Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

[V88]

Napisane przez ruda1984m

Cześć dziewczyny ja w końcu zakupiłam sukienkę na sylwka, buty już upatrzone więc problem z głowy, a wczoraj miałam urodziny które spędziłam z TŻ po obiadku zajrzał teściu żeby sprawdzić co robimy i po chwili wpadli z teściową z prezentem i życzeniami. Miało być krótko bo TŻ chciał mnie na kolacje zabrać do restauracji ale tak się dobrze siedziało i gadało że musieliśmy to przełożyć



A kiedy dokładnie jeśli można wiedzieć? czyli w przyszłym roku będziesz już zaobrączkowana

Może dla niektórych nie wydaje się tak niedługo, bo 15 września, ale dla mnie to leci straszliwie szybko. Już prawie od roku jesteśmy zaręczeni. Boję się, czy zdążymy ze wszystkim. Teraz jestem na etapie szukania sukni, ale jestem strasznie wybredna i na razie niewiele widziałam takich w moim guście. daję sobie czas do marca, a potem to już będę panikować

[aktogimka]

ruda, wszystkiego dobrego i spełnienia marzeń. Pochwal się sukienką!

V88, czas pędzi jak szalony i zanim się obejrzysz, to już będziesz stała w kościele przed ołtarzem. Życzę pomyślnego szukania sukienki. Pewnie się trzeba sporo przy tym nalatać, namierzyć... Zdążycie ze wszystkim!


Dzisiaj wyczytałam, że prognozy pogody nie zapowiadają śniegu na święta.

[viva91]

Napisane przez V88

Może dla niektórych nie wydaje się tak niedługo, bo 15 września, ale dla mnie to leci straszliwie szybko. Już prawie od roku jesteśmy zaręczeni. Boję się, czy zdążymy ze wszystkim. Teraz jestem na etapie szukania sukni, ale jestem strasznie wybredna i na razie niewiele widziałam takich w moim guście. daję sobie czas do marca, a potem to już będę panikować

ja sukienkę mam już upatrzoną, choć nawet zaręczona nie jestem
to znaczy "upatrzoną" w mojej głowie. ale w tamtym roku chodziłam z kuzynką która wybierała sukienkę dla siebie i żadna nie była nawet zbliżona do mojego "ideału"...

wrzesień-październik popularne miesiące na ślub

[pffe]

ja też widziałam prognozę, że na sylwestra MOŻE spadnie troszkę śniegu...

ej dziewczyny a przed ślubem to jak zrobić żeby się nie popłakać w kościele? bo ja np. (może tak wrażliwa jestem) bym ryczała na bank przy przysiędze... jakieś sposoby macie? zwłaszcza pytam V88 bo nie długo będziesz to przeżywać

[ruda1984m]

Napisane przez V88

Może dla niektórych nie wydaje się tak niedługo, bo 15 września, ale dla mnie to leci straszliwie szybko. Już prawie od roku jesteśmy zaręczeni. Boję się, czy zdążymy ze wszystkim. Teraz jestem na etapie szukania sukni, ale jestem strasznie wybredna i na razie niewiele widziałam takich w moim guście. daję sobie czas do marca, a potem to już będę panikować

No to chwal się kochana jak tylko coś zakupisz i powodzenia my też swój planujemy na 2012 ale jeszcze nie wiemy kiedy dokładnie - a że będziemy mieć cywilny i najbliższą rodzinę na przyjęciu to nie przejmuje się na razie niczym

Dziękuję za życzenia i sukienka dla spragnionych (fotka robiona szybko telef więc trochę nie wyraźna ale widać co i jak - choć w miniaturce chyba lepiej wyszła)

[pffe]

my też na koniec 2012 planujemy, ale cywilny, kościelny troszkę później, po studiach zapewne

no i kościelny to na 99,9 % w malutkim kościółku gdzieś w górach, bo oboje kochamy góry

[aktogimka]

Napisane przez pffe

ej dziewczyny a przed ślubem to jak zrobić żeby się nie popłakać w kościele? bo ja np. (może tak wrażliwa jestem) bym ryczała na bank przy przysiędze... jakieś sposoby macie? zwłaszcza pytam V88 bo nie długo będziesz to przeżywać

Mi się łezka w oku kręci na czyichś ślubach, a co dopiero na swoim...
Stres i inne emocje się różnie objawiają - pamiętam, że na jednym ślubie panna młoda jak miała zacząć mówić, to dostała ataku śmiechu i nie mogła się uspokoić. Co się uspokoiła i dostała mikrofon pod usta, to znów w śmiech...

[bojatoja]

Napisane przez pffe

ja też widziałam prognozę, że na sylwestra MOŻE spadnie troszkę śniegu...

ej dziewczyny a przed ślubem to jak zrobić żeby się nie popłakać w kościele? bo ja np. (może tak wrażliwa jestem) bym ryczała na bank przy przysiędze... jakieś sposoby macie? zwłaszcza pytam V88 bo nie długo będziesz to przeżywać

Dzisiaj wstaje, a za oknem śnieg może nie dużo, ale sam fakt że jest

Ja np. zawsze wszystkim się stresuje, ale w dniu ślubu byłam taka spokojna, że sama nie mogę w to uwierzyć Przed wszystkim zjadłam sobie na spokojnie, co nigdy nie robię. W przeciwieństwie do Tż w ogóle się nie stresowałam.
Pamiętam, że jak staliśmy już przed ołtarzem, tuż przed przysięgą zapytał mnie czy mam stresa, ja odpowiedziałam że nie, a on że ma strasznego. Myślałam, że biedak mi zesłabnie, był okropnie 'przerażony' hehe mam z niego teraz klimat Kamerzysta powiedział nam, że dawno nie widział takiego poważnego Pana Młodego
Ale na weselu już się nie stresował.

Wczoraj dostałam od Tż łóżko na zbliżające się "urodziny". Takie 200 na 200.

[Szprycha174]

Może TŻ już chce potomka? I stąd to łóżko?

[bojatoja]

Napisane przez Szprycha174

Może TŻ już chce potomka? I stąd to łóżko?

No ba, on bardzo chce tylko ja na razie nie.
Dzisiaj rano dzwonił do niego teściu z zapytaniem jak się nam spało na nowym łóżku

[pffe]

ooo no to pewnie ochrzciliście nowe łóżeczko?

[bojatoja]

Obowiązkowo hehe

[pffe]

no noo

[Szprycha174]

Napisane przez pffe

ooo no to pewnie ochrzciliście nowe łóżeczko?

O to samo też chciałam zapytać

[ruda1984m]

Czyli wszystko ok - nie skrzypi i nie kolysze sie na boki?

A jak przygotowania do swiat? Choinki juz ubrane? Ja w tym roku zostalam zaproszona na wigilie do tesciow

[viva91]

Przygotowania do świąt? Super. Zaraz muszę zrobić wykresy dotyczące przepustowości rzeki, później naładuję rapidografy i zacznę w końcu robić projekt na kalkach, jutro muszę doczytać książkę z hydrologii i odpowiadać na zaliczenie - czyli święta pełną parą

[pffe]

Napisane przez ruda1984m

Czyli wszystko ok - nie skrzypi i nie kolysze sie na boki?

A jak przygotowania do swiat? Choinki juz ubrane? Ja w tym roku zostalam zaproszona na wigilie do tesciow

ja wigilię zawsze spędzam z babcią
ale teściowie zaprosili mnie na pierwszy dzień świąt, a TŻ został zaproszony do mnie na drugi dzień świąt, bo wigilię też spędza z dziadkami

prezenty mam kupione,choinkę ubraną, od nauki już wolne, czołówka dziś nagrana, jutro wigilia klasowa i w końcu trochę wolnego

TŻ-towi zrobiłam dziś obiad, ale jest happy
i kupił mi nowy zegarek

teraz idziemy na jakiś film

[ruda1984m]

Napisane przez viva91

Przygotowania do świąt? Super. Zaraz muszę zrobić wykresy dotyczące przepustowości rzeki, później naładuję rapidografy i zacznę w końcu robić projekt na kalkach, jutro muszę doczytać książkę z hydrologii i odpowiadać na zaliczenie - czyli święta pełną parą

No to nie zazdroszczę. To kiedy będziesz mieć wolne i czy to wolne będziesz spędzać przy kolejnych projektach i zadaniach?

Napisane przez pffe

ja wigilię zawsze spędzam z babcią
ale teściowie zaprosili mnie na pierwszy dzień świąt, a TŻ został zaproszony do mnie na drugi dzień świąt, bo wigilię też spędza z dziadkami

prezenty mam kupione,choinkę ubraną, od nauki już wolne, czołówka dziś nagrana, jutro wigilia klasowa i w końcu trochę wolnego

TŻ-towi zrobiłam dziś obiad, ale jest happy
i kupił mi nowy zegarek

teraz idziemy na jakiś film

W zeszłym roku i dwa lata temu TŻ zaliczał dwie wigilie - u siebie i trochę u mnie a święta to różnie.

A ja gdzieś słyszałam że ukochanej osobie nie powinno się kupować/dawać zegarka - ale może to kolejny głupi przesąd.

[pffe]

Napisane przez ruda1984m

No to nie zazdroszczę. To kiedy będziesz mieć wolne i czy to wolne będziesz spędzać przy kolejnych projektach i zadaniach?



W zeszłym roku i dwa lata temu TŻ zaliczał dwie wigilie - u siebie i trochę u mnie a święta to różnie.

A ja gdzieś słyszałam że ukochanej osobie nie powinno się kupować/dawać zegarka - ale może to kolejny głupi przesąd.

ja tam nie wiem
kupiłam TŻ-towi na 18-stkę zegarek i cały czas go nosi i ja już też drugi dostałam od niego bo wcześniejszymi spadł z ręki i pękł, ale trzymam go w szufladzie, szkoda mi go wyrzucić

a teraz dostałam ten z m&m pomarańczowy

[viva91]

Napisane przez ruda1984m

No to nie zazdroszczę. To kiedy będziesz mieć wolne i czy to wolne będziesz spędzać przy kolejnych projektach i zadaniach?

dokładnie tak... muszę zrobić makietę na formacie 50x70, przerysować praktycznie mapę na kalkę, nauczyć się na dwa koła, przepisać wykłady których nie notowałam (zgubiłam okulary i nie widzę) około 50 stron wyjdzie i dokupić parę akcesoriów do rapidografów, bo jak o nie nie będę dbać to zaschną i 60zł pójdzie się... ehkm... na spacer pójdzie.

a wolne mam teoretycznie jutro od 12:00, ale no właśnie - teoretycznie. muszę znaleźć też czas żeby odwiedzić babcię bo jej obiecałam, no i iść do fryzjera. żebym tylko dałą radę choć 7 godzin dziennie poświęcać na to co muszę to jakoś się uda
a później - sesja

[pffe]

a po sesji laby

[viva91]

taa, a tej laby w tym roku aż 4 dni

[Szprycha174]

To zawsze lepiej niż nic

[viva91]

no chociaż tyle, skoro w święta będę siedzieć nad projektami i dziś też nockę zarywam, jutro idę odpowiadać na zaliczenie z ćwiczeń... ranyyyyyyyy... mam dość.

[IgnisDivine]

Hej!
V88, wrzesień już niedługo! Najwyższy czas się zacząć przygotowywać ! (Jak ja będę wychodziła za mąż to pewnie spędzę przynajmniej rok na ganianiu za kiecką xD)
Viva91, szczerze współczuję i łączę się w bólu.
Ja mam wolne od wczoraj <3 A dziś idę na wigilię kierunkową i już nie mogę się doczekać !

[viva91]

to i u mnie zaczęły się "święta"... a dziś rano zaliczyłam ćwiczenia na 4 mam lżejszą sesję niż "przedsesie".

[Szprycha174]

Gratulacje

[bojatoja]

Napisane przez ruda1984m

A jak przygotowania do swiat? Choinki juz ubrane? Ja w tym roku zostalam zaproszona na wigilie do tesciow

Ja zaliczam dwie wigilie, u teściów i rodziców. Dobrze że nie mieszkamy daleko od siebie, jakieś 7 km. Ale po ślubie to już raczej wypada
Dzisiaj ubrałam choinkę.
Chyba jutro zacznie się pieczenie ciast, czego nie znoszę.
W Boże Narodzenie są u nas chrzciny i będzie 32 osoby + dzieci Drugi dzień świąt też spędzam u rodziców, bo teściowa idzie do pracy.

[pffe]

a ja idę się wylegiwać
muszę odpocząć, bo mam dość.

jutro muszę lecieć do biblioteki po coś do czytania bo aż mnie ssie w żołądku na jakąś dobrą książkę

miłego wieczoru, dobranoc!

[viva91]

Mam dość dziwne i może głupie pytanie, ale się nie znam
Kupiłam tacie i TŻowi portfel (znaczy się dla każdego po sztuce). W środku w przegródkach są tekturki-usztywniacze i takie inne z instrukcją jak należy dbać o materiał itp.
Coś takiego się wyjmuje czy nie?