Oczekiwań na brylanciory ciąg dalszy:) Zazdrośnicowy wątek nr 46:)

[Gleniusia]

zmykam... chyba nie pójdę na psychometrię, tylko do galerii się kopsnę na szybkie 2 godzinki, a potem na kolejne ćwiczenia wrócę... bo specjalnie do gdańska potem jechać mi się nie uśmiecha... może o 13 nie będzie jeszcze takich tłumów

[capriola_87]

Napisane przez Gleniusia

zmykam... chyba nie pójdę na psychometrię, tylko do galerii się kopsnę na szybkie 2 godzinki, a potem na kolejne ćwiczenia wrócę... bo specjalnie do gdańska potem jechać mi się nie uśmiecha... może o 13 nie będzie jeszcze takich tłumów

Do Galerii Bałtyckiej?

[Gleniusia]

Napisane przez capriola_87

Do Galerii Bałtyckiej?

yess masz czas?

[capriola_87]

Napisane przez Gleniusia

yess masz czas?

hmmm, właśnie myślę bo chciałam zajśc jutro przed pociągiem, ale nie chce z walizką łazić...mogę pojechać dziś tylko musze po drodze bankomat znaleźć bo nie mam nawet na bilet

o której byś tam była?

[butterfly20]

Eee nie nadrobiłam nawet bo Wielki Brat Patrzy!!

Kawuszko wszystkiego najlepsiejszego!!

Pociechy z narzuta,łatwej organizacji ślubiku, udanej współpracy z dietetyczką (chociaz nie waż się tracić żelaznego zada!!).

Buziole!

[peach_passion]

kawa, wszystkiego najlepszego!

Napisane przez Ilsa Lund

ale to pewnie jest na rok to i tak byście nie zdążyli ze ślubem

wstępne plany były na maj 2012, ale jak 2012 nieubłaganie zaczął się zbliżać to przełozył "plany" na 2013
a w tyłku to mam. może sama zacznę się zachowywać jak singielka albo w związku bez zobowiązań

Napisane przez medeline

Dzisiaj miałam trochę pracowity dzień, jutro też będę w biegu... A tu tyle stron do nadrobienia Więc jak tylko pościelę łózko to się za Was zabieram

Chciałam tylko napisać do Zuz, co pisała tuż pode mną ostatnio, że święta są magiczne. No moje raczej nie będą Wczoraj trochę było nieciekawie, obydwoje powiedzieliśmy sobie trochę przykrych słów poniżej pasa (z mojej strony coś w stylu "żadna nie zechce za Ciebie wyjść", "znajdź sobie taką, co tyle poczeka" itd. ), bo poszło o piątkowe spotkanie, robienie mi nadziei na nie dla jaj i przy okazji o jego mamuśkę i związany z tym brak spotkań. PMS jest straszny.

ech

Napisane przez Claris

fajnie, bo pyszne są te zraziki taka rada: ja osobiście wolę mniejsze - szybciej się smażą i lepiej się trzymają.

dziękuję tak zrobię

Napisane przez BYou

Piczko a kiedy się dowiesz co z Sylwestrem tzn z grafikiem?

w piątek/sobotę. już szykuję wymówkę

Napisane przez BYou

w Wigilię to będę mieć 4 rocznicę zaręczyn

Napisane przez kasia0912

W Sylwestra zapuści Ci "Żono Moja" i poprosi o rękę

Napisane przez kasia0912

jak można zrobić śnieg w googlach?

wpisujesz w google "let it snow"




śniło mi się, że jestem w ciązy, takiej zaawansowanej już - ok 6 miesiąc. taki realistyczny był ten sen... najgorsz, że jak za 2 dni nie dostane okresu to naprawdę będzie niewesoło

[Gleniusia]

Napisane przez capriola_87

hmmm, właśnie myślę bo chciałam zajśc jutro przed pociągiem, ale nie chce z walizką łazić...mogę pojechać dziś tylko musze po drodze bankomat znaleźć bo nie mam nawet na bilet

o której byś tam była?

no myślę, że tak po 13 bym dojechała to wpadaj, połazimy razem - ja co prawda na 15 muszę wracać na zajęcia, ale myślę, że byśmy zdążyły coś obczaić

ja już lecę, więc jak coś to sms

[capriola_87]

Napisane przez Gleniusia

no myślę, że tak po 13 bym dojechała to wpadaj, połazimy razem - ja co prawda na 15 muszę wracać na zajęcia, ale myślę, że byśmy zdążyły coś obczaić

No to ja tez tak na 13 i też mam mało czasu bo na 16 musze obiad zrobić W sumie muszę tylko do rossmana i super pharmu wejść ale kawę to możemy wypić

[justyna_dt]

W ramach odstresowania się i oczekiwania na Magdę, zamówiłam pizzę w Dominium. Dzwonię, laska jakaś niemiła, ale dowiedziałam się, że gdzieś mają mnie w bazie i dostałam zniżkę 50% i colę litrową gratis

[peach_passion]

Napisane przez justyna_dt

W ramach odstresowania się i oczekiwania na Magdę, zamówiłam pizzę w Dominium. Dzwonię, laska jakaś niemiła, ale dowiedziałam się, że gdzieś mają mnie w bazie i dostałam zniżkę 50% i colę litrową gratis

o kurna, niezły interes zrobiłaś

[czarna_kawa80]

Napisane przez butterfly20

Eee nie nadrobiłam nawet bo Wielki Brat Patrzy!!

Kawuszko wszystkiego najlepsiejszego!!

Pociechy z narzuta,łatwej organizacji ślubiku, udanej współpracy z dietetyczką (chociaz nie waż się tracić żelaznego zada!!).

Buziole!

Napisane przez peach_passion

kawa, wszystkiego najlepszego!

dżemkuję

[Zuzik06]

dzowni do mnie pani z cyfrowego polsatu, bo po śmierci taty anulowałam umowę i mówi, że jest nadpłata 40 ileś złotych i że chcą oddać, ale potrzebują akt dziedziczenia. No to sprawdzam w necie i to robi notariusz, a wydanie tego papierka kosztuje mnie stówę. Do niczego innego mi się to nie przyda, wiec żaden biznes

Kawka wszystkiego co słodkie, piękne, wspaniałe, seksowne I cudnego ślubu, pożytku z narzuta i lolki Całuski Piękna

[peach_passion]

Napisane przez Zuzik06

dzowni do mnie pani z cyfrowego polsatu, bo po śmierci taty anulowałam umowę i mówi, że jest nadpłata 40 ileś złotych i że chcą oddać, ale potrzebują akt dziedziczenia. No to sprawdzam w necie i to robi notariusz, a wydanie tego papierka kosztuje mnie stówę. Do niczego innego mi się to nie przyda, wiec żaden biznes

Kawka wszystkiego co słodkie, piękne, wspaniałe, seksowne I cudnego ślubu, pożytku z narzuta i lolki Całuski Piękna

faktycznie się nie opłaca, ale to miłe że babka zadzwoniła

[Zuzik06]

Kasia let it snow

Jusia ale Ty się źle nastawiasz chyba. Przecież dopiero tydzień temu gość przyszedł teraz go nie ma. Ja bym w tej pierwszej fazie po prostu była ostrożna i kierowała się myslą, że mu się może odwidzieć. Nie wiem co się stało, zgaduję, ale więcej dystansu. Kawa ok, ale bez bajerowania. Jak wytrwa i będzie się starał jakiś czas - nie wiem miesiąc np, to spoko można powoli topić lody, a inaczej się emocjonalnie wykończysz. Uszy do góry

Piczko ja bym go trochę pozlewała

fajnie, ze pani zadzwoniła, ale nie chce tej kasy nie opyla mi się, może bym na fundację polsat przeznaczyła, ale nie wiem czy też nie będą chcieli tego aktu:/ pokombinuję

[kasia0912]

my teraz z Aster będziemy rezygnować. Net chodzi jak chcę i jeszcze olewają klientów.

[justyna_dt]

Napisane przez Zuzik06

Kasia let it snow

Jusia ale Ty się źle nastawiasz chyba. Przecież dopiero tydzień temu gość przyszedł teraz go nie ma. Ja bym w tej pierwszej fazie po prostu była ostrożna i kierowała się myslą, że mu się może odwidzieć. Nie wiem co się stało, zgaduję, ale więcej dystansu. Kawa ok, ale bez bajerowania. Jak wytrwa i będzie się starał jakiś czas - nie wiem miesiąc np, to spoko można powoli topić lody, a inaczej się emocjonalnie wykończysz. Uszy do góry

Piczko ja bym go trochę pozlewała

fajnie, ze pani zadzwoniła, ale nie chce tej kasy nie opyla mi się, może bym na fundację polsat przeznaczyła, ale nie wiem czy też nie będą chcieli tego aktu:/ pokombinuję

Przyznał się, że ma laskę dlatego sorry Gregory.

[patuska18]

Kawusiu wszystkiego najlepszego szczęścia z Narzutem, szybkiej organizacji ślubu i małego bejbika no i pociechy z Loli

Jutro do domku i 7 godz w pociągu...

[Zuzik06]

Napisane przez justyna_dt

Przyznał się, że ma laskę dlatego sorry Gregory.

no i co? jej trzeba współczuć Też to kiedyś przerobiłam. Chamskie i mega wku*** , ale ani CI od tego ręka nie odpadła, ani noga, ani nie zbrzydłaś, ani Ty nic złego, czy chamskiego nie zrobiłaś. Z niego wyszedł cham. Zlej to ciepłym moczem. Swoją drogą musisz być wyjątkowa skoro tak się natrudził, żeby tą swoją dziunię zrobić na boku. Warto się wkurzać, dla tych prawie dwóch tygodni jakiegoś prześwitu - że może coś? Weź szkoda Twoich nerwów, zmarszczki Ci się porobią. Za fajna jesteś na takie licealne zagrywki

Kasia nienawidze Aster

[Antii89]

Zamówiłam sobie twister!

[peach_passion]

Napisane przez Zuzik06

Piczko ja bym go trochę pozlewała

fajnie, ze pani zadzwoniła, ale nie chce tej kasy nie opyla mi się, może bym na fundację polsat przeznaczyła, ale nie wiem czy też nie będą chcieli tego aktu:/ pokombinuję

tylko jak...? mieszkając razem to jednak ciężko kogoś zlewać...

aa czyli jak nie chcesz tej kasy to możesz przekazać fundacji? jeżeli tak to warto popytać

[kasia0912]

Zuz Mój tata też. No bo co za firma. Dzwoni,że sprzęt nie działa tak jak powinien, a Ci mówią,że faktycznie. I,że fachowiec przyjdzie w piątek między 16 a 18. Mija 20, a ich nie ma. Dzwoni,a Ci nie wiedzą co jest z nim bo jest w terenie. I tak trzy razy nie przyszedł. Któregoś dnia miał przyjść między 9 a 12. Przyszedł o 13. no to sorry. I teraz chyba Vectre założymy.

[czarna_kawa80]

Napisane przez Zuzik06

Kawka wszystkiego co słodkie, piękne, wspaniałe, seksowne I cudnego ślubu, pożytku z narzuta i lolki Całuski Piękna

Napisane przez patuska18

Kawusiu wszystkiego najlepszego szczęścia z Narzutem, szybkiej organizacji ślubu i małego bejbika no i pociechy z Loli

Jutro do domku i 7 godz w pociągu...

dżemkuje



Justyna fak ju z ta pizza , ja dzis przynioslam do pracy ciasteczka cukierki i mnie kusze co do goscia to wal go

[capriola_87]

Zbieram się na spotkanie z Glenią

[osz rety]

Napisane przez capriola_87

Zbieram się na spotkanie z Glenią

szkoda, że niektórzy muszą siedzieć w pracy

[Zuzik06]

ale wku** czekam na kuriera od kiecek dzisiaj no MAKSYMALNIE powinien być! nie dzowni, wiec wchodze na te strone gdzie sprawdzam status przesyłki: a tam: dostarczone 19 grudnia! Dzwonie do Warszawy do tej firmy kurierskiej: to jest nowy kurier z krakowa, oni nie mają w bazie do niego numeru podał im numer do mnie mają to wyjaśnić i zadzwonić. Czekam max godzinę jak nie zadzwonią to zrobię taką awanturę, ze gość wyleci z roboty Aaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!

Piczko nie wiem mnie się czasem udaje być po prostu 'zgaszona'. Jestem miła, rozmawiam, ale nic ponad. Jak on coś tam komentuje ' a w naszym domu to kiedyś...' to mówię : w jakim naszym domu?
albo: ' a jak będziemy mieć dzisiusia' ja; najpierw trzeba miec żonę. Bez dyskusji, chłodno.

[P-o-n-y]

Hejka
Kawa, a ja Ci nie życzę żelaznego zada, coby Twój Narzut mógł go sobie czasem pomiętolić

[czarna_kawa80]

Napisane przez P-o-n-y

Hejka
Kawa, a ja Ci nie życzę żelaznego zada, coby Twój Narzut mógł go sobie czasem pomiętolić

o jezu zrobilas mi dzien

[justyna_dt]

A ja czekam na Magdę i nic

Dziewczyny, nie mogę tak po prostu tego olać i mieć wy***ane. Jeden to jeszcze pal sześć, wszystko spoko, ale taka zachlajmorda, że mi nawet nie żal. Ale P. to nieco inna bajka. Naprawdę go lubię (lubiłam?), niejeden wieczór razem przebalowaliśmy, od lat tańczyliśmy w jednym klubie. On sam powiedział mi o tym, że kogoś ma (tzn. nie powiedział, że jest w związku, tylko że coś tam kręci, ale dla mnie to łoreva). I w sumie dobra ej, no trudno się mówi, zapomnijmy o tym, co było ostatnio i przejdźmy do przyjaźni, ale on tak koszmarnie drążył wczoraj temat, że dostałam białej gorączki!!! Ja mu piszę czy mówię: spoko, wyluzuj, nic się nie stało, nie ma o czym mówić, a on - może dla Ciebie, nie mogę o tym nie myśleć, nie wiem, co robić. Rozmawialiśmy wieczorem przez telefon, w ogóle jeździł koło mojego domu! A ma do mnie ponad 30 km :/ no i tak wydrążył temat, że powiedziałam, że najlepiej będzie nie utrzymywać kontaktu przez najbliższy czas, niech to ochłonie z każdej strony. I ciul, telefon, smsy do pierwszej, wiadomości na fejsie, jeszcze rano nie zdążyłam podnieść głowy z poduszki, a tu po piątej - kolejny sms. Wkurzyłam się i wyjechałam na nim i od tej pory cisza, za to ja mam ciśnienie pińcet na czterysta
Poza tym niesamowicie mnie boli, że tak jest w kółko. Raz, dwa, trzy, ok, rozumiem, ale kuuuuuurna... ile można!?

[Zwies]

Kawa, a ile razy próbowałaś wypłacić z bankomatu?
Bo mi raz odmówiło wydania kasy, nie wiadomo czemu, ale za drugim razem wydało bez problemu.

[Smerfetka_88]

Kawa wszystkiego najlepszego wspaniałego ślubu, zawsze super sexu, zdrowej i wesołej psiny i spełnienia wszystkich marzęń i planów

Hej,
ja dziś kupiłam bilety dla siebie i Tż (przyjedzie w Boże Narodzenie) i załatwiłam kilka spraw. Do domu jadę jutro