Oryginał czy podróbka? Część III

[ButterflyFlyAway]

a ja mam pytanie, nie wiem gdzie je zadać, mam nadzieje, że nikt się na mnie nie pogniewa.. ale.. czy J.del Pozo się podrabia? spotkaliście się kiedyś z podróbą?

[Asiuuuuula]

Napisane przez ButterflyFlyAway

a ja mam pytanie, nie wiem gdzie je zadać, mam nadzieje, że nikt się na mnie nie pogniewa.. ale.. czy J.del Pozo się podrabia? spotkaliście się kiedyś z podróbą?

Nie spotkałam się.

[ButterflyFlyAway]

Napisane przez Asiuuuuula

Nie spotkałam się.

oki dziekuje, na Ciebie zawsze można liczyć

[Karkki]

Napisane przez desporadka

No właśnie u mnie jest tak jak napisała Karkki
(podobna jak tutaj http://www.dolce.pl/chopard/wish/1314.php5) ale wyczytałam gdzieś na wizażu informację, że Choparda raczej się nie podrabia

Moja aż tak bardzo nie jest wygięta i dochodzi do dna - na tej fotce wygląda jakby dochodziła do bocznej krawędzi.
Oryginalność najprościej sprawdzisz jak odwrócisz flakon i od spodu popatrzysz na metal. Powinnaś zobaczyć napisy i kod (malutki, u mnie jest najbliżej środka) normalnie a nie jako odbicie lustrzane. Widać je tylko pod pewnymi kątami i najlepiej jest patrzeć na najbliższą krawędź.

[desporadka]

Napisane przez Karkki

Moja aż tak bardzo nie jest wygięta i dochodzi do dna - na tej fotce wygląda jakby dochodziła do bocznej krawędzi.
Oryginalność najprościej sprawdzisz jak odwrócisz flakon i od spodu popatrzysz na metal. Powinnaś zobaczyć napisy i kod (malutki, u mnie jest najbliżej środka) normalnie a nie jako odbicie lustrzane. Widać je tylko pod pewnymi kątami i najlepiej jest patrzeć na najbliższą krawędź.

Moja rurka też dochodzi do dna i na tamtym zdjęciu pewnie też, ale z powodu kształtu butelki bardzo trudno dobrze uchwycić (i pooglądać dokładnie) tę rurkę
Mam napisy w tym miejscu, kod także. Więc już jestem spokojna.
Dziękuję bardzo za pomoc

[szabeli]

Nieśmiało przypominam się z moją Kelly

[_carlajna_]

Napisane przez szabeli

Witam
Dziś przyleciała do mnie Kelly Caleche. Chcę się upewnić, że oryginał.
Zapach ok, taki jak w próbkach, które kupiłam. Szkło grube, ładne, symetryczne, kod na butelce taki jak na pudełku. Jedyne zastrzeżenie miałam do koloru wody. Jest żółtawa, a nie różowa. Sprawdziłam jednak moje próbki i w nich płyn również nabrał takiego koloru (zdjęcie koloru nie oddaje, no taki lekko sikowaty jest )

Oryginał?

Napisane przez szabeli

Nieśmiało przypominam się z moją Kelly

Butelki co prawda nie mam na stanie ale ta Twoja wydaje się w porządku, kolor faktycznie jakiś taki "łososiowy" (a powinien być blado-różowy) ale podejrzewam, bo pewności nie mam, że ona po prostu tak "się starzeje". Jeżeli zapach jest w porządku - jak sama piszesz to pewnie jest oryginalna, bo i pojemność bezpieczniejsza. Ale może nich podpowie Ci coś, ktoś kto ma Kelly Jak byś chciała porównać zapach to "kawałek" w samplerku gdzieś mam i mogę podesłać dla porównania.
Kurcze tak patrzę że ja jednak mam EDP a nie EDT jak Ty, może EDT ma taki kolor? Ech...zamieszałam tylko a nie pomogłam...sorki

[szabeli]

Napisane przez _carlajna_

Butelki co prawda nie mam na stanie ale ta Twoja wydaje się w porządku, kolor faktycznie jakiś taki "łososiowy" (a powinien być blado-różowy) ale podejrzewam, bo pewności nie mam, że ona po prostu tak "się starzeje". Jeżeli zapach jest w porządku - jak sama piszesz to pewnie jest oryginalna, bo i pojemność bezpieczniejsza. Ale może nich podpowie Ci coś, ktoś kto ma Kelly Jak byś chciała porównać zapach to "kawałek" w samplerku gdzieś mam i mogę podesłać dla porównania.
Kurcze tak patrzę że ja jednak mam EDP a nie EDT jak Ty, może EDT ma taki kolor? Ech...zamieszałam tylko a nie pomogłam...sorki

Dziękuję. Właściwie jestem pewna, że to oryginał bo drugi dzień porównuję z próbką i różnic nie dostrzegam. Ale jako żem panikara, wolałam zapytać kogoś fachowego. Zwłaszcza, że cena wydawała mi się bardzo okazyjna
To wykorzystam okazję i zapytam o coś co mnie zastanawia. Czy edp ma kłódeczkę przy tym "dzyndzelku"?

[silesiaaa]

W takim razie ja również nieśmiało przypominam o moich perfumach

[ButterflyFlyAway]

pilnie prosze o weryfikacje w związku z zamieszaniem wywołanym w wątku weryfikacja aukcji Allegro:

Coco M 50 ml

[Asiuuuuula]

Ja się powtórzę, że moim zdaniem OK

[asiula_240581]

Moim tyyysz

[siarka40]

wedlug mnie rowniez ok.
Butterfly, a porownywalas z zapachem w perfumerii?

[ButterflyFlyAway]

Napisane przez siarka40

wedlug mnie rowniez ok.
Butterfly, a porownywalas z zapachem w perfumerii?

tak z zapachem z perfumerii, ze starego flakonu mojej mamy, pusty, ale takie małe resztki jeszcze lecą, no i z sampla Asiuli sprzed kilku tygodni..
taki sam
dlatego mnie zdziwiło, że zaczęli pisać, że podróbka itd..
no, ale jak już są 3 Wasze + 1 mój za to według mnie aż tyle osób się nie myli
nie kupiłam jej za 25 zł tylko za duże pieniądze, więc sądze, że Wizażanka tak by mnie nie oszukała..
flakon też jest pożądny, nie widze w nim żadnej tandety..

[Paulinka675]

zauważyłam, że Flower Kenzo ma 2 różne wersje na allegro, jedne mają kwiatek w pełni rozkwitu a drugie taki już jakby przywiędnięty opadnięty do dołu, o co chodzi? nie ważne czy to woda perfumowana czy toaletowa, czy pojemność mniejsza czy większa, są dwie wersje

ja osobiście mam ze sklepu i mam z przywiędniętym kwiatkiem

[desporadka]

Mam pytanie odnośnie Angela edp. Poprosiłam sprzedającą o zdjęcie kodu, jest w porządku?

(Czy tylko wg mnie zdjęcie wygląda, jakby była na nim pusta butelka?)

[Karkki]

Napisane przez desporadka

Mam pytanie odnośnie Angela edp. Poprosiłam sprzedającej o zdjęcie kodu, jest w porządku?

(Czy tylko wg mnie zdjęcie wygląda, jakby była na nim pusta butelka?)

Wg daty to ciut stary ten Anioł - z czerwca 2008. Mój jest z 2006 i nadal jest niebieski, ale ja go trzymam w pudełku. Tego kolor - jeśli to ten sam z aukcji - wygląda jakby stał na parapecie okiennym. Zapytaj czy jest to wersja "Natural Spray" czy do ponownego napełniania "Refillable". Jeśli pierwsza, a wiek Ci nie przeszkadza, to możesz brać. Ale jeśli do ponownego napełniania, to ja bym nie ryzykowała.

[Asiuuuuula]

Napisane przez Karkki

Wg daty to ciut stary ten Anioł - z czerwca 2008. Mój jest z 2006 i nadal jest niebieski, ale ja go trzymam w pudełku. Tego kolor - jeśli to ten sam z aukcji - wygląda jakby stał na parapecie okiennym. Zapytaj czy jest to wersja "Natural Spray" czy do ponownego napełniania "Refillable". Jeśli pierwsza, a wiek Ci nie przeszkadza, to możesz brać. Ale jeśli do ponownego napełniania, to ja bym nie ryzykowała.

Mój Janioł jest z 2004 r. i nieco zsiniał ale jest w porządku , mam napełnialną 25-tkę

[desporadka]

Napisane przez Karkki

Wg daty to ciut stary ten Anioł - z czerwca 2008. Mój jest z 2006 i nadal jest niebieski, ale ja go trzymam w pudełku. Tego kolor - jeśli to ten sam z aukcji - wygląda jakby stał na parapecie okiennym. Zapytaj czy jest to wersja "Natural Spray" czy do ponownego napełniania "Refillable". Jeśli pierwsza, a wiek Ci nie przeszkadza, to możesz brać. Ale jeśli do ponownego napełniania, to ja bym nie ryzykowała.

Dziękuję bardzo
Chyba sobie odpuszczę aukcje i kupię w polecanej perfumerii internetowej

[_carlajna_]

Napisane przez Paulinka675

zauważyłam, że Flower Kenzo ma 2 różne wersje na allegro, jedne mają kwiatek w pełni rozkwitu a drugie taki już jakby przywiędnięty opadnięty do dołu, o co chodzi? nie ważne czy to woda perfumowana czy toaletowa, czy pojemność mniejsza czy większa, są dwie wersje

ja osobiście mam ze sklepu i mam z przywiędniętym kwiatkiem

Stopień "rozwinięcia" kwiatka zależy od pojemności butelki 30ml ma główkę schylona w dół; 50, skierowaną w górę, ale z niewidocznym środkiem; a 100ml kwiatek w pełni rozwinięty

[Karkki]

Napisane przez Asiuuuuula

Mój Janioł jest z 2004 r. i nieco zsiniał ale jest w porządku , mam napełnialną 25-tkę

A i owszem, Janioły kolor zmieniają, ale przy tak dużej ilości "zamienników" o bardzo podobnym zapachu (np. takie cudo o nazwie Princess Angelica jest chyba najlepszą podróbą Janioła jaką do tej pory wąchałam), to kupowanie flakonu do ponownego napełniania od niesprawdzonego sprzedawcy przy cenie wywoławczej 30 zł chyba może być trochę ryzykowne. Rozumiem, że ktoś może nie trawić Janioła i chce się go jak najszybciej pozbyć, ale to trochę jak gra Lotto.

Napisane przez desporadka

Dziękuję bardzo
Chyba sobie odpuszczę aukcje i kupię w polecanej perfumerii internetowej

Może jednak zapytaj, bo jeśli to normalny spray, to jest to okazja. Poniżej 300 zł takiej objętości nie kupisz. Chyba, że różanego. Którego polecam, bo dla mnie przynajmniej jest znacznie lepszy.

[201608251020]

Dziewczyny! dostałam perfumy, jednak mam małe wątpliwości czy to oryginał. Pomożecie?
Perfumy były zafoliowane. Na kartoniku pod spodem, pod światło jest wytłoczony kod, zgodny z tym z nalepki pod flakonem. Zapach jest wielowymiarowy, nie płaski, nie czuć mocno alkoholu, można się 'wwąchać' w nuty. Perfumy nie są mętne, korek jest solidny, z grubego plastiku. Atomizer dobrze działa, pod spodem jest srebrny, nie da się zdjąć takiej obręczy z buteleczki.
Martwią mnie jednak:
- trwałość zapachu - ledwo go czuć, po 2-3 godz. znika, a o "ogonie" mogę pomarzyć
- flakon - koronka była już trochę zdrapana. Pytanie JAK skoro flakon był zafoliowany?!
- rurka jest przydługa i zakrzywiona - patrząc frontem - na lewą stronę.
- Literka C z "Code" zaczyna się w połowie drugiego "A" z Armani.
- były dość tanie (podobno okazyjnie i khem... nie do końca z pewnego źródła, dlatego moje wątpliwości czy to serio oryginał...).

Dołączam zdjęcia. Ostatnia nalepka słabo widoczna dlatego spiszę to co tam jest napisane: (te literówki też przemawiają na niekorzyść )
75 ml
2.5 FL. OZ.
EAU DE PARPUM POUR FEMME
KOD : UC119
VAPORIS(spacja)ATEUR NATUBAL SPRAY
GORGO APMAN PARFUMS
PARIS 75001
TSA 10007
F92667 ASNEPESCEDEX

LUXURY PRODUCTS LLC. NEW YORK N.Y. 10017 MADE IN FRANCE GIORGIO ARMANI PARFUMS



Co sądzicie?

[201608251020]

i jeszcze 2 zdjęcia : korek i nalepka.

[Asiuuuuula]

Jak dla mnie podróba

[asiula_240581]

Napisane przez desporadka

Mam pytanie odnośnie Angela edp. Poprosiłam sprzedającą o zdjęcie kodu, jest w porządku?

(Czy tylko wg mnie zdjęcie wygląda, jakby była na nim pusta butelka?)

Ja mialam Anioła 25 ml bez możliwości ponownego napełnienia. Kod wskazywal ze Anioła "stworzono" w marcu 2008 roku. Ostatnio zauważylam, ze zaczął mi ciemnieć.
Tak jak dziewczyny już wspomnialy, w życiu nie kupilabym od pierwszej lepszej osoby Anioła z możliwością ponownego napełniania. Niektore podróby zapachów są tak autentyczne, ze sama nie wiesz, co w środku takiej butelki można się spodziewac. Jesli flaszka z możliwością ponownego napełniania, to tylko u sprawdzonej osoby

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez paollino

Dziewczyny! dostałam perfumy, jednak mam małe wątpliwości czy to oryginał. Pomożecie?
Perfumy były zafoliowane. Na kartoniku pod spodem, pod światło jest wytłoczony kod, zgodny z tym z nalepki pod flakonem. Zapach jest wielowymiarowy, nie płaski, nie czuć mocno alkoholu, można się 'wwąchać' w nuty. Perfumy nie są mętne, korek jest solidny, z grubego plastiku. Atomizer dobrze działa, pod spodem jest srebrny, nie da się zdjąć takiej obręczy z buteleczki.
Martwią mnie jednak:
- trwałość zapachu - ledwo go czuć, po 2-3 godz. znika, a o "ogonie" mogę pomarzyć
- flakon - koronka była już trochę zdrapana. Pytanie JAK skoro flakon był zafoliowany?!
- rurka jest przydługa i zakrzywiona - patrząc frontem - na lewą stronę.
- Literka C z "Code" zaczyna się w połowie drugiego "A" z Armani.
- były dość tanie (podobno okazyjnie i khem... nie do końca z pewnego źródła, dlatego moje wątpliwości czy to serio oryginał...).

Dołączam zdjęcia. Ostatnia nalepka słabo widoczna dlatego spiszę to co tam jest napisane: (te literówki też przemawiają na niekorzyść )
75 ml
2.5 FL. OZ.
EAU DE PARPUM POUR FEMME
KOD : UC119
VAPORIS(spacja)ATEUR NATUBAL SPRAY
GORGO APMAN PARFUMS
PARIS 75001
TSA 10007
F92667 ASNEPESCEDEX

LUXURY PRODUCTS LLC. NEW YORK N.Y. 10017 MADE IN FRANCE GIORGIO ARMANI PARFUMS



Co sądzicie?

Otrzymałaś podróbkę, jak znajdę zdjęcia swojego Code, to wkleję i gołym okiem zobaczysz różnice...

[desporadka]

Napisane przez Karkki

A i owszem, Janioły kolor zmieniają, ale przy tak dużej ilości "zamienników" o bardzo podobnym zapachu (np. takie cudo o nazwie Princess Angelica jest chyba najlepszą podróbą Janioła jaką do tej pory wąchałam), to kupowanie flakonu do ponownego napełniania od niesprawdzonego sprzedawcy przy cenie wywoławczej 30 zł chyba może być trochę ryzykowne. Rozumiem, że ktoś może nie trawić Janioła i chce się go jak najszybciej pozbyć, ale to trochę jak gra Lotto.

Może jednak zapytaj, bo jeśli to normalny spray, to jest to okazja. Poniżej 300 zł takiej objętości nie kupisz. Chyba, że różanego. Którego polecam, bo dla mnie przynajmniej jest znacznie lepszy.

Dzięki wielkie za rady, zapytam sprzedającej jaka to wersja Wiem, że nie kupię poniżej 300zł, bo już wszystkie możliwe perfumerie przepatrzyłam w poszukiwaniu najtańszego Angela Mam też ochotę na tego La Rose właśnie Jest on bardzo podobny do klasycznego Anioła? Dużo w nim róży?

[Asiuuuuula]

Napisane przez desporadka

Dzięki wielkie za rady, zapytam sprzedającej jaka to wersja Wiem, że nie kupię poniżej 300zł, bo już wszystkie możliwe perfumerie przepatrzyłam w poszukiwaniu najtańszego Angela Mam też ochotę na tego La Rose właśnie Jest on bardzo podobny do klasycznego Anioła? Dużo w nim róży?

Podobny , czuć, że to Angel, nie ma tego ziemistego otwarcia no i mniej chyba czuć watę cukrową ale z pewnością niuchając go orzekłabyś, że to Angel

[Karkki]

Napisane przez desporadka

Dzięki wielkie za rady, zapytam sprzedającej jaka to wersja Wiem, że nie kupię poniżej 300zł, bo już wszystkie możliwe perfumerie przepatrzyłam w poszukiwaniu najtańszego Angela Mam też ochotę na tego La Rose właśnie Jest on bardzo podobny do klasycznego Anioła? Dużo w nim róży?

Jest bardzo podobny, trochę łagodniejszy, róża jest wyczuwalna, ale bez przesady. Ona całość jakby wygładzała, ale nie przyćmiewa samego Anioła.

[201608251020]

Napisane przez asiula_240581

Otrzymałaś podróbkę, jak znajdę zdjęcia swojego Code, to wkleję i gołym okiem zobaczysz różnice...

Kurfffa, czułam Najgorsze że kupił mi je TŻ, za niemałą cenę, na zasadzie od znajomego znajomej, że niby nie do końca kupione i tańsze. G*wno prawda, widziałam że coś nie gra, bo może jakbym się wykąpała w wannie tych perfum, to bym coś poczuła. Żal mi tylko TŻa bo widziałam jak się cieszy że może mi je kupić. EH, jakbym dorwała tego oszusta.

[królewna z drewna]

Moja znajoma miała podobną sytuację z Code Armaniego. Flakon wyglądał tak, jak u Ciebie i ta sama śpiewka - od kolegi kolegi, tańsze, a miał być na pewno oryginał.