Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[irmith]

Cześć mamuśki

Niestety mam masę roboty przy okazji świąt i chrzcin malutkiej więc wpadłam tylko Wam pożyczyć radosnych świąt spędzonych z pociechami, odrobiny odpoczynku no i może choć symbolicznie białego puchu wracam do Was po świętach

[acelinka]

Napisane przez cotynato

Co do tego co pisałyście, blender mam i pamiętam że u Niny którą się zajmowałam sprawdzał się super. Krzesełko chcę kupić, ale gorzej z postawieniem tego gdzieś.

no właśnie dużo miejsce to zajmuje
nieźle się cenią, za ten fisher price, ale może używany by szło taniej przytulić? albo innne widziałam bardzo podobne za ok. 200 zł

Napisane przez 19natka88

Też dostałam paczuszkę z hippa

Ancia krzesełko mniej więcej TAKIE

a ja mam do odebrania na poczcie dwie paczuszki z hippa, tą co Wy dostałyście i drugą którą sobie zamówiłam po rejestracji na stronce

fajniste, bratanek ma takie i do teraz z niego korzysta a ma już 4 latka my mamy na tej samej zasadzie "działające", tyle że plastikowe

Napisane przez lullaby_ml

I w koncu przyszla do mnie sukienka na sylwestra a teraz robie liste zakupow swiatecznych bo u nas jak zwykle wszystko na ostatnia chwile ale wiem przynajmniej gdzie kupie prezenciki dla dzidziulki

ładniusia
kurcze a w czym ja pójde na sylwestra? Nawet nie miałam się czasu nad tym zastanowić

Napisane przez Malgosia1983

No tak. ręce od noszenia już ćwiczę to teraz nogi mogłabym
No juz się nie chwal nie chwal Ty Ty miszczuniu

wszelkie onory powinny spaść na samochód

Napisane przez irmith

Cześć mamuśki

Niestety mam masę roboty przy okazji świąt i chrzcin malutkiej więc wpadłam tylko Wam pożyczyć radosnych świąt spędzonych z pociechami, odrobiny odpoczynku no i może choć symbolicznie białego puchu wracam do Was po świętach

heeej przepięknych świąt kochana


musze przyznać, że sie dzisiaj nieźle urobiłam i natyrałam. Ale na jutro już zostało mi tylko poprzątanie łazienki, no i robota w kuchni, jutro w planach do zrobienia rybka po grecku, rybka z ananasem, sałatka śledziowa i ciacho może tż będzie szybciej z pracy to mi pomoże chociaż w kuchni, bo on szybszy do gotowania niż do sprzątania
a dzisiaj go jeszcze nie ma

[agnieszka 0605]

Hej maminki

U mnie zakręcony dzień i nocka. Mała budziła się co chwile i nie spała od 1 do 3 w nocy W dzień usnęła dopiero mężowi ok. 17, kiedy ja biegałam po mieście Kupiłam sobie świetną i tanią spódnicę w H&M i mężowi prezent. Ale się stęskniałam za Małą! SZOK!!!

Napisane przez anciaahk

Aha i Franuś dzisiaj skończył 4 miesiące . I waży ok 7700.

oj rośnie Ci ten chłopak!!
Blender planuję kupić, krzesełko dostałam w spadku od kuzynki.
Trzymam kciuki, żeby uszko nie męczyło długo Frania. Buziaczki dla niego od cioci i Amelki

Napisane przez acelinka

kurcze a w czym ja pójde na sylwestra?

to ja problemu nie mam - sylwek z dwójką w tv

[magdulec]

Dobry wieczór kobitki!

ja tylko na chwile korzystam dopoki gabrys spi a internet jak zwykle chodzi jak by chciał a nie mogl....

nie mam czasu teraz zagladac bo szykowanie do chrzcin wszystkich ogarnelo, dzisiaj dopiero troche ogarnelam w domu i jeszcze musze myslec jutro nad sałatkami, surowkami i ciastem

poza tym nie mam prezentu dla tzta iGabrysia i ide dopiero jutro cos im kupic, juz sobie wyobrazam te kolejki.....

nie wiem czy dam jutro rade tutaj zajrzec wiec teraz zlożę Wam życznka:

ŻYCZE WSZYSTKIM MAMUSIOM, ICH DZIECIATKOM I TZTOM SPOKOJNYCH, PELNYCH MILOŚCI, WYROZUMIALOSCI ŚWIAT. i mniej kologramow po

[acelinka]

agniesiu za zakupy
my też mieliśmy sylwka spędzić przed tv, no ale że brat ma okrągłe 30 urodziny to robi z tej okazji imprezke coś tam włoże na siebie, albo naciągne męża na coś nowego

[cotynato]

Ja tez sylwek w domu Nie mam prezentow a w domu nic nie zrobione...
nie wiem jak cokolwiek zrobie/pomogę z moim cyculisiem
Poza tym na wigilię 1cz. jedziemy do teściowej a z racji tego ze u mnie zawsze wszystko na ost.chwilę to i wrócimy tu na cz2. wiec 2 w 1. Boję się tych wypraw świątecznych i tego że mały nie da nawet spokojnie zjeść

[DzastaW]

Hej Wam =)
przepraszam że wpadam tylko na sekundę z pytaniem, ale nie mam czasu (zaczęłam pracę, w weekendy szkoła i Mój tata w szpitalu): czy mogłabym dać Czarkowi już kaszkę? Ma niecałe 3 miesiące, ale wieczorem zjada dwie butle i nadal marudzi z głodu
I wszystkiego najlepszego z okazji świąt =)
po sylwestrze zajrzę na dłużej, bo będę miała wolne przez tydzień =)

[madzialena-lublin]

Jestem okropna matką.. Wychodzi na to, że głodzę swoje dziecko... Na ważeniu w przychodni wyszło że waży nawet mniej niż 2 tyg temu na wadze położnej... Ale jak ma tyć, skoro mi usypia na cycku?! Nic mi się nie chce tylko wyć...

[Martusiaaa21]

dobry wieczór jest tu kto? melduje się dziś dopiero wieczorem, bo jakos dzień szybko zlecial, byłam u fryzjera, na kawce u teściów, później pakowanie prezentów, smażenie rybek i zrobiła się 22ga

to poczytam co tam u Was

Napisane przez MalgosiaM8

b
Stanisław dał mi popalić na wieczór , coś mu się popindroliło i nie chciał za chiny zasnąć po 20, a codziennie o tej porze zasypiał... padł przed 22 i to z wielkim krzykiem.
Obudził się za godzine i krzyk jeszcze większy, ssać nie chce, posmarowałam dziąsło żelem to się uspokoił, chyba nadeszła kulminacja
dam znac jak zobacze coś białego na wierzchu

aa i teraz pytanie jak już wyjdzie ten ząbek trzeba go chyba już myć codziennie prawda ? Są jakieś nakładki na paluszek widziałam?
Jakaś pasta jest? wiecie coś ?

oj współczuję, ale może będzie pierwszy wątkowy ząbeczek niedługo

Napisane przez acelinka

jasne, w pralce pierze tylko w jakiś ekologicznych orzechach zamiast proszku
już ją widze piorąca te jej ekologiczne jednorazowe obkupkane pieluszki ręcznie a makowiecki je rozwiesza i taką sielanke sobie wdomu ucinają

Napisane przez Caltea

a
Leoś kończy dziś 3 miesiące


poniewaz nie wiem kiedy do Was zaglądnę, chcę już dziś złożyć Wam życzenia

Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe,
jak ten jeden wigilijny wieczór.
Aby Wasze twarze i twarze Waszych najbliższych
zawsze rozpromieniał uśmiech,
a gwiazda Betlejemska prowadziła Was ku Żłóbkowi.

dla Leosia za 3 miesiące i dla całej rodzinki wszystkiego dobrego, przede wszystkim zdrówka i pogodnych radosnych Świąt
rabarbar Haniulka cudna wpadnij opowiedziec co tam u Was słychać, jak mala się chowa, nadal tak daje popalic?? Rownież wszystkiego dobrego na święta, pogody ducha i wytrwałosci w opiece nad Małą, Wesołych świąt

Napisane przez danika

Katarek juz prawie minął, ale matka wariatka zaciągnęła wczoraj dziecko do pediatry. Na szczescie nie poszło jej ani na uszka ani na oskrzela, ale dostała jakies leki: wapno, wit C i cos przeciwalergicznego. No i mamy zakaz wyłazenia na spacery az jej całkiem minie zwłaszcza ze jest strasznie zapylone.
Ja tez jeszcze cherlam troche, ale jest duuuuzo lepiej

co do niepodnoszenia głowy powiedział, ze dopiero jakby na 4 miesiące nie podnosiła to mozna zaczac sie zastanawiać, a poki co to len zwyczajny

super,że malutkiej juz lepiej i się tak nie męczy

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez lullaby_ml

I w koncu przyszla do mnie sukienka na sylwestra a teraz robie liste zakupow swiatecznych bo u nas jak zwykle wszystko na ostatnia chwile ale wiem przynajmniej gdzie kupie prezenciki dla dzidziulki

fajniutka

Napisane przez irmith

Cześć mamuśki

Niestety mam masę roboty przy okazji świąt i chrzcin malutkiej więc wpadłam tylko Wam pożyczyć radosnych świąt spędzonych z pociechami, odrobiny odpoczynku no i może choć symbolicznie białego puchu wracam do Was po świętach

równiez wszystkiego dobrego, radosnych i rodzinnych świąt

Napisane przez agnieszka 0605

U mnie zakręcony dzień i nocka. Mała budziła się co chwile i nie spała od 1 do 3 w nocy W dzień usnęła dopiero mężowi ok. 17, kiedy ja biegałam po mieście Kupiłam sobie świetną i tanią spódnicę w H&M i mężowi prezent. Ale się stęskniałam za Małą! SZOK!!!

Aguś pokaż spódnicę my tez w domku przed tv spędzimy w tym roku sylwestra

Napisane przez magdulec

Dobry wieczór kobitki!

ja tylko na chwile korzystam dopoki gabrys spi a internet jak zwykle chodzi jak by chciał a nie mogl....

nie mam czasu teraz zagladac bo szykowanie do chrzcin wszystkich ogarnelo, dzisiaj dopiero troche ogarnelam w domu i jeszcze musze myslec jutro nad sałatkami, surowkami i ciastem

poza tym nie mam prezentu dla tzta iGabrysia i ide dopiero jutro cos im kupic, juz sobie wyobrazam te kolejki.....

nie wiem czy dam jutro rade tutaj zajrzec wiec teraz zlożę Wam życznka:

ŻYCZE WSZYSTKIM MAMUSIOM, ICH DZIECIATKOM I TZTOM SPOKOJNYCH, PELNYCH MILOŚCI, WYROZUMIALOSCI ŚWIAT. i mniej kologramow po

również wszystkiego dobrego, zdrowych spokojnych świat

Napisane przez DzastaW

Hej Wam =)
przepraszam że wpadam tylko na sekundę z pytaniem, ale nie mam czasu (zaczęłam pracę, w weekendy szkoła i Mój tata w szpitalu): czy mogłabym dać Czarkowi już kaszkę? Ma niecałe 3 miesiące, ale wieczorem zjada dwie butle i nadal marudzi z głodu
I wszystkiego najlepszego z okazji świąt =)
po sylwestrze zajrzę na dłużej, bo będę miała wolne przez tydzień =)

hej hej widze że się dużo dzieje, zdrowia dla Taty, a co do kaszek to nie wiem, może zapytaj pediatry
równiej wszystkiego dobrego

Napisane przez madzialena-lublin

Jestem okropna matką.. Wychodzi na to, że głodzę swoje dziecko... Na ważeniu w przychodni wyszło że waży nawet mniej niż 2 tyg temu na wadze położnej... Ale jak ma tyć, skoro mi usypia na cycku?! Nic mi się nie chce tylko wyć...

Madziu nie gadaj tak, jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka A może dokarmiaj go mm

[cotynato]

Napisane przez madzialena-lublin

Jestem okropna matką.. Wychodzi na to, że głodzę swoje dziecko... Na ważeniu w przychodni wyszło że waży nawet mniej niż 2 tyg temu na wadze położnej... Ale jak ma tyć, skoro mi usypia na cycku?! Nic mi się nie chce tylko wyć...

Oj to widzę tak jak u mnie. I jak, kazała dokarmiać?
A pobudzasz pod podbródkiem jak zasypia? Podobno właśnie zasypiają jak są źle przystawiane. Bo męczą się bidaczki tym ciągnięciem bez efektów
Może wizyta w poradni laktacyjnej albo badanie moczu/krwi. Co tam pedi wymyśliła u was na tę sytuację ?

[rabarbar83]

hej
wskoczyłm jeszcze z rana bo mi kontaktu z ludźmi brakuje

Malgosia1983
acelinka[/QUOTE]
19natka88
danika
martusiaaaa dziękujemy z moim "aniołkiem"

no cóż pogodziłam się że mojemu maleństwu wystarczy pół godzinna drzemka między 6 rano a 21, dłużej śpi tylko w chuście albo na ramieniu ostatnio 2,5 godzinki wisiała a ja ogarniałam z nią kuchnie także 24 na dobę domaga się obecności mamy, ogólnie rozwija się ładnie już tak nie wrzeszczy na pierdzioszki, kupki sadzi po pachy, gada, śmieje się, podnosi główkę, buja w bujaczku, bawi się zawieszkami, zaczyna nawet łapać grzechotkę ładnie tylko mama musi być w polu widzenia i gadać do dziecka
gorzej jak jest już bardzo zmęczona bo widzę że chce spać nic ją nie interesuje i marudzi ale ululać się nie da a jak padnie w łóżeczku to na maks 30 minut z zegarkiem w ręce i od nowa zabawiaj i szalej matka

ogólnie nie narzekałabym ale brakuje mi odskoczni nie mogę jej odstawić na chwilę bo nie ma komu

Napisane przez lullaby_ml

Dziewczyny help: czy ciasto na pierniczki mozna odstawic np na 12 h zamiast 24? stanie sie cos jak sie skroci ten czas?

nie znam się ale pamiętam że teściowa to już 3 tygodnie przed świetami kisiła to ciacho na pierniki więc chyba musi poleżeć

Napisane przez irmith

Cześć mamuśki

Niestety mam masę roboty przy okazji świąt i chrzcin malutkiej więc wpadłam tylko Wam pożyczyć radosnych świąt spędzonych z pociechami, odrobiny odpoczynku no i może choć symbolicznie białego puchu wracam do Was po świętach

Napisane przez agnieszka 0605

to ja problemu nie mam - sylwek z dwójką w tv

ja też piżama party będzie a co

Napisane przez madzialena-lublin

Jestem okropna matką.. Wychodzi na to, że głodzę swoje dziecko... Na ważeniu w przychodni wyszło że waży nawet mniej niż 2 tyg temu na wadze położnej... Ale jak ma tyć, skoro mi usypia na cycku?! Nic mi się nie chce tylko wyć...

oj ciężka sprawa z tym przysypianiem,u nas gilgotki nie działały spróbuj może robić dłuższe przerwy między karmieniem to zje ładniej, ja moją masowałam po stópkach albo po łapce albo odkładałam do wyrka i się zaraz budziła tylko karmienie trwało 1,5 h
a co lekarz na tą wagę mówi ?? trzymaj się dzielnie Kamcia nabierze ciałka na pewno prędzej czy później

[MalgosiaM8]

Hej przedświątecznie
jak przygotowania ?

ja już kwiczę z bólu pleców, ah, a mały sie domaga noszenia szczególnie przy choince, taką ma radochę jak może po bombki sięgać

Natka ja mam Vitaminum D Sandoz, ale jak mu dzień nie zapodam to jak by mniejsza wysypka.
Wczoraj odkryłam jeszcze coś. Nie wiem czy Staś nie ma uczulenia na proszek Lovelle
co najlepsze uprałam raz jego bodziaki w moim proszku, to zero uczulenia, tylko mu założe coś z Lovelli to już jest cały zsypany no heloł to jest proszę dla niemowląt muszę wrócić do Bobasa.

Co do ząbka zobaczycie nie będę pierwsza, będę 3 zmieszcze się na podium kiedyś tu wróciłam do wątku jak rodziłam i zwaliło mnie znóg moje pytanie zaraz po porodzie czy "mam miejsce na podium"

coś jeszcze chciałam napisać ale zapomniałam, podczytywałam, nie cytowałam i kaplica.

[Malgosia1983]

Napisane przez madzialena-lublin

Jestem okropna matką.. Wychodzi na to, że głodzę swoje dziecko... Na ważeniu w przychodni wyszło że waży nawet mniej niż 2 tyg temu na wadze położnej... Ale jak ma tyć, skoro mi usypia na cycku?! Nic mi się nie chce tylko wyć...

Po pierwsze nie jesteś okropną matką i nawet tak nie myśl! Czy myślałaś o mm? Albo tak jak Cotka pisała, wybierz się do poradni laktacyjnej. Ja nie karmię piersią, ale czytałam w mądrej książce że najpierw leci taka mleczkowa przystawka którą łatwo dziecko wysysa bo jest żadsza od mleka właściwego. Może tak jest u Ciebie, że spije to co latwiej się da a potem usypia i nie dochodzi to tego treściwego? Mysza nie zalamuj się - odwiedź poradnie i wszystko będzie dobrze. A jak trzeba dokarmiaj mm i też będzie git No już już głowa do gory

Napisane przez DzastaW

Hej Wam =)
przepraszam że wpadam tylko na sekundę z pytaniem, ale nie mam czasu (zaczęłam pracę, w weekendy szkoła i Mój tata w szpitalu): czy mogłabym dać Czarkowi już kaszkę? Ma niecałe 3 miesiące, ale wieczorem zjada dwie butle i nadal marudzi z głodu
I wszystkiego najlepszego z okazji świąt =)
po sylwestrze zajrzę na dłużej, bo będę miała wolne przez tydzień =)

Życze Twojemy tacie powrotu do zdrowia.
A takie wczesne podawanie kaszki to sugerowałabym skonsultować z pediatrą
Dużo zdrowka, milości i radości w te święta i samych pieknych chwil w 2012

Napisane przez rabarbar83

no cóż pogodziłam się że mojemu maleństwu wystarczy pół godzinna drzemka między 6 rano a 21, dłużej śpi tylko w chuście albo na ramieniu ostatnio 2,5 godzinki wisiała a ja ogarniałam z nią kuchnie także 24 na dobę domaga się obecności mamy, ogólnie rozwija się ładnie już tak nie wrzeszczy na pierdzioszki, kupki sadzi po pachy, gada, śmieje się, podnosi główkę, buja w bujaczku, bawi się zawieszkami, zaczyna nawet łapać grzechotkę ładnie tylko mama musi być w polu widzenia i gadać do dziecka
gorzej jak jest już bardzo zmęczona bo widzę że chce spać nic ją nie interesuje i marudzi ale ululać się nie da a jak padnie w łóżeczku to na maks 30 minut z zegarkiem w ręce i od nowa zabawiaj i szalej matka

ogólnie nie narzekałabym ale brakuje mi odskoczni nie mogę jej odstawić na chwilę bo nie ma komu

W tej książce język niemowląt były fajnie opisane typy osobowości dzieciaczków i też pisali żeby poprostu pogodzić się z tym że dziecko ma taki a nie inny temperament Czytałam to sobie za każdym razem jak miałam już dosyć mojego Kwilonka. Tobie też się udalo i jesteś hiper mamuśka z hiper Hanutką

A Święta jak spedzicie? Goście będą? Może ten czas wykorzystaj na "podrzucenie" Hanutki? Tak żebyś przynajmniej mogła wyjśc na spacer..Sama!

edit: bo źle napisałam: nie mialam dosyć Kwilonka tylko jego zachowania, swojego zmęczenia

[mooonik]

Dzień Dobry!

jak się cieszę, że w środę zrobiłam te pierogi bo wczoraj mała miała dzień marudzenia i dzień - mamusiu będę grzeczna jak będziesz przy mnie siedzieć to mi się tylko rano udało ugotować kapustę i zagnieść ciasta na ciastka, a piekłam dopiero po południu.. mam nadzieję, że dziś będzie lepiej bo w planie sernik, tort, barszcz, oporządzenie karpia- ale to mąż i ubranie choinki no bo wczoraj się nie dało no i jeszcze do spowiedzi dziś
a w ogóle boli mnie głowa już prawie od tygodnia, co dzień rano się budzę z bólem, nie wiem o co chodzi

Napisane przez Malgosia1983

U Was widze też potężne salony

tak, tak czasem się gubię w gąszczu tych korytarzy

Napisane przez Caltea

poniewaz nie wiem kiedy do Was zaglądnę, chcę już dziś złożyć Wam życzenia

Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe,
jak ten jeden wigilijny wieczór.
Aby Wasze twarze i twarze Waszych najbliższych
zawsze rozpromieniał uśmiech,
a gwiazda Betlejemska prowadziła Was ku Żłóbkowi.

po pierwsze dla Leosia na 3m
a po drugie- Tobie Kochana też życzę wspaniałych Świąt

Napisane przez rabarbar83

Zdrowych, spokojnych, pełnych ciepła i uśmiechu Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych z tymi których kochacie i którzy kochają was

słodka Mikołajka i Wam też Rabarbarku ciepłych i pogodnych świąt

Napisane przez danika

katarek juz prawie minął, ale matka wariatka zaciągnęła wczoraj dziecko do pediatry. Na szczescie nie poszło jej ani na uszka ani na oskrzela, ale dostała jakies leki: wapno, wit C i cos przeciwalergicznego. No i mamy zakaz wyłazenia na spacery az jej całkiem minie zwłaszcza ze jest strasznie zapylone.
Ja tez jeszcze cherlam troche, ale jest duuuuzo lepiej

fajnie, że zdrowiejecie

ja nic nie dostaje brawo dla pulpecika

to się ciesz hihi no na pulpecika to ona właśnie nie wygląda, rośnie na długość


juz zębole? a mogą być najpierw zeby górne czy zawsze dolne?

bo mi sie wydaje, ze mojej z góry idą bo tak sobie drapie tam łapką i jak ja jej podrapałam palcem (tak jak do próby czy głodna ) to była zadowolna strasznie

zęby to pewnie zależy od dziecka bo znam takie co najpierw wyszły górne
eee moja też wyraża takie zadowolenie ale ja tam nie widzę nic co by mogło wskazywać na ząbki u Was coś się dzieje poza drapaniem??

Napisane przez irmith

Niestety mam masę roboty przy okazji świąt i chrzcin malutkiej więc wpadłam tylko Wam pożyczyć radosnych świąt spędzonych z pociechami, odrobiny odpoczynku no i może choć symbolicznie białego puchu wracam do Was po świętach

Dziękujemy i wzajemnie Kochana spokojnych świąt

Napisane przez agnieszka 0605

to ja problemu nie mam - sylwek z dwójką w tv

a ja z mężem

Napisane przez DzastaW

Hej Wam =)
przepraszam że wpadam tylko na sekundę z pytaniem, ale nie mam czasu (zaczęłam pracę, w weekendy szkoła i Mój tata w szpitalu): czy mogłabym dać Czarkowi już kaszkę? Ma niecałe 3 miesiące, ale wieczorem zjada dwie butle i nadal marudzi z głodu
I wszystkiego najlepszego z okazji świąt =)
po sylwestrze zajrzę na dłużej, bo będę miała wolne przez tydzień =)

ja myślę, że za wcześnie na kaszkę to ile on zjada na noc? a może marudzenie z innego powodu??

Napisane przez madzialena-lublin

Jestem okropna matką.. Wychodzi na to, że głodzę swoje dziecko... Na ważeniu w przychodni wyszło że waży nawet mniej niż 2 tyg temu na wadze położnej... Ale jak ma tyć, skoro mi usypia na cycku?! Nic mi się nie chce tylko wyć...

nie głodzisz, no coś Ty, jesteś dobrą mamą- najlepszą dla swojej córci Zobaczysz,że mała zacznie przybierać i będzie wszystko dobrze

[MalgosiaM8]

Lula z podnoszeniem główki, próbowałaś Mikiego kłaść u siebie na piersiach ? Mój mały to uwielbia, mniej wiecej jego pierś na moich piersiach, tylko rączki trzeba dobrze ułożyć żeby mógł się podnosić.
Spróbuj go zachęcić, mój chyba dzięki temu lubi, bo piszczy mi jak najęty wtedy, a jak go kłade na łóżku, to albo obok niego, albo kłade mu zabawki pod nosem, co by mógł łapką wyciągać do nich.
Przekręcam go też bardzo powoli z brzuszka na plecy, tak żeby się nie przestraszył, bo jak za szybko to się rozbeczy.

Ancia jak to Frania ma kolejny antybiotyk, o mamo zapalenie uszka jejjjjju szkoda mi Franusia ucałuj od cioci


u nas wigile dwie , u mojej mamy i teściowej.. Boże narodzenie u nas ze Szwagrami, czyli muszę się utyrać z żarciem jak zawsze ..:/ a Sylwester, chyba w trójkę w domu w tym roku

[mooonik]

Napisane przez MalgosiaM8

Hej przedświątecznie
jak przygotowania ?

ja już kwiczę z bólu pleców, ah, a mały sie domaga noszenia szczególnie przy choince, taką ma radochę jak może po bombki sięgać

Natka ja mam Vitaminum D Sandoz, ale jak mu dzień nie zapodam to jak by mniejsza wysypka.
Wczoraj odkryłam jeszcze coś. Nie wiem czy Staś nie ma uczulenia na proszek Lovelle
co najlepsze uprałam raz jego bodziaki w moim proszku, to zero uczulenia, tylko mu założe coś z Lovelli to już jest cały zsypany no heloł to jest proszę dla niemowląt muszę wrócić do Bobasa.

Co do ząbka zobaczycie nie będę pierwsza, będę 3 zmieszcze się na podium kiedyś tu wróciłam do wątku jak rodziłam i zwaliło mnie znóg moje pytanie zaraz po porodzie czy "mam miejsce na podium"

coś jeszcze chciałam napisać ale zapomniałam, podczytywałam, nie cytowałam i kaplica.

Małgosiu bo lovella i jelp są najbardziej uczulającymi proszkami, niby takie hipolaergiczne itp.

pamiętam to Twoje pytanie

[acelinka]

Napisane przez cotynato

Ja tez sylwek w domu Nie mam prezentow a w domu nic nie zrobione...
nie wiem jak cokolwiek zrobie/pomogę z moim cyculisiem
Poza tym na wigilię 1cz. jedziemy do teściowej a z racji tego ze u mnie zawsze wszystko na ost.chwilę to i wrócimy tu na cz2. wiec 2 w 1. Boję się tych wypraw świątecznych i tego że mały nie da nawet spokojnie zjeść

aaa, na taki domowy sylwek to bym sobie do tej mojej bielizny dokupiła seksowną koszulke zamiast normalnego ubrania

będzie dobrze z tymi wyprawami, Filipek to na pewno towarzyski chłopak

Napisane przez DzastaW

Hej Wam =)
przepraszam że wpadam tylko na sekundę z pytaniem, ale nie mam czasu (zaczęłam pracę, w weekendy szkoła i Mój tata w szpitalu): czy mogłabym dać Czarkowi już kaszkę? Ma niecałe 3 miesiące, ale wieczorem zjada dwie butle i nadal marudzi z głodu
I wszystkiego najlepszego z okazji świąt =)
po sylwestrze zajrzę na dłużej, bo będę miała wolne przez tydzień =)

hej
już pracujesz? o ja, szacun.
kurcze nie wiem co z tą kaszką najlepiej chyba byłoby spytać lekarza, mnie sie wydaje ze to nie zdrowo jak dziecko tak dużo je. Może zagęszczać do mleka by pomógł? Są jakieś takie co się dosypuje i dziecko się wtedy szybciej najada (podobno )
współczuje z tatą

Napisane przez madzialena-lublin

Jestem okropna matką.. Wychodzi na to, że głodzę swoje dziecko... Na ważeniu w przychodni wyszło że waży nawet mniej niż 2 tyg temu na wadze położnej... Ale jak ma tyć, skoro mi usypia na cycku?! Nic mi się nie chce tylko wyć...

ojej kochana może być troszke dokarmiała butlą? Co lekarka powiedziała na ten spadek wagi?

Napisane przez rabarbar83

no cóż pogodziłam się że mojemu maleństwu wystarczy pół godzinna drzemka między 6 rano a 21, dłużej śpi tylko w chuście albo na ramieniu ostatnio 2,5 godzinki wisiała a ja ogarniałam z nią kuchnie także 24 na dobę domaga się obecności mamy, ogólnie rozwija się ładnie już tak nie wrzeszczy na pierdzioszki, kupki sadzi po pachy, gada, śmieje się, podnosi główkę, buja w bujaczku, bawi się zawieszkami, zaczyna nawet łapać grzechotkę ładnie tylko mama musi być w polu widzenia i gadać do dziecka
gorzej jak jest już bardzo zmęczona bo widzę że chce spać nic ją nie interesuje i marudzi ale ululać się nie da a jak padnie w łóżeczku to na maks 30 minut z zegarkiem w ręce i od nowa zabawiaj i szalej matka

ogólnie nie narzekałabym ale brakuje mi odskoczni nie mogę jej odstawić na chwilę bo nie ma komu
ja też piżama party będzie a co

seksi pidżama party

mami cycuś jak dobrze że masz tą chuste

Napisane przez MalgosiaM8

Hej przedświątecznie
jak przygotowania ?

ja już kwiczę z bólu pleców, ah, a mały sie domaga noszenia szczególnie przy choince, taką ma radochę jak może po bombki sięgać

Co do ząbka zobaczycie nie będę pierwsza, będę 3 zmieszcze się na podium kiedyś tu wróciłam do wątku jak rodziłam i zwaliło mnie znóg moje pytanie zaraz po porodzie czy "mam miejsce na podium"

coś jeszcze chciałam napisać ale zapomniałam, podczytywałam, nie cytowałam i kaplica.

no ciekawe jak to z tymi ząbkami będzie, pewnie niedługo wyskoczy którą mamusia że u nich już ząbek a wcześniej nic nie było widać a u nas gdzie już widać ząbki będziemy czeeeekać i czekać

nas choinka dopiero jutro doczeka się ubrania, względnie może dziś się uda ale to wątpliwe

ja już dziś ogarnęłam łazienke na błysk i zrobiłam pranie, no właściwie pranie to pralka zrobiła dziecko nakarmione bawi się na macie wiec należy mi się chwila oddechu przy kawce bo sie zmachałam przy tej łazience Przyjdzie mama to i tak sie będzie czepiać że tu coś widzi, że tam widzi

Zaraz mykam do Almy z nadzieją że będą tam te mazaki do ciasteczek i m&m i po jakąś wędlinke dobrą. A przy okazji do jubilera wybrać sobie jakiś prezent od tż pod choinke i na urodziny

aaa, dałam wczoraj niuni soczku z tego okubka, ale ona z tego piła myślałam ze zje cały ten okubek jak jej zabrałam bo sie soczek skńczył to płacz
ale świetn jest można nim trząść, rzucać i nie wiem co jeszcze robić a ani kropelka się nie wylewa

[Malgosia1983]

Napisane przez MalgosiaM8

Hej przedświątecznie
jak przygotowania ?

ja już kwiczę z bólu pleców, ah, a mały sie domaga noszenia szczególnie przy choince, taką ma radochę jak może po bombki sięgać

Natka ja mam Vitaminum D Sandoz, ale jak mu dzień nie zapodam to jak by mniejsza wysypka.
Wczoraj odkryłam jeszcze coś. Nie wiem czy Staś nie ma uczulenia na proszek Lovelle
co najlepsze uprałam raz jego bodziaki w moim proszku, to zero uczulenia, tylko mu założe coś z Lovelli to już jest cały zsypany no heloł to jest proszę dla niemowląt muszę wrócić do Bobasa.

Co do ząbka zobaczycie nie będę pierwsza, będę 3 zmieszcze się na podium kiedyś tu wróciłam do wątku jak rodziłam i zwaliło mnie znóg moje pytanie zaraz po porodzie czy "mam miejsce na podium"

coś jeszcze chciałam napisać ale zapomniałam, podczytywałam, nie cytowałam i kaplica.

U mnie przygotowania do świąt skończyly się po zapakowaniu prezentów bo święta spędzamy u moich rodziców

Mówisz, że tyle rzeczy go uczula...A najbardziej rozwalil mnie ten proszek... Nie dość że się placi więcej to jeszcze takie cuś...
Hahaha ale Ci się wspomniało Musisz pogadać ze Stasiem może pociśnie tego zębala szybciej Hehehhe może moj od tego ciśnięcia wtedy an kupkę wycisną sobie zawiązka ząbka tak szybko?

Wogóle to Tż ma dziś wolne i nei może się zająć Berbeciem bo chory jest Ale nie ma że boli, przezorna mamusia ma w zanadrzu maseczkę
No co ja jak byłam przeziębiona, to musialam się opiekowac moim Dzidziusiem

I jeszcze jedno bo cały czas zapominam poprosić o poradę ...Stefano ma od początku taką suchą skórę nad i pomiędzy brwiami. Czasem się delikatnie łuszczy. Przy tym ma pojawiającą i znikającą wysypkę wokól ust (teraz nie ma a dwa dni temu była). Pytalam o to pedi i kazała podawac to calcium. Podawałam a to nawet nei drgnęło...Co to może być? Może jakiś krem zastosować? Tylko jaki?

[MalgosiaM8]

Napisane przez mooonik

Małgosiu bo lovella i jelp są najbardziej uczulającymi proszkami, niby takie hipolaergiczne itp.

pamiętam to Twoje pytanie

czyli mogę mieć rację z tym proszkiem fak wywalam Lovelle !

jak się wnerwiałam przed chwilą!

wrrrrrrr moja mama siedziała wczoraj z malym, nie mam nic przeciwko, bo chciaż sobie gdzieś pojade...
ale ma swojego kota, brak obroży przeciwpchelnej bo cały czas zdejmuje lub gubi... i co widze skacze mi po łóżku ? Noż pchła! wrrrrr, zatłukłam ją to pękła krwią!
jak by mi ugryzła małego to chyba bym pchlarza zatłukła
chociaż kto wie , mały dziś ze mną spał ... jestem zła totalnie, wyp$#%^% dzis tego kota

[mooonik]

Napisane przez acelinka

ja już dziś ogarnęłam łazienke na błysk i zrobiłam pranie, no właściwie pranie to pralka zrobiła dziecko nakarmione bawi się na macie wiec należy mi się chwila oddechu przy kawce bo sie zmachałam przy tej łazience Przyjdzie mama to i tak sie będzie czepiać że tu coś widzi, że tam widzi

Zaraz mykam do Almy z nadzieją że będą tam te mazaki do ciasteczek i m&m i po jakąś wędlinke dobrą. A przy okazji do jubilera wybrać sobie jakiś prezent od tż pod choinke i na urodziny

aaa, dałam wczoraj niuni soczku z tego okubka, ale ona z tego piła myślałam ze zje cały ten okubek jak jej zabrałam bo sie soczek skńczył to płacz
ale świetn jest można nim trząść, rzucać i nie wiem co jeszcze robić a ani kropelka się nie wylewa

ja też łazienkę zrobiłam i pranie wstawiłam no ale mała na dziś zrobiła pobudkę o 6.30 więc trzeba było wstać
pokaż potem jaki sobie prezent wybrałaś
właśnie czytałam o tym kubeczku, że taki fajny i nic się nie wylewa choćby kręcić wiercić nim

Napisane przez Malgosia1983

I jeszcze jedno bo cały czas zapominam poprosić o poradę ...Stefano ma od początku taką suchą skórę nad i pomiędzy brwiami. Czasem się delikatnie łuszczy. Przy tym ma pojawiającą i znikającą wysypkę wokól ust (teraz nie ma a dwa dni temu była). Pytalam o to pedi i kazała podawac to calcium. Podawałam a to nawet nei drgnęło...Co to może być? Może jakiś krem zastosować? Tylko jaki?

moja też miała takie suche nad brwiami, brwi i czółko i smaruję to moim kremem oliwkowym z ziajki
zresztą całe ciałko jej tym smaruję

[Malgosia1983]

Napisane przez MalgosiaM8

czyli mogę mieć rację z tym proszkiem fak wywalam Lovelle !

jak się wnerwiałam przed chwilą!

wrrrrrrr moja mama siedziała wczoraj z malym, nie mam nic przeciwko, bo chciaż sobie gdzieś pojade...
ale ma swojego kota, brak obroży przeciwpchelnej bo cały czas zdejmuje lub gubi... i co widze skacze mi po łóżku ? Noż pchła! wrrrrr, zatłukłam ją to pękła krwią!
jak by mi ugryzła małego to chyba bym pchlarza zatłukła
chociaż kto wie , mały dziś ze mną spał ... jestem zła totalnie, wyp$#%^% dzis tego kota

Małgosia pogadaj z mamą niech kupi obrożę. Kto wie co to takie pchły mogą nanieść...Sama bym się wkurzyła...

Kwilon wstał. Znikam

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez mooonik

ja też łazienkę zrobiłam i pranie wstawiłam no ale mała na dziś zrobiła pobudkę o 6.30 więc trzeba było wstać
pokaż potem jaki sobie prezent wybrałaś
właśnie czytałam o tym kubeczku, że taki fajny i nic się nie wylewa choćby kręcić wiercić nim


moja też miała takie suche nad brwiami, brwi i czółko i smaruję to moim kremem oliwkowym z ziajki
zresztą całe ciałko jej tym smaruję

Ten zielony?

[MalgosiaM8]

Napisane przez acelinka

no ciekawe jak to z tymi ząbkami będzie, pewnie niedługo wyskoczy którą mamusia że u nich już ząbek a wcześniej nic nie było widać a u nas gdzie już widać ząbki będziemy czeeeekać i czekać

nas choinka dopiero jutro doczeka się ubrania, względnie może dziś się uda ale to wątpliwe

ja już dziś ogarnęłam łazienke na błysk i zrobiłam pranie, no właściwie pranie to pralka zrobiła dziecko nakarmione bawi się na macie wiec należy mi się chwila oddechu przy kawce bo sie zmachałam przy tej łazience Przyjdzie mama to i tak sie będzie czepiać że tu coś widzi, że tam widzi

Zaraz mykam do Almy z nadzieją że będą tam te mazaki do ciasteczek i m&m i po jakąś wędlinke dobrą. A przy okazji do jubilera wybrać sobie jakiś prezent od tż pod choinke i na urodziny

aaa, dałam wczoraj niuni soczku z tego okubka, ale ona z tego piła myślałam ze zje cały ten okubek jak jej zabrałam bo sie soczek skńczył to płacz
ale świetn jest można nim trząść, rzucać i nie wiem co jeszcze robić a ani kropelka się nie wylewa

po pierwsze też mi się wydaje że będziemy czekać i czekać, a ktoś tu wyskoczy wcześnie

ubieranie choinki super sprawa , Staśka położyłam w leżaczku, włączyłam mrugające lamki i Staś odpłynał w lampkach

a mnie czeka jeszcze łazienka... niby burdelu na kółkach nie mam, ale jednak całe mieszkanie do sprzątania.... i ta kuchnia , po tym gotowaniu , pieczeniu

pisaków nie znalazłam to czekoladę rozpuściłam i namaziałam Rudolfy
a mięso na wędlinkę już się marynuje od wczoraj dziś pieczenie! jak otworze lodowkę to tak mi pachnię więc doczekac się nie mogę

boziu Natalka i kubek, zazdroszcze ci! moj to jeszcze nie zna smaku jabłka! Sik!

Napisane przez Malgosia1983

Mówisz, że tyle rzeczy go uczula...A najbardziej rozwalil mnie ten proszek... Nie dość że się placi więcej to jeszcze takie cuś...
Hahaha ale Ci się wspomniało Musisz pogadać ze Stasiem może pociśnie tego zębala szybciej Hehehhe może moj od tego ciśnięcia wtedy an kupkę wycisną sobie zawiązka ząbka tak szybko?
hahha mama moja mówi że ten brak kupku to przez goraczke którą miał jeden dzień, właśnie od ząbka więc kto wie

Wogóle to Tż ma dziś wolne i nei może się zająć Berbeciem bo chory jest Ale nie ma że boli, przezorna mamusia ma w zanadrzu maseczkę
No co ja jak byłam przeziębiona, to musialam się opiekowac moim Dzidziusiem

mój też chory od wtorku, małego nic a nic nie bierze na ręce, a mnie już kręgosłup się wygina

I jeszcze jedno bo cały czas zapominam poprosić o poradę ...Stefano ma od początku taką suchą skórę nad i pomiędzy brwiami. Czasem się delikatnie łuszczy. Przy tym ma pojawiającą i znikającą wysypkę wokól ust (teraz nie ma a dwa dni temu była). Pytalam o to pedi i kazała podawac to calcium. Podawałam a to nawet nei drgnęło...Co to może być? Może jakiś krem zastosować? Tylko jaki?

mój an początku miał taka skórkę to mu smarowałam kremikiem i jest ok, a co od ust, to patrz kto go całuje po rączkach a potem maluch te rączki do buzi wpycha... wywabiłam te krosteczki, myjąc rączki jak go ktoś całował, tożto czyste żywe zarazki.

To tak jak po chrzicinach, nie dość że ustka, to jeszcze na głowie, w centralnym miejscu z przodu i z tyłu od całowania! a od czego od Szminki! tydzień czasu walczyłam z podrażnioną skórką na główce oczywiście ja nie używam szminek ale reszta kobitek co była na chrzcinach tak, więc trudno powiedzieć o której uczulenia dostał..

[acelinka]

Napisane przez MalgosiaM8

czyli mogę mieć rację z tym proszkiem fak wywalam Lovelle !

jak się wnerwiałam przed chwilą!

wrrrrrrr moja mama siedziała wczoraj z malym, nie mam nic przeciwko, bo chciaż sobie gdzieś pojade...
ale ma swojego kota, brak obroży przeciwpchelnej bo cały czas zdejmuje lub gubi... i co widze skacze mi po łóżku ? Noż pchła! wrrrrr, zatłukłam ją to pękła krwią!
jak by mi ugryzła małego to chyba bym pchlarza zatłukła
chociaż kto wie , mały dziś ze mną spał ... jestem zła totalnie, wyp$#%^% dzis tego kota

wrrrr, pogadaj z mamą o tej obroży, albo sama kup temu futrzakowi taką. Przecież to nie jest jakaś droga rzecz i nie jest też jakoś kłopotliwa, co za mama, nosz kurde mogłaby troche pomyśleć w końcu wnuk wazniejszy niż kot

Napisane przez mooonik

ja też łazienkę zrobiłam i pranie wstawiłam no ale mała na dziś zrobiła pobudkę o 6.30 więc trzeba było wstać
pokaż potem jaki sobie prezent wybrałaś
właśnie czytałam o tym kubeczku, że taki fajny i nic się nie wylewa choćby kręcić wiercić nim


moja też miała takie suche nad brwiami, brwi i czółko i smaruję to moim kremem oliwkowym z ziajki
zresztą całe ciałko jej tym smaruję

ja wstałam po 7 a natalcia 8.30 - jak codzień to moje dziecie zdecydowanie ma zegarek w tyłku

ja nie wiedziałam że taki coś istnieje, dopiero chrzestna Natalci mnie olśniła powiedziała że dla swojej Doni też taki miała ale byl wtedy dwa razy droższy. W ogóle oglądałam te inne rzeczy z tej firmy, talerzyki itp. bardzo fajne

Malgosia 1983, to suche na brwiach też Nati miała, ale tak bardziej to wyglądało jak ciemieniucha bo żółte było, zniknęło samo.
Co do wysypki to nie wiem, moze to od ślinienia? Nati ostatnio miała wysypke, ale na policzkach, nie wiem nadal od czego ale widze że powoli znika. Przemywam wacikiem nasączonym przegotowaną wodą i smaruje kremikiem z hippa.

Dobra, ubieram niunie i lecimy moze z rana nie będzie tyle ludu w Almie

narazie nie przepracowujcie się za bardzo

[19natka88]

Doberek Może ten śnieg wytrzyma chociaż do jutra
U nas nocka całkiem ładna gdyby nie przerwa od 2.15 do 3.15

Napisane przez agnieszka 0605

Hej maminki

U mnie zakręcony dzień i nocka. Mała budziła się co chwile i nie spała od 1 do 3 w nocy W dzień usnęła dopiero mężowi ok. 17, kiedy ja biegałam po mieście Kupiłam sobie świetną i tanią spódnicę w H&M i mężowi prezent. Ale się stęskniałam za Małą! SZOK!!!

Widzę, że nocka tak jak u nas Pokaż spódnicę

Napisane przez magdulec

Dobry wieczór kobitki!

ja tylko na chwile korzystam dopoki gabrys spi a internet jak zwykle chodzi jak by chciał a nie mogl....

nie mam czasu teraz zagladac bo szykowanie do chrzcin wszystkich ogarnelo, dzisiaj dopiero troche ogarnelam w domu i jeszcze musze myslec jutro nad sałatkami, surowkami i ciastem

poza tym nie mam prezentu dla tzta iGabrysia i ide dopiero jutro cos im kupic, juz sobie wyobrazam te kolejki.....

nie wiem czy dam jutro rade tutaj zajrzec wiec teraz zlożę Wam życznka:

ŻYCZE WSZYSTKIM MAMUSIOM, ICH DZIECIATKOM I TZTOM SPOKOJNYCH, PELNYCH MILOŚCI, WYROZUMIALOSCI ŚWIAT. i mniej kologramow po

Dla ciebie też za chrzciny i wzajemnie spokojnych świąt

Napisane przez DzastaW

Hej Wam =)
przepraszam że wpadam tylko na sekundę z pytaniem, ale nie mam czasu (zaczęłam pracę, w weekendy szkoła i Mój tata w szpitalu): czy mogłabym dać Czarkowi już kaszkę? Ma niecałe 3 miesiące, ale wieczorem zjada dwie butle i nadal marudzi z głodu
I wszystkiego najlepszego z okazji świąt =)
po sylwestrze zajrzę na dłużej, bo będę miała wolne przez tydzień =)

Cześć Obawiam się, że z kaszką trzeba jeszcze poczekać bo wszędzie piszą, że nie wcześniej niż w 5mc można wprowadzać. Przejdź się może do pediatry, może jest jakiś inny sposób. A dwie butle tzn ile ml?
Wesołych świąt

Napisane przez madzialena-lublin

Jestem okropna matką.. Wychodzi na to, że głodzę swoje dziecko... Na ważeniu w przychodni wyszło że waży nawet mniej niż 2 tyg temu na wadze położnej... Ale jak ma tyć, skoro mi usypia na cycku?! Nic mi się nie chce tylko wyć...

Nie jesteś okropną matką Czasami tak jest

Napisane przez MalgosiaM8

Hej przedświątecznie
jak przygotowania ?

U mnie już końcówka

ja już kwiczę z bólu pleców, ah, a mały sie domaga noszenia szczególnie przy choince, taką ma radochę jak może po bombki sięgać

Szymon może siedzieć i się gapić na choinkę nawet po 20 minut

Natka ja mam Vitaminum D Sandoz, ale jak mu dzień nie zapodam to jak by mniejsza wysypka.
Wczoraj odkryłam jeszcze coś. Nie wiem czy Staś nie ma uczulenia na proszek Lovelle
co najlepsze uprałam raz jego bodziaki w moim proszku, to zero uczulenia, tylko mu założe coś z Lovelli to już jest cały zsypany no heloł to jest proszę dla niemowląt muszę wrócić do Bobasa.

U nas lovella jest ok, witaminy nie podaję i wysypki brak Ale ciekawe, że może być uczulenie na witaminy

Co do ząbka zobaczycie nie będę pierwsza, będę 3 zmieszcze się na podium kiedyś tu wróciłam do wątku jak rodziłam i zwaliło mnie znóg moje pytanie zaraz po porodzie czy "mam miejsce na podium"

coś jeszcze chciałam napisać ale zapomniałam, podczytywałam, nie cytowałam i kaplica.

Hehe to było dobre wtedy

Napisane przez mooonik

Dzień Dobry!

jak się cieszę, że w środę zrobiłam te pierogi bo wczoraj mała miała dzień marudzenia i dzień - mamusiu będę grzeczna jak będziesz przy mnie siedzieć to mi się tylko rano udało ugotować kapustę i zagnieść ciasta na ciastka, a piekłam dopiero po południu.. mam nadzieję, że dziś będzie lepiej bo w planie sernik, tort, barszcz, oporządzenie karpia- ale to mąż i ubranie choinki no bo wczoraj się nie dało no i jeszcze do spowiedzi dziś
a w ogóle boli mnie głowa już prawie od tygodnia, co dzień rano się budzę z bólem, nie wiem o co chodzi

A może magnezu Ci brak? Bo ja miałam podobnie i znajoma pielęgniarka poleciła mi spróbować brać magnez regularnie i bóle głowy minęły

[mooonik]

Napisane przez MalgosiaM8

czyli mogę mieć rację z tym proszkiem fak wywalam Lovelle !

jak się wnerwiałam przed chwilą!

wrrrrrrr moja mama siedziała wczoraj z malym, nie mam nic przeciwko, bo chciaż sobie gdzieś pojade...
ale ma swojego kota, brak obroży przeciwpchelnej bo cały czas zdejmuje lub gubi... i co widze skacze mi po łóżku ? Noż pchła! wrrrrr, zatłukłam ją to pękła krwią!
jak by mi ugryzła małego to chyba bym pchlarza zatłukła
chociaż kto wie , mały dziś ze mną spał ... jestem zła totalnie, wyp$#%^% dzis tego kota

też bym się wkurzyła, ja to w ogóle na punkcie wszelkich robaczków jestem chora, nie znoszę
poproś mamę, żeby przypilnowała tej obroży bo kto wie, co taka pchła może przenieść

Napisane przez Malgosia1983

Ten zielony?

nom TEN

Napisane przez MalgosiaM8

to tak jak po chrzicinach, nie dość że ustka, to jeszcze na głowie, w centralnym miejscu z przodu i z tyłu od całowania! a od czego od Szminki! tydzień czasu walczyłam z podrażnioną skórką na główce oczywiście ja nie używam szminek ale reszta kobitek co była na chrzcinach tak, więc trudno powiedzieć o której uczulenia dostał..

zatłukłabym jakby mi ktoś tak dziecko całował- ja nie pozwalam nikomu. Tylko ja z mężem możemy dziecko całować, zawsze zwracam uwagę jak ktoś się do tego szykuje, nie wiadomo co mają na rękach, ustach

Napisane przez acelinka

ja wstałam po 7 a natalcia 8.30 - jak codzień to moje dziecie zdecydowanie ma zegarek w tyłku

Julik wstaje koło 7-8 mniej więcej, ale dziś ją obudziła kupka, co aż dziwne bo dawno o tej porze nie robiła ale to chyba zmiana mleka bo aż mi się podobają te kupki
udanych zakupów

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez 19natka88

Doberek Może ten śnieg wytrzyma chociaż do jutra


A może magnezu Ci brak? Bo ja miałam podobnie i znajoma pielęgniarka poleciła mi spróbować brać magnez regularnie i bóle głowy minęły

no mógłby wytrzymać ten śnieg... byłoby fajnie a co Szymek robił przez tę godzinkę?

magnez mówisz? w sumie zaniedbałam nie brałam ostatnio wcale, a w ciąży codziennie. Dzięki za wskazówkę

w DDTVN właśnie mówią o ospa-party

[archinta]

Eloł.

Wczo miałam cytaty ale leciałam ratowac pokój przed zasraniem bo babcia dobierała sie do pieluchy i juz nie wiem co komu chciałam

Dziś jestem wywalona na masakre- amly cala noc przebieral nozkami, trzepal raczkami i pierdzial wymeczyl sie biedak a ja z nim a koopy do tej pory nie ma

Napisane przez rabarbar83

Hej Mamusie
korzystam że moje dziecie zmrużyło oczka...mam jakieś 25 minut względnego odpoczynku (zdążę wstawić pranie i ogarnąć kuchnię ) i złożę wam wszystkim życzenia świąteczne już teraz bo później może być to już niewykonalne niestety

tak więc...

Zdrowych, spokojnych, pełnych ciepła i uśmiechu Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych z tymi których kochacie i którzy kochają was

buziaki dla wszystkich forumowych dzieciolków i ich super mamusiek od Haniulki i jej ledwo dychającej mamusi

no tak teraz 25 min jak 25h
I Wam też najlepszych świąt Hania jaka urocza w tej czapie

Napisane przez anciaahk

A widzisz możliwe z tym ulewaniem, bo on niedawno zaczął.
Ja jestem niestety matka zombi, łączę się więc w bólu, chociaż dzisiaj spał jakoś przyzwoicie.
Skoro dieta Twoja pomaga to może i ja zakosztuję... chociaż jadłam ostatnio i kapustę i cebulę i Franek spał jak ta lala.
U nas dzisiaj była taka kupa, że myłam Franka w misce (bo wanienka na górze) i wycierałam swoim ręcznikiem. Mam nadzieję, że mu to nie zaszkodzi, ale jak rozebrałam i się okazało, że ma w kupie wszystko, to nie chciałam iść z gołym na górę niestety.

u nas tez ostatnio rano jakies wielkie koopole były- znaczy sie ja zwalam to na pieluchy,ze te z siatka ładnie pochłaniały a te zwykłe ładnie rozmazuja po całej doopce

Ja dzis jestem very very much zombie, a ty? Mam nadzieje,ze lepiej niz u nas.

Napisane przez acelinka

dba o Twoją kondycje

to samo chciaąłm napisac

Napisane przez danika

hej

mam juz neta

Katarek juz prawie minął, ale matka wariatka zaciągnęła wczoraj dziecko do pediatry. Na szczescie nie poszło jej ani na uszka ani na oskrzela, ale dostała jakies leki: wapno, wit C i cos przeciwalergicznego. No i mamy zakaz wyłazenia na spacery az jej całkiem minie zwłaszcza ze jest strasznie zapylone.
Ja tez jeszcze cherlam troche, ale jest duuuuzo lepiej

witaj

Zdrówka dla Guni

Napisane przez lullaby_ml

Tak, ale Twoje dziecie jest chyba troszke mlodsze od mojego dlatego mnie to tak martwi.

sisku- w książce "1rok zycia dziecka" (czy jakoś tak ) jest napisane, że dziecko moze sie spóźniaćz różnymi umiejętnościami nawet 10tyg!
Także łepek do góry- wszystko jest oki

Napisane przez aa2

heja
wpadam sie przywitac
dzis były zakupy swiateczne i dopiero zlądowaliśmy w domu-wyszliśmy po 8 masakra) po drodze była kawa u kolezanki i odwiedziny u teściówki bo musielismy zawiesc prezent do zapakowania hihi
teraz pochłonełam obiad i zabieram sie za sprzatanko miałam dzis ubrac choinke ale nie doszły mi lamki jak jutro nei dojda to sie wkurze, widze ze gosc dostał kupe negatywów za przesyłki wiec podejrzewam ze bezie kaplica z moimi lampkami-tez dam negatyw burakowi, echhh

lece sprzatac bede wieczorkiem jak zasiade z pifffkiem przed kompem a dziubek bedzie spał buziale

Rany- jak TY masz czas na to???
Ja prawie na nic nie mam. Nie pamietam nawet kiedy sie ost malowałam (nawet glupie obciecie paznokci to wyzwanie). Prawie nie pomagam w przygotowaniach do swiat, nie gotuje i czasu dalej brak

Napisane przez AneczkaJ

Ja jestem eko.... i zawsze zostawiam te torebki z prezentów które dostaję i potem pakuję w nie prezenty. RECYKLING normalnie

hihi- ja tez

Napisane przez irmith

Cześć mamuśki

Niestety mam masę roboty przy okazji świąt i chrzcin malutkiej więc wpadłam tylko Wam pożyczyć radosnych świąt spędzonych z pociechami, odrobiny odpoczynku no i może choć symbolicznie białego puchu wracam do Was po świętach

czeeeeeeeeeeee i Tobie tez wszytskiego najjjjjjjjj

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

A i miałam pytać jak tam Stanisław- kiełczysław i Natalka-kiełtalka Daja Wam ząbkujące dzidziole popalić??

[SONIA004]

Napisane przez madzialena-lublin

Jestem okropna matką.. Wychodzi na to, że głodzę swoje dziecko... Na ważeniu w przychodni wyszło że waży nawet mniej niż 2 tyg temu na wadze położnej... Ale jak ma tyć, skoro mi usypia na cycku?! Nic mi się nie chce tylko wyć...

Kochana przede wszystkim spokojnie Mamusią jesteś najlepszą na świecie dla swojego dzidziusia, to nie ulega wątpliwości!!
Poza tym ważyć dziecko należy stale na tej samej wadze (podejrzewam, że waga położnej mogłabyć "nieteges", te w przychodni są legalizowane i przede wszystkim stoją na tym samym miejscu( więc nie mogą się rozregulować).
Wiem co to znaczy czuć się źle, kiedy starasz się robić wszystko jak najlepiej a efekty są słabe, ale nie możemy panikować.
A co pediatra na to?
Kazała dokarmiać? Czy macie jeszcze powalczyć?
Może za często malutką przystawiasz i ona wypija tylko to "łatwe mleczko" a mało treściwe?
Może rzeczywiście warto by było udać się do poradni laktacyjnej, albo przynajmniej zadzwonić popytać...
Ile malutka przybrała od początku?

U mnie walka z wagą trwa nadal... stąd te usg brzuszka, nerek...żeby wykluczyć ewentualna wewnętrzną przyczynę słabego przyrostu wagi... i kolejny lekarz twierdzi... "że on tak ma" i tyle.

Napisane przez AneczkaJ

Ja jestem eko.... i zawsze zostawiam te torebki z prezentów które dostaję i potem pakuję w nie prezenty. RECYKLING normalnie

I ja stosuję taki recykling

Rabarbar śliczna mała Mikołajka

Mamcie ze Śląska...
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/s...u,1737844,3321

[Malgosia1983]

Napisane przez MalgosiaM8

pisaków nie znalazłam to czekoladę rozpuściłam i namaziałam Rudolfy
a mięso na wędlinkę już się marynuje od wczoraj dziś pieczenie! jak otworze lodowkę to tak mi pachnię więc doczekac się nie mogę

mój an początku miał taka skórkę to mu smarowałam kremikiem i jest ok, a co od ust, to patrz kto go całuje po rączkach a potem maluch te rączki do buzi wpycha... wywabiłam te krosteczki, myjąc rączki jak go ktoś całował, tożto czyste żywe zarazki.

To tak jak po chrzicinach, nie dość że ustka, to jeszcze na głowie, w centralnym miejscu z przodu i z tyłu od całowania! a od czego od Szminki! tydzień czasu walczyłam z podrażnioną skórką na główce oczywiście ja nie używam szminek ale reszta kobitek co była na chrzcinach tak, więc trudno powiedzieć o której uczulenia dostał..

Już sobie wyobrażam ten zapach
Ja go tylko całuję po rączkach Ale faktycznie cześciej mu będę myła bo do tej pory to może ze 3 razy dziennie, to chyba mało?
Kurde No a ptem się dziwisz że traktują nas jak matki wariatki co nie pozwolą calować dzidziusia

[19natka88]

Napisane przez mooonik

też bym się wkurzyła, ja to w ogóle na punkcie wszelkich robaczków jestem chora, nie znoszę
poproś mamę, żeby przypilnowała tej obroży bo kto wie, co taka pchła może przenieść



nom TEN




zatłukłabym jakby mi ktoś tak dziecko całował- ja nie pozwalam nikomu. Tylko ja z mężem możemy dziecko całować, zawsze zwracam uwagę jak ktoś się do tego szykuje, nie wiadomo co mają na rękach, ustach



Julik wstaje koło 7-8 mniej więcej, ale dziś ją obudziła kupka, co aż dziwne bo dawno o tej porze nie robiła ale to chyba zmiana mleka bo aż mi się podobają te kupki
udanych zakupów

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------



no mógłby wytrzymać ten śnieg... byłoby fajnie a co Szymek robił przez tę godzinkę?

magnez mówisz? w sumie zaniedbałam nie brałam ostatnio wcale, a w ciąży codziennie. Dzięki za wskazówkę

w DDTVN właśnie mówią o ospa-party

Przez tą godzinę Szymon leży w łóżeczku śmieje się i gada sobie, ale jakbym tylko spróbowała zgasić światło to od razu krzyki niezadowolenia
Mi magnez pomógł

[rabarbar83]

Napisane przez MalgosiaM8

Co do ząbka zobaczycie nie będę pierwsza, będę 3 zmieszcze się na podium kiedyś tu wróciłam do wątku jak rodziłam i zwaliło mnie znóg moje pytanie zaraz po porodzie czy "mam miejsce na podium"

pamiętamy pamiętamy

Napisane przez Malgosia1983

A Święta jak spedzicie? Goście będą? Może ten czas wykorzystaj na "podrzucenie" Hanutki? Tak żebyś przynajmniej mogła wyjśc na spacer..Sama!

edit: bo źle napisałam: nie mialam dosyć Kwilonka tylko jego zachowania, swojego zmęczenia

nie ma komu podrzucić siedzimy w domu we trójkę, goście nie przyjeżdżają (ehhh długa historia), kiedyś mi się marzyły takie święta ja mąż i dzidziolek ale teraz... no nie wiem zobaczymy jak będzie

do hiper mamuśki to mi dużo brakuje, czasem nerwy puszczają i jestem zła na siebie bo wiem że to właśnie przez brak oddechu od maluszka

dla Kwilonka mają osobowość te nasze maluchy, oj mają charakterki

Napisane przez mooonik

Dzień Dobry!
a w ogóle boli mnie głowa już prawie od tygodnia, co dzień rano się budzę z bólem, nie wiem o co chodzi

może masz anemię? ja po porodzie miałam koszmarne wyniki krwi i ból głowy 1,5 miesiąca mnie witał co rano, albo po prostu gorączka przedświąteczna a widzę że szalejesz w kuchni

Napisane przez acelinka

seksi pidżama party

mami cycuś jak dobrze że masz tą chuste

najlepsza rzecz jak na razie ta chusta
czy seksi to raczej wątpię

aaa, dałam wczoraj niuni soczku z tego okubka, ale ona z tego piła myślałam ze zje cały ten okubek jak jej zabrałam bo sie soczek skńczył to płacz
ale świetn jest można nim trząść, rzucać i nie wiem co jeszcze robić a ani kropelka się nie wylewa

a ja przegapiłam jaki ten kubeczek????
jejku już pije z kubeczka ale ten czas zapier...nicza

Napisane przez Malgosia1983

Wogóle to Tż ma dziś wolne i nei może się zająć Berbeciem bo chory jest Ale nie ma że boli, przezorna mamusia ma w zanadrzu maseczkę
No co ja jak byłam przeziębiona, to musialam się opiekowac moim Dzidziusiem
?

za przezorność
mój małżonek ostatnio wstał o 4 rano bo go szyja i głowa bolały i by tak siedział w kuchni i jęczał jak to się źle czuje do rana gdybym się starym nie zajęła ehhh nakarmiłam małą, uspałam i nasmarowałam gnoma amolem wcisnęłam ibuprom do dzioba, obwinęłam szalem kark i pogoniłam pod kołdrę ... i już było po moim spaniu ale przynajmniej choróbsko się nie rozpleniło i mąż rano wykazał wdzięczność w postaci poklepania po tyłku i tekstu..."dobra żońcia dobra poratowała chorego" ehhh zmiękł ten mój małżonek strasznie się nad sobą rozczula, a tu trzeba zewrzeć pośladki i pomagać albo przynajmniej nie przeszkadzać jak mnie choroba dorwie to już nie wiem co będzie i kto się moim dzieckiem zajmie


co do wysypki nie doradzę, ja na dwór smaruje nivea na każdą pogodę i czasem po kąpieli oilatum soft ale rzadko i buźka tfuu tfuu cacy

Napisane przez MalgosiaM8

jestem zła totalnie, wyp$#%^% dzis tego kota

kota za okno niech się pchły wymrożą i niech mama kupi jakiś zajzajer jak chce kota w domu trzymać przy okazji kotu prezent zrobi pod choinkę


no to się żegnam berbecia do odbicia, chusta i wio do kuchni coś przygotować na te święta ehh

jeszcze raz najlepszego