Wszystko co chcielibyście wiedzieć, ale wstydzicie się/nie macie kogo zapytać

[Renatka_2108]

Napisane przez irenkaaa

oj to jak upadl to niewiem ale oni tez naprawiaja tyle ze wtedy moze zaplacisz wieecej ( ile to juz trzeba spytac w tym sklepie)

To wiem ze bede musiec zaplacic, dlatego pytam na jaka kwote moge sie przygotować ? Bo 200 zł nie dam jak tel nawet juz tyle wart nie jest :/
Wyswietlacze na all okolo 30 żł kosztuja. To chyba mi az tyle facet nie krzyknie za "robociznę" ?

[platekrozy]

Napisane przez platekrozy

Ja też mam pytanie:jak chcę wydrukować w powiększeniu ze strony internetowej artykuł to jak mam to zrobić?I oczywiście jak potem powrócić do normalnego stanu?

Nikt nie wie

[baby montana]

Napisane przez Renatka_2108

To wiem ze bede musiec zaplacic, dlatego pytam na jaka kwote moge sie przygotować ? Bo 200 zł nie dam jak tel nawet juz tyle wart nie jest :/
Wyswietlacze na all okolo 30 żł kosztuja. To chyba mi az tyle facet nie krzyknie za "robociznę" ?

moja naprawa kosztowała coś koło 30-40zł, w serwisie (nawet nie autoryzowanym, bo tel po gwarancji, tylko takim zwykłym serwisie) chcieli 150....

[mercer]

Napisane przez platekrozy

Ja też mam pytanie:jak chcę wydrukować w powiększeniu ze strony internetowej artykuł to jak mam to zrobić?I oczywiście jak potem powrócić do normalnego stanu?

Powiększasz u góry w WIDOK (obok historii) tam masz POWIĘKSZENIE, i pod spodem ROZMIAR PIERWOTNY jak już będziesz chciała wrócić do poprzedniego rozmiaru
Nie wiem czy o to Ci chodziło, jeszcze przy drukowaniu masz opcje drukowania i tam pewnie też rozmiar możesz zmienić.
Albo ew skopiowac cały artykuł do Worda, ustawic rozmiar jaki chcesz i wydrukowac.

[ankasz]

Napisane przez platekrozy

Nikt nie wie

prawy ctrl i plus z klawiatury numerycznej

[201604190949]

Niekoniecznie z numerycznej

[zaluzja55]

Problem z natury prezenty dla rodziny TŻ. Czy powinnam coś kupić rodzicom, siostrze TŻ skoro widziałam ich kilka razy i nie mamy dobrego kontaktu,bo TŻ przyjeżdża ciągle do mnie(mieszkamy w różnych miejscowościach)? Dodam,że nie wybieram się tam podczas świąt oraz to,że mój TŻ kupił coś dla mojej rodziny i przyjeżdża do mnie po świętach.

[enamour]

Mam problem.
Tż-towi coś się stało z telefonem (ma w Heyah).
Może do mnie dzwonić, ale nie może pisać sms-ów. Z rana wszystko było ok.
Majstrował już na wiele sposobów ale nic nie pomogło.
Pomyślał, że to może wina karty i jutro ma kupić drugą, ale... najgorsze jest to, że doładował wczoraj konto za 50 zł.
Czy te pieniądze za pomocą jakiegoś kodu można przelać innej osobie mającej numer w Heyah?
Kurde, bo szkoda tą kasę po prostu wykorzystać na np. grzebanie w internecie.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez zaluzja55

Problem z natury prezenty dla rodziny TŻ. Czy powinnam coś kupić rodzicom, siostrze TŻ skoro widziałam ich kilka razy i nie mamy dobrego kontaktu,bo TŻ przyjeżdża ciągle do mnie(mieszkamy w różnych miejscowościach)? Dodam,że nie wybieram się tam podczas świąt oraz to,że mój TŻ kupił coś dla mojej rodziny i przyjeżdża do mnie po świętach.

Trochę pozno z tym pytaniem
ja bym nie kupowała..
skoro nie jade do nich na swieta to po co kupować..
to też zależy od stażu związku.. ale mimo wszystko widziałas ich tylko kilka razy i nie znasz ludzi..
i nie wiesz czy jak kupisz mamie Tż-a kosmetyki na zmarszczki to się nie obrazi..

[zaluzja55]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;31205320]Trochę pozno z tym pytaniem
ja bym nie kupowała..
skoro nie jade do nich na swieta to po co kupować..
to też zależy od stażu związku.. ale mimo wszystko widziałas ich tylko kilka razy i nie znasz ludzi..
i nie wiesz czy jak kupisz mamie Tż-a kosmetyki na zmarszczki to się nie obrazi..[/QUOTE]
Dziękuję za odpowiedź

[kasiencja]

zaluzja55 - nie, mnie by nawet przez myśl to nie przeszło - rodzinie TŻ-ta kupiłabym tylko gdyby to była już też moja rodzina albo gdybyśmy mieli bardzo bliski kontakt - i to też raczej drobiazgi.

[baby montana]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;31205320]Trochę pozno z tym pytaniem
ja bym nie kupowała..
skoro nie jade do nich na swieta to po co kupować..
to też zależy od stażu związku.. ale mimo wszystko widziałas ich tylko kilka razy i nie znasz ludzi..
i nie wiesz czy jak kupisz mamie Tż-a kosmetyki na zmarszczki to się nie obrazi..[/QUOTE]

a to ja jestem dziwna, bo wyszłabym z założenia, że skoro TŻ kupił coś mojej rodzinie, to wypada kupić coś jego rodzinie, chociażby jakąś świeczkę/wazon/inny drobiazg. 20zł a w innym świetle stawia daną osobę.

[zaluzja55]

Kupię jakieś słodkości,może jakąś dobrą herbatę i chyba będzie ok Co myślicie?

[baby montana]

ekhem, chyba jeszcze nigdy nie było mi tak głupio się o coś pytać.

otóż...od prawie pół roku mam kontuzję barku. póki co kriokomora i jonoforeza nie pomogły. dzisiaj poszłam z siostrą do fizjoterapeuty, myślałam że czeka mnie klasyczny masaż na rozluźnienie mięśni, a tu zaskoczenie - holistyczna terapia manualna. jak chłopak mi o tym opowiadał to mało brakowało żebym zaczęła się śmiać, ale jak mu powiedziałam co mnie boli to wiedział, że jako dizecko często miałam anginy, a obecnie zgrzytam zębami w nocy (trochę dalej mi taką cyganką pachniało, która wróży przystojnego bruneta w przyszłym roku na podstawie braku obrączki).
no nic. położyłam się na stole, pouciskał mi kilka punktów na kręgosłupie (jak uciskał to między innymi czułam mrowienie nóg i 'skakały' mi mięśnie w ręku. wróciłam do domu i zorientowałam się, że nie boli mnie ten nieszczęsny bark i po raz pierwszy od czasu kontuzji mogę swobodnie oddychać.

wytłumaczcie mi proszę jak to możliwe. dla mnie to o czym ten koleś mówił to trochę takie zabobony, ale skoro zadziałało....

[Lavi92]

Zrobiłam dziś "szybkie" pierniki, czy one też muszą chociaż jakiś czas spędzić w zamknięciu czy bez problemu mogę zostawić na stole bez niczego?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez zaluzja55

Kupię jakieś słodkości,może jakąś dobrą herbatę i chyba będzie ok Co myślicie?

A kiedy chcesz się u nich pojawić? myślę że zaraz po świętach to będą mieli dość słodkości..
zresztą mi by było glupio isc z herbata

[Fela Von Helvete]

Napisane przez masterpiece

Szprotka-raczej chodzę dosyć szybko,ciągle gdzieś się spieszę. Początkowo myślałam,że ten ból to może od kozaków,niedawno wskoczyłam w dosyć ciasne oficerki i myślałam,że to wina ucisku. Później zmieniłam buty na botki z luźną cholewką i ciągle to samo.

Troszkę późno już może, ale przy stopie też je masz luźne? Bo ja identyczne jak Ty objawy miałam po założeniu butów na zbyt grubą skarpetkę, też miałam sobie ochotę odrąbać nogi siekierą, najlepiej gdzieś tak na wysokości połowy uda

[crazymuffin]

zdarłam ze ściany kilka przyklejonych taśmą rzeczy razem z tynkiem, kolejny raz. nie uśmiecha mi się malowanie ścian... jakiś pomysł, jak zakryć dziury? największe mają może po 1cm szerokości i 10cm długości. mnie przychodzą do głowy tylko ramy i antyramy. (jak już przy tym jestem, które tańsze? ;d)

[masterpiece]

No te botki sa też luźne przy stopie leze własnie z nogami w górze na poduchach, cały dzień chodziłam po mieście i dzisiaj jakby troche lepiej. Ból jest ale znośny. Nie mam ochoty wyć z rozpaczy jak w ciągu ostatnich nocy.
Najbardziej prawdopodobna wydaje mi sie wersja, ze to skutek uboczny tabletek antykoncepcyjnych, biore je 14msc. Aczkolwiek zwrócę jeszcze uwagę na to czy nie mam za ciasnych butow czy skarpet.

[cynamonowe]

Napisane przez zaluzja55

Kupię jakieś słodkości,może jakąś dobrą herbatę i chyba będzie ok Co myślicie?

Może rzeczywiście po świętach będą mieli na długo dość słodkiego (choć to zależy od rodziny, u mnie na przykład ciasta są ze dwa, wystarczy), ale jeśli lubisz pichcić, może dobrym prezentem będą paczuszki z domowej roboty małymi wypiekami zapakowanymi ładnie?
A herbata na trawienie .

[Heroldin]

Napisane przez masterpiece

Dziewczyny od kilku dni okropnie bolą mnie nogi.

Nie mam żadnego rozeznania w temacie tabletkowych środków antykoncepcyjnych .
Moją Psiapsiółkę często dopada zakrzepowe zapalenie żył głębokich w nogach . Odczuwa ból w łydkach podobny do Twojego . Oczywiście leczy się . Dostaje raz na pół roku iniekcje z czegoś tam w żyły . Między zabiegami też Ją pobolewa . Odkryła ostatnio : http://www.bingosklep.com/bingo-ziel...ynka-p-70.html Pomaga !

Napisane przez zaluzja55

Czy powinnam coś kupić rodzicom, siostrze TŻ . Dodam,że nie wybieram się tam podczas świąt

Nie, nie powinnaś .

Napisane przez baby montana

wytłumaczcie mi proszę jak to możliwe. dla mnie to o czym ten koleś mówił to trochę takie zabobony, ale skoro zadziałało....

Nigdy o takich zabiegach nie słyszałam, a mam też problemy z bólami barku . Muszę poczytać .
Zabobony czy też nie - czy to ma znaczenie ?! Najważniejsze, że pomogło .

[baby montana]

Napisane przez Heroldin

Nigdy o takich zabiegach nie słyszałam, a mam też problemy z bólami barku . Muszę poczytać .
Zabobony czy też nie - czy to ma znaczenie ?! Najważniejsze, że pomogło .

dla mnie ma znaczenie, bo jeśli to ma działać tylko chwilowo, to wolę wydać tę kasę na normalną rehabilitację ale póki co bark mi tylko 'strzela', bólu nie ma. zobaczymy za kilka dni.

[platekrozy]

Napisane przez mercer

Powiększasz u góry w WIDOK (obok historii) tam masz POWIĘKSZENIE, i pod spodem ROZMIAR PIERWOTNY jak już będziesz chciała wrócić do poprzedniego rozmiaru
Nie wiem czy o to Ci chodziło, jeszcze przy drukowaniu masz opcje drukowania i tam pewnie też rozmiar możesz zmienić.
Albo ew skopiowac cały artykuł do Worda, ustawic rozmiar jaki chcesz i wydrukowac.

Napisane przez ankasz

prawy ctrl i plus z klawiatury numerycznej

Jak zawsze niezastąpione
Dziękuję

[tekila901]

Idę jutro na rodzinny obiad do Tża. Będzie ok. 25 osób z jego rodziny (!!!). Nie wszystkich znam dobrze. Jak powinnam się zachować? Czy od wejścia mam się połamać z wszystkimi opłatkiem (po obiedzie jedziemy do mojej babci, a u niej zawsze w Boże Narodzenie składamy sobie życzenia i łamiemy się opłatkiem)? Z każdym osobno przywitać (tego w sumie się boję, bo u mnie nie ma zwyczaju obcałowywania się z wszystkimi, dlatego od dzieciństwa mnie to trochę brzydzi)? Pasuje coś przynieść ze sobą - jakiś placek? Rodzicom TŻa alkohol? Kurczę, jeszcze nie zdarzyło mi się być w święta u rodziny chłopaka.

[żurawinka]

Myślę że przedstawienie się i podanie ręki wystarczą, no i dzień dobry na wejściu. Jeśli skadacie życzenia przy opłatku to może dojść do buziaków

[bowszystkotoiluzjajest]

Ktoś mi powie dokładnie, jak mam wypełnić pit? ( i jaki?)... Pit-37?
Jako że się uczę jeszcze w liceum, pracowałam na umowę zlecenie...

Stawkę miałam 7,01zł/h, dostawałam do ręki 6z/ł/h... W związku z tym przychód (czyli liczone jako 6zł/h?) wyniósł 850zł, no ale co to są koszty uzyskania przychodów i zaliczka pobrana przez płatnika?

I robi coś to, że nieraz miałam 6zł/h brutto (czyli dostawałam 5zł/h, kilka dni tak pracowałam ), a nieraz 7zł/h czyli 6zł do ręki?

[souvenir]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Ktoś mi powie dokładnie, jak mam wypełnić pit? ( i jaki?)... Pit-37?
Jako że się uczę jeszcze w liceum, pracowałam na umowę zlecenie...

Stawkę miałam 7,01zł/h, dostawałam do ręki 6z/ł/h... W związku z tym przychód (czyli liczone jako 6zł/h?) wyniósł 850zł, no ale co to są koszty uzyskania przychodów i zaliczka pobrana przez płatnika?

I robi coś to, że nieraz miałam 6zł/h brutto (czyli dostawałam 5zł/h, kilka dni tak pracowałam ), a nieraz 7zł/h czyli 6zł do ręki?

Hmm, Twój pracodawca musi przesłać Ci PIT-11 bodajże, na podstawie którego się rozliczasz, tam będzie wszystko dokładnie wyliczone, tak sama z siebie tego nie rozliczasz i nie wymyślasz kwot

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez souvenir

Hmm, Twój pracodawca musi przesłać Ci PIT-11 bodajże, na podstawie którego się rozliczasz, tam będzie wszystko dokładnie wyliczone, tak sama z siebie tego nie rozliczasz i nie wymyślasz kwot

no ja właśnie nie wiem, bo jak rok temu pracowałam, to nic od pracodawcy nie dostałam i sama musiałam wszystko wypełnić

a teraz w sumie pracowałam u dwóch, bo w wakacje byłam na inwentaryzacji, czyli od jednego dostałam jakieś 70parę złotych (dwa dni a umowa zlecenie na miesiąc), a reszta kasy to od drugiego pracodawcy, gdzie umowę mam do końca grudnia..

[souvenir]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

no ja właśnie nie wiem, bo jak rok temu pracowałam, to nic od pracodawcy nie dostałam i sama musiałam wszystko wypełnić

a teraz w sumie pracowałam u dwóch, bo w wakacje byłam na inwentaryzacji, czyli od jednego dostałam jakieś 70parę złotych (dwa dni a umowa zlecenie na miesiąc), a reszta kasy to od drugiego pracodawcy, gdzie umowę mam do końca grudnia..

Hmm, no dobrze, ale jak sama?? znałaś dokładne kwoty?

Pracodawca podobno ma obowiązek wysłania nam PITu do końca marca?? Raz też nie dostałam go za kilka dni pracy, ale wydaje mi się, że agencja wypłaciła mi wtedy pieniądze "na czarno", nie chciało mi się już dociekać. Ale to jeden przypadek, za inne umowy-zlecenia i staż dostałam PIT od pracodawcy

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez souvenir

Hmm, no dobrze, ale jak sama?? znałaś dokładne kwoty?

Pracodawca podobno ma obowiązek wysłania nam PITu do końca marca?? Raz też nie dostałam go za kilka dni pracy, ale wydaje mi się, że agencja wypłaciła mi wtedy pieniądze "na czarno", nie chciało mi się już dociekać. Ale to jeden przypadek, za inne umowy-zlecenia i staż dostałam PIT od pracodawcy

wtedy pracowałam na ulotkach i po miesiącu pracy poszłam tam do ich zakładu i dostałam kasę w kopercie do ręki i była z tym umowa-zlecenie i karta na której dokładnie było napisane że tyle dostałam, a tyle odciągnęli na podatek.. i sama sobie musiałąm wszystko wpisać na PIT-37, no i zwrot podatku dostałam, wiec chyba wszystko było dobrze..

a teraz zarówno inwentaryzacja jak i to drugie, to tak samo umowa zlecenie, tyle że pieniądze na konto bankowe dziwi mnie że do końca marca mają przysłać PIT, bo wtedy to ja już w lutym chyba wypełniałam i w kwietniu dostałam kasę

ale jak oni mi przyślą ten PIT-11 , to co ja mam z nim zrobić? Zanieść do urzędu skarbowego, czy na jego podstawie wypełnić PIT-37 i ten 37 zanieść?


edit: a i jeszcze jedna sprawa - za honorowe oddawanie krwi też dostaje się jakiś zwrot, jest jakiś tam przelicznik (100ileś tam zł za 1l, muszę dokładnie sprawdzić na stronie stacji krwiodawstwa), to gdzie się to wpisuje?