25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. II wątku niewyciskania

[netaaa87]

Początki są najtrudniejsze Do walki z cerą dołączam zachwalaną przez Was kochaniutkie maseczkę z glinką.
Póki co:
2/25

[Muffka_]

0/25

[magdus1747]

Wpraszam się
Nie wyciskam od 5 dni, co jest dla mnie niemałym sukcesem. wcześniej nie było dnia bez masakry zauważyłam delikatną poprawę cery, co mnie motywuje
Tak więc odliczanie czas zacząć! 5/25

[Shadii]

Hej
1/25 ( za wczoraj), zobaczymy, czy dziś też dam radę Uparłam się, że jak coś będzie białe, to sobie wycisnę, ale niczego więcej nie wolno mi ruszyć. I koniec bo zdarza się, że wyciskam dla wyciskania, nawet pod skórą coś czasem wypatrzę i zaczynam to męczyć Dam radę.

[ornament]

5/ 25

[madziulaczek1991]

3/25.. ale powoli mam ochotę wycisnąć tego wielkiego syfa na czole..:/ bede silna..:

[cytrynkkaaa]

1/25

[NoisyGhost]

Napisane przez madziulaczek1991

3/25.. ale powoli mam ochotę wycisnąć tego wielkiego syfa na czole..:/ bede silna..:

a fe!łapki precz od twarzy

[DMkAnia]

Napisane przez magdus1747

Wpraszam się
Nie wyciskam od 5 dni, co jest dla mnie niemałym sukcesem. wcześniej nie było dnia bez masakry zauważyłam delikatną poprawę cery, co mnie motywuje
Tak więc odliczanie czas zacząć! 5/25

Zakręcona trzymajmy się, damy radę

[Shadii]

2/25 :d

[rachuciachu]

5/25- jak na mnie to i tak dużo.

[Wespe]

4/25

[Konwalia11]

2/25
Jest dobrze a nawet super, uwzgledniajac fakt, ze mam okres. W sumie mialam tylko jednego pryszcza na nosie, hehe, wygladalam jak Mimo, ze ciagle przerywam odliczanie, to i tak skora wyglada o wiele lepiej - bo nie ruszam codziennie a to juz cos.

Napisane przez DMkAnia

A ja tak sobie pomyślałam...może łatwiej by było zrobić zdjęcie swojej twarzy bez makijażu i obserwować zmiany na lepsze nawet mogłabym tutaj wrzucić takie, a co

I co, zrobilas juz jakies fotki? Tez o tym myslalam, ale ja mam taki aparat, ktory przeklamuje i za kazdym razem robi inne ujecie Raz wygladam, jakbym miala zupelnie czysta twarz a raz - jak pobojowisko. Wiec zrezygnowalam. Ale jesli Ciebie to motywuje to dawaj!

Napisane przez fossa

A ja sie zastanawiam czy medycznie wyciskanie podchodzi pod:
a) nerwice;
b) jakies zaburzenia kompulsywne
c) samookalecznie
d) uzaleznienie.

Chyba wszystko pod trochu. Ja czasami jak wyciskam czuje taka ulge, przyjemnosc i cos jakbym byla na haju

Fossa - ja dokladnie wiem, o jakim haju Ty mowisz. Niestety. Duzo juz czytalam na temat tego nalogu i moge Ci tylko powiedziec, ze jest to bardzo skomplikowana sprawa, ktora ma podloze psychiczne. Wiem, ze nie wszystkie dziewczyny tutaj piszace maja dermatillomanie, niektore najzwyczajniej w swiecie wyciskaja troche za czesto pryszcze i to wszytsko. Ale jesli to juz jest taki stan, gdzie "wylacza sie swiadomosc" - to wtedy tak, to jest ta choroba. A podloze jest bardzo wielorakie i zlozone - np. tlumienie emocji, nieumiejetnosc wyrazania uczuc, lek, depresja, kompleks nizszosci, autoagresja itp. Wiesz jakie jest na to jedyne lekarstwo? Pokochac siebie. Bo tego nam najbardziej brakuje - bezwarunkowej akceptacji siebie. Z tego wynika, ze powinnismy w kazdej chwili zwracac uwage na nasze uczucia, nastroje i mysli. Ktos nas zranil - powiedzmy mu o tym, jestesmy zmeczone - odpocznijmy, zle o sobie myslimy - przegonmy te mysli itp. A my co robimy? Stajemy przed lustrem i wymierzamy sobie kare... Niektore z nas nawet po uslyszeniu komplementu na temat poprawy skory potrafia sobie zrobic masakre, po prostu sabotuja swoj wlasny sukces.
Sorki za to kazanie ale na prawde sadze, ze do tych 25 dni niewyciskania powinnysmy dolaczyc 25 dni bezwarunkowej milosci do siebie, przejawiajacej sie w sluchaniu swoich pragnien, uczuc i potrzeb. To powinno podzialac lepiej niz wszystkie masci razem wziete


[

[DMkAnia]

Napisane przez Konwalia11

I co, zrobilas juz jakies fotki? Tez o tym myslalam, ale ja mam taki aparat, ktory przeklamuje i za kazdym razem robi inne ujecie Raz wygladam, jakbym miala zupelnie czysta twarz a raz - jak pobojowisko. Wiec zrezygnowalam. Ale jesli Ciebie to motywuje to dawaj!

Fossa - ja dokladnie wiem, o jakim haju Ty mowisz. Niestety. Duzo juz czytalam na temat tego nalogu i moge Ci tylko powiedziec, ze jest to bardzo skomplikowana sprawa, ktora ma podloze psychiczne. Wiem, ze nie wszystkie dziewczyny tutaj piszace maja dermatillomanie, niektore najzwyczajniej w swiecie wyciskaja troche za czesto pryszcze i to wszytsko. Ale jesli to juz jest taki stan, gdzie "wylacza sie swiadomosc" - to wtedy tak, to jest ta choroba. A podloze jest bardzo wielorakie i zlozone - np. tlumienie emocji, nieumiejetnosc wyrazania uczuc, lek, depresja, kompleks nizszosci, autoagresja itp. Wiesz jakie jest na to jedyne lekarstwo? Pokochac siebie. Bo tego nam najbardziej brakuje - bezwarunkowej akceptacji siebie. Z tego wynika, ze powinnismy w kazdej chwili zwracac uwage na nasze uczucia, nastroje i mysli. Ktos nas zranil - powiedzmy mu o tym, jestesmy zmeczone - odpocznijmy, zle o sobie myslimy - przegonmy te mysli itp. A my co robimy? Stajemy przed lustrem i wymierzamy sobie kare... Niektore z nas nawet po uslyszeniu komplementu na temat poprawy skory potrafia sobie zrobic masakre, po prostu sabotuja swoj wlasny sukces.
Sorki za to kazanie ale na prawde sadze, ze do tych 25 dni niewyciskania powinnysmy dolaczyc 25 dni bezwarunkowej milosci do siebie, przejawiajacej sie w sluchaniu swoich pragnien, uczuc i potrzeb. To powinno podzialac lepiej niz wszystkie masci razem wziete

Próbowałam, ale właśnie zdjęcia nie wychodzą tak jak ja to widzę

Co do reszty to

[windbag]

10

[ornament]

6/25 ;-)

[Muffka_]

0/25

[magdus1747]

Napisane przez DMkAnia

Zakręcona trzymajmy się, damy radę

Pewnie! kto jak nie my

6/25

[GochaRozkocha]

2/25 zaraz lece robic maseczke a pozniej smarujemy sudocremem

[Aria93]

4

[daguchhhhhhhh]

6/25

[inka_02]

0/25 ehh...

[netaaa87]

kwiatuszek motywacyjny dla wszystkich walczących

3/25

[Konwalia11]

3/25

[Muffka_]

1/25

[cytrynkkaaa]

3/25

[GochaRozkocha]

3/25 tak naprawde nie ma co wyciskac... ale te przebarwienia, o zgrozo juz nie wiem co gorsze.

[vanilia1985]

ja już z dwa tygodnie nie ruszam buzi, ale wygląda koszmarnie, coraz więcej zaskórników i wągrów..

[netaaa87]

Napisane przez vanilia1985

ja już z dwa tygodnie nie ruszam buzi, ale wygląda koszmarnie, coraz więcej zaskórników i wągrów..

Mam ten sam problem co vanilia wągry i zaskórniki są coraz bardziej widoczne i robia się takie czarne.. fuu ;/
Kochaniutkie znacie jakieś magiczne sposoby, bo jestem bliska zlilwidowania ich siła

[ornament]

1/25