Polecamy:

pannanika · 2011-12-21, 19:44

Cytat:

Napisane przez enamour

Prawdziwymi kosmetykami by się w życiu nie dał pomalować.

Jak mu powiedziałam, że nakładam mu różowy cień na powiekę, to zaczął wrzeszczeć (a przecież to było na niby)

Tak, nie lubi tego koloru.

Dziś kupiłam różowiusią szminusię za 4 zł

Mój się dał, żeby mi humor poprawić :P Przecież i tak tylko ja go widziałam i zaraz potem to sobie zmył... Uwielbiam go za to, że ma duuuży dystans do samego siebie i nie boi się robić z siebie glupka ^^

**popolka** · 2011-12-21, 19:45

Cytat:

Napisane przez pannanika

Czym się stresujesz? Coś może pójść nie tak?

kupiłam dla kierowniczki i księgowego po bombonierze w ramach podziękowania i nie wiem jak dać bo zawsze ktoś przy nich jest i głupio mi dawać przy kimś prezent

kawa_tylko_z_mlekiem · 2011-12-21, 19:47

mój TŻ ma piękne i długie rzęsy i raz pozwolił mi wytuszować je, zgodził się na jedno oko a potem spanikowany zaczął wrzeszczeć jak to teraz ma zmyć i czym, dałam mu mleczko do demakijażu i waciki, a On pyta czy to działa

poza tym zawsze na zakupach jak mam kupić jakiś kosmetyk to narzeka, że tych kosmetyków jest za dużo, szczególnie jak jesteśmy pod ścianą z szamponami, a ja szukam swojego to mówi, że powinny być tylko dwa rodzaje szamponów: dla kobiet i mężczyzn

ostatecznie stwierdził, że nie będzie mi kupował kosmetyków

asiula1306 · 2011-12-21, 19:49

Cytat:

Napisane przez enamour

My zobaczymy się na wigilii

Wcinam krokieta z kapustą i grzybami.

Wiecie co? Ostatnio jakoś nie miałam z Tż dobrych dni w takim sensie, że jak się spotykaliśmy to były jakieś drobne foszki o głupoty... Nawet za nim nie tęskniłam.

A dziś było tak idealnie.

Przytulał mnie cały czas, całował, cmokał w głowę, we włosy.

Haha, tak leżeliśmy i udawałam, że mu robię makijaż (palcem oczywiście, nie kosmetykami

).
Mówiłam po kolei co robię, że nakładam bazę, cienie, kredkę, podkład, eyeliner itp.
To się potem śmiał i zaczął wycierać o mnie, że ten cały makijaż potem wycieram o niego w taki sam sposób.

Dziś tżtowie mają jakiś dobry dzień bo mój to już ze dwa lata taki dobry dla mnie nie był

Cytat:

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

to nie fair ze strony Twojej mamy, że tak Cie strofuje :/
mogłaby szczerze porozmawiać z Tobą w delikatny sposób, a nie tak walić prosto z mostu

może Twoja mama nie może się pogodzić, że jej córka już dorasta i dojrzewa do pewnych decyzji..no nie wiem..

Może to żart z jej strony ale mi jest zwyczajnie przykro. Czuję się wtedy skołowana bo nie wiem co ona myśli o moim tżcie. Chciałabym z nią czasem pogadać jak mama z córką, kobieta z kobietą o weselu, o sukienkach, o pierścionkach i innych bzdetach. A się boję bo ona zachowuje się tak jakby nie dopuszczała myśli o moim samodzielnym życiu, jakby mnie traktowała jak kretynkę która dorwała sobie faceta, zachłysnęła się nim i już leciała do ołtarza (w domyśle "nie masz na koncie kilku poważnych facetów- powinnaś porównać)...

pannanika · 2011-12-21, 19:50

Cytat:

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

mój TŻ ma piękne i długie rzęsy i raz pozwolił mi wytuszować je, zgodził się na jedno oko a potem spanikowany zaczął wrzeszczeć jak to teraz ma zmyć i czym, dałam mu mleczko do demakijażu i waciki, a On pyta czy to działa

poza tym zawsze na zakupach jak mam kupić jakiś kosmetyk to narzeka, że tych kosmetyków jest za dużo, szczególnie jak jesteśmy pod ścianą z szamponami, a ja szukam swojego to mówi, że powinny być tylko dwa rodzaje szamponów: dla kobiet i mężczyzn

ostatecznie stwierdził, że nie będzie mi kupował kosmetyków

Ja już wiem, że jak będę miała własny dom, to wszyscy będą używać tych samych kosmetyków :P Znaczy bez przesady, ale przecież spokojnie mogą wszyscy myć włosy na przykład BD, żel pod prysznic dobrać jeden to też żadna przeszkoda. A ile oszczędności miejsca w łazience, problemów z zakupami i w ogóle.
Jasne, lubię sobie czasami kupić coś ciekawego na wypróbowanie, ale bez przesady :P

enamour · 2011-12-21, 19:52

Cytat:

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

mój TŻ ma piękne i długie rzęsy i raz pozwolił mi wytuszować je, zgodził się na jedno oko a potem spanikowany zaczął wrzeszczeć jak to teraz ma zmyć i czym, dałam mu mleczko do demakijażu i waciki, a On pyta czy to działa

poza tym zawsze na zakupach jak mam kupić jakiś kosmetyk to narzeka, że tych kosmetyków jest za dużo, szczególnie jak jesteśmy pod ścianą z szamponami, a ja szukam swojego to mówi, że powinny być tylko dwa rodzaje szamponów: dla kobiet i mężczyzn

ostatecznie stwierdził, że nie będzie mi kupował kosmetyków

Haha, to mój jak kupiłam czarny pękający lakier postanowił sobie pomalować paznokieć na kciuku.

Tylko nie wiedział, że pod pękaczem trzeba mieć bazę, biedactwo myślał, że mu popęka ten lakier.

Zaczął panikować jak on to zmyje, bo byliśmy wtedy u taty w zakładzie i już chciał rozpuszczalnikiem zmywać.

Mój też dziś narzekał jak kupowałam kolejny podkład i puder, że mam tego pełno.

kawa_tylko_z_mlekiem · 2011-12-21, 19:56

no mój TŻ też miał super dzień, co chwile jakieś całusy, obejmowania

z resztą rzadko ma zły humor

Cytat:

Napisane przez asiula1306

Dziś tżtowie mają jakiś dobry dzień bo mój to już ze dwa lata taki dobry dla mnie nie był

Może to żart z jej strony ale mi jest zwyczajnie przykro. Czuję się wtedy skołowana bo nie wiem co ona myśli o moim tżcie. Chciałabym z nią czasem pogadać jak mama z córką, kobieta z kobietą o weselu, o sukienkach, o pierścionkach i innych bzdetach. A się boję bo ona zachowuje się tak jakby nie dopuszczała myśli o moim samodzielnym życiu, jakby mnie traktowała jak kretynkę która dorwała sobie faceta, zachłysnęła się nim i już leciała do ołtarza (w domyśle "nie masz na koncie kilku poważnych facetów- powinnaś porównać)...

wygląda to tak jakby nie lubiła Twojego TŻ

a rozmawiałaś z nią o tym co czujesz jak mówi Ci takie rzeczy?

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Cytat:

Napisane przez enamour

Haha, to mój jak kupiłam czarny pękający lakier postanowił sobie pomalować paznokieć na kciuku.

Tylko nie wiedział, że pod pękaczem trzeba mieć bazę, biedactwo myślał, że mu popęka ten lakier.

Zaczął panikować jak on to zmyje, bo byliśmy wtedy u taty w zakładzie i już chciał rozpuszczalnikiem zmywać.

Mój też dziś narzekał jak kupowałam kolejny podkład i puder, że mam tego pełno.

przypomniało mi się jak mieszkaliśmy razem we wrześniu i malowałam się codziennie rano to TŻ z takim skupieniem i ciekawością patrzył na mnie jak się maluję, jak kremuję twarz, nakładam kredkę i tuszuję rzęsy

naśmiewa się z tego, że kobiety malują rzęsy z otwartymi ustami

pannanika · 2011-12-21, 20:00

Cytat:

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

no mój TŻ też miał super dzień, co chwile jakieś całusy, obejmowania

z resztą rzadko ma zły humor

wygląda to tak jakby nie lubiła Twojego TŻ

a rozmawiałaś z nią o tym co czujesz jak mówi Ci takie rzeczy?

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

przypomniało mi się jak mieszkaliśmy razem we wrześniu i malowałam się codziennie rano to TŻ z takim skupieniem i ciekawością patrzył na mnie jak się maluję, jak kremuję twarz, nakładam kredkę i tuszuję rzęsy

naśmiewa się z tego, że kobiety malują rzęsy z otwartymi ustami

Ja myślę, że to nie chodzi o to, że nie lubi TŻta, tylko boi się, żeby córcia nie podjęła złej decyzji

Zwykła matczyna nadopiekuńczość.

To mój raz patrzy jak się maluję przed imprezą:
- Matko, ty czeszesz rzęsy!
- No, i zaraz będę układać brwii na żel
- Hahaha, żartujesz?
- Nie
- O Boże! Ty na prawdę to robisz!

enamour · 2011-12-21, 20:01

Mój też się śmieje, że jakieś dziwne miny podczas makijażu robię, albo gadam sama do siebie.

Dziś mu tłumaczyłam gdzie jest linia wodna.
On był pewny, że malowanie oka boli.

asiula1306 · 2011-12-21, 20:02

Cytat:

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

no mój TŻ też miał super dzień, co chwile jakieś całusy, obejmowania

z resztą rzadko ma zły humor

wygląda to tak jakby nie lubiła Twojego TŻ

a rozmawiałaś z nią o tym co czujesz jak mówi Ci takie rzeczy?

Właśnie najdziwniejsze jest to że go lubi

Tylko albo traktuje mnie nadal jak dziecko albo nie chce mnie stracić (bo w sumie jestem jej przyjaciółką, to ze mną gada o swoich problemach itp itd, bardzo dużo czasu spędzamy razem- jest jedynaczką a z sąsiadką nie o wszystkim się pogada) albo uważa że najważniejsze na świecie są studia i praca i jeśli wyjdę wcześnie za mąż to sobie nie poradzę (a przecież z kosmosu się nie wzięłam, moi rodzice to rozsądni ludzie, odpowiedzialni i ja z biologicznego punktu widzenia powinnam przynajmniej w pewnym stopniu odziedziczyć te cechy

)
Nie gadałam z nią, ale przy najbliższych takich jej "wywodach" powiem jej co czuję, uświadomię ją że 2,5 roku z tżtem to nie wybryk i pomyłka i że nie zamierzam się z nim rozstać żeby z innym popróbować i że traktuję go jak kandydata na męża. A jeśli nasz związek się rozpadnie to trudno, małżeństwa z 25 letnim stażem też się rozpadają. Nie ma reguły. Ja myślę o tym co jest teraz i z nim a nie co będzie gdy się ewentualnie rozstaniemy. Jakbym tak miała myśleć to bym zwariowała albo już dawno była sama

pannanika · 2011-12-21, 20:08

Cytat:

Napisane przez asiula1306

Właśnie najdziwniejsze jest to że go lubi

Tylko albo traktuje mnie nadal jak dziecko albo nie chce mnie stracić (bo w sumie jestem jej przyjaciółką, to ze mną gada o swoich problemach itp itd, bardzo dużo czasu spędzamy razem- jest jedynaczką a z sąsiadką nie o wszystkim się pogada) albo uważa że najważniejsze na świecie są studia i praca i jeśli wyjdę wcześnie za mąż to sobie nie poradzę (a przecież z kosmosu się nie wzięłam, moi rodzice to rozsądni ludzie, odpowiedzialni i ja z biologicznego punktu widzenia powinnam przynajmniej w pewnym stopniu odziedziczyć te cechy

)
Nie gadałam z nią, ale przy najbliższych takich jej "wywodach" powiem jej co czuję, uświadomię ją że 2,5 roku z tżtem to nie wybryk i pomyłka i że nie zamierzam się z nim rozstać żeby z innym popróbować i że traktuję go jak kandydata na męża. A jeśli nasz związek się rozpadnie to trudno, małżeństwa z 25 letnim stażem też się rozpadają. Nie ma reguły. Ja myślę o tym co jest teraz i z nim a nie co będzie gdy się ewentualnie rozstaniemy. Jakbym tak miała myśleć to bym zwariowała albo już dawno była sama

Ja myślę, że na razie nie powinnaś się przejmować, a jak przyjdzie co do czego to mama się ucieszy

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Podobają wam się moje paznokcie z reniferkieeem ?

(na blogu)

kawa_tylko_z_mlekiem · 2011-12-21, 20:09

Cytat:

Napisane przez asiula1306

Właśnie najdziwniejsze jest to że go lubi

Tylko albo traktuje mnie nadal jak dziecko albo nie chce mnie stracić (bo w sumie jestem jej przyjaciółką, to ze mną gada o swoich problemach itp itd, bardzo dużo czasu spędzamy razem- jest jedynaczką a z sąsiadką nie o wszystkim się pogada) albo uważa że najważniejsze na świecie są studia i praca i jeśli wyjdę wcześnie za mąż to sobie nie poradzę (a przecież z kosmosu się nie wzięłam, moi rodzice to rozsądni ludzie, odpowiedzialni i ja z biologicznego punktu widzenia powinnam przynajmniej w pewnym stopniu odziedziczyć te cechy

)
Nie gadałam z nią, ale przy najbliższych takich jej "wywodach" powiem jej co czuję, uświadomię ją że 2,5 roku z tżtem to nie wybryk i pomyłka i że nie zamierzam się z nim rozstać żeby z innym popróbować i że traktuję go jak kandydata na męża. A jeśli nasz związek się rozpadnie to trudno, małżeństwa z 25 letnim stażem też się rozpadają. Nie ma reguły. Ja myślę o tym co jest teraz i z nim a nie co będzie gdy się ewentualnie rozstaniemy. Jakbym tak miała myśleć to bym zwariowała albo już dawno była sama

możesz zacząć powoli uświadamiać mamie o swoich/Waszych planach

trzymam kciuki za rozmowę

asiula1306 · 2011-12-21, 20:10

ale kiedyś z własnej ciekawości poruszę ten temat. Chcę wiedzieć co ona myśli, może ja jakoś będę mogła rozwiać jej wątpliwości. A może ona nie jest przekonana co do prawdziwości naszych uczuć? Chciałabym ją zapewnić że wiem co robię, że go kocham (nigdy tego na głos nie powiedziałam bo mnie to zwyczajnie krępuje), że chcę z nim być i że nie mogłabym wymarzyć sobie lepszego faceta, pomimo że jakieś tam wady ma (ale kto ich nie ma) i na ten moment to mój przyszły narzeczony

a co będzie za dwa lata, czy będziemy razem czy nie, to się okaże wtedy.

Pannanika, słodki reniferek

I masz taki sam kształt płytki jak ja

pannanika · 2011-12-21, 21:07

Cytat:

Napisane przez asiula1306

Pannanika, słodki reniferek

I masz taki sam kształt płytki jak ja

Tak? To fajnie ^^
Wcześniej piłowałam na kwadraty, ale one sa bardziej podatne na uszkodzenia i jak coś się uszczerbi to w sumie trzeba uciąć bo podpiłowanie psuje kształt całego paznockia... No i takie okrągłe wyglądają optycznie na dłuższe :P

Pograłam sobie w simsy tochę.
Nawet moja postać w simsach jest gruba

tylko ją łatwiej namówić na jogging

asiula1306 · 2011-12-21, 21:39

ja zrobiłam sobie okrągły żel i nie mogę na niego patrzeć... Jeszcze dowaliłam sobie ozdobę i wygląda słabo. Ale we wtorek idę na zmianę i wrócę do klasycznego frencha, takiego trochę kwadratowego. Wyglądał bardziej elegancko. Ewentualnie myślałam jeszcze o brylanciku na serdecznym palcu

(boże, zabrzmiało jakbym mówiła o pierścionku

)

pannanika · 2011-12-21, 21:41

Cytat:

Napisane przez asiula1306

ja zrobiłam sobie okrągły żel i nie mogę na niego patrzeć... Jeszcze dowaliłam sobie ozdobę i wygląda słabo. Ale we wtorek idę na zmianę i wrócę do klasycznego frencha, takiego trochę kwadratowego. Wyglądał bardziej elegancko. Ewentualnie myślałam jeszcze o brylanciku na serdecznym palcu

(boże, zabrzmiało jakbym mówiła o pierścionku

)

Ach ta chora podświadomość, co?

Tylko błagam, nie rób sobie frencha z brokatem!!

asiula1306 · 2011-12-21, 21:55

spokojnie, już popełniłam ten błąd

Tzn babka zaproponowała mi brokatowy żel i to była mega pomyłka bo teraz jak paznokieć odrasta to nie mogę tego zamaskować bo jest brokat :P Teraz idę do innej, bardzo na wizażu polecanej i nie dam sobie zrobić krzywdy

Ayrine · 2011-12-21, 22:37

Cytat:

Napisane przez enamour

Prawdziwymi kosmetykami by się w życiu nie dał pomalować.

Jak mu powiedziałam, że nakładam mu różowy cień na powiekę, to zaczął wrzeszczeć (a przecież to było na niby)

Tak, nie lubi tego koloru.

Dziś kupiłam różowiusią szminusię za 4 zł

a mój się dał! jak zrobiłam z niego kiedyś zombie, jokera i Zombie Boy'a

podróż nie była zła, ale wejście do autobusu to jak wejście studentów do sali na kolokwium - i co najlepsze, 70% tłumu stanowiły starsze osoby... oczywiście choć pierwszeństwo miały osoby z biletem, to z pięć babć bez się wcisnęło i blokowało kolejkę, a tłum napierał tak że mnie i jedną laskę za mną prawie te pozostałe babcie zmiażdżyły

a i tak koniec końców wszyscy się zmieścili... normalnie przed świętami to bydło, nie ludzie

Frutti · 2011-12-21, 22:40

Mój ma takie długie rzęsy, że jak na swoje dam 3 warstwy tuszu to są 2x krótsze niż jego. Chciałam kiedys sprawdzic, jakie będą jego po pomalowaniu ale też się nie dał

enamour · 2011-12-21, 22:41

Cytat:

Napisane przez Ayrine

a mój się dał! jak zrobiłam z niego kiedyś zombie, jokera i Zombie Boy'a

podróż nie była zła, ale wejście do autobusu to jak wejście studentów do sali na kolokwium - i co najlepsze, 70% tłumu stanowiły starsze osoby... oczywiście choć pierwszeństwo miały osoby z biletem, to z pięć babć bez się wcisnęło i blokowało kolejkę, a tłum napierał tak że mnie i jedną laskę za mną prawie te pozostałe babcie zmiażdżyły

a i tak koniec końców wszyscy się zmieścili... normalnie przed świętami to bydło, nie ludzie

mochery najgorsze

Cytat:

Napisane przez Frutti

Mój ma takie długie rzęsy, że jak na swoje dam 3 warstwy tuszu to są 2x krótsze niż jego. Chciałam kiedys sprawdzic, jakie będą jego po pomalowaniu ale też się nie dał

mój też ma dłuuugie rzęsy, marzą mi się takie jak on ma.

chociaż moje też są długie, jak je porządnie wytuszuję.

asiula1306 · 2011-12-21, 22:45

mój ma długie, gęste i ciemne

enamour · 2011-12-21, 22:46

czemu te chłopy mają ładniejsze rzęsy od nas?

one są dla nas ważne, a oni nawet uwagi na nie nie zwracają.

pannanika · 2011-12-21, 22:48

Cytat:

Napisane przez Ayrine

a mój się dał! jak zrobiłam z niego kiedyś zombie, jokera i Zombie Boy'a

podróż nie była zła, ale wejście do autobusu to jak wejście studentów do sali na kolokwium - i co najlepsze, 70% tłumu stanowiły starsze osoby... oczywiście choć pierwszeństwo miały osoby z biletem, to z pięć babć bez się wcisnęło i blokowało kolejkę, a tłum napierał tak że mnie i jedną laskę za mną prawie te pozostałe babcie zmiażdżyły

a i tak koniec końców wszyscy się zmieścili... normalnie przed świętami to bydło, nie ludzie

To pomyśl, że ja mam tak codziennie w pociągu :P Gorzej jak mi się ipod rozładuje i jeszcze muszę słuchać jakie głupoty ci ludzie pieprzą

Cytat:

Napisane przez Frutti

Mój ma takie długie rzęsy, że jak na swoje dam 3 warstwy tuszu to są 2x krótsze niż jego. Chciałam kiedys sprawdzic, jakie będą jego po pomalowaniu ale też się nie dał

Ja mojemu taaaak zazdroszczę rzęs! Ma takie gęste i długie...

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Cytat:

Napisane przez enamour

czemu te chłopy mają ładniejsze rzęsy od nas?

one są dla nas ważne, a oni nawet uwagi na nie nie zwracają.

Pewnie dlatego, że ich nie męczą tuszami itd :P Ja miałam o wiele ładniejsze rzęsy zanim zaczęłam je malować...

asiula1306 · 2011-12-21, 22:52

a najgorsze jest to że mój tato ma zgrabniejsze łydki od moich ;(

Ayrine · 2011-12-21, 22:54

Cytat:

Napisane przez pannanika

To pomyśl, że ja mam tak codziennie w pociągu :P Gorzej jak mi się ipod rozładuje i jeszcze muszę słuchać jakie głupoty ci ludzie pieprzą

Ja mojemu taaaak zazdroszczę rzęs! Ma takie gęste i długie...

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Pewnie dlatego, że ich nie męczą tuszami itd :P Ja miałam o wiele ładniejsze rzęsy zanim zaczęłam je malować...

dlatego się cieszę że miałam słuchawki, bo inaczej by mnie szlag trafił w tym autobusie :p

enamour · 2011-12-21, 22:55

Cytat:

Napisane przez asiula1306

a najgorsze jest to że mój tato ma zgrabniejsze łydki od moich ;(

Ja jak założę czarne rajstopy i czarną spódniczkę to moje nogi wyglądają koszmarnie...
Siostra mi powiedziała ostatnio, że mam za chude nogi do spódnic.

Super komplement, nie ma co...

pannanika · 2011-12-21, 22:59

Cytat:

Napisane przez asiula1306

a najgorsze jest to że mój tato ma zgrabniejsze łydki od moich ;(

Mój TŻ ma lepszą talie niż ja i mamy tyle samo cm w udzie... Tylko że on ma tam czyste mięsnie, a ja czysty tłuszcz....

Frutti · 2011-12-21, 23:00

A ja mam więcej cm od tżta, a coo :P

enamour · 2011-12-21, 23:02

Ja z Tż się nie mierzyłam, ale on to bardzo wysoka chudzinka. Mimo tego, że lubi zjeść kebaba to i tak ani kg nie przytyje.

pannanika · 2011-12-21, 23:04

Cytat:

Napisane przez enamour

Ja z Tż się nie mierzyłam, ale on to bardzo wysoka chudzinka. Mimo tego, że lubi zjeść kebaba to i tak ani kg nie przytyje.

Ojezu, przestań, mój też :P 190/82 kg i może jeść śmieci o każdej porze dnia lub nocy i waga mu nawet nie drgnie...

2011-12-21, 19:47	#4023
kawa_tylko_z_mlekiem Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 7 617	Dot.: Siebie nawzajem znają, o miłości do Tż-tów rozmawiają. Tżtówki 09 i rodzynka 08 mój TŻ ma piękne i długie rzęsy i raz pozwolił mi wytuszować je, zgodził się na jedno oko a potem spanikowany zaczął wrzeszczeć jak to teraz ma zmyć i czym, dałam mu mleczko do demakijażu i waciki, a On pyta czy to działa poza tym zawsze na zakupach jak mam kupić jakiś kosmetyk to narzeka, że tych kosmetyków jest za dużo, szczególnie jak jesteśmy pod ścianą z szamponami, a ja szukam swojego to mówi, że powinny być tylko dwa rodzaje szamponów: dla kobiet i mężczyzn ostatecznie stwierdził, że nie będzie mi kupował kosmetyków

2011-12-21, 20:01	#4029
enamour Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 14 745	Dot.: Siebie nawzajem znają, o miłości do Tż-tów rozmawiają. Tżtówki 09 i rodzynka 08 Mój też się śmieje, że jakieś dziwne miny podczas makijażu robię, albo gadam sama do siebie. Dziś mu tłumaczyłam gdzie jest linia wodna. On był pewny, że malowanie oka boli. __________________ Wszystko, co należy do mnie, jest teraz Twoje. Oddaje Ci siebie, swą duszę i miłość, od teraz aż do końca naszych dni.

2011-12-21, 20:10	#4033
asiula1306 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 8 385	Dot.: Siebie nawzajem znają, o miłości do Tż-tów rozmawiają. Tżtówki 09 i rodzynka 08 ale kiedyś z własnej ciekawości poruszę ten temat. Chcę wiedzieć co ona myśli, może ja jakoś będę mogła rozwiać jej wątpliwości. A może ona nie jest przekonana co do prawdziwości naszych uczuć? Chciałabym ją zapewnić że wiem co robię, że go kocham (nigdy tego na głos nie powiedziałam bo mnie to zwyczajnie krępuje), że chcę z nim być i że nie mogłabym wymarzyć sobie lepszego faceta, pomimo że jakieś tam wady ma (ale kto ich nie ma) i na ten moment to mój przyszły narzeczony a co będzie za dwa lata, czy będziemy razem czy nie, to się okaże wtedy. Pannanika, słodki reniferek I masz taki sam kształt płytki jak ja Edytowane przez asiula1306 Czas edycji: 2011-12-21 o 20:12

2011-12-21, 21:39	#4035
asiula1306 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 8 385	Dot.: Siebie nawzajem znają, o miłości do Tż-tów rozmawiają. Tżtówki 09 i rodzynka 08 ja zrobiłam sobie okrągły żel i nie mogę na niego patrzeć... Jeszcze dowaliłam sobie ozdobę i wygląda słabo. Ale we wtorek idę na zmianę i wrócę do klasycznego frencha, takiego trochę kwadratowego. Wyglądał bardziej elegancko. Ewentualnie myślałam jeszcze o brylanciku na serdecznym palcu (boże, zabrzmiało jakbym mówiła o pierścionku )

2011-12-21, 21:55	#4037
asiula1306 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 8 385	Dot.: Siebie nawzajem znają, o miłości do Tż-tów rozmawiają. Tżtówki 09 i rodzynka 08 spokojnie, już popełniłam ten błąd Tzn babka zaproponowała mi brokatowy żel i to była mega pomyłka bo teraz jak paznokieć odrasta to nie mogę tego zamaskować bo jest brokat :P Teraz idę do innej, bardzo na wizażu polecanej i nie dam sobie zrobić krzywdy

2011-12-21, 22:40	#4039
Frutti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: znienacka Wiadomości: 12 553	Dot.: Siebie nawzajem znają, o miłości do Tż-tów rozmawiają. Tżtówki 09 i rodzynka 08 Mój ma takie długie rzęsy, że jak na swoje dam 3 warstwy tuszu to są 2x krótsze niż jego. Chciałam kiedys sprawdzic, jakie będą jego po pomalowaniu ale też się nie dał __________________

2011-12-21, 22:45	#4041
asiula1306 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 8 385	Dot.: Siebie nawzajem znają, o miłości do Tż-tów rozmawiają. Tżtówki 09 i rodzynka 08 mój ma długie, gęste i ciemne

2011-12-21, 22:46	#4042
enamour Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 14 745	Dot.: Siebie nawzajem znają, o miłości do Tż-tów rozmawiają. Tżtówki 09 i rodzynka 08 czemu te chłopy mają ładniejsze rzęsy od nas? one są dla nas ważne, a oni nawet uwagi na nie nie zwracają. __________________ Wszystko, co należy do mnie, jest teraz Twoje. Oddaje Ci siebie, swą duszę i miłość, od teraz aż do końca naszych dni.

2011-12-21, 22:52	#4044
asiula1306 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 8 385	Dot.: Siebie nawzajem znają, o miłości do Tż-tów rozmawiają. Tżtówki 09 i rodzynka 08 a najgorsze jest to że mój tato ma zgrabniejsze łydki od moich ;(

2011-12-21, 23:00	#4048
Frutti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: znienacka Wiadomości: 12 553	Dot.: Siebie nawzajem znają, o miłości do Tż-tów rozmawiają. Tżtówki 09 i rodzynka 08 A ja mam więcej cm od tżta, a coo :P __________________

2011-12-21, 23:02	#4049
enamour Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 14 745	Dot.: Siebie nawzajem znają, o miłości do Tż-tów rozmawiają. Tżtówki 09 i rodzynka 08 Ja z Tż się nie mierzyłam, ale on to bardzo wysoka chudzinka. Mimo tego, że lubi zjeść kebaba to i tak ani kg nie przytyje. __________________ Wszystko, co należy do mnie, jest teraz Twoje. Oddaje Ci siebie, swą duszę i miłość, od teraz aż do końca naszych dni.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)