Kosmetyki wciąż kochamy, w szafie wszystkie upychamy - Avonomaniaczki plotkują cz.10

[kasiaa0409]

Napisane przez jolkag78

I ja sie chyba tez za to wezme, bo normalnie az mnie oczka pieką...
Tylko, że teraz ruch mam...

Maluj po jednym paznokciu i czekaj aż wyschnie;p Ja tak zawsze robiłam jak krzaczki sprzedawałam albo za barem stałam;p

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

No nic, lecę się pouczyć;p Będę pewnie po 16, paa

[Dorotxy]

u mnie też biało od mrozu i tylko -4

Napisane przez kasiaa0409

http://demotywatory.pl/3610423/Bog-p...2-i-postanowil i już wiecie gdzie nasza zima

lepiej niech zmieni zdanie

Napisane przez sheryl

Witojcie
No i biało za oknem macie co chciałyście...

U mnie kawka Inka karmelowa. Makijaż fiolet-oberżyna i Hugo Boss XX
O, ale się opisałam.

ta kawka mnie kusi a jakoś mi jeszcze w rączki nie wpadła, nie widze jej gdzie ją kupujesz?

Napisane przez Sarunieczka

to była w sumie taka szparka,że zamknięte ale nie dociśnięte okno ale chłodek jest,i lubię w takim spać,z zamkniętym się duszę

No,jeszcze dopiję miód z cytrynką,pomaluję usta Latte i lecę do pracy
Miłego dnia dziewczyny

mamy coś wspólnego też lubię chłodek też miałam i mam rozstrzelnione okna
miłego

Napisane przez zalotnica83

Nie nadrobiłam więc nie wiem czy któraś nie zauważyła wcześniej...dużym czynnikiem powodującym brak chętnych na ten zestaw jest nazwa...w nazwie zamiast Anew lub Avon jest "Aven"...ciężko wyszukać takie aukcje
Malutka buty świetne!

nie zwróciłam na to uwagi, jeśli to kk to powodzenia, nie wie co sprzedaje

[zalotnica83]

Jeszcze nadrabiam więc wspomnę o tym przedszkolu...
Dokia ja myślę że Ty masz dwoje zupełnie innych dzieciaków dlatego syn świetnie się w żłobku, przedszkolu sprawdził...a córka niekoniecznie na początku...może po prostu są dzieci, które ciężko się do takich instytucji przekonują i nie ma znaczenia kiedy tam trafią...u Ani w zerówce są dzieci rózne, a z dwójką jest problem: Adriana mama musi jako jedyna prowadzić go na góre a jak odchodzi to mały wpada w szał(a chodził do żłobka i do przedszkola) no i z Mają...tu w ogóle histeria taka że szok(ale ponoć w przedszkolu co rok pierwsze pólrocze tak było...)

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez Buniat

ja jakbym sie zakryła na uszy to rano budzika bym nie słyszała - jakoś tak mam
Saruś ja u ciebie w mieście kupowałam nalewkę
http://www.balsamkapucynski.pl/index.html
i leczę rodzinkę jak choróbsko bierze
musiałam płacić za przesyłkę, ale warto było
kiedyś u nas w wawie przy kościele na miodowej sprzedawali (dziewczyny z wawy powinny wiedzieć )
ale potem poszło o koncesję, bo to na spirytusie i przestali u nas sprzedawać, trzeba przez stronę zamawiać

jak możesz to sobie to kup,
to sie bierze na cukier i pomału ssie

druga sprawa to kup Gripp Heel - i też ssij, tam powinno być napisane
ile razy
ja pamiętam pierwsze ulotki to było napisane w stanach ostrych przez 2 godziny co 15 minut tabletka
a potem 3-5 tabletek dziennie


zresztą polecam te leki wszystkim wizażankom

tu link bezpośrednio do balsamu http://sklep.balsamkapucynski.pl/Nal...9,1313%29.aspx

Muszę kiedyś spróbować...ale jak przeczytałam ten post za pierwszym razem ale miałam skojarzenia...wyciąg z kapucyna(hmmm...) i jeszcze ssanie...dziewczyny Wy mnie tu zdemoralizowałyście!!!

[crescent]

Hej ja w tym watku sie chyba jeszcze nie zdarzylam odezwac

Dziewczyny a Wy chetne na ta torbe czerwona jestescie? bo ja ja mam i nie chce jakby co...tak samo ta wieczorowa i jedno serum

[Buniat]

Napisane przez zalotnica83

Muszę kiedyś spróbować...ale jak przeczytałam ten post za pierwszym razem ale miałam skojarzenia...wyciąg z kapucyna(hmmm...) i jeszcze ssanie...dziewczyny Wy mnie tu zdemoralizowałyście!!!

no zalociu - że tak powiem głodnemu chleb na myśli

[zalotnica83]

Napisane przez Buniat

no zalociu - że tak powiem głodnemu chleb na myśli

Głodny głodnemu wypomni...
Mi dziś nie w głowie takie igraszki...zabija mnie migrena...łyknęłam juz Solpadeine i dwa Ibupromy no i na wymioty mi sie zbiera a tu czytam jeszcze o pędzlowaniu gardła...

[Dorotxy]

Napisane przez zalotnica83

Głodny głodnemu wypomni...
Mi dziś nie w głowie takie igraszki...zabija mnie migrena...łyknęłam juz Solpadeine i dwa Ibupromy no i na wymioty mi sie zbiera a tu czytam jeszcze o pędzlowaniu gardła...

[Buniat]

Napisane przez zalotnica83

Głodny głodnemu wypomni...
Mi dziś nie w głowie takie igraszki...zabija mnie migrena...łyknęłam juz Solpadeine i dwa Ibupromy no i na wymioty mi sie zbiera a tu czytam jeszcze o pędzlowaniu gardła...

biedactwo

[tonia85]

Witajcie Zrobiłam sobie przerwę od kawy i mimo tego mogę wstać rano i funkcjonować

Napisane przez zalotnica83

Jeszcze nadrabiam więc wspomnę o tym przedszkolu...
Dokia ja myślę że Ty masz dwoje zupełnie innych dzieciaków dlatego syn świetnie się w żłobku, przedszkolu sprawdził...a córka niekoniecznie na początku...może po prostu są dzieci, które ciężko się do takich instytucji przekonują i nie ma znaczenia kiedy tam trafią...u Ani w zerówce są dzieci rózne, a z dwójką jest problem: Adriana mama musi jako jedyna prowadzić go na góre a jak odchodzi to mały wpada w szał(a chodził do żłobka i do przedszkola) no i z Mają...tu w ogóle histeria taka że szok(ale ponoć w przedszkolu co rok pierwsze pólrocze tak było...)

Myślę, że bardziej chodzi o przekonanie rodziców do takich instytucji

[zalotnica83]

Napisane przez tonia85

Witajcie Zrobiłam sobie przerwę od kawy i mimo tego mogę wstać rano i funkcjonować

Myślę, że bardziej chodzi o przekonanie rodziców do takich instytucji

Ja właśnie sobie kawkę zrobiłam
Tu chodzi chyba o dojrzałość dziecka...co z tego ze rodzic powie "w szkole/przedszkolu jest fajnie, bedziesz miał fajną panią, fajne kolezanki" a dziecko "ja chcę do mamy i koniec!!!"....

[Luksa]

Napisane przez Buniat

Witam Was z rana
ja już w pracy własnie kawę zrobiłam

u nas śnieg padał - tak jak Neyra pisała, ale ulice tak lekko posypane są tym śniegiem

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------


jak skończysz, to pokaż

Jasne, pytanie tylko kiedy skończę :/ Szkoda, że dłonie nie będą ładne na święta, za to zakonserwowane

[tonia85]

Napisane przez zalotnica83

Ja właśnie sobie kawkę zrobiłam
Tu chodzi chyba o dojrzałość dziecka...co z tego ze rodzic powie "w szkole/przedszkolu jest fajnie, bedziesz miał fajną panią, fajne kolezanki" a dziecko "ja chcę do mamy i koniec!!!"....

Ale często też rodzice zostawiają dziecko i mówią mu że musi tam siedzieć, bo mama musi iść do pracy i zamiast w pierwszy dzień, dwa przyprowadzić na 3-4 h to zostawiają dziecko na 12 h. Dziecko się czuję zbywane. Piszę z doświadczenia koleżanek- przedszkolanek, które czasami muszą siedzieć z dziećmi nawet do 21. Mówią, że częsciej zależy od nastawiania rodziców, ale oczywiście czasami się zdarza też "problem" z dzieckiem

[Dorotxy]

tak o tych przedszkolu mówicie, ja mam w planach ją dać ale na góra te 5h, potem najwyżej z babcią posiedzi, nie chciałabym jej dać na cały dzień dla mnie to nie normalne jak już się ludzie decydują na dzieci to przykro mi, ale trzeba zweryfikować swoje plany na życie, dziecko to nie zabawka którą można oddać na cały dzień, masakra

dobra DDTvn się skończyło trzeba się wziąść za robotę i listę zrobić z mamą co mam zrobić jak jej nie będzie...

[zalotnica83]

Właśnie zamówiłam dla rodziców perfumy pod choinke...zdazyłam do 11 więc jutro bedą o ile mi nie wstrzymaja paczki Mam nadzieje ze mamie Treselle podpasuje, tato ma ulubione BSL...

[Dorotxy]

o kurcze ja mam do jutra płatność muszę wygiąć później do wpłatomatu, żeby mi do świąt zaksięgowali o ja ale sklera

[sheryl]

Wróciłam. Eee nie jest tak zimno

Napisane przez zalotnica83

Chodziło mi właśnie o chorowanie, że im później dziecko zacznie chodzić tym lepiej...nie sprecyzowałam No ale nawiązała się dyskusja i muszę przyznać, że każdy ma na swoje dziecko swój"pomysł" i każdy sposób jest dobry jeżeli odpowiada mamie i dziecku Ja nie wysłałabym dziecka do przedszkola jakbym nie pracowała, bo...uważam że jestem w stanie zapewnić mu te same"atrakcje", mam dużo koleżanek z dziećmi i Ania zawsze miała kontakt z innymi dziećmi no i...moje dziewczynki są dwie... Myśle że Ola bedzie musiała iść do przedszkola i to też jest dobra opcja...- to takie MOJE zdanie

No z tym chorowaniem to okropność i faktycznie młodsze dziecko z nierozwiniętym jeszcze układem odpornościowym ma gorzej.
Co do podkreślonego, mama nie zapewni dziecku dokładnie tego samego co przedszkole i tu nie chodzi o koleżanki... ale pobyt dziecka w dużej grupie z obcą panią, zajęcia w dużej grupie, zasady i ich przestrzeganie, edukacja... no ale mniejsza o to wiem, że inaczej to wygląda z punktu widzenia mamy nie mającej kontaktu z przedszkolem (bo jak już pisałam też tak to widziałam).

Napisane przez zalotnica83

Nie nadrobiłam więc nie wiem czy któraś nie zauważyła wcześniej...dużym czynnikiem powodującym brak chętnych na ten zestaw jest nazwa...w nazwie zamiast Anew lub Avon jest "Aven"...ciężko wyszukać takie aukcje

Jezu, jak można wystawiać produkt i nie sprawdzić czy jest prawidłowa nazwa w tytule Albo nie wiedzieć jak to się pisze.... Bo zauważyłam, że nawet na naszym głównym avonowym wiele osób pisze Anev zamiast Anew Nie znają swoich produktów.

Ja wczoraj przegladałam przebrania na zabawę karnawałową i przy zestawie dla pirata napisane było PITAT. W głowie mi się nie mieści, że ktoś nie przykłada wagi do tego co wystawia.

Napisane przez Dorotxy

ta kawka mnie kusi a jakoś mi jeszcze w rączki nie wpadła, nie widze jej gdzie ją kupujesz?

:

W niektórych spożywczakach, delikatesach...

Napisane przez zalotnica83

Dokia ja myślę że Ty masz dwoje zupełnie innych dzieciaków dlatego syn świetnie się w żłobku, przedszkolu sprawdził...a córka niekoniecznie na początku...może po prostu są dzieci, które ciężko się do takich instytucji przekonują i nie ma znaczenia kiedy tam trafią...u Ani w zerówce są dzieci rózne, a z dwójką jest problem: Adriana mama musi jako jedyna prowadzić go na góre a jak odchodzi to mały wpada w szał(a chodził do żłobka i do przedszkola) no i z Mają...tu w ogóle histeria taka że szok(ale ponoć w przedszkolu co rok pierwsze pólrocze tak było...)
Muszę kiedyś spróbować...ale jak przeczytałam ten post za pierwszym razem ale miałam skojarzenia...wyciąg z kapucyna(hmmm...) i jeszcze ssanie...dziewczyny Wy mnie tu zdemoralizowałyście!!!

Myślę, że oba te czynniki mają wpływ; i charakter dziecka (jedno się szybciej zaaklimatyzuje, drugie wolniej) i to czy chodził wcześniej i jest przyzwyczajony też... Panie często mówią, że widać, które dziecko jest żłobkowe, a które nie. Aczkolwiek tego nie da się w 100% określić, bo na przykład o moim często mówią, że musi być żłobkowy, a nie jest
A to dlatego, że jest śmiały i od samego wejścia do grupy garnie się do dzieci i zabaw.

Napisane przez zalotnica83

Tu chodzi chyba o dojrzałość dziecka...co z tego ze rodzic powie "w szkole/przedszkolu jest fajnie, bedziesz miał fajną panią, fajne kolezanki" a dziecko "ja chcę do mamy i koniec!!!"....

Toni z tego co zauważyłam wcześniej chodziło o przekonanie rodzica do puszczenia dziecka do przedszkola. Bo wiemy, że są tacy, którzy nie puszczą dziecka, bo tam nie wiadomo jaką krzywdę mu wyrządzają i że najlepiej mu z mamą (a w pewnym wieku już niekoniecznie, bo dziecko potrzebuje kontaktu z rówieśnikami i z grupą).

[zalotnica83]

Właśnie ja też muszę poszukać jakiegoś stroju na bal przebierańców... maja być w Lidlu ale zobaczę czy takie fajne jak w gazetce...
Lece na zakupy i po Anię a głowa dalej pęka

[jamapi]

Napisane przez sheryl

Witojcie
No i biało za oknem macie co chciałyście...

u mnie nadal śniegu ni widu ni słychu

[dokia]

Napisane przez zalotnica83

Jeszcze nadrabiam więc wspomnę o tym przedszkolu...
Dokia ja myślę że Ty masz dwoje zupełnie innych dzieciaków dlatego syn świetnie się w żłobku, przedszkolu sprawdził...a córka niekoniecznie na początku...może po prostu są dzieci, które ciężko się do takich instytucji przekonują i nie ma znaczenia kiedy tam trafią...u Ani w zerówce są dzieci rózne, a z dwójką jest problem: Adriana mama musi jako jedyna prowadzić go na góre a jak odchodzi to mały wpada w szał(a chodził do żłobka i do przedszkola) no i z Mają...tu w ogóle histeria taka że szok(ale ponoć w przedszkolu co rok pierwsze pólrocze tak było...)

no tak, syn się zaaklimatyzował od pierwszego dnia a córka właściwie wcale, chociaż w późniejszych latach to przynajmniej nie ryczała i się nie smarkała co rano - do tej pory on załatwia wszystkie swoje sprawy z kolegami itp jest bardziej zorganizowany, a ona to się trzęsie, jak coś swojego musi załatwić i zawsze jest "mamo zadzwoń"

Napisane przez tonia85

Ale często też rodzice zostawiają dziecko i mówią mu że musi tam siedzieć, bo mama musi iść do pracy i zamiast w pierwszy dzień, dwa przyprowadzić na 3-4 h to zostawiają dziecko na 12 h. Dziecko się czuję zbywane. Piszę z doświadczenia koleżanek- przedszkolanek, które czasami muszą siedzieć z dziećmi nawet do 21. Mówią, że częsciej zależy od nastawiania rodziców, ale oczywiście czasami się zdarza też "problem" z dzieckiem

wg mnie to własnie zalezy od tego że nie tyle dzieci nie dorosły do przedszkola co ich rodzice

Napisane przez sheryl

No z tym chorowaniem to okropność i faktycznie młodsze dziecko z nierozwiniętym jeszcze układem odpornościowym ma gorzej.
Co do podkreślonego, mama nie zapewni dziecku dokładnie tego samego co przedszkole i tu nie chodzi o koleżanki... ale pobyt dziecka w dużej grupie z obcą panią, zajęcia w dużej grupie, zasady i ich przestrzeganie, edukacja... no ale mniejsza o to wiem, że inaczej to wygląda z punktu widzenia mamy nie mającej kontaktu z przedszkolem (bo jak już pisałam też tak to widziałam).
Myślę, że oba te czynniki mają wpływ; i charakter dziecka (jedno się szybciej zaaklimatyzuje, drugie wolniej) i to czy chodził wcześniej i jest przyzwyczajony też... Panie często mówią, że widać, które dziecko jest żłobkowe, a które nie. Aczkolwiek tego nie da się w 100% określić, bo na przykład o moim często mówią, że musi być żłobkowy, a nie jest
A to dlatego, że jest śmiały i od samego wejścia do grupy garnie się do dzieci i zabaw.

Toni z tego co zauważyłam wcześniej chodziło o dojrzałość rodzica do puszczenia dziecka do przedszkola. Bo wiemy, że są tacy, którzy nie puszczą dziecka, bo tam nie wiadomo jaką krzywdę mu wyrządzają i że najlepiej mu z mamą (a w pewnym wieku już niekoniecznie, bo dziecko potrzebuje kontaktu z rówieśnikami i z grupą).

tak, tak... podpisuję się pod wszystkim co napisałaś obiema rękami

[Luksa]

Tutaj też z białością licho.

[sheryl]

Dziewczyny, a w co przebieracie dzieci na bal przebierańców? Obejrzałam Allegro i nic ciekawego nie ma. Mówicie, ze w Lidlu będzie??Kiedy?
Zaraz spojrzę na gazetkę.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[sheryl]

Ło jezuu, znowu ta Magda M.
Luksa rzucaj robotę!

Napisane przez Dorotxy

tak o tych przedszkolu mówicie, ja mam w planach ją dać ale na góra te 5h, potem najwyżej z babcią posiedzi, nie chciałabym jej dać na cały dzień dla mnie to nie normalne jak już się ludzie decydują na dzieci to przykro mi, ale trzeba zweryfikować swoje plany na życie, dziecko to nie zabawka którą można oddać na cały dzień, masakra
..

Ale u nas w kraju jest 8-godzinny system pracy, więc mało kto ma możliwość zostawiania na 5 godz. Większoćć zostawia na 8.
U nas to się nawet nie da na mniej niż 7, bo tak jest program urządzony: śniadanie, zabawy-edukacja, teatrzyk, plac zabaw- zabawy na świeżym powietrzu,
obiad, leżakowanie, pobudka-podwieczorek i już 7 godzin minęło.
Potem są zajęcia dodatkowe: angielski, teatrzyk, rytmika, taniec.... jak już kto chce.
Ja mojego zabieram po podwieczorku, po 7,5 godzinach... czasami po 8 jak ma jeszcze rytmikę. Bo z zajęć jest zapisany tylko na rytmikę. Ona jest obowiązkowa, ale płacić za nią trzeba.
Nie taki diabeł straszny, dzitki

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[myszka1706]

witajcie ja już po śniadanku i kawce
w piecu rozpalone a tż jeszcze leży w łóżku korzysta z wolnego...

u mnie też dziś śnieg za oknem.... buuu a ja tak nie lubię :

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[jamapi]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

jamapi idzie dziś na pocztę odebrać ta od loveve

[sheryl]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Weź 401. on jedzie do mnie prosto bez przesiadek z pół godziny.
I 10-11 nie powinno być problemu z korkami

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Ty uważaj na te kartony. Jedna już od nich zginęła

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Ja też tak sypiałam jak byłam w twoim wieku

[crescent]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

dziekuje

ja juz wiem mam pw

[Buniat]

Napisane przez sheryl

Weź 401. on jedzie do mnie prosto bez przesiadek z pół godziny.
I 10-11 nie powinno być problemu z korkami

Ty uważaj na te kartony. Jedna już od nich zginęła


Ja też tak sypiałam jak byłam w twoim wieku

: hahaha: