Na pierwszy śnieg się szykujemy, buty z kożuszkiem nowe kupujemy cz.52

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez Brydzia_

spoko... ja też myślałam że się nie obronie
z rocznym opóźnieniem ale jednak, no i tak bo jak znajdę prace w zawodzie to nastąpi cud

apropo podpisu
czym się różni pedagog od pedofila ? pedofil naprawdę kocha dzieci

też chciałam z rocznym opóźnieniem, ale mi nie pozwalają a że oczywiście wszystko musi być przeciwko mnie to dzisiaj się dowiedziałam, że potrzebne materiały do 4 rozdziału są w ciemnej i wcale niewykluczone, że w ogóle ich nie dostanę, a jeśli tak się stanie to do wymiany mam większość napisanej pracy więc wesołych świąt dla mnie

[Brydzia_]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;31142162]

też chciałam z rocznym opóźnieniem, ale mi nie pozwalają a że oczywiście wszystko musi być przeciwko mnie to dzisiaj się dowiedziałam, że potrzebne materiały do 4 rozdziału są w ciemnej i wcale niewykluczone, że w ogóle ich nie dostanę, a jeśli tak się stanie to do wymiany mam większość napisanej pracy więc wesołych świąt dla mnie [/QUOTE]


głowa do góry

[jutka555]

Jest tu może kruche ciastko? bo z tego co pamiętam pisałaś że zamawiałaś fuksjową kryśkę.. Mogłabyś mi napisać jak jest z jej jakością?

[ultrafiolet88]

Napisane przez Irja

Ja wiem co masz na myśli, bo ogólnie też zawsze dużo się stresowałam, wszystkim przejmowałam i nie lubiłam publicznych wystąpień.
Wszystko jednak da się wypracować, trzeba tylko znaleźć sposób i nad tym (nad sobą) pracować
Jeżeli chodzi o wystąpienia publiczne to mnie obecna praca bardzo zmieniła. Nie było wyjścia, musiałam to robić i teraz jest już ok Wychodzę przed ludzi i gadam a do tego nie jest już dla mnie problemem wejść gdzieś jako pierwsza, coś załatwić stałam się bardziej pewna siebie

dokladnie, jak sie tego zaczyna robic duzo bo nie maa wyjscia, to sie czlowiek tak przywyczaja, ze juz potem malo co go stresuje

Napisane przez Brydzia_

spoko... ja też myślałam że się nie obronie
z rocznym opóźnieniem ale jednak, no i tak bo jak znajdę prace w zawodzie to nastąpi cud

apropo podpisu
czym się różni pedagog od pedofila ? pedofil naprawdę kocha dzieci

ja mam jeszcze : czym sie rozni pizza od muzyka jazzowego, pizza jest w stanie wyzywc cala rodzine

[astaaa]

Napisane przez Brydzia_

apropo podpisu
czym się różni pedagog od pedofila ? pedofil naprawdę kocha dzieci

to ja mam taki: wchodzi kogut do łazienki a tam zakręcone kurki.

i w sumie tak czytam co tu piszecie i też wiele cech, zachowań, sytuacji to jakby o mnie napisane. też dużo rzeczy mnie stresuje i przeraża. studia swoje już przeżyłam, teraz jestem sfrustrowana że pracy nie mogę nigdzie dorwać od dłuższego już czasu.
grunt to się nie poddawać i walczyć ze sobą i swoimi słabościami...
[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;31142162]

też chciałam z rocznym opóźnieniem, ale mi nie pozwalają a że oczywiście wszystko musi być przeciwko mnie to dzisiaj się dowiedziałam, że potrzebne materiały do 4 rozdziału są w ciemnej i wcale niewykluczone, że w ogóle ich nie dostanę, a jeśli tak się stanie to do wymiany mam większość napisanej pracy więc wesołych świąt dla mnie [/QUOTE]
ojoj, niedobrze kochana mam jednak nadzieję, że się uda wszystko

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez ultrafiolet88

ja mam jeszcze : czym sie rozni pizza od muzyka jazzowego, pizza jest w stanie wyzywc cala rodzine

patrz mój podpis

[astaaa]

ultra, kolejna która zmieniła awatar. znowu będę się musiała przyzwyczajać kto jest kto

[Kruche Ciastko]

Napisane przez starlit

zaraz sle Brydzi PW

[justa_l]

Napisane przez seduction

Upiła i uwiodła











Zboczuch

zawsze

Napisane przez em_ka90

e tam, znajomych to chociaż znam od lat i serio mają takie podejście przemykają zawsze nie przejmując się specjalnie. a niektórzy to na zasadzie 'głupi to zawsze ma szczęście' co często sami przyznają

o ja studia to chyba dokładnie tak przeszłam, na lajcie totalnym, z uśmiechem zawsze, i prawie zawsze spóźniona ale reszty życia juz tak na lajcie nie traktuje choc staram sie tez wszystkim i wszystkimi nie przejmować

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;31139337]co do podejścia to ok, zgadzam się że są tacy ludzie, chociaż też nie wszyscy, którzy na takich wyglądają, ale co do dalszej części, że są szczęśliwi i wszystko im łatwo przychodzi to tego głównie tyczy się moja odpowiedź, 90% moich znajomych ma właśnie takie zdanie o mnie i to też takich znajomych, którzy "znają" mnie kilka lat, jakbyś ich zapytała jaka jestem to wyszłoby, że mam życie idealne dlatego mówię, że nie zawsze jest tak jak nam się wydaje, każdy swoje musi przeżyć niestety, a porażkami i problemami nie każdy się dzieli, dlatego wydaje nam się, że wszyscy dookoła mają lepiej [/QUOTE]

o to coś o mnie, ludzie tez o mnie mówie, że ja to szczęśliwa i wogóle żyje bez problemów bo dla kazdego uśmiech mam i dobre słowo, tylko kilkoro przyjaciół wie ile czasem mnie to wszystko kosztuje, nie mam natury mówic innym o swoich problemach, dopóki daje rade to kazdy rozwiązuje sama, ale czasem sie niestety nie da nie zawsze jest tak jak nam sie wydaje że jest i tyle

a wogóle to przetrwałam dzis 4 godziny aerobiku padam na buzie :/

[Kruche Ciastko]

Napisane przez jutka555

Jest tu może kruche ciastko? bo z tego co pamiętam pisałaś że zamawiałaś fuksjową kryśkę.. Mogłabyś mi napisać jak jest z jej jakością?

Nie Kochana, nie zamowilam

[astaaa]

Napisane przez justa_l

a wogóle to przetrwałam dzis 4 godziny aerobiku padam na buzie :/

cyborg, nie człowiek.

[carolcia88]

Svi będziesz dzisiaj otwierała miętuski??
Nie wiem czy czatować czy iść spać

[Svinecka]

Napisane przez carolcia88

Svi będziesz dzisiaj otwierała miętuski??
Nie wiem czy czatować czy iść spać

aaa zapomnialam o nich
zaraz otworze

[ultrafiolet88]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;31142536] patrz mój podpis[/QUOTE]
no wlasnie to odnosnie Twojego podpisuju bylo, ze mam taka wersje tez jeszcze w swoim zawodzie za co bijesz

Napisane przez astaaa

ultra, kolejna która zmieniła awatar. znowu będę się musiała przyzwyczajać kto jest kto

no bo juz mialam dosc patrzenia na swoj ryjek

Napisane przez justa_l

zawsze


o ja studia to chyba dokładnie tak przeszłam, na lajcie totalnym, z uśmiechem zawsze, i prawie zawsze spóźniona ale reszty życia juz tak na lajcie nie traktuje choc staram sie tez wszystkim i wszystkimi nie przejmować



o to coś o mnie, ludzie tez o mnie mówie, że ja to szczęśliwa i wogóle żyje bez problemów bo dla kazdego uśmiech mam i dobre słowo, tylko kilkoro przyjaciół wie ile czasem mnie to wszystko kosztuje, nie mam natury mówic innym o swoich problemach, dopóki daje rade to kazdy rozwiązuje sama, ale czasem sie niestety nie da nie zawsze jest tak jak nam sie wydaje że jest i tyle

a wogóle to przetrwałam dzis 4 godziny aerobiku padam na buzie :/

dokladnie, mam to samo, i tez nie lubie sie zwierzac ani radzic poki nie musze

[Kruche Ciastko]

Napisane przez Svinecka

aaa zapomnialam o nich
zaraz otworze

Nosz Mamuska! Mysle sobie, otworzy w ciagu dnia, mnie nie ma to mnie nie pokusi, a tu masz!

[justa_l]

Napisane przez astaaa

cyborg, nie człowiek.

raczej prababcia a dziś dopiero poniedziałek

[adzienka]

Napisane przez carolcia88

Svi będziesz dzisiaj otwierała miętuski??
Nie wiem czy czatować czy iść spać

właśnie tez milam o to pytc,bo ostatnie na ostatnie baletki,ktore mi sie podobaly nie zdazylam

[justa_l]

ale za to tak sobie dzis poszalałam na stepie, że zajęcia przedłuzyły mi sie o 15 minut na prośbe moich szalonych klientek

[astaaa]

Napisane przez justa_l

raczej prababcia a dziś dopiero poniedziałek

za to w takiej formie, ze niejeden młodszy by poległ (w tym i ja)

[em_ka90]

Napisane przez Irja

to że się udaje to jedno, ale nie jest powiedziane, że są szczęśliwi, mimo, że może się tak wydawać. O to wani chodziło

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;31140586]a ja to co niby jestem
i w sumie to przekazałam co chciałam, więc niech będzie, że ludzie to mają wszystko łatwo i w ogóle super
[/QUOTE]
nigdy się nie rozumiemy widzę
ja jestem otwarta i dzielę się wszystkim, nieszczęściami czy tymi dobrymi rzeczami też, więc skoro widzę że ktoś ma szczęście w czymś to wiem bo ślepa nie jestem, a poza tym oczekuję szczerości. i nigdzie nie napisałam że ludzie to mają wszystko łatwo i w ogóle super. mówię tu o swoich znajomych, ludziach których ja znam. po prostu widzę co się dzieje. nie znam każdego człowieka.

a generalnie chodziło o to że niektórzy nie uczą się, a egzaminy zawsze jakoś zdają, tak dogadają się z wykładowcą że zawsze potrafią coś ugadać sobie. i przez wiele sytuacji po prostu udaje im się przemknąć i mają z głowy. ja nigdy nie mam takiego szczęścia
nie miałam zamiaru wchodzić na rozleglejsze tematy ludzi na świecie itp. tylko obserwacje z otoczenia

Napisane przez justa_l

o ja studia to chyba dokładnie tak przeszłam, na lajcie totalnym, z uśmiechem zawsze, i prawie zawsze spóźniona ale reszty życia juz tak na lajcie nie traktuje choc staram sie tez wszystkim i wszystkimi nie przejmować

to masz dobry charakter .

[Irja]

Napisane przez astaaa

ultra, kolejna która zmieniła awatar. znowu będę się musiała przyzwyczajać kto jest kto

Mam to samo

Napisane przez justa_l

o to coś o mnie, ludzie tez o mnie mówie, że ja to szczęśliwa i wogóle żyje bez problemów bo dla kazdego uśmiech mam i dobre słowo, tylko kilkoro przyjaciół wie ile czasem mnie to wszystko kosztuje, nie mam natury mówic innym o swoich problemach, dopóki daje rade to kazdy rozwiązuje sama, ale czasem sie niestety nie da nie zawsze jest tak jak nam sie wydaje że jest i tyle

Ja na ogół też nie mówię o swoich problemach, nie narzekam, a cieszę się z drobiazgów
Tego jednak też się nauczyłam
Kiedyś miałam bardzo ciężki okres w życiu Wiecznie chodziłam smutna, płakałam, zamykałam się w ciemnym pokoju i leżałam... leżałam... gniłam.. i leżałam
Przyszedł moment, że już nie chciałam taka być.. Teraz staram się iść przez życie z uśmiechem, chociaż tak jak napisałaś, nie zawsze jest kolorowo.

[justa_l]

Napisane przez astaaa

za to w takiej formie, ze niejeden młodszy by poległ (w tym i ja)

dziekuje wytrzymałość na ból to napewno mam wyrobioną na maksa i tą na zmęczenie tez

Napisane przez em_ka90

nigdy się nie rozumiemy widzę
ja jestem otwarta i dzielę się wszystkim, nieszczęściami czy tymi dobrymi rzeczami też, więc skoro widzę że ktoś ma szczęście w czymś to wiem bo ślepa nie jestem, a poza tym oczekuję szczerości. i nigdzie nie napisałam że ludzie to mają wszystko łatwo i w ogóle super. mówię tu o swoich znajomych, ludziach których ja znam. po prostu widzę co się dzieje. nie znam każdego człowieka.

a generalnie chodziło o to że niektórzy nie uczą się, a egzaminy zawsze jakoś zdają, tak dogadają się z wykładowcą że zawsze potrafią coś ugadać sobie. i przez wiele sytuacji po prostu udaje im się przemknąć i mają z głowy. ja nigdy nie mam takiego szczęścia
nie miałam zamiaru wchodzić na rozleglejsze tematy ludzi na świecie itp. tylko obserwacje z otoczenia

to masz dobry charakter .

nie wiem czy dobry czy nie, taki już mam, przejmuje sie tym co wazne, przejmuje sie tym co sie dzieje u bliskich mi osób, studiami akurat sie nie przejmowałam, cos sie uczyłam, ale czasem udało mi sie bo miałam adane tak jak to wyżej piszesz a zmartwieniami sie nie dziele bo jakos tak sie nauczyłam liczyc tylko na siebie, ale za to kazdy wie że ze swoim zmartwieniem może przyjść do mnie, że jesli tylko bede mogła to pomoge

a żeby było śmiesznie to cholernie przejmowałam sie moim egzaminem praktycznym na instruktora fitness, pamiętam, że tak sie stresowałam, że spac nie mogłam, wiec łaziłam po barach bo to sobotnia noc była i ze znajomymi gadałam, żeby tylko miec zajęcie

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez Irja

Mam to samo


Ja na ogół też nie mówię o swoich problemach, nie narzekam, a cieszę się z drobiazgów
Tego jednak też się nauczyłam
Kiedyś miałam bardzo ciężki okres w życiu Wiecznie chodziłam smutna, płakałam, zamykałam się w ciemnym pokoju i leżałam... leżałam... gniłam.. i leżałam
Przyszedł moment, że już nie chciałam taka być.. Teraz staram się iść przez życie z uśmiechem, chociaż tak jak napisałaś, nie zawsze jest kolorowo.

no dokładnie, ja tez ciezki okres przeszłam bez siedzenia w ciemnym pokoju ale zamknęłam sie na ludzi i tak w sumie to było mi przez to tylko gorzej więc to zmieniłam

dziś moje motto życiowe brzmi, że dopóki mam 2 ręce, 2 nogi i głowe na karku i jestem zdrowa to ze wszystkimi problemami sobie poradze

Waniu nie nerwowo

[em_ka90]

Napisane przez justa_l

nie wiem czy dobry czy nie, taki już mam, przejmuje sie tym co wazne, przejmuje sie tym co sie dzieje u bliskich mi osób, studiami akurat sie nie przejmowałam, cos sie uczyłam, ale czasem udało mi sie bo miałam adane tak jak to wyżej piszesz a zmartwieniami sie nie dziele bo jakos tak sie nauczyłam liczyc tylko na siebie, ale za to kazdy wie że ze swoim zmartwieniem może przyjść do mnie, że jesli tylko bede mogła to pomoge

a żeby było śmiesznie to cholernie przejmowałam sie moim egzaminem praktycznym na instruktora fitness, pamiętam, że tak sie stresowałam, że spac nie mogłam, wiec łaziłam po barach bo to sobotnia noc była i ze znajomymi gadałam, żeby tylko miec zajęcie

ja uważam że dobry, bo tak powinno być, żeby przejmować się naprawdę ważnymi rzeczami
dobra z Ciebie kobita, bo pomagasz innym nawet jeśli nie jest u Ciebie kolorowo, bardzo cienię takich ludzi szkoda, że nie jest ich tak dużo

[astaaa]

Napisane przez Irja

Mam to samo


Ja na ogół też nie mówię o swoich problemach, nie narzekam, a cieszę się z drobiazgów
Tego jednak też się nauczyłam
Kiedyś miałam bardzo ciężki okres w życiu Wiecznie chodziłam smutna, płakałam, zamykałam się w ciemnym pokoju i leżałam... leżałam... gniłam.. i leżałam
Przyszedł moment, że już nie chciałam taka być.. Teraz staram się iść przez życie z uśmiechem, chociaż tak jak napisałaś, nie zawsze jest kolorowo.

to mamy coś wspólnego. carpe diem! też nauczyłam się cieszyć nawet najmniejszą rzeczą jaka mnie spotyka

[ultrafiolet88]

Napisane przez justa_l

dziekuje wytrzymałość na ból to napewno mam wyrobioną na maksa i tą na zmęczenie tez



nie wiem czy dobry czy nie, taki już mam, przejmuje sie tym co wazne, przejmuje sie tym co sie dzieje u bliskich mi osób, studiami akurat sie nie przejmowałam, cos sie uczyłam, ale czasem udało mi sie bo miałam adane tak jak to wyżej piszesz a zmartwieniami sie nie dziele bo jakos tak sie nauczyłam liczyc tylko na siebie, ale za to kazdy wie że ze swoim zmartwieniem może przyjść do mnie, że jesli tylko bede mogła to pomoge

a żeby było śmiesznie to cholernie przejmowałam sie moim egzaminem praktycznym na instruktora fitness, pamiętam, że tak sie stresowałam, że spac nie mogłam, wiec łaziłam po barach bo to sobotnia noc była i ze znajomymi gadałam, żeby tylko miec zajęcie
dokladnie tak jak ja
---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------



no dokładnie, ja tez ciezki okres przeszłam bez siedzenia w ciemnym pokoju ale zamknęłam sie na ludzi i tak w sumie to było mi przez to tylko gorzej więc to zmieniłam

dziś moje motto życiowe brzmi, że dopóki mam 2 ręce, 2 nogi i głowe na karku i jestem zdrowa to ze wszystkimi problemami sobie poradze

Waniu nie nerwowo

dokladnie tak jak ja




kto chce za 26zl z wysylka?

[em_ka90]

Napisane przez ultrafiolet88

dokladnie tak jak ja




kto chce za 26zl z wysylka?

co taka tania

[ultrafiolet88]

Napisane przez em_ka90

co taka tania

a nie wiem, ale u dwoch sprzedawcow za 26 /29zl, a fajna

[justa_l]

Napisane przez em_ka90

ja uważam że dobry, bo tak powinno być, żeby przejmować się naprawdę ważnymi rzeczami
dobra z Ciebie kobita, bo pomagasz innym nawet jeśli nie jest u Ciebie kolorowo, bardzo cienię takich ludzi szkoda, że nie jest ich tak dużo

dziekuje

Napisane przez astaaa

to mamy coś wspólnego. carpe diem! też nauczyłam się cieszyć nawet najmniejszą rzeczą jaka mnie spotyka

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez ultrafiolet88

dokladnie tak jak ja




kto chce za 26zl z wysylka?

dobry Chłopak

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez ultrafiolet88

no wlasnie to odnosnie Twojego podpisuju bylo, ze mam taka wersje tez jeszcze w swoim zawodzie za co bijesz

aaaa bo ja tu Cię właśnie ukarać chcę za to, że nie przeczytałaś mojego podpisu

[Irja]

Napisane przez astaaa

to mamy coś wspólnego. carpe diem! też nauczyłam się cieszyć nawet najmniejszą rzeczą jaka mnie spotyka

Piona
Ja dzięki temu nie miewam np. dołów Te małe rzeczy na okrągło cieszą, więc nie wypadam z obiegu i jestem pozytywnie nakręcona
Jedynie miałam kryzys z pracą, ale trzeba było zacisnąć zęby i też się udało