Oczekiwań na brylanciory ciąg dalszy:) Zazdrośnicowy wątek nr 46:)

[czarna_kawa80]

dziekuje Lachiny

Carmi kciukam

[Zuzik06]

Najkamysle ze tak to chyba jest szybki proces, z tym że może to być taki klejący lukier jak czasem na pączkach, a jakbym tak poskładała pierniki, to by się skleiły

nie bój żaby też mi się tak kiedyś stało i żyję

Carmi gratulejszon

Capri no nie wiem:d Możesz skrzywić chłopca

ej TŻ śpi wiec go wyciagam z łózka. On ma sobie ochote pospac kurde do 15, wiec stwierdził ze czemu ma wstac
Ja: bo sie umówilismy
TŻ: ty sie umówiłas (odebrac mame z pracy - mamy po drodze, poza tym chce zrobic dzisiaj duze zakupy na swieta i jutro od 6 rano gotowac)
zapytałam wiec czy jedzie ze mną na swieta czy zostaje z rodzicami ja z nim latam po lekarzach, aptekach a tu takie klocki

[justyna_dt]

Napisane przez najfajniejsza

Kawka, gratuluję!

Dobry

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

dziewczyny miałyście tak, że zostało Wam wgłębienie w skórze po odgnieceniu sobie miejsca?
obrazując: siedziałam wczoraj przy lapku, łydką (z boku) dociskałam do krzesła, jak szłam się kąpać, zauważyłam, że mam w tym miejscu wgłębienie - jakby dziurę nacisnęłam palcem nieco wyżej i też zostalo wgłębienie, oba zniknęły rano.
dziwne... co mi jest? umrę?

Jesteś amebą
Carmi trzymam kciuki i umieram z ciekawości

Głodna jestem... zaraz będzie pizza

[capriola_87]

Napisane przez osz rety

Capri a ile on ma? mój chrześniak nosił różowe okulary

ma 10 m-cy

Napisane przez najfajniejsza

to tylko skarpetki, więc myślę, że może być

dzieki

Napisane przez Smerfetka_88

:kicuki:

Capri to raczej zalezy od podejścia rodziców, jeśli sa przeczuleni na tym punkcie to lepiej je wymienić/kupic inne

nie wiem...nie sądze oni sa spoko i będą się cieszyc że pamiętałam..ale w sumie nie wiem...może Najka ma racje i to tylko skarpetki? pokazałabym Wam ale nie mam jak zrobic fotkę

[osz rety]

Napisane przez justyna_dt

Żeby u mnie to poskutkowało, to też bym jakoś zaszła, ale przez telefon to nie działa bajdełej, nie uważasz, że to by była urocza historyjka?
Dziecię: Mamusiu, a skąd ja się wzięłam?
Osz: A bo wiesz, dziecko, mój dyr. mnie w☠☠☠☠iał...

ooo jaka słodka historyjka
znowu pizza?

Capri jak 10 m-cy to spoko - myślę, że obojętnie jaki kolor rodzicom będzie miło, że pamiętałaś o małym

[Smerfetka_88]

Napisane przez justyna_dt

Głodna jestem... zaraz będzie pizza

zazdraszczam, możesz jesć pizze codziennie i nie widac tego po tobie

Capri, próbuj, mojemu chrześniakowi nie chcieli założyć całkiem rózowych śpiochów, ale jak był różowy z czymś to nosił

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

Jejku, mocno kciukam, mocno!
otwórzcie oddział firmy w Tychach!

to tylko skarpetki, więc myślę, że może być

Piotr powiedział, że nie chciałby pchać mnie do tego naszego "sosu" i dołączać na siłę do starego zespołu. Kilka tygodni temu okazało się, że otwieramy oddział w Londynie i ja pracowałabym w zespole 3 osobowym: jedna osoba pracowała by na stałe w UK, szef kursowałby między Londynem a Warszawą, a ja póki co byłabym na miejscu, a za pół roku zaczęła wyjeżdżać do Londynu. Wszystko zależy od tego, czy osoba, którą Piotr widziałby na stanowisku mojego szefa, przyjmie naszą ofertę pracy Póki co mam zglosić wakat na asystentkę i jak Piotr znajdzie godne następstwo, to porozmawiamy o konkretach typu kasa czy termin zmiany stanowiska Oby wyszło z tego coś fajnego. Lubię takie wyzwania

[kasia0912]

Dzień Dobry głowa mnie coś boli.

Carmi ale fajnie to
Zuz za bratową

[BYou]

Caprioszku jest taka niepisana zasada, że o wypadkach, ostrzałach, smierci nie pisze się, bez nazwisk też nie podaje do publicznej wiadomości przed poinformowaniem rodzin. i tego powinni się trzymać dziennikarze. wyobrażasz sobie co działo się w domach ponad 2000 żołnierzy. istne piekło i próba zdobycia informacji. wielu Żołnierzy nie miało jak poinformować rodzin że z nimi wszystko ok bo nadajniki był wyłączone. dziewczyny z forum afg. choć wiedziały solidarnie milczały, a niekótre wiedziały wczesnym rankiem. Marcin Ogdowski ,który prowadzi blog Z Afganistanu romawiał z Dowództwem operacyjnym i dziennikarzami z Papu, którzy zgodnie przyznają, że dali ciała tą sytuację z podaniem nazwiska pamiętamto musiało być straszne dowiedzieć z paska informację o śmierci męża, syna, taty ja jestem przeczulona na tym punkcie bo TŻ jest żołnierzem, był tam, i wiem co przez 7 miesięcy znaczy martwić się w każdej minucie o życie ukochanej Osoby.

[Zuzik06]

Napisane przez carmelova

Piotr powiedział,[/COLOR] że nie chciałby pchać mnie do tego naszego "sosu" i dołączać na siłę do starego zespołu. Kilka tygodni temu okazało się, że otwieramy oddział w Londynie i ja pracowałabym w zespole 3 osobowym: jedna osoba pracowała by na stałe w UK, szef kursowałby między Londynem a Warszawą, a ja póki co byłabym na miejscu, a za pół roku zaczęła wyjeżdżać do Londynu. Wszystko zależy od tego, czy osoba, którą Piotr widziałby na stanowisku mojego szefa, przyjmie naszą ofertę pracy Póki co mam zglosić wakat na asystentkę i jak Piotr znajdzie godne następstwo, to porozmawiamy o konkretach typu kasa czy termin zmiany stanowiska Oby wyszło z tego coś fajnego. Lubię takie wyzwania

fajnie

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

Na moich pierniczkach twardniał tak ze 3 godziny. Potem już się nie kruszył

dzięki

Napisane przez Zuzik06

Najkamysle ze tak to chyba jest szybki proces, z tym że może to być taki klejący lukier jak czasem na pączkach, a jakbym tak poskładała pierniki, to by się skleiły

nie bój żaby też mi się tak kiedyś stało i żyję

dzięki za odp. no to myślę, że o 10 rano będą już polukrowane, więc do 15 powinno być gites!
co za ulga


Jejku, carmi, ale się cieszę, mocno kciukam!
wreszcie jakaś pozytywna informacja pod koniec tego roku

[BYou]

Caprioszku podoba mi sę Wasze menu
i podobno różowy kolor był kiedyś przypisany chłopcom a niebieski dziewczynkom także nie krępuj się

Karmelku będę mocno kciukać

Naj nie martw sięte odgniotki się zdarzają

Józek znów pizza

Zuuuuu kciukam za Bratową

Crozee ale tak głośno psika że się denerwujesz?

[kasia0912]

czas zjeść śniadanko.

[capriola_87]

Udało mi się obfocić (tata dostał wczoraj służbowy tablet ) więc wklejam skarpetki:

[Antii89]

Napisane przez capriola_87

Udało mi się obfocić (tata dostał wczoraj służbowy tablet ) więc wklejam skarpetki:

Są śliczne. Myślę, że spokojnie je możesz podarować.

[najfajniejsza]

Capri, nie będzie wyglądał, jakby ukradl skarpetki siostrzyczce spokojna głowa - są piękne i dla chłopca też pasują

[kasia0912]

Capri moim zdaniem są boskie możesz dać spokojnie

[capriola_87]

Carmi, gratuluję nowych perspektyw w pracy brzmi super!

By, oczywiście że to straszne i nie wyobrażam sobie nawet co czują takie rodziny słysząc o zamachu z telewizji, mówię tylko co pamiętam, nie znam dokładnie tych precedur, więc pewnie się mylę...

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez Antii89

Są śliczne. Myślę, że spokojnie je możesz podarować.

Napisane przez najfajniejsza

Capri, nie będzie wyglądał, jakby ukradl skarpetki siostrzyczce spokojna głowa - są piękne i dla chłopca też pasują

Napisane przez kasia0912

Capri moim zdaniem są boskie możesz dać spokojnie

Dzieki kochane za opinie! W takim razie daję

aaaa Stefka chyba wygrała w konkursie Welli Szkoda że ja nigdy nic nie wygrywam Ale nasz watek rządzi, bo prawie zawsze która się na coś załapie

[justyna_dt]

Smerfi, właśnie od jakiegoś czasu nie jadłam pizzy na śniadanie i straszne schudłam, więc teraz nadrabiam zaległości pojadłam, błogo mi ale i tak mam szał w robocie.
Capri, jakie kochaneeeeee

[Hawwa87]

Carmi, trzymam kciuki

Wyszorowałam meblościankę i drzwi, pranie się robi i mogłoby skończyć się w ciągu 20 minut, to jeszcze zdążę powiesić, bo o 12 wychodzę na zajęcia Rzadko mi się zdarza takie pracowanie od rana

[Zuzik06]

istenieje prawdopodobnienstwo, ze na swieta pojade sama. Bo dla Tżta to jest tragedia wstac o 11.30 i pomóc mi sie pakować. Wydarłam się na niego, a teraz chłopaczek ma muchy w nosie i robi mi na złosc. Fajnie.

[justyna_dt]

Napisane przez Zuzik06

istenieje prawdopodobnienstwo, ze na swieta pojade sama. Bo dla Tżta to jest tragedia wstac o 11.30 i pomóc mi sie pakować. Wydarłam się na niego, a teraz chłopaczek ma muchy w nosie i robi mi na złosc. Fajnie.

no ja pierniczę... weź mu dupę skop. To o której on zwykle wstaje??

[Antii89]

Napisane przez Zuzik06

istenieje prawdopodobnienstwo, ze na swieta pojade sama. Bo dla Tżta to jest tragedia wstac o 11.30 i pomóc mi sie pakować. Wydarłam się na niego, a teraz chłopaczek ma muchy w nosie i robi mi na złosc. Fajnie.

ehhh bezsensu, ze ty się tak biedna starasz, a jemu się nawet wstać nie chce...

[najfajniejsza]

Zuzia, ale głupio gada...

na drugim obrazku mam dwie różnice - nos i paski na butelce, jak nie znajdę trzeciej, idę do okulisty
może ja też coś wygram
edit: nieważne, znalazłam

[Smerfetka_88]

Napisane przez capriola_87

Udało mi się obfocić (tata dostał wczoraj służbowy tablet ) więc wklejam skarpetki:

jej, a ja myślałam, ze one całe rózowe są, spokojnie się nadają

Napisane przez justyna_dt

Smerfi, właśnie od jakiegoś czasu nie jadłam pizzy na śniadanie i straszne schudłam, więc teraz nadrabiam zaległości pojadłam, błogo mi ale i tak mam szał w robocie.
Capri, jakie kochaneeeeee

zjedz też za mnie

Napisane przez Zuzik06

istenieje prawdopodobnienstwo, ze na swieta pojade sama. Bo dla Tżta to jest tragedia wstac o 11.30 i pomóc mi sie pakować. Wydarłam się na niego, a teraz chłopaczek ma muchy w nosie i robi mi na złosc. Fajnie.

spokojnie, nie denerwuj sie, faceci sa dziwni, nie ma co się nimi przejmować na pewno razem pojedziecie i będzie super

[Hawwa87]

Zuz Może jak zaczniesz się pakować sama, to się ogarnie i zacznie pomagać? Czy to nie ten typ?

[BYou]

Zuuu weź Go huknij:/

[Zuzik06]

spoko teraz mam wyrzuty, ze jedziemy na Wigilie do mnie bo mielismy do niego, ale zmarł moj ojciec i nie chce zostawiac mamy. Tez nie jest mi łatwo, bo nie ma za fajnej atmosfery ale spinam dupe totalnie i jade, chciałam miec jego wsparcie a teraz fochy. Juz mi sie wszystkiego odechciało i becze. Fajnie, ze mam wpływ na to kto czy moj ojciec zyje czy nie.

[Ilsa Lund]

ledwo auto wróciło od lakiernika, który wyciągnął dwie stówy więcej to wyjeżdżając uważałam na inne auto i nie zauważyłam że się otrę o pachołek jest zaryte pod drzwiami do podkładu, połowę kołpaka urwało i generalnie dzień się nacieszyliśmy autem które naprawiali 3 tygodnie i 800 zł rodziców poszło na marne bo zepsułam to od razu czuję się beznadziejnie

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez capriola_87

Udało mi się obfocić (tata dostał wczoraj służbowy tablet ) więc wklejam skarpetki:

ja bym je dała, śliczne są

kurdeeeeeeee siedzę i ryczę

[carmelova]

Ilsa współczuję