Offtopowe zapuszczanie XXXVII - Bałwanom odpadną nosy, gdy zobaczą nasze włosy

[Krasko1]

Napisane przez Smerfetkaa

Jak dla mnie też nie ma podkładu, który dobrze matuje. Ale niezastąpiona jest skrobia kukurydziana, polecam

Hm? Pierwszy raz słyszę

[Smerfetkaa]

Soleilka, lepiej nie czytaj

Co do nacięcia krocza, to są różne, sprzeczne opinie. Niektórzy w środowisku lekarskim twierdzą, ze takowe należy wykonać, żeby potem nie było pęknięć, zwłaszcza zaawansowanego stopnia, aż po odbyt
Z drugiej strony opowiadają sie Ci, którzy twierdzą, że odpowiednio poprowadzony porów w zdecydowanej większości przypadków obejść może się bez nacięcia. Wtedy okolice krocza kobiety nalkeży masować, aby wystarczająco się rozluźniło, do tego odpowiednia pozycja do rodzenia - na plecach to najgorsza pozycja podobno - lepiej w kucki, tyle że tak jest niewygodnie lekarzom i położnej. Ale dzięki temu pomaga kobiecie też siła grawitacji.
A i jeszcze taka sprawa - niektórzy twierdzą, że naturalne pęknięcia goją się lepiej, niż nacięcia, bo nacięcia rozcinają tkanki jak leci, a peknięcia lecą swoim torem. Jednak wizja pęknięcia aż po odbyt
Z drugiej jednak strony - nacięcie krocza nie gwarantuje, że nie popęka dalej. Niestety.

Ale nie ma się co przejmować

[psyhe666]

Napisane przez Soleilka

Ale mi się przysnęło

Musisz odpoczywać


Smerfetka, nie będę spokojna, jak widzę tego kolesia (może ma ze 20 lat taki chudzinek, że ja bym go powaliła jednym ciosem) to mi się nóż w kieszeni otwiera i jestem na niego mega cięta

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Smerfetka, moja koleżanka ostatnio rodziła i się zapytałam o to pęknięcie, a ona, że ten ból to i tak nic z tym bólem porodowym :P

[Krasko1]

Napisane przez psyhe666

Musisz odpoczywać


Smerfetka, nie będę spokojna, jak widzę tego kolesia (może ma ze 20 lat taki chudzinek, że ja bym go powaliła jednym ciosem) to mi się nóż w kieszeni otwiera i jestem na niego mega cięta

Zgubiłam się? O czym mówimy?

[otako]

Napisane przez Smerfetkaa

Otako, koniecznie musisz coś z tym zrobić, może jakichś witamin lub mikroelementów Ci brak?

Co do cesarki - też nie popieram cesarki na życzenie, bez ważnych wskazań. To w końcu operacja. Wiadomo, poród nie jest lekki, ale znieczulenie wiele daje, czego w Polsce najczęściej uświadczyć nie można, no i nie za darmo
Cesarka na życzenie - nie Refundacja znieczulenia - absolutnie

No pewnie mi brakuje, po świętach wybieram się do lekarza, żeby załatwić badania okresowe, więc przy okazji powiem mu i o tych dziąsłach, i o pękającej skórze na dłoniach.

No właśnie o to chodzi. Dobre szkoły rodzenia, wykwalifikowane położne i dostęp do znieczulenia

[AnikZgr]

Ejjj to dużo tutaj was w moim wieku jestem 91 rocznik

Wróciłam dziaj do tego lumpa, 20 minut chodziłam i szukałam tego swetra
Jak już miałam wychodzić (byłam prawie spóźniona do pracy) to zobaczyłam na wieszaku ;p tylko złapałam w rękę i biegłam do kasy

[otako]

Ostatnio moja koleżanka zapytała drugiej, młodej matki, czy podczas porodu robiła pod siebie (koleżanka jest bardzo bezpośrednia ), na co tamta powiedziała, że ona czuła tylko bóle parte, więc nie wie co tam z niej w trakcie wychodziło czy się wylewało. Podejrzewam, że i nie czuć jak pęka krocze.

[Soleilka]

Napisane przez Smerfetkaa

Soleilka, lepiej nie czytaj

Słyszałam o tym Ale ja ogólnie nie wiem czy będę mogła rodzić normalnie, bo wypada mi talerz biodrowy w lewej nodze i mam lekko przerośniętą panewkę kości, więc będę musiała o tym pogadać z lekarzem

Napisane przez psyhe666

Musisz odpoczywać

Ja tylko śpię całymi dniami ostatnio

[Smerfetkaa]

Napisane przez Krasko1

Hm? Pierwszy raz słyszę

Skrobia, którą można kupić w sklepie ze zdrową żywnością. Od kiedy ją kupiłam to tylko nią matuję/pudruję twarz. Jest lepsza niż jakikolwiek znany mi puder sypki

[Krasko1]

Napisane przez otako

Ostatnio moja koleżanka zapytała drugiej, młodej matki, czy podczas porodu robiła pod siebie (koleżanka jest bardzo bezpośrednia ), na co tamta powiedziała, że ona czuła tylko bóle parte, więc nie wie co tam z niej w trakcie wychodziło czy się wylewało. Podejrzewam, że i nie czuć jak pęka krocze.

Błaaaaagam, nie mówcie o tym, przeraża mnie to Pękające krocze

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez Smerfetkaa

Skrobia, którą można kupić w sklepie ze zdrową żywnością. Od kiedy ją kupiłam to tylko nią matuję/pudruję twarz. Jest lepsza niż jakikolwiek znany mi puder sypki

A faktycznie, moja babcia coś kiedyś mówiła takiego! Muszę spróbować

[Smerfetkaa]

Napisane przez psyhe666

Smerfetka, moja koleżanka ostatnio rodziła i się zapytałam o to pęknięcie, a ona, że ten ból to i tak nic z tym bólem porodowym :P

Zazwyczaj, a przynajmniej tak byc powinno, że nacięcie robi się podczas skurczu, wtedy czuje sie ból skurczu a nie nacinania.

Napisane przez Krasko1

Zgubiłam się? O czym mówimy?

O ochroniarzu z Rossmanna

Napisane przez AnikZgr

Ejjj to dużo tutaj was w moim wieku jestem 91 rocznik

Wróciłam dziaj do tego lumpa, 20 minut chodziłam i szukałam tego swetra
Jak już miałam wychodzić (byłam prawie spóźniona do pracy) to zobaczyłam na wieszaku ;p tylko złapałam w rękę i biegłam do kasy

To ja stara jestem

Napisane przez otako

Ostatnio moja koleżanka zapytała drugiej, młodej matki, czy podczas porodu robiła pod siebie (koleżanka jest bardzo bezpośrednia ), na co tamta powiedziała, że ona czuła tylko bóle parte, więc nie wie co tam z niej w trakcie wychodziło czy się wylewało. Podejrzewam, że i nie czuć jak pęka krocze.

Przed porodem robi się lewatywę.

[Soleilka]

Już mam taki bebech duży :/ https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=16658

[otako]

Napisane przez Smerfetkaa

Przed porodem robi się lewatywę.

Wiem chociaż chyba nie zawsze zdążą ją zrobić.

Mojej koleżanki mama ma znajomą położną i opowiadała, że kiedyś jedna kobieta tak mocno parła, że aż jej kupa wylądowała na ścianie po drugiej stronie sali.
No a przy porodach w wannie mają specjalne sitka do wyławiania "niespodzianek"

[pamfilia]

Napisane przez Soleilka

Już mam taki bebech duży :/ https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=16658

ja mam większy na co dzień
właśnie będę liczyć na fotorelacje, uwielbiam ciążowe brzuszki

[psyhe666]

Napisane przez Soleilka

Już mam taki bebech duży :/ https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=16658

Napisane przez Soleilka

Słyszałam o tym Ale ja ogólnie nie wiem czy będę mogła rodzić normalnie, bo wypada mi talerz biodrowy w lewej nodze i mam lekko przerośniętą panewkę kości, więc będę musiała o tym pogadać z lekarzem

Ja tylko śpię całymi dniami ostatnio

Haha, ale masz brzusio Ja i bez ciąży mam sporo większy

[Soleilka]

Napisane przez pamfilia

ja mam większy na co dzień
właśnie będę liczyć na fotorelacje, uwielbiam ciążowe brzuszki

Ja normalnie miałam wręcz wklęsły,a tu mnie wszystkie spodnie uciskają i muszę rozpinać po jedzeniu

Będę robić foty

[pamfilia]

Napisane przez Soleilka

Ja normalnie miałam wręcz wklęsły,a tu mnie wszystkie spodnie uciskają i muszę rozpinać po jedzeniu

Będę robić foty

ja jak się najem porządnie to mogę imitować 6 miesiąc co to będzie jak w ciąży będę haha

[otako]

Napisane przez pamfilia

ja mam większy na co dzień
właśnie będę liczyć na fotorelacje, uwielbiam ciążowe brzuszki

Ja mam taki jak niektóre w 4 miesiącu. A jak wypnę, to nawet i pod 5 podchodzi.

[Smerfetkaa]

Napisane przez Soleilka

Już mam taki bebech duży :/ https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=16658

O jaki brzunio Ale ja jak się najem, to mam większy

Napisane przez otako

Wiem chociaż chyba nie zawsze zdążą ją zrobić.

Mojej koleżanki mama ma znajomą położną i opowiadała, że kiedyś jedna kobieta tak mocno parła, że aż jej kupa wylądowała na ścianie po drugiej stronie sali.
No a przy porodach w wannie mają specjalne sitka do wyławiania "niespodzianek"

O łaaa.... nieźle. No niestety nie zawsze sie z tym zdąży na czas

Napisane przez Soleilka

Ja normalnie miałam wręcz wklęsły,a tu mnie wszystkie spodnie uciskają i muszę rozpinać po jedzeniu

Będę robić foty

Czas zrobić zakupy ciuchowe na ten czas Mi podobają sie kobiety, które w ciąży rzadziej chodzą w spodniach ciążowych, co są średnio ładne, ale wygodne, a częściej np w takich jakby... princeskach Nie znam się na ciuchach, wybaczcie Albo w takich spódniczkach na szelkach, np sztruksowych, do tego fikuśne rajstopy

Napisane przez pamfilia

ja jak się najem porządnie to mogę imitować 6 miesiąc co to będzie jak w ciąży będę haha

Kiedyś jak sie najadłam, to koleżanki dały mi 4 miesiąc. I one serio myślały, że jestem w ciąży

[Soleilka]

Napisane przez psyhe666

Haha, ale masz brzusio Ja i bez ciąży mam sporo większy

Ja jak mam wzdęcia (a mam często) to też mam balon jak nie wiem

Napisane przez pamfilia

ja jak się najem porządnie to mogę imitować 6 miesiąc co to będzie jak w ciąży będę haha

A to zależy jak się dziecko ułoży. Moja mama w ogóle brzucha nie miała

Napisane przez Smerfetkaa

O jaki brzunio Ale ja jak się najem, to mam większy


Czas zrobić zakupy ciuchowe na ten czas Mi podobają sie kobiety, które w ciąży rzadziej chodzą w spodniach ciążowych, co są średnio ładne, ale wygodne, a częściej np w takich jakby... princeskach Nie znam się na ciuchach, wybaczcie Albo w takich spódniczkach na szelkach, np sztruksowych, do tego fikuśne rajstopy

Z tego co wyliczyłam termin wyjdzie mi sierpień-wrzesień, więc lato przechodzę w sukienkach i tunikach. Nie chcę kupować nic nowego, żeby mieć motywację do schudnięcia później

[pamfilia]

Napisane przez Soleilka

Ja jak mam wzdęcia (a mam często) to też mam balon jak nie wiem

A to zależy jak się dziecko ułoży. Moja mama w ogóle brzucha nie miała

Z tego co wyliczyłam termin wyjdzie mi sierpień-wrzesień, więc lato przechodzę w sukienkach i tunikach. Nie chcę kupować nic nowego, żeby mieć motywację do schudnięcia później

Jak już masz 2 miesiące (po objawach) to chyba lipiec? No ale w styczniu dopiero się dowiesz na 100%

[Smerfetkaa]

Napisane przez Soleilka

Ja jak mam wzdęcia (a mam często) to też mam balon jak nie wiem

A to zależy jak się dziecko ułoży. Moja mama w ogóle brzucha nie miała

Z tego co wyliczyłam termin wyjdzie mi sierpień-wrzesień, więc lato przechodzę w sukienkach i tunikach. Nie chcę kupować nic nowego, żeby mieć motywację do schudnięcia później

No ja jak mam wzdęcia, to wyglądam jak słoń, zatem staram się unikać takiego jedzenia co może to wywołać, ale... gołąbki kusza itp.

A to dobry pomysł w sumie. Niektórzy po porodzie chodzą jeszcze w ciążowych ciuchach, przyzwyczajają się i ciężko się zmotywować.
Teraz póki co maleństwo niech rośnie, potem się będziesz przejmować zgubieniem kg, a może nawet nie będziesz musiała, bo nie przytyjesz dużo

[Krasko1]

Napisane przez Soleilka

Już mam taki bebech duży :/ https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=16658

Mama taki na co dzień
Fajnie, że będziesz dawać zdjęcia, pooglądamy sobie
A jak twój Tż się przygotowuje do nowej roli?

[Soleilka]

Napisane przez pamfilia

Jak już masz 2 miesiące (po objawach) to chyba lipiec? No ale w styczniu dopiero się dowiesz na 100%

2 miesiąc nie będę mieć okresu dopiero w czwartek, więc bardziej do sierpnia się skłaniam

Napisane przez Smerfetkaa

No ja jak mam wzdęcia, to wyglądam jak słoń, zatem staram się unikać takiego jedzenia co może to wywołać, ale... gołąbki kusza itp.

A to dobry pomysł w sumie. Niektórzy po porodzie chodzą jeszcze w ciążowych ciuchach, przyzwyczajają się i ciężko się zmotywować.
Teraz póki co maleństwo niech rośnie, potem się będziesz przejmować zgubieniem kg, a może nawet nie będziesz musiała, bo nie przytyjesz dużo

Ja mam wzdęcia po kukurydzy, groszku, fasoli, salami, w ogóle bardzo często je mam

Ja to już bym chciała wiedzieć wszystko, nawet płeć znać

[1a159cf6a0624b31db6aaefb6bbb43b621a184e1]

Napisane przez plastikowabiedronko

To ja chyba jestem jedną z nielicznych nielubiących dzieci..
No ale co się dziwić? Jedynaczka prawie 10 lat i potem łup.. od razu bliźnięta na głowę

Alterry migdały i papaja.. jedyny jaki posiadam na razie :<

No i tak.. Skłonności do raka się dziedziczy.. Nie raz takie przypadki były

Ja też nie lubiłam dzieci, zmieniło się to, gdy zostałam ciocią. Moja bratanica mnie po prostu ubóstwia i jak nie kochać takiego małego aniołka jak ona ( choć ma już prawie 7 lat, to jest cały czas grzeczna. Ofc gdy jest ze mną )


JEJU! ale się dziś rozpisałyście No ale czytam,czytam, prawie kończę nadrabiać zaległości! Obu dziewczyną gratuluję dobrych nowin!

[Soleilka]

Napisane przez Krasko1

Mama taki na co dzień
Fajnie, że będziesz dawać zdjęcia, pooglądamy sobie
A jak twój Tż się przygotowuje do nowej roli?

Haha psychicznie się przygotowuje Jego rodzice cieszą się bardziej niż on No i musi pracę znaleźć, a z tym u mnie w mieście ciężko Póki co jego mama planuje wynająć nam mieszkanie, bo ona pracuje w Niemczech, a jej facet jest jakąś szychą na budowie, więc z kasą problemu nie ma. No ale wolelibyśmy mieć swoje niż brać od kogoś

Zresztą ja już łóżeczka oglądam i wózki

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

[1=1a159cf6a0624b31db6aaef b6bbb43b621a184e1;3116068 9]Obu dziewczyną gratuluję dobrych nowin! [/QUOTE]

[1a159cf6a0624b31db6aaefb6bbb43b621a184e1]

Napisane przez Soleilka

Haha psychicznie się przygotowuje Jego rodzice cieszą się bardziej niż on No i musi pracę znaleźć, a z tym u mnie w mieście ciężko Póki co jego mama planuje wynająć nam mieszkanie, bo ona pracuje w Niemczech, a jej facet jest jakąś szychą na budowie, więc z kasą problemu nie ma. No ale wolelibyśmy mieć swoje niż brać od kogoś

Zresztą ja już łóżeczka oglądam i wózki

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Wiadomo Kochana, że chcielibyście sami sobie radzić, ale dobrze jest mieć kogoś kto chce dla Ciebie jak najlepiej Jeśli nie pasuje Ci taki układ możecie z Teściową się umówić, że później w miarę możliwości będziecie jej oddawać pieniądze czy coś. To zależy od was

[Soleilka]

[1=1a159cf6a0624b31db6aaef b6bbb43b621a184e1;3116091 9]Wiadomo Kochana, że chcielibyście sami sobie radzić, ale dobrze jest mieć kogoś kto chce dla Ciebie jak najlepiej Jeśli nie pasuje Ci taki układ możecie z Teściową się umówić, że później w miarę możliwości będziecie jej oddawać pieniądze czy coś. To zależy od was [/QUOTE]
Ja wychodzę z założenia, że jeśli będzie ją stać na to, to chętnie skorzystam. Nie chcę się gnieździć w 7 osób + duży pies w małym mieszkaniu. Póki co nie widzę perspektyw na wstawienie łóżeczka do któregokolwiek pokoju, a co tu mówić o wózku i innych pierdołach. Do tego dziadek TŻ nie należy do zbyt kulturalnych osób, nie dość że nie utrzymuje nigdzie higieny, to w środku zimy otwiera balkon na oścież, a ja marznę Więc chętnie bym się wyniosła w pierony

[Elewyn]

Napisane przez Krasko1

Ej nie straszcie Soleilki

Wcale nie straszę, to moje takie psychiczne lęki

Napisane przez psyhe666

Elewyn, właśnie pęka krocze jak te położne bez pojęcia ka(r)zą )kocurku popraw ) przeć ;/;/;/

Tylko nigdy nie wiadomo na jakie położne się trafi. Ja to bym najchętniej rodziła pod narkozą, ale wątpię, że jest taka możliwość

Napisane przez Smerfetkaa

Soleilka, lepiej nie czytaj

Co do nacięcia krocza, to są różne, sprzeczne opinie. Niektórzy w środowisku lekarskim twierdzą, ze takowe należy wykonać, żeby potem nie było pęknięć, zwłaszcza zaawansowanego stopnia, aż po odbyt
Z drugiej strony opowiadają sie Ci, którzy twierdzą, że odpowiednio poprowadzony porów w zdecydowanej większości przypadków obejść może się bez nacięcia. Wtedy okolice krocza kobiety nalkeży masować, aby wystarczająco się rozluźniło, do tego odpowiednia pozycja do rodzenia - na plecach to najgorsza pozycja podobno - lepiej w kucki, tyle że tak jest niewygodnie lekarzom i położnej. Ale dzięki temu pomaga kobiecie też siła grawitacji.
A i jeszcze taka sprawa - niektórzy twierdzą, że naturalne pęknięcia goją się lepiej, niż nacięcia, bo nacięcia rozcinają tkanki jak leci, a peknięcia lecą swoim torem. Jednak wizja pęknięcia aż po odbyt
Z drugiej jednak strony - nacięcie krocza nie gwarantuje, że nie popęka dalej. Niestety.

Ale nie ma się co przejmować

Nie ma siły bym się rozluźniła podczas porodu od jakiegoś masowania do tego mam wąskie biodra i ogólnie chudzina za mnie, przez co jeszcze bardziej się boję (167 cm i niecałe 50 kg)

Napisane przez AnikZgr

Ejjj to dużo tutaj was w moim wieku jestem 91 rocznik

To również mój rocznik

Napisane przez otako

Ostatnio moja koleżanka zapytała drugiej, młodej matki, czy podczas porodu robiła pod siebie (koleżanka jest bardzo bezpośrednia ), na co tamta powiedziała, że ona czuła tylko bóle parte, więc nie wie co tam z niej w trakcie wychodziło czy się wylewało. Podejrzewam, że i nie czuć jak pęka krocze.

Samo pękanie to tam jeszcze, ale ten ból towarzyszący później podczas potrzeb fizjologicznych...

Napisane przez Soleilka

2 miesiąc nie będę mieć okresu dopiero w czwartek, więc bardziej do sierpnia się skłaniam

Ja mam wzdęcia po kukurydzy, groszku, fasoli, salami, w ogóle bardzo często je mam

Ja to już bym chciała wiedzieć wszystko, nawet płeć znać

Moja ciocia jest własnie w ciąży i wujek strasznie szalał by poznać płeć dziecka, chciał ją posłać na USG prywatnie byle już wiedzieć, ale ciocia się uparła, że szkoda kasy i poczekają. W każdym razie w marcu urodzi im się córeczka i mają już prawie dwuletniego chłopczyka


Ciekawe, jak by moi teściowie zareagowali na taką nowinę Oni są na to strasznie uczuleni, ale o tym już nie raz opowiadałam

[Soleilka]

Napisane przez Elewyn

Moja ciocia jest własnie w ciąży i wujek strasznie szalał by poznać płeć dziecka, chciał ją posłać na USG prywatnie byle już wiedzieć, ale ciocia się uparła, że szkoda kasy i poczekają. W każdym razie w marcu urodzi im się córeczka i mają już prawie dwuletniego chłopczyka


Ciekawe, jak by moi teściowie zareagowali na taką nowinę Oni są na to strasznie uczuleni, ale o tym już nie raz opowiadałam

To u mnie chłopak chce żeby był chłopczyk i ciągle mi gada chłopczyk i chłopczyk Ale dziś grzecznie od 13 do 18 ze mną siedział u ginekologa, mało nie pobił lekarza, bo miał od 15:30 przyjmować a pojawił się z godzinnym opóźnieniem, aleee wybaczyłam mu, bo też byłam zła Za to wkurzyli mnie, że na usg muszę aż tyle czekać

Ja to się boję co powie moja mama i w ogóle jak ja jej to powiem