Lipcowo-Sierpniowe Dwulatki 2009 i ich rozgadane Mamusie :D

[UnholyOne]

http://allegro.pl/hulajnoga-3-kolowa...999917830.html O taką mamy.

Myślę, ze to taka sama jakość jak te za 20 zł, tyle, ze ta z bohaterami to musi być drożej

[Wojtusia]

dzieki dziewczyny
zrobimy 2011/2012, nikt się nie czepi

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

http://allegro.pl/hulajnoga-3-kolowa...999917830.html O taką mamy.

Myślę, ze to taka sama jakość jak te za 20 zł, tyle, ze ta z bohaterami to musi być drożej

[sylka79]

Napisane przez UnholyOne

sylko, to oby do wtorku już ząb nie dokuczał

coś czuję,że może być ciężko .Ale to stomatolog,do którego chodzę odkąd pamiętam,przypuszczam,że z bólem po godzinach by przyjął,bo ma gabinet w domu o ile by w domu był

Napisane przez Miramej

, szkoda, że nie udało się umówić na dziś lub jutro , ja biorę na zęba Ketonal.

Mnie czasem też, ale akurat wczoraj ten pan bardziej mnie rozbawił, niż rozzłościł

Dzisiaj nie przyjmuje u siebie,bo ma jeszcze jeden gabinet,a to szmat drogi od nas .Ale jak coś będzie gorzej,to będę jutro dzwonić,wiem że z bólem zawsze przyjmował,jak się ktoś napatoczył.
O właśnie,dzięki nie pomyślałam o Ketonalu,a mam w domu będzie w razie czego (tfu,tfu )

A jak Kubuś,dużo kaszle dzisiaj?

[Miramej]

Może ta?
http://www.decathlon.com.pl/PL/hulaj...opcy-69538009/

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez sylka79

Dzisiaj nie przyjmuje u siebie,bo ma jeszcze jeden gabinet,a to szmat drogi od nas .Ale jak coś będzie gorzej,to będę jutro dzwonić,wiem że z bólem zawsze przyjmował,jak się ktoś napatoczył.
O właśnie,dzięki nie pomyślałam o Ketonalu,a mam w domu będzie w razie czego (tfu,tfu )

A jak Kubuś,dużo kaszle dzisiaj?

Obyś nie musiała


, w nocy w ogóle już nie kaszlał, teraz trochę w trakcie drzemki, ale jak się bawi to prawie w ogóle nie kaszle

[UnholyOne]

Napisane przez sylka79

coś czuję,że może być ciężko .Ale to stomatolog,do którego chodzę odkąd pamiętam,przypuszczam,że z bólem po godzinach by przyjął,bo ma gabinet w domu o ile by w domu był



Dzisiaj nie przyjmuje u siebie,bo ma jeszcze jeden gabinet,a to szmat drogi od nas .Ale jak coś będzie gorzej,to będę jutro dzwonić,wiem że z bólem zawsze przyjmował,jak się ktoś napatoczył.
O właśnie,dzięki nie pomyślałam o Ketonalu,a mam w domu będzie w razie czego (tfu,tfu )

A jak Kubuś,dużo kaszle dzisiaj?

Oby się udało

Napisane przez Miramej

Może ta?
http://www.decathlon.com.pl/PL/hulaj...opcy-69538009/

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------



Obyś nie musiała


, w nocy w ogóle już nie kaszlał, teraz trochę w trakcie drzemki, ale jak się bawi to prawie w ogóle nie kaszle

Fajna, podoba mi się

Moje chłopaki się rozkaszlały niestety. Zaraz przejdziemy się na spacerek, moze się dotlenią i przeczyszczą drogi oddechowe.

[sylka79]

Napisane przez Miramej

Obyś nie musiała


, w nocy w ogóle już nie kaszlał, teraz trochę w trakcie drzemki, ale jak się bawi to prawie w ogóle nie kaszle

No to super znakiem tego,że przechodzi


Teściowa od wczoraj wymiotuje i żołądek Ją boli - nie wiadomo,czy się czymś przytruła,czy jakiś wirus,czy to może od zalegającej gdzieś żółci,bo parę lat temu miała wycięty woreczek żółciowy,a ta żółć niestety musi się gdzieś składać,przeważnie działo Jej się tak raz na rok,a teraz w niedługim czasie już drugi raz do lekarza nie poszła,bo samo przejdzie kupiłam Jej w aptece lek osłonowy i Nifuroksazyd,ale czy to pomoże a jest też opcja,że kamienie mogły odnowić się w przewodzie pokarmowym,musi zrobić Usg.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez UnholyOne

Oby się udało




Moje chłopaki się rozkaszlały niestety. Zaraz przejdziemy się na spacerek, moze się dotlenią i przeczyszczą drogi oddechowe.

oby nie na choróbsko

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Fajna, podoba mi się

Moje chłopaki się rozkaszlały niestety. Zaraz przejdziemy się na spacerek, moze się dotlenią i przeczyszczą drogi oddechowe.

Mnie też

Napisane przez sylka79

No to super znakiem tego,że przechodzi


Teściowa od wczoraj wymiotuje i żołądek Ją boli - nie wiadomo,czy się czymś przytruła,czy jakiś wirus,czy to może od zalegającej gdzieś żółci,bo parę lat temu miała wycięty woreczek żółciowy,a ta żółć niestety musi się gdzieś składać,przeważnie działo Jej się tak raz na rok,a teraz w niedługim czasie już drugi raz do lekarza nie poszła,bo samo przejdzie kupiłam Jej w aptece lek osłonowy i Nifuroksazyd,ale czy to pomoże a jest też opcja,że kamienie mogły odnowić się w przewodzie pokarmowym,musi zrobić Usg.

Eh

[czekoladka21]

Napisane przez Wojtusia

Dzisiaj jeszcze na 17 jedziemy z Oliwką do ortopedy, bo chciałam zeby jej stópki obejrzał, bo wg mnie stawia je krzywo, do środka tak, jakby płaskostopie było. I chcę zeby ocenił czy to jeszcze w normie, czy trzeba jakieś wkładki.
TZ mówi ze moze troche wymyslam, ale bede spokojniejsza ze nie zaniedbałam czegoś. No i lżejszy portfe o o 120 zł za wizyte :/

Werka tez troche do srodka stawia ale jak bylismy na bilansie to pani doktor powiedziala ze dobre buty to podstawa u malych dzieci,zeby trzymaly kostke

Napisane przez p4w

mnie małż tak przed chwilą wpienił, że nie mogę wytrzymać - sprzątałam, zeby się trochę wyżyć
teraz śpi na kanapie wielki spracowany książę niech już pojezie w końcu do roboty, bo nie wytrzymam...

a czym cie tak zdenerwowal?

Napisane przez sylka79

Wzięłam Pyralginum

He,he dla Werki.

i co dzisiaj tez tak boli?

Napisane przez UnholyOne

Moje chłopaki się rozkaszlały niestety. Zaraz przejdziemy się na spacerek, moze się dotlenią i przeczyszczą drogi oddechowe.

zdrowka dla lozbuzow

[mariolasl]

Wojtusiu, za ortopede
Sylko
Unholy dla chlopcow

Antos tez duzo mowi w sklepach, czasami sobie spiewa , zwracam mu jednak uwage, aby nie krzyczal i nie zachowywal sie zbyt glosno. Rowniez duzo gada do innych, zazwyczaj czesc i mam na imie Antonio,ludzie zazwyczaj do niego gadaja i usmiechaja sie. Tylko raz spotkalismy mruka w sklepie, bo A zapytal sie go, co robi, a on odburknal, ze nic
Ja nieznosze, gdy ktos nazywa dzieci bachorami i tym podobnymi, ale tez rozumiem, ze to, co mnie zachwyca jako matke i do czego jestem przyzwyczajona, moze denerwowac innych np w sklepie czy kosciele.
Zmykam, bo Antos po drzemce nie ma humoru , wszystko jest na nie

[sylka79]

Napisane przez Miramej

Eh

No

Napisane przez czekoladka21

i co dzisiaj tez tak boli?

nie boli,raczej tak nudzi - ale tabletki jeszcze dzisiaj nie brałam.


Wojtusiu zaciskam za wizytę.Napisz po

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez mariolasl

Sylko

Antos tez duzo mowi w sklepach, czasami sobie spiewa , zwracam mu jednak uwage, aby nie krzyczal i nie zachowywal sie zbyt glosno. Rowniez duzo gada do innych, zazwyczaj czesc i mam na imie Antonio,ludzie zazwyczaj do niego gadaja i usmiechaja sie. Tylko raz spotkalismy mruka w sklepie, bo A zapytal sie go, co robi, a on odburknal, ze nic
Ja nieznosze, gdy ktos nazywa dzieci bachorami i tym podobnymi, ale tez rozumiem, ze to, co mnie zachwyca jako matke i do czego jestem przyzwyczajona, moze denerwowac innych np w sklepie czy kosciele.
Zmykam, bo Antos po drzemce nie ma humoru , wszystko jest na nie

No właśnie,zachowanie dziecka może się czasem komuś nie podobać (jeżeli np.dziecko jest niegrzeczne ),ale to jeszcze nie powód,żeby wyzywać je od bękartów,czy bąków itd a już w szczególności,jeżeli dziecko jest zwyczajnie ciekawe świata,przecież dzięki temu się uczy i rozwija

[Miramej]

sylko, Bartoś śpi?

[angy]

Napisane przez p4w

wpadam rano na chwilkę, zeby Wam powiedzieć - mój T już kilka razy bez słowa z naszej strony zrobił kupę na nocnik

nawet przed chwilą - powiedział, ze chce siku, a na nocniku stwierdził, ze chyba kupa też idzie posiedział i zrobił
oczywiście pierwszą rzeczą jaką powiedział już po to, że chce gumisia ale po woli będę to musiała eliminować - najważniejsze, ze cyrki się skończyły

dziękuję Wam bardzo

Noooo


Hej

Ciężki dzień dzisiaj mamy
Wyjście z domu było ciężkie, ale powrót Zaczęło się od tego, że nie chce wejść do domu, zaparła się jak osioł przed drzwiami i koniec. No to ją wniosłam. A potem było już tylko gorzej Ryk przy rozbieraniu, przebieraniu, kopanie w ściany, generalnie nie wiadomo, o so chozi W końcu zaniosłam do pokoju i powiedziałam, że ma nie wychodzić dopóki się nie uspokoi. Po jakichś 15 minutach cisza, więc pewnie zasnęła
Podsumowując-ponad godzinę nieuzasadnionego ryku
Miramej-i to jest coś, co niestety nadal wyprowadza mnie z równowagi


Zdrówka dla wszystkich

[Miramej]

Napisane przez angy

Ciężki dzień dzisiaj mamy
Wyjście z domu było ciężkie, ale powrót Zaczęło się od tego, że nie chce wejść do domu, zaparła się jak osioł przed drzwiami i koniec. No to ją wniosłam. A potem było już tylko gorzej Ryk przy rozbieraniu, przebieraniu, kopanie w ściany, generalnie nie wiadomo, o so chozi W końcu zaniosłam do pokoju i powiedziałam, że ma nie wychodzić dopóki się nie uspokoi. Po jakichś 15 minutach cisza, więc pewnie zasnęła
Podsumowując-ponad godzinę nieuzasadnionego ryku
Miramej-i to jest coś, co niestety nadal wyprowadza mnie z równowagi

, może wieczór będzie lepszy

[angy]

Napisane przez Miramej

, może wieczór będzie lepszy

Oby, bo jeszcze rozbieranie choinki nas dzisiaj czeka

[sylka79]

Napisane przez Miramej

sylko, Bartoś śpi?

Obudził się o 14.15 czasami,o ile wogóle śpi,to dociągnie do prawie 15 ale to też zależne od tego,o której Go położę

Napisane przez angy

Ciężki dzień dzisiaj mamy
Wyjście z domu było ciężkie, ale powrót Zaczęło się od tego, że nie chce wejść do domu, zaparła się jak osioł przed drzwiami i koniec. No to ją wniosłam. A potem było już tylko gorzej Ryk przy rozbieraniu, przebieraniu, kopanie w ściany, generalnie nie wiadomo, o so chozi W końcu zaniosłam do pokoju i powiedziałam, że ma nie wychodzić dopóki się nie uspokoi. Po jakichś 15 minutach cisza, więc pewnie zasnęła
Podsumowując-ponad godzinę nieuzasadnionego ryku
Miramej-i to jest coś, co niestety nadal wyprowadza mnie z równowagi


Zdrówka dla wszystkich

Skąd ja to znam pamiętam jak dawniej Bartosz zapierał się o futryny i do domu wejść nie chciał,zawsze okupowane to krzykiem było (pisałam o tym ) teraz jest spokojnie,jak rzucę hasło wracamy do domu,to chętnie idzie i jeszcze mówi,że zimno jest i od razu prosi o herbatkę z cytrynką
Cierpliwości to minie

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez angy

Oby, bo jeszcze rozbieranie choinki nas dzisiaj czeka

Nie pozwolisz kurzowi na niej osiąść tak poważnie,to też rozbiorę,tylko czekam,aż ksiądz z kolędą przejdzie,pewno po Nowym Roku

[Miramej]

Napisane przez sylka79

Obudził się o 14.15 czasami,o ile wogóle śpi,to dociągnie do prawie 15 ale to też zależne od tego,o której Go położę

A o której zasnął? I o której pójdzie spać na noc?

[Ania0104]

cześć dziewczynki

u nas choroby ciąg dalszy Kaszel straszny, odrywa mu się ta flegmai nie wiem czy jest gorzej czy po protu tak ma być jak mu każe oddychać przez buzie to mu charczy w gardełku

Napisane przez czekoladka21

aaa juz chyba mniej ja boli

to dobrze

Napisane przez sylka79

No mamy,mamy Chwaliłam się , co prawda w surowym stanie,jeszcze nie całkiem wykończony, ale idziemy do przodu,teraz inwestujemy w środek .

ja też myslałam, ze nie wiedziałam, ale już mi świta coś kurcze skleroza ciążowa dalej mi została

Napisane przez Miramej

, na razie nie przekroczyłam granicy, ale wczoraj go usypiałam ok. godziny, myślałam, że pęknę, tak mnie wkurzało, że to tyle trwa, ale się nie odzywałam. Wydawało mi się, że Kubuś już śpi (ale teraz już nie wiem), po 10 minutach zaczął kaszleć bardzo, poszłam do niego, a on do mnie "Uspokoiła się już mama?" , ja zdezorientowana pytam go, o co chodzi, a on, że zła byłam

[Ania0104]

Napisane przez p4w

wpadam rano na chwilkę, zeby Wam powiedzieć - mój T już kilka razy bez słowa z naszej strony zrobił kupę na nocnik

nawet przed chwilą - powiedział, ze chce siku, a na nocniku stwierdził, ze chyba kupa też idzie posiedział i zrobił
oczywiście pierwszą rzeczą jaką powiedział już po to, że chce gumisia , ale po woli będę to musiała eliminować - najważniejsze, ze cyrki się skończyły

dziękuję Wam bardzo

superrrrr

Napisane przez Wojtusia

Dzisiaj jeszcze na 17 jedziemy z Oliwką do ortopedy, bo chciałam zeby jej stópki obejrzał, bo wg mnie stawia je krzywo, do środka tak, jakby płaskostopie było. I chcę zeby ocenił czy to jeszcze w normie, czy trzeba jakieś wkładki.
TZ mówi ze moze troche wymyslam, ale bede spokojniejsza ze nie zaniedbałam czegoś. No i lżejszy portfe o o 120 zł za wizyte :/

mój Ba tez tak zawija jedną nóżkę czekam na wieści

Napisane przez Miramej

Zapomniałam Wam wczoraj napisać - byłam w Rossmannie i tam z mamą chodził chłopczyk, tak z 4-5 lat i ciągle coś mówił, pytał, dziwił się , dość głośno. Po sklepie chodził też pan i pani, dość młodzi, eleganccy, ale tak sportowo , pan dziwnie się zachowywał, tzn. widać było, że jest bardzo zdenerwowany, naprawdę zwracało to uwagę. Stoję przy półce, szukam żelu i nagle słyszę (jak się okazało z ust pana ) - "Matko, jaki niewychowany bachor, już nie mogę go znieść" , oczywiście sprawa mnie zainteresowała , para uciekała, jak dziecko tylko się zbliżało, pan wzdychał, sapał, marszczył brwi i mamrotał

Napisane przez Miramej

, w nocy w ogóle już nie kaszlał, teraz trochę w trakcie drzemki, ale jak się bawi to prawie w ogóle nie kaszle

cieszę się, ze u Was lepiej

Napisane przez angy

Ciężki dzień dzisiaj mamy
Wyjście z domu było ciężkie, ale powrót Zaczęło się od tego, że nie chce wejść do domu, zaparła się jak osioł przed drzwiami i koniec. No to ją wniosłam. A potem było już tylko gorzej Ryk przy rozbieraniu, przebieraniu, kopanie w ściany, generalnie nie wiadomo, o so chozi W końcu zaniosłam do pokoju i powiedziałam, że ma nie wychodzić dopóki się nie uspokoi. Po jakichś 15 minutach cisza, więc pewnie zasnęła
Podsumowując-ponad godzinę nieuzasadnionego ryku
Miramej-i to jest coś, co niestety nadal wyprowadza mnie z równowagi

[p4w]

mam wieeelką chęć na malowanie ścian
ale na pewno na wiosnę dopiero to będzie - tym czasem będę musiała żyć ze szpachlą na wierzchu

jeszcze dziś małż obiecał, ze powiesimy kinkiet, a to też wymaga podkucia ściany

czeko, napisałam w klubie, ale ostrzegam - lektura tylko dla wytrwałych

[sylka79]

Napisane przez Miramej

A o której zasnął? I o której pójdzie spać na noc?

Dzisiaj wyjątkowo wcześnie o 11.45 już spał ale rano wstał o 6.30,to pewno dlatego koło 20 Go położę,20.30 - 21 powinien już spać .
Kubuś wcześniej zasypia,nie?

Napisane przez Ania0104

cześć dziewczynki

u nas choroby ciąg dalszy Kaszel straszny, odrywa mu się ta flegmai nie wiem czy jest gorzej czy po protu tak ma być jak mu każe oddychać przez buzie to mu charczy w gardełku



ja też myslałam, ze nie wiedziałam, ale już mi świta coś kurcze skleroza ciążowa dalej mi została

Zdrówka jeżeli niepokoi Cię ten kaszel,to jednak przeszłabym się na kontrol przynajmniej lekarka posłucha,czy osłuchowo Bartosz jest czysty.Będziesz spokojniejsza

He,he

Napisane przez p4w

ale mam chęć na malowanie
ale na pewno na wiosnę dopiero to będzie - tym czasem będę musiała żyć ze szpachlą na wierzchu

jeszcze dziś małż obiecał, ze powiesimy kinkiet, a to też wymaga podkucia ściany

czeko, napisałam w klubie

Osobiscie nie lubię żadnych remontów i malowania,ale efekt po - tak
Ale to chyba każdy tak ma

[p4w]

sylka, ale zmieniasz avatary - nie nadążam no oczywiście, ze chcę już efektu "po"

[mariolasl]

p4w, brawa dla Tomka

Aniu dla Bartka

[p4w]

dzięki kochane za gratulacje

powiedzcie mi czy takie menu będzie ok dla karmiących matek
zapiekanka ze szpinakiem (wiem, wiem - zaraz wrzucę przepis ); paszteciki z ciasta francuskiego z pieczonym i zmielonym mięskiem; kieszonki z pity, a w środku - tuńczyk (albo wędzona makrela, ale chyba lepszy tuńczyk, bo chudy) i różne warzywa typowe i sery - do podgrzania albo na zimno

inni też coś robią, więc chyba wystarczy tyle... jak myślicie

nie wiem tylko czy szpinak nie jest wzdymający

[Karolinak82]

wpadnę troszkę później bo Zu jeszcze nie śpi

[Miramej]

Napisane przez Ania0104

cześć dziewczynki

u nas choroby ciąg dalszy Kaszel straszny, odrywa mu się ta flegmai nie wiem czy jest gorzej czy po protu tak ma być jak mu każe oddychać przez buzie to mu charczy w gardełku
(...)

, może idź jutro do lekarza, żeby to nie zeszło niżej. Masz inhalator?

Napisane przez Ania0104

cieszę się, ze u Was lepiej

Napisane przez sylka79

Dzisiaj wyjątkowo wcześnie o 11.45 już spał ale rano wstał o 6.30,to pewno dlatego koło 20 Go położę,20.30 - 21 powinien już spać .
Kubuś wcześniej zasypia,nie?

U nas teraz jest jedno wielkie z zasypianiem , ale ogólnie już kładę go później, mimo wszystko nadal długo się wierci i nie może zasnąć. Mam nadzieję, że to minie. Wczoraj pierwszy raz nie miał drzemki

Napisane przez Karolinak82

wpadnę troszkę później bo Zu jeszcze nie śpi

[UnholyOne]

Dzięki Dziewczyny
Mam nadzieję, ze skończy się tylko na kaszlu.

Ola, myslę, ze menu ok

No w końcu się wywoskowałam, czuję się jak nowo narodzona

[Svinecka]

maly mi nie chce spac
mam histerie pod tytulem "potrzebuje tatusia"

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

U nas teraz jest jedno wielkie z zasypianiem , ale ogólnie już kładę go później, mimo wszystko nadal długo się wierci i nie może zasnąć. Mam nadzieję, że to minie. Wczoraj pierwszy raz nie miał drzemki

to tak jak u Nas...do tego: mama jeść, mama pić, mama siusiu, mama aja...


piję kawę coby przetrwać

[angy]

Napisane przez sylka79

(...)
Cierpliwości to minie

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------



Nie pozwolisz kurzowi na niej osiąść tak poważnie,to też rozbiorę,tylko czekam,aż ksiądz z kolędą przejdzie,pewno po Nowym Roku

Oby szybko

W końcu nie rozebraliśmy, bo mama przyszła, ale po niedzieli na bank.

Napisane przez Ania0104

cześć dziewczynki

u nas choroby ciąg dalszy Kaszel straszny, odrywa mu się ta flegmai nie wiem czy jest gorzej czy po protu tak ma być jak mu każe oddychać przez buzie to mu charczy w gardełku

Kurcze może to dobrze?
Pamiętam, że Zosia kiedyś tak miała-coraz gorzej i gorzej, a u lekarza, że cały czas niżej nic. W końcu przeszło. Ale przeszłabym się dla świętego spokoju

Napisane przez Ania0104

Napisane przez Miramej

U nas teraz jest jedno wielkie z zasypianiem , ale ogólnie już kładę go później, mimo wszystko nadal długo się wierci i nie może zasnąć. Mam nadzieję, że to minie. Wczoraj pierwszy raz nie miał drzemki

Oho! Nie chcę nic mówić, ale...

p4w mi się zdaje, że ok, to co wymieniłaś

Cześć Karo

Widzę, że u wszystkich cyrk z zasypianiem. U nas też się chyba zaczyna