłam czerwoną herbatę, 3-4 kubki dziennie, jeśli chodzi o jedzenie to na początku zmniejszyłam tylko porcję, no i gdzieś do połowy czerwca było 5 kg mniej, i właśnie wtedy zaczełam prace w sklepie spożywczym nad jeziorem, praca była w godz od 16-24 i ruch był non stop jak to w takim sklepie bywa, więc rower poszedł w odstawke, więc wyglądało to tak że wstawałam o 11 zjadłam 2 kanapki potem o 15 też 2 kanapki i w pracy albo serek wiejski albo jogurt, nie jadłam wcale słodyczy przez ten czas, no i tak przez 2 miesiące ubyło mi 12kg, szczerze mówiąc schudłam tak przy okazji bo zawsze jak planuje schudnąć to nici z tego a teraz się udało, no i w związku z tym że to była praca sezonowa to od września już nie pracuje więc jeździłam dalej na rowerku ale stacjonarnym i zaczełam ćwiczyć w domu różne wygibasy, pije zielona i czerwona herbate, jem 3 posiłki ale nie wg jakiejś tam diety tylko w zależności czym lodówka zapełniona i małe porcje i od września ani kg mniej
|
|
|
|
#3529 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Ale na jarmark idę za tydzień żeby słodkie rzeczy nie kusiły(chce kupić do domu pare rzeczy)![]() Dzisiaj znowu 3 rządki czekolady agrgh. Schowałam ją w najdalszy zakamarek szafek w kuchni. I uczyć mi się nie chce. I nic dzisiaj nie zrobiłam welcome Sisi!
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com Edytowane przez f_ola Czas edycji: 2011-12-11 o 20:45 |
|
|
|
|
#3530 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Jak już tyle udało Ci się zrzucić, to teraz może być trochę trudniej. W każdym razie powinnaś pić duuużo wody i nie 3 posiłki dziennie, a z 5, co 2,5-3 godzinki! Dużo warzywek, owoce i zapełniaj lodówkę tym co trzeba, zdrowym jedzonkiem, a nie tym co akurat się nawinie.
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#3531 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
jestem
co prawda od października więc moje bujanie polega na gubieniu się ale baaardzo podoba mi sie miasto i jakos dobrze sie tu czuje ![]() ja właśnie myśle co by tu słodkiego zjeść... bylam ,,cwana'' i nie kupiłam gorzkiej czekolady i teraz będe kombinować z jogurtem naturalnym i kakao.... a może grzaniec z piwa... |
|
|
|
#3532 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
a może kakao? ja mam czekolade gorzką i mnie zgubiła eh też od października tutaj jestem i uwielbiam Trójmiasto
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
|
#3533 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#3534 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
no dokładnie teraz będzie ciężej no ale mam nadzieje że w końcu coś się ruszy
jem tylko 3 bo jestem już tak przyzwyczajona, z tym co się nawinie to miałam na myśli że np na śniadanie są to zawsze 2 kanapki albo ser albo jakaś wędlina, obiad normalny tzn, taki jak cała rodzina tyle że porcja mała no i kolacja też 2 kanapki, w między czasie są owoce i warzywa, tj do południa warzywa a po pd owoce, i ćwiczenia, rower i te herbaty
|
|
|
|
#3535 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
I np. zamiana chleba jasnego na ciemny, zero słodkości i tłustych rzeczy -> ser z Twoich kanapek A wodę pijesz? I dobrze byłoby uregulować te posiłki w odstępach czasowych
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#3536 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
prawo
grasuje po przymorzu i oliwie no i sopocki monciak czasami ![]() A ogólnie zakochana jestem w Gdynii ja poszłam do biedry żeby sobie spacerek zrobić. ![]() tylko kostek rosołowych nie mam i zupy nie mogłam ugotować ehh dorwałam się dzisiaj do filmów z festiwalu watch docs i oderwac się nie mogę kocham takie dokumenty sisi26 przemebluj trochę jedzenie i będzie leciało dalej! wprowadź inne produkty, pokombinuj, może jakieś ćwiczenia? ustal stałe posiłki, spisuj co jesz by to ogarnąć i skontrolować ![]() płatki owsiane, jaki chleb, dużo nabiału?
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com Edytowane przez f_ola Czas edycji: 2011-12-11 o 21:02 |
|
|
|
#3537 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cześć dziewczyny
Nie było mnie tu dwa dni i jest co nadrabiać ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Myślę ewentualnie nad jakimś ciuchem, bo tego zwykle mu brakuje.Jak zwykle mam ten sam problem sisi26, witaj tyszka, super, że biegasz z powrotem Jaka kontuzja Cię dopadła i zmusiła do przerwy? Podziwiam Cię za ten najdłuższy bieg- 1h 27minut Ja na razie nie przekroczyłam jeszcze 40 min, ale powoli mam to w planach Dziś przebiegłam 6 km w 36 minut. To mój nowy rekord i jestem z siebie zadowolona ![]() Zaglądam do Was rzadziej, bo znalazłam sobie dorywczą pracę w spożywczaku. Kompletnie nie mam teraz czasu, bo albo na uczelnię, albo do roboty Przez ten tydzień nawet trzymałam dietę, nie podjadałam, więc jestem ciekawa wyników. Zważę i zmierzę się jutro rano.Idę obejrzeć sobie jakiś film. Dobranoc |
||
|
|
|
#3538 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
no więc ciemne pieczywko jest i woda też
ale macie racje dziewczyny coś musze pokombinować bo inaczej pewnie się nic nie ruszy także dziękuję za rade
|
|
|
|
#3539 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#3540 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:06.




Niewysoka się wydajesz po zdjęciach
Bardzo fajne są te rurki! 
Tym razem chyba z normalnego kurczaka a nie sojowych, bo mam ugotowaną wieelką pierś, więc podzielę i część zjem na jeden posiłek, a część podsmażę w otrębach i przyprawach, ii w kebabaaa 

bo na wakacjach próbowałam, ale nie szło mi dobrze=niemalże się dusiłam ;/ A ćwiczenia mają być przyjemnością 



gorzej gdy ide na uczelnie na płaskim wtedy mój kolega odgrywa scenkę rodzajową pt: Krasnalek xD
jak staję na jednej mam 168, jak na drugiej - 166. 





I nigdy bym nie powiedziała, że tyle ważysz!


