Kodeks Recenzentów - dyskusje o usuwaniu recenzji z KWC

[night prowler]

Zgłosiłam przed chwilą do moderacji całą garść dodanych na raz "recenzji" linerów Make-Up Atelier. Chciałam zapytać, czy nie da się czegokolwiek zrobić z nachalną reklamą produktów tej firmy w KWC? Najpierw był najazd fanek podkładu, teraz to, następny kosmetyk zobaczymy pewnie za dwa tygodnie.. i znów konta widmo, z których płyną jedna za drugą pięciogwiazdkowe recenzje tych produktów i nominacje do hitu wszech czasów..

No irytujące to strasznie. Do tego podważa wiarygodność całego Katalogu, spam w najczystszej i najbardziej prostackiej postaci

[emma-e4]

night prowler takie recenzje moderatorzy sprawdzają, tzn numery ip z których są te konta i ogólną aktywność uzytkownika
jesłi konta były z tego samego komputera i założone tylko po to, żeby zrecenzować tą firmę to najpewniej dostaną bana

[night prowler]

Napisane przez emma-e4

night prowler takie recenzje moderatorzy sprawdzają, tzn numery ip z których są te konta i ogólną aktywność użytkownika
jeśli konta były z tego samego komputera i założone tylko po to, żeby zrecenzować tą firmę to najpewniej dostaną bana

Trzymam za to kciuki, bo niesamowicie mnie to irytuje.. numerów IP nie sprawdzałam, bo i nie mam jak< >, ale zanim tu napisałam, sprawdziłam aktywność tych polecaczy na forum (zerowa), liczbę innych recenzji (brak jakichkolwiek, albo sprytnie dołożona jedna recenzja jakiegoś bardzo chwalonego kosmetyku o długości jednego zdania i odsyłająca do innych "TOPOWYCH kosmetyków" odkrytych przez autorkę dzieki Wizażowi, ergo, Make-up Atelier , przeczytałam ich treść ( większość i tak powinna zniknąć z KWC bo nie ma w nich szczegółowych informacji, oprócz tego, że kosmetyk jest :najlepsiejszy" i "chłopcy się za mną oglądają jak idę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!", albo co lepsze, można sobie przejechać po czasie użytkowania i ilości zużytych opakowań w recenzjach po kolei i się uśmiechnąć, bo ładną powtarzalność można zaobserwować )... Jeszcze tylko brakuje, żeby się wytworzyło TWA osób promujących ten kosmetyk, które będą się wzajemnie nagradzać za dobre recenzje .

Jakiś cwaniaczek sobie robi darmową reklamę a ja jak widzę, że nieznane nikomu, trudno dostępne kosmetyki mają więcej recenzji, niż produkty szeroko dostępnych, uznanych marek i są to recenzje wyłącznie na 4,5 i 5 gwiazdek to się zastanawiam, to mi się nóż w kieszeni otwiera.

Zawsze mi się wydawało, że Katalog kosmetyków jest moderowany na medal, udaje się tę rozbudowaną strukturę utrzymać w fajnym stanie dzięki rzetelnej pracy recenzentów i moderatorów a tu przychodzi taki spamer i sieje ferment...

O, tusz do kresek już awansował na pierwsze miejsce na liście hitów wszech czasów...

[201605090956]

Night powder - poczytaj wątek Make up atelier - posty są w stylu "tylko, że on (podkład) na pewno jest super, bo ktos cos robi źle" - i wszystko wysyłane przez kobietę, która to sprzedaje - ba, odsyła do profilu na fb, ect. ... masakryczna jedna wielka reklama Dostaję białej gorączki jak to widzę.

[siusiek]

bARDZO FAJNIE, ŻE ZNALAZŁA SIĘ GRUPA DZIEWCZĄT, KTÓRA TAK RZETELNIE DBA O "CZYSTOŚĆ" WIZAŻU.

MOICH RECENZJI USUNĘŁYŚCIE OKOŁO 60 ZASTANAWIAM SIĘ JEDNAK JAKI BYŁ POWÓD SKORO "Przy zgłaszanej recenzji, proszę o krótkie uzasadnienie, dlaczego Waszym zdaniem łamie ona Kodeks Recenzenta." SZUKAM WŁAŚNIE SWOICH WŚRÓD ZGŁASZANYCH I NIE MOGĘ TRAFIĆ.

RAZ JEDEN DOSTAŁAM INFORMACJĘ, ŻE RECENZJA ZOSTAJE PRZERZUCONA. I TYLE.
USUWACIE KOMUŚ COŚ NIE INFORMUJĄC GO O TYM, A DODATKOWO NIE PODAJECIE POWODU USUNIĘCIA RECENZJI, CHOĆ JEST TO WYRAŹNIE WYMAGANE.

ZASUBSKRYBUJE SOBIE TEN WĄTEK, ABY NOWOŚCI MNIE NIE OMINĘŁY.

[monak89]

każda zgłaszana tu recenzja jest opisywana co jest powodem zgłoszenia - przejrzyj sobie wątek.
po dwa. to że jest coś zgłoszone - nie znaczy ze zostanie usunięte.
po trzy - w regulaminie jest napisane, że recenzje mogą być usunięte bez podania przyczyny, jeżeli łamią jego założenia, mogło być coś nie dopisane, recenzje były zbyt lakoniczne, albo tylko ogólnikowe - np "krem był super" ale nie opisane co było takie super i jak krem działał.

bez potrzeby się unosisz.

edit : acha. i to nie jest tak, że znalazła się grupa hejterek-upierdliwców która uparła się zgłaszać coś, np. ja sama po prostu siedzę bardzo dużo na kwc i jak widze rec. które na prawdę nic nie wnoszą, albo są nieregulaminowe to zgłaszam. ty również to możesz robić i każdy ,dzięki temu dbamy o to, żeby katalog był rzetelny.
a to, że bardzo często jest tak, że jak jedna recenzja jest niezgodna z regulaminem to się powiela w wielu recenzjach jednej osoby(bo np ktoś go nie przeczyta) to nie znaczy, że się ktoś na kogoś uparł.

[201605090956]

Napisane przez Awakme

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=549056
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=525445
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=512857
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=557218 siusiek pewno się obrazi że znów się na nią uwzięłam ale wyjaśniam wpisałaś, że użyłaś tego produktu kilka razy, to jest zbyt krótki czas żeby móc dobrze określić działanie kosmetyku i tym samym żeby recenzja była wiarygodna.
Pozostałe wklejone przeze mnie wyżej też mają nieprzepisowy czas używania bo za krótki.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=557885 podobnie jak tutaj wystawiasz recenzję balsamu który użyłaś " 2, 3 razy
Ilość zużytych opakowań: kilka aplikacji jednej butelki" taka recenzja nie daje rzetelnego obrazu bo jak możesz stwierdzić po paru razach że coś jest złe? tutaj dałaś bardzo niską ocenę temu kosmetykowi którego nawet nie miałaś okazji dobrze sprawdzić.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=557214 podobnie tutaj zbyt krótko używasz produktu żeby móc dobrze ocenić coś trzeba stosować to dłużej...
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=556225 kolejny Twój przykład...
Nie obraź się ale jak patrzę na twoje recenzje to większość ma zbyt krótki czas stosowania... Ja nie mówię że sama tak nie robiłam i też mi parę recenzji poleciało w odchłań

Ja się nie obrażam nigdy jak coś poleci. Staram się jednak zawsze poczekać za nim coś zrecenzuję.

Moje też są krótkodystansowce.

Szminki były "od dzisiaj" - zamiast po tygodniu
w przypadku pielęgnacji - tydzień lub dwa, zamiast miesiąca.

Kilku dni w przypadku pielęgnacji nie traktuje się jako miesiąc, zawsze trzeba się zastanowić czy warto. Mnie czasem ręce świerzbią by coś napisać, ale staram się używać w czasie regulaminowym.

[Awakme]

No właśnie ja też się staram zrobić recenzję dopiero wtedy jak skończe opakowanie. Wiem że sama czasami wpisywałam w pielęgnacji że 2 tygodnie ale to było tylko w takich wypadkach jak jakiś kosmetyk mi się poprostu skończył tak szybko. Zawsze to zaznaczam w recenzji że dany produkt jest niewydajny. Natomias chyba regulamin takie wypadki wg mnie powinien jakoś traktować inaczej.
Też się nie obrażam jak ktoś coś usunie. Fakt że może irytować czasem ( bo i ja się w tym wątku kiedyś wkurzałam) że usuwa się recenzje bez wiedzy autora i później nie wiadomo za co poleciała.
Ale Siusiek tutaj z takimi jakby pretensjami wyskoczyła dlatego napisałam dlaczego jej recenzje zgłaszam. Wiadomo że po kilku użyciach jakiegoś kosmetyku nie da się wystawić wiarygodnej opinii.

[201605090956]

Napisane przez Awakme

No właśnie ja też się staram zrobić recenzję dopiero wtedy jak skończe opakowanie. Wiem że sama czasami wpisywałam w pielęgnacji że 2 tygodnie ale to było tylko w takich wypadkach jak jakiś kosmetyk mi się poprostu skończył tak szybko. Zawsze to zaznaczam w recenzji że dany produkt jest niewydajny. Natomias chyba regulamin takie wypadki wg mnie powinien jakoś traktować inaczej.
Też się nie obrażam jak ktoś coś usunie. Fakt że może irytować czasem ( bo i ja się w tym wątku kiedyś wkurzałam) że usuwa się recenzje bez wiedzy autora i później nie wiadomo za co poleciała.
Ale Siusiek tutaj z takimi jakby pretensjami wyskoczyła dlatego napisałam dlaczego jej recenzje zgłaszam. Wiadomo że po kilku użyciach jakiegoś kosmetyku nie da się wystawić wiarygodnej opinii.

Regulamin to akceptuje - w pielęgnacji jeśli opakowanie poszło całe, a czas jest za krótki to to się zgadza

A) po minimum 30 dniach* lub po zużyciu całego opakowania wszystkie kosmetyki do twarzy, ciała, włosów i paznokci, których głównym zadaniem jest pielęgnacja, m.in.:

Cytuję tu regulamin.

Z pogrubionym zgadzam się w pełnej rozciągłości.

[siusiek]

a dlaczego uważasz, ze się uniosłam? aaaa wielkie litery, no tak.
przecież napisałam, używając cytatu z regulaminu usunięć o co mi chodzi. Nie ma ani jednego słowa o kimś upierdliwym, o unoszeniu itp. zwróciłaś uwagę ile dziewcząt teraz pisze "siusiek się znowu na mnie obrazi". No tak, nie zgodzić się z kimś to znaczy, że jest się poszkodowanym. Tylko czemu nikt nie zwrócił uwagi na najważniejszą rzecz tego postu? niestosowanie się do regulaminu. Jak coś robić, to robić dobrze. I róbcie to, bo idea jest słuszna. Największy taki portal powien mieć rzetelne recenzje, ale żeby je miał, to ktoś kogo usunęłyście opis kosmetyku powinien wiedzieć, że ma coś w tym zmienić. I ja się dziś właśnie w tym wątku znalazłam, bo ktoś łaskawie podał mój nick. I absolutnie się nie będę obrażać, co więcej dziwię się Wam, że skoro tworzycie społeczność pracującą nad rzetelnością tematu, nie bierzecie na serio osób, które Wasze idee traktują poważnie.

[iceflower]

Napisane przez slodka_kicunia_17_wera

Przy pogrubionym moja mina jest -

Proszę żebyś darowała sobie tego typu komentarze - jakiś czas temu część użytkowniczek portalu poczuła się urażona sposobem w jaki opisywane są linki zgłaszanych recenzji w tym wątku, proszę podawać krótki powód zgłoszenia, bez min i wyśmiewania treści recenzji.

Napisane przez siusiek

bARDZO FAJNIE, ŻE ZNALAZŁA SIĘ GRUPA DZIEWCZĄT, KTÓRA TAK RZETELNIE DBA O "CZYSTOŚĆ" WIZAŻU.

MOICH RECENZJI USUNĘŁYŚCIE OKOŁO 60 ZASTANAWIAM SIĘ JEDNAK JAKI BYŁ POWÓD SKORO "Przy zgłaszanej recenzji, proszę o krótkie uzasadnienie, dlaczego Waszym zdaniem łamie ona Kodeks Recenzenta." SZUKAM WŁAŚNIE SWOICH WŚRÓD ZGŁASZANYCH I NIE MOGĘ TRAFIĆ.

RAZ JEDEN DOSTAŁAM INFORMACJĘ, ŻE RECENZJA ZOSTAJE PRZERZUCONA. I TYLE.
USUWACIE KOMUŚ COŚ NIE INFORMUJĄC GO O TYM, A DODATKOWO NIE PODAJECIE POWODU USUNIĘCIA RECENZJI, CHOĆ JEST TO WYRAŹNIE WYMAGANE.

ZASUBSKRYBUJE SOBIE TEN WĄTEK, ABY NOWOŚCI MNIE NIE OMINĘŁY.

Zgodnie z regulaminem KWC recenzje naruszające regulamin usuwane są przez moderatorów bez podania przyczyny do wiadomości autora recenzji. To, że recenzja zostaje zgłoszona, nie powoduje automatycznie że zostanie usunięta - my wszystkie zgłoszone recenzje czytamy i decydujemy o zasadności usunięcia. Jeżeli dużo Twoich recenzji zostało usuniętych, powinnaś odświeżyć sobie treść Kodeksu Recenzentki i stosować go przy wystawianiu recenzji. Patrząc jednak na te Twoje recenzje, na które zwróciłam uwagę przy usuwaniu zgłoszeń dzisiaj, powinnaś wstrzymać się z wystawianiem recenzji do czasu upływu regulaminowego czasu użytkowania.
Tyle ode mnie w tym temacie.

[201605090956]

Napisane przez iceflower

Proszę żebyś darowała sobie tego typu komentarze - jakiś czas temu część użytkowniczek portalu poczuła się urażona sposobem w jaki opisywane są linki zgłaszanych recenzji w tym wątku, proszę podawać krótki powód zgłoszenia, bez min i wyśmiewania treści recenzji.

Dobrze, nie ma problemu Osoby, które były urażone - przepraszam... czasem niestety nie umiem pohamować słów, przez co dostaję baty - ech...

[Odonate]

Napisane przez keine_angst

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=447375 3 tygodnie

Hmm... wg mnie z tej lakonicznej recenzji wynika, że owo jedno opakowanie zostało już zużyte, a o ile pamiętam, to recenzję można wystawić po 30 dniach lub po zużyciu pełnowymiarowego opakowania kosmetyku, więc czas chyba nie powinien być przyczyną usunięcia tym razem.

[iceflower]

Napisane przez Odonate

Hmm... wg mnie z tej lakonicznej recenzji wynika, że owo jedno opakowanie zostało już zużyte, a o ile pamiętam, to recenzję można wystawić po 30 dniach lub po zużyciu pełnowymiarowego opakowania kosmetyku, więc czas chyba nie powinien być przyczyną usunięcia tym razem.

Nie wynika z niej też jednoznacznie, że to jedno opakowanie zostało zużyte - wiele recenzentek pisze "1 opakowanie" nawet gdy są w trakcie używania. Poza tym jak sama zauważyłaś, recenzja jest dość lakoniczna, co samo w sobie jest powodem do usunięcia recenzji niezależnie od czasu używania.

[ananke666]

Chciałabym zgłosić uwagę.
Nie zawsze krótki czas używania jest powodem do usunięcia recenzji. Przecież są kosmetyki, po których od razu widać, że są do nas zupełnie niedopasowane, albo po prostu są złej jakości. Usuwanie recenzji w takim przypadku zmusza użytkowniczki do kłamstwa, bo wątpię, żeby ktoś z własnej woli używał czegoś, co mu wybitnie nie służy, tylko po to, aby czas używania i zużyta pojemność w recenzji były zadowalające. I po co to robić?

Jeśli kosmetyk śmierdzi, uczula, roluje się, złazi, wysusza, plącze włosy itd. można to często stwierdzić po kilkakrotnym użyciu. Przyznajcie z ręką na sercu - czy zużywacie do końca szampon, który robi Wam z włosów kołtun albo siano? Krem, po którym dostajecie zaskórników? Lakier do paznokci, który od razu odpryskuje? Nie sądzę, bo i po co męczyć coś, co nam szkodzi? A czy w takim wypadku nie macie prawa wystawić negatywnej recenzji? W myśl zasad, że czas za krótki, pojemność za mała - nie macie. I wyjść wiele nie ma - albo skłamać, albo nie pisać nic. Pierwsze nieuczciwe, drugie mija się z celem KWC.

Proszę o przemyślenie i pozdrawiam.

[skorpionek88]

Napisane przez ananke666

Chciałabym zgłosić uwagę.
Nie zawsze krótki czas używania jest powodem do usunięcia recenzji. Przecież są kosmetyki, po których od razu widać, że są do nas zupełnie niedopasowane, albo po prostu są złej jakości. Usuwanie recenzji w takim przypadku zmusza użytkowniczki do kłamstwa, bo wątpię, żeby ktoś z własnej woli używał czegoś, co mu wybitnie nie służy, tylko po to, aby czas używania i zużyta pojemność w recenzji były zadowalające. I po co to robić?

Jeśli kosmetyk śmierdzi, uczula, roluje się, złazi, wysusza, plącze włosy itd. można to często stwierdzić po kilkakrotnym użyciu. Przyznajcie z ręką na sercu - czy zużywacie do końca szampon, który robi Wam z włosów kołtun albo siano? Krem, po którym dostajecie zaskórników? Lakier do paznokci, który od razu odpryskuje? Nie sądzę, bo i po co męczyć coś, co nam szkodzi? A czy w takim wypadku nie macie prawa wystawić negatywnej recenzji? W myśl zasad, że czas za krótki, pojemność za mała - nie macie. I wyjść wiele nie ma - albo skłamać, albo nie pisać nic. Pierwsze nieuczciwe, drugie mija się z celem KWC.

Proszę o przemyślenie i pozdrawiam.

Zgadzam sie w 100%. Kasowanie recenzji tylko dlatego ze ktoś nie stosował kosmetyków przynajmniej miesiąc prowadzi do tego że osoby które recenzują bedą pisac kłamstwa, ze używaja ponad miesiąc mimo stosują krócej... Czy o to w tym wszystkim chodzi? Chyba chodzi o to żeby renenzja była szczera. I jeżeli ktoś stosuje 2 tygodnie dany kosmetyk i nie sprawdza się to niech to napisze.

[iceflower]

Napisane przez ananke666

Chciałabym zgłosić uwagę.
Nie zawsze krótki czas używania jest powodem do usunięcia recenzji. Przecież są kosmetyki, po których od razu widać, że są do nas zupełnie niedopasowane, albo po prostu są złej jakości. Usuwanie recenzji w takim przypadku zmusza użytkowniczki do kłamstwa, bo wątpię, żeby ktoś z własnej woli używał czegoś, co mu wybitnie nie służy, tylko po to, aby czas używania i zużyta pojemność w recenzji były zadowalające. I po co to robić?

Jeśli kosmetyk śmierdzi, uczula, roluje się, złazi, wysusza, plącze włosy itd. można to często stwierdzić po kilkakrotnym użyciu. Przyznajcie z ręką na sercu - czy zużywacie do końca szampon, który robi Wam z włosów kołtun albo siano? Krem, po którym dostajecie zaskórników? Lakier do paznokci, który od razu odpryskuje? Nie sądzę, bo i po co męczyć coś, co nam szkodzi? A czy w takim wypadku nie macie prawa wystawić negatywnej recenzji? W myśl zasad, że czas za krótki, pojemność za mała - nie macie. I wyjść wiele nie ma - albo skłamać, albo nie pisać nic. Pierwsze nieuczciwe, drugie mija się z celem KWC.

Proszę o przemyślenie i pozdrawiam.

Napisane przez skorpionek88

Zgadzam sie w 100%. Kasowanie recenzji tylko dlatego ze ktoś nie stosował kosmetyków przynajmniej miesiąc prowadzi do tego że osoby które recenzują bedą pisac kłamstwa, ze używaja ponad miesiąc mimo stosują krócej... Czy o to w tym wszystkim chodzi? Chyba chodzi o to żeby renenzja była szczera. I jeżeli ktoś stosuje 2 tygodnie dany kosmetyk i nie sprawdza się to niech to napisze.

A ja bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem, który określa dokładnie co robimy, jeżeli nie jesteśmy w stanie używać danego kosmetyku przez wymagany okres czasu. W większości przypadków odpowiedź brzmi - nie oceniamy. Regulamin okresla wyjątki, np. w przypadku podrażnień czy obietnic producenta co do określonego czasu przez który kosmetyk powinien być stosowany.
KWC ma być rzetelną bazą opinii i temu słuzy zarówno Kodeks Recenzentki, którego treści jak wnioskuje z Waszych wypowiedzi, nie znacie dogłębnie, jak i praca moderatorek, które przy pomocy użytkowniczek portalu starają się aby w bazie pozostały tylko recenzje wiarygodne i wartościowe. Z celem KWC nie mija się wcale zaniechanie wystawienia opinii, jeżeli z jakiegoś powodu recenzentka nie może dogłębnie ocenić kosmetyku bo np. stosowała go zbyt krótko, albo zraziła się do niego przez jedną wadę. Z celem KWC mija się wystawianie recenzji za wszelką cenę, dla samego pisania.

Żaden regulamin nie jest doskonały, żaden też nie zapobiega w 100% naginaniu do czy też kłamstwom, ale każdy użytkownik ma obowiązek go przestrzegać. Wszystkie recenzje, co do których zostaje wykryte kłamstwo co do czasu użytkowania są usuwane.

Na portalu obok KWC funkcjonuje też forum, na którym w wielu działach poświęconych kosmetykom można kulturalnie wyrazić wszystko to, na co nie pozwala KWC.

[iceflower]

Napisane przez allie

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=583238 - recenzentka stosuje kosmetyk tylko pod oczy, wytyka mu brak niwelowania zmarszczek, a tymczasem jest to maseczka do twarzy (całej), a producent obiecuje nawilżenie, nie efekt przeciwzmarszczkowy (lub zgoła botoksu, o którym też mowa w recenzji)

Ta recenzja zostaje, tak jak ja to rozumiem, recenzentka odnosi się co do tych obietnic przeciwzmarszczkowych do innych recenzji, a nie do obietnic producenta i te odniesienia nie są podstawą oceny. Maseczka nawilżająca oceniona została wysoko za nawilżanie właśnie, nie jest tu przeszkodą to, że recenzentka stosowała ją głównie pod oczy (gdyby w recenzji była krytyka maseczki za to że jest fatalnym kremem pod oczy, wtedy bym ją usunęła).

" (...) Niestety nie widzę tych efektów o których pisały pozostałe recenzentki.

Rzeczywiście nawilża dobrze, ale nie zauważyłam aby zmarszczki się zmniejszyły (mam tylko mimiczne pod oczami), aby cienie pod oczami się zmniejszyły.

Jedyne co zauważyłam to: skóra pod oczami lepiej nawilżona, bardziej napięta, redukcja lekkich opuchnięć i to by było na tyle. (...)"


Pozostałe dwie recenzje na razie zostawiam, jeszcze się nad nimi zastanowię, ale jest dla mnie dość wiarygodne zużycie 2 lub 3 ml wysokopółkowego kosmetyku tylko na okolice oczu, oczywiście zakładając oszczędne stosowanie....

[allie]

Napisane przez iceflower

Ta recenzja zostaje, tak jak ja to rozumiem, recenzentka odnosi się co do tych obietnic przeciwzmarszczkowych do innych recenzji, a nie do obietnic
Pozostałe dwie recenzje na razie zostawiam, jeszcze się nad nimi zastanowię, ale jest dla mnie dość wiarygodne zużycie 2 lub 3 ml wysokopółkowego kosmetyku tylko na okolice oczu, oczywiście zakładając oszczędne stosowanie....

Naprawdę? Dwa mililitry używane (zakładam, że codziennie, a nie przed niedzielną mszą ) przez ponad miesiąc?! Ej no, spójrzmy na dowolną próbkę kosmetyku o takiej pojemności i powiedzmy sobie szczerze, że nie da się tego rozciągnąć na 30 dni użytkowania

[czerwonapoziomka]

Napisane przez keine_angst

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-383005 proszę o rozwianie moich wątpliwości: nie wiem, czy recenzja produktu używanego na zmianę z innymi produktami tego typu, może być wiarygodna i miarodajna.

Eee, no bez przesady, przecież napisała, że uzywa od miesiąca- czyli zgodnie z regulaminem, a że czasem posmaruje ręce czymś innym to ma dyskwalifikować recenzję???

[Enza]

Moich wiele recenzji zostalo takze skasowanych, mimo ze niektore z nich zostaly pochwalone przez czytelniczki czego dowodem jest to,ze na liscie kosmetykow widnieje pochwala od czytelnika,ale nie jest napisane jakiego kosmetyku. Wiec o co chodzi ? Administratorowi KWC finansowanego przez dana firme sie komentarz nie podobal, a dla czytelniczki byl pomocny (za co dostalam pochwale),wiuec trzeba bylo go skasowac?

[iceflower]

Napisane przez allie

Naprawdę? Dwa mililitry używane (zakładam, że codziennie, a nie przed niedzielną mszą ) przez ponad miesiąc?! Ej no, spójrzmy na dowolną próbkę kosmetyku o takiej pojemności i powiedzmy sobie szczerze, że nie da się tego rozciągnąć na 30 dni użytkowania

Powiem Ci, skąd wynikają moje wątpliwości - po 1. była tutaj kiedyś burzliwa dyskusja na temat tego, na ile komu starcza próbka i liczne wizażanki podkreślały, że są w stanie stosować 1 ml podkładu codziennie na całą twarz i jest to 100% wiarygodne; po 2. dużo zależy od wydajności kosmetyku, jestem w stanie uwierzyc, że selektywny kosmetyk bedzie wydajniejszy od kremu Nivea - osobiście próbkę 3 ml korektora HR używałam przed 4 m-ce niemalże codziennie pod oczy.

Niemniej jednak nie wiem jeszcze czy zostawię te recenzje, cały czas się zastanawiam. Jestem też przekonana, że recenzentka zapytana o czas stosowania produktu, podtrzyma to co napisała w recenzji.

Napisane przez keine_angst

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-383005 proszę o rozwianie moich wątpliwości: nie wiem, czy recenzja produktu używanego na zmianę z innymi produktami tego typu, może być wiarygodna i miarodajna.

Może. Nie ma nakazu używania wyłącznie jednego kosmetyku danego przeznaczenia przez miesiąc.

Zgłoszenia zrobione, poleciały też wszystkie recenzje Gabii69 a użytkowniczka pandrov za niszczenie treści recenzji odpocznie sobie od Wizażu przez tydzień.

[allie]

Napisane przez iceflower

Powiem Ci, skąd wynikają moje wątpliwości - po 1. była tutaj kiedyś burzliwa dyskusja na temat tego, na ile komu starcza próbka i liczne wizażanki podkreślały, że są w stanie stosować 1 ml podkładu codziennie na całą twarz i jest to 100% wiarygodne; po 2. dużo zależy od wydajności kosmetyku, jestem w stanie uwierzyc, że selektywny kosmetyk bedzie wydajniejszy od kremu Nivea - osobiście próbkę 3 ml korektora HR używałam przed 4 m-ce niemalże codziennie pod oczy.

Niemniej jednak nie wiem jeszcze czy zostawię te recenzje, cały czas się zastanawiam. Jestem też przekonana, że recenzentka zapytana o czas stosowania produktu, podtrzyma to co napisała w recenzji.

I jaka decyzja? Pytam z ciekawości, na przyszłość. Przyjmę do wiadomości Wasze rozstrzygnięcie, mimo, że na myśl, iż ktoś może twierdzić, że zużywanie 0,06 lub 0,15 ml kosmetyku pielęgnacyjnego na jedną aplikację na całą twarz (a taka porcja wychodzi, jeśli podzielimy 2 lub 3 ml na 30 dni deklarowanego użytkowania) jest w ogóle możliwe, wszystko się we mnie buntuje. To są porcje wielkości łebka od szpilki!

Moim zdaniem więc ktoś deklarujący, że stosował 3 ml kremu lub serum przez miesiąc codziennie, po prostu najzwyczajniej w świecie koloryzuje rzeczywistość. Dlaczego to robi? Nie wiem.

A nawet jeśli recenzentce udałoby się dzielić próbkę na takie porcje, to jaka jest wiarygodność takiej recenzji, a co za tym idzie - całego KWC? Stosowanie kosmetyku w dawkach homeopatycznych, bo do tego sprowadza się taka - nazwijmy to - oszczędność, moim zdaniem nie pozwala ocenić obiektywnie jego działania. Gdyby 0,15 ml pozwalało odczuć oddziaływanie kosmetyku, fabryczne próbki miałyby może ze 0,3 ml pojemności.

[iceflower]

Allie pamiętam o sprawiwe, te recenzje będą usunięte.

[allie]

Napisane przez iceflower

Allie pamiętam o sprawiwe, te recenzje będą usunięte.

Dziękuję za informację

[Petitemi]

Napisane przez emma-e4

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=606747
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=606715
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...#review-603080
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...#review-602039
we wszystkich recenzjach podstawą oceny jest uczulenie, a jak wnioskuję z opisu kosmetyku, producent ostrzega przez uczuleniami po cynamonie

Cóż, między innymi moja opinia została usunięta, dlatego chciałabym się do tego odnieść. Nie mogę się wypowiadać za resztę użytkowniczek, ale ja w swojej recenzji podkreślałam, że uczulenia na cynamon (przynajmniej naturalny) nie mam. Poza tym, z tego co pamiętam, to na opakowaniu nie było nigdzie napisane o przeprowadzeniu testu uczuleniowego (a to zazwyczaj świadczy o podwyższonym ryzyku wystąpienia uczulenia) ani o tym, żeby nie stosować po kąpieli. Ba, adnotacja o tym, że produkt może uczulać została dodana do opisu produktu w KWC już po wystawieniu mojej pierwszej recenzji.

Jest mi bardzo przykro, że większość recenzji tego produktu moderatorki uznały za niestosowne. Dziwi mnie to, że są to same recenzje negatywne. Niemożliwe jest chyba, żeby 90% recenzentek nie umiało stosować masła do ciała. Proszę zauważyć, że gdyby negatywne recenzje nie były usuwane, produkt miałby drastycznie niższą ocenę, bo w większości były to oceny na jedną bądź pół gwiazdki. Ja nie węszę tutaj teorii spiskowej, po prostu coraz mniej podoba mi się polityka KWC. Pozdrawiam.

[Noor]

Kwestionowane działania moderatora, opierały się na Kodeksie Recenzentki, który obowiązuje wszystkie osoby zamieszczające recenzje w KWC. Przypominam, że mówi on m. in.:

2.A.b.I. kosmetyki pielęgnacyjne (kremy, odżywki, maseczki, balsamy, środki do pielęgnacji włosów itp.) oceniaj po co najmniej 1 miesiącu regularnego stosowania, ponieważ taki jest cykl odnowy komórek naskórka i minimalny czas potrzebny na stwierdzenie, czy produkt nie powoduje skutków ubocznych, jaka ma wydajność itp.) lub po zużyciu jednego opakowania (np. maseczki)
2.I.VII. Nie oceniaj kosmetyku na jedną gwiazdkę tylko dlatego, że Cię uczulił - to nie wina producenta, że Twój organizm źle reaguje na jeden ze składników. Co innego, jeśli informacja o uczuleniu jest tylko częścią oceny.
2.I.IX. Recenzje zawierające uwagi do redakcji odnośnie działania moderatorów, administratorów lub odnoszące się do innych recenzji powinny być kierowane na odpowiednie forum techniczne dla KWC. Katalog nie jest miejscem do prowadzenia polemiki z moderatorami i innymi Recenzentkami; takie recenzje będą usuwane bez ostrzeżenia.
Zgłoszenia i recenzje niezgodne z powyższymi zasadami zostaną usunięte bez powiadomienia autora.

[Noor]

Dwie usunięte już recenzje, które muszę zacytować:
Kosmetyk: Beiersdorf, Bambino, Krem ochronny - Kategoria: Wyłącznie dla dzieci - po kąpieli - usunięte recenzje, oceniające go negatywnie.

AylaNyana
1) "W CO GRA WIZAŻ.PL, CZYLI KILKA SŁÓW O USUWANIU RECENZJI KTÓRE MOGĄ ZEPSUĆ OPINIĘ I OCENĘ PRODUKTU.
Drogie Wizażanki !!
poświęćcie proszę 5 minut i przeczytajcie, o tym co robi moderacja tego serwisu, kiedy jedna obiektywna i krytyczna recenzja zaniża ocenę produktu który jest wysoko oceniany...
parę dni temu napisałam bardzo obszerną recenzję tego kremu. krytyczną. ponieważ krem nie sprawdził się u mnie.
testowałam go nie dzień, nie dwa i nie tydzień. na twarzy, ciele, dłoniach, stopach, ustach... gdzie mi przyszło do głowy aby sprawdzić działanie tego kremu.
krem oceniłam bardzo obiektywnie, podając szczegóły (nie)działania tego kremu na moją skórę, a moja recenzja otrzymała 2 pochwały (zapraszam na mój profil, 2 ostatnie pochwały od użytkowniczek pacina9 oraz nagiAkt, ktore... właśnie...! teraz te pochwały są do recenzji która nie istnieje!)
aż nerw bierze że moderacja usunęła moją recenzję... bo trochę się nad nią nasiedziałam, przyłożyłam się do tego i starałam się podać konkretne powody niskiej oceny tego kremu. żałuję że nie mam żadnej jej kopii w komputerze... wklejałabym tę recenzję tyle razy, ile razy moderacja usuwałaby ją. do skutku.
wnioski:
mam wrażenie że "szefom" zależy na wylansowaniu kosmetyków na siłę, a nie na tym aby użytkowniczki dzieliły się ze sobą spostrzeżeniami z ich używania.
cóż... pewnie wizaż.pl coś za to ma od producentów/dystrybutorów, że wylansuje dany produkt, jeszcze może przyzna kosmetykowi nagrodę KWC... i... podniesie w ten sposób sprzedaż ?
w ten oto sposób wizaż.pl udowodnił że nie jest bezstronnym i obiektywnym źródłem opinii użytkowniczek o produktach, a narzędziem do lansowania i wspomagania sprzedaży.
z pozdrowieniami. AylaNyana"

doogma:
"Skandaliczne i bezprawne usuwanie recenzji na wizaz.pl c.d.
Podpisuje sie pod tym co napisala kolezanka nizej obiema rekami. Wczoraj ze zdumieniem zobaczylam ze zniknela moja recenzja Angel T.Muglera tylko li dlatego ze byla dla tego smierdziela niekorzystna. Pozostaly rowniez chyba( bo nawet nie pamietam ile ich bylo) 2 pochwaly do recenzji , ktorej juz nie ma. Nie wiem czy jeszcze jakas recenzja nie przepadla. To jest skandal- jakim prawem sa usuwane opinie recenzentek? Czy tylko dlatego ze sa niekorzystne sa i beda usuwane? Czy nie na tym polega recenzja- na moim i tylko moim subiektywnym zdaniu o danym produkcie? Na pisanie recenzji tez trzeba poswiecic troche czasu zeby miala rece i nogi- dlatego tym bardziej sobie tego nie zycze. Domagam sie odpowiedzi od ludzi, ktorzy usuwaja receznzje dlaczego to robia. A sam krem Bambino nienadaje sie aby nim stopy smarowac- kremowi Nivea moze ,,buty czyscic´´. To co napisalam wlasnie skopiuje i w razie usuwania bede ponownie wklejac. To samo zrobie z usunietymi recenzjami, ktore napisalam. Mam nadzieje ze przylacza sie do mnie inne osoby ,ktorych recenzje tez skasowano.
Używam tego produktu od: Pare razy.
Ilość zużytych opakowań: Nieskonczone 1"


============
Kwestionowane działania moderatora, opierały się na Kodeksie Recenzentki, który obowiązuje wszystkie osoby zamieszczające recenzje w KWC. Przypominam, że mówi on m. in.:

2.A.b.I. kosmetyki pielęgnacyjne (kremy, odżywki, maseczki, balsamy, środki do pielęgnacji włosów itp.) oceniaj po co najmniej 1 miesiącu regularnego stosowania, ponieważ taki jest cykl odnowy komórek naskórka i minimalny czas potrzebny na stwierdzenie, czy produkt nie powoduje skutków ubocznych, jaka ma wydajność itp.) lub po zużyciu jednego opakowania (np. maseczki)
2.I.I. Oceniaj tylko kosmetyki odpowiednie dla swojego wieku, rodzaju cery, włosów, itp... (...) Jeśli używasz kosmetyków zalecanych przez producenta dla konkretnej, "nie swojej" kategorii wiekowej, zawsze zaznaczaj ten fakt w recenzji
Jeśli twoje wrażenia w takim wypadku są negatywne, powstrzymaj się od oceny. Może ona być myląca i niepotrzebnie zniechęcać innych użytkowników, bo dla właściwej cery czy kategorii wiekowej produkt może być bardzo dobry. Swoją opinią możesz podzielić się na forum plotkowym.
2.I.IX. Recenzje zawierające uwagi do redakcji odnośnie działania moderatorów, administratorów lub odnoszące się do innych recenzji powinny być kierowane na odpowiednie forum techniczne dla KWC. Katalog nie jest miejscem do prowadzenia polemiki z moderatorami i innymi Recenzentkami; takie recenzje będą usuwane bez ostrzeżenia.
Zgłoszenia i recenzje niezgodne z powyższymi zasadami zostaną usunięte bez powiadomienia autora.



Na wyboldowane zarzuty AylaNyana żąda odpowiedzi od "szefów".
Natomiast ja mam już dosyć tłumaczenia się z tego, że ktoś inny przed wystawieniem swojej recenzji nawet nie przeczytał Kodeksu Recenzentki, bo to właśnie ten "ktoś" powinien się tłumaczyć dlaczego z premedytacją zamieszcza recenzje łamiące obowiązujący tu regulamin. Stąd formuła odpowiedzi jeńców wojennych na każde zadane pytanie: nazwisko-stopień-przydział, przetransformowana na: Kodeks-punkt, co czyni dalszą dyskusję ze mną, nt. relatywnego potraktowania zapisów Kodeksu, bezcelową, ponieważ odpowiedź zawsze będzie taka sama.

Aha! I nie negocjujemy ze spamerami!

[zlosliwiec]

Napisane przez Noor

Dwie usunięte już recenzje, które muszę zacytować:
Kosmetyk: Beiersdorf, Bambino, Krem ochronny - Kategoria: Wyłącznie dla dzieci - po kąpieli - usunięte recenzje, oceniające go negatywnie.

AylaNyana
1) "W CO GRA WIZAŻ.PL, CZYLI KILKA SŁÓW O USUWANIU RECENZJI KTÓRE MOGĄ ZEPSUĆ OPINIĘ I OCENĘ PRODUKTU.
Drogie Wizażanki !!
poświęćcie proszę 5 minut i przeczytajcie, o tym co robi moderacja tego serwisu, kiedy jedna obiektywna i krytyczna recenzja zaniża ocenę produktu który jest wysoko oceniany...
parę dni temu napisałam bardzo obszerną recenzję tego kremu. krytyczną. ponieważ krem nie sprawdził się u mnie.
testowałam go nie dzień, nie dwa i nie tydzień. na twarzy, ciele, dłoniach, stopach, ustach... gdzie mi przyszło do głowy aby sprawdzić działanie tego kremu.
krem oceniłam bardzo obiektywnie, podając szczegóły (nie)działania tego kremu na moją skórę, a moja recenzja otrzymała 2 pochwały (zapraszam na mój profil, 2 ostatnie pochwały od użytkowniczek pacina9 oraz nagiAkt, ktore... właśnie...! teraz te pochwały są do recenzji która nie istnieje!)
aż nerw bierze że moderacja usunęła moją recenzję... bo trochę się nad nią nasiedziałam, przyłożyłam się do tego i starałam się podać konkretne powody niskiej oceny tego kremu. żałuję że nie mam żadnej jej kopii w komputerze... wklejałabym tę recenzję tyle razy, ile razy moderacja usuwałaby ją. do skutku.
wnioski:
mam wrażenie że "szefom" zależy na wylansowaniu kosmetyków na siłę, a nie na tym aby użytkowniczki dzieliły się ze sobą spostrzeżeniami z ich używania.
cóż... pewnie wizaż.pl coś za to ma od producentów/dystrybutorów, że wylansuje dany produkt, jeszcze może przyzna kosmetykowi nagrodę KWC... i... podniesie w ten sposób sprzedaż ?
w ten oto sposób wizaż.pl udowodnił że nie jest bezstronnym i obiektywnym źródłem opinii użytkowniczek o produktach, a narzędziem do lansowania i wspomagania sprzedaży.
z pozdrowieniami. AylaNyana"

doogma:
"Skandaliczne i bezprawne usuwanie recenzji na wizaz.pl c.d.
Podpisuje sie pod tym co napisala kolezanka nizej obiema rekami. Wczoraj ze zdumieniem zobaczylam ze zniknela moja recenzja Angel T.Muglera tylko li dlatego ze byla dla tego smierdziela niekorzystna. Pozostaly rowniez chyba( bo nawet nie pamietam ile ich bylo) 2 pochwaly do recenzji , ktorej juz nie ma. Nie wiem czy jeszcze jakas recenzja nie przepadla. To jest skandal- jakim prawem sa usuwane opinie recenzentek? Czy tylko dlatego ze sa niekorzystne sa i beda usuwane? Czy nie na tym polega recenzja- na moim i tylko moim subiektywnym zdaniu o danym produkcie? Na pisanie recenzji tez trzeba poswiecic troche czasu zeby miala rece i nogi- dlatego tym bardziej sobie tego nie zycze. Domagam sie odpowiedzi od ludzi, ktorzy usuwaja receznzje dlaczego to robia. A sam krem Bambino nienadaje sie aby nim stopy smarowac- kremowi Nivea moze ,,buty czyscic´´. To co napisalam wlasnie skopiuje i w razie usuwania bede ponownie wklejac. To samo zrobie z usunietymi recenzjami, ktore napisalam. Mam nadzieje ze przylacza sie do mnie inne osoby ,ktorych recenzje tez skasowano.
Używam tego produktu od: Pare razy.
Ilość zużytych opakowań: Nieskonczone 1"


============
Kwestionowane działania moderatora, opierały się na Kodeksie Recenzentki, który obowiązuje wszystkie osoby zamieszczające recenzje w KWC. Przypominam, że mówi on m. in.:

2.A.b.I. kosmetyki pielęgnacyjne (kremy, odżywki, maseczki, balsamy, środki do pielęgnacji włosów itp.) oceniaj po co najmniej 1 miesiącu regularnego stosowania, ponieważ taki jest cykl odnowy komórek naskórka i minimalny czas potrzebny na stwierdzenie, czy produkt nie powoduje skutków ubocznych, jaka ma wydajność itp.) lub po zużyciu jednego opakowania (np. maseczki)
2.I.I. Oceniaj tylko kosmetyki odpowiednie dla swojego wieku, rodzaju cery, włosów, itp... (...) Jeśli używasz kosmetyków zalecanych przez producenta dla konkretnej, "nie swojej" kategorii wiekowej, zawsze zaznaczaj ten fakt w recenzji
Jeśli twoje wrażenia w takim wypadku są negatywne, powstrzymaj się od oceny. Może ona być myląca i niepotrzebnie zniechęcać innych użytkowników, bo dla właściwej cery czy kategorii wiekowej produkt może być bardzo dobry. Swoją opinią możesz podzielić się na forum plotkowym.
2.I.IX. Recenzje zawierające uwagi do redakcji odnośnie działania moderatorów, administratorów lub odnoszące się do innych recenzji powinny być kierowane na odpowiednie forum techniczne dla KWC. Katalog nie jest miejscem do prowadzenia polemiki z moderatorami i innymi Recenzentkami; takie recenzje będą usuwane bez ostrzeżenia.
Zgłoszenia i recenzje niezgodne z powyższymi zasadami zostaną usunięte bez powiadomienia autora.



Na wyboldowane zarzuty AylaNyana żąda odpowiedzi od "szefów".
Natomiast ja mam już dosyć tłumaczenia się z tego, że ktoś inny przed wystawieniem swojej recenzji nawet nie przeczytał Kodeksu Recenzentki, bo to właśnie ten "ktoś" powinien się tłumaczyć dlaczego z premedytacją zamieszcza recenzje łamiące obowiązujący tu regulamin. Stąd formuła odpowiedzi jeńców wojennych na każde zadane pytanie: nazwisko-stopień-przydział, przetransformowana na: Kodeks-punkt, co czyni dalszą dyskusję ze mną, nt. relatywnego potraktowania zapisów Kodeksu, bezcelową, ponieważ odpowiedź zawsze będzie taka sama.

Mamy tutaj do czynienia z pomówieniami. Autorki nie znają i nie stosują się do kodeksu recenzentki, a swoją nieznajomość zasłaniają teorią spiskową nt. usuwania ich recenzji.

Reakcja ze strony redakcji może być żadna lub stanowcza. Postanowiłem poczekać na dalsze wypowiedzi tych osób, zanim podejmę jakiekolwiek działania.

[misianka]

a ja sprawę taką mam:

kilka dni temu recenzowałam:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...i-i-mleko.html
recenzji nie ma
domyślam się, ze z powodu 2 tygodni używania, ale ... to masło starczyło tylko na 2 tygodnie (co wyraźnie zaznaczyłam w recenzji - 2 tygodnie i całe opakowanie zużyte) ), a jego jakość i wydajność była tak kiepska (nie robiło tego, co obiecuje producent), że jakoś nie miałam ochoty na kupienie 2 opakowania, aby poużywać go pełen miesiąc

sądzę, że jest to akurat dość istotna cecha produktu - kiepska wydajność