2011-07-08, 21:28 | #151 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
automatyczne nawadnianie?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2011-07-09, 19:03 | #152 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
|
2011-10-01, 19:40 | #153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Kupiłam dziś w biedronce bonsai ficus retusa (w Biedronce za 8.99 ). Niestety musiałam go pilnie przesadzić, a miałam tylko normalne doniczki, płaskiej nie mogłam nigdzie już znaleźć z racji, że sobota wieczór kwiaciarnie zamknięte
I teraz pytanie: stanie się mu coś jak będzie rósł w zwykłej doniczce, czy powinnam go przesadzić jednak w tygodniu w płaską?
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2011-10-02, 10:20 | #154 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Cytat:
|
|
2011-10-02, 10:51 | #155 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2974510 4]mogl poczekac bonsai do poniedzialku ja nie wiem, jak to jest z doniczkami. moze tu chodzi tylko o estetyke, ze w plaskiej lepiej wyglada??[/QUOTE]
No właśnie ni mógł, bo na dzień dobry go upuściłam i pękła doniczka, wysypało się też sporo ziemi Poza tym dziś wyprowadzam się na stancję więc nie mogłam takiej bulwy korzeni i ziemi transportować No właśnie też jestem ciekawa jak z tymi doniczkami... Bo na moje oko w normalnej wygląda też ładnie, myślałam że może to na wpływ na jego wzrost (tzn że nagle mi narośnie jakoś niekontrolowanie)
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2011-10-03, 02:30 | #156 |
Raczkowanie
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Witam.
Jako osoba z niemal dziesięcioletnim doświadczeniem w hodowli bonsai pozwolę sobie na wyrażenie swojego skromnego zdania, a nuż widelec komuś pomogę. W sztuce bonsai to drzewko jest najważniejsze, to ono ma dominować w całej kompozycji i to je podziwiamy patrząc na nie. Aczkolwiek doniczka mimo, że nie jest najważniejsza jest nieodłącznym elementem i jest bardzo ważna. Dobór złej doniczki spowoduje zaburzenie całości pod względem estetycznym jak i hodowlanym. Zwykła doniczka czy do bonsai? Jeśli chcesz aby Twoje drzewko już teraz było wyprowadzane na bonsai to bezwzględnie musisz posłużyć się doniczką do bonsai.Donice do bonsai jak zapewne zauważyłaś są płaskie (pomijając te w formie kaskadowej). Muszą być płaskie i mieć stosunkowo mniejszą pojemność od zwykłych ponieważ to zapewni ograniczenie rozwoju korzeni a w efekcie da to lepszy rozwój części nadziemnej oraz spowoduje karłowacenie drzewka. To w efekcie spowoduje np. że liści będzie rosło więcej ale za to mniejsze. Drzewko w zwykłej doniczce to... drzewko ale nie bonsai! Ceramiczna czy plastikowa? Oczywiście można użyć doniczki plastikowej ale pod względem wizualnym nie daje to już takiego efektu. Donice plastikowe do bonsai są zwykłe, pomarańczowe. Nie ma dużego wyboru pod względem wyglądu ponieważ nie są one pojemnikami docelowymi. Mogą posłużyć jako doniczka przejściowa. Pod względem hodowlanym doniczka plastikowa jest złym rozwiązaniem ponieważ szybciej absorbuje ciepło a to powoduje szybsze odparowywanie wilgoci z ziemi. Jest to bardzo ważne ponieważ ze względu na małą ilość ziemi woda siłą rzeczy znika szybciej. Donice ceramiczne lepiej utrzymują wilgoć i optymalna temperaturę bryły korzeniowej. Wielu ludzi, którzy znają się na rzeczy widząc bonsai w plastikowej doniczce uznało by to za profanację. Niektórym mogło by się to wydać przesadą ale należy pamiętać że bonsai to sztuka... wiele drzewek kiełkowało zanim Da Vinci postanowił namalować Damę z gronostajem i niektóre z tych drzewek rosną do dziś, niektóre przeżyją nas, nasze dzieci i nasze wnuki. Sadzenie drzewek bonsai w plastikowych doniczkach to tak jakby dzieła malarskie z płótna przenosić na barowe serwetki. Nie wiem co tam kupiłaś bo nie dałaś zdjęć ale zakładam, że wydając 8,99 zł na roślinę kupiłaś fikusa, któremu do bonsai jeszcze daleko. Nie obraź się ale takie są fakty. To co kupiłaś pochodzi z masowej hodowli. Roślina, którą nabyłaś to w 99 % ogrodnictwo a tylko w 1% sztuka. Bonsai to 90% sztuki i tylko 10 % ogrodnictwa. Ale nie zrażaj się bo to od Ciebie zależy czy co wyhodujesz. Puki co masz roślinę... ale im więcej nauczysz się o bonsai i im więcej serca włożysz w jego kształtowanie i pielęgnację z upływem czasu będziesz mogła z czystszym sumieniem nazywać je bonsai a nawet z dumą. Na prawdę wiem co mówię, bo 10 lat temu zacząłem od tego co Ty... z upływem czasu widząc efekty kręciło mnie to bardziej i bardziej. To, że opłaca się podejść do tego nieco poważniej niż do paprotki, która rośnie nam gdzieś tam w domu świadczy to, że zajmuję się tym już tyle lat. Gwarantuję Ci, że jeżeli masz odrobinę cierpliwości, nie zrazisz się do bonsai nawet jeśli ten ficus padnie za tydzień to sztuka ta da Ci tyle radości, satysfakcji a nawet spełnienia co nie da Ci nic To PRAWIE jak wychowywanie dzieci. Pozdrawiam ---------- Dopisano o 03:29 ---------- Poprzedni post napisano o 03:20 ---------- A odpowiadając na to pytanie to odpowiedz brzmi: jeśli się nie połamał, ogólnie nie został uszkodzony to będzie żył. Puki co niech rośnie w tym co masz a za rok na wiosnę go przesadź Edytowane przez bonsaista Czas edycji: 2011-10-03 o 02:31 |
2011-10-09, 17:00 | #157 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Cytat:
|
|
2011-10-25, 22:57 | #158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Wsadziłam moją (jak się już dowiedziałam) marchewkę do mniejszej doniczki jednak, specjalnej do bonsai nigdzie nie mogłam znaleźć a przesadziłam, bo wariat nagle zaczął puszczać ogromniaste liście! Ale już go trochę doprowadziłam do stanu lepszego niż ten zarośnięty.
Tylko w sumie coraz mniej mi się to podoba i się zastanawiam czy mogę coś z nim zrobić, by nad nim popracować i go upiększyć? Dorzucam zdjęcia
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2011-10-26, 08:23 | #159 |
Raczkowanie
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Na internecie jest cala masa doniczek do bonsai ;]
|
2011-10-26, 09:00 | #160 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
jakbym zamierzała kupić ją przez Internet to bym to zrobiła
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2011-10-26, 12:23 | #161 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Cytat:
|
|
2011-10-26, 18:25 | #162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3016022 9]ja mialabym watpliwosci. wydaje mi sie, ze ta doniczka jest jednak zbyt mala dla tej rosliny. moze by sie wypowiedzial jakis ekspert[/QUOTE]
Ogólnie mi się wydaje, że jest ok teraz. Tylko... nie wiem czy dziś go nie zabiłam bo mnie coś rano natchnęło i stwierdziłam, że on jest po prostu zbyt "długi" w dół (chodzi mi o te korzenie). Więc go wykopałam, usunęłam sporą część bryły korzeniowej i obcięłam końce tych drzewnych korzeni, tak ze 3-4 cm... A potem dopiero weszłam w internet i przeczytałam, że korzenie Retusa ma delikatne i trzeba uważać... No ale trudno, jak ma żyć przeżyje, jak ma paść padnie Zdjęcia dodaję. Ogólnie on się teraz sadząc go nasypałam ziemię do połowy doniczki, potem go włożyłam i obsypałam, więc jeżeli puści ładne nowe korzonki to będą one miały miejsce... Zresztą sama nie wiem
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2011-10-26, 18:47 | #163 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 461
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3016022 9]ja mialabym watpliwosci. wydaje mi sie, ze ta doniczka jest jednak zbyt mala dla tej rosliny. moze by sie wypowiedzial jakis ekspert[/QUOTE]
Skoro ma to byc bonsai to jest ona własnie za głęboka i chyba ma za małą średnicę, aż mnie kole w oczy - doniczka bardziej zwraca uwagę niż roslinka..a powinno byc na odwrót - uważam, że pojemnik ma być neutralny, jakby współgrać z rosliną by ją wystawić na pierwszy plan. I tyczy to się nie tylko sztuki bonsai. Edytowane przez mmm3m Czas edycji: 2011-10-26 o 18:48 |
2011-10-27, 09:06 | #164 |
Raczkowanie
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3016022 9]ja mialabym watpliwosci. wydaje mi sie, ze ta doniczka jest jednak zbyt mala dla tej rosliny. moze by sie wypowiedzial jakis ekspert[/QUOTE]
Ja bym przesadził do jeszcze mniejszej i płytszej doniczki uprzednio redukując wiązkę korzeniową o połowę... z tym, że najodpowiedniejszą porą na ten zabieg jest wiosna. A jak chciałaś mieć bonsai to cza było kupić doniczkę typową dla bonsai... przez internet!! |
2011-10-27, 11:21 | #165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
No ok, to kupię doniczkę... wiosną już dam mu spokój (jeśli w ogóle ostatnią metamorfozę przeżyje), bo w ciągu tygodnia dwa razy go przesadzałam, na wiosnę jak się uchowa zafunduję mu donicę godną bonsai
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2011-10-27, 15:23 | #166 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 461
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Bonsaisto a ja mam pytania:
postanowiłam pierwszy raz odrutować mojego większego grubosza. Gdzieś czytałam, że wiosna to zły okres na takie zabiegi więc gałązki owinęłam drutem i naciągnęłam na sznureczki umocowane do donicy parę dni temu. Czy to dobry okres na drutowanie? I jak zapobiec rozrastaniu się ostatniego pędu. Tzn. moje drzewko ma już jakąś tam wysokość która mnie zadowala ale ciągle pnie w górę. Jeśli będę uszczykiwać ostatni pęd on chyba nie będzie za dobrze wyglądał? |
2011-10-28, 09:16 | #167 | |
Raczkowanie
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Cytat:
Jeśli chodzi o zahamowanie wzrostu rośliny na wysokość to idziesz dobrym tropem. Trzeba skrócić tzw: pęd wierzchołkowy, który powoduje, że roślina przyrasta na wysokość. Musisz skrócić ten pęd i kontrolować rozrost listowia w miejscu gdzie dokonałaś cięcia. Regularne przycinanie w tym miejscu spowoduje, że będziesz mogła na bieżąco kontrolować to jak będzie wyglądał rozrost w tymże miejscu. Wrzuć zdjęcia to nakreślę Ci jaki i gdzie przyciąć. Pozdrawiam Edytowane przez bonsaista Czas edycji: 2011-10-28 o 09:18 |
|
2011-11-17, 11:57 | #168 |
Raczkowanie
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Witam Serdecznie.
Jakieś 5-6 lat temu dostałam od sąsiadki malutką prostą szczepkę tej rośliny, postawiłam ją na oknie i nie specjalnie pielęgnowałam. Jednak obecnie dosyć duża mi wyrosła bo mierzy 47 cm wzrostu od ziemi i jak na zdjęciach widać te odrastające pędy ku górze aż proszą się żeby je jakoś przyciąć bądź ułamać, co pozwoli im zagęścić się i przybrać jakiś określony kształ, zastanawiam się tylko jak mogę uciąć te gałązki do jakiej wysokości i w jakim kierunku ją poprowadzić? Dziękuje za pomoc Pozdrawiam |
2011-11-17, 20:27 | #169 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 461
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Cytat:
|
|
2011-11-17, 20:46 | #170 |
Raczkowanie
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Ciężko powiedzieć, a jakieś szanse na bonsai są? Jeżeli nie to jakoś ładnie góre mogłabym zagęścić żeby miała ładny kształt, nie mam pojęcia jakie są możliwości w przypadku mojej rośliny. Pozdrawiam
|
2011-11-17, 21:21 | #171 |
Raczkowanie
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Mimo prostego pnia możliwości jest dość sporo. Na pierwszy rzut oka nasunęło mi się kilka wizji kształtowania tego okazu. Grubosze mają stosunkowo płytki system korzeniowy więc przesadzenie go do płytkiej doniczki typowej dla bonsai nie powinno stanowić większego problemu. Na zdjęciu czerwonymi kreskami zaznaczyłem miejsca cięć. Należy też usunąć za duże liście takie jak ten, który zaznaczyłem czerwoną kropką.
|
2011-11-19, 22:45 | #172 |
Zakorzenienie
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Witam Wszystkie miłośniczki bonsai Od niedawna dołączyłam do waszego grona, zakupiłam tydzień temu saragetie. Przez dwa pierwsze dni było ok, lekko podlewałam i zraszałam, troszkę z nią biegałam po mieszkaniu żeby znaleźć jej najlepsze miejsce. Mniej więcej w połowie tygodnia coś mi odwaliło i postanowiłam ja troszke wystrzyc.... To że zupełnie zepsułam jej kształt to jedno, ale jakis dzień, dwa po tym obcinaniu drzewko zaczęło marszczyć liście. Wygląda to niby jakby usychało listki są jednak nadal zielone i mocno trzymaja się gałązek. Zatanawiam się co może być przyczyną takiego stanu drzewka? Czy to może być reakcja na szok po obcinaniu(wiem, że powinnam mu była dać czas do aklimatyzacji...teraz wiem...)? A może za bardzo je podlewam? a może za mało? Proszę o jakąś rade. Dodam że podlewane jest codziennie albo co drugi dzień, listki tez zraszam codziennie, choć nie wiem czy takie pozwijane tez powinnam?? Chce ratować moją roślinke, bo długo o niej marzyłam a teraz boje się że jestem na dobrej drodze żeby ją uśmiercić....
__________________
SZAFA Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
|
2011-12-28, 13:39 | #173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 164
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
wiąż drobnolistny, musi być zimowany? czy moze stac na parapecie?
jest całkowicie łysy ale ma małe nowe listki dać go na dwór czy piwnica? boje się ze całkiem padnie ale to był prezent dla Tża ale oddał mi go zebym go uratowała, no i nie wiem czy jak wypuszcza nowe listki dostawic go na parapecie?
__________________
____ dwie kreski szczęścia |
2011-12-28, 14:23 | #174 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Cytat:
|
|
2011-12-29, 22:53 | #175 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 817
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
drobnolistny to taki niby indoor, niby - znaczy teoretycznie można go trzymać cały rok w mieszkaniu... a teoretycznie, bo niestety lubi paść po paru sezonach w takich warunkach. Nie mówię, że koniecznie tak zrobi, ale całkiem często się zdarza.
pochodzi z cieplejszego niż nasz klimat, więc zimą wystarczy jak go wystawisz np. na klatkę schodową (żeby miał chłodniej niż w mieszkaniu - ja tak robię). Absolutnie nie do ciemnej piwnicy! Chyba że to z oknem itd. Ale ponieważ Twój wypuszcza już nowe listki, to dla niego za późno na takie drastyczne (ew. korytarz - u mnie w piwnicy zimno jest ) obniżenie temperatury - on już poczuł wiosnę. Trzymaj go najlepiej na parapecie, podlewaj odpowiednio i dbaj o wilgotne powietrze. Powinien dojść do siebie. A na przyszły rok zadbaj o nieco chłodniejsze warunki zimowania. polecam też poczytać o wymaganiach gatunku ps. I żadnych balkonów i dworów! po 1 on aż tyle chłodu nie potrzebuje, po 2 jak mu przemarzną źle zabezpieczone korzenie to go już nie odratujesz
__________________
cierpienie jest prowokacją
Edytowane przez andune Czas edycji: 2011-12-29 o 22:55 |
2011-12-30, 09:08 | #176 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 164
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Cytat:
__________________
____ dwie kreski szczęścia |
|
2011-12-30, 22:44 | #177 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 817
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Cytat:
szukaj też po stronach zagranicznych, zwłaszcza tych polecanych. Jeśli jesteś z okolic Wrocławia, to polecałabym się wybrać tu do Akademii Bonsai - tam Ci podpowiedzą co i jak, podstawy opieki nad roślinką. Nie wiem jak inne tego typu miejsca, ale to sprawdziłam osobiście i polecam
__________________
cierpienie jest prowokacją
|
|
2011-12-31, 09:10 | #178 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Cytat:
www.drzewko-bonsai.pl/sageretia.html ---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ---------- Cytat:
Zapraszam na moja stronę, jest tam stosunkowo sporo informacji o hodowli i pielęgnacji. www.drzewko-bonsai.pl |
||
2012-01-02, 15:13 | #179 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 164
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Cytat:
__________________
____ dwie kreski szczęścia |
|
2012-02-28, 19:34 | #180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: BONSAI- jak wyhodować, pielęgnować, ukształować?????
Kochani, mam problem z moim bonsaiem i mam nadzieję, że ktoś z Was będzie potrafił pomóc. W kwietniu zeszłego roku dostałam od znajomej kwiaciarki ładnie już ukształtowane drzewko . Nie wiem niestety jak nazywa się ten gatunek i czy w ogóle ma jakąś swoją nazwę, fakt faktem jest to na pewno jakiś rodzaj bukszpanu, na moje oko nie różni się wiele od tego, który moja mama hoduje w formie krzewu w ogrodzie. Dbałam i dbam o drzewko bardzo starannie, zgodnie z zaleceniami podlewam tak, żeby nie dopuścić do wyschnięcia gruntu, bonsai jest również obficie spryskiwany wodą. Do tej pory był bardzo ładny, zdrowe, zielone listki, często wypuszczał nowe, jednak od jakiegoś czasu zaczął mi marnieć. W tym momencie zostało jedynie kilka listków na czubku, natomiast większość gałązek jest zupełnie łysa... Liście po prostu brązowieją lub żółkną i odpadają. Zastanawiam się czy to może mieć związek z tym, że w mieszkaniu , w którym jeszcze do niedawna mieszkałam, zimą panowała dość niska, jak na warunki pokojowe temperatura? Teraz zmieniłam mieszkanie, ale drzewko dalej marnieje. Powiedzcie, czy możliwe, że to po prostu jakiś chwilowy "spadek formy"? Jest szansa, że drzewko odżyje?
|
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:01.