Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/II.2012

[renata:)]

Napisane przez inutil

Heloł

Jestem w domu, przez to że oddział był zawalony i dzisiaj pełno kobiet rano się zgłosiło i brak łóżek wypisali mnie do domu. Kazali mierzyć ciśnienie co 4 godziny i robić badania co tydzień - kwas moczowy we krwi i kreatyninę.

Miałam szczęście bo chcieli mnie trzymać na obserwacji 3-4 dni a tak mogę już spokojnie w domu siedzieć

na szczęście z nerkami ok, mam tylko tego pilnować.



Ja też chcę

super!!

Napisane przez ciezaroweczka

Hej Mamusie.
Kupiłam dzis wózeczek

gratulacje!!

ja sie musze wziąc za projekty bo znowu nie wyslalam do konsultacji a już wczoraj miałam ale ide spac do mamy dzisiaj wiec za dużo to nie zrobie ehh szkoda ze na lenistwo nie ma lekarstwa

[n1kotynka]

Napisane przez Mijus

Widzę, że w Twojej krwi płynie benzyna ołłłł yeeee
Miałam kiedyś (chyba 8 lat temu) 250 z 62r. - do dziś żałuje, że go sprzedałam No ale tak miało być, przerzuciłam się na inną markę i dzięki temu poznałam mojego tż

płynie płynie
a autko miałaś cudo, ale tż cenniejszy

Napisane przez MissZuzia

dobre było, ale ja tam na ich krzesłach nie mogłam wytrzymać, lukałam czy mają coś miękkiego ale jedyny stolik z kanapą byl już zajęty
więc jeśli gdzieś znów z tż pójdę najpierw wybadam jakie są miejsca do siedzenia

ja tak miałam tylko w jednej knajpie w galerii mokotów, że wysiedzieć nie mogłam a też byliście w El Popo?

Napisane przez MissZuzia

ciekawe czy ja się przywiążę

to samo myślę teraz o subraru podobno jak się zacznie jeździć subaru to nie chce się innego auta

Napisane przez MissZuzia

ulala to prawdziwa samochodziara z ciebie
dla mnie samochód musi mieć... ładny kolor he he
nie znam się na nich i zdaję się na tżta

ooj jak kupowaliśmy samochód to tyle na forach siedziałam ze szok no i lubię wszystkie automaniaki i moto-on ogladam na tvn turbo

Napisane przez MissZuzia

mnie wczoraj skopał i zaczkał za zwykłe wafelki czekoladowe - no hmmm zjadłam 3/4 paczki więc nic dziwnego zjdałabym całą ale odezwało się we mnie sumienie

moja jest wybredna bestia i wczoraj wieczorem się nie ruszała, mimo, że zjadłam sorbet malinowy. Musiałam dopiero usiąść, zrobiło jej się niewygodnie i dostałam po żebrach

Napisane przez MissZuzia

więc dziś i jutro po pracy stoję nad mężem i nim steruję podczas sprzątania (on oczywiście sprzata )
a w niedz musimy kupić choinkę i wybieramy się na świąteczny jarmark

ja wlaśnie poprasowałam połowę ciuszków dla małej i sie cała tak zmachałam, ze padam ale chce skończyć jeszcze drugą turę zaraz i zapakować wszystko do pudła. Dobrze, że jutro siostra przyjeżdza, to trochę pomoże bo ja nie wiem jak sobie to mój tz wyobrazał - on na delegacji, potem nie ma urlopu i ja mam wszystko ogarnąć. No dobra nosić nie muszę rzeczy, bo jutro firma przyjedzie, ale przeciez pudła trzeba zapakować, złożyć, w międzyczasie przygotowania rzeczy przed porodem za dużo, a on przychodzi z pracy zmęczony i pada spać przed telewizorem więc sama się męczę.

a choinkę to kupimy pewnie wtorek - sroda

Napisane przez MissZuzia

fuj, ja jakoś nie mogłabym nawet przez ta torebkę wziąć psiej kupy
dlatego podziwiam właścicieli
a z drugiej jak ide na spacer to widze że nie wszyscy stosują się do tego nakazu

małżonek też się brzydził na początku, teraz to ma większą wprawę niż ja poza tym tyle razy przypadkowo rękę w kupę włożył, ze mu mówię, że jest wprawiony przed dzidziusiem

Napisane przez agawoo

O cholercia, też bym się wściekła Tak, mieć psa to każdy by chciał, ale jak już trzeba za nim posprzątać, to się wszyscy patrzą w niebo i udają, że to nie ich pies

no właśnie ludzie na chodnikach nawet psie kupy zostawiają, no masakra...

Napisane przez kamciurka

w tej szufladzie trzyma skarpetki, moze myslala ze jej nowe wyrosną

Napisane przez mala_stopka

powodzenia!!
współczuję...
ale niestety prawda jest taka, ze większość nie sprząta po swoich pupilach... a potem jak mi dziecko chce pobiegac po trawniku to jak po polu minowym

jak sie chce mieć psa to trzeba po nim sprzątać ehhh no cóż, dzieci to już w ogóle mają przechlapane bo jak tutaj się bawić w parku gdzie co chwilę jest kupa

Napisane przez klaurencja

To tylko ja chcę już urodzić? :P

jak przygotujesz wszystko za mnie do porodu to mogę rodzić

Napisane przez inutil

Heloł

Jestem w domu, przez to że oddział był zawalony i dzisiaj pełno kobiet rano się zgłosiło i brak łóżek wypisali mnie do domu. Kazali mierzyć ciśnienie co 4 godziny i robić badania co tydzień - kwas moczowy we krwi i kreatyninę.

Miałam szczęście bo chcieli mnie trzymać na obserwacji 3-4 dni a tak mogę już spokojnie w domu siedzieć

super

Napisane przez uska000

znowu pieke muffinki bo sa tak szybkie i tak pyszne

daaaaj przepis pliiiis

[uska000]

Nikotynka

1 1/2 SZKLANKI MĄKI

3/4 SZKLANKI BIAŁEGO CUKRU

1/2 ŁYŻECZKI SOLI

2 ŁYŻECZKI PROSZKU DO PIECZENIA

1 ŁYŻECZKA CYNAMONU

1/3 SZKLANKI OLEJU

1 JAJO

1/3 SZKLANKI MLEKA

ZMIKSOWAC
DODAC
2 JABŁKA STARTE NA TARCE
WYMIESZAC LYZKA UZUPELNIC FORMY MUFFINEK LUB JEDNA KEKSOWKE PIEC 20-25MINUT 180ST.

JESC

[mala_stopka]

Napisane przez klaurencja

To tylko ja chcę już urodzić? :P

ja czekam do srycznia i mam nadzieje, ze nic wcześniej się nie zacznie...

Napisane przez inutil

Heloł

Jestem w domu, przez to że oddział był zawalony i dzisiaj pełno kobiet rano się zgłosiło i brak łóżek wypisali mnie do domu. Kazali mierzyć ciśnienie co 4 godziny i robić badania co tydzień - kwas moczowy we krwi i kreatyninę.

Miałam szczęście bo chcieli mnie trzymać na obserwacji 3-4 dni a tak mogę już spokojnie w domu siedzieć

na szczęście z nerkami ok, mam tylko tego pilnować.



Ja też chcę

no to super, ze już w domciu


muffinki ale mi smaka narobiłyście....

[n1kotynka]

Napisane przez uska000

Nikotynka

1 1/2 SZKLANKI MĄKI

3/4 SZKLANKI BIAŁEGO CUKRU

1/2 ŁYŻECZKI SOLI

2 ŁYŻECZKI PROSZKU DO PIECZENIA

1 ŁYŻECZKA CYNAMONU

1/3 SZKLANKI OLEJU

1 JAJO

1/3 SZKLANKI MLEKA

ZMIKSOWAC
DODAC
2 JABŁKA STARTE NA TARCE
WYMIESZAC LYZKA UZUPELNIC FORMY MUFFINEK LUB JEDNA KEKSOWKE PIEC 20-25MINUT 180ST.

JESC

dzięęęęęęęęęęęęęęęęki

[nawojka8583]

Napisane przez n1kotynka

a ja wróciłam wściekła ze spaceru z psem!
jak szłam pozbierać kupę po oskarze to wlazłam w jakąś wielką sraczkę i mam całe balerinki do czyszczenia i jeszcze na spodniach nawet mam to gó**no
mi jest sie juz ciężko schylić a ludzie nie myślą i pozwalają srać swoim psom gdzie popadnie przez to muszę dzisiaj kolejne pranie wstawiać a już się pierze 3. No i jakbym mało roboty miała

Łoooo a ja właśnie banana jadłam

[uska000]

Napisane przez nawojka8583

Łoooo a ja właśnie banana jadłam

mi sie banan marzy.. ale mam zgage po bananach jeszcze wieksza i nie jem ;(

[n1kotynka]

Napisane przez nawojka8583

Łoooo a ja właśnie banana jadłam

sorry

swoją droga jak miałam ostatnio smaki na banany tak zjadłam wczoraj i coś nie bardzo był i też

[Angelika_26]

Dzień dobry!!

Ja właśnie kończę gotować zupe jajkową, czyli zalewajkę, synek mówi na nią jajkowa
Tyle się dziś nasprzątałam , że aż mnie bolą pośladki. Chodzę jak połamana

[kasikzaki]

Napisane przez nawojka8583

Łoooo a ja właśnie banana jadłam

a ja jabłko

[kropeczka1984]

Napisane przez kasikzaki

Ja mam taki i nie czuje żebym była wyrodną matka

Ale widzisz jak dziewczyny piszą, że sprzedawcy patrzą na nie jak na wyrodne matki Chyba jednak na all zamówię

Napisane przez n1kotynka

Zuziu właśnie ja słyszałam na odwrót - lepiej pęknąć niż byc naciętą

Też słyszałam, że lepiej pęknąć nić być naciętą, ale problem w tym, że jak się to pęknięcie zostawi samo sobie to może pęknąć za bardzo a jak dojdzie do odbytu, to do końca życia można mieć problem z trzymaniem stolca :/

Napisane przez MissZuzia

mój tż jest fanem BMW

Mój też Ale chyba już przesadza, bo siedzi ciągle na necie i wyszukuje jakichś nowości, wg mnie kompletnie niepotrzebnych, żeby nasz samochód był idealny Ale faktem jest, że naprawdę czuć różnicę w prowadzeniu BMW a innym samochodem gorszej klasy. Nawet ja - kierowca z przypadku, daję sobie z nim radę

Napisane przez renata:)

a w ogóle macie spiworki te do spania dla malucha? wtedy kołderki nie trzeba chyba ani rożka żadnego no nie? no i dzidziuś ma mieć coś ubrane pod spód tego śpiworka-śpiochy i kaftanik?

Ja dostałam od koleżanki rozmiar 74 no i nie wiem, czy na początek nie będzie za duży. Kiedyś widziałam fajne śpiworki w Tesco w promocji, ale już ich nie ma.
Ja chyba będę zakładała do śpiworka pajaca i tyle.

Napisane przez kamciurka

nie no kazałam jej wywalić bo kwiatek zwiędł został kikut sam, za daleko jej bylo to schowała zebym nie widziała

My kiedyś z bratem przypaliliśmy garnek no i żeby się nie wydało, to schowaliśmy go u mnie za łóżkiem Niestety wydało się, kiedy robiony był remont

Ciągle zastanawiałam się jaki rozmiar koszuli do karmienia kupić i w końcu zdecydowałam się zamówić M. No ale dzisiaj na bazarkach kupiłam drugą koszulę też M z firmy Muzzy, którą i tak chciałam zamówić na allegro. Okazuje się, że rozmiar M jest na mnie za duży! Tylko w brzuchu jako tako wygląda Mam nadzieję, że będę mogła ją oddać...
Jutro ma przyjść ta pierwsza koszula, którą zamówiłam na allegro w rozmiarze M i też obstawiam, że jednak będzie za duża... No ale tutaj to raczej problemu nie będzie z wymianą. Tylko koszt przesyłki stracę :/

Widziałam się dzisiaj z moją położną Bardzo miła kobitka Nawet mój Mężulek ją polubił Myślę, że całkiem fajnie będzie nam się rodziło w trójkę

[MMONIKA9]

Napisane przez renata:)

oooo Moniczka ale poszalałaś
zakupki super!!
codziennie czekam na info że już rodzisz albo urodziłaś naszym znajomym urodziła się dzisiaj o 5.55 córeczkamiała termin na święta

hm hm chybabym sie bała sama sobie wywoływac poród a to z tego względu że jakby mnie juz bolało tobym sobie pluła w brode że sama chciałam

straszne to co piszesz...mam nadzieje ze mnie ominie...b.rzadko mam zgage...ale z moim szczęściem...też nie miałam cały czas tych rozstępów okropnych a teraz co 5na spodzie cycków(chociaż nie urosły teraz nic a jak rosły jak szalone to nic sie nie robiło- i zrozum tu coś człowieku)

no ja sama czekam aż urodzę i wciąż nic
ale znalazłam olej rycynowy kiedyś kupowałam go do odżywki do włosów i jeszcze go mam więc zobaczymy co jutro lekarz powie na wizycie jak dostane kolejne skierowanie do spzital ato chyba przed wyjazdem wypije pół butelki byle tylko sie ruszyło

Napisane przez mala_stopka

no nieźle zaszalałaś i ze sprzataniem i z zakupkami
pościel śliczna i ciuszki też

poszalałam poszalałam i tak nic to nie dało tylko tyule że dzis co chwile biegam do wc ale nie mam rozwolnienia po prostu oczyszczają mi się dziś bardzo jelita

Napisane przez MissZuzia

ojeju kolejny dzień z akcji wywoływania przez zapierd.ziel w domu i nic
to temu twojemu synusiowi chyba dobrze w brzuszku że mu się nie śpieszy czyżby czekał na śnieg

a licho go wie chyba bede musiała mu troche pogrozić bo co jak śnieg dopiero w lutym będzie to dopiero się nachodzę z tym brzuchem

Napisane przez eliza1984

Monia a jak ty tak zapierdzielałaś i się zmęczyłaś to myslisz ,ze miała byś jeszcze tyle siły żeby jeszcze urodzic.Ja bym chyba padła

no taką miałam nadzieje że jak robić to już wszystko porzadnie od początku do samego końca

Napisane przez Mijus

Cześć
Współczuje Ci bardzoJuż nie długo kochana będziesz tulić synusia i nie będziesz pamietać o tych dolegliwościach

oby bo dziś w nocy znowu bym sie zakrztusiła
tak w ogole dziś się troche martwie czy czasami nie mam tego zatrucia ciążowego bo martwi mnie bardzo ta opuchlizna na rękach i nogach coś jest chyba nie tak musze to jutro lekarzowi pokazac i zobacze co mi powie

Napisane przez inutil

Heloł

Jestem w domu, przez to że oddział był zawalony i dzisiaj pełno kobiet rano się zgłosiło i brak łóżek wypisali mnie do domu. Kazali mierzyć ciśnienie co 4 godziny i robić badania co tydzień - kwas moczowy we krwi i kreatyninę.

Miałam szczęście bo chcieli mnie trzymać na obserwacji 3-4 dni a tak mogę już spokojnie w domu siedzieć

na szczęście z nerkami ok, mam tylko tego pilnować.

super ze wszystko dobrze , oszczedzaj sie teraz kochana

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

ahhhhhh bo zapomniałam

dziś z Michasiem zaczynamy 39 tydzień jupiiiiiiiiiii !!!!

[*Agatek*]

MissZuzia właśnie byłam tak wkurzona, że pierwszy raz nie włożyłam rękawiczek ale umyłam rączki po każdej kuwecie, nie krzycz na mnie

Pearl przekazałam info dziewczynom przed Twoim postem także wiesz były na bieżąco wrzuć foto- ocenimy nasze żyri chcą zobaczyć jor eksitajzing ajs

uska istny cyrk z tą kasą!!!!!!!!
napisz im esa, że urodziłaś już, oni dadzą i wtedy i Ty będziesz musiała dostać

renatko trzeba sobie faceta ujarzmić na starość nie??

Napisane przez n1kotynka

Zuziu właśnie ja słyszałam na odwrót - lepiej pęknąć niż byc naciętą

no istna paranoja każdy co innego mówi

Napisane przez czubasek20

Teściowa już mnie opierdzieliła i grzecznie sobie leże w łózku a tz sprząta. Wkurzlam sie bo jest syf na górze a do świąt już blisko.

mamy taki sam charakterek jaki znak zodiaku??

Napisane przez neska22

ale coraz czesciej słysze, ze szpitale odchodzą od nacinania tak jak od lewatywy....

no nie mów!!!!!!! mam nadzieję, że moja położna coś zdziała i mi załatwi nacięcie 'tak po znajomości'

Napisane przez klaurencja

Nadrobiłam

Kiedy zaczniecie rodzić, drogie damy? Jakieś plany?

Ooo proszę jaka zła, że musiała nadrabiać! hihi, spoko spoko, jak zaczną się rozpakowywać to cisza będzie a forum jak rzeżuchą zasiał

Napisane przez n1kotynka

a ja wróciłam wściekła ze spaceru z psem!
jak szłam pozbierać kupę po oskarze to wlazłam w jakąś wielką sraczkę i mam całe balerinki do czyszczenia i jeszcze na spodniach nawet mam to gó**no

przepraszam ale nie mogę się opanować...

Doceniam ludzi, którzy sprzątają po swoim pupilu

Napisane przez n1kotynka

i jeszcze oskarek, dopiero co kąpany, czyściutki i pachnący wskoczył to wielkiej ubłoconej kałuży i cały przeszczęśliwy i czarny mi leży na płytkach

oj tam oj tam, ważne, że mu tak dobrze hihi czort jeden

[MMONIKA9]

kurcze tak czytam i coraz bardziej się martwie mam dużo objawów z tego co tu pisza mam całe stopy opuchnięte właśniue w okolicach kostek i stopy całe do tego ręce tak że rano jak sie budze mam je odretwiałe palce mocno opuchniete ze nie moge ich zgiac w piesc i kilka razy zdarzyło mi sie ze przed oczami widziałam białe plamki takie własnie jak by świecące błyski już jak w szpitalu leżałam to mi sie to 2 razy zdarzyło ale nic nie powiedziałam bo nawet nie sądziłam ze to może być cos złego myślałam ze to może od ciągłego leżenia jak się za szybko podnosze tak sie robi no i wtedy jak leżałam w szpitalu to mi wykryli białko w moczu
więc już mam złe przeczucie ;( ale tu pod koniec ciązy chyba nie grozi mojemu maleństwu mała waga bo to mi się teraz pod koniec zaczeło robic jak myślicie??
http://www.childsplay.com.pl/ciaza/?...ie-ciazowe,111 tu jest ten artykuł co znalazłam

[n1kotynka]

Napisane przez kropeczka1984

Też słyszałam, że lepiej pęknąć nić być naciętą, ale problem w tym, że jak się to pęknięcie zostawi samo sobie to może pęknąć za bardzo a jak dojdzie do odbytu, to do końca życia można mieć problem z trzymaniem stolca :/

oj bez takich czarnych scenariuszy
wiadomo, że przy porodzie sn mogą się różne rzeczy stać, ale wolę o nich nie myśleć, bo już kiedyś tak myślałam właśnie i nawet się nasłuchałam to się tylko bałam, ze mi się też coś takiego stanie

Napisane przez MMONIKA9

no ja sama czekam aż urodzę i wciąż nic
ale znalazłam olej rycynowy kiedyś kupowałam go do odżywki do włosów i jeszcze go mam więc zobaczymy co jutro lekarz powie na wizycie jak dostane kolejne skierowanie do spzital ato chyba przed wyjazdem wypije pół butelki byle tylko sie ruszyło

Monia nie pół butelki tylko 3 łyżki stołowe!!! nie więcej !

Napisane przez MMONIKA9

poszalałam poszalałam i tak nic to nie dało tylko tyule że dzis co chwile biegam do wc ale nie mam rozwolnienia po prostu oczyszczają mi się dziś bardzo jelita

oczyszczanie się organizmu to objaw zblizającego się porodu

Napisane przez MMONIKA9

ahhhhhh bo zapomniałam

dziś z Michasiem zaczynamy 39 tydzień jupiiiiiiiiiii !!!!

ide sie szykować, o 19 odbieram klucze
ciekawe czy wlasciciel wszystko zrobił o co prosiłam

[*Agatek*]

cięzaróweczka super, że wózeczko kupione

Nikotynka, Mijus, ja tam się nie będę udzielać, bo Wy rozmawiacie o takich markach samochodu, gdzie wstyd się przyznać, że ja kocham ople corsy jak sprzedam kiedyś moją, to kupię nowszą, srebrną, fajne mają dupeczki

Napisane przez uska000

mi sie banan marzy..

ojjjj mi teeeeeż.................. .

[ciezaroweczka]

Napisane przez MMONIKA9

kurcze tak czytam i coraz bardziej się martwie mam dużo objawów z tego co tu pisza mam całe stopy opuchnięte właśniue w okolicach kostek i stopy całe do tego ręce tak że rano jak sie budze mam je odretwiałe palce mocno opuchniete ze nie moge ich zgiac w piesc i kilka razy zdarzyło mi sie ze przed oczami widziałam białe plamki takie własnie jak by świecące błyski już jak w szpitalu leżałam to mi sie to 2 razy zdarzyło ale nic nie powiedziałam bo nawet nie sądziłam ze to może być cos złego myślałam ze to może od ciągłego leżenia jak się za szybko podnosze tak sie robi no i wtedy jak leżałam w szpitalu to mi wykryli białko w moczu
więc już mam złe przeczucie ;( ale tu pod koniec ciązy chyba nie grozi mojemu maleństwu mała waga bo to mi się teraz pod koniec zaczeło robic jak myślicie??
http://www.childsplay.com.pl/ciaza/?...ie-ciazowe,111 tu jest ten artykuł co znalazłam

Hmm nie zamartwiaj się Moniko, lada chwilka urodzisz Teraz po kolei będziemy się "rozsypywały" Ja odliczam dni do 25.01

[raqla]

Napisane przez neska22

u nas od razu mgr był z analityki... próbowałam ale się nie dostałam...
wtedy było tak, ze był egz u nas i na farme i ci co sie na farme nie dostali bo im mało punktow braklo to w pierwszej kolejnosci mogli pojsc na analityke- i takim sposobem sie nie załapałam i sie zraziłam i wiecej nie próbowałam (wiem głupie ale ja ja juz tak mam, ze jak raz cos sie nie uda to wiecej nie spróbuje)

Nie masz czego żałować. Ja skończyłam analitykę, ale z robotą krucho, a i pensja marna, zwłaszcza w budżetówce Miałam też cichą nadzieję na pracę w lab. kryminalistycznym (przez tak zwane "znajomości"), ale nie udało się

[ciezaroweczka]

Napisane przez *Agatek*

cięzaróweczka super, że wózeczko kupione

Nikotynka, Mijus, ja tam się nie będę udzielać, bo Wy rozmawiacie o takich markach samochodu, gdzie wstyd się przyznać, że ja kocham ople corsy jak sprzedam kiedyś moją, to kupię nowszą, srebrną, fajne mają dupeczki

ojjjj mi teeeeeż.................. .

Banan, gruszki, winogrona, anansy krówki, michałki itp... ChCe!!!!!!! .... tylko ta moja wredna cukrzyca mi nie pozwala

[MMONIKA9]

Napisane przez ciezaroweczka

Hmm nie zamartwiaj się Moniko, lada chwilka urodzisz Teraz po kolei będziemy się "rozsypywały" Ja odliczam dni do 25.01

dlatego mam nadzieję ze jeżeli nawet pod sam koniec podłapałam te zatrucie to ze już maluszkowi to nie zaszkodzi bo ja to moge cierpieć itp ale żeby maluszkowi nic nie było

[ciezaroweczka]

Napisane przez MMONIKA9

dlatego mam nadzieję ze jeżeli nawet pod sam koniec podłapałam te zatrucie to ze już maluszkowi to nie zaszkodzi bo ja to moge cierpieć itp ale żeby maluszkowi nic nie było

Ale skoro Cię cos niepokoi (zwłaszcza opuchnięte dłonie) idź do lekarza, ja jestem tego zdania aby dmuchać na zimne Moniko. Trzymam kciuki

[MMONIKA9]

Napisane przez n1kotynka

oj bez takich czarnych scenariuszy
wiadomo, że przy porodzie sn mogą się różne rzeczy stać, ale wolę o nich nie myśleć, bo już kiedyś tak myślałam właśnie i nawet się nasłuchałam to się tylko bałam, ze mi się też coś takiego stanie




Monia nie pół butelki tylko 3 łyżki stołowe!!! nie więcej !

oczyszczanie się organizmu to objaw zblizającego się porodu






ide sie szykować, o 19 odbieram klucze
ciekawe czy wlasciciel wszystko zrobił o co prosiłam

no na mnie zawsze wszystkie specyfiki ciężko działały tak jak np tabletki przeciwbólowe innym wystarczą 2 i działają a ja czasami musiałam i 6 wrąbać by zadziałało wiec i tu czasami 3 łyżki mogą nie zadziałaś wiec przed spzitalem chyba pół butelki odrazu dziabne

[nawojka8583]

Napisane przez agawoo

Kamciurka,ja już nawet zrozumiem ten sloneczknik (no na podłogę nie chciała wywalać, bo by musiała odkurzyć - logiczne), ale proszę, zdradź mi tajemnicę, jaki cel miało włożenie doniczki z ziemią do szuflady? Nie mogła stać na parapecie?

Ja Ci odpowiem: pewnie zasuszyła kwiatka i bała się, że mama będzie krzyczała, bo przecież nie raz kazała podlewać, ale córcia zapominała i pewnego razu obudziła się rano i zobaczyła, że kwiatek zwiędł więc cóż było począć

[MMONIKA9]

Napisane przez ciezaroweczka

Ale skoro Cię cos niepokoi (zwłaszcza opuchnięte dłonie) idź do lekarza, ja jestem tego zdania aby dmuchać na zimne Moniko. Trzymam kciuki

no mam właśnie jutro wizytę bo jak ostatnio byłam w szpitalu i o tym powiedziałam lekarce to nawet nie chciała spojrzeć na tą opuchlizne tylko stwierdziła ze pod koniec ciązy to normalne a co jej szkodziło spojrzeć jak to wygląda, no tak, bo pewnie kolejne 10 min jej bym zabrała które mogła przeznaczyc sobie na pier...dolenie z koleżankami

[n1kotynka]

ale sie wkurzyłam ! dzwonię do tzta zapytać jak tam, bo wraca dzisiaj po 22 z delegacji. On, że ok i pyta się mnie : jak tam kochanie stoimy z naszą przeprowadzką? Ja mu mówię, że całe szczęście, że jutro przyjedzie siostra i szwagier i pomogą, bo padam na twarz i sama całego mieszkania nie ogarnę. A ten się wkurzył, że dlaczego ich nie odwołałam, że mają nie przyjeżdżać, że sobie sami damy radę ( łatwo mu mówić jak on palcem nie ruszył do tej pory, a szuflada do łóżeczka 2 tygodnie czeka na skręcenie bo albo mu się nie chce albo nie ma czasu ) i żeby oni nie przyjeżdzali! nosz kuzwa więc ja mam wszystko sama ogarniać z brzuchem, bo on urlopu nie ma a w przyszłym tygodniu nie będzie na to czasu, bo muszę przygotować mieszkanie na święta, porobić zakupy i zacząć gotować on mi oczywiście nie pomoże, bo urlopu nie ma, ba we wtorek znowu jedzie w delegację i znowu wszystko na mojej głowie..
i jak ktoś mi oferuje pomoc to nie
no wyjdę z siebie! aż sie trzęsę cała, gość jest bez wyobraźni kompletnie

[MMONIKA9]

Napisane przez n1kotynka

ale sie wkurzyłam ! dzwonię do tzta zapytać jak tam, bo wraca dzisiaj po 22 z delegacji. On, że ok i pyta się mnie : jak tam kochanie stoimy z naszą przeprowadzką? Ja mu mówię, że całe szczęście, że jutro przyjedzie siostra i szwagier i pomogą, bo padam na twarz i sama całego mieszkania nie ogarnę. A ten się wkurzył, że dlaczego ich nie odwołałam, że mają nie przyjeżdżać, że sobie sami damy radę ( łatwo mu mówić jak on palcem nie ruszył do tej pory, a szuflada do łóżeczka 2 tygodnie czeka na skręcenie bo albo mu się nie chce albo nie ma czasu ) i żeby oni nie przyjeżdzali! nosz kuzwa więc ja mam wszystko sama ogarniać z brzuchem, bo on urlopu nie ma a w przyszłym tygodniu nie będzie na to czasu, bo muszę przygotować mieszkanie na święta, porobić zakupy i zacząć gotować on mi oczywiście nie pomoże, bo urlopu nie ma, ba we wtorek znowu jedzie w delegację i znowu wszystko na mojej głowie..
i jak ktoś mi oferuje pomoc to nie
no wyjdę z siebie! aż sie trzęsę cała, gość jest bez wyobraźni kompletnie

to jak go nie ma w domu organizuj sobie pomoc i mu nic nie mów, nie denerwuj się kochana wytłumacz mu że nie macie dużo czasu i ze każda para rąk do pomocy sie teraz przyda bo ty juz nie jesteś w stanie dużo rzeczy zrobić może się troche uspokoi i ci przytaknie w końcu co w tym złego że wam ktoś pomoze?? nie kumam facetów bo mojemu tż jak mówiłam ż enam moż emoj tat ai brat pomóc w remoncie to też oburzony ze nie on nie chce pomocy on wszystko sam zrobi moze i zrobi tylko sam może czasami to robic 2 miesiące a jak by mu tu ktoś pomógł to o wiele szybciej

[kasikzaki]

No i sie znowu wnerwiłam.....co za niekompetentni ludzie pracuja w służbie zdrowia!!!! Robię porządek właśnie w dokumentach i natknęłam sie na kartkę z w których tyg. miałam mieć wizyty(pielęgniarka i szpital).
I od razu widzę że coś mi nie pasi.... Jak w zeszły piątek byłąm na usg w szpitalu to babka mówi mi za 2 tyg do pielęgniarki mam się umówić a za ok 4 tyg poród. A ja teraz patrzę że jest napisane od 36tc że co tydzień na zmianę szpital pielęgniarka. Czyli w tym tyg miałam iść do przychodni a w przyszłym na jeszcze jedno usg Muszę tam koniecznie jutro pojechać i to wyjaśnić...... Nooo szlak....... Mam nadzieję ze mi się uda umówić do przychodni w poń a na piątek to usg.

[Haniula]

Napisane przez n1kotynka

ale sie wkurzyłam ! dzwonię do tzta zapytać jak tam, bo wraca dzisiaj po 22 z delegacji. On, że ok i pyta się mnie : jak tam kochanie stoimy z naszą przeprowadzką? Ja mu mówię, że całe szczęście, że jutro przyjedzie siostra i szwagier i pomogą, bo padam na twarz i sama całego mieszkania nie ogarnę. A ten się wkurzył, że dlaczego ich nie odwołałam, że mają nie przyjeżdżać, że sobie sami damy radę ( łatwo mu mówić jak on palcem nie ruszył do tej pory, a szuflada do łóżeczka 2 tygodnie czeka na skręcenie bo albo mu się nie chce albo nie ma czasu ) i żeby oni nie przyjeżdzali! nosz kuzwa więc ja mam wszystko sama ogarniać z brzuchem, bo on urlopu nie ma a w przyszłym tygodniu nie będzie na to czasu, bo muszę przygotować mieszkanie na święta, porobić zakupy i zacząć gotować on mi oczywiście nie pomoże, bo urlopu nie ma, ba we wtorek znowu jedzie w delegację i znowu wszystko na mojej głowie..
i jak ktoś mi oferuje pomoc to nie
no wyjdę z siebie! aż sie trzęsę cała, gość jest bez wyobraźni kompletnie

z dziadami !

Nie denerwuj sie nikotynko, bo jeszcze nam bez tej rycyny urodzisz


Ja też po moim 'smoku' sprzatam kupy i tez strasznie nie lubie jak ludzie tego nie robią
A czasem to na jedno posiedzenie ze 2-3 worki idą I wkurzam sie bo potem ide przez pol miasta z tym workiem z ogorkami jak to sie z tż smiejemy, bo śmietników nie ma

[MMONIKA9]

Napisane przez Haniula

z dziadami !

Nie denerwuj sie nikotynko, bo jeszcze nam bez tej rycyny urodzisz


Ja też po moim 'smoku' sprzatam kupy i tez strasznie nie lubie jak ludzie tego nie robią
A czasem to na jedno posiedzenie ze 2-3 worki idą I wkurzam sie bo potem ide przez pol miasta z tym workiem z ogorkami jak to sie z tż smiejemy, bo śmietników nie ma

[MissZuzia]

Napisane przez ciezaroweczka

Hej Mamusie.
Kupiłam dzis wózeczek

gratuluję zakupu

Napisane przez inutil

Heloł

Jestem w domu, przez to że oddział był zawalony i dzisiaj pełno kobiet rano się zgłosiło i brak łóżek wypisali mnie do domu. Kazali mierzyć ciśnienie co 4 godziny i robić badania co tydzień - kwas moczowy we krwi i kreatyninę.

Miałam szczęście bo chcieli mnie trzymać na obserwacji 3-4 dni a tak mogę już spokojnie w domu siedzieć

na szczęście z nerkami ok, mam tylko tego pilnować.



Ja też chcę

super, że cię wypuścili do domu

Napisane przez uska000

ja bym chciala... ale jak pomysle ze mi przepadnie socjalne bo urodze przed swietami i 1500zl bo nie 1 stycznia a wtedy mija karencja ubezpieczenia to mi sie plakac chce..

znowu pieke muffinki bo sa tak szybkie i tak pyszne

dzis sie podziele wczoraj juz nie bylo dlatego nic wam nie pisalam bo zzarlismy 16 sami

16 na ile osób
choć co sie pytam, przed chwilą sama zjadłam pół gorzkiej czekolady i resztkę wafelków z wczoraj
musze wyrzucić wszelkie słodkości z szafki

Napisane przez n1kotynka

ja tak miałam tylko w jednej knajpie w galerii mokotów, że wysiedzieć nie mogłam a też byliście w El Popo?

si

Napisane przez n1kotynka

to samo myślę teraz o subraru podobno jak się zacznie jeździć subaru to nie chce się innego auta

ciekawe jak mi się będzie jeździć wozem, który testował tylko tz a ja tylko oglądałam

Napisane przez n1kotynka

małżonek też się brzydził na początku, teraz to ma większą wprawę niż ja poza tym tyle razy przypadkowo rękę w kupę włożył, ze mu mówię, że jest wprawiony przed dzidziusiem

Napisane przez *Agatek*

MissZuzia właśnie byłam tak wkurzona, że pierwszy raz nie włożyłam rękawiczek ale umyłam rączki po każdej kuwecie, nie krzycz na mnie

tym razem nie nakrzyczę
ale się strzeż

Napisane przez n1kotynka

ide sie szykować, o 19 odbieram klucze
ciekawe czy wlasciciel wszystko zrobił o co prosiłam

kciuki i czekamy na dobre wieści

Napisane przez *Agatek*

Nikotynka, Mijus, ja tam się nie będę udzielać, bo Wy rozmawiacie o takich markach samochodu, gdzie wstyd się przyznać, że ja kocham ople corsy jak sprzedam kiedyś moją, to kupię nowszą, srebrną, fajne mają dupeczki

ja też mam corskę (jeszcze mam) więc co się wstydzić ale zaraz ją sprzedaję przywiązałam się do niej

Napisane przez n1kotynka

ale sie wkurzyłam ! dzwonię do tzta zapytać jak tam, bo wraca dzisiaj po 22 z delegacji. On, że ok i pyta się mnie : jak tam kochanie stoimy z naszą przeprowadzką? Ja mu mówię, że całe szczęście, że jutro przyjedzie siostra i szwagier i pomogą, bo padam na twarz i sama całego mieszkania nie ogarnę. A ten się wkurzył, że dlaczego ich nie odwołałam, że mają nie przyjeżdżać, że sobie sami damy radę ( łatwo mu mówić jak on palcem nie ruszył do tej pory, a szuflada do łóżeczka 2 tygodnie czeka na skręcenie bo albo mu się nie chce albo nie ma czasu ) i żeby oni nie przyjeżdzali! nosz kuzwa więc ja mam wszystko sama ogarniać z brzuchem, bo on urlopu nie ma a w przyszłym tygodniu nie będzie na to czasu, bo muszę przygotować mieszkanie na święta, porobić zakupy i zacząć gotować on mi oczywiście nie pomoże, bo urlopu nie ma, ba we wtorek znowu jedzie w delegację i znowu wszystko na mojej głowie..
i jak ktoś mi oferuje pomoc to nie
no wyjdę z siebie! aż sie trzęsę cała, gość jest bez wyobraźni kompletnie

nie dziwię się że się denerwujesz na niego
jeśli mają chęci na pomoc i przyjazd to powinien się cieszyć że mniej się umęczysz skoro on nie może bo nie ma czasu i siedzi w pracy
powiedz mu czy on chce żebyś na tych pudłach zaczęła rodzić pessar masz ale nie jest niezniszczalny i jak przeholujesz to może być źle, trochę go postrasz itp może go weźmie