Świąteczno - noworoczne rozmowy prrrawie narzeczonych - cz. 16

[aQ01]

Napisane przez _kamea_

Ala, bierz moją dawną datę - 3 sierpnia

Mi też się ona podoba

Kamea, masz już upatrzoną suknię?

[kinia860]

Napisane przez Gajaa

Zero poczucia winy no. batem go

powinnam ruszyć zada i ogarnąć resztki pazurów, ale jak mam się ruszyć, jak mi tak dobrze! Wróciłam wnerwiona z pracy, to mi kochany narzeczony przygotował łózio, jedzenie i herbatkę, zapalił świeczkę i kazał zalec. więc tak leżę i mi dooobrze! Kochany strasznie ten mój ostatnio. Jakoś tak mam przypływ pozytywnych uczuć w stosunku do niego

Nie no bylo poczucie winy ,przepraszal , mowil ,ze wiecej nie pije az tak ,no jak sie cala sobote wykanczal to ma teraz nauczke.A do mojego taty sie smial ,ze musi czesciej pic ,bo wtedy przynajmniej sie obraze i sie nie odzywam ,a tak to krzycze

A twoj jerzyk jaki dobry ,tez bym chciala ,zeby mi tz podal herbatke do lozka ,jedzenie ,moze sie kiedys doczekam

Napisane przez _kamea_

Ala, bierz moją dawną datę - 3 sierpnia

Ale ali chodzilo chyba o to ,ze w lipcu 2013 bedzie mieszkanko,a date to ona ma swoja wymarozna nam tu wszystkim znana.
Nasz swiadek sie hajta 3 sierpnia 2013 i juz ma wszystko ,wszystko pozalatwiane i nawet obraczki juz zrobione,to my przy nim w czarnej d...jestesmy ,ostatnio sie go pytam czy placki tez juz maja popieczone.
Wodke w ogole chca z tz kupic razem ,zeby bylo taniej i on juz chce natychmiast ,chyba oszalal,tej wodki polowe by nie bylo do wesela/

[Fari]

No proszę trafiłam na nową część
Proszę o dopisanie mnie w pierwszym poście (z nowym nickiem) nie wiem czemu w tamtej części mnie nie było wpisanej

Dziś chyba nie dam rady nadrobić poprzedniej części, ale widzę że przybyła nowa narzeczona Kawa gratuluję

Ah, no i jutro na kontrolę jadę do Mielca jakoś mi sie nie chce

[sylvi_86]

Napisane przez Gajaa

Niech lepiej Wam tą kierowniczkę przeniosą, zmienią, wywalą - cokolwiek.

hihi mogliby chociaz powiem wam ze ostatnio coraz mniej na nas naciska. jest zle ale nie tak bardzo jak na poczatku

Napisane przez aQ01

Dziwne, bo nie dawniej jak tydzień temu mówili w tv że jest za mało policjantów, że w całej Polsce brakuje około 5000 funkcjonariuszy, a na Euro chcą czasowo jeszcze kilka tysięcy dodatkowo wyszkolic

nie wiem. mam nadzieje ze to tylko plotka i nadniach dostanie P. termin

[Gajaa]

Sylvi, oby więc się jeszcze mocniej poprawiło

Kinia, a po grzyba tak wcześnie? Ja rozumiem najważniejsze rzeczy załatwić: kościół, salę, fotografa i orkiestrę, ale to maks. Takie drobiazgi to prawie od ręki zrobią spokojnie już w 2013

Dobrze, że TŻ się pokajał

Przyniesie Ci, jak już będziecie razem mieszkać Taaak, mój Jerz zdecydowanie ostatnio jest kochany na tyle, że wczoraj pół nocy zarrrrwaliśmy, kheeeee

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez Fari

No proszę trafiłam na nową część
Proszę o dopisanie mnie w pierwszym poście (z nowym nickiem) nie wiem czemu w tamtej części mnie nie było wpisanej

Dziś chyba nie dam rady nadrobić poprzedniej części, ale widzę że przybyła nowa narzeczona Kawa gratuluję

Ah, no i jutro na kontrolę jadę do Mielca jakoś mi sie nie chce

po raz kolejny dziękuję

Napisane przez sylvi_86

hihi mogliby chociaz powiem wam ze ostatnio coraz mniej na nas naciska. jest zle ale nie tak bardzo jak na poczatku

nie wiem. mam nadzieje ze to tylko plotka i nadniach dostanie P. termin

na pewno będzie nabór i to spory, bo Euro się zbliża

[rudy_moniq]

Napisane przez kinia860

(...) to podsumowanie to moze po swietach ,blizej sylwestra hmm??

jestem za

z poprzedniego wątku cytuję:
bluesky "Co do teściowej, to moja jest spoko, ale jakoś nie mam z nią za wiele wspólnych tematów. Jest całkiem inna od mojej mamy.
Najbardziej mnie wkurza w teściach to, że jeśli chodzi o ślub, to nie zapytają, czy będziemy mieć na tyle pieniędzy, czy damy radę finansowo, tylko rozporządzają kogo wypada zaprosić! Szczególnie teść.
I nie angażują się w sprawy ślubno-weselne.
Także ja tam jestem tylko i wyłącznie z TŻ i nie mam za bardzo o czym z nimi gadać."
hm... nie ma to jak rządzić czyimś mam nadzieję że jak będziecie już w PL i zaczniecie wszystko ustalać, to nie będziecie mieli wielkich kłótni... bo niestety o takich nie raz słyszałam (nawet na wizażu Dziewczyny piszą), i żebyście z TŻ byli w 100% pewni wszystkiego i walczyli o swoje! inaczej w codziennym życiu również wejdą Wam na głowę...
fajna choinka, duża!
164 osoby dorosłe?! aaa!

santom link z blondynka wymiata
Gajaa Mikołaj z żartami jak pedofil? troche szok... (sorry możesz podać jakiś przykład bo nie wiem jakie do pedofilskie żarty... )
Clood a ten remont to cały duży remont, tzn. kładzenie nowych płytek czy tylko wymiana sprzętów?
sylvi kamea PIONA! miłośniczki bigosu rzondzom!
sylvi oby faktycznie to było tylko ploty...
Fari oby na kontroli było ok

u mnie nudy... wcinam marchewkę, mandarynkę, a na zdrowy finisz mam pierniczka

[sylvi_86]

Napisane przez Gajaa

Sylvi, oby więc się jeszcze mocniej poprawiło

Kinia, a po grzyba tak wcześnie? Ja rozumiem najważniejsze rzeczy załatwić: kościół, salę, fotografa i orkiestrę, ale to maks. Takie drobiazgi to prawie od ręki zrobią spokojnie już w 2013

Dobrze, że TŻ się pokajał

Przyniesie Ci, jak już będziecie razem mieszkać Taaak, mój Jerz zdecydowanie ostatnio jest kochany na tyle, że wczoraj pół nocy zarrrrwaliśmy, kheeeee

nio nio a tak narzekalas ze nic nie bylo

[Gajaa]

Musieliśmy wyrównać statystyki

Pedofilskie żarty to np: "dzieci, chodźcie na kolanka do Mikołaja, bo jak nie przyjdziecie to Mikołaj będzie bardzo smutny", "kto jeszcze chce na kolanka do Mikołaja? Mikołaj się doczekać nie może". A z cyklu suchar roku: "masz, dostaniesz tego pluszowego pieska. Ty wiesz co on robi w nocy?........Szczeka!" - w tym momencie większość rodziców parsknęła chamskim śmiechem. Był jeszcze tekst o tym, że na jedno kolanko usiądzie dziecko a na drugie mamusia

[rudy_moniq]

Napisane przez Gajaa

Musieliśmy wyrównać statystyki

Pedofilskie żarty to np: "dzieci, chodźcie na kolanka do Mikołaja, bo jak nie przyjdziecie to Mikołaj będzie bardzo smutny", "kto jeszcze chce na kolanka do Mikołaja? Mikołaj się doczekać nie może". A z cyklu suchar roku: "masz, dostaniesz tego pluszowego pieska. Ty wiesz co on robi w nocy?........Szczeka!" - w tym momencie większość rodziców parsknęła chamskim śmiechem. Był jeszcze tekst o tym, że na jedno kolanko usiądzie dziecko a na drugie mamusia

o fuck!

[Gajaa]

Baran, nie? A to nasz współpracownik też pracuje, o zgrozo, z dziećmi

[rudy_moniq]

ah, jeszcze miałam poużalać się na TŻta nie zobaczyliśmy się dziś bo Mama coś od Niego chciała... niby ok, ale tydzień temu też była taka sytuacja... wtedy spóźnił się do mnie 2h, bo robił świąteczne porządki, mycie okien, zakupy... no dobra, ale w tym tygodniu to już nie wiem co robił skoro poprzednio cały dzień skakał w domu (był u mnie o 17)... i teraz też, powiedział że skończy wszystko o 19, bo jeszcze zakupy, więc zanim przyjedzie to będzie 20... super
nie wiem, Jemu wiecznie do mnie nie po drodze ja u Niego bywam co najmniej raz na tydzień, On u mnie raz na 2miesiące i dziwnym trafem wtedy kiedy ja chcę żeby przyjechał do mnie Mama coś chce może to zbieg okoliczności, sama nie wiem jak mam to rozumieć... ale przykro mi

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez Gajaa

Baran, nie? A to nasz współpracownik też pracuje, o zgrozo, z dziećmi

o kutwa... myślałam, że to wynajęty gość, z usług którego nigdy więcej nie skorzystacie... wiesz, na miejscu rodziców zaczęłabym martwić się o moje dziecko, jeżeli ma zajęcia z tym panem wydaje mi się, że szefu powinien pogadać z tym gościem i zainstalować kamerę w sali... bo to serio nie było śmieszne ani kolanko, ani nocny piesek, ani mamusia
stary zbok! (no w sumie nie wiem czy stary... )

[sylvi_86]

nie dziwie sie ze ci przykro, moglby ten jeden dzien poswiecic a mamusia zmienic play bo ma go na codzien

[_kamea_]

Napisane przez aQ01

Mi też się ona podoba

Kamea, masz już upatrzoną suknię?

Mam, już kiedyś wrzucałam linka i ogólnie nie została przychylnie przyjęta na wątku

rudy_moniq kurcze, przykre to trochę może zasugeruj mu, że podejrzewasz, że nie chce mu się/miga się przed przyjazdem do Ciebie?

[kinia860]

gaja co za ,probowal byc smieszny ,a wyszlo jak zbok

moniq bardzo mi przykro ,szkoda ,ze twoj tz nie ma czasu,tak to jest tesciowie wiecznie do naszych tz cos beda chciec.Ja tez ostatnio czesciej bywam u tz niz on u mnie ,ale za to wczesniej bylo na odwrot.

[Gajaa]

Moniq, to przykre co piszesz. Weź tego swojego na dywanik! Bo mu się baty należą. Ty możesz do niego jeździc, a jemu wiecznie nie po drodze? odwrotnie powinno być

Nie wynajęty. Młody facet, może rok,dwa starszy ode mnie

[Kohnelia20]

wpadłam na chwile w nowej części

Gaja u mnie też tak jest jak 2 wujkow się dobierze to może być jazda dlatego już dzis wiemy że trzeba ich z daleka od siebie posadzić

Ala sukni nie mam więc nie mam czym się chwalić

[rudy_moniq]

Napisane przez sylvi_86

nie dziwie sie ze ci przykro, moglby ten jeden dzien poswiecic a mamusia zmienic play bo ma go na codzien

dokładnie... tym bardziej, że Jego Mama siedzi w domu ostatnimi czasy...

Napisane przez _kamea_

(...) rudy_moniq kurcze, przykre to trochę może zasugeruj mu, że podejrzewasz, że nie chce mu się/miga się przed przyjazdem do Ciebie?

powiem mu to po świętach, nie chcę robić kwasów na świąteczny czas

Napisane przez kinia860

(...) moniq bardzo mi przykro ,szkoda ,ze twoj tz nie ma czasu,tak to jest tesciowie wiecznie do naszych tz cos beda chciec.Ja tez ostatnio czesciej bywam u tz niz on u mnie ,ale za to wczesniej bylo na odwrot.

u mnie nigdy nie było lepiej... pierwszy raz przyszedł chyba po 2latach... a częstotliwość raz na 2mies. to dużo, bo wcześniej w ogóle posucha...

Napisane przez Gajaa

Moniq, to przykre co piszesz. Weź tego swojego na dywanik! Bo mu się baty należą. Ty możesz do niego jeździc, a jemu wiecznie nie po drodze? odwrotnie powinno być

Nie wynajęty. Młody facet, może rok,dwa starszy ode mnie

no niestety nie po drodze... na początku miał wspaniały tekst 'bo do Ciebie daleeekooo...' no sory, ale kilka razy powiedziałam, że On do mnie ma taką samą drogę jak ja do Niego, więc łaski mi nie robi jak usłyszał kilka razy ten tekst to przestał tak gadać... ale zawsze było coś... na studiach widzieliśmy się codziennie na uczelni, więc ok, po studiach byliśmy oboje bezrobotni, bez kasy, więc nie naciągałam go na koszta, bo do mnie potrzebny jest dodatkowy bilet (strefa podmiejska), potem okres stażu, mieliśmy 5minut odległości od naszych budynków, więc widzieliśmy się po pracy a w weekendy chodziliśmy do znajomych, teraz ja na bezrobociu, On w pracy, więc raz/dwa razy w tyg. jeżdżę do Niego po pracy bo On zmęczony a ja przecież nic nie robię... ale na weekend mógłby się pojawić
i też uważam że facet powinien więcej jeździć do dziewczyny, eh...
po prostu za mało wymagam muszę to zmienić

Gajaa tym bardziej, skoro młody facet to nie rozumiem Jego zachowania może nie był świadomy jaki wydźwięk miały Jego żarciki a może chciał się popisać przed pięknymi młodymi mamami tylko zapomniał że to nie wieczór adoracyjny a Mikołaj dla dzieciaków no nic, szkoda klawiatury dla takiego palanta... tak czy siak szefu powinien wiedzieć moim zdaniem

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

generalnie mam wrażenie, że nasze stosunki są bardziej koleżeńskie niż partnerskie ;/ fatalnie

[Fari]

Napisane przez jlys

wyszło kamea 72 nawet teraz.... ale jest szansa , ze 10 osob odpadnie bo to rodzina mojego ojca nie mam z nimi dobrego kontaktu itd, ale zobaczymy

wahalismy się pomiedzy Sobieskim a Smirnoffem-cena byla taka sama, ale podobno smirnoff lepsza tak nam babka doradzała

Smirnoff dobry jest

Napisane przez bluesky89

Bo spadł z gałązki. Ale już go poprawiłam

Dzięki Jestem z siebie dumna

Przeglądnęłam znów listę gości i .... mamy 164 osoby dorosłe

Łoooo

Napisane przez aluniaaaaa

Czesc ta moja żółć mnie powala

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

A Boga Seksu na pewno nie bylo w tej czesci!!! Ale mi sie podoba

No ja tez czegoś takiego nie kojarzę

Napisane przez Gajaa

Musieliśmy wyrównać statystyki

Pedofilskie żarty to np: "dzieci, chodźcie na kolanka do Mikołaja, bo jak nie przyjdziecie to Mikołaj będzie bardzo smutny", "kto jeszcze chce na kolanka do Mikołaja? Mikołaj się doczekać nie może". A z cyklu suchar roku: "masz, dostaniesz tego pluszowego pieska. Ty wiesz co on robi w nocy?........Szczeka!" - w tym momencie większość rodziców parsknęła chamskim śmiechem. Był jeszcze tekst o tym, że na jedno kolanko usiądzie dziecko a na drugie mamusia

Zazdroszczę ja mam @ i taką ochotę na rrr że szok

A ten "mikołaj" to trochę pojechał...

No cóż, ja chyba idę spać ( o ile myszy mi dadzą pospać ostatniej nocy tak się tłukły że spać nie mogłam)
jutro muszę wstać, umyć łepetynę i się wypinglować

Aaaa nie pochwaliłam się, w tym tygodniu dostałam od siostry na urodziny (urodziny mam prawie za 3 tygodnie) tego misia z fundacji TVN
http://www.google.pl/imgres?q=mi%C5%...1t:429,r:4,s:0
jest cudowna

[sylvi_86]

Napisane przez rudy_moniq

dokładnie... tym bardziej, że Jego Mama siedzi w domu ostatnimi czasy...

powiem mu to po świętach, nie chcę robić kwasów na świąteczny czas

u mnie nigdy nie było lepiej... pierwszy raz przyszedł chyba po 2latach... a częstotliwość raz na 2mies. to dużo, bo wcześniej w ogóle posucha...

no niestety nie po drodze... na początku miał wspaniały tekst 'bo do Ciebie daleeekooo...' no sory, ale kilka razy powiedziałam, że On do mnie ma taką samą drogę jak ja do Niego, więc łaski mi nie robi jak usłyszał kilka razy ten tekst to przestał tak gadać... ale zawsze było coś... na studiach widzieliśmy się codziennie na uczelni, więc ok, po studiach byliśmy oboje bezrobotni, bez kasy, więc nie naciągałam go na koszta, bo do mnie potrzebny jest dodatkowy bilet (strefa podmiejska), potem okres stażu, mieliśmy 5minut odległości od naszych budynków, więc widzieliśmy się po pracy a w weekendy chodziliśmy do znajomych, teraz ja na bezrobociu, On w pracy, więc raz/dwa razy w tyg. jeżdżę do Niego po pracy bo On zmęczony a ja przecież nic nie robię... ale na weekend mógłby się pojawić
i też uważam że facet powinien więcej jeździć do dziewczyny, eh...
po prostu za mało wymagam muszę to zmienić

generalnie mam wrażenie, że nasze stosunki są bardziej koleżeńskie niż partnerskie ;/ fatalnie

straszne jest to co piszesz, ja sobie nie wyobrazam takiego zwiazku..bo to nie zwiazek

[Fari]

Napisane przez sylvi_86

straszne jest to co piszesz, ja sobie nie wyobrazam takiego zwiazku..bo to nie zwiazek

Dokładnie, przeczytałam to co piszesz Moniu i przykre to jest
Mój nawet jak nie pracował to przyjeżdżał do mnie co tydzień, rok temu mieliśmy kryzys bo widywaliśmy się baardzo rzadko czyli co 3 tygodnie i mnie to doprowadzało do szału więc mu powiedziałam żeby się ogarnął i zastanowił czy zalezy mu na spotkaniach w Święta to się skumulowało, więc zerwałam, ale po tygodniu znowu byliśmy razem i jak w marcu kupił auto to już od tego czasu widujemy się praktycznie w każdy weekend (czasem się zdarza że mu coś wypadnie, ale uprzedza mnie stosownie wczesniej) i widać ze jemu tez teraz baaaardzo zależy na spotkaniach

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Kamea Dziękuję

[rudy_moniq]

Napisane przez sylvi_86

straszne jest to co piszesz, ja sobie nie wyobrazam takiego zwiazku..bo to nie zwiazek

to żeś mi pojechała
ale wiesz... masz racje dopiero do mnie dotarło po kilku latach
a ja się głupia cieszyłam że nauczyłam go odprowadzać mnie na przystanek jak jadę do domu bo wcześniej nawet tego nie robił boshh to nawet mój brat pojechał od nas z koleżanką żeby ją odprowadzić do bezpośredniego autobusu do domu, a mój TŻ na przystanek łaskę mi robił

Napisane przez Fari

Dokładnie, przeczytałam to co piszesz Moniu i przykre to jest
Mój nawet jak nie pracował to przyjeżdżał do mnie co tydzień, rok temu mieliśmy kryzys bo widywaliśmy się baardzo rzadko czyli co 3 tygodnie i mnie to doprowadzało do szału więc mu powiedziałam żeby się ogarnął i zastanowił czy zalezy mu na spotkaniach w Święta to się skumulowało, więc zerwałam, ale po tygodniu znowu byliśmy razem i jak w marcu kupił auto to już od tego czasu widujemy się praktycznie w każdy weekend (czasem się zdarza że mu coś wypadnie, ale uprzedza mnie stosownie wczesniej) i widać ze jemu tez teraz baaaardzo zależy na spotkaniach (...)

czyli jednak przyjeżdża znaczy że mu zależało
u mnie ni ch*ja mam wrażenie ;/ no nic, i tak z gadką poczekam na po świętach, a może nawet po sylwestrze, bo nie chcę przy znajomych siedzieć w nieprzyjaznej atmosferze i psuć komuś imprezę...
ostatniego kwiatka dostałam 2lata temu na urodziny boshh to już chyba przyzwyczajenie, bo w kochającym związku relacje tak nie wyglądają eh... częściowo sama do tego doprowadziłam... po prostu ja nie lubię o wszystko się prosić... nie to nie, bez łaski, ja nie będę się płaszczyć! ale widzę, że takim podejściem sama sobie zrobiłam krzywdę powinnam podchodzić na zasadzie groźby a nie prośby, może facet bardziej by się starał... eh Dziewczyny, przytulcie mnie

PS. śliczny Misio

eh boshh ależ głupia jestem sorry Dziewczyny, wzięło mnie na użalanie ale macie rację z tym wszystkim co piszecie ;( dziękuję, że mogę sobie ponarzekać

[sylvi_86]

zawsze mozesz na nas liczyc

[rudy_moniq]

dzięki

boshh jaki paskuda z tego mojego! aż nie mogę się teraz nadziwić! ;/

[_kamea_]

Dzień dobry!

Fari, Monig, wielki prztulas za wytrwałość i cierpliwość do waszych TZów

[Promyk03]

witam w kolejnej części
kamea możesz zmienić natasię na promyka?

[_kamea_]

Napisane przez Promyk03

witam w kolejnej części
kamea możesz zmienić natasię na promyka?

Ok

Studi, wszystkiego najlepszego!!! :r oza:

[Promyk03]

Napisane przez aluniaaaaa

Ja chce sylwkaaaaaaaaaa

ja też

Napisane przez rudy_moniq

ah, jeszcze miałam poużalać się na TŻta nie zobaczyliśmy się dziś bo Mama coś od Niego chciała... niby ok, ale tydzień temu też była taka sytuacja... wtedy spóźnił się do mnie 2h, bo robił świąteczne porządki, mycie okien, zakupy... no dobra, ale w tym tygodniu to już nie wiem co robił skoro poprzednio cały dzień skakał w domu (był u mnie o 17)... i teraz też, powiedział że skończy wszystko o 19, bo jeszcze zakupy, więc zanim przyjedzie to będzie 20... super
nie wiem, Jemu wiecznie do mnie nie po drodze ja u Niego bywam co najmniej raz na tydzień, On u mnie raz na 2miesiące i dziwnym trafem wtedy kiedy ja chcę żeby przyjechał do mnie Mama coś chce może to zbieg okoliczności, sama nie wiem jak mam to rozumieć... ale przykro mi

Oj też było by mi przykro buziak

Studi Sto lat

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez _kamea_

Ok

dziękuję

[aluniaaaaa]

Napisane przez Gajaa

Ala, zleci jakoś. musi zlecieć

Na szczescie mam tego swiadomosc i tym bardziej nie moge sie doczekac

Napisane przez kinia860

A dzis tz sie mnie pytal czy juz sie pochwalilam dzieczynom na wizazu o jego wybryku,a ja mowie no jasne i jeszcze razem ze mna sie o ciebie martwily:P ,a on smiech

Phi, zamiast powiedziec, że kochane z nas dziewczyny to sie smieje

Napisane przez _kamea_

Ala, bierz moją dawną datę - 3 sierpnia

Aha, dałam linki do poprzednich części w pierwszym poście

Super pomysl z linkami

A co do pierwszego....

Napisane przez kinia860

Ale ali chodzilo chyba o to ,ze w lipcu 2013 bedzie mieszkanko,a date to ona ma swoja wymarozna nam tu wszystkim znana.

dokladnie

Napisane przez Fari

nie wiem czemu w tamtej części mnie nie było wpisanej

Hmmm.... moze dlatego, że nie mial kto zmienic bo Netali rzadko wpadala?

Napisane przez Gajaa

Musieliśmy wyrównać statystyki

Pedofilskie żarty to np: "dzieci, chodźcie na kolanka do Mikołaja, bo jak nie przyjdziecie to Mikołaj będzie bardzo smutny", "kto jeszcze chce na kolanka do Mikołaja? Mikołaj się doczekać nie może". A z cyklu suchar roku: "masz, dostaniesz tego pluszowego pieska. Ty wiesz co on robi w nocy?........Szczeka!" - w tym momencie większość rodziców parsknęła chamskim śmiechem. Był jeszcze tekst o tym, że na jedno kolanko usiądzie dziecko a na drugie mamusia

Ale wezcie pod uwage, ze dzieciom sie JESZCZE nie kojarzy wiec mysle, ze to nic strasznego choc z naszego punktu widzenia to fakt, moze sie kojarzyc.

Napisane przez Kohnelia20

Ala sukni nie mam więc nie mam czym się chwalić

A ty pamietasz, ze slub bierzesz?

STUDI kochana 100 lat, przystojnego narzeczonego, a zaraz męża i spelnienia wszystkich marzen

[kawa_tylko_z_mlekiem]

dzień dobry

biedna Moniq, nie wiem co ten jej TŻ odstawia musisz z Nim kochana porozmawiać. Może on nie przepada za Twoimi rodzicami? Albo miał jakieś spięcie z nimi i unika ich?

a co do dzieciaków Gaji, to teraz wszystko się kojarzy z jednym, więc dziwie się, że rodzice zareagowali śmiechem na takie ,,żarty"

Studi - 100lat!